Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 28.07.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Yamamoto HA-02 Napiszę tak. Stara miłość nie rdzewieje. Pomyslalem ze kupie go ponownie, byla swietna okazja a to jeden z najlepszych wzmacmiaczy sluchawkowych jakie znam do wprawdzie o waskim zastosowaniu (niskoohmowe sluchawki, ktore nie potrzebuja duzo pradu ani watow) Majstersztyk japonskiego wykonczenia i surowosci w pomysle na uklad. Bazujacy na modelu ze szczytu oferty Yamamoto SoundCraft A-08s Yummy pieknie gra jak za dawnych czasów. Jest cos magicznego w jego bezpośrednim brzmieniu. W projekcie jest tylko 1 stage a jest to mimo wszystko hybrydowy wzmacniacz o malej mocy. Bedzie swietnym akompaniamentem dka mojego OTLowego Woo 2. Gra swietnie z Fostexami TH900 (pieknie komponuja sie z nim również kolorystycznie) lub Grado GS1000, czuje ze podszedlby tez niektorym Ultrasonom. More info: http://userweb.117.ne.jp/y-s/HA-02-new-e.html Male pentody to Western Electric 408a.
    11 punktów
  2. Uff, w końcu skończyłem - pady do Hifiman Sundara. Z lewej strony oryginał, z prawej moja wersja. Na ostatnim zdjęciu oba pady moje.
    9 punktów
  3. Żona się mnie kiedyś zapytała "czemu słuchasz na słuchawach? jak ja to wszystko słyszę?" (Otwarte sundary).
    5 punktów
  4. Cześć, F-18 "Hornet" w chwilę po oddaniu serii z działka M61 Vulcan:
    4 punkty
  5. Kiedy wrzucałem do okazji to mój mózg jeszcze pracował prawidłowo (nie audionanik, nie kupisz teraz tak drogiej zabawki, nie nie, opanuj się). Potem telefon do gościa (nie no, tak tylko, przecież i tak go nie kupisz). Ale w nocy poszło coś nie tak, jakieś audiofilskie spięcie w mózgu nastąpiło, myślę że zapis EEG wyglądałby intrygująco; rano już wiedziałem, że mózg nie szans w starciu z sercem...i wtedy wkroczył @Karmazynowy. Nieaktualne, dzwoniłem.
    4 punkty
  6. Nie robi. Nie liczy się ilość. @Melo2573 duży, ciężki i dużo ma w środku bierz w ciemno.
    3 punkty
  7. Jest punkt dla Roberta! 30 sekund kary dla alfy
    3 punkty
  8. @audionanik tak cmokał i zachwalał skurczybyk, że trzeba spróbować. Nie ma wzmaka do słuchawek to porobi w w stereo przez najbliższy miesiąc. Niestety jest droższy niż reszta toru razem wzięta.
    3 punkty
  9. Bynajmniej tu nie chodzi o ilosc scalakow. W ogole scalakow? :))) Scalaki to w RME
    2 punkty
  10. https://audeos.pl/pl/p/ePro-Horn-Shaped-Tips-grafenowe-tipsy-do-sluchawek-dokanalowych-3-pary-w-rozmiarach-S%2C-M-i-L/1000 I temat wyczerpany
    2 punkty
  11. E tam... Największym ryzykiem jakie znam to przyprowadzić do domu dwie koleżanki, a żonie u progu szepnąć do ucha "udawaj że jesteś moją siostrą".
    2 punkty
  12. Spędziłem cały wczorajszy dzień na walkę z ustawieniami. Straszliwa siermięga, bo pamięć do dźwięku jest bardzo ulotna. Z filtrami zielonymi, czarnymi, czerwonymi i bez filtrów, do tego wszystkie tipsy jakie mam. Posprawdzalem jeszcze inne opinie, np. Twister6 napisal, ze z zielonymi z kolei jest najmniejszy harsz.. Wg. mnie jest podobnie, zmienia sie tylko jego położenie w pasmie. Raz daje oschlość, raz kłucie wysokich, raz poczochranie ( tak jakby dzwiek byl zarysowany ołówkiem a nie przepisany dlugopisem). Gdyby nie lepiej zestrojone Sony XBA H3 pewnie nie doszedlbym do względnego ładu z nimi. Moja najlepsza konfiguracja to czerwone filtry i tipsy Sony. Są nadal elementy "nazbyt ekscytujące", ale nie jestem w stanie już nic wiecej uzyskać. Niestety srebrne kable, berylowe przetworniki, a stare (tańsze!) Sony H3 i tak gra równie dobrze, jak nie lepiej - wychwytują mniej mikro-detali, ale strojenie mają lepsze. Edit: Można przyjrzeć się też wykresowi skąd pochodzą te problemy.
    2 punkty
  13. Białostockie łąki kwietne , słoneczniki miejskie . Dziś ze spaceru wieczornego .
    2 punkty
  14. Sprzedam jak w tytule. DAP iBasso DX 150 plus dodatkowy modul wzmacniacza AMP9. Stan bardzo dobry, technicznie w pelni sprawny.Widoczne niewielkie slady uzytkowania z tylu obudowy dwie niewielkie ryski. Cena jakie mnie interesuje to: XXXX,00zl za DX150 z AMP6 Sprzedane lub XXXX,00 zl za DX150 z AMP6 i AMP9 Sprzet na gwarncji , pochodzi z polskiej dytrybucji kupiony 15.01.2019 Wiecej informacji i zdjecia na priv
    2 punkty
  15. Nowa płyta po kilku przesłuchaniach nawet dobra , ale najważniejsze że na jesień koncert z naszym imperatorem
    2 punkty
  16. Nie sprawdzałem na Aune, ale na FLC8S przynosiły zadowalające efekty. Czy są lepsze od ePro? Ciężko powiedzieć, zmiany w brzmieniu wprowadzają moim zdaniem dość podobne (zwiększenie basu i lekkie wygładzenie sopranu).
    1 punkt
  17. 400i to bardzo dobry sprzęt, z serwisem u nas w kraju problemu raczej nie ma. Nie bierz do serca za bardzo opinii "fanatyków" zza oceanu. To czego szukasz dokładnie, moim zdaniem da Ci 600i, który gra nieco inaczej i całościowo jest lepszym od 400i. Generalnie sprzęt Questyle zgrywa się bardzo dobrze z Focalami, to już przetrenowany temat.
    1 punkt
  18. Wprawdzie nie uważam się za jakiegoś znawcę ale jak sobie porównam tego Yamamoto z tym na foto (AA Paganini) to widzę pewną dysproporcję w nakładzie pracy potrzebnym do wytworzenia. A cena jednego i drugiego na rynku wtórnym jest taka sama. Koledzy będą uprzejmi mnie wyprowadzić z błędu, jeżeli się mylę.
    1 punkt
  19. Sam dopiero zaczynam testowac zastapienie adaptera z 2.5mm na 3.5mm (na zdjeciu) przez dc01. Na razie najwieksza zmiana jest brak regulacjii glosnosci przyciskami telefonu. Fajnie ze zrobili widget na lock-screenie, ale i tak z 'kieszeni' sie nie zmieni. Poza tym i wiekszym zuzyciem baterii to juz tylko same plusy. Ja tez 'w ruchu' (e-sk8/deska do pracy) Ktos jeszcze? Jakies doswiadczenia z dc01?
    1 punkt
  20. Witam, Dzisiaj lecą na sprzedaż słuchawki z opisu w bardzo dobrym stanie. Zakupione w sklepie Euro net 2018.01.20 także są jeszcze na gwarancji do 2020.01.20. Paragon w komplecie. Cena: Sprzedane
    1 punkt
  21. Wyjechal poza tor.
    1 punkt
  22. Do Aune wskazane są tipsy z dużym otworem. "Otwierają" trochę ich granie z grają większą scena, szerszą góra i trochę mniejszym basem. Mi najlepiej sprawdziły się Spiraldots
    1 punkt
  23. Aune chwilowo wypadają z tego zestawienia.
    1 punkt
  24. Lordzie, ja już z tym nie polemizuję, owszem nie są najszybsze ale może właśnie to taki złoty środek? Z Questyle 400i nie słyszałem żółwia, było idealnie, ani za narowiscie i bez urywania wybrzmień ani za wooooolno z przeciąganiem wybrzmień w nieskończoność. Niskie ładnie różnicowały instrumenty, lepiej niż Fostex th 900 MK2 hah.
    1 punkt
  25. Nie zauważyłem aby Trójki były wolne. W elektronice wypadają znakomicie. Od kiedy zabezpieczyłem pałąk neoprenem, znowu są na topie z AK300. Szkoda, że za gorąco w nich latem. W te upały 33 stopnie.
    1 punkt
  26. Ryzykant... Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  27. Zapytaj dlaczego maluje włosy na ten sam kolor skoro nie widać zmiany ;D pisane mobilnie
    1 punkt
  28. Sprzedaż ma ruszyć od października. Zapowiada się ciekawie Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  29. @Cyfranek dzięki. Chyba jednak TL4. Ze względu na polskie menu (nie tylko ja korzystam z czytnika) i fizyczne przyciski (lubię czytać przy jedzeniu, a nawet jeść przy czytaniu he he).
    1 punkt
  30. Bass mod niczego nie ociepla, a tylko dewastuje brzmienie tych słuchawek. W temacie: Grado SR 80 + DFB jeśli nowe. Jeśli używane to to co mam w podpisie: Grado SR225 + KORG DAC 100m.
    1 punkt
  31. PM3 to inny target dźwiękowy one są spokojne średnicowe WOLNE. Z denonów 5200 i 7200 można zrobić lekko wyczynowe ale bez braków jak D7100 w średnicy.
    1 punkt
  32. Eleary wyglądają imo najlepiej, no chyba, że ktoś ma fetysz na punkcie koloru czarnego. Pady Clear na Eleary i masz Elex, chociaż trochę mnie odrzuca ich kolor. No co poradzić, Eleary wyglądają naprawdę dobrze z oryginalnymi. Pewnie przed końcem roku kupię Cleary, choć nie powiem - Eleary mi bardzo odpowiadają. Zobaczymy jak będzie z synergią. Czekam na 3 różne źródła, więc będzie trochę testowania.
    1 punkt
  33. Mówisz? Obawiam się, że choroba zwycięży nad rozumem. Tak słucham teraz soundtrack z NieR automata i ... no sam nie wiem
    1 punkt
  34. A mnie trochę niskie zmęczyły po bliższym poznaniu. I chyba jednak zostanę przy swoich Oppo pm3.
    1 punkt
  35. Aaaa, tu jest robaczek co mi hegla dmuchnął...i jeszcze lajka od audionanika dostał. Tak coś czułem, bo podczas drugiej rozmowy telefonicznej ze zbywcą, kiedy to już bylo pozamiatane zeznał on, że nabywca mieszka rzut beretem od niego. Taki ci to @Karmazynowy
    1 punkt
  36. Kiedy żona chrapie:
    1 punkt
  37. Jejku, ja w 7200 nie słyszę tego siania górą. Moim zdaniem to one dół mają podkreślony i trochę zmiękczony. Ale potwierdzam, że 5200 mają mniej góry od 7200, niskie też nie są tak rozciągnięte i m.in dlatego wolałem wypożyczyć 7200 Ergonomicznie faktycznie można lepiej ale nie jest to tragiczny poziom z np AT msr7 czy Audeze Sine Moim zdaniem
    1 punkt
  38. Mi akurat bardziej podobają się Elex niż elegia. Clear są super, najładniejsze chyba są stellia jeśli kolor nie odrzuca Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  39. Elexy to był dla mnie budżetowy (powiedzmy, bo to nadal pieniądz dość spory) zamiennik Clear które pokochałem od pierwszego słuchania. Podobnie jak Z1R. Są słuchawki które po prostu ściągasz z głowy i mówisz - TAK, TO JEST TO. Takie były dla mnie Clear. Jak je kupowałem to nie pode mnie a dla innego forumowicza w zestawie z Hugo2. Taniej było dzięki temu. A ja bonusowo miałem kilka dni na odsłuch i dalsze zakochanie się Oddałem Clear, szukałem na forach informacji które inne są najbliższe i kupiłem Elexy z USA. Znajomy mi je przywiózł i nawet teraz w nich siedzę właśnie. Są super. Ale Clear grają jeszcze lepiej, wyglądają niesamowicie (choć Elexy akurat całe czarne też są super) i są... spełnieniem kolejnego marzenia w audio. Jeszcze robiłem rzut na naszego forumowicza który sprzedaje D8000 ale środki mi nie wystarczały na ten zakup. Zresztą kupno ich bez słuchania byłoby po prostu głupie.
    1 punkt
  40. Witam. Jestem zdania, że recenzje sprzętu powinno się pisać dopiero po dogłębnym zapoznaniu się z nim. Dlatego dopiero po roku od zakupu tychże słuchawek postanowiłem podzielić się z Wami wrażeniami z ich użytkowania. Jest to moja pierwsza recenzja, a że link do "jak pisać recenzję" nie wykazuje współpracy, dlatego proszę wybaczyć wszelkie błędy w tej sztuce. 1. Opakowanie i zestaw Pudełko na słuchawki jest duże, wykonane z dobrej jakości tektury i mieści (oprócz wspomnianych słuchawek) dwa kable - jeden spiralny (wygląda jak od starego telefonu) drugi zwykły - oba po 3m długości. Oprócz tego mamy futerał z przyjemnego materiału który pomaga w transporcie słuchawek. Pewną wadą jest brak krótkiego kabla - nawet spiralny w zastosowaniach przenośnych jest niewygodny i trzeba nim wypychać kieszeń. Co dziwi, bo w M50x takowy kabel się znajduje. Jednak mimo tej małej wady muszę pochwalić jakość kabli. Po roku bardzo intensywnego i mało delikatnego użytkowania padł jack w spiralnym kablu - jednak jest to imponujący wynik, większość słuchawek u mnie nawet tyle nie wytrzymuje. Kable są grube i nie ma obawy że przerwą się w trakcie użytkowania. Sam futerał bez problemu mieści słuchawki, jednak ja za dużo z niego nie korzystałem w celu przechowywania ich, natomiast służy u mnie do przechowywania części mojej kolekcji walkmanów 2. Budowa/jakość wykonania Słuchawki są zbudowane raczej tradycyjnie, mimo mechanizmu składanego. Mamy dwa spore nauszniki połączone z pałąkiem za pomocą obrotowych zawiasów. Nauszniki obracają się w pionie i w poziomie co z jednej strony pozwala niemal idealnie ułożyć je na głowie jednak z drugiej powoduje pewne problemy przy zakładaniu bo nauszniki telepią się na wszystkie strony i trzeba je przytrzymać. Pałąk wykończony jest z obydwu stron skórą, na górze umieszczono białe logo audio-technica. Słuchawki są składane do środka i tylko tak zmieszczą się do futerału. Kabel jest oczywiście odpinany co jest wielką zaletą ponieważ to zazwyczaj kabel pierwszy kończy żywot. Samo zapięcie to niestandardowy wtyk opracowany przez firmę co z jednej strony umożliwia pewne trzymanie kabla w słuchawce a z drugiej znacznie podwyższa koszty jego wymiany. Cóż, wszystko ma swoje wady i zalety. Słuchawki wykonano głównie z plastiku, jednak sam pałąk jest wzmacniany metalem - duża zaleta. Muszę przyznać że byłem bardzo sceptyczny jeśli chodzi o wytrzymałość z powodu opcji składania słuchawek. Jednak po roku delikatnie mówiąc niedelikatnego użytkowania muszę przyznać że słuchawki są bardzo wytrzymałe. Wielokrotnie używałem ich w brudzie, w pyle, rzucałem do plecaka. Paredziesiąt razy spadły na podłogę. Nie stało się prawie nic. Owo prawie to małe pęknięcie przy zawiasie pałąka lewej słuchawki które zakleiłem klejem błyskawicznym i trzyma się po dziś dzień. Nie ma problemu z używaniem słuchawek przy ulewnym deszczu bądź na mrozie. Jakość wykonania stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie. Jedyna mała rzecz do której mogę się przyczepić to zbytnia twardość nauszników - ale można się do tego przyzwyczaić i słuchawki stają się wygodne. Śmiem twierdzić, że jeśli ktoś dba o sprzęt to słuchawki mogą spokojnie dożyć ponad dziesięciu lat. 3. Dźwięk Model ten jest reklamowany jako neutralny, do tego stopnia że może być używany w studio nagraniowym. Są to moje pierwsze słuchawki z tego pułapu jakościowo/cenowego dlatego nie mam dużego porównania ale spróbuję opisać dźwięk jak najlepiej potrafię. Źródła użyte do testów: telefon Sony Xperia Z3 Compact, discman Panasonic SL-165, walkman Sony EX501, Panasonic X21, wzmacniacz Technics SU-X120. Odsłuchu wykonywałem przy wyłączonych jak i włączonych korektorach dźwięku (wiem, niektóre źródła już raczej vintage ale sprawdzam z ciekawości) Przy użyciu telefonu dźwięk jest akceptowalny, jednak moim zdaniem trochę zbyt cichy - słuchawki wymagają chyba mocniejszego źródła. Dźwięk jest szczegółowy, lecz nie przesadnie - wysokie tony nie męczą uszu. Sybilowanie wokali występuje rzadko i tylko przy najwyższym ustawieniu głośności. Same wokale są raczej naturalne choć brakuje im nieco hmm... barwy? Ale słuchawki są przecież reklamowane jako neutralne. Bas niestety nie występuje w zadowalającej mnie ilości ale to raczej cecha większości telefonów których używałem, niezależnie od słuchawek. Po podbiciu najniższych tonów sytuacja trochę się poprawia jednak występuje wtedy "mulenie" - ściszanie muzyki przy wysokim poziomie basów. Bas jest tutaj dość mało zauważalny, słychać go ale nie nazwałbym go tłustym ani potężnym. Znów - charakterystyka. Scena rozciąga się od ucha do ucha. Po podłączeniu słuchawek do wiekowego discmana dynamika dźwięku poprawiła się - bas w kawałkach rockowych zaczął być wyczuwalny, perkusja wyraźniejsza. Muzyka ma ogólnie więcej energii. Mam wrażenie że środek nieznacznie się poprawił. Przy utworach Nirvana - Smells Like Teen Spirit oraz Roxette - The Look słychać największy progres w stosunku do Xperii. Może to być tylko moje wrażenie ale pojawiła się pewna głębia przód - tył której wcześniej nie odczuwałem. Jeśli chodzi o głośność jest oczywiście o wiele większa niż w telefonie - urządzenie potrafi nagłośnić każde używane przeze mnie słuchawki do poziomu sporego przesterowania więc akurat ten aspekt był dla mnie oczywisty. Po włączeniu podbicia basów (XBS) dźwięk staje się jeszcze bardziej dynamiczny, bas jest "żywy" (w sensie taki swobodny, czuć go w nausznikach) jednak dźwięk traci trochę na przejrzystości. Niskie tony czuć lepiej zwłaszcza w kawałkach rockowych, choć w rapie usłyszymy ładny podbity bas (jednak daleki od neutralności). Pozostałe tony nie zmieniają się znacznie. Co ciekawe sybilowanie występuje trochę częściej ale nadal nie jest to uciążliwe i nieprzyjemne w słuchaniu. Czas na moje dwa główne przenośne źródła dźwięku czyli dwa walkmany. Sony: dźwięk sprawia na początku wrażenie płaskiego. Wokale mają trochę zmienioną barwę - trochę przyjemniejszą, "analogową". Słychać trochę podbity środek. Scena bez efektu głębi: jedynie na szerokość. Wysokie tony podobnie jak poprzednio słyszalne i na odpowiednim poziomie. Po podbiciu basów (MegaBass) sytuacja ulega zmianie. Przede wszystkim w odróżnieniu od poprzednika tutaj podbiciu ulegają również soprany, przez to efekt jest bardziej słyszalny. Samego basu jest mniej ale nadal wystarczająco. Słychać częściej sybilowanie wokali, a one same nabierają ostrzejszego charakteru. Odtwarzacz nie ma problemu z napędzeniem słuchawek lecz dźwięk staje się raczej nieprzyjemny przy największych głośnościach. Panasonic: bez korekcji dźwięk jest bardzo płaski. Wokalom brak głębi choć nie są przekłamane. Bas występuje w bardzo znikomych ilościach, wysokie tony są wyraźne ale mogło być lepiej. Przy użyciu dostępnej korekcji dźwięk zmienia się nie do poznania: bas staje się wręcz potężny, słuchawki łatwo przesterować. Słuchając muzyki rap, bas ma bardzo "tłusty" charakter. Wysokie tony stają się delikatnie podbite, jednak to niskie grają tutaj pierwsze skrzypce. Muszę jednak nadmienić że efekt ten zależy od albumu. Niektóre utwory charakteryzuje większy balans. Dźwięk jest bardzo "głęboki" a wokale charakteryzują się o wiele lepszą czystością i barwą. Widocznie ten sprzęt zaprojektowano z myślą że użytkownik nie będzie wyłączał podbicia cały czas. To co przeszkadza przy rapie, przy rocku sprawdza się o wiele lepiej. Dźwięk jest bardzo dynamiczny a bas nie dominuje tak bardzo, dając bardzo wyraźną podstawę do reszty tonów. Słuchanie starych nagrań Roxette czy Nirvany sprawia że głowa sama zaczyna się kiwać. To jest to. Na końcu przyszła pora na wzmacniacz. Muzykę odtwarzałem z CD. Pierwsze co można zauważyć to energia jaką dźwięk zyskał w porównaniu do źródeł przenośnych. Nawet bez żadnego podbicia dźwięk jest wyraźny i nie sprawia wrażenia "chudego" czy nudnego. Wokale są trochę "suche", a wysokie tony bardzo dobrze słyszalne. W scenie znów pojawiła się delikatna głębia "przód-tył". Po podbiciu basów i sopranów (gałkami, ręcznie ) osiągam to, czego szukałem. Dźwięk z "wykopem", dynamiczny lecz wciąż przyjemny do słuchania. Jest to moje ulubione źródło do słuchania. Nie będę dłużej opisywał, bo nie mam się do czego przyczepić. 4. Podsumowanie Bardzo polecam słuchawki, są to chyba najlepsze jakie miałem do tej pory. Jednak jeszcze bardziej polecam sprawdzić ich brzmienie na swoich źródłach przed kupnem - żeby się nie rozczarować. Słuchawki zdecydowanie potrzebują trochę mocy, by zabrzmieć dlatego jako portable do telefonu moim zdaniem nadają się średnio. Natomiast jeśli macie coś z większym "wygarem" na pewno nie będziecie rozczarowani.
    1 punkt
  41. Zabawa jest całkiem czasochłonna ale tymczasowo basowe filtry i Dekoni lub Mandarin bym polecał ... Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  42. Kolejne robótki: - Kabel do Audeze "zimowy" - rekabling Senków PC350
    1 punkt
  43. Kwiat Jabłoni - Dziś późno pójdę spać. Będą w tym roku na Pol'andRock Festiwal
    1 punkt
  44. Ale to nie bas jest przecież słabym punktem hd800, tylko braki na średnicy i piłowanie w wyższych rejonach. Bas to one mają nawet bardzo wporzo.
    1 punkt
  45. Nie, to znaczy że słuchasz ich już tyle, że się przyzwyczaiłeś do ich lekkiego basu.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności