Skocz do zawartości

Fanklub HiFiMAN


all999

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, saudio napisał:

Nie po prostu proponuję Ci abyś sobie sprawdził, bo mogą Ci pod pasować, miałem Verite i nie wciągały w muzykę tak jak Stealth grały fajnie przestrzennie, ale z kocykiem. Nie różnicowały tak nagrać, trochę nadmuchiwały przestrzeń, DCA grają blisko ale też jak trzeba daleko, wyciągają z nagrań więcej, a basik mają konkretny.

 

 

Dzięki. Sprawdzę je, może rzeczywiście mi podpasują 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Palpatine napisał:

Teraz mnie zaciekawiłeś...SP2K da sobie z nimi radę?

Sprawdzę, z CA1000 jest całkiem ok, ale i tak czekam aż się w końcu ułożą.

No SP2000 tak nie do końca daje radę z głośnością jest ok tak okolice 120-130, ale brakuje wypełnienia basu i zwłaszcza w basowych kawałkach robią się nieco wrzaskliwe, ale jest przestrzennie i blisko.

Edytowane przez saudio
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem Stealthów przez chwile w Monachium i grało to obłędnie, dawno nie słyszałem słuchawek które tak szybko spodobały mi się tak bardzo. Więc od siebie też polecam, chociaż muszę posłuchać dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj sobie przekładałem Abyssy 1266 Phi TC na zmiane z Susvarą i Abyssy mimo wszystko pozostaną moimi ulubionymi sluchawkami. Już tłumaczę dlaczego. A no dlatego, bo najnormalniej w świecie słucham najwięcej elektroniki, rapów oraz starego rocka i tutaj te słuchawki są nie do pobicia. Ich szybkość, bas, oraz świetne i mocno podkreślone wysokie są do takiej muzyki stworzone. Susvara natomiast jest gładziej grająca, nieco wolniejsza, spokojniejsza, ale ma lepsze wokale w porównaniu z Abyssami. Ma również bardziej zaznaczoną srednice, a na niej wspaniałą rozdzielczość i detal, gdzie każdy instrument jest idealnie od siebie odseparowany. Jest też barwniejsza i bardziej eufoniczna. Do spokojniejszej muzyki, gdzie pierwsze skrzypce gra wokal (zwłaszcza damski) i bogactwo instrumentów są nie do pobicia. Oczywiście takiej muzyki też słucham, więc Susvara jest w dalszym ciągu dla mnie łakomym kąskiem, ale do szybszej i mniej wymagającej muzyki, to jednak tylko Abyssy 😎 Tylko proszę mnie nie zrozumieć źle, że Abyssom coś brakuje jeżeli chodzi o technikalia, detal czy rozdzielczość. Absolutnie nie. Abyssy w porównaniu do Susvar grają też większym dźwiękiem, bardziej dociążonym, z większym impactem i wygarem, pomimo, że wydają się i są jaśniejsze od Susvar. Pewnie ma na to wpływ góra Abyssów, która jest bardziej przewiewna i rozświetlona. Jeżeli ktoś lubi tą górę nieco bardziej gładką, no to dla niego Susvara będzie miała lepszą góre. Ja wolę trochę takiego pazurka i dla mnie te wysokie w Abyssach wygrywają z wysokimi w Susvarach, ale mimo to w obu przypadkach to pasmo jest absolutnie topowe i to nie ulega żadnej wątpliwości. 

 

Na koniec jeszcze taka mała ciekawostka. Wczoraj zrobiłem mały eksperyment - zaprosiłem małżonkę do pokoju i powiedziałem, aby wskazała słuchawki od najtańszych do najdroższych. O słuchawkach nie ma bladego pojęcia, ale jako kobieta lubi ładne i dobrze się prezentujące przedmioty. Wzięła każde z słuchawek do łapek i po chwili mówi, że te srebrne to napewno najtańsze 🤭 Więc chyba nie muszę więcej wspominać jak z ich jakością wykonania w porównaniu do Abyssów, LCD5, Verite czy Empów. I to mnie najbardziej boli i powstrzymuje przed zakupem definitywnym. No ale jeżeli chodzi o dźwięk, to od niepamiętnych czasów mam tak, że się wzruszam słuchając muzyki. Ta ich muzykalność i rozdzielczość to coś niesamowitego! Susvara to niewyobrażalne emocje i tego im nie można odebrać. Czapki z głów, chusteczka do rąk i dziś kolejny dzień z tymi sluchawkami ;)

 

Edytowane przez MichalZZZ
  • Like 4
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MichalZZZ napisał:

Wzięła każde z słuchawek do łapek i po chwili mówi, że te srebrne to napewno najtańsze 🤭 

Nie trzeba znać się na słuchawkach, żeby wyczuć ryż. Ciekawe czy wali też chińskim plastikiem 😀.

 

 

Edytowane przez lobuz1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, MichalZZZ napisał:

Abyssy w porównaniu do Susvar grają też większym dźwiękiem, bardziej dociążonym, z większym impactem i wygarem, pomimo, że wydają się i są jaśniejsze od Susvar. Pewnie ma na to wpływ góra Abyssów, która jest bardziej przewiewna i rozświetlona. Jeżeli ktoś lubi tą górę nieco bardziej gładką, no to dla niego Susvara będzie miała lepszą góre

Jak to kiedyś usłyszałem w salonie, że "Susvary są dla ludzi o wysublimowanym guście". Coś w tym jest. Chociaż nie można odmówić im elegancji i perfekcji w prezentowanym brzmieniu. Nie jest to jednak styl, który preferuje, a jedynie bardziej w stylu "odskoczni". 

To chyba jedne z tych słuchawek, które sporo mogą zyskać na dobrym lampiaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Artorias napisał:

To chyba jedne z tych słuchawek, które sporo mogą zyskać na dobrym lampiaku.

 

Absolutnie. Przede wszystkim wymagają porządnego i wysrubowanego toru stacjonarnego, aby wydobyć z nich pełnię możliwości. Są bardziej wymagające od wymagających Abyssów. A co do lampy, to spotkałem się wielokrotnie na Head Fi z takim parowaniem i jest ponoć meeega dobrze. Aczkolwiek dla mnie może być już ciut za miękko, za gładko i za ciepło, ale to też pewnie w dużej mierze zależy od lampy i reszty toru. Można też spojrzeć do tematu Feliksa Envy, gdzie ludzie się zachwycają tym wzmacniaczem razem z tymi sluchawkami. Sam czekam na takiego Feliksa i strasznie jestem ciekaw jak to ze sobą zagra. Kolejna ciekawostka o której już wspominałem, to fakt, że sam Hifiman słuchając na targach Envy z Susvarami (zupełnie przypadkowo) tak bardzo się zauroczył synergią, że odrazu zamówił kilka sztuk Envy jako referencyjny wzmacniacz lampowy do Susvary. 

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MichalZZZ napisał:

Kolejna ciekawostka o której już wspominałem, to fakt, że sam Hifiman słuchając na targach Envy z Susvarami (zupełnie przypadkowo) tak bardzo się zauroczył synergią, że odrazu zamówił kilka sztuk Envy jako referencyjny wzmacniacz lampowy do Susvary.

A więc wszystko jeszcze przed Tobą :)

 

Jak chodzi o feliks audio, to miałem ostatnio przyjemność zaznajomić się z tym sprzętem: https://feliksaudio.pl/produkt/echo-2/?lang=pl

Ładnie wykonany lampiak, zwłaszcza w tej cenie sztos. Grał też bardzo przyjemnie, chociaż z Hawkami nie siadło. Zagrały strasznie "bułowato", ale to raczej kolejny przypadek niezbyt szczęśliwego parowania tych słuchawek z lampą. Za to z Ether Flow 1.1 zagrało to już bardzo dobrze. Ciekawy sprzęt.

Edytowane przez Artorias
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Artorias napisał:

Za to z Ether Flow 1.1 zagrało to już bardzo dobrze. 

Moje Ethery wypadają tylko dobrze z otl Sinus. Za niska impedancja, żeby mogły rozwinąć skrzydła- grają bardziej płasko niż na tranzystorze. Beyery T1 v2 600Ohm grają za to jak złoto. Ten podlinkowany Feliks Echo 2 też ma w specyfikacji:

  • Optymalna impedancja słuchawek: 80 – 600 ohm

Z tą czystą lampą do niskoomowych o słabej skuteczności słuchawek to chyba nie zawsze musi być strzał w 10. Feliks Envy z tego co piszą pracuje bardziej jak taka hybryda, więc jak najbardziej:

  • Wybór impedancji słuchawek:
    – LO – do 60Ω
    – MID – do 300Ω
    – HI – do 600Ω–mnh
Edytowane przez lobuz1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lobuz1 napisał:

Z tą czystą lampą do niskoomowych o słabej skuteczności słuchawek to chyba nie zawsze musi być strzał w 10.

Też mieliśmy w salonie trochę obawy przed podpinaniem planarów do takiego sprzętu, ale zagrało to na prawdę nieźle. Bas był mocny sprężysty, grało to wyczynowo. Nie mówię oczywiście, że to dobry sprzęt do takich słuchawek, ale mi osobiście bardziej się podobało, niż na Hifiman EF400, choć ten drugi nie był jeszcze odpowiednio "dogrzany".

Edytowane przez Artorias
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.08.2022 o 19:45, MichalZZZ napisał:

Przeca Susvary i 1266 są z tego co wiem zupełnie inne, do innego repertuaru muzycznego. Abyssy głównie używam do elektroniki i do tego typu muzyki są wybitne i uważam, że nie mają tutaj żadnej konkurencji. Susvarom natomiast nie będę puszczał takiej muzyki jak Abyssom :) W ciemno zakładam, że te słuchawki mogą się fajnie uzupełniać i fajnie byłoby mieć obie pary. Abyssy do bardziej funowej muzyki, natomiast Susvary do spokojniejszej, poważnej i bardziej wymagającej muzyki. No ale porównać można :)

 

 

Widzę, że połączyło posty. No nic, trudno. 

 

Nawet nie wiem od czego by tu zacząć. Też już robi się późnawo i wkrada się zmęczenie, więc proszę mi wybaczyć mój tekst pisany.

 

Może zacznę od podziękowań (w zasadzie powinienem to zrobić już wcześniej). Tak więc przede wszystkim wielkie podziękowania należą się @kuropowi za możliwość wypożyczenia słuchawek. Marcin, jak zawsze stoisz na wysokości zadania. Oby więcej tak życzliwych, pomocnych i profesjonalnych osób w tej branży.

 

A teraz już przechodząc do meritum, czyli słuchawek... O wykonaniu i wygodzie juz wspomniałem. Pierwsze nagana (jak za te pieniądze), drugie wzorzec do naśladowania. Stockowy kabel fatalny - jego ergonomia. Do wymiany. Wygląd? Osobiście mi się podobają, pomijając fakt ich dyskusyjnego nieco tandetnego wykonania ;) Przejdźmy jednak do dźwięku, bo to dla wielu jest najważniejsze. Dużo dobrego słyszałem o tym jak grają i chciałem się przekonać na własne uszy na ile jest to prawda. Nie będę tutaj ich równał (a może będę?) do mniej więcej podobnych cenowo Abyssów, bo to mimo wszystko inne słuchawki. Do innego repertuaru muzycznego. Abyssy pozostaną na piedestale do muzyki bardziej funowej i to nie podlega żadnej dyskusji. Susvary natomiast są bardziej wymagające, do bardziej wymagającej muzyki. Ich dzwięk jest bardziej aksamitny, wyważony, są gładziej grające, bardziej rozdzielcze, bardziej szczegółowe, no i są przede wszystkim bardziej średnicowe. Są też ciut cieplejsze. Abyssy to lekka Vka gdzie główne pasmo to znakomity bas i znakomita, ale nieco iskrzącą (co też lubię) góra. Susvara to takie trochę przeciwieństwo. Ale czy zatem mają braki np. na dole? Ależ skąd. I to mnie najbardziej zaskoczyło. Dużo osób narzekało na tzw. bezbasie w Susvarach. Nic podobnego. Bas jest tak dobry technicznie, że gra on zupełnie osobną melodie, choć oczywiście nie jest on dominujący. Absolutnie nie narzekam na bas w Susvarach. Schodzi nisko, jest też zwarty i kontrolowany, ale kiedy trzeba to uderzy, a kiedy musi się wycofać, to robi to znakomicie. Największą zaletą Susvar jest z całą pewnoscią detal, rozdzielczość, oraz holografia na scenie. Coś niesamowitego. Czapki z głów. Wokal jest cudowny i fajnie odseparowany od instrumentow. Scena jest duża w każdą stronę. Idealnie można wyłapać dźwięki z każdej strony, czy to z głębi, czy to z boku, czy z góry, czy z dołu. Dźwięk nie jest też tak bardzo dociążony, ale słuchasz tego dźwięku i wiesz, że słuchasz niesamowicie dobrej jakości. Do tego jest wyjatkowo przejrzyście i bardzo czysto. No szapoba! Warto wspomnieć też o źródle, bo Susvary wymagają od źródła dużo mocy. Na początku podbiłem Niimbusa do +18dB i było dobrze, ale wciąż jakby odrobinę za miękko (przy Abyssach podbijam gain na +12dB i jest super). Później podbiłem Susvare do +24dB i tutaj już było błeno👌Czy mi się podoba ich dźwięk? Oj taaaak i to baaardzo! Czy chce je mieć na stałe? Tutaj muszę sobie z nimi dłużej poobcowac. Mam czas. Napewno chciałbym je porównać z flagowymi Staxami, ale już wiem, że będzie to szalenie trudne. Być może wręcz niewykonalne. Z drugiej zaś strony zamówiłem już przecież Feliksa Envy, który ponoć z Susvarami wymiata, więc może niepotrzebnie sobie zaprzątam głowę tymi Staxami. @RadekBe i @Tytus1988 to Wasza wina! ;)W każdym razie będę miał dużo ciekawych przemyśleń i dzięki temu mnóstwo wspaniałej zabawy :) To tyle wstępnego. Ciąg dalszy nastąpi. Dzięki za uwagę.

Dziękuję Michale za podzielenie się spostrzeżeniami na temat Susvar oraz Abyssów! Jedne oraz drugie planary są świetne, ale posiadają inny muzyczny smak, jak dobrze zwróciłeś na to uwagę. Dla mnie Susvary broniły się przede wszystkim lepszą ergonomii oraz przyjemniejszą, naturalniejszą tonalnością od bardziej Vkowych, zdecydowanie mniej barwnych, mroczniejszych i posępniejszych w odbiorze Abyssów. 

 

Dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem było to, że Susvary po prostu potrafią znikać po chwili z głowy, idealnie przylegają, a ucisk boczny właściwie nie istnieje. Pod tym względem były nawet lepsze od Hawków, a przejście po nich na Sundary było niczym włożenie głowy w imadło 😉

 

Poza tym już wspomniana muzykalność Susvar jest wspaniała. Ich dźwięk jest bardzo bogaty, o fenomenalnej złożoności harmonicznej, dzięki której muzyka akustyczna jest na nich prawdziwą ucztą dla zmysłów. Porównania z AKG K1000 pokazywały, że jest to przekaz trochę upiększony (dodane było więcej ciepła, barwy były tak, jakby podniosło się trochę kontrast, faktura dźwięku bardziej aksamitna, gładsza, średnica odrobinę pogrubiona, organiczniejsza, wilgotniejsza, góra wycofana, chociaż dobrze rozciągnięta, oferująca piękną dźwięczność, słyszalna na nagraniach, m.in. z trójkątami, dzwonkami chimes, ksylofonami), ale tak angażujący za sprawą swojego upajającego piękna, że zawsze z ogromną przyjemnością siegałem po nie. Obok Sonorousów X są to najbardziej eufoniczne słuchawki z jakimi miałem do czynienia. Tak jak zwróciłeś uwagę potrafią przemawiać do emocji i słuchając na nich ulubionych nagrań, można się wzruszyć.

 

Są to słuchawki po muzykalnej stronie i mogą stanowić doskonałe uzupełnienie dla bardziej funowych Abyssów, gdzie elementem popisowym jest dolne pasmo, z fantastyczną kontrolą, zejściem i najmocniejszym impaktem dźwięku jakiego uświadczyłem na słuchawkach, porywającą dynamiką, a zachwycającymi magiczną średnicą Susvarami, których można słuchać godzinami (pomaga w tym wspomniana ergonomia). 

 

Jeśli nie wspominałeś Żonie o cenie słuchawek, a oceniła je jako najtańsze, nie macie wspólnego konta, to według mnie kolejny powód, aby skusić się na zakup Susvar😉

 

Mam nadzieję, że uda się Tobie również sprawdzić także elektrostaty, w tym model X9000. 

 

@Artoriaszgadzam się, że dla Hawków sprzęt lampowy nie jest do końca dobrym wyborem. Słuchając je z mojej lampy, muszę aplikować niemieckie lampy sterujące (Siemensy, Telefunkeny), aby ich bas nie popadał w dudnienie oraz zachowywał odpowiednią kontrolę. Uważam je za bardziej predysponowane do integr tranzystorowych, jak urządzenia Chorda (Mojo, Hugo 2), Bluebox @majkel, czy RME ADI. 

 

2 godziny temu, Artorias napisał:

Jak to kiedyś usłyszałem w salonie, że "Susvary są dla ludzi o wysublimowanym guście". Coś w tym jest. Chociaż nie można odmówić im elegancji i perfekcji w prezentowanym brzmieniu. Nie jest to jednak styl, który preferuje, a jedynie bardziej w stylu "odskoczni". 

To chyba jedne z tych słuchawek, które sporo mogą zyskać na dobrym lampiaku.

 

Niestety, w ich przypadku każdy element ma znaczenie i dla mnie ich dźwięk był najbardziej optymalny na srebrnym Golveinie, a także po wpięciu do preampa Twin Heada lamp RCA 6GU7, z którymi posiadały wybitne walory sceniczne, zbliżone do bezpośrednio zestawianych z nimi HD800 (jedynie nie osiągały takiej szerokości sceny, ale oferowały lepszą precyzję oraz głębie). Podejrzewam, że przy połączeniu ich z Envy Michał będzie bardzo usatysfakcjonowany ich brzmieniem :) Jakbyś miał okazję wypróbować je w przyszłości w innym, cieplejszym torze, szczerze polecam. Jeśli dobrze się z nim trafi, potrafią sprawdzić się w każdym repertuarze od elektroniki, przez cięższe brzmienia, a szczególnie aż po jazz, czy muzykę klasyczną.

 

W dniu 31.08.2022 o 19:29, RadekBe napisał:

 

Żartowałem oczywiście w sprawie opisów, no rush.. :)

Co zaś się tyczy konstrukcji - rzeczywiście zjadają samą pancernością, ale .. mam wrażenie, że 1266TC są 'przeinżynierowane' w kwesti przesadnej konieczności ustawiania właściwej pozycji na głowie, okropnego (w sensie estetycznym jak i funkcjonalnym) zmieniania położenia padów. Ostatecznie z mizernym zawsze efektem bowiem wygody nie da się uzyskać. Oczywiście na mojej głowie, wiem że Tobie odpowiadają.

Susvary je .... 'zjadają' w tym względzie - wkładasz i leżą leciutko, przyjemnie.. znikają. I znów dla mnie wygodniejsze nawet niż Empyreany/Elite. Ale to może być kwestia głowy, mogę sobie wyobrazić, że komuś ( @vonBaron ) jakiś aspekt może lekko przeszkadzać.

Ponadto, kiedy już trochę posiedzisz z nimi, przekonasz się, że ich budowa wcale nie jest licha - są po prostu dużo bardziej filigranowe, ażurowe (jak HEki) w porównaniu do 1266, stąd to wrażenie.  Czyżbyś miał na wypożyczeniu mocno 'przechodzone'?

Zdałem sobie właśnie sprawę, że chyba jestem Hifimanowym fanboy'em. Dziel wszystko przez 3 ;).

 

 

Udanego wieczoru ! :)

 

Chyba tak mamy Radku, że jesteśmy wielbicielami sprzętu z Dalekiego Wschodu (szczególnie z Japonii;)). Zgadzam się, że mają świetną wygodę, a poza tym bardzo podoba mi się ich design 😉

 

Podejrzewam, iż jest to ten sam egzemplarz, który był kiedyś u mnie ;)

 

20211105_174940_compress90.jpg

 

Życzę miłego popołudnia! :)

Edytowane przez Tytus1988
  • Like 2
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @MichalZZZ i @Tytus1988 za idealne podsumowanie sposobu grania obu par - idealnie ujęliście przymioty Susvary, które powodują, że tak mi odpowiada.  I jednocześnie dlaczego nie zostałem fanem Abyss (choć Diana TC chętnie bym przytulił). No i ten komfort .... idealne.

Swoją drogą widzę Michał, że słuchaliśmy tej samej pary - ona rzeczywiście przeszła swoje i jest hmmm... mocno wyrobiona. To może powodować pierwsze średnie wrażenie. Z drugiej strony pokazuje, że pomimo przejścia przez setki rąk, całość trzyma się mocno.
Ciekawa obserwacja z oceną ceny słuchawek przez żonę - u mnie było inaczej. Abyssy zostały ocenione najsłabiej z racji ich wyglądu przypominającego sztabę z dospawanymi śrubami (mocowaniami padów na magnes). Ale to jak zawsze kwestia gustu - ten aspekt traktuję z przymrużeniem oka. Wygodę jednak już zupełnie poważnie.

 

p.s. ciekawi mnie jak zachowują się pady w 1266 po wielokrotnym ściągnięciu i zmianie pozycji. Miałem wrażenie, że w pewnym momencie zaczną się rozchodzić - one są chyba klejone i opór magnesów powinien zrobić swoje. Czy się mylę?

 

Edytowane przez RadekBe
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała przyjemność po naszej stronie 🙂👍 

 

Wiesz co, ja padami się bawiłem przez pierwsze dwa, może trzy tygodnie. Jak już je tak ustawiłem, że brzmienie mi zaczęło odpowiadać, to tak je zostawiłem. Nie ma sensu co chwila ich zmieniać, skoro znalazło się idealne ustawienie. Do dziś wyglądają jakby dopiero co przyjechały ze sklepu. Nie noszą śladów użytkowania. Zresztą może się pokusze o galerie Susvara & Abyssy. Chyba warto, bo nic lepszego już raczej nie usłyszę :)

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RadekBenaprawdę nie ma o czym mówić 😉 Mnie Susvary bardzo ujęły swoim dźwiękiem i gdybym miał dokonać w przyszłości planarów, to na pewno wybór padłby właśnie na nie. Jednak w tej chwili 007mk1 naprawdę bardzo mocno potrafią przywoływać ich brzmieniowy klimat, chociaż ich dźwięk ma analogowy charakter. Gdyby nadarzyła się okazja, chętnie sprawdziłbym Diany TC, które na pewno są ciekawą opcją.

 

@MichalZZZświetny pomysł!🙂👍 Będę oczekiwał na galerię ze zdjęciami jednych i drugich słuchawek! Jest to także ciekawa pamiątka. U mnie tak prezentowała się rodzinka Hifimanów (Sundary i HE6) 😉

 

Lumii_20220904_123158758.jpg

 

 

 

 

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki @Tytus1988 za fotkę, prawdziwa bateria :). A ode mnie do @MichalZZZ - na zachętę ;).

To było kilka ciekawych dni mieć taki przekrój do bezpośrednich porównań.
Pamiętam, że przez dobre dwa tygodnie nie mogłem potem muzyki słuchać, tak byłem wyczerpany.

Od kiedy mam znów tylko dwie pary na stanie, jest spokój 😅

 

4TOTL_2.png

Edytowane przez RadekBe
  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę mnóstwo fajnych skarbów, a między nimi mój (były) poczciwy Pathosik - fajny to był sprzęcik jak za te pieniądze. Wolałem go nawet niż Bursona C3XP. Dobrze się spisuje? 

 

Sentymentalna fotka na tle innych klamotów :

 

 

IMG_8806.thumb.JPG.26734c288f3873d827668503340d7e4c.jpeg

 

 

Ale żeby nie odbiegać zbytnio od tematu, to zapytam też - z jakimi innymi padami testowaliście Susvary i jakie były tego efekty? 

 

 

Edytowane przez MichalZZZ
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MichalZZZ napisał:

Widzę mnóstwo fajnych skarbów, a między nimi mój (były) poczciwy Pathosik - fajny to był sprzęcik jak za te pieniądze. Wolałem go nawet niż Bursona C3XP. Dobrze się spisuje? 

 

Sentymentalna fotka na tle innych klamotów :

 

 

IMG_8806.thumb.JPG.26734c288f3873d827668503340d7e4c.jpeg

 

 

Ale żeby nie odbiegać zbytnio od tematu, to zapytam też - z jakimi innymi padami testowaliście Susvary i jakie były tego efekty? 

 

 

 

Tak, tak. Śmiga jak należy, jest moim codziennym driverem dla HE1000se.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RadekBenaprawdę nie ma o czym mówić 😉 Zdjęcie z Twoimi skarbami audio (w tym tymi wypożyczonymi) prezentuje się wspaniale👍🥇 Coś czuję, że Michał na coś się skusi 😉

 

@MichalZZZpiękny zestaw oraz zdjęcie! 🙂👍🥇 Dziękuję za podzielenie się nim! Natomiast w kwestii pytania, to Susvar używałem tylko na stockowych padach. 

 

@mrbudyndziękuję za przesłanie linku do recenzji!🙂👍 Te nowe zamknięte Sundary prezentują się bardzo ciekawie i na pewno warto będzie je wypróbować :)

  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Susvara to magia, emocje, niesamowita muzykalność i najlepsza rozdzielczość jaką usłyszałem przez dwa małe głośniczki na patyku. Coś niesamowitego, że ktoś zdołał tak fantastycznie dostroić słuchawki. Czapki z głów. Nie mogę przestać ich słuchać - są tak znakomite, że to przechodzi ludzkie pojęcie. Szczerze. Ich dźwięk jest prawie tak doskonały jak fatalna jest ich jakość wykonania ;) Ze skrajności w skrajność. I bądź tu mądry :)

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Susvara to magia, emocje, niesamowita muzykalność i najlepsza rozdzielczość jaką usłyszałem przez dwa małe głośniczki na patyku. Coś niesamowitego, że ktoś zdołał tak fantastycznie dostroić słuchawki. Czapki z głów. Nie mogę przestać ich słuchać - są tak znakomite, że to przechodzi ludzkie pojęcie. Szczerze. Ich dźwięk jest prawie tak doskonały jak fatalna jest ich jakość wykonania Ze skrajności w skrajność. I bądź tu mądry
Piękna kobieta w bylejakiej sukience...
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MichalZZZmiałem z Susvarami podobnie :) Im dłużej słuchałem na nich muzyki, tym bardziej mnie ich dźwięk zachwycał oraz dostrzegałem nowe atuty ich brzmienia. Mam nadzieję, że uda się Tobie podjąć odpowiednią decyzję w ich sprawie :)

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności