Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.02.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Na szczęście w weekendy kurierzy też pracują . Folia perfekcyjnie przyklejona, pierwszy start i odsłuch...@bigmaras to solidna firma. Dzięki.
    17 punktów
  2. duży i silny... a jednak kobiecie się nie podoba. kusi bardzo, żeby te pokrętło chociaż flamastrem permanentnym pomazać prosto z pudełka: w porównaniu z dx220/athena/zeus więcej basu, gęstsze granie, mniej techniczne, cieplej, ale przy większej scenie nadal nic się nie gubi, nie skleja, wgląd w nagranie bdb. trudno mówić o detalach jak się klocek i mózg nie wygrzeje. detal i średnica super, no ale jaka ma być w Zeusach. no i mocy dużo... na MG potek na 22 i wali po uchach. a i zapomniałem dodać - szumi podobnie do dx220, ale dx220 jest wygrzany i na początku szumiał ciut mocniej. sprawdzę potem na SE
    8 punktów
  3. Cały czas zbieram szczękę ze słuchania Abyssów 1266 z Niimbusem, 1266 nie są łatwymi słuchawkami w obyciu ale jak już znajdzie się ten złoty środek w ustawieniu ich na głowie to jest magicznie a taki wzmacniacz jak Niimbus tylko podkreśla ich zalety. 1266 to wyczynowe słuchawki, mogą być odbieranie jako suche czy pozbawione emocji, Niimbus dodaje im trochę ciepła i muzykalności czyniąc wspaniałą synergię między nimi. Można się pukać w czoło patrząc na ceny obu sprzętów ale jak się ich posłucha razem to te ceny stają się bardziej zasadne. Oba sprzęty to z pewnością mój endgame,
    8 punktów
  4. Z Andromedami też szumi, ale mniej niż DX220. Słucham po balansie. Szum jest minimalny i w żaden sposób nie przeszkadza w słuchaniu. Napędza Andromedy fenomenalnie. Tylko do Andromed używam kabla Penon Leo Plus. Srebrny z dodatkiem złota i palladu. Ten kabel przenosi Andromedy na zdecydowanie wyższy poziom i wart jest każdego grosza. Scena DX300 robi ogromne wrażenie. Bas jest piekielnie mocny i kontrolowany, aż wibruje w uszach. SQ poszło do przodu w stosunku do DX220. Mango OS zdecydowanie brzmiowo lepiej dla mnie niż Android. To tyle po kilku godzinach słuchania. Teraz trzeba go wygrzać.
    4 punkty
  5. Podziękowania dla @bigmaras za super sprawny pre-order!
    4 punkty
  6. Zapisuję się do klubu. Gęste pliki odtwarza bez problemu. Lubię też Mango OS. Fajny sprzęt- musi się wygrzać, ale jest bardzo dobrze. Jest piekielnie szybki a duży ekran przyjazny dla ludzi w moim wieku . Jedyne do czego muszę przywyknąć to przyciski do zmiany utworów- są duże, czułe i niechcący je naciskam.
    4 punkty
  7. Chord kupiony na forum + opaska
    4 punkty
  8. https://www.audeze.com/products/euclid Cena 1299 USD Audeze is proud to announce Euclid, our first closed-back planar magnetic in-ear. Engineered with Audeze's award-winning patented technology inside a precision-milled aluminum housing, Euclid delivers heightened detail retrieval and sonic accuracy with a soundstage and dynamic range so robust you'll forget you're listening to a closed-back in-ear. The miniaturized 18mm single planar magnetic driver has no crossovers, resulting in superior cohesion across the entire frequency spectrum. Euclid boasts an incredible 105 dB/mW efficiency and a max SPL well over 120dB, giving it the highest dynamic range of any in-ear in its size category.
    3 punkty
  9. Astell&Kern Billie Jean. Fajnie grają
    3 punkty
  10. Lajdis and Dzentelmen dziś przez percepcyjne drzwi wkraczam z zabójczym dowcipem🙂
    3 punkty
  11. Kolega spełnia marzenia za niewielką opłatą . Dziękuję.
    3 punkty
  12. Hahaha.. komentarze pod filmikiem najlepsze.. 😆
    3 punkty
  13. Odkopię temat, a co mi tam RANKING SŁUCHAWEK: 1. Audeze LCD-2F (najnowsze przetworniki, czyli z 2016r., wersja: Bamboo, z lepszym kablem niż fabryczny) - za klasowość, liniowość w paśmie i fantastyczną średnicę 2. Audioquest NightHawk - barwa, barwa i jeszcze raz barwa!, najlepsza góra jaką słyszałem w słuchawkach 3. Audeze LCD-X - grają kolumnowo, potężny bas, nasycone brzmienie i ocieplone 4. Audeze LCD-2 Classic - przyciemnione i ocieplone granie, muzykalne i przyjemne 5. oBravo HaMT-3 MKII - za bas i bardzo dużą scenę (słuchane po balansie) 6. Monoprice M1070 - nasycone, muzykalne brzmienie z dobrą średnicą 7. Audioquest NightHawk Carbon - barwne brzmienie jak u starych Hawków, ale jednak lekka kartonowość powoduje, że są na miejscu 7 8. Audioquest NightOwl - dociążone, muzykalne, trochę mniej mają czaru niż Hawki 9. Beyerdynamic DT990 Pro - kapitalne w swojej cenie, najlepiej wycenione słuchawki moim zdaniem, świetny subbas i duża scena 10. Ultrasone Edition 8 - przyjemnie ocieplone, ale V-ka i do tego lekko subwooferowy bas - nie dla mnie
    3 punkty
  14. Do wrocławskiego MP3Store trafiła dostawa z FiiO a w niej najnowsze moduły MMCX Bluetooth UTWS3. Zachęcam do odwiedzenia i przetestowania.
    2 punkty
  15. Odwiedziły mnie stare AKG i są całkiem spoko. Z pewnością to jedne z najbardziej wymagających prądowo słuchawek z jakimi miałem do czynienia. Jedynie Fostexy T50RP MK3 mogą z nimi powalczyć. Dźwiękowo to moim zdaniem raczej nic ciekawego. Basu mogłoby być więcej, choć ten jest równy i dobrze kontrolowany. Średnica neutralna, może wręcz lekko ocieplona. Góra detaliczna, ale bez krzty ostrości. Scena niczym nie zaskakuje, ale lokalizacja źródeł pozornych jest bardzo dobra. Ogólnie bardzo poprawne i w sumie nijakie słuchawki.
    2 punkty
  16. Ok, pojawił się kolejny update (V1.02.204), dodano wsparcie dla Amazon Music HD http://www.ibasso.com/uploadfiles/download/DX300FWota-1.02.204.rar Improvements with this firmware: 1. Rectified the bug that some online video and audio did not sync. Android OS© 2. Added support of Amazon Music HD. Android OS© 3. Added double tap wake up feature. Android OS©
    2 punkty
  17. Skromnym zdanie seria Resident Evil to gra dla wszystkich. Dla tych którzy chcą po prostu pograć, dla tych co szukają i macają każdy kąt gry i dla tych co szybko biegają . Każdą część można przejść na 3 różne sposoby, Majstersztyk.
    2 punkty
  18. 2 punkty
  19. Nieee, to tylko takie paczkomatowe obostrzenia, coś jak maska dla paczkomatu bo niektórym zdarzyło się zwieracze popuścić. Oficjalnie @Undertaker to nie ma takie zakazu, ale tak w sekrecie to rzeknę Ci że k***a nie można srać do paczkomatu.
    2 punkty
  20. Jak się wsłuchać dobrze, to pewnie i proscenium i garderobę słychać 😜
    2 punkty
  21. https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/9-headphone-review-sony-mdr-zx110.19484/ Zaskoczyła mnie ta recenzja słuchawek, szczególnie nota z opisem po zequalizowniu. Czy ktoś ma możliwość przetestowania takiego ustawienia?
    2 punkty
  22. @ChemicalSail Od myślę ponad dwóch lat słucham wszystkiego na AKG K701 + Aune T1 SE. Słuchawki mam zmodyfikowane ku cieplejszemu (pewnie w stronę K712 właśnie) brzmieniu (odblokowanie bass portów + 4x oring z fizeliny na stronę). No i tak się złożyło, że zakupiłem Audeze LCD-2C i od niecałego tygodnia słucham na T1SE, bo w zasadzie nic innego nie mam. Pierwsze wrażenia po kilku/kilkunastu godzinach są następujące (UWAGA, jestem osobą o małym doświadczeniu w branży audio, więc proszę nie brać ich za wierne; bezpośrednie porównania A-B z AKG zostawię sobie na końcowy etap decyzyjny, wtedy dam bardziej precyzyjne porównanie): 1. Są słyszalnie cieplejsze, ale nie aż tak, jak można było przypuszczać po opiniach w necie (spodziewałem się muła). Myślę, że po miesiącu, dwóch ucho się na tyle przyzwyczai, że bez powrotu do K701 nie odczuję, że coś mi brakuje. Jest to o tyle dziwne, że ta odczuwalna różnica w "temp. brzmienia" jest mocno zależna od utworu - część brzmi bardzo zbliżenie do K701, a część jest już wyraźnie ocieplona. Góra też się tak jakby wcześniej kończy, co potęguje ten efekt. 2. Scena. Spodziewałem się, że tu będzie największa różnic na niekorzyść Audeze - seria K7XX słynie ze swej przestrzenności, LCD-2C zaś uznawane jest za przeciętne w tej kwestii. Co się okazało? - Albo ja mam trefne AKG (produkcji azjatyckiej, więc może tylko austriacki wariant trzymał zadane parametry), albo te LCDki wcale nie są takie złe. Różnica jest, ale nie tak wielka jak można by się było spodziewać. Wydaje mi się, że prezencja całego "spektaklu" jest odmienna i stąd zaraz po przesiadce może się wydawać, że coś niedomaga. Słuchałem niedługo przed nimi HD600 przez chwilę na Aune S6 i było tam tak duszno i ciasno, że byłem w szoku. 3. Separacja. Mam wrażenie, że LCDki lepiej separują bardziej "zatłoczone" utwory - źródła poszczególnych dźwięków są tak jakby precyzyjniejsze. 4. Wygoda. Są mega wygodne, jedyne co mi przeszkadza to docisk, który jest wyczuwalny po paru godzinach. Mam dosyć szeroki łeb i regulacja u mnie jest na przedostatnim ząbku (W K701 opaska jest wysunięta na max jak założę), jak się z czasem poluzują, to będzie cacy. Waga nie jest jakoś bardzo odczuwalna - jej zdecydowana większość rozłożona jest na muszlach i idealnie rozprowadzona na całą powierzchnię kontaktową opaski (W K701 jest punktowa i szybko męczy, tu jest bardzo elastyczna i dopasowuje się go głowy). Nausznice są super - ultra miękka pianka termoplastyczna, te z K701 nie mają prawa bytu przy nich. I to by było na razie chyba tyle... Zobaczymy co wyjdzie za tydzień przy zamiennym odsłuchu jednej i drugiej pary, bo na razie męczę tylko Audeze i porównuję do tego co mam w pamięci z K701 ze znanych utworów. Muszę przyznać jednak, że chyba ciężko będzie przebić K701 po modach z T1 - ten zestaw nadaje się w zasadzie do wszystkiego czego słucham. Szukam innej pary bardziej z powodu wygody, aniżeli urozmaicenia obecnego brzmienia (choć to też istotne jest). Jak już będziesz mógł coś o HE-500 napisać, to zrób to koniecznie - może sam się nimi zainteresuje.
    2 punkty
  23. Odżałuj 55 zł (13,95$ z wysyłką) i kup kabel FAAEAL. Niczego lepszego chyba w tej cenie nie znajdziesz. Identyko kabel jest dodawany do Spring 2. Mi służy doskonale z KZ EDX. Ten Yinyoo jest teraz za 31,99$ więc bliżej do 100 zł niż 200.
    2 punkty
  24. To że ktoś lubi i umie sprawnie dymać innych nie czyni go mądrym, tylko choojem. Do mądrości brakuje jeszcze takiemu kawałek..
    2 punkty
  25. Odwiedziłem dzisiaj pracownię Mistrza Perula, żeby osobiście sprawdzić, dotknąć tej jego „magicznej miedzi”. Wyszedłem z takim oto kabelkiem do Pandy.
    2 punkty
  26. Ale z Was znawcy. Złote pokrętło to symbol i jak powszechnie wiadomo w przeciwieństwie do skonwencjonalizowanego charakteru alegorii symbol ma charakter jednorazowy dla każdego utworu. Może być odczytywany na różne sposoby. Ten środek stylistyczny pozwala „wyrazić to, co niewyrażalne”, pokazać sensy, których nie da się opisać słowami, wymykające się poznaniu racjonalnemu. Symbolizm był szczególnie popularny w literaturze końca XIX w oraz w DAPach z początku XXI w (powstał cały kierunek zwany symbolizmem). Złote pokrętło jest tylko pewnym symbolem, archetypem nieposiadającym materialnego odpowiednika. Ideałem, do którego dąży człowiek niczym Perceval, starając się tak rozwijać, aby w końcu być godnym jego ujrzenia? Proces alchemii duchowej, jaki przechodzimy w loży, może przypominać jedną ze starych legend, w której bohaterowie, pokonując wiele przeszkód niestrudzenie szukają ukrytego skarbu, ale odnaleźć go będą mogli dopiero wtedy, gdy doświadczą głębokiej, wewnętrznej przemiany i poznają nowe, wyższe wartości. Nie przez przypadek niektórzy porównują rycerzy Okrągłego Stołu poszukujących słynnego świętego Graala do alchemików szukających kamienia filozofów oraz audiofilów poszukujących dźwięku idealnego. Zarówno kamień filozoficzny, idealny dźwięk jak i święty Graal mogli odnaleźć jedynie ci, co przeszli duchowe oczyszczenie i szereg trudnych prób. Złote pokrętło stało się więc kwintesencją metafory, tego co piękne i jednocześnie nieosiągalne, ale dążenie do czego może być sensem egzystencji.
    2 punkty
  27. Królik, a w zasadzie króliki złapane. Nie wiem jak długo i ile warte będzie to stwierdzenie - czas pokaże.. Podzielę się tym co złożyłem, może się to komuś do czegoś przyda gdyż czuję pewną ulgę - audioozdrowieniec? oby jak najdłużej. Zatem: Tor stacjonarny I: Gustard X20 Pro + Stax SRM 727 ii + Stax L700 mk2 - wreszcie zestaw w moim odczuciu godnie oddający niuanse muzyki klasycznej. Wydaje mi się, że przerobiłem tego sporo, ale jeszcze nic nie zbliżyło się do poziomu tego zestawu. W pięknych czasach kiedy filharmonie były otwarte dla wszystkich (teraz ponoć tylko dla ćwiczących muzyków), bywałem raz/dwa razy w miesiącu na koncercie i potrzebowałem czegoś co dostarczy mi podobnych wrażeń z ekscytacji muzyką. Żadnych kocyków, ciepła, kolorowania, tylko prawdziwy i pełen emocji przekaz. Dynamika tego zestawu, szczegółowość, realizm są w pełni dla mnie satysfakcjonujące. Zarówno orkiestry jak i piano solo (pod tym kątem mam pewnego rodzaju bzika) brzmią tutaj wybornie. Tor stacjonarny II (alternatywny): Gustard X20 Pro + Lehmann Linear + Focal Clear - kiedy potrzeba lekko zmniejszyć detal i bezpośredniość, dodać trochę punch'u do basu i ogólnego fun'u to jest to dobry zamiennik może nie do klasyki, ale niejedno jazzowe trio zabrzmi tutaj całkiem fajnie. Focal Clear to niezły allrounder. Zestaw na spacer: AK SP1000m + Kinera Nanna - no, wreszcie mogę poprawnie słuchać spacerując swoich ulubionych orkiestrowych kawałków. Nie jest idealnie. Nie jest to też poziom wspomnianego wyżej toru z L700. Ale jest bardzo dobrze, wystarczająco dobrze. Póki co w warunkach outdorowych niczego mi nie brakuje. Tutaj przerób iemów był zdecydowanie mniejszy niż podczas doboru stacjonarnego zestawu, sprowadzał się głównie do odsłuchiwania tego co było na stanie w sklepach. Ten zestaw dla moich potrzeb i odsłuchu muzyki klasycznej przebił wszystko co słuchałem (kilka modeli campfire, fir, 64audio, fiio, coś tam jeszcze). Nie jest to przekaz wydaje mi się uniwersalny. Bardziej bezpiecznie z kinerami słucha się SE100 (mniej bezpośredni charakter, nie na twarz, bardziej dociążony dół) który również jeszcze posiadam, ale po pierwsze se100 jest zbyt wielki żeby go nosić w kieszeni, po drugie w klasyce nie dostarcza tylu emocji co mała ultima podejrzewam, że jeszcze shure kse1200 których nie słuchałem, mogłyby wypaść świetnie, ale również dodatkowy amp ograniczyłby mobilność. Instrumenty (nie wiem czy tu takie rzeczy można ? ale goniłem przez prawie rok, więc zaryzykuje, może ktoś skorzysta): Fortepian hybrydowy Yamaha N1X - rok czasu jeździłem, szukałem, testowałem, przerobiłem chyba wszystkie elektroniczne pianina jakie w Polsce były dostępne w klepach w latach 2019-2020 ; p + kilka akustycznych. Czasami nawet pokonywałem kilkaset kilometrów tylko po to żeby przetestować sprzęt dostępny tylko w jednym jedynym miejscu, gdzie akurat był na stanie w wersji demo. Jak tak patrze z perspektywy czasu brzmi to trochę szalenie ale jak się okazuje dobór instrumentu który godnie zastąpi fortepian akustyczny nie jest ani proste ani tanie. Na akustyczny fortepian nie mam miejsca ani warunków (mieszkanie). Pianino też odpadło - jak ktoś raz spróbuje zagrać na porządnym fortepianie to już nie ma powrotu do pianina Przerabiałem różne opcje, zaczynając od tanich pianin elektronicznych, poprzez pianina z modułem silent, ostatecznie padło na fortepian hybrydowy. Jest tu genialna prawdziwa mechanika fortepianu + świetne próbki koncertowego CFX, można się rozpłynąć. No i można grać na głośnikach, słuchawkach, w dzień i w nocy, rewelacja! a jak komuś się znudzą wgrane sample to zawsze można podpiąć komputer z odpowiednim oprogramowaniem i grać np na Steinway'u N1X posiadam od marca i jestem bardzo zadowolony. Jak ktoś szuka pianina/fortepianu i/lub elektronicznego substytutu i potrzebuje rady to pisać śmiało, chętnie pomogę i podzielę się swoimi spostrzeżeniami oraz doświadczeniami z testowania wielu tego typu urządzeń.... To tyle. Wszystko poza gustardem i lehmanem (ten duet służy mi dzielnie od wielu lat) zostało nabyte w roku 2020. Czy to znaczy, że pandemia pomaga w łapaniu królika ? Brzmi nielogicznie, ale w moim przypadku chyba właśnie tak się stało. Być może to zamknięcie człowieka w domu i odcięcie go od ulubionych aktywności spowodowało, że był bardziej zdeterminowany na znalezienie upragnionej zabawki i umilenie sobie czasu.
    2 punkty
  28. Nareszcie jest! Wątek, na który czekaliście, tylko nie wiedzieliście o tym. Autorstwa ortodoksyjnego fana płyt CD, który wypowiedział otwartą wojnę plikom (a w przyszłości pewnie też streamingowi), aby ostatecznie skapitulowały i przestały męczyć moje uszy stacjonarnie, bo mobilnie czy w samochodzie to ja im wielkich wymagań nie stawiam. Najpierw oczywistości, co jest potrzebne: - laptop z Windows 10, wyjściem USB najlepiej 3.x, dobrze odfiltrowanym zasilaniem i plikami najlepiej w formacie wave lub innym nieskompresowanym - porządny kabel USB, ekranowany z MM to jeszcze nie sufit tutaj - foobar2000 1.5.1 zainstalowany na wspomnianym laptopie, czy tam desktopie (nie sprawdzałem tego ostatniego) - porządny DAC z porządnym konwerterem USB/I2S wewnątrz lub USB/S-PDIF na zewnątrz (u mnie ten pierwszy przypadek) - najnowsze sterowniki XMOS USB Audio Class 2 v.3.34.0 do jedynie słusznego według majkela konwertera sprzętowego XMOS U208 Walka trwała tygodniami, a może już miesiącami, ale też cel był taki, żeby nie mnożyć bytów i nie trwonić pieniędzy tam, gdzie nie potrzeba. Chcę się więc podzielić wiedzą o tym, jak poprawić to, co się już ma w domu, bo kompa z windą pewnie każdy ma, a zawsze przecież może takiego mieć w cenie do 2kzł, czyli jak za podłe słuchawki. Na początek laptop - krótko. Na końcu kabla DC jest taka puszka. Trzeba to rozciąć wzdłuż, potem tak ponacinać, żeby został sam walec ferrytowy na kablu, następnie walnąć go młotkiem leżącego na odpowiednim podłożu, a okruchy wyrzucić. Następnie warto zapewnić warunki pracy zasilacza, czy to laptopa, czy desktopa (jak ma impulsowe, to mu to samo pomoże), i gdzieś już tam wrzucałem informacje o filtrze, jaki mam u siebie. Taki tam kolejny przyczynek do poprawy dźwięku oraz, żeby komputer nie karmił współbieżnie zasilanych urządzeń swoimi zakłóceniami. U mnie DAC leci z tej samej listwy, nota bene. I teraz clou - czyli jak z foobara2000 zrobić zupełnie inaczej grający odtwarzacz. foobar2000 jest darmowy - zaleta pierwsza, oraz bardzo modyfikowalny - zaleta druga i zasadnicza. Na załącznikach jest wszystko pokazane, trzeba się przyjrzeć i skopiować, ale omówię pokrótce: 1. W sekcji Components ściągamy i instalujemy najnowszy (z 2012) plug-in WASAPI oraz Secret Rabbit Code. 2. W Playback\Output - Buffer length dajemy na 360ms, wybieramy WASAPI tryb event, 24 bity. 3. W Playback\DSP Manager - włączamy SRC i konfigurujemy jak na obrazku, żeby nie filtrował, a tylko rozpisywał dane zawsze na 24 bity. 4. W Networking - No Proxy (chyba, że ktoś używa). 5. Wyłączamy w zakładce dekodowania wyszukiwanie ciszy, sweep i analizę tonalną. Można też dać na górę najczęściej używane kodeki. U mnie wave. 6. Idziemy do zakładki Shell Integration i wyłączamy "Register..." oraz "bring to front...". Chodzi o to, żeby foobar2000 nie uruchamiał sobie kolejnych procesów poza tymi potrzebnymi do odtwarzania muzyki. Takich operacji będzie jeszcze kilka. 7. Wyłączamy downsampling plików wysokiej rozdzielczości. 8. Z powodu jak wyżej wyłączamy śledzenie wskaźnika myszy w Advanced\Display, bo i tak każdy współczesny sterownik myszy lub touch pada robi to śledzenie, i foobar już nie musi. Sami zobaczycie, że dźwięk się poprawi, a mysz nadal jest śledzona. 9. Wyłączamy Universal Volume Control, przeźroczystość na zero i bez względu na aktywność. Zapamiętywanie stanów też wyłączamy. 10. W Advanced\Playback WASAPI - bufory dla Push i Event dajemy na 0ms. To jest jedyne ustawienie, które pozwala na XMOSie skorzystać z różnych częstotliwości próbkowania bezproblemowo, w sensie 44,1 do 384kHz. Do tego gra najlepiej. 11. Włączamy w WASAPI Hard worker priority. Ach, ta poprawiona głębia... Reszta checkboxów w zakładce Playback ma być odznaczona. 12. Wyłączamy MMCSS przez odkliknięcie checkboksa. Można też wyciąć rodzaj trybu i zostanie <empty>. 13. Wyłączamy w Advanced\Tools "Process system media key events", bo foobar2000 gra gorzej, gdy się rozprasza i zajmuje problemami Windowsa. 14. Z powodu jak wyżej wyłączamy "Prevent machine standby...", bo to w ogóle można zmienić w schemacie zasilania Windows, więc niech sobie foobar głowy nie zaprząta. 15. Wyłączamy niesymetryczne wyszukiwanie. 16. Zapoznajemy się z poradami odnośnie Windows, sprawdzając najpierw, czy punkty niżej to nie zbytni kosmos. Powyżej to był soft core, takie tam zmiany "przeźroczyste" dla użytkownika, a teraz będzie hardcore. 17. Ustawiamy głośność na 0.00dB i wyłączamy pasek regulacji głośności. foobar ma odtwarzać, a nie przetwarzać. Z powodów jak wyżej przekonwertowałem wszystkie APE, FLAC, itp, na wave. dBPowerAmp zachowuje tagi i wszystko gra. 18. Wywalamy Seekbar, bo foobar2000 ciągle musi updatować jego położenie i go to męczy, co słychać. Zawsze go można włączyć na chwilę, użyć i wyłączyć. Robi się to (i poprzednie) prawym kliknięciem w obszarze paska narzędzi. 19. Z powodów jak wyżej wyłączamy Spectrum. Tam mają być tylko przyciski i menu. 20. Włączamy komputer w tryb samolotowy (do słuchania plików, jeśli laptop) lub wyłączamy kartę Wi-Fi. 21. Wyłączamy moduł Bluetooth. 22. Wyłączamy kartę Ethernet, jeśli nie jest używana. 23. Wyłączamy wszelkie badziewia obecne zwłaszcza w laptopach - kamerę, mikrofon, itp. 24. Laptop lepiej, jak stoi na stabilnym podłożu. Zresztą o Windows i nie tylko będzie dalej w wątku.
    1 punkt
  29. Sprawdźcie wersje firmware dla pewności czy macie ostatni z 30.01 bo już wisi na stronie iBasso V1.01.186 Improvements with this firmware: 1. Auto adaption mode for Bluetooth output added. Now when playing high-resolution music on the Mango player APP with Bluetooth output, the bit depth and sample rate will be lowered to work with the Bluetooth protocol. (Android OS) 2. Rectified the bug that there is a low possibility that the screen would not display anything. (Mango OS) 3. Improved the compatibility of the USB digital output. (Mango OS) 4. Rectified the bug that when using coaxial output, multi-channel DSD can't be played. (Mango OS) 5. Rectified some interface display errors. (Mango OS)
    1 punkt
  30. @pgaik @jurcio6 Tak, zbalansowany z czystej miedzi to najlepsza opcja żeby wycisnąć z nich wszystko. Myślę, że z Ali taki spokojnie da radę: https://tinyurl.com/y9qtma7h
    1 punkt
  31. Widziałem takie ale pod PC i Nintendo. Znalazłem pod Androida:) https://a.aliexpress.com/_uyrH11 Wysłane z mojego SM-N986B przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  32. https://www.olx.pl/oferta/legendarny-switch-sieciowy-audio-silent-angel-bonn-n8-CID99-IDIoYyX.html 1450 zł https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/04/397545.php muzishare r10 za 3.9k
    1 punkt
  33. Święta racja, ja miałem go sparowanego z Heddami One na dziurce 4.4 i ciężko zapomnieć ten dźwięk, świetnie się też zgrywa z Monilithami M1570, w żeńskich wokalach można się zakochać zwłaszcza w kawałku Jasmine Thompson - Take Care Drapnięte z Mi 10
    1 punkt
  34. 1 punkt
  35. https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-mieszkanka-piaseczna-dala-oszustom-600-tys-zl-mialo-byc-na-l,nId,5029329
    1 punkt
  36. Wyobraźcie sobie jak by wyglądała ta scena, gdyby TVP nie dostało 2 miliardów złotych.
    1 punkt
  37. Chcę go... ale z gniazdem 2,5mm :F
    1 punkt
  38. Kolejność spania na właścicielu musi być zawsze zachowana
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności