Skocz do zawartości

AudioQuest NightHawk


Inszy

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Właśnie słucham na nich tool'a - ******sta energia na garach, soczyste gitary - o to chodziło!

Edyta: no i te blachy...

Tool - Parabola. Kolo 2:11 masz perkusje ktora na NH zupelnie gubi separacje uderzen. Sprawdz jak u cb to wyglada. I porownaj z innymi sluchawkami. He500 Lcd2 czy nawet takie jak dt990 czy pm3.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

W tej chwili moge porównać tylko do pm-3 i muszę powiedzieć, że na oppo jest jaśniej, chudziej, ale żeby NH się tam gubiły to nie ma mowy. Szczerze mówiąć, to nie jest to jakiś mocno skomplikowany fragment, zeby miało sie tam coś gubić, ot werbel i i kilka podwójnych uderzeń na centrale. Na hołkach podoba mi się zdecydowanie bardziej.

I to ze nie jest trudny tylko na niekorzysc NH dziala :/

Rozumiem ze to nie sluchawki do analizowania a do sluchania. Compton ale wlasnie to gubienie sie na dole mi wychodzi jak byk bez koniecznosci przesiadania sie na inne sluchawki. Znam utwor... slucham... jest miod... a nagle mysle... eeee... tam byla perkusja czytelna fajna perkusja a jest basowy pomruk...

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Właśnie słucham na nich tool'a - ******sta energia na garach, soczyste gitary - o to chodziło!

Edyta: no i te blachy...

Tool - Parabola. Kolo 2:11 masz perkusje ktora na NH zupelnie gubi separacje uderzen. Sprawdz jak u cb to wyglada. I porownaj z innymi sluchawkami. He500 Lcd2 czy nawet takie jak dt990 czy pm3.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

W tej chwili moge porównać tylko do pm-3 i muszę powiedzieć, że na oppo jest jaśniej, chudziej, ale żeby NH się tam gubiły to nie ma mowy. Szczerze mówiąć, to nie jest to jakiś mocno skomplikowany fragment, zeby miało sie tam coś gubić, ot werbel i i kilka podwójnych uderzeń na centrale. Na hołkach podoba mi się zdecydowanie bardziej.

I to ze nie jest trudny tylko na niekorzysc NH dziala :/

Rozumiem ze to nie sluchawki do analizowania a do sluchania. Compton ale wlasnie to gubienie sie na dole mi wychodzi jak byk bez koniecznosci przesiadania sie na inne sluchawki. Znam utwor... slucham... jest miod... a nagle mysle... eeee... tam byla perkusja czytelna fajna perkusja a jest basowy pomruk...

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Nie wiem Stary, u mnie się nic nie gubi. Może podaj jeszcze inne tytuły gdzie zauważyłeś coś podobnego.

 

 

 

Właśnie słucham na nich tool'a - ******sta energia na garach, soczyste gitary - o to chodziło!

Edyta: no i te blachy...

Tool - Parabola. Kolo 2:11 masz perkusje ktora na NH zupelnie gubi separacje uderzen. Sprawdz jak u cb to wyglada. I porownaj z innymi sluchawkami. He500 Lcd2 czy nawet takie jak dt990 czy pm3.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

W tej chwili moge porównać tylko do pm-3 i muszę powiedzieć, że na oppo jest jaśniej, chudziej, ale żeby NH się tam gubiły to nie ma mowy. Szczerze mówiąć, to nie jest to jakiś mocno skomplikowany fragment, zeby miało sie tam coś gubić, ot werbel i i kilka podwójnych uderzeń na centrale. Na hołkach podoba mi się zdecydowanie bardziej.

I to ze nie jest trudny tylko na niekorzysc NH dziala :/

Rozumiem ze to nie sluchawki do analizowania a do sluchania. Compton ale wlasnie to gubienie sie na dole mi wychodzi jak byk bez koniecznosci przesiadania sie na inne sluchawki. Znam utwor... slucham... jest miod... a nagle mysle... eeee... tam byla perkusja czytelna fajna perkusja a jest basowy pomruk...

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Nie wiem Stary, u mnie się nic nie gubi. Może podaj jeszcze inne tytuły gdzie zauważyłeś coś podobnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mi tam brakuje separacji pomoedzy uderzeniami...

Na razie innych nie podam bo poki co nie testuje tylko tak sobie slucham w czasie grzania i akirat tutaj zwrocilem uwage.

Bedzie czas na testowanie czyli jeszcze jal sie pogrzeja to sprawdze wiecej kawalkow na roznych torach itp.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męczycie się z tymi ANH udowadniając sobie jakie to one dobre... nikt nie przyzna że mu nie odpowiadają ? Że są ..złe ?

A Ty byś się przyznał przed samym sobą, że źle wydałeś taką kasę?

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Męczycie się z tymi ANH udowadniając sobie jakie to one dobre... nikt nie przyzna że mu nie odpowiadają ? Że są ..złe ?

A Ty byś się przyznał przed samym sobą, że źle wydałeś taką kasę?

 

jak lubią takie basowe granie to nie widzą problemu, mega wygoda, atrakcyjna a wręcz promocyjna cena w kraju na tle konkurencji na tym pułapie cenowym

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś jest dobre tylko jak nie używa się żadnych innych słuchawek i co 100 godzin przebiegu powtarza się historia "Teraz to dopiero grają! Pojawiła się przestrzeń i bas się wygładził", to chyba nie do końca jest to takie dobre.

Ale ja tam ich nie słuchałem, więc nie wiem. Po prostu z boku wygląda to jak czarowanie rzeczywistości.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś takiego, czy Hibi pochwalił jakby Hawki?... :o:P:D

To co powiedzieć Inszy o Sony MDR-R10?

Też podobna membrana i również zaczynały się otwierać brzmieniowo po kilkuset h wygrzewania, też je skrytykujesz za to?

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, najpierw posłuchać wygrzane 350h+ potem krytyka, ten Driver jest specyficzny,więc trzeba bronić Hawki :)

To nie Beyery, że pograją kilka h i już jedziemy z koksem na całego, potrzeba cierpliwości z Hawkami.

A o cierpliwość jak że trudno w dzisiejszym zabieganym świecie.

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny dubel...

To juz jest 350+ ???:)))

Cos czuje ze ta granica sie przesuwa tak ze jej nigdy nie dogonie :D

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny dubel...

To juz jest 350+ ??? :)))

Cos czuje ze ta granica sie przesuwa tak ze jej nigdy nie dogonie :D

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

poczekaj na 500+ no chyba że się załapałeś od pisiorów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cierpliwości Grubbby :)

A doznane Ci będzie oświecenie.

Nie chcesz poczuć brzmienia które Ryka oceniła na 9/10? Tuż za Orfeuszem i MDR-R10 :o

Swoją drogą kiedyś w karate (Japonia) przez pierwszy rok uczono uczniów tylko kilku postaw, do znudzenia.

Kto by dzisiaj wytrzymał taką nudę na zajęciach w Europie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Męczycie się z tymi ANH udowadniając sobie jakie to one dobre... nikt nie przyzna że mu nie odpowiadają ? Że są ..złe ?

A Ty byś się przyznał przed samym sobą, że źle wydałeś taką kasę?
Dwa razy wtopiłem :)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, proszę - to zamknięte będą? :) Coś dla mnie. Ciekawe, czy ktoś od nas kupi i może do Hawków porówna.

 

Co do kwestii wygrzewania - ja tam nie neguję, nie wyśmiewam (no, może troszkę sobie żartuję), tym bardziej, że tych słuchawek nie miałem. Niemniej jednak, pewnie prawda, jak to mówią, leży gdzieś pośrodku - czyli ja bym się skłaniał ku temu, że one faktycznie się zmieniają, ale część tych zmian to zachodzi tak jak pisali Grubbby czy SlawekR - w głowie. Tym bardziej, jeśli założymy to słuchanie tylko i wyłącznie Hawków, bez porównań z innymi słuchawkami. Ja nie raz się łapałem na czymś takim, na myśli, że oto słuchawki na których na co dzień słucham zmieniły się odkąd ich pierwszy raz posłuchałem. Potem się okazuje, że jak je porównać z jakąś inną parą, to wychodzą wszelkie, powiedzmy, "niedociągnięcia" - typu bas to jednak takie D7100 mają mocniejszy, HD600 naturalniejszą średnicę, a jakieś Beyery najbardziej szczegółową górę. "Niedociągnięcia" w cudzysłowie - bo dla mnie liczy się całość, zgranie i końcowy efekt i niekoniecznie to muszą być wady w określonej sytuacji. Zależy jak kto i czego słucha.

 

Czego słucha - to też istotne przecież, ile razy "efekt zmian" występował po zmianie repertuaru, żeby potem okazało się, że jedne albumy są w lepszej jakości a inne w gorszej, albo po prostu więcej jest danego instrumentu, brzmienia na jednych niż na drugich i efekt po prostu się bardziej podoba. Plus - słuchawki jak i sprzęt dobrze różnicują materiał :) Oczywiście w jakimś stopniu, bo pewne cechy są w miarę powtarzalne w danym torze i każdy tam do czegoś dąży.

 

Głośność - wydawałoby się to oczywiste, ale ja czasem zapominam jak zmiana głośności wpływa na postrzegane brzmienia ogólnie. A przecież co bardziej energiczne kawałki aż proszą się o podkręcenie potka. I nagle się odkrywa swój sprzęt jak i nagrania na nowo :D Ja na przykład połapałem się, że w miarę z upływem czasu zacząłem słuchać coraz ciszej, i nie narzekam, lubię takie odsłuchy (dużo słucham w nocy i wtedy to najfajniej wychodzi), ale czasem, nie ukrywam, że można popaść w swego rodzaju znudzenie.

 

Jeszcze inna sprawa, o której już tu pisano i tak na zakończenie - odbiór, postrzeganie muzyki w danym dniu w odniesieniu do samopoczucia (choć może ma to związek z materiałem muzycznym, ew. wszystko po trochu się na to składa). I tak, jednego dnia granie określonego zestawu audio z daną muzyką bardzo mi się podoba, a drugiego nagle coś jest nie tak. To samo brzmi już inaczej. Audiofilia-nervosa? Dodać do tego takiego audio-paranoika i mamy jednego dnia sprzęt w Komisie, drugiego już nie. :D

 

 

"Jak to mówią młodzi ludzie, masakracja".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do glosnosci to jeszcze jedna wazna rzecz. Raz tak jak posales przy porownaniach z innymi sluchawkami trzeba ja zrownac.

Ale dwa... rownie wazne to zalezy kto na jakiej glosnosci testuje / porownuje. Bo sluchawki tez troche sie zmieniaja w zaleznosci od poziomu glosnosci. Ten co slucho mega glosno moze inaczej je odebrac niz ten co slicha cicho.

Vide ulubiony przyklad hd800. Jak bym testowal je tylko cicho to bym nawet je polubil. Ale niestety powyzej pewnego poziomu jest krzyk.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do glosnosci to jeszcze jedna wazna rzecz. Raz tak jak posales przy porownaniach z innymi sluchawkami trzeba ja zrownac.

Ale dwa... rownie wazne to zalezy kto na jakiej glosnosci testuje / porownuje. Bo sluchawki tez troche sie zmieniaja w zaleznosci od poziomu glosnosci. Ten co slucho mega glosno moze inaczej je odebrac niz ten co slicha cicho.

Vide ulubiony przyklad hd800. Jak bym testowal je tylko cicho to bym nawet je polubil. Ale niestety powyzej pewnego poziomu jest krzyk.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

A dla mnie to chyba największa zaleta HD800,mogłem słuchać dowolnie głośno, bez uczucia zmęczenia,dźwięk dobiega jakby z zewnątrz, podobnie w HE1000.

Mimo sybilacji HD800 nie męczyły mnie, w elektronice bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde słuchawki inaczej grają na różnych poziomach głośności; nie wszystkie zakres częstotliwości "podnoszą się" równo podczas odkręcania potka (szczególnie w gradosach np).

Wg mnie każde słuchawki mają swój optymalny poziom głośności, na którym grają najlepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności