Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 24.03.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. espe0 Blind Test Device mk1 (BTD1) Urządzenie przeznaczone do ślepych testów DAPów, dongli, itp, Posiada pełny obwód zbalansowany, zrealizowany na wyjściu 4,4 mm. Wejściowo podłączamy 2 urządzenia które chcemy poddać ślepym testom. Wejście może być obsługiwane przez urządzenie single ended z jednej i balanced z drugiej. Można mieszać wtyczkami jak się chce Przełączając źródła przełącznikiem nie wiemy którego obecnie słuchamy. Wybieramy lepsze. Oba urządzenia powinny mieć ten sam poziom głośności i odtwarzać dokładnie ten sam plik. Możliwości mnóstwo! Wysokiej klasy markowe komponenty. Drogie rzeczy zabawa gwarantowana! Urządzenie będzie można zobaczyć i przetestować u @Corvin74 na następnej meecie wrocławskiej …i sprawdzić jak dobry słuch się ma
    11 punktów
  2. Soundtrack Hansa Zimmera z najnowszej odsłony Kung Fu Pandy🎶🙂🎶 https://tidal.com/album/347010522
    4 punkty
  3. No to mam i ja. Bardzo dziękuję @Mayster za świetny kontakt i ekspresową wysyłkę.
    3 punkty
  4. Na początek z wcześniej słuchanej składanki wyczaiłem takiego gościa:
    2 punkty
  5. Też nie tolreuję pchełek, szybko powodują dyskomfort - poleciłem słuchawki dokanałowe.
    2 punkty
  6. Detal miały fajny, to nie problem ale ogólna dynamika i bas były słabsze. Treble faktycznie u12t mają pikantne, szczególnie przy większych głośnościach. Bas też nie skalował już bardziej, bo to armatury. To był jeden z głównych powodów zamiany u12t na Twilight. Generalnie nie jestem już fanem armatur w jakiejkolwiek postaci. Za duże ograniczenia.
    2 punkty
  7. @pabloj HE1000SE już sprzedane, tak samo HD650 i taki sam los czeka Nighthawki. Zostaję jednosłuchawkowcem Pozostało chyba tylko jeszcze dobrać im jakiś wzmacniacz, bo z tego co czytałem to najlepiej chyba grają z lampowcami.
    2 punkty
  8. Promka na Fiio K7 Wersja czerwona za 692,15 PLN
    2 punkty
  9. Musi być kwota powyżej 50.000 bo inaczej byłoby domniemanie że są gorsze od innych absurdalnie wycenionych słuchawek. Czekamy na 100.000 zł.
    2 punkty
  10. Posłuchajta sobie na zgodę
    2 punkty
  11. https://rickmiller.bandcamp.com/album/one-of-the-many
    2 punkty
  12. Trafiłeś niestety na taki okres, że nie widzę używek na olx ani allegro. Co do softu - wgrywa się go po prostu poprzez odpalenie aplikacji .exe na komputerze windows z Sonką podpiętą pod kompa. W razie czego masz też na giełdzie Sony ZX300, który ma większą baterię, więcej mocy, a z softem Mr Walkman gra tak samo przepięknie. https://forum.mp3store.pl/topic/219425-s-sony-zx300/
    2 punkty
  13. Żebyś te wszystkie wypowiedzi okrasił stwierdzeniem - takie jest moje zdanie, to jeszcze można by nad tym przejśc do porządku, a tak to jest tylko takie pieprzenie dla pieprzenia. Dla pokazania jaki ja jestem ******sty. No nie jesteś. A może po prostu za długie to i nie jesteś w stanie tego zrozumieć?
    2 punkty
  14. Ostatnie muzyczne zakupy
    2 punkty
  15. W ramach redukcji kolekcji słuchawek i sprzętów tym razem mam do zaoferowania: Astell & Kern SA700 czyli jeden z najbardziej muzykalnych DAP'ów Astella. Stan wizualny: front niemalże idealny, plecki porysowane (normalne dla tego modelu). Technicznie w pełni sprawny. Gra przepięknie Sprzedaję sam odtwarzacz. Cena: 2999 Focal Elear -> Zawsze chciałem mieć jakieś Focale Stan bdb, bardzo wygodne, technicznie w pełni sprawne, grają rewelacyjnie. Sprzedaję wraz z pudełkiem, instrukcjami oraz kablem 3 m Brainwavz z wtyczką jack 3.5 mm + nakręcana przejściówka na jacka 6.35 mm. Cena: 2500 zł Paczkomat / kurier DPD w cenie. MrSpeakers (Dan Clark Audio) Aeon Flow Open z padami Dekoni -> stan bdb, drobne ślady użytkowania typowe dla tego modelu, technicznie w pełni sprawne. Jedne z moich ulubionych słuchawek od Dana Clarka. Fajne połączenie muzykalności z naturalizmem. Sprzedaję z futerałem na zamek i kablem z wtyczką 4.4 mm. Cena: 1800
    1 punkt
  16. To spoko, myślałem, że to będzie znacznie wyższa kwota, a czeka mnie jeszcze zakup jakiejś dobrej szybkiej karty microSD 2TB Dziękuję za pomoc. Pozmieniało się na stronie allegro, dawniej z czytnikiem ekranu bez problemów mogłem odczytać cenę, a teraz klikam i klikam, a ceny nie ma - czyli dla niewidomych produkty są bezcenne.
    1 punkt
  17. Co je koko dżabmo? Jaja je! 😎
    1 punkt
  18. Shpongle - [Tales of the Inexpressible #01] Dorset Perception
    1 punkt
  19. Do tego jeszcze kupony i robi się jeszcze ciekawsza cena
    1 punkt
  20. Na niedzielne popołudnie... A Million Dreams z "The Greatest Showman"🎶🌞 "They can say, they can say it all sounds crazy They can say, they can say I've lost my mind I don't care, I don't care, so call me crazy We can live in a world that we design"
    1 punkt
  21. Posłuchamy zobaczymy, Raale są świetne wprawdzie mają swoje wady, ale moim zdaniem to topowe słuchawki, te Raal 1995 to ich podejście do premium, szkoda że tak pojechali z ceną, tym bardziej że niestety albo dedykowany wzmacniacz tylko do nich, albo przystawka, ciekawe czy będą bardziej skuteczne niż zwykłe Raale, bo zwykłe potrzebują trochę więcej niż Susvary.
    1 punkt
  22. Kto nie był wczoraj w NIEBIE na koncercie Mammal Hands ten trąba. C'nie @Tytus1988 BTW: wybieram się na kolejny koncert do Krakowa
    1 punkt
  23. Kate Bush - [The Kick Inside #06] Wuthering Heights
    1 punkt
  24. Ja je mam i porównałem łeb w łeb, a znajomy potwierdził i wybrał Momentum mimo, że się zapierał, iż Sony muszą być lepsze, bo wszędzie polecane. 😁
    1 punkt
  25. Było brać Sennheiser Momentum 4, do takiej muzy są idealne, bo mają m.in. dużo lepsze zejście basu od Soniaczy.
    1 punkt
  26. Kupiłem FiiO FH3 oraz iFi GO link wiedziony ciekawością, testując wcześniej inne dongle i IEMy... I tak oto - trochę z przypadku - odnalazłem idealny zestaw przenośny. Zestaw dający dźwięk tak dojrzały i smakowity, że aż trudno uwierzyć, iż wydobywa się z tych drobiazgów 😲
    1 punkt
  27. Na sprzedaż flagowe IEMy oparte na przetwornikach armaturowych od Sony - model IER-M9. Nabyłem je drogą wymiany od niezastąpionego @Filip77 Znakomite, lekko ocieplone brzmienie z doskonałą holografią i pozycjonowaniem. Słuchawki w stanie wizualnym db+ (widoczne delikatne przetarcia obudowy), oczywiście w 100% sprawne. Pełen fabryczny komplet (słuchawki, 2 przewody - SE i zbalansowany 4.4 mm; tipsy silikonowe i piankowe oraz etui ochronne) w oryginalnym opakowaniu. Cena: SPRZEDANE
    1 punkt
  28. A gdyby ktoś przypadkiem usiadł na swoje ulubione słuchawki… Przed: Po:
    1 punkt
  29. Airpods pro 2 generacji zamykają temat.
    1 punkt
  30. Jak będziesz szukał słuchawek, to wpadnij do nas znowu, mamy na forum kilku specjalistów od Tangerine Dream, np. użytkownik @Lord Rayden ;) @Lowca Androidow pomyślałem o jednej, chyba ważnej rzeczy. Ten model Hiby ma od spodu wyjścia Line Out. Jeżeli będziesz kiedyś używał go ze słuchawkami kablowymi, to polecam Ci zalepić taśmą czy jakimś plastikowym "czopkiem" wyjścia Line Out, bo możesz uszkodzić sobie słuch wkładając słuchawki w nieodpowiednią dziurkę, głośność będzie ustawiona na maksa.
    1 punkt
  31. @pablo650 dziękuję Pawle, pięknie wyszły Tobie krokusy i tulipany🙂👍🥇 @NuYam dziękuję, chociaż w moim przypadku to za dużo powiedziane... cały czas staram się uczyć😉 Przejrzałeś nas😅👍 A dzisiaj z lekkim przymrużeniem oka, o trudnych ptasich sprawach... gdy druga połówka dostrzega, że po powrocie od znajomych nie wyglądasz zbyt wyraźnie😉🌲🐦💥🐦🌲
    1 punkt
  32. Zgadzam się w 100% bardzo dobry serial. "Szogun" (2024) bardzo dobry. Dobrze zagrany, ciekawie pokazana Japonia z 1600 roku z jej zwyczajami, tradycją, a do tego super scenografia i kostiumy. Pamiętam pierwszy serial Szogun z 1980 roku (w Polsce premiera w 1985) całą rodziną co niedzielę oglądaliśmy wieczorami. To był serial...
    1 punkt
  33. Kazik - Stary Maneż Gdańsk - mimo upływu lat wciąż w świetnej formie wokalnej, potęga i barwa głosu imponująca. Nagłośnienie jak to w Maneżu bardzo dobre 9/10. Miło widzieć, że artysta gromadzi publiczność od 12-15 roku życia po 70/80 latków. Większość publiczności to 40/50.
    1 punkt
  34. U mnie: - Zimmer- interstellar, dark knight, - westworld, szczególnie sezon 2, wracam do tego chyba najczęściej, - lorne baffe ma sporo dobrego, z mniej znanych polecam pierwszą część The Wheel of Time, - mistrzostwo świata, czyli The Last Of Us. Kilka albumów, wszystkie dobre. Wysłane z mojego SM-S916B przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  35. Tak jak zmierzając na ostatnią MiTę we Wrocławiu w czerwcu odczuwało się klimat wakacji, tak tym razem rzeczywiście było czuć atmosferę zbliżających się Świąt za sprawą padającego śniegu, który kreował piękne, białe krajobrazy. W takich nastrojach przybyliśmy na spotkanie, gdzie czekało na nas mnóstwo wspaniałych skarbów audio przywiezionych przez Kolegów. Nie zabrakło wśród nich nowości, o których wspomnę pokrótce poniżej. Zaczynajmy :)) AUNE AR5000 Przetwornik: dynamiczny 50 mm Pasmo przenoszenia: 5 - 41800 Hz Impedancja: 28 Ω Skuteczność: 108 dB @ 1 kHz/1 Vrms THD: 0,03% @ 1 kHz (100 dB SPL) złącza: 2 x 3,5 mm Cena: 1499 zł Na początku zamierzałem się bliżej zapoznać ze słuchawkami od Aune, które są pierwszym modelem wokółusznym tego producenta i w swoim pułapie cenowym rywalizujący z takimi kultowymi modelami, jak Hifimany Sundara (po ostatnich obniżkach producenta także w wersji Closed), czy Sennheisery HD600/650. Niestety, podczas spotkania nie miałem ich okazji skonfrontować ze wspomnianymi słuchawkami dynamicznymi. Jednak cechy charakterystyczne ich brzmienia mam w pamięci, szczególnie w kawałkach "N.I.B.", czy "Paranoid" od Black Sabbath. Spróbowałem ich przy Woo Audio WA8. Przede wszystkim zrobiła na mnie generowana na słuchawkach od Aune przestrzeń. Była ona odczuwalnie głębsza od tej, jaką potrafiły zaoferować wspomniane modele Sennheisera. Przez to zdecydowanie bardziej narzucała się na nich holografia z precyzyjniej rozmieszczonymi wykonawcami bez wrażenia ich stłoczenia. Poza tym przekaz posiadał większą dawkę energii, którą było słychać zarówno w strunach gitary basowej Geezera Butlera, uderzeniach w werble, talerze, a także samej stopie Billa Warda. Fizyczność przekazu dała o sobie znać również w popisach perkusyjnych Johna Bohnama w "Moby Dick". W takich chwilach obraz muzyczny, który na pierwszy rzut ucha był neutralny (także jeśli chodzi o temperaturę barwową, jak i pastelowość przypominając HD800), stosunkowo płaski, nabierał trójwymiarowości, większej masy i bezpośredniości, co bardzo mi się podobało🙂 Z drugiej strony odczuwalne było pewne wygładzenie, które nawet mogło być odbierane przez niektórych jako przytłumienie, powodujące delikatne ukrycie detali, co było słyszalne przy przejściu na Sundarę Closed epatującą zdecydowanie bardziej szczegółowością i fakturami poszczególnych źródeł pozornych. Z drugiej strony pozwala to na złagodzenie pewnych mankamentów nagrań, a także samego szumu taśmy, co w starszych nagraniach potrafi być atutem. Jeśli ktoś oczekuje od słuchawek wygody, zdolności kreowania przestrzennego spektaklu z dużą ilością powietrza podobnego do AKG K812, który nie będzie stawał się meczący nawet podczas długich sesji, a zarazem dostarczy odpowiednią dawkę emocji wtedy, kiedy trzeba, to AR5000 powinny być godną uwagi opcją do sprawdzenia. Z własnej strony zaznaczam, że WA8 na początku gra dosyć jasno i dopiero po zgaśnięciu drugiej diody na panelu zaczyna nabierać przyjemnego ciepełka. Niestety, ze względu na dość szybko uciekający czas, miłe towarzystwo i dużo innych sprzętów nie zdążyłem już wrócić do nich. Będę bardzo wdzięczny Szymonie za możliwość ich zabrania przy okazji następnego spotkania, bo zaciekawiły mnie i z przyjemnością posłucham na nich muzyki także w innych konfiguracjach🎶🥰🎶 ZMF BOKEH Przetwornik: dynamiczny 50 mm LCP Impedancja: 80 ohm Skuteczność: 103 dB SPL/1mW Cena: 1100$ Natomiast jeśli ktoś oczekuje zanurzenia się w przekazie muzycznym, który będzie odstępstwem od neutralności, oferując odczuwalnie więcej ciepła oraz dużą dozę intymności, bliskości z wykonawcami, to na pewno warto będzie skierować swój wzrok na najnowsze słuchawki od Zacha. ZMF Bokeh, bo tak dość fotograficznie brzmi ich nazwa, odróżnia od poprzednich modeli dynamicznych użyta membrana z ciekłokrystalicznego polimeru zamiast z biocelulozy. Natomiast ich przetwornik otrzymał opatentowany przy okazji stworzenia ostatniego dynamicznego flagowca Atrium System Damping (ASD), który ma zapewnić optymalne wykorzystanie jego potencjału skrytego wewnątrz drewnianych zamkniętych muszli. Inaczej niż w dotychczasowych modelach zostały w nich zastosowane gniazda 3,5 mm zamiast mini xlr 4-pin. Ze względu na swoją niską jak na ZMFa impedancję oraz wysoką skuteczność jest on predystynowany do zastosowań mobilnych z przenośną aparaturą audio, chociaż nadaje się także do stacjonarnej. Przy takiej miałem z nimi kontakt na AVS, gdzie zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie w połączeniu z dedykowanym zestawem Aune, tj. S9c Pro na 2 x ES9068A oraz wzmacniaczem S17, oferując brzmienie po cieplejszej stronie neutralności z bardzo przyjemnym w odbiorze tembrem typowym dla słuchawek Zacha. Poza tym bardzo ucieszyła mnie obecność zamiast wcześniejszych Byłem ogromnie ciekaw, czy drugie podejście do nich okaże się równie owocne... i na ostatnim MiTcie była ku temu okazja🙂 Posłuchałem ich najpierw przy WA8, aby porównać z Denonami D7000. Przewagą dawnego japońskiego flagowca były walory sceniczne (szczególnie szerokość), otwartość dźwięku, a podbicie na midbasie dodawało sporej dawki funowości do przekazu, a przy tym delikatnie osłodzić średnicę. Z drugiej strony bas w najnowszych ZMF-ach schodził niżej i potrafił przyjemniej pomruczeć, m.in. w "Marrakesh" od Blissa, nie przejawiając skłonności do zamulania. Średnica była bliższa, intymniejsza, a nawet trochę lepiej wypełniona niż na Denonach, chociaż za sprawą łagodniejszych sopranów miała odrobinę bardziej analogowy charakter. Soprany były w większym stopniu jej przedłużeniem, co jest charakterystyczne dla większości modeli od Zacha (poza neutralnymi Auteur). @pabloj powinny się spodobać Następnie przeszedłem z nimi pod znany mi z AVSu wzmacniacz Aune S17. Akurat zwolniły się najnowsze otwarte Fostexy TH616 ltd i z chęcią zabrałem je do stanowiska. Bezpośrednie porównanie na "Sorceress (Live)" Opetha różnice w obrębie midbasu. Na TH616 było go bardzo dużo, co pokazywała bardzo fizyczna i mocno zaznaczająca się w przekazie stopa perkusji oraz fizyczność gitary basowej. Na ZMF-ach była ona mniejsza, chociaż ten obszar pasma był równiejszy, a także bardziej rozdzielczy i szczegółowy. Miał też on lepsze nasycenie, większą gęstość niż na otwartych Fostexach. Średnica i soprany pokazały dobitniej różnice w strojeniu. TH616 oferowały wyraźną Vkę, odczuwalnie większą od tej, jaką pamiętam z TH610, oddalając dość mocno pierwszy plan, a wraz z nim w tym kawałku Opetha, m.in. wokal Davida Isberga. Na Bokeh był zdecydowanie cieplejszy, pełniejszy, plastyczniejszy, lepiej wyodrębniony z tła oraz bliżej położony niż na słuchawkach japońskiego producenta. Góra pasma również różniła się dość znacząco. Na TH616 struny gitar i perkusję charakteryzowała odczuwalnie większa metaliczność, srebrzystość, szczupłość względem ich bardziej trójwymiarowej reprodukcji na ZMF-ach Bokeh. Przejście na repertuar klasyczny pokazało różnice jeszcze dobitniej. W albumie "Vivaldi: The Four Seasons" z udziałem Janine Jansen jej skrzypce na TH616 były oddane w podobnej manierze. Ich wybrzmienia okazały się odczuwalnie suchsze, bardziej matowe, jak i całe pozostaje instrumentarium, chociaż walory sceniczne były więcej niż dobre. ZMFy Bokeh czarowały natomiast piękną paletą ciepłych barw, soczystością i przyjemnych delikatnie złącacym się blaskiem instrumentów strunowych w wyższych oktawach. Gdyby dodać do tego przestrzeń z TH616 byłoby wręcz idealnie ZMF Bokeh mają w sobie dużo uroku zarówno z Atrium oraz Caldery i biorąc pod uwagę ich cenę, bardzo muzykalny, ciepły charakter, który wielu osobom (nie tylko miłośnikom ZMFów, ale też Denonów oraz Sony, m.in. Z7) powinien przypaść do gustu. Rozdzielczość i szczegółowość jest typową dla słuchawek z tego pułapu cenowego, porównywalna z Denonami D7000. MOONDROP PARA: Skuteczność: 101 dB/rms Impedancja: 8Ω±15% Pasmo przenoszenia: 15-53 kHz Cena: 1399 zł Venus: Pasmo przenoszenia: 6 Hz-80 kHz Impedancja: 18Ω±15% Skuteczność: 100 dB/Vrms Cena: 2820 zł W przypadku tych słuchawek od Moondropa zdecydowałem się na połączenie ich krótkiego opisu w jednym podpunkcie ze względu na duże podobieństwo w charakterze brzmienia zarówno pod względem neutralnej charakterystyki zbliżonej do otwartych Sundar, jak i porównywalnych ze sobą technikaliów pomimo dwukrotnej różnicy w cenie. Słuchałem ich również w połączeniu z Aune S17. Różnice jakie odnotowałem przyrównałbym do tej, jaką można byłoby odnieść podczas porównań między STAXami L300 (Venus) oraz STAXami SR-5 (Para). Wyżej pozycjonowany model oferował więcej basu, obfitszą średnicę, która łagodniej przechodziła w soprany oraz trochę lepszą stronę techniczną, jak rozdzielczość oraz walory sceniczne. Model Para zagrał mniej koherentnie, ale bardziej bezpośrednio, potrafiąc odrobinę mocniej wciągnąć w wir muzycznych wydarzeń, posiadając za sprawą mocniej zaakcentowanej góry bardziej ekscytujący przekaz, co potrafiło czynić różnicę nawet w klasyce, jak "Histoire du Tango: Border 1900" z udziałem Anne Akiko Meyers oraz Jasona Vieaux. Zarówno struny jej skrzypiec Vieuxtemps Guarneri "del Gesu", jak i gitary wspomnianego muzyka były szczuplejsze, ale zarazem sprawiały wrażenie mocniej naciągniętych niż te z modelu Venus. Taki szczuplejszy w całym paśmie przekaz przekładał się także w pewnym stopniu na trochę lepszą separację, z mocniej zaznaczonymi krawędziami dźwięków mocniej doświetlanymi przez soprany, a także wręcz lepszą czystość od wyżej pozycjonowanego modelu. Nie jestem zaskoczony, że model PARA zrobił na Kolegach tak dobre wrażenie. W sumie patrząc na samą specyfikację, a także przez pryzmat ceny dosyć ciekawą opcją wydaje się nabycie Moondrop PARA, a następnie podjęcie prób zmodyfikowania jej brzmienia przez użycie innych padów oraz wykorzystanie wkładek akustycznych, aby upodobnić ich sygnaturę do tej ze słuchawek Venus. Na pewno takie, jak i bardziej zaawansowane zabiegi mogą przynieść ciekawe efekty @Zearwarto je sprawdzić Abyss Diana MR - Sapele Wood Impedancja: 30 omów Skuteczność: 91 dB/mw Pasmo przenoszenia: 10 Hz – 30 KHz Waga: 360 g Cena: 15 500 zł Kolejną z nowości były Diany MR od Abyss. Słuchawki są stosunkowo lekkie, wygodne, chociaż pady nie przylegały mi zbyt dobrze do głowy. Pomimo tego z przyjemnością można spędzić na nich długie godziny. Na pewno uwagę zwraca ich oryginalne wykończenie na froncie muszli z drewna Sapele, które bardzo mi się spodobało. Dlatego poprosiłem Radka, aby pomógł mi w wykonaniu ich zdjęcia na tle pięknie prezentującego się Feliksa Envy, z którego planowałem ich posłuchać. Ostatecznie tego nie zdołałem ich sprawdzić w tym połączeniu, ale podpiąłem je pod sprzęty, które zrobiły na mnie znakomite wrażenie, tj. najnowszy Lotoo Mjolnir oraz SPL PHONITOR XE. Tym co zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie w ich przypadku do gładkość oraz niezwykle przyjemna w odbiorze barwa dźwięku. W dużej mierze przypomniały mi się Kennertony Thekk, ale z dodatkiem delikatnego ciepła, które dodawało większej barwności źródłom pozornym i polepszało ich różnicowanie. To zdecydowanie odróżniało je od dawnych pierwszych Dian od @radzik55, których brzmienie było odczuwalnie zmatowione. Posiadały też mniejszą scenę z bliższym pierwszym planem, ale również większą fizyczność brzmienia. Na Dianach MR miałem w dużej mierze wrażenie, jakbym słuchał muzyki za kryształową szybą - wszystko było można dostrzec za sprawą znakomitej czystości, rozdzielczości nawet lepszej niż w Aryach Organic porównywalnej z HEK-ami, a z drugiej nie dawało się go poczuć. Być może użycie wzmacniacza o jeszcze większej mocy zmieniłoby to, chociaż z drugiej strony są to słuchawki predystynowany zgodnie z deklaracjami producenta do aparatury przenośnej. Porównywane bezpośrednio z nimi HEKi oferowały przekaz zdecydowanie bardziej angażujący, o porównywalnej porcji ciepła, z większymi, bliżej położonymi źródłami pozornymi, trochę większej soczystości, lepszej plastyce szczególnie w połączeniu symetrycznym z SPL. Jak najbardziej mogę się zgodzić z @Corvin74, że korzystając z jednej, jak i drugiej dziurki można osiągnąć różne efekty soniczne. Sygnał płynący z PHONITORA niesymetrycznie jest bardziej pastelowy mniej dociążony, nasycony, a zarazem bardziej przestrzenny i napowietrzony od tego, z jakim przystaje nam się mierzyć po wpięciu do dziurki symetrycznej. Wtedy przybywa basu, niższa średnica staje się bardziej nasycona, organiczna i plastyczna, a soprany delikatniejsze, chociaż nadal bardzo dźwieczne. W dużej mierze HEKi w tym połączeniu przypomniały mi brzmienie słuchawek na AVS pod dCS-em Liną, która też posiadała niezwykle naturalny w odbiorze tembr i wspaniale ciche, czarne tło. Sprawdziłem też na nim m.in. ATH-AWKT i wrażenie pozostało niezmiennie znakomite. Z pewnością Diany MR mogą stanowić ciekawą opcję, gdy ktoś jest wielbicielem marki i posiada AB-1266 Phi TC. Bardziej wyczynowy flagowiec o większej dynamice, scenie, neutralniejszej temperaturze barwowej będzie doskonale sprawdzał się przy krótszych chwilach z muzyką oraz bardziej rozrywkowym repertuarze, a Diana MR nada się idealnie wtedy, gdy przyjdzie ochota na relaks lub słuchanie muzyki w tle OLLO S5X Przetwornik: dynamiczny Impedancja: 50 omów Skuteczność: 108 dB/mw Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 KHz Waga: 414 g Cena: 2490 zł Ollo S5X od @kajo1971 zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie od pierwszego kontaktu z nimi na początku tego roku. Są one słuchawkami po cieplejszej stronie neutralności, dość pod tym względem porównywalne do Sennheiserów HD650, a także HD660S/2. Jednak tym, co je wyróżnia od nich jest niżej schodzący bas, którego jest więcej niż w nich, mocniejszy impakt oraz dźwięk bardziej rozdzielczy, plastyczny o lepszej głębi sceny od wspomnianych modeli. Poza tym Ollo potrafią się bardzo dobrze skalować z torem, co pokazały przeprowadzone pod koniec spotkania krótkie porównanie przy trzech Astell&Kernach, tj. ACRO CA1000, CA1000T oraz SE300, o którym wspominał szerzej @Spawn. Przy pierwszym z nich przekaz był względem pozostałych najjaśniejszy, z większym naciskiem na wyższą średnicę oraz otwarte, dość mocno rozświetlające przekaz soprany. Nie odczuwało się chłodu, ale po przejściu na pozostałe dwa Astele brakowało trochę ciepła na średnicy, szczególnie do znakomitego pod tym względem SE300 na kościach r2r, których aplikację w jego przypadku uważam za znakomitą. CA1000T w dużej mierze można uznać spośród nich za najbardziej uniwersalny, łączący w sobie dynamikę, energetyczność i ekspresję przekazu z CA1000 oraz więcej ciepła, pełniejszy bas i średnicę, która w swoim wyższym regionie jest odrobinę łagodniejsza, jak i same soprany z SE300. Ponadto ich odbiór jest odrobinę gładszy niż na wersji tranzystorowej. Natomiast jeśli komuś zależy na muzycznej esencji, to odkrywanie muzyki z SE300 sprawi dużo radości. Przekaz względem dwóch pozostałych okazał się najcieplejszy, najgładszy, najlepiej wypełniony, znakomitej równowadze między basem, średnicą i sopranami, a także bardzo dobrej scenie. W "Temptation" Chantal Chamberland od pierwszych chwil było słychać lepszą separację między muzykami, a przy bezpośrednim przejściu z ACRO CA1000/T większe przestrzenie jakie ich dzieliły oraz szerszą rozsunięcie na niej. Wokal Chantal Chamberland był zarazem spokojniejszy na Ollo niż przy pozostałych dwóch konfiguracjach, ale zarazem posiadał większą głębię, płynność, delikatną "karmelowość", a przez to większą dawkę zmysłowości. Pomimo odczuwalnego wygładzenia oraz zdecydowanie ciemniejszego przekazu niż na wersji tranzystorowej, a nawet lampowej, ilość informacji podana w takim gęstym, ale zarazem bardzo klarownym sosie była dla mnie większa niż na pozostałych. Jeśli ktoś jest miłośnikiem muzyki akustycznej, w tym szczególnie jazzu, mniejszych składów klasycznych będzie urzeczony ich przekazem. Natomiast osoba oczekująca więcej pikanterii w przekazie powinna zwrócić uwagę na dwa pozostałe modele lub ewentualnie flagowego SP3000. A już zupełnie na koniec jeszcze dwa zestawy Kolegów, których wcześniej nie miałem okazji posłuchać GOLDPLANAR GL2000 i iBasso DX220 Max Te słuchawki zrobiły na mnie dobre wrażenie przy pierwszym podejściu, gdy miałem je wypożyczone od @x86, jak i kolejnym podczas meetu. Dla mnie są one ogniwem pośrednim między Aryami, a HEKami za sprawą swojej bardzo dobrej przestrzenności, znakomitego organizowania sceny dźwiękowej, znakomitych w swoim pułapie technikaliów oraz delikatnej dawce ciepła, dzięki czemu przekaz jest przyjemny w odbiorze i nie męczy nawet podczas dłuższego słuchania muzyki. Umożliwia to również bardzo dobry komfort. W połączeniu z iBasso DX220 Max naturalizm bywał bardzo dobitny i nie jestem zaskoczony @Weird_O, że tak bardzo je lubisz TempoTec V6 i Monolith by Monoprice Portable Haedphone Amplifier🎶 Jest to zdecydowanie ten komplet, którego lepiej nie rozłączać. Najpierw @telemachdał mi do posłuchania samego TempoTeca V6. Na widocznym kawałku z Audio Technicami AWKT było dla mnie zdecydowanie zbyt jasno, za szczupło na basie i średnicy, która była podkreślona w wyższych rejonach. Dodatkowo aktywne soprany stawały się ostre iipotrafiły stawać się dominantą. W pewnym stopniu AWKT przypomniały mi Sony MDR-R10 bass light na padach z dużym otworem. W tym wypadku nie było jednak aż tak ostro. Natomiast po podłączeniu Monoprice'a przekaz zupełnie się zmienił i nabrał bardzo dużo ciała. W tym momencie AWKT pokazały bas znakomity jakościowo, obfity, świetnie wypełniony, znakomicie rozbudowany akustycznie i mocno uderzający. Wokal wokalistki nabrał zdecydowanie większej łagodności (szczególnie na wyższej średnicy), a także stał się dużo głębszy, pełniejszy, ciemniejszy... bardziej naturalny. Przez to przekaz zyskał na muzykalności, a przy tym jeszcze lepszej dynamiki i rozmachu, dzięki czemu można byłoby słuchać muzyki długo, gdyby nie dobiegająca godzina 17.00. Niestety, jak to bywa... wszystko co dobre szybko się kończy i tak też jest z MiTami we Wrocławiu. Dziękuję @Corvin74 za organizację wydarzenia, zatroszczenie się o poczęstunek (ach, ta pizza🍕😉), @kurop, @Mayster oraz każdemu Koledze z osobna za zabranie z sobą wspaniałych sprzętowych skarbów, a przede wszystkim możliwość spędzenia czasu we wspólnym gronie, co jest dla mnie zawsze bezcenne i czekam na te spotkania, jak na Święta A jeśli o nich mowa... korzystając z okazji chciałbym życzyć Wszystkim, aby w tym wyjątkowym czasie mogły się spełnić Wasze zarówno mniejsze, jak i większe marzenia (nie tylko związane z audio)🎁🌲🎁🎶☃️ 🙂 I na dokładkę jeszcze trochę zdjęć @RadekBe playlista, do której lubię najczęściej sięgać https://tidal.com/playlist/e52ff023-42ff-43cb-a299-a1072fbad4a2
    1 punkt
  36. Trochę składanka i nieco inne wersje ale piękne.
    1 punkt
  37. https://www.bursonaudio.com/products/soloist-voyager/ Zakładamy słuchafony i lecim w kosmos.
    1 punkt
  38. @bru_nnerius beczka rumu i umrzyka skrzynia i możesz posłuchać. 😀😅🤣
    1 punkt
  39. Miałem lavri z Hawkami. Moje obserwacje pokrywają się dokładnie z tym, co pisali o tym połączoneniu @Tytus1988 oraz @pabloj. Sygnatura się zmienia: mniej midbasu, wzrost rozdzielczości średnicy, otwarcie góry i wyższej średnicy (dla mnie to był plus, bo hawki mają tam dołek). Minus: osuszenie dźwięku. Jakość wykonania jest poprawna, choć te kable są dość delikatne.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności