Skocz do zawartości

Beresford TC-7520


Rekomendowane odpowiedzi

Sprzęt wygrzewałem 20 godzin bez mojej obecności, co daje mu ponad 50 godzin. Jak go zacząłem porównywać z iriverem T60, to teraz robię to co pewien czas. Bardzo podobną opinię spotkałem na http://www.pinkfishmedia.net/forum/showthread.php?t=62500 :

In its standard configuration I was rather disappointed with the TC-7520's sound. Although it exhibited impressive bass grunt, detailed and a wide soundstage I could not feel any emotional connection with the music. Whether it was through headphones (Audio Technica ATH-911), into the Linn preamp or using the Beresford preamp into my Linn poweramp I felt I could not engage with the music at all, timing was all-over-the-place and the musicians sounded invariably reluctant. Often the tune would hold back when it shouldn't and its reticent presentation was pulling against the rest of the Linn equipment.

Rozwiązaniem była wymiana op-ampów. Może też się na to skuszę albo podeślę do Grado Fana, który wyraża chęć poprawy DACa pod mój gust. Chciałem też porównać trochę sprzętu w okolicy, ale obecnie nie mam okazji, może trafię na jakiś dobry salon audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 270
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Mam już opracowaną poprawkę, którą zamierzam aplikować w każdym egzemplarzu TC-7520 "B". Jest bardziej gładko i barwnie, jednoczesnie szczegółowiej

Zakupione wcześniej DACi też można podesłać na uaktualnienie

 

A jak się ma to do wersji zwykłej 7520 (mam ten nowy zasilacz)?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrzałem go kolejne 50 godzin pod moją nieobecność. Daje mu to 100 godzin. W tym czasie raczej niewiele się zmieniło. Pasowałoby mi podesłanie w przyszłą środę, bo wtedy powinienem mieć wolny dzień w tygodniu. CALe mają w porównaniu do Grado, np. RS1, RS2 i GS1000 cichszą górę. O ile sybilanty brzmią wystarczająco głośno, to czuć duszenie się dźwięku. To może być związane z tym, że góra jest cichsza i czuję, jakbym był w gorącym pomieszczeniu. Porównywałem dalej muzykę z T60. Uderzenie bębna basowego na DACu wydaje się normalne, a na T60 drgania niskich częstotliwości trwają za długo, nie jest sucho, jest bąblowato. Do tego tylko jedna różnica raz mi się rzuciła. Bardzo wysokie tony przy jednym chórze na DACu były cichsze, ale bardziej ludzkie, gdzie T60 dawało lekko piaszczysty szum, a DAC próbował to odtworzyć tak, jak normalny głos, ale niestety było za cicho. Bardzo brakuje powietrza przy pianinie. Nie chcę z niego zrobić fortepianu a tym bardziej klawesynu, ale wrażenie grania z za szyby jest dalekie od prawy, a niskie tony roznoszące są po całej przestrzeni psują trochę wrażenie. Wysokie tony są o wiele bardziej precyzyjne. Zdecydowanie.

 

Do tego czasu chciałbym sprawdzić wymianę op-ampa. Szukałem LM4562NA, OPA2132 i THS4032. Pierwszy dostępny na allegro, a pozostałe nigdzie. THS4032 mogę sobie obecnie podarować, bo kosztuje $50. Po chwili szukania znalazłem OPA2131 w polecanym na jednej stronie Uniprodzie. Sprawdzam kontakt: Gliwice. Mam pod ręką i chcę w wolnej chwili kupić i sprawdzić te dwa pierwsze, jeżeli tylko przedziurawienie stickera gwarancyjnego nic nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

THS4032 są sporo tańsze, tyle że i tak niewarte uwagi. Mogę Ci sprzedać takiego na DIP8 do wypróbowania jak go znajdę. Cena jak w Farnellu. OPA2132 raczej też nic nie poprawie w Beresie. Ja to bym poczekał aż GRADO__Fan wymyśli poprawkę polegającą na zestrojeniu DACa z podmienionym op-ampem, chyba że właśnie na tym to polega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjarzałem się THS4032 i nie mogę znaleźć kodu wersji na DIP8, nawet karta katalogowa prawie nie wspomina, mimo że raz są podane wymiary dla DIP. Farnell i Uniprod zna tylko SOIC i MOIC. Taki na DIP8 lub przez podstawkę by się mógł przydać, natomiast wstępnie zebrałem sobie małą listę opampów pod 7520 i spróbuję któreś z nich posłuchać. Jak wyjdzie z opisów i porównań, że THS4032 może mi dalej pasować, to się odezwę do ciebie Majkel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się ma to do wersji zwykłej 7520 (mam ten nowy zasilacz)?

Dotyczy to wersji z nowym zasilaczem, więc tak na prawdę obu. Ze starym zasilaczem dźwięk był cieplejszy, ale bardziej uproszczony i górką na wyższym basie. Kiedyś wypróbowałem pewien krok i mimo poprawy w wielu aspektach, wyeksponował tą górkę, co dyskwalifikowało w moim odczuciu tą modyfikację. Tego z nowym zasilaczem już nie ma.

 

Corvus5,

Podeślij DACa do mnie. Teraz testy nie mają większego sensu. Poprawię co trzeba. Mam też LM4562, OPA2134, OPA2604 i parę innych. Kilka wniosków już zebrałem.

Z drugiej strony trochę za wiele wymagasz od CAL. One grają takim stłumionym dźwiękiem. Nie chodzi tu tylko o równowagę tonalną. Potrafią zagrać na prawdę przyjemnie, ale mało realistycznie. Jeśli lubujesz się w żywych instrumentach to trzeba by dokupić inne słuchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok Grado Fan. Podeślę DACa, a potem najwyżej zajmę się op-ampami. Wiem, że nie mogę dużo wymagać od CALi, jednak wymagam, że nowe źródło napędzi je lepiej niż T60. Brakuje detali, które były na początku, a podobały mi się. Mam tylko nadzieję, że nie były związane z przeostrzeniami w całym paśmie. Pozmieniasz i zobaczymy jak to wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mam pierwszą opinię nt. TC-7520 B z tą moją poprawką. To fragment maila od Ramira:

 

"A teraz kilka słów nt. 7520 - podpiąłem go pod mojego starego maka, bo w

związku z burzą padło zasilanie na moim osiedlu a on jedyny miał naładowaną

baterię. wpiąłem w usb, ładnie wykryło, jack z moich D2000 powędrował do

"integry", pusciłem muzę i... usiadłem z wrażenia... normalnie mnie zatkało,

szczerze. Czegoś takiego to ja się nie spodziewałem a już na pewno nie

out-of-box... Ty grzałeś tego beresa wczesniej?

Skok jakościowy pomiędzy

7510 a 20 to jest jakaś masakra! 7510 w ogóle nie dało się słuchać z dziurki

a 20 gra lepiej niż moja hybryda Edgara!!! bas jest bogatszy, pełniejszy,

lepiej kontrolowany i to słychać od razu! scena szeroka jak lubię,

separacja wyśmienita. słuchałem tylko 30 min, bo doszedłem do wniosku, że

chyba jestem zmęczony i dlatego nie słyszę różnicy, tzn. Beres gra mi

lepiej.

Nie no, teraz to już muszę znaleźć chwilę wolnego, żeby dokładnie to sobie

porównać i posłuchać... dam 3 dni 7520 na burn in i katuję ten sprzęt! :) "

 

DAC był 4 doby pod prądem, więc to jeszcze nie koniec. Ramir obiecał coś jeszcze napisać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę Ci się Bartku mój mail rozjechał :D w oryginale było "Czegoś takiego to ja się nie spodziewałem, a już na pewno nie out-of-box..." ;)

 

wracając do dac'a i Twojego moda - ciągle nie mogę wyjść z szoku... jedno jest pewne - edgar ląduje na allegro :)

dziś wieczorem zabieram się do słuchania, mam trochę wolnego w łikend, myślę, że w niedzielę podzielę się dokładniej swoimi wrażeniami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto za mną łikend zabaw, porownań i testów :) odwiedziłem także we Wro kilku znajomych, w celu wymiany uwag i spostrzeżeń nt. mojego nowego "zestawu grającego"...

w spotkanu uczestniczyli:

- maczek, iriver h120, audio m-transit - jako źródełka

- tc-3617, profigold, chiński noname (dostałem w paczce z ibasso d10) - jako optyczne ic

- tc-7520b z free modem GRADO__Fana (o którym dowiedziałem się po otrzymaniu przesyłki ;)) - jako aktor w roli głównej

- denony d2000, beresy dt880, hd600, ultrasony 750 - jako puszki nauszne,

- edgar sh-1, mini forum608 - jako support dla puszek.

 

Było trochę jazzu, bluesa, był rock słabsieszy i mocniejszy, były chóry i kobiece wokale, był gotyk, który uwielbiam (oczywiście w wersji niearchitektonicznej :D)

 

Wnioski, krótko i na temat, bo kiepski jestem w recenzjach (dlatego pozostaję w cieniu i się tutaj nie udzielam, pozostawiając miejsce mądrzejszym i bardziej doświadczonym ode mnie):

 

iriver h120 + tc-3617 v chiński noname + nowy beres + denon d2000 = POEZJA, Panowie i Panie - po rostu POEZJA, czegoś takiego to ja NIGDY nie słyszałem, to było moje marzenie nt. muzyki - usłyszeć ją w taki sposób... a słuchałem już naprawdę bardzo wielu, bardzo drogich zestawów u znajomych, którzy nie mają co z gotowką zrobić... i zawsze coś było nie tak, czegoś brakowało, coś przeszkadzało...

tym razem pełna dźwiękowa eudaimonia...

ten zestaw gra niesamowicie muzykalnie, kolorowo, soczyście a zarazem czuć przestrzeń, detale są na bardzo wysokim poziomie, separacja powalająca, nic się nie zlewa, nic nie dominuje, nic nie przytłacza, nic nie kłuje... słuchając Tori Amos i Ani Jopek, chce się płakać, skłuchając Black Symphony Within Temptatnion, chce się latać, SOAD - komuś wpieprzyć...

sumując synergia tego zestawu jest oszałamiająca...

 

strasznie zawiodłem się na moich beyerach w tej konfiguracji... wprawdzie przestrzeń była niesamowita, ale nawet wpięcie lampy w tor im nie pomogło. a zazwyczaj pomagało baardzo.

senki też zagrały bardzo przeciętnie, natomiast dało się ich słuchać w przeciwieństwie do dziurki w 7510. ultrasony brzmiały strasznie metalicznie, po kilku minutach powędrowały na półkę u znajomego.

 

z przykrych elementów - straciłem kolegę, który postanowił się do mnie nie odzywać po tym, kiedy dowiedział się ile kosztował mój zestaw vs. jego "audiofilski" sprzęt, stojący na marmurowych pułkach... ;)

z ciekawostek - dac gra bardzo fajnie przez usb - byłem tym miło zaskoczony. praktycznie nie było słychać różnicy pomiędzy usb a m-audio, więc po co przepłacać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ramir, a jak wypada porównanie Beres 7520 vs iBasso D10 (obydwa jako dac/amp podpięte przez usb do kompa)?

 

Beres wygrywa zdecydowanie, ale tylko w duecie z denonami. Jest bardziej soczyście i fun.

Natomiast moje iemy i dt880 brzmią ciekawiej z ibasso. Swoją drogą to niesamowite, co potrafi to maleństwo z za wielkiej wody... jestem w trakcie pisania recki Cobry, jak tylko znajdę wolną chwilę, dokończę ją i wrzucę do wylęgarni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beres wygrywa zdecydowanie, ale tylko w duecie z denonami. Jest bardziej soczyście i fun.

Natomiast moje iemy i dt880 brzmią ciekawiej z ibasso. Swoją drogą to niesamowite, co potrafi to maleństwo z za wielkiej wody... jestem w trakcie pisania recki Cobry, jak tylko znajdę wolną chwilę, dokończę ją i wrzucę do wylęgarni ;)

Czekam z niecierpliwością. Nie ukrywam, że miło by było gdybyś przetestował jakieś Grado na D10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strasznie zawiodłem się na moich beyerach w tej konfiguracji... wprawdzie przestrzeń była niesamowita, ale nawet wpięcie lampy w tor im nie pomogło. a zazwyczaj pomagało baardzo..

 

ale w jakiej konfiguracji bo kompletnie tego nie wychwycilem (padles tak duzo sprzetu a co za tym idzie konfiguracji sprzetowych ze trudno do tego dojsc)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety, we Wro nie mam dojścia do Grado; notabene nigdy ich nie słyszałem, ciekawi mnie jak brzmią... :D

Jezeli tak podobaja Ci sie D2000 to Grado sa po przeciwnej stronie :) Sa jakby odwrotnoscia tego jak graja Denony, ale zawsze mozesz wypozyczyc od GradoFANa i sie przekonac. Nic nie zastapi odsluchu. Ja kiedys myslalem, ze Grado nie sa w stanie mi sie podobac ale po odsluchach zmienilem zdanie.

 

Mnie np. w D2000 na dowolnym napedzie lacznie z Yamamoto HA-02 ktory do takich sluchawek jest stworzony i North Starze M192 lub EMU1212m zawsze brakowalo wyraznie lepszej jakosci gory i rozdzielczosci, wybrzmien, powietrza, holografii, lepszej lokalizacji intrumentow a wlasnie te cechy znalazlem np. w K701 czy GS1000 lub RS2. (Te ostatnie pod katem przestrzeni i lokalizacji instrumentow juz tak dobre jak jak GS1000 i K701 nie sa).

 

Co wcale nie znaczy, ze Denony sa zle - bo to dobre sluchawki. Przestrzen jak na zamkniete sluchawki maja wiecej niz bardzo dobra. Podobne "zarzuty" osadzone takze na podstawie wlasnych upodoban mam np. do Senkow HD650. Dodatkowo nie sa wymagajace odnosnie toru, graja w zasadzie wszystko zawsze na rownym poziomie. Ich klubowy klimat moze sie podobac :)

 

DT 880 to sluchawki studyjne w wersji PRO sluzace do realizacji. Graja tak aby wlasnie ulatwic realizacje dzwieku czyli analitycznie, nie wciagajac sluchacza za bardzo w przekaz lecz pokazujac go neutralnie calosciowo ale rownoczesnie pozwalaja zaglebic sie w dowolny szczegol. Fun Factor w takim przekazie jest znacznie mniejsze niz np. w nastawionych na typowa przyjemnosc Denonach. Basowa podstawa jednych i drugich to w zasadzie 2 rozne swiaty. W DT880 bas ma slaby impakt, oddana jest raczej faktura i wypelnienie - ta rownowaga nie jest zbyt naturalna, ale to tazke by umozliwic krytyczny odsluch. Denony maja po prostu dawac frajde.

 

Dla ludzi ktorzy lubia sluchac w ten sposob w podobnej grupie sa np. DT 880 Pro i K701 lub SA5000 i GS1000, z czego GS1000 to dla mnie hybryda sluchawek studyjnych z audiofilskimi.

 

W tej grupie czysto przyjemnosciowej mozna np. pojsc wyzej w Denony D5000/D7000 lub JVC DX1000 (swietne sluchawki), W1000, W5000.

 

Grado to jakby oddzielna grupa sluchawek ktore sa po prostu stworzone by grac zywa muzyke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fallow, Rolandsinger

 

z tego, co piszecie, wynika, że Grado raczej nie są dla mnie. z resztą większa część produkowanych słuchawek nie jest dla mnie - jestem za bardzo wyczulony na ostrą górę :) szczególnie w partiach wokalnych - kiedy słyszę te 'ssss', 'szszsz', 'cz' - krew mi z uszu płynie :D

nie jestem w stanie słuchać mp3 poniżej 320kb, bo sposób, w jaki algorytm kompresji traktuje wysokie tony jest dla mojego mózgu nie do zaakceptowania... owszem, czasami są wyjątki, kiedy góra nie jest tak wyeksponowana w utworach.

 

kiedy kupiłem denony d2000, zachęcony opiniami na head-fi, bardzo się zawiodłem po pierwszym odsłuchu. przyzwyczajony do sposobu prezentacji muzyki w dt800, który bardzo lubię - szczególnie faktury basu (choć nie jesem basheadem ;)) nie mogłem pogodzić się z "mulowatością" denonów. zrobiłem nawet rundkę wśród znajomych, słuchając różnych źródeł i ciągle było nie tak. nawet zainwestowałem w edgara z nadzieją, że lampa na końcówce pomoże... (a pomogła beyerom)

dopiero sposób, w jaki beres napędził denony, wywołał wielki uśmiech na mojej twarzy :D

wbrew pozorom, bardzo lubię analityczne brzmienie, szczegółowość, powietrze między instrumentami - tu beyery są nie do pobicie - IMHO poległy przed nimi i senki 600/650 i akg 601/701, które miałem okazję słyszeć. jednak denony w combo z beresem - to jest to, co tygryski lubią najbardziej ;)

 

lenar_87 - wszystkie warianty, szczególnie w opisanym torze pod d2000 :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fallow, Rolandsinger

z tego, co piszecie, wynika, że Grado raczej nie są dla mnie. z resztą większa część produkowanych słuchawek nie jest dla mnie - jestem za bardzo wyczulony na ostrą górę :) szczególnie w partiach wokalnych - kiedy słyszę te 'ssss', 'szszsz', 'cz' - krew mi z uszu płynie :D

Śmiesznie, mam zupełnie odwrotnie. Słyszę bas chyba trochę głośniej niż inni przez co potrzebuje słuchawek jasnych (dlatego Audeo mi tak podeszły). W planach mam Grado SR 325i(s) - mam nadzieję, że to dobry wybór. Dokupię też do nich pewnie 7520 i zobaczymy co z tego wyjdzie. W Beresie podoba mi się to, że dla osób takich jak ja - zaczynających przygodę z "wielkimi" słuchawkami od zera - oferuje już na starcie cały pakiet czyli. transport, niezły DAC i wzmak po dość przystępnej cenie.

P.S. A może znacie jakieś inne nauszne, otwarte słuchawki o jasnej, analitycznej charakterystyce w cenie tak do 800 zł (używane), które ładnie zagrały by z Beresem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fallow, Rolandsinger

 

z tego, co piszecie, wynika, że Grado raczej nie są dla mnie. z resztą większa część produkowanych słuchawek nie jest dla mnie - jestem za bardzo wyczulony na ostrą górę :) szczególnie w partiach wokalnych - kiedy słyszę te 'ssss', 'szszsz', 'cz' - krew mi z uszu płynie :D

nie jestem w stanie słuchać mp3 poniżej 320kb, bo sposób, w jaki algorytm kompresji traktuje wysokie tony jest dla mojego mózgu nie do zaakceptowania... owszem, czasami są wyjątki, kiedy góra nie jest tak wyeksponowana w utworach.

 

kiedy kupiłem denony d2000, zachęcony opiniami na head-fi, bardzo się zawiodłem po pierwszym odsłuchu. przyzwyczajony do sposobu prezentacji muzyki w dt800, który bardzo lubię - szczególnie faktury basu (choć nie jesem basheadem ;)) nie mogłem pogodzić się z "mulowatością" denonów. zrobiłem nawet rundkę wśród znajomych, słuchając różnych źródeł i ciągle było nie tak. nawet zainwestowałem w edgara z nadzieją, że lampa na końcówce pomoże... (a pomogła beyerom)

dopiero sposób, w jaki beres napędził denony, wywołał wielki uśmiech na mojej twarzy :D

wbrew pozorom, bardzo lubię analityczne brzmienie, szczegółowość, powietrze między instrumentami - tu beyery są nie do pobicie - IMHO poległy przed nimi i senki 600/650 i akg 601/701, które miałem okazję słyszeć. jednak denony w combo z beresem - to jest to, co tygryski lubią najbardziej ;)

 

lenar_87 - wszystkie warianty, szczególnie w opisanym torze pod d2000 :)

 

To "ssss", "szszsz" czy jak to nazywasz to usłyszysz w Grado, ale tylko z niepasującym do nich sprzętem.

Fakt, że Grado charakteryzują się dość agresywnym sopranem i niektóry to bardzo przeszkadza. Ja natomiast lubię w nich tą nutę agresywności, której, np. Sennheisery nie pokazują. Jedne Sennki, które lubię to HD 25-1. One grają najbardziej żywym dźwiękiem z pośród słuchawek rodziny Sennheisera.

Co do tego odsłuchu K701, one wymagają dobrego sprzętu, by pokazać się ze swojej dobrej strony, co już było wielkokrotnie powtarzane na łamach tego forum. Na czym ich słuchałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. A może znacie jakieś inne nauszne, otwarte słuchawki o jasnej, analitycznej charakterystyce w cenie tak do 800 zł (używane), które ładnie zagrały by z Beresem.

 

Miałem Grado, a teraz przesiadłem się na DT880 Pro. Beyery póki co podobają mi się bardzo, bo to dla mnie krok o stopień lub dwa w porównaniu do SR125, choć troszkę w inną stronę... Także w sumie to polecam byś wybrał się gdzieś na odsłuch i spróbował sam :) Z Beresem nie wiem jak grają, ale liczę że będzie mi dane podpiać je do niego na którymś z meetów w W-wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności