Skocz do zawartości

Fotografia i sprzęt fotograficzny


Saiya-jin

Rekomendowane odpowiedzi

Taka nas czeka przyszłość, jakby nie patrzeć:

https://bjoernkarmann.dk/project/paragraphica

 

"Aparat" bez matrycy. Na podstawie geolokalizacji, daty, godziny, aktualnej pogody tworzy obrazek, który prawdopodobnie mamy przed oczami.

 

Coś mi się wydaje, że niedługo aparaty w telefonach też będą na bieżąco wycinać, doklejać, dorysowywać i ostatecznie przedstawiać świat, który chcielibyśmy widzieć, a nie ten, który widzimy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.06.2023 o 18:10, lobuz1 napisał(a):

 

Generalnie fajny ten mój Nikon D90. 😊

 

Kuna i wykrakałem bo wczoraj mi się Errr na wyświetlaczu pojawiło i przestał cykać fotki- coś z mechanizmem migawki, podobno częsta przypadłość. Udało się dzisiaj ogarnąć w serwisie, ale jestem o 290zł lżejszy.

 

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.06.2023 o 21:01, Spawn napisał(a):

Z jednej strony rozumiem ale z drugiej zwykłe zdjęcia też się obrabia w lightroomie żeby wyciągnąć więcej detali.

 

66aae676-6f22-408c-a22f-ebaf587bc62c-sonymooncropped.jpg

 

d5087a9c-1a4b-43cd-a736-fa54a74f5db0-sonymooncroppededited.jpg

 

To samo zdjęcie (nie moje) zrobione tradycyjnym aparatem na statywie z lunetą przed i po wizycie w lightroomie.

 

Telefon ponoć po wykryciu "sceny" ustawia wszystkie parametry, robi ileśtam zdjęć które odszumia, wyostrza, upscaluje itd po czym składa z nich obraz więc na końcu dostajesz to co fotografujesz robiąc zdjęcie z ręki tyle że obróbka jest automatyczna.

Tylko co innego wyciąganie detali będących już na zdjęciu, a co innego zaprzęganie AI do uzupełniania ubytków. Smartfon posiłkuje się narzędziami do dodawania czegoś, czego tam "fabrycznie" nie ma. I to i to ma swoje zastosowanie, zależy czy chcemy od fajną fotę czy faktycznie uchwycić to, co w tym miejscu w tym momencie widzimy. Smartfony trochę w ukryty fotomontaż się zaczynają bawić. Efekty są bardzo dobre, tylko oddzielmy to od faktycznej jakośći aparatu w smartfonie.

Edytowane przez kubachim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kubachim napisał(a):

Tylko co innego wyciąganie detali będących już na zdjęciu, a co innego zaprzęganie AI do uzupełniania ubytków. Smartfon posiłkuje się narzędziami do dodawania czegoś, czego tam "fabrycznie" nie ma. I to i to ma swoje zastosowanie, zależy czy chcemy od fajną fotę czy faktycznie uchwycić to, co w tym miejscu w tym momencie widzimy. Smartfony trochę w ukryty fotomontaż się zaczynają bawić. Efekty są bardzo dobre, tylko oddzielmy to od faktycznej jakośći aparatu w smartfonie.

 

W porządku, zgadzam się. Jednakowoż jeśli obrabiasz zdjęcie z lustrzanki w photoshopie czy lightroomie to już też w takim razie to nie jest fotografia tylko grafika komputerowa. Robiąc korektę nasycenia, kontrastu czy cokolwiek innego to już nie jest to co widziałeś ani Ty ani aparat w momencie robienia zdjęcia. Nawet na stabilizację obrazu czy autofocus można już też psioczyć bo bez tego fota nie była by taka sama bo aparat robi coś za Ciebie pomagając uchwycić więcej detali. Filozoficznie można by powiedzieć że tylko analogowa fotografia to fotografia bo tylko tam światło dotyka kliszy a w aparacie cyfowym masz już jedynie zdigitalizowaną reprezentacje zer i jedynek.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Spawn napisał(a):

 

W porządku, zgadzam się. Jednakowoż jeśli obrabiasz zdjęcie z lustrzanki w photoshopie czy lightroomie to już też w takim razie to nie jest fotografia tylko grafika komputerowa. Robiąc korektę nasycenia, kontrastu czy cokolwiek innego to już nie jest to co widziałeś ani Ty ani aparat w momencie robienia zdjęcia. Nawet na stabilizację obrazu czy autofocus można już też psioczyć bo bez tego fota nie była by taka sama bo aparat robi coś za Ciebie.

Niby tak, zgoda, bardziej kwestia podejścia i ile robię ja, a ile za mnie uzupełnia nieznany mi algorytm.

Na koniec dnia w końcu chodzi o to, żeby coś uwiecznić i być z tego zadowolonym, nieważne czy to fotka krajobrazu z wycieczki czy "artystyczne" ucięcie kropel deszczu na ławce w parku po zabawie w postprocesie.

Ja w obróbkę słaby jestem, najwyżej drobne poprawki w RAW Therapee (bo darmowy) zrobię, żeby wyciągnąć kolorki czy detale. Ale jak nie zrobię od razu dobrze zdjęcia to nie uratuję potem :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Spawn napisał(a):

 

Robiąc korektę nasycenia, kontrastu czy cokolwiek innego to już nie jest to co widziałeś ani Ty ani aparat w momencie robienia zdjęcia.

Niby tak, ale jednak potrzebuję do tego materiału wyjściowego, za którego chcę coś przekazać, natomiast robiąc telefonem fotkę księżyca, jest to zwykłe nakładanie tekstur przez aplikację i możesz dokładnie to samo zrobić siedząc na fotelu przed telewizorem.

Ale tak jak wcześniej pisałem, dla zwykłego użytkownika nie ma to znaczenia. Choćby mu do galerii pobierało zdjęcia z internetu, ważne że ma poczucie zrobienia "fotografii księżyca".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Spawn napisał(a):

W porządku, zgadzam się. Jednakowoż jeśli obrabiasz zdjęcie z lustrzanki w photoshopie czy lightroomie to już też w takim razie to nie jest fotografia tylko grafika komputerowa. Robiąc korektę nasycenia, kontrastu czy cokolwiek innego to już nie jest to co widziałeś ani Ty ani aparat w momencie robienia zdjęcia. Nawet na stabilizację obrazu czy autofocus można już też psioczyć bo bez tego fota nie była by taka sama bo aparat robi coś za Ciebie pomagając uchwycić więcej detali. Filozoficznie można by powiedzieć że tylko analogowa fotografia to fotografia bo tylko tam światło dotyka kliszy a w aparacie cyfowym masz już jedynie zdigitalizowaną reprezentacje zer i jedynek.

Niby tak, ale nie. Idąc tą drogą, należałoby wsadzić całą astrofotografię, sporą część macro, krajobrazowej, czy nawet portretu, do worka z etykietą "grafika komputerowa". W przypadku konkretnych gatunków fotografii, nie da się pokazać tego co chce się pokazać, nie korzystając z wielokrotnej ekspozycji, focus-stackingu itp. Można by nawet przyczepić się do długich ekspozycji, ultra-szerokich obiektywów, korzystania z lamp błyskowych - no bo przecież człowiek tak nie widzi. I bardzo dobrze, że tak nie widzi, bo fotografia pokazująca świat z perspektywy nieuchwytnej na co dzień i gołym okiem, jest najciekawsza. Co do fotografii analogowej i jej "prawdziwości" - no nie. W fotografii analogowej (w sensie procesu wykonywania fotografii) można korzystać z dokładnie tych samych technik co w cyfrze. Fotografię analogową można retuszować (analogowo). Klisza i matryca są pod tym względem naprawdę podobne i to czego "dotyka" światło nie ma większego znaczenia. W cyfrze masz "zdigitalizowaną reprezentacje zer i jedynek", a w analogu naświetlone drobinki soli srebra na kawałku żelatyny. A czy zdigitalizowana forma muzyki to "prawdziwa" muzyka, czy tylko ta puszczana z winyla? A może tylko ta grana na żywo? Nawet gdyby nasze własne oczy miały umiejętność robienia stopklatek, to nadal, obraz który byśmy otrzymali byłby mniej lub bardziej nieprawdziwy. Do tego można ciągnąć temat dalej pytając - a co z fotografią w zakresie fal innym niż widzialny? Co z RTG czy IR? Mam wrażenie, że tak właściwie chodzi tutaj o kwestie nazwania rzeczy takimi jakimi są, bo spór o znaczenie słowa "fotografia" trwa już od lat i nie zanosi się na to, aby jego słownikowa definicja dała się raz na zawsze wykuć w kamieniu. 

Edytowane przez PEN
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Spawn napisał(a):

Jednakowoż jeśli obrabiasz zdjęcie z lustrzanki w photoshopie czy lightroomie to już też w takim razie to nie jest fotografia tylko grafika komputerowa

 

Jakbyś się dowiedział co się z dźwiękiem dzieje w studio, zanim zostanie wydana płyta, to byś się dopiero za głowę złapał. To jak z makijażem u kobiet. 

 

Nikt nie chce oglądać RAWów :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kupiłem dzisiaj stałkę Sigma 50/1.4 i zobaczymy czy będzie mi się chciało robić zdjęcia lustrzanką a czy przeleży w szafie kolejne 10 lat.  Sigma całkiem nieźle ostrzy już od 1.4 (poniżej kilka fotek, surowe jpegi bez obróbki, ostatnia przy sztucznym oświetleniu) . Nie ma też bf/ff (ostrzone na miarce 16cm).

Warto szukać używanego sprzętu w dobrych cenach.
 

 

Jak się wkręcę to kupuję z grubszej rury: SONY α7 IV + na początek jasne uniwersalne szkiełko 24-70/ 2.8.  
IMG_1540.jpeg

DSC_0035.JPG

DSC_0033.JPG

DSC_0029.JPG

DSC_0062.JPG

 

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż zastanawiam się nad przesiadką z Nikona D90 na coś na czasie.

 

Kusi fajna promocja na Sony A7 IV: 1500 zł rabatu z kodem i dodatkowe 1500 cashback:

https://fotoforma.pl/aparat-cyfrowy-sony-a7-iv-body-ilce7m4b

 

Do tego dobrałbym na początek ten obiektyw uniwersalny SONY FE 24-70 MM F/2.8 GM - SEL2470GM z rabatem w sumie 1250zł:
https://fotoforma.pl/obiektyw-sony-fe-24-70-mm-f-2-8-gm.html

 

..a może lepiej nowszą generację SONY FE 24-70 MM F2.8 GM II - SEL2470GM2, która jest podobno lżejsza z cashback 450zł. Warto dopłacać do GM2, może jednak jakiś inny zoom tego typu (stłka będzie jaka dodatkowa opcja)? 

https://fotoforma.pl/obiektyw-sony-fe-24-70-mm-f2.8-gm-ii-sel2470gm2


 

a może tańsza Sigma?

https://fotoforma.pl/obiektyw-sigma-a-24-70-mm-f-28-dg-dn-sony-e


https://www.sigma-sklep.pl/sigma-obiektyw-c-28-70-2-8-dg-dn-sony-e,3,4592,46019

 

Za Sony A7 IV vs Nikon Z7 II przemawiają następujące mniejsze i większe zalety:

- większy wybór obiektywów

- 2 standardowe karty SD

- uchylamy na bok ekran (wciąż takiej sobie rozdzielczości), który można obrócić kiedy nieużywany i zabezpieczyć go przed porysowaniem

- system zabezpieczający body przed kurzem po zdjęciu obiektywu

- szwagier używa od lat, razem z obiektywami Minolta i nie chce nic innego 😊

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

taka moja refleksja w temacie "sprzętu fotograficznego".

Obecnie na rynku jest tego zatrzęsienie - w różnych klasach cenowych, do wyboru do koloru.

Dostępny sprzęt prezentuje też bardzo wysoką jakość - jeśli chodzi obrazowanie, często też funkcje dodatkowe i generalnie jest bardzo zbliżony do siebie na podobnych półkach cenowych.

Moim zdaniem nie warto nad tym się bardzo rozwodzić. Kwestia określenia mniej więcej swoich potrzeb. 

Osobiście życzyłbym sobie, żeby moje umiejętności, kreatywność i pomysły na kadry chociaż zbliżyły się do możliwości obecnego sprzętu fotograficznego.

 

@lobuz1

W wolnej chwili wpadnij do sklepu, weź do ręki kilka modeli, nad którymi się zastanawiasz.

Będziesz już wiedział co wybrać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Marceli napisał(a):

Hej,

 

taka moja refleksja w temacie "sprzętu fotograficznego".

Obecnie na rynku jest tego zatrzęsienie - w różnych klasach cenowych, do wyboru do koloru.

Dostępny sprzęt prezentuje też bardzo wysoką jakość - jeśli chodzi obrazowanie, często też funkcje dodatkowe i generalnie jest bardzo zbliżony do siebie na podobnych półkach cenowych.

Moim zdaniem nie warto nad tym się bardzo rozwodzić. Kwestia określenia mniej więcej swoich potrzeb. 

Osobiście życzyłbym sobie, żeby moje umiejętności, kreatywność i pomysły na kadry chociaż zbliżyły się do możliwości obecnego sprzętu fotograficznego.

 

@lobuz1

W wolnej chwili wpadnij do sklepu, weź do ręki kilka modeli, nad którymi się zastanawiasz.

Będziesz już wiedział co wybrać.

 

Dzięki, jestem umówiony w Sony Centre i mam przetestować A7 IV i 24-70/2.8 (bo teraz jest dobra promocja rabat+cashback) i zobaczymy jak się skończy ta wizyta. 😊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lobuz1 napisał(a):

Wciąż zastanawiam się nad przesiadką z Nikona D90 na coś na czasie.

Nikona D90 znam, a w zasadzie bardziej moja żona zna - jej brat, a mój szwagier ma tę lustrzankę. Kilkanaście lat temu skradziono nam Pentaxa *istDS, żona zastanawiała się nad kupnem tego Nikona, pożyczyła od brata - ale nie przypadł jej do gustu i znów wybrala Pentaxa - tym razem K20D - którego mamy do dziś. Obecnie odpowiadający mu model to Pentax KF. Zdjęcie z naszego K20D:

image.jpeg

1 godzinę temu, _raza_ napisał(a):

No, jeszcze zostaje Canon i Fuji - może tam coś ciekawego?

Trochę więcej tego: z Japończyków poza Pentaxem jeszcze Olympus i Mamiya. Plus fotograficzny hi-end: Leica, Contax i Hasselblad :)

PS. Nie można też zapomnieć o Kodaku (ta profesjonalna lustrzanka jest mniej więcej w cenie słuchawek Focal Utopia lub Dan Clark Audio Corina):

NDM4LmpwYSUsVjpeXwxsMG8ObgQZVWJmOBZ2T18U

Edytowane przez Bednaar
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak to się skończyło: pojechałem, przetestowałem i nie było odwrotu bo po tych wszystkich rabatach, cashbackach za 14,3kPLN to najlepsza opcja. Mam swój endgame na kolejne kilkanaście lat, do którego dokupię może jakąś super jasną stałkę 50mm czy macro. Zobaczymy.

IMG_1608.jpeg

IMG_1609.jpeg
 

Cyknięte na szybko z demówki, uwiązany krótką smyczą/kabelkiem- w jpg, bez grzebania w ustawieniach bo muszę zapoznać się z Sony. To zupełnie inna jakość pstrykania bo jest szybki jak karabin maszynowy.

Dowiedziałem się że w tym modelu nie ma ręcznej kalibracji AF pod konkretny obiektyw a puszka robi to sama, automatycznie. Tak czy inaczej trafia w punkt czyli na „69”.

 

 

DSC00516.JPG

DSC00509.JPG

 

DSC00510.JPG

DSC00515.JPG

DSC00511.JPG

DSC00514.JPG

Edytowane przez lobuz1
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, lobuz1 napisał(a):

No i tak to się skończyło: pojechałem, przetestowałem i nie było odwrotu bo po tych wszystkich rabatach, cashbackach za 14,3kPLN to najlepsza opcja. Mam swój endgame na kolejne kilkanaście lat, do którego dokupię może jakąś super jasną stalkę 50 czy macro. Zobaczymy.

Gratuluję zakupu :) Z lustrzankami jak z gramofonami - obiektyw jest jak wkładka do gramofonu ;) Do starego Pentaxa *istDS mieliśmy świetny obiektyw Tokina 70-210 mm - zdjęcia były jak żyleta. Teraz mamy tylko kitowy 18-55 oraz 70-210 Pentaxa - niestety nie tak dobry, jak tamta Tokina. Musze namówić żonę do kupna, bo jest dostępna z bagnetem do Pentaxa:

81WQW3CqRLL._AC_UF1000,1000_QL80_.jpg

Edytowane przez Bednaar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, lobuz1 napisał(a):

No i tak to się skończyło: pojechałem, przetestowałem i nie było odwrotu bo po tych wszystkich rabatach, cashbackach za 14,3kPLN to najlepsza opcja.

 

Super cena za taki zestaw, choć jak sprawdzam na stronie, to w żaden sposób nie chce wyjść 14,3 kzł :D

 

33 minuty temu, lobuz1 napisał(a):

Dowiedziałem się że w tym mpdelu nie ma ręcznej kalibracji AF pod konkretny obiektyw a puszka t]robi to sama, automatycznie.

 

Tak jak w każdym bezlusterkowcu, bo czujniki AF są integralną częścią matrycy. W A7IV na początku był jakiś problem z BF/FF ale poprawili to kolejnym firmwarem. Ale wiele recenzji na YT poszło na tym "wcześniejszym" i był lekki niesmak....

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marek_N napisał(a):

 

Super cena za taki zestaw, choć jak sprawdzam na stronie, to w żaden sposób nie chce wyjść 14,3 kzł :D

 

Płacisz 16 848 PLN i dostajesz 2.5k cashback czyli wychodzi 14,3kPLN (+48zł, ale pewnie nie chodzi o tę różnicę w naszych obliczeniach 😊).

IMG_1611.jpeg

IMG_1612.jpeg

IMG_1613.jpeg

Edytowane przez lobuz1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.07.2023 o 12:23, Bednaar napisał(a):

Nikona D90 znam, a w zasadzie bardziej moja żona zna - jej brat, a mój szwagier ma tę lustrzankę. Kilkanaście lat temu skradziono nam Pentaxa *istDS, żona zastanawiała się nad kupnem tego Nikona, pożyczyła od brata - ale nie przypadł jej do gustu i znów wybrala Pentaxa - tym razem K20D - którego mamy do dziś. Obecnie odpowiadający mu model to Pentax KF. Zdjęcie z naszego K20D:

image.jpeg

Trochę więcej tego: z Japończyków poza Pentaxem jeszcze Olympus i Mamiya. Plus fotograficzny hi-end: Leica, Contax i Hasselblad :)

PS. Nie można też zapomnieć o Kodaku (ta profesjonalna lustrzanka jest mniej więcej w cenie słuchawek Focal Utopia lub Dan Clark Audio Corina):

NDM4LmpwYSUsVjpeXwxsMG8ObgQZVWJmOBZ2T18U

No tak, ale ja pisałem o kompletnych systemach. Olimpus/Panasanik jako tako. Wiadomo Leica, ale to już dla ludzi którzy potrafią czarować, inaczej szkoda pieniążków - sony to już inwalida.

To forum muzyczne - nie chcę się wdawać w dyskusje sprzętowe w foto.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez _raza_
?
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, _raza_ napisał(a):

No tak, ale ja pisałem o kompletnych systemach. Olimpus/Panasanik jako tako. Wiadomo Leica

Ok. A jeżeli chodzi o markę Leica, to aparatu fotograficznego nie miałem w ręku,  ale za to miałem okazję pobawić się ich mikroskopem konfokalnym. Pracowałem też kiedyś na konfokalu opartym na mikroskopie Nikon C1. Olympus i Zeiss też produkują bardzo dobre mikroskopy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Bednaar napisał(a):

Ok. A jeżeli chodzi o markę Leica, to aparatu fotograficznego nie miałem w ręku,  ale za to miałem okazję pobawić się ich mikroskopem konfokalnym. Pracowałem też kiedyś na konfokalu opartym na mikroskopie Nikon C1. Olympus i Zeiss też produkują bardzo dobre mikroskopy. 

Leica w odpowiednich rękach to coś niesamowitego, ale nie sprzęt zdjęcia robi i cena - aparat+ obiektyw to samochód średniej klasy+ - jak ktoś kupi drogie garnki, to nie znaczy że smaczniej ugotuje.

Fuji miałem - najlepszy jpg, potem Canon - nie bez powodu najlepiej sprzedający się sprzęt wśród fotografów na świecie, Nikon - byłem swego czasu fanatykiem, ale..., Sony - oskar dla marketingu 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, _raza_ napisał(a):

To forum muzyczne - nie chcę się wdawać w dyskusje sprzętowe w foto.

Ale to podforum "HydePark", zaś tytuł wątku: "Fotografia i sprzęt fotograficzny" ;) 

57 minut temu, _raza_ napisał(a):

Leica w odpowiednich rękach to coś niesamowitego, ale nie sprzęt zdjęcia robi i cena - aparat+ obiektyw to samochód średniej klasy+ - jak ktoś kupi drogie garnki, to nie znaczy że smaczniej ugotuje.

Jestem tego świadom. Naszym Pentaxem umiem zrobić zdjęcia poprawne technicznie, ale co z tego, jak nie mam pojęcia o kompozycji itp. Moja żona ma taki dar - jej zdjęcia to niemal arcydzieła, potrafi uchwycić chwilę i ma wyczucie kompozycji kadru. Kiedyś biegała po Łodzi z Zenitem 12XP :) Po ślubie musiała go oddać bratu, bo to był jego aparat, więc na urodziny kupiłem jej Zenita 122. Wyczytałem teraz, że Zenit był oparty na konstrukcji aparatu Leica II - a kiedyś myślałem, że to taka kalka Praktiki. 

Godzinę temu, _raza_ napisał(a):

Fuji miałem - najlepszy jpg, potem Canon - nie bez powodu najlepiej sprzedający się sprzęt wśród fotografów na świecie, Nikon - byłem swego czasu fanatykiem, ale..., Sony - oskar dla marketingu 

U nas jako pierwszy cyfrowy był kompakt Olympus C-720 (ogniskowa 40-320 mm, ale tylko 3.0 Mpix rozdzielczości - standard jak na początek XXI wieku, bardzo dobry jak na kompakt, ale pewnego dnia przestał działać), potem lustrzanka Pentax *istDS do której żona dokupiła świetny obiektyw Tokina 70-210 mm, po utracie tego aparatu (kradzież) kupiliśmy obecnego Pentaxa K20D. Jeszcze była tania małpka Nikona wygrana w jakimś konkursie - podobnie jak Olympus pewnego dnia po prostu przestała działać.  

Edytowane przez Bednaar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.07.2023 o 15:01, Bednaar napisał(a):

Gratuluję zakupu :) Z lustrzankami jak z gramofonami - obiektyw jest jak wkładka do gramofonu ;) Do starego Pentaxa *istDS mieliśmy świetny obiektyw Tokina 70-210 mm - zdjęcia były jak żyleta. Teraz mamy tylko kitowy 18-55 oraz 70-210 Pentaxa - niestety nie tak dobry, jak tamta Tokina. Musze namówić żonę do kupna, bo jest dostępna z bagnetem do Pentaxa:

81WQW3CqRLL._AC_UF1000,1000_QL80_.jpg

Miałem dokładnie taki i jednak musi być spory rozrzut jakościowy, bo mój był mocno średni jeśli chodzi o ostrość, a powyżej 180 był praktycznie nieużywalny, takie mydło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności