Skocz do zawartości

Rigatio

Zarejestrowany
  • Postów

    114
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Rigatio w dniu 22 Października 2023

Użytkownicy przyznają Rigatio punkty reputacji!

Reputacja

209 Excellent

O Rigatio

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Ja używam Hook przy kompie z Zen Dac 2 zamiast Sundar od roku. Nie czuję, żebym cokolwiek tracił, nawet scena wydaje mi się podobna.
  2. Tak, gra bardzo rozdzielczo, z głębią sceny (odsuwa trochę midy od twarzy), bardzo precyzyjnie "rysuje" dźwięki. Gra trochę inaczej niż dx320, który odrobinę utwardzał i pogrubiał dźwięki i miał agresywniejszą średnicę, grał bardziej na twarz. Elite jest neutralniejszy i bardziej linearny, z mocnym subbasem i lekkim ciepłem na mid basie, ale nie ma żadnego zalewania, sztucznego ocieplania czy buły. Można jednak wyczuć przyjemne ciepło w niższych, średnich i wyższych midach ale nadal zaliczyłbym to do ciepła po stronie bardziej naturalnej. Dla mnie gra fajniej niż dx320 ze stockowym ampem, bo jest mniej agresywny i analityczny, nie tracąc nic z mikrodetali i mikrodynamiki. H7 był super ale trochę podbarwiał dźwięk, miał więcej ciepła w midach ale również miał ostrzejsze treble i słabszy bas. Miałem większość grajków IBasso, zaczynając od dx80 i szczerze mówiąc, Elite to wg mnie ich najlepszy produkt jaki kiedykolwiek stworzyli. To wręcz absurdalny stosunek jakości dźwięku do ceny. Gdybym kupił dapa za 1500-1800e i miałby jakość dźwięku Elite, to przyjąłbym to jako coś zupełnie normalnego. Wiadomo, że mocowo dapy potrafią mieć więcej zapasu ale Elite świetnie napędza Sundary czy Arye, bo nie zniekształca przy wyższych głośnościach, ma bardzo przyjemną barwę, pełnowymiarowe planary nie tracą dociążenia i basu. Jest zaskakująco dynamiczny, mocny i autorytatywny. Ogólny balans jest praktycznie nieskazitelny, to poziom dobrej klasy stacjonarek- nic nie gra na twarz, jest mnóstwo powietrza i swobody, holografia jest na topowym poziomie.
  3. Elite to bardziej poziom H7 (mi Elite bardziej się podoba), więc H5 raczej nie powalczy.
  4. Midbas jest podobnie podbity jak subbas więc gra bardziej całościowo i jest to najszerzej grający bas ze wszystkich iemow jakie słyszałem. To trochę taka ściana basu, a nie punktowy bas znany z większości dokanałówek. Trochę charakter dużych głośników podłogowych. Jest przy tym bardzo detaliczny i oteksturowany i nie zalewa reszty pasm. Subbas jest mniej mruczący niż midbas więc do pewnej elektroniki czy hip hopu może brakować zejścia w najniższym basie ale też nie we wszystkich utworach. T.R.S.T czy Extrawelt potrafią sprawić opad szczęki. Podobnie jak niektóre utwory hiphopowe. Ale tutaj bas błyszczy głównie z gitarami basowymi, stopami perkusyjnymi i prawdziwymi instrumentami. Słuchałem dzisiaj Marcusa Millera i tak intensywnie kopiącego i fizycznego basu nie słyszałem jeszcze w iemach. Jeśli poszukujesz głównie czegoś z mocnym i bardzo głębokim subbasem, to Twilight mogą być trochę za płytkie, chociaż czasem potrafią zaskoczyć. Natomiast żywe instrumenty brzmią jak żywe:)
  5. Miałem Mest 2 przez jakiś czas i je lubiłem, nawet bardzo ale zanim do tego doszło przeszedłem z nimi horror i bardzo żałowałem zakupu. Do tego stopnia, że uważałem, że Hook X brzmią od nich lepiej. W konfiguracji z tipsami, które są teoretycznie dla Mestów przeznaczone aby złapać solidnego i głębokiego seala i poczuć ten bone conductor, Mesty były dla mnie na granicy niesłuchalności. Ostre, przeszywające treble oraz wąska i klaustrofobiczna scena dźwiękowa to były pierwsze wrażenia, które trwały ok 2 dni, zanim ostatnim rzutem wypróbowałem Azla Sedna Earfit. Wtedy dostałem tą szeroką scenę i łagodniejsze treble ale kosztem głębokiego seala, a o wszelkich wibracjach przewodnika kostnego mogłem praktycznie zapomnieć, bo słuchawki nie przylegały do małżowiny (krótkie tipsy odpadały właśnie z wcześniej wymienionych powodów). Natomiast faktycznie, jak się już znajdzie odpowiednią synergię z tipsami, to jest super. Funowa sygnatura, ciepły, organiczny subbas (ilościowo na średnim poziomie), intymne, lekko zawoalowane midy/wokale, jasne, detaliczne i super gładkie treble. Problemem dla mnie był trochę bas, ponieważ z żadnego neutralnego źródła nie otrzymałem porządnego kopa na samym dole. Bas był fajny ale trochę leniwy, choć i tak lepszy niż w Monarch 2. Dopiero z Gryphonem a XBass dostały kopa i prawdziwego zejścia. Z dapami była zbyt słaba ogólna dynamika jak dla mnie. Twilight wyjąłem z pudełka, spróbowałem 2 pary tipsów- było fajnie ale założyłem Spinfit W1 i do dzisiaj praktycznie nie wyjmuję ich z uszu. Od razu słyszę muzykę i przestrzeń bez żadnych przeszkadzajek. Dla mnie Twilight nie istnieją w uszach jako słuchawki, tylko jako bezpośredni łącznik z muzyką. Jeśli ktoś szuka ciekawostek, nietypowej separacji, różnego rodzaju przetworników, jest bassheadem, trebleheadem, midheadem, lubi ostro na górze, podbitą lub schowaną wyższą średnicę, lubi fajerwerki i żeby było trochę nietypowo, to Twilight są nie dla niego. One są dla tych, którzy są już znudzeni przygodami i chcą po prostu posłuchać muzyki w najbardziej naturalny sposób. Dlatego tak je polecałem, bo wiedziałem, że jak trafią na taką osobę, to ona to doceni i praktycznie się z nimi nie rozstanie, bo w tej kategorii chyba nie ma nic lepszego na rynku.
  6. Elite jest tak dobry, że często porównuję go z sp1000 i nie ma lipy. AK ma bardziej ekspansywną scenę na boki i bardziej otaczający dźwięk, czystsze midy, genialne treble, mięsisty i głęboki, oteksturowany bas i bardzo żywą ale naturalną i analogową barwę, typowy AK bez żadnej kotary na dźwięku. Elite jest trochę inny, bo trochę cieplejszy w midbasie, z lekkim ciepłym woalem na midach i delikatnymi treblami. Scena jest wielka i holograficzna ale nie kładzie aż takiego nacisku na szerokość jak AK, a bardziej na holografię. To sposób grania bardzo podobny do dx320, który jak dla mnie też mniej faworyzował szerokość, a bardziej kulistość i holografię. Dynamika na bardzo wysokim poziomie, Sundary napędza bardzo dobrze (wcześniej myślałem, że czegoś brakuje ale nie, jest świetnie i nawet lepiej niż z sp1000, który brzmi trochę bardziej miękko z Sundarami). Elite gra na pewno lepiej niż wszystkie dongle, których słuchałem, włącznie z IFI Gold Bar i Fc6, lepiej niż Zen Dac V2, Mojo 2 podoba mi się bardziej niż Gryphon. Dla mnie to jest poziom grania Fiio M15s, a może nawet Elite bardziej mi podchodzi, bo pamiętam, że jak porównałem M15s do sp1000, to bardzo szybko zdecydowałem się na odsyłkę Fiio. Jak porównuję sp1000 z Elite, to sprawa jest już bardziej skomplikowana. AK jest na wyższym poziomie ogólnym ale Elite jest tak dobry i przyjemny w odsłuchu, że gdybym nie miał sp1000, to żyłbym z Elite jako jedynym źródłem bez żadnego niedosytu. Jedyne co łączy Elite z innymi donglami, to wielkość i design. Dźwiękowo to zupełnie inna liga. Sama prezentacja sceny przypomina stancjonarkę, bo nic nie jest podane na twarz i nie ma agresji w żadnym pasmie. Jest mnóstwo swobody w separacji. Jednak po dłuższych porównaniach i rozkminach, postanowiłem się rozstać z Elite. Nadal uważam, że sp1000 daję mi trochę więcej dźwiękowo (ale to tylko w bezpośrednich porównaniach). Kolejnym powodem jest fakt, że mój Samsung s20 niestety kiepsko już daje radę z baterią, a nie wiem jeszcze jakim tel go zastąpić, więc Elite nie jest dla mnie idealnym rozwiązaniem. Chyba jednak nadal wolę dapy, bo jednak odcinają mnie od telefonu, którego i tak za dużo używam. Elite idzie więc na sprzedaż.....
  7. Zgadzam się z @pylaczynski Twilight są bardzo detaliczne, może o pół poziomu niżej niż u12t czy Monarch 2 ale i tego nie jestem pewien, bo słyszę w nich wszystko, to co w tamtych, tylko niepodane na twarz. Jestem dużym fanem takiego detalu- mnóstwo szczegółów i tekstur oddanych w bardzo bogaty ale relaksujący sposób. Dla mnie Twilight to jedyne słuchawki, które łączą ze sobą większość światów- analiza/muzykalność, czystość/dociążenie, separacja/koherencja, ciepło/przestrzeń i separacja, neutralność/fun. To moje pierwsze iemy/słuchawki, które mają wszystko w odpowiednich proporcjach, wszystko inne czego słuchałem lub miałem musiała którąś z tych rzeczy poświęcić dla dobra innej. Dodatkowo, zarówno w ich strojeniu, jakości przetworników, jak i samej jakości wykonania i designie, słychać i widać, że poświęcono mnóstwo czasu na research. Tu nie ma nic przypadkowego, pełna świadomość od konceptu do produkcji. Same obudowy są pięknie i precyzyjnie wykonane, jak je pierwszy raz wziąłem do ręki, to sprawiały wrażenie jakiegoś elementu, który instaluje się w myśliwcach albo rakietach kosmicznych hehe.
  8. Neutralne można określić pomiarami (przynajmniej wg przyjętych standardów), naturalne faktycznie powinny być neutralne ale tak jak w przypadku Monarch 2 i Twilight, oba iemy JAK DLA MNIE brzmią naturalnie, mimo, że różnią się ilością mid basu. To tak na prawdę jedyna większa różnica między nimi, ponieważ subbasu mają podobną ilość, gain mają również podobny. Twilight wydają mi się nawet odrobinę lepiej strojone w rejonie 2,5-8k, ponieważ wierniej symulują krzywą Harmana, mają po prostu obniżone wszystko w tym zakresie ale kształt jest wierniejszy niż w przypadku Monarch 2. A propos Mestów, to wg mnie one nie mają podjazdu do Twilight, dla mnie kompletnie nienaturalne strojenie. Już wolałem Mest 2, ale nawet i one są słabsze niż Twilight- ale to WG MNIE;) Mesty mają kiepską relację wyższych midów do trebli- jest ona właściwie odwrócona w stosunku do tego, co jest uznane za naturalny tuning. Moim zdaniem, aby uzyskać najnaturalniejszy dźwięk, to w przedziale 2-20k najwyższy gain powinien być osiągnięty przy 2,6-3k. Po przekroczeniu granicy 3k, wszystko powinno bardzo gładko opadać. W innym przypadku mam kwiatki w postaci nienaturalnie podbitych trebli, co było dla mnie problemem w większości iemów, a w szczgólności zawiodłem się właśnie na Mest, u12t, u4s i kilku innych, od których spodziewałem się "end gamowych" doświadczeń.
  9. Kiedyś nie miełem z nim problemu ale po czasie spędzonym z u12t, a teraz z Twilight, Monarch 2 mają go dla mnie trochę mniej i jest mniej fizyczny i oteksturowany. Nie zmienia to jednak faktu, że Monarch 2 nadal są w światowej czołówce, nie tylko wśród iemów ale wg mnie również wśród wysokiej klasy pełnowymiarowych. Aż wyciągnąłem Monarch 2 z pudełka, żeby sprawdzić jak z tym basem, bo dawno już ich nie słuchałem. Faktycznie przesadziłem pisząc, że jest anemiczny, jest fajny i analogowy. Generalnie niewiele brakuje na dole. Od kilku miesięcy słucham Twilight jako moich głównych, bez najmniejszej chęci wymiany na cokolwiek innego i w Twilight tego basu jest zdecydowanie więcej ale też nie każdemu to może się spodobać, bo mid bas jest zdecydowanie pobity względem neutralnego tuningu (chociaż jest świetnej jakości, bo bardzo detaliczny i nie zalewa midów). Średnica w Monarch to jest coś, co będzie baardzo ciężko pobić słuchawkom wychodzącym w ciągu najbliżych lat. To jest magia- koherencja, gładkość, detal i ta separacja instrumentów. Do słuchania przez wiele godzin wolę Twilight, natomiast przy intensywniejszych, krótszych odsłuchach Monarch 2 dają dużą frajdę, sypią detalem, teksturami, zachowując przy tym nieskazitelną tonację (tylko trochę po jaśniejszej stronie). Ogólne wrażenie prezentacji dźwięku jest odmienne w obu słuchawkach. Monarch dają wrażenie słuchania w bardzo dużym studiu nagraniowym, gdzie wszystko jest mocno zaznaczone i precyzyjne. Twilight bardziej przywołują wrażenie bycia na koncercie, gdzie wszystko gra z lekkiej oddali, a bas jest bardzo mocno zaznaczony, jak to bywa często na koncertach. Jest mnóstwo powietrza i dużo prezycyjnego dołu, średnica jest wyraźnie zaznaczona ale nie tak bliska jak w Monarch 2. Wydaje mi się, że fajnie mieć oba modele, bo mocno się od siebie różnią (mimo, że oba grają mocno neutralnie, Twilight to ciepła neutralność, Monarch typowe neutral z bass boost). Twilight też mają wg mnie mimo wszystko trochę bardziej realistyczną barwę, dzięki lekkiemu ciepłu i dociążeniu + single DD. Chociaż jak zmieniam na Monarch 2, to realizm barwy też jest bardzo przekonywujący.
  10. Gratuluję zakupu Monarch 2. Dla mnie ich śrenica i treble przebijają absolutnie wszystkie iemy i pełnowymiarowe słuchawki, jakich kiedykolwiek słuchałem bez względu na cenę. Tylko ten basik anemiczny trochę mi psuł zabawę
  11. Mam Elite i jest zdecydowanie bardzo naturalny jak dla mnie. Najlepszy dongle jakiego słuchałem, gra na poziomie dapa za 1000-1500 dol. W4 słuchałem kiedyś przez chwilę ale to nie ten level wg mnie.
  12. Ja się nie czuję urażony i raczej będę sprzedawał wszystkie sprzęty. Wezmę te Dusk i tyle. I tak do pewnego czasu staram się robić downgrade tego, co mam, bo jakość jest coraz lepsza za niższą cenę. Jeśli będę mógł się pozbyć dapa, to z chęcią to zrobię.
  13. Peak przy 8k można z reguły pominąć, bo to rezonans z pomiarów. Jeśli jego wielkość ma 2-4 db, to raczej nie będzie słyszalny. Czasem słuchawki mają ten peak zdecydowanie większy, jak np. IBasso IT-07 czy Xelento, i w tym przypadku to słychać, bo on na prawdę istnieje w strojeniu. Problem z wszelkimi peakami powyżej 12 kHz jest taki, że one się przesuwają niżej w realnym odsłuchu. Teoretycznie boost w wyższych treblach u12t powinien być dla mnie ledwo słyszalny, ale przy trochę większych głośnościach on występował zdecydowanie niżej, w postaci ostrych szpilek "ozdabiających" praktycznie wszystkie treble od 2k wzwyż.
  14. Detal miały fajny, to nie problem ale ogólna dynamika i bas były słabsze. Treble faktycznie u12t mają pikantne, szczególnie przy większych głośnościach. Bas też nie skalował już bardziej, bo to armatury. To był jeden z głównych powodów zamiany u12t na Twilight. Generalnie nie jestem już fanem armatur w jakiejkolwiek postaci. Za duże ograniczenia.
  15. Miałem sa6 Ultra i mimo, że były świetne, to do u12t nie mają startu. Już wolałem Meteor, ale one nie były wentylowane, co było dla mnie problemem (przymus używania gąbek) i śerdnica trochę zbyt rozmyta, ale to głównie w porównaniach z Monarch 2, które mają średnicę w światowej topce. Ale Meteor bardzo polecam, miałem z nimi mnóstwo funu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności