Skocz do zawartości

Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?


Harmony Korine

Rekomendowane odpowiedzi

Co prawda "jakis czas" temu ale co tam

Za samą pracę kamery i klimat należą się oklaski ale nie pytajcie o czym jest ten film... nie mam pojęcia. Niby można się doszukać nawiązań do mitologii nordyckiej ale wydaje mi się, że sam reżyser nie wie ocb.

Swoją drogą, kolesie muszą mieć niezłego dilera skoro kręcą takie filmy :lol:

 

Z ostatnich produkcji:

Furia - do pewnego momentu niezła, później spory spadek formy. Drugi raz bym się do kina nie wybrał.

Planeta Małp 2 - całkiem udana kontynuacja, jak na blockbustera trzyma poziom. Warto obejrzeć

Ostatnie Transformersy, Dracula i Wojownicze Żółwie - dla mnie same padaki, z czego najgorsze są Transformersy - nie dałem rady wysiedzieć do końca.

 

p.s.

W przypadku Valhalli tłumacze znowu popłynęli - Valhalla: Mroczny Wojownik i do tego napis: Film twórcy "Drive"... już widzę te zawiedzione tłumy opuszczające kina :D

Edytowane przez Mihu83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio byłem for fun na Big Hero 6. Bardzo fajna animacja. Poczucie humoru dość uniwersalne (dorosły też ma się z czego pośmiać). Ogólnie jest przesłanie. Sympatyczny film.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja obejrzałem Maze Runner. Owszem- naciągany, naiwny i wtórny, ale ogólny koncept ciekawy, sprawnie zagrany. Typowe kino rozrywkowe, ja bawiłem się całkiem nieźle. I owszem, zdaję sobie sprawę z tego, że film wpisuje się w klimat wszystkich ostatnio wyprodukowanych filmów dla nastolatków (pokroju Igrzysk Śmierci itd.- a jest tego pełno ostatnio), ale jestem ciekaw dalszej części. Na tyle, że rozważam zakup ksiązki :D

 

A! I polecam Wam poslki film z 2007 roku pt. "Benek" :D

Edytowane przez MatmaN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda z filmami do tej pory nie byłem jakoś za pan brat (więcej oglądam seriali, głównie zagranicznych), ale za poleceniem kolegi obejrzałem Drive. Super się oglądało, do tego bardzo dobra muzyka :)

 

Ja jak go oglądałem to spodziewałem się filmu w którym będzie pełno pościgó rodem z Bullita, nawet nie wyobrażasz sobie jak rozczarowany byłem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno oglądałem Fury w kinie. Sprawne i mocne kino wojenne. Może nie całkiem Szeregowiec Ryan ale podobało mi się. Co prawda parę rzeczy wydało mi się naciągane (Tygrys, który za bardzo nie trafia w cel i parę innych) ale i tak dobre.

 

November Man też oglądałem. Potwierdzam, niezłe. Za to film australijski The Rover to niby sensacja ale straszna psychodelia. Coś jak Drive ale tak fajnej muzyki tam nie ma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocne wrażanie wywarły na mnie dwa filmy może nie ostatnio ale dające do myślenia

jeden to Prisoners polski tytuł Labirynt z Hugh Jackmanem i Jakem Gyllenhaalem,

a drugi w Polsce mało znany Polowanie, mocne kino.

 

A jeżeli chodzi o Strażników Galaktyki to widać że kaseta CC potrafi wytrzymać długi czas ;)

Edytowane przez saudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda z filmami do tej pory nie byłem jakoś za pan brat (więcej oglądam seriali, głównie zagranicznych), ale za poleceniem kolegi obejrzałem Drive. Super się oglądało, do tego bardzo dobra muzyka :)

Drive to akurat jeden z tych lekkostrawnych filmów Refna - Valhalla Rising i Only God Forgives to już niezła psychodela.

Sam Drive całkiem fajny, no i ten soundtrack - dzięki temu filmowi trafiłem na Kavinskyego.

 

Jeżeli chodzi o seriale, to wydaje mi się że biją większość obecnych produkcji filmowych na łeb. Mój wieloletni number one The Wire, cały czas nie ma sobie równych.

 

Ostatnio natknąłem się na info., że są szanse na serialową ekranizację Kaznodziei... chciałbym żeby projekt wypalił ale widząc, że bierze się za to AMC mam spore obawy. Coś czuję, że zmarnują potencjał, wykastrują tą historię i zostanie miałki serialik dla przeciętnego, amerykańskiego pochłaniacza hamburgerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

tez mam wlasnie zamiar zabrac sie za klasyka... The Gothfader :D ale tak mi przez mysl przemknelo - rok sie konczy moze jakies swoje top 10 zapodam;) tak na szybko bez analizowania, przypominania itp bo to chyba dobrze pokazuje co tak naprawde zrobilo najmocniejsze wrazenie. i tak na miejscu

5. Wilk z Wall Street

4. Divergent

3. Transcendencja

2. Cold in July

 

1. Under the Skin

 

dwa ostatnie tytuly trafily na moja liste top 10 nie tylko jesli chodzi o filmy 2014 ale kino ever. z tym ze duzo jeszcze nie widzialem np interstellar, co jest grane davis czy chociazby godzilli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

 

Oglądałem i moim zdaniem to przeciętniak, pomimo uczty dla oczu, muzyka i fabuła jest kiepska.

Właściwie muzyki tam nie ma — jest tło muzyczne. Melodii nie pamiętam. Były jednak momenty kiedy "robiła swoje". A fabuła... kończy się idiotycznie jak każdy, zwykły amerykański film. Ponadto, właściwie każdy inny jego film kończy się w sposób wyjątkowy, niedopowiedziany, pozostający w pamięci... i tutaj po części też tak było, bo zachowując te cechy Interstellar zakończył się jak amerykański dramat familijny.

mIMO TO uważam, że jest to najlepszy jego film i godny polecenia dla każdego kto lubi snuć refleksje i kino psychologiczne.

 

@up, jaki film z podobnego gatunku stawiasz wyżej?

 

 

Odnośnie Interstellar: mam dość mieszane uczucia, własnie za dużo było dla mnie tego "dramatu familijnego", osobiście lubię Nolana, chociaż inne jego filmy uważam _moim_zdaniem_ za lepsze - chociażby The Prestige, inną kwestią jest to, że to chyba pierwszy film z muzyką Zimmera, gdzie Zimmer nie brzmi, jak Zimmer (aczkolwiek nie jest to IMO najlepsza ścieżka dźwiękowa Zimmera - tutaj zdecydowanie jako No 1 bym obstawiał muzykę do Rush).

 

A i jeszcze dwie kwestie - bo masa ludzi mi wcześniej mówiła, że w IS są świetnie pokazane rzeczy, jeżeli chodzi o (astro)fizykę - i tutaj w zasadzie miałem największy zawód, masa spraw (mocno) naciągana, no ale ok, niech im będzie, ważne, że w ogóle jakoś ugryżli temat. To raz. Dwa - akurat w tym samym czasie oglądałem Grawitację - i podobała mi się o wiele bardziej. No ale wiadomo - de gustibus...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś oglądałem Obietnicę. Nie warto. Dobrze ktoś na filmwebie napisał że ten film to jak zrobić kupę i nie spuścić wody. Jak się skończył to myślałem że to dopiero 1/3 minęła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności