AudioQuest NightHawk

[majkel]

K702 lubię bardziej niż HD800, ale ja nie rozkminiam kHz tylko słucham na nich muzyki. Zespół wokalny zejścia na basie nie ma, ale triphopowy Tranquilizer ma, Tomasz Stańko z wielkim kontrabasem też myślę, że całkiem nieźle pokazuje, jak powinien brzmieć bas.

Dodam jeszcze, że do słuchania solistów nie potrzeba stereo.

[Perul]

Imo góra w K701 jest bardziej zaznaczona niż w HD800, braku najwyższych składowych też nie zauważyłem w porównaniu właśnie z HD800 czy nawet HE400.

Pewnie z T90 porównywałeś, które mają mocno przegięty ten zakres.

[audionanik]

K701, to w swojej wadze cenowej, naprawdę dobre słuchawki, ale na górze mają impresjonistyczny śmietnik, dlatego potrafią zmęczyć i w kategorii open przegrywają z t90.

Te ostatnie mają przegięty ten zakres, pełna zgoda, ale jego czystość, klarowność, dociążenie i kompletność miażdży akg.

Hechlok, Stańko to niezły cwaniak tak swoją drogą - stary wyjadacz z małą trąbką, dobiera se młodych chłopaczków z wielkim instrumentem i pije z nich krew. Rozumiem, że byłeś na jego koncercie, zorganizowanym w komorze bezechowej, bo kontrabas nie zadudnił na żadnej strunie, ani nie powstała żadna fala stojąca?

Edytowane 10 Czerwca 2016 przez audionanik

[Soundman1200]

Ludzie mylą muzykalne , nasycone , przyjemne w odbiorze słuchawki od technicznych, wyśrubowanych, detalicznych słuchawek...

To zupełnie inne obozy i nie ma co się napinać na Hawki, że nie mają tego czy tamtego...ale za to mają coś czego inne nie mają...

Jak się komuś nie podobają to jego sprawa i prawo, dla kogoś poszukującego bezstresowy, przyjemny, nasycony przekaz...Hawki są idealne.

Hawki mają dostarczać przyjemności odbioru i to czynią, bez zbędnej ostrości na górze i z poluzowanym basem..

Purystom Audiofilskim to może się nie podobać, dla normalnego Kowalskiego będzie super ,odjazdowy przekaz..i o to chodzi.

[Jaworrr]

Ludzie mylą muzykalne , nasycone , przyjemne w odbiorze słuchawki od technicznych, wyśrubowanych, detalicznych słuchawek...

To zupełnie inne obozy i nie ma co się napinać na Hawki, że nie mają tego czy tamtego...ale za to mają coś czego inne nie mają...

Jak się komuś nie podobają to jego sprawa i prawo, dla kogoś poszukującego bezstresowy, przyjemny, nasycony przekaz...Hawki są idealne.

Hawki mają dostarczać przyjemności odbioru i to czynią, bez zbędnej ostrości na górze i z poluzowanym basem..

Purystom Audiofilskim to może się nie podobać, dla normalnego Kowalskiego będzie super ,odjazdowy przekaz..i o to chodzi.

Ja jestem przeciętny audio Kowalski i mi się Hawki nie podobają, coś tam za bardzo dudni.

Poza tym, nie wiem czy przeciętny Kowalski wyda na słuchawki 2k zł

[Nemrod]

 

Ludzie mylą muzykalne , nasycone , przyjemne w odbiorze słuchawki od technicznych, wyśrubowanych, detalicznych słuchawek...

To zupełnie inne obozy i nie ma co się napinać na Hawki, że nie mają tego czy tamtego...ale za to mają coś czego inne nie mają...

Jak się komuś nie podobają to jego sprawa i prawo, dla kogoś poszukującego bezstresowy, przyjemny, nasycony przekaz...Hawki są idealne.

Hawki mają dostarczać przyjemności odbioru i to czynią, bez zbędnej ostrości na górze i z poluzowanym basem..

Purystom Audiofilskim to może się nie podobać, dla normalnego Kowalskiego będzie super ,odjazdowy przekaz..i o to chodzi.

Ja jestem przeciętny audio Kowalski i mi się Hawki nie podobają, coś tam za bardzo dudni.

Poza tym, nie wiem czy przeciętny Kowalski wyda na słuchawki 2k zł

 

"Przecietny Kowalski" widząc 2k zł za słuchawki popuka się w głowę...

[audionanik]

Ludzie mylą muzykalne , nasycone , przyjemne w odbiorze słuchawki od technicznych, wyśrubowanych, detalicznych słuchawek...

To zupełnie inne obozy i nie ma co się napinać na Hawki, że nie mają tego czy tamtego...ale za to mają coś czego inne nie mają...

Jak się komuś nie podobają to jego sprawa i prawo, dla kogoś poszukującego bezstresowy, przyjemny, nasycony przekaz...Hawki są idealne.

Hawki mają dostarczać przyjemności odbioru i to czynią, bez zbędnej ostrości na górze i z poluzowanym basem..

Purystom Audiofilskim to może się nie podobać, dla normalnego Kowalskiego będzie super ,odjazdowy przekaz..i o to chodzi.

Brak ostrości i poluzowany bas, nie nie wystarczą, aby upchać hołki do szufladki z napisem fun. One się tam nie mieszczą, maja zbyt dużo zalet.

 

 

Ludzie mylą muzykalne , nasycone , przyjemne w odbiorze słuchawki od technicznych, wyśrubowanych, detalicznych słuchawek...

To zupełnie inne obozy i nie ma co się napinać na Hawki, że nie mają tego czy tamtego...ale za to mają coś czego inne nie mają...

Jak się komuś nie podobają to jego sprawa i prawo, dla kogoś poszukującego bezstresowy, przyjemny, nasycony przekaz...Hawki są idealne.

Hawki mają dostarczać przyjemności odbioru i to czynią, bez zbędnej ostrości na górze i z poluzowanym basem..

Purystom Audiofilskim to może się nie podobać, dla normalnego Kowalskiego będzie super ,odjazdowy przekaz..i o to chodzi.

Ja jestem przeciętny audio Kowalski i mi się Hawki nie podobają, coś tam za bardzo dudni.

Poza tym, nie wiem czy przeciętny Kowalski wyda na słuchawki 2k zł

 

Na moim torze dudnienie jest do zaakceptowania.

Gdybym był przeciętnym Kowalskim, nie zarażonym audiofilią, to po przesłuchaniu wszystkich pięciokilowych słuchawek (nie znając ceny), na pewno wskazałbym na hołki jako na takie, które chciałbym mieć. Po czym po obejrzeniu metek, zarówno wszystkich konkurentów jak i hołków, puknąłbym się w czoło i powiedział, że mogę dać pińcet albo niech spadają.

[hibi]

K702 lubię bardziej niż HD800, ale ja nie rozkminiam kHz tylko słucham na nich muzyki. Zespół wokalny zejścia na basie nie ma, ale triphopowy Tranquilizer ma, Tomasz Stańko z wielkim kontrabasem też myślę, że całkiem nieźle pokazuje, jak powinien brzmieć bas.

Stańko stoi i gra za sceną słuchając go na NH

może do łupanki dobre są

[hechlok]

Na koncercie Stańki kontrabas na pewno nie dudni i nie wylewa się na wszystkie inne zakresy. Byłem raz na takim koncercie - Riverside w Eskulapie w Poznaniu. Po 4 piosenkach poszedłem na górę na piwo do baru, bo nie dało się tego słuchać. Wszystko to kwestia gustu. Dla mnie bas w Meze już był nie do zniesienia. Nad K702 można się znęcać, ale zależy z czego ich słuchaliście. Zapewniam, że w połączeniu z Mojo albo z Little Dotem nie są suche na średnicy. OK, ja ze swojej strony kończę dyskusję, ponieważ jesteśmy w wątku o NH, a nie dane mi było ich posłuchać (chętnie dam się nawrócić).

[audionanik]

 

K702 lubię bardziej niż HD800, ale ja nie rozkminiam kHz tylko słucham na nich muzyki. Zespół wokalny zejścia na basie nie ma, ale triphopowy Tranquilizer ma, Tomasz Stańko z wielkim kontrabasem też myślę, że całkiem nieźle pokazuje, jak powinien brzmieć bas.

Stańko stoi i gra za sceną słuchając go na NH

może do łupanki dobre są

 

Oddychaj spokojnie...bo gonisz w piętkę

Na koncercie Stańki kontrabas na pewno nie dudni i nie wylewa się na wszystkie inne zakresy. Byłem raz na takim koncercie - Riverside w Eskulapie w Poznaniu. Po 4 piosenkach poszedłem na górę na piwo do baru, bo nie dało się tego słuchać. Wszystko to kwestia gustu. Dla mnie bas w Meze już był nie do zniesienia. Nad K702 można się znęcać, ale zależy z czego ich słuchaliście. Zapewniam, że w połączeniu z Mojo albo z Little Dotem nie są suche na średnicy. OK, ja ze swojej strony kończę dyskusję, ponieważ jesteśmy w wątku o NH, a nie dane mi było ich posłuchać (chętnie dam się nawrócić).

Jezeli k702 to brzmienie, które Ci pasuje, hołki Ci raczej nie podejdą. Jedynie ich góra pewnie Cię zainteresuje.

[mojo_aka_jojo]

Generalnie to miałem zrobić popkorn i po prostu delektować się szitstormem, ale przez przypadek kupiłem nowy statyw do Nighthołków...

(polecam statywy tej firmy).

 

Coś jest na rzeczy, że ludzie od AQNH mają awersję do HD800 :-)

 

[MrSheep]

Nie dziwi mnie to ani trochę, to dwie całkowicie rożne szkoły grania

[audionanik]

Generalnie to miałem zrobić popkorn i po prostu delektować się szitstormem, ale przez przypadek kupiłem nowy statyw do Nighthołków...

(polecam statywy tej firmy).

 

Coś jest na rzeczy, że ludzie od AQNH mają awersję do HD800 :-)

 

To tu był jakiś szitstorm? . Ledwo dmuchało przeca .

Stojak dość kosztowny.

[mojo_aka_jojo]

Warto dorzucić do statywu te parę złotyh więcej, gdyż przedstawiony przedmiot w zasadzie znosi niedostatki słuchawek AQNH, chociażby tą całą pogłosowość ;-) Z HD800 nie idzie już tak łatwo - potrzeba wzmocnienia w budżecie ostro tuningowanego Fiata 125P!

 

PS: Cardhu po 130 PLN w Tesco. Warto.

[Soundman1200]

A ciekawe z tymi HD800 i Hawkami, na zagranicznych forach ludy zminiali właśnie HD800 na Hawki...

Przeciętny Kowalski ,mocno zainteresowany audio, kupi Hawki..bo jest jeszcze inna grupa ,maniaków prawdziwych....

Sam się do takiej grupy zaliczałem, i tu bliżej nałogowi/chorobie już.

[Gość]

a dt150 Ci nie dudni?

[audionanik]

Warto dorzucić do statywu te parę złotyh więcej, gdyż przedstawiony przedmiot w zasadzie znosi niedostatki słuchawek AQNH, chociażby tą całą pogłosowość ;-) Z HD800 nie idzie już tak łatwo - potrzeba wzmocnienia w budżecie ostro tuningowanego Fiata 125P!

 

PS: Cardhu po 130 PLN w Tesco. Warto.

Do HD800 wystarczą zatyczki do uszu/stopery - taniej i skuteczniej.

[Soundman1200]

No Audionanik masz u mnie minusa że tak krytykujesz HD800 ...chyba jedne z kilku najlepszych słuchawek świata...(jak dobrze się napędzi) Miałem już raz tak napędzone u siebie i z kabelkiem Forzy że grały niemal jak Hawki....

[audionanik]

Ale ja strasznie lubie po nich jezdzic, bo sa stanowczo za drogie. Po pierwszym okresie od zakupu, adaptacji i przyzwyczajeniu do nieco jazgotliwie ściśniętej średnicy, wraz z upływem czasu coraz bardziej czulem sie oszukany przez Senka i recenzentow.Za duzo picu w tym brzmieniu, a szczegolow na krytycznych nagraniach to akurat naprawde slysze wiecej na holkach, mimo ze sa ciszej( szczegóły znaczy).
No i teraz bede musial zyc z minusem od Ciebie

Chociaż, że tak pociągnę temat senków, na skorpionie hv1 owego ściśnięcia nie było; ba, było nawet spektakularnie lecz zbyt okrągło i bajkowo znowu; nie kijem go to pałą

Teraz jakbym miał żyć z hd800 to przerysowany bryston bha1 lub bajkowy skorpion, ale tylko jako drugie słuchawki.

Edytowane 10 Czerwca 2016 przez audionanik

[bakus1233]

Generalnie więcej przyjemności ze słuchania muzyki dają mi dt990pro, fostexy czy tez pewnie hołki, których jeszcze nie miałem okazji posłuchać. HD800 robią wrażenie, ale po czasie męczą. Wolę gorsze jakościowo słuchawki, ale takie, których się przyjemnie słucha jak np dt990pro

[saudio]

Marudzicie, choć może przez te 6 lat słuchania HD800 ogłuchłem i juz nic nie słyszę,

mnie nic w ogóle nie męczyły, no może ten brak wypełnienia średnicy, ale to po Edition5.

[ZenekHajzer]

Generalnie więcej przyjemności ze słuchania muzyki dają mi dt990pro, fostexy czy tez pewnie hołki, których jeszcze nie miałem okazji posłuchać. HD800 robią wrażenie, ale po czasie męczą. Wolę gorsze jakościowo słuchawki, ale takie, których się przyjemnie słucha jak np dt990pro

Już to kilka razy mówiłem - oby wszystko było tak parszywe i beznadziejne jak dźwięk serwowany przez dt150/990/880, k550, r70x, hd600, hd25, q701. Naprawdę tylko takich "zawodów" bym sobie w życiu życzył

A jak jaczębie grają lepiej...to tylko się cieszyć hajendem za grosze. Ja coś czuję, że mnie by nie podeszły nic a nic, ale jak widać, osobom daleko lepiej ode mnie osłuchanym potrafią się te słuchawy podobać.

[mykupyku]

trochę dodatkowych spostrzeżeń z treningu uchów z NH...

 

ich bas nie jest łatwy do okiełznania - nie łapie synergii ze wszystkim - chociaż NH łatwo napędzić i reszta gra, to dół się rozłazi i nie brzmi dobrze z niektórymi sprzętami, na których inne słuchawki, czasem wybredne, brzmią ok

 

np. z DragonFly Red jest bardzo bardzo dobrze, a z encore mDSD, który świetnie gra ze wszystkim co mam, NH się gubią na basie

tak samo poczciwy miniwatt, który jest OTLem, ale kabelek 75omów robi z niego sprzęt do wielu zastosowań i pięknie grał z wieloma niskoomowymi słuchawkami, świetnie kontrolując całe pasmo - a z NH... dół brzmi fatalnie...

 

mDSD nie ma co się wstydzić 2x droższego kolegi DF Red w zestawieniach z innymi słuchawkami

 

miniwatt i mDSD to naprawdę fajne sprzęty w swojej klasie, ale testu NH nie przeszły

 

z X7/AM2 oraz z LYR2/Philips SQ/Bifrost/AKM4490 jest już świetnie, zero problemów

 

tak czy siak, NH mi się podobają, dają relaks i przyjemność, ale miłością moją nie zostaną, brak im jakiegoś pazura, skazy jakiejś

[audionanik]

No właśnie, podniósł Mykupyku dość istotną kwestię toru, o której zapomnieli koledzy podczas obrzucania hołków pomidorami i ja też, dając napaści odpór.

Tymczasem każdy element toru ma duże znaczenie dla kontroli nad dźwiękiem, o czym się przekonałem wymieniając głupie icki xlr.

[Play]

Ja bym dodał jeszcze kwestię realizacji płyt. Są albumy, które dobrze wypadają na równych słuchawkach, a są takie, którym dobrze robi dodatkowe ocieplenie