Skocz do zawartości

Fanklub HiFiMAN


all999

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba będzie sprawdzić te cuda po wejściu na rynek :) Poniżej porównanie FR między R10 Sony oraz Hifimana.

 

edit: pomiar odnosi się do tańszego modelu dynamicznego.

 

203547eycq61flswsniesl.jpg

Edytowane przez Tytus1988
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spawn to strojenie to znak czasu... musi być bas z dobrym zejściem w zadowalającej ilości, a średnica (w modelu Sony to był podobno soniczny klejnot) jakoś ujdzie. Poza tym użyte surowce wyglądają na gorszej jakości od legendarnych Sony, muszle raczej są drewniane, ale brzostownica japońska to zapewne nie jest.

 

Hmm... w sumie dobrze, że ktoś wziął się za wskrzeszenie legendy, ale trochę obaw z tym modelem od Hifimana pozostaje. Będę śledził uważnie wpisy związane z nimi i jak trafią do sprzedaży, sprawdzę czym prędzej wersję dynamiczną oraz planarną. Być może będą potrafiły zachwycać. Jeśli tak się stanie, na pewno znajdzie się dla niego miejsce :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@oblivion w takiej cenie (szczególnie za model z przewodnikiem planarnym) jakość wykonania powinna być pierwszorzędna. Jednak jak się spojrzy na ten pałąk, wyprowadzenie wyjścia tylko z jednej muszli... te z przetwornikiem planarnym będą chyba jedynymi słuchawkami za około 20 tyś. z takim rozwiązaniem. 

 

Przyznaję, że gdyby nie nawiązanie do MDR R10 od Sony zapewne nie byłbym nimi aż tak zainteresowany, a tak mimo wszystko pobudzają moją ciekawość :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Tytus1988 napisał:

Hmm... w sumie dobrze, że ktoś wziął się za wskrzeszenie legendy,

To nie jest wskrzeszenie legendy, tylko wożenie się na legendzie, w dodatku nie swojej.

 

Ogólnie to pomysł wieje wiochą, jak onuce  z butów wieczorowo-zapoznawczych.

Edytowane przez audionanik
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tytus1988  ano racja, dopiero teraz oglądnąłem filmik xD

 

no to podsumujmy:
-pałąk od modelu deva (chyba też z plastiku jak deva )
-pady od modelu sundara (jak również klejone to będą padać szybko jak w sundarach )
-kabel też jakoś nie wygląda na nowość
-kabel idzie tylko do jednej muszli
-z drugiej strony do podłączenia jakiś DAC albo BT czy cuś takiego 

 

Soniaki R10 kosztowały 2500$ co na obecne czasy = 5200$, ale koszt membran czy drewna był droższy (200 letnie drzewka ).

Będzie hit murowany mówię Wam :D

Imo mogli dać kopułki z amelinum (*nie to nie błąd w pisowni ), dać jakąś papkę marketingową, że to hołd R10 i próba najlepszego odtworzenia+ulepszenia dźwięku tych słuchawek, a to wygląda jak jakiś składak z innych ich produktów, a same drewienka na filmiku w niektórych momentach wyglądają jakby były plastikowe.

W ogóle nie wiem kto to kupi. To jest coś ala jakiś produkt nowoczesny wireless czy inny bluetooth z wyglądem nie nowoczesnym i ceną ciężko-audiofilską.

 

Wygląda to mi bardziej na próbę żeru na sentymencie niż oddania hołdu legendzie.

 

A teraz kluczowe pytanie, dlaczego teraz zrobili taki ripoff, jakich dobre marki nie robią? Dlatego, że dopiero teraz patenty Sony na R10 wygasły? xD 

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, audionanik napisał:

To nie jest wskrzeszenie legendy, tylko wożenie się na legendzie, w dodatku nie swojej.

 

Ogólnie to pomysł wieje wiochą, jak onuce  z butów wieczorowo-zapoznawczych.

 

Też wyobrażałem sobie słuchawki nawiązujące do MDR-R10 lepiej niż te, bez takiego podczepianego modułu, który też jest ewenementem przy takiej klasie słuchawkach i budzi mieszane odczucia (delikatnie mówiąc nie podoba mi się to). Spodziewałem sie słuchawek wykonanych z większym smakiem, jak choćby Onkyo SN-1(cena ok. 13 tys.), które są dostępne tylko w Japonii:

 

https://e-earphone.blog/?p=1299573

 

 

 

@oblivion obecnie jest moda na lata 90., więc może wpiszą się jakoś w ten trend, szczególnie tańszy model ;) Pomimo tego, że wygląda to bardzo mocno na próbę żerowania na sentymencie, jest od strony wizualnej takim składaniem, to może ostatecznie z tego coś wyjdzie. Z własnej strony mogę powiedzieć, że mnie spośród dawnych, wielkich słuchawek, nie Orfeusz, nie Omega, nie K1000, ale właśnie MDR-R10 były tymi, które mnie najbardziej fascynowały i po opisach najbliższe temu, co chciałbym czerpać z muzyki. Jednak ich cena, gasnące przetworniki skutecznie mnie od ich nabycia z drugiej ręki odwodziły.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, vonBaron napisał:

Ja ciągle myślę że jest to żart Fanga, nawet na tym filmiku widać kiepską jakość tym słuchawek...

Muszle są okropnie źle poszlifowane i w miejscach niedopasowane. Faktycznie może być to jakiś śmieszek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności