Skocz do zawartości

Kościół Audiofilski


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

 

To był tylko żart, chociaż Roland i inne źródła twierdzą, że audiofilia ma podłoże seksualne. Wydało mi się to śmieszne, sorry jeśli Cię nie śmieszyło.

 

 

 

Roland delikatnie mówiąc błądzi i niepotrzebnie pastwi się nad grupą społeczną. Można nie lubić audiofilów, ale nawet niechęć powinna mieć swoje granice, bez tego typu porównań. Ostatnio przy jakichś obśmiechach audiofilskich na wykopie widziałem porównania do zoofilii, pedofilii itd., nie było to zbyt smaczne.

 

 

Jak to ten zły Roland pastwi się nad audiofilami, przepraszam, ale nie łapię?

 

W każdej dziedzinie stosuje się DBT i jest standardowa procedura badawcza w społecznych naukach empirycznych.

 

A gdzie jest mowa o tej seksualności? Bo też nie mogę się doczytać, chyba mam dysocjację osobowości.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie o to chodziło. Mowa była o usposobieniu, osobowości i o sposobie podejścia do kobiet, a nie seksualności. To są zbyt daleko idące wnioski.

 

Można z mojego tekstu co najwyżej wywnioskować, że audiofile są romantyczni i w związku z czym nie preferują kobiet o podejściu pragmatycznym czy np. materialistycznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I nie wiem czy to rozsądne się wyśmiewać, skoro możesz być w równie wielkim błędzie (jak nie wiadomo, to w obie strony).

 

Nie rozumiem, do czego pijesz. W czym mogę być w błędzie? Skonkretyzuj swoje wypowiedzi.

W takim błędzie, że zamykasz wszystko w klasycznych rozwiązaniach. Mniej więcej brzmi to tak "frajerzy nie wiedząc co powiedzieć, wypisują bzdury o fizyce kwantowej".

Oczywiście mogą być to brednie straszliwe, ale równie dobrze mogą kierować się we właściwą stronę. Więc ten szyderczy ton lepiej porzucić, bo nie wiesz w takim samym stopniu co oni. Chyba że potrafisz udowodnić zerowy wpływ fizyki kwantowej, to ok.

 

Poszukiwania odpowiedzi poza utartymi schematami, to akurat jedna z najbardziej pożądanych cech. Nawet jak owej odpowiedzi nie będzie, to zawsze można trafić na coś równie ciekawego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie fail. ;) Na wiki natomiast są przypisy.

 

Subiektywiście można żartować, a obiektywiście już nie? :P

 

Dużo rzeczy mnie w tym wątku śmieszy, uczestniczę w nim dla zabicia czasu. W końcu idea przekonania subiektywistów do czegokolwiek, graniczy z szaleństwem. Jak ktoś widzi, że ziemia jest płaska to wykresami może poczuć się prześladowany, gdy ktoś stwierdzi, że nie jest... :)


 

 

I nie wiem czy to rozsądne się wyśmiewać, skoro możesz być w równie wielkim błędzie (jak nie wiadomo, to w obie strony).

 

Nie rozumiem, do czego pijesz. W czym mogę być w błędzie? Skonkretyzuj swoje wypowiedzi.

W takim błędzie, że zamykasz wszystko w klasycznych rozwiązaniach. Mniej więcej brzmi to tak "frajerzy nie wiedząc co powiedzieć, wypisują bzdury o fizyce kwantowej".

Oczywiście mogą być to brednie straszliwe, ale równie dobrze mogą kierować się we właściwą stronę. Więc ten szyderczy ton lepiej porzucić, bo nie wiesz w takim samym stopniu co oni. Chyba że potrafisz udowodnić zerowy wpływ fizyki kwantowej, to ok.

 

Poszukiwania odpowiedzi poza utartymi schematami, to akurat jedna z najbardziej pożądanych cech. Nawet jak owej odpowiedzi nie będzie, to zawsze można trafić na coś równie ciekawego.

 

 

Drogi Inszy - wszystko, czyli co? Ja nie czuje się jakbym cokolwiek w czymkolwiek zamykał.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>W końcu idea przekonania subiektywistów do czegokolwiek, graniczy z szaleństwem.<<

 

Bo to jest Kościół.

 

1. "Fizyka pewnych rzeczy jeszcze nie ogrania" (jak napisał Majkel w innym wątku) - OK z tym mogę się zgodzić, tym bardziej, że nie jestem prof. fizyki.

2. Obiektywne testy psychometryczne - nie są potrzebne, bo przecież "ja słyszę" i nie potrzebuję dowodów. Tu już jest gorzej, a doświadczenie pokazuje, że audiofil postawiony oko w oko z faktami empirycznymi (wynikami testu DBT) idzie w zaparte i tu się kończy racjonalizm, a zaczyna RELIGIA, z którą nie sposób walczyć.

Edytowane przez Rolandsinger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy trzeba znać fizykę kwantową by wiedzieć, jak zbudowany jest rower i jak działa? Czy nastąpi jakieś przełomowe odkrycie w fizyce kwantowej, które zmieni nasze rozumienie rowerów? Hmm... może Majkel ma na to odpowiedź.

 

Do tej pory nie wiemy czym jest prąd, ale prawa, rządzące tym zjawiskiem poznaliśmy i nauczyliśmy się nim biegle posługiwać. Tego nie zakwestionuje przyszła nauka, jedynie pozwoli nam lepiej to zjawisko zrozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli mają wzmacniacz i mają odsłuch jego, efekt brzmieniowy tłumaczą fizyką kwantową. Zamiast poszukać wytłumaczenia w nauce o przesyłaniu sygnałów, uciekają się to fizyki kwantowej i frazesów 'nauka jeszcze wszystkiego nie odkryła'.

 

 

No cóż, jeśli chodzi o fizykę kwantową to szczerze polecam każdemu, przeciętny człowiek nie zdaje sobie sprawy, jaka "magia" kryje się wokoło. Raczej nie wchodząc w szczegóły obliczeniowe, bo bez matematyki wyższej nie da się tam nic zrozumieć, ale wiele jest opisów zjawisk w miarę przyziemnie napisanych.

 

Takie niesamowite zjawisko tunelowe znajdziemy w półprzewodnikach za grosze. Jednak jeśli ktoś sądzi, że za "fakturę basu" czy inne zmiany wykrywalne przez aparat tak kiepski, jakim jest ludzkie ucho, oraz mając na uwadze, że tworzymy aparaturę, w której najdrobniejsze odchylenia od przyjętych założeń dadzą katastrofalne wyniki (chociażby detektory w CERN) - odpowiada nieznane jeszcze zjawisko z fizyki cząstek elementarnych, no to myślę, że nie ma sensu dalej w to wchodzić.

 

Pamiętam jak dziś uśmiech Profesora przy kwestiach tego typu. Ale... każdemu polecam chwilę refleksji. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale rozdzielmy wreszcie definitywnie dwie płaszczyzny:

 

1. EKSPLANACYJNĄ - czyli teoretyczną, która ma wyjaśniać, dlaczego pewne fenomeny mają prawo działać - i tu wrzućmy sobie wszelkie teorie nt. możliwego działania, np. oczyszczacza kwantowego, czy kabli sieciowych, itp. Producenci, subiektywiści, czyli po prostu audiofile zarzucają niektórym krytykom, że nie posiadają oni kompetencji technicznych, ale co to ma za znaczenie, skoro spór toczy się na płaszczyźnie 2.?

 

2. EMPIRYCZNĄ - gdzie ustalamy za pomocą sprawdzonych i niezawodnych w innych dziedzinach metod epistemologii naukowej, czy coś faktycznie działa. Jeśli nie działa, problemy na płaszczyźnie teoretycznej nas nie dotyczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audio to nie jakas kosmiczną technologia opierająca się na elementach nie z tej ziemi a funkcjonuje dzięki dobrze opisanym prawom.

Wtrącę swoje trzy grosze po raz kolejny.

 

Prawa te są dobrze opisane, ale po pierwsze zawsze znajdą się wyjątki albo odstępstwa od reguły, nawet w prawach fizycznych, oraz nie raz rzeczy, które są po prostu "niewyjaśnialne" na tym etapie rozwoju, które potrafimy w pewien sposób opisać, ale samodzielnie nie potrafimy ich uzyskać - przykładem może być siła jądrowa albo synteza wody czy innych związków. Wiemy z czego jest woda, ale nie potrafimy jej "skleić", wiemy, że jest siła w atomie, została nazwana siłą jądrową, ale skąd ona dokładnie wynika nie potrafimy powiedzieć - to zagadka. Człowiek na ten moment nie jest w stanie każdego zjawiska opisać wzorem, w sposób matematyczny, tak żeby opis ten oddawał 100% rzeczywistości. To co potrafimy zobaczyć i zbadać to tylko pewna część wszystkich zjawisk.

 

I tak moim zdaniem jest z audio, nie mówię tu o jakichś chorobliwych zachowaniach. Potrafimy powiedzieć, że słyszymy różnicę, ale nie potrafimy wskazać z czego ona wynika lub opisać jej w sposób inny niż słowny. Lepiej zachować neutralność ;)

 

A co do autosugestii to nie zapominajmy, że może ona działaś również w drugą stronę czyli niektóre osoby po spojrzeniu na nieróżniące się wykresy i posiadające pewność, że wykresy te oddają 100% rzeczywistości mogą nie słyszeć tych drobnych różnic, podświadomie nawet ich nie szukając. Wszystko działa w dwie strony, najlepiej czekać na "prawdę objawioną", a na chwilę obecną wierzyć w to co się faktycznie słyszy uchem, a nie rozemocjonowanym sercem audiofila i cieszyć się muzyką :)

Edytowane przez Suszec
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie niesamowite zjawisko tunelowe znajdziemy w półprzewodnikach za grosze. Jednak jeśli ktoś sądzi, że za "fakturę basu" czy inne zmiany wykrywalne przez aparat tak kiepski, jakim jest ludzkie ucho, oraz mając na uwadze, że tworzymy aparaturę, w której najdrobniejsze odchylenia od przyjętych założeń dadzą katastrofalne wyniki (chociażby detektory w CERN) - odpowiada nieznane jeszcze zjawisko z fizyki cząstek elementarnych, no to myślę, że nie ma sensu dalej w to wchodzić.

 

Pamiętam jak dziś uśmiech Profesora przy kwestiach tego typu. Ale... każdemu polecam chwilę refleksji. ;)

 

No to gratuluję wykładów z najwybitniejszą postacią fizyki, skoro Profesor śmiechem zbywa takie pytania.

I nie jest kwestią czy ludzkie ucho jest dokładniejsze niż sprzęt pomiarowy, tylko czy sprzęt pomiarowy faktycznie mierzy wszystkie zmienne. Na pewno pomiędzy Newtonem a Einsteinem też wszyscy byli zgodni, że o grawitacji wiemy wszystko (pomiary w końcu były bardzo dokładne i w pełni zgadzały się z obserwacjami). Ale jak jesteś pewny, to ja zazdroszczę tej pewności :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam się cieszę, że jestem ignorantem w tej dziedzinie. założę se słuchawki i nic mnie nie interesuje. ba, nie muszę się z nikim kłócić i nikomu niczego udowadniać

 

pozdro600

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak sprzęt pomiarowy audio mierzy wszystko, to to jakiś niebywały wypas jest. I pomyśleć, że niektórzy frajerzy w ośrodkach badawczych itp. budują jakieś tam małe i duże detektory i inny złom, bo wydaje im się, że czegoś nie wychwytują tym co mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty cały czas uważasz, że detektory wykrywające oddziaływanie neutrin z materią, wykrywanie bozonu Higgsa, czy badanie oddziaływań grawitacyjnych na elementarnym poziomie możesz porównać do obecnej elektroniki i sprzętu audio, który używasz?

 

Może faktycznie nie ma co przekonywać nikogo w takim hobby jakim jest audio, będą jednak czerpać więcej radości z życia. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaproponowałem MrBrainwash'owi wysłanie ostatnio kabla słuchawkowego i IC do testów. Wcześniej pisał o tym, że chce sobie kupić jakiś porządny IC (np. na ah). Niestety zainteresowania nie było. Z Wami MrB i xar to jest tak, że ani nie chcecie sprawdzić swoich twierdzeń za pomocą swojego słuchu, ani nie chcecie sprawdzić niczego za pomocą pomiarów, w które tak wierzycie. <br /><br />Wam wystarczy google i udowadnianie kto ma dłuższego, oczywiście tylko teoretycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę Ci tylko powiedzieć @szwagiero, żebyś czas też skorzystał z Google, wspaniałe narzędzie. Oprócz wiedzy i artykułów z uczelni technicznych, znajdziesz również wyniki badań, informacje o książkach z poszczególnych dziedzin, oraz przystępnie przełożone niektóre kwestie z dziedziny, audio, psychoakustyki, podstaw elektroniki. Jednak uważaj, jest też sporo głupot.

 

Gdybyś był głodny wiedzy i czegoś nie rozumiał, to jestem pewien, że na najbliższej uczelni jakiś Doktor bądź Profesor chętnie przyjmie każdego po wcześniejszym kontakcie mailowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwagiero czy Ty twierdzisz, że twój kabel ma jakieś zdolności paranormalne i zmienia dźwięk bez zmieniania właściwości elektrycznych? Wyślij kable swoje na jakąś politechnikę, niech to potwierdzą. A potem ruszaj po milion dolarów nagrody. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności