rytek Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2015 (edytowane) Ja dzięki Spotify w końcu odsłuchałem Necrophagist, świetna muzyka Obczaj sobie Spawn of possession, kawał dobrego technical'a: Edytowane 21 Sierpnia 2015 przez rytek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Ja dzięki Spotify w końcu odsłuchałem Necrophagist, świetna muzyka Obczaj sobie Spawn of possession, kawał dobrego technical'a: Akurat Necro mnie urzekł nie tyle zasuwanką techniczną, co takim "groove'owym" brzmieniem całościowym, w tym technicznym szaleństwie jest odrobina luzu i polotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
untilited Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2015 Moje pierwsze spotkanie z Tidalem, gatunek Metal: https://youtu.be/PLoGU6l88QA Ja bym odinstalował =) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertos Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Solo od 1.55 naprawdę daje radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Jeśli chodzi o solówki w metalu 5:07 tutaj, pierwsze co mi do głowy przychodzi z taki popisów, które mi się w pamięć wrzynają: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Mówiąc krótko - wy****ło mnie w kosmos. Krążę w okolicach bliżej nieznanych xD 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Mówiąc krótko - wy****ło mnie w kosmos. Krążę w okolicach bliżej nieznanych xD Ten album JUŻ w moim odczuciu wygrywa w tym roku. Co album to inne oblicze, a tutaj okazuje się, że bez krzyku i thrashopodobnej jazdy (stąd tyle hejtów w stylu "pedaliada, czemu nie ma krzykuff, nie obchodzi mnie że wokal rozwinął się przeogromnie"), czyli ponoć ich najważniejszych elementów, brzmią kapitalnie i szykuje się album, który może zmieść wsio, co wydali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Ten album JUŻ w moim odczuciu wygrywa w tym roku. Co album to inne oblicze, a tutaj okazuje się, że bez krzyku i thrashopodobnej jazdy (stąd tyle hejtów w stylu "pedaliada, czemu nie ma krzykuff, nie obchodzi mnie że wokal rozwinął się przeogromnie"), czyli ponoć ich najważniejszych elementów, brzmią kapitalnie i szykuje się album, który może zmieść wsio, co wydali. Pierwszy dobry album od czasu "Shogun" To, co było potem... Przestałem przez to słuchać Trivium i po "In Waves" nawet nie wiedziałem, że wydali nowy krążek xD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertos Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Ten album JUŻ w moim odczuciu wygrywa w tym roku. Co album to inne oblicze, a tutaj okazuje się, że bez krzyku i thrashopodobnej jazdy (stąd tyle hejtów w stylu "pedaliada, czemu nie ma krzykuff, nie obchodzi mnie że wokal rozwinął się przeogromnie"), czyli ponoć ich najważniejszych elementów, brzmią kapitalnie i szykuje się album, który może zmieść wsio, co wydali. Pierwszy dobry album od czasu "Shogun" To, co było potem... Przestałem przez to słuchać Trivium i po "In Waves" nawet nie wiedziałem, że wydali nowy krążek xD Ponoć na nowym krążku są numery, które nie trafiły na Shogun'a, więc były pisane w tamtym okresie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Ten album JUŻ w moim odczuciu wygrywa w tym roku. Co album to inne oblicze, a tutaj okazuje się, że bez krzyku i thrashopodobnej jazdy (stąd tyle hejtów w stylu "pedaliada, czemu nie ma krzykuff, nie obchodzi mnie że wokal rozwinął się przeogromnie"), czyli ponoć ich najważniejszych elementów, brzmią kapitalnie i szykuje się album, który może zmieść wsio, co wydali. Pierwszy dobry album od czasu "Shogun" To, co było potem... Przestałem przez to słuchać Trivium i po "In Waves" nawet nie wiedziałem, że wydali nowy krążek xD No ja stawiam In Waves czy VF wyżej niż np. Ascendancy Mają chłopaki z Florydy taki urok, że co album to inne oblicze - i chwała im za to. Ponoć na nowym krążku są numery, które nie trafiły na Shogun'a, więc były pisane w tamtym okresie Wydaje mi się, że tylko tytułowy był napisany wstępnie do Shoguna. Reszta już świeżynki - lub niedoinformowany jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Mówiąc krótko - wy****ło mnie w kosmos. Krążę w okolicach bliżej nieznanych xD ciekawe czy płyta też będzie tak ładnie grała jak teledysk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nemrod Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Dla mnie może być. Większośc portali poświeconych muzyce już miesza płytę z błotem. Łagodniejszy przykład: http://heavyrock.eu/blog/trivium-tytulowy-singiel-z-nowej-plyty-silence-in-the-snow/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
untilited Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 (edytowane) Jak można słuchać metalcore'u? I POSTOWAC GO W WĄTKU O METALU? troche oldskulowego trashu na odraczenie Edytowane 28 Sierpnia 2015 przez untilited 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
belesiu Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Ej no. De gustibus... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Nie wiem czy "tru" metal czy nie, ale wrzucam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Sierpnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2015 Jak można słuchać metalcore'u? I POSTOWAC GO W WĄTKU O METALU? troche oldskulowego trashu na odraczenie Ano można, aczkolwiek metalcore'u to nie słychać w Trivium teraz - gdzie tam core'owe elementy, wyrośli chyba z tego Co do oldskulu, to dla mnie poza starą Metą 2 bandy się liczą w thrashu: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LoGo Opublikowano 10 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 (edytowane) Zredagowane komentarze pod moim statusem o Meshuggah"LoGo: Poleci ktoś coś zbliżonego do Meshuggah? Chodzi mi o progresywną ciężką muzykę z growlem bachankas: Obczaj album "Deconstruction" od Devin Townsend Project. Jest jeszcze Gojira, The Dillinger Escape Plan, pierwszy album Cynica "Focus"Jackzor: idź, ty szataniemaciux: Nie ma niczego zbliżonego do Meshuggah BamboszeK: Solowy projekt Thordendala? Ewentualnie Isis. Stylistycznie od Meshuggah dosyć daleko ale imho są świetni. Starsze albumy były cięższe. np. https://www.youtube.com/watch?v=yIGCKTMlFDQmaciux: O, Sol Niger Within też bym polecił, ale trudna muza LoGo: Obawiałem się maciux, że to powiesz Dzięki wszystkim za podpowiedzi!Gorionn: W życiu bym się nie spodziewał, że komuś ISIS może się skojarzyć z Meshuggah.BamboszeK: Napisałem że stylistycznie daleko. Wspominał o ciężkiej muzyce z progresywnym zacięciem i growlem. Wszystkie punkty spełnione No dobra, growl to to do końca nie jest ma_x_ym: https://myspace.com/themateria/music/songsnasza szczecinecka Materia, dają radę chłopakitu najnowszy album robertos: Meshuggah to djent:)Textures, Periphery, Shattered SkiesBURNART: W tych klimatach polecam sprawdzić Tesseract. To chyba jedyny djent, którego mogę jeszcze słuchać jouhou: Kobong. Najlepszy polski zespół, zadziwiająco zbliżony do Meshuggah, przy tym zupełnie inny i oryginalny. Nie wypada nie znać po prostu Jak dla mnie większość jak nie wszystkie te twory meszugopodobne to raczej popłuczyny, przynajmniej osobiście nie znalazłem nic co by mnie wciągnęło specjalnie.maciux: Meshuggah to nie djent.retter: A jest temat metal co by zostało dla potomnych ..."Mówisz - masz retter Edytowane 10 Września 2015 przez LoGo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BamboszeK Opublikowano 10 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 Jeden z moich ulubionych utworów Meshuggah Kobonga też polecam sprawdzić, obie płyty mi się bardzo podobają. Ewenement na polskiej scenie, wyprzedzali swoją epokę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 (edytowane) Jeden z moich ulubionych utworów Meshuggah +1 Edytowane 11 Września 2015 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hechlok Opublikowano 11 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2015 Najbliżej to chyba Gojira, polecam też sprawdzić ostatnie Decapitated. No i doskonały jest w tym obszarze Ihsahn - chociaż bardziej klimatyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WojtL Opublikowano 11 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2015 Mnie swego czasu bardzo trafił album Uneven Structure "Februus" (francuziki jak Gojira) i chociaż muzycznie podobny do pozostałych kapel grających w tym stylu, to wyróżnia ich dobry wokal i fajne połączenie z ambientem. Polecam też Animals As Leaders. Z polskich rzeczy bardzo zdolny, młody polski gitarzysta Jakub Żytecki. http://music.basickrecords.com/album/februus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2015 Najbliżej to chyba Gojira, polecam też sprawdzić ostatnie Decapitated. No i doskonały jest w tym obszarze Ihsahn - chociaż bardziej klimatyczny. Ostatnie Decapitated polecam, czapki z głów dla chłopaków za ten album Ihsahn też polecam - taki progresywny black metal, mocno progresywny, i klimat tak gęsty, że można kroić nożem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hechlok Opublikowano 11 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2015 Mnie swego czasu bardzo trafił album Uneven Structure "Februus" (francuziki jak Gojira) i chociaż muzycznie podobny do pozostałych kapel grających w tym stylu, to wyróżnia ich dobry wokal i fajne połączenie z ambientem. Polecam też Animals As Leaders. Z polskich rzeczy bardzo zdolny, młody polski gitarzysta Jakub Żytecki. http://music.basickrecords.com/album/februus Właśnie słucham Uneven Structure. Naprawdę ******ste - świetny klimat. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suszec Opublikowano 11 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2015 (edytowane) Nowy album Iron Maiden to moim zdaniem chyba najlepszy ich album od czasów Brave New World. Zarówno pod względem muzyki jak i realizacji. Bardzo miło spędza się przy nim czas. P.S. Zmieniam zdanie: pod względem realizacji to chyba w ogóle najlepszy ich album. Włączcie sobie Empire of Clouds. Chyba żadne nagranie IM nie ma w sobie tyle powietrza. Naprawdę dobrze im to wyszło Edytowane 12 Września 2015 przez Suszec 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2015 Nowy album Iron Maiden to moim zdaniem chyba najlepszy ich album od czasów Brave New World. Zarówno pod względem muzyki jak i realizacji. Bardzo miło spędza się przy nim czas. P.S. Zmieniam zdanie: pod względem realizacji to chyba w ogóle najlepszy ich album. Włączcie sobie Empire of Clouds. Chyba żadne nagranie IM nie ma w sobie tyle powietrza. Naprawdę dobrze im to wyszło To aż mnie zachęciłeś. Brave New World to mój ulubiony album Maidenów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.