-
Posts
123 -
Joined
-
Last visited
Reputation
156 ExcellentDodatkowe
-
odtwarzacz
IFI Zen Dac/Can
-
słuchawki
TH610
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
-
@Tytus1988 sto lat, wszystkiego najlepszego 😀
-
Tylko czarne 😉
-
Fanklub Sennheisera Fanklub Sennheisera
mariuszryszard replied to maciux's topic in Słuchawki ogólnie
Firma Dekoni ma w ofercie bodaj pięć lub sześć różnych modeli, a ich jakość jest świetna (choć cena raczej wysoka). Poszperaj na ich stronie https://dekoniaudio.com/filter/?product_cat=hd600 , dość szczegółowo opisują czego można się spodziewać po poszczególnych wariantach, są wykresy, itd. Odradzałbym natomiast Aliexpress - to loteria. Możesz trafić na coś w miarę ok, ale i totalne badziewie... -
Fanklub Sennheisera Fanklub Sennheisera
mariuszryszard replied to maciux's topic in Słuchawki ogólnie
Obawiam się, że jeśli chcesz zachować oryginalną sygnaturę dźwiękową tych słuchawek to jesteś "skazany" na stock. Drążyłem kiedyś temat i praktycznie każda zmiana padów skutkuje zmianą dźwięku. -
Strojenie słuchawek. Na czym polega i gdzie jest granica.
mariuszryszard replied to MichalZZZ's topic in Forum ogólne
Jasna sprawa👍 Pisząc „nie jest fajne” miałem na myśli sytuację, w której taka żonglerka sprzętem powoduje frustrację i stres, Ciebie Michale ewidentnie to nie dotyczy ✌️ -
Strojenie słuchawek. Na czym polega i gdzie jest granica.
mariuszryszard replied to MichalZZZ's topic in Forum ogólne
@MichalZZZ napiszę krótko, jak wyglądało to u mnie. Przechodziłem etap "szukania" swojego dźwięku, testując, kupując i kolekcjonując kolejne słuchawki. Były to wprawdzie budżetowe modele, ale o bardzo różnej charakterystyce. Przerobiłem min. słynne HD600, były też DT990, ATH-M50X oraz tak wychwalane w swojej klasie HE400SE. Kombinowałem z kablami. Spędziłem sporo czasu w salonach audio oraz na tegorocznym AVS i relatywnie długo - jak na warunki, chociaż wiem, że to i tak zdecydowanie za mało - słuchałem zarówno 1266, Susvary, Audeze LCD-X, jak i paru innych topowych modeli. Kilka dni przed targami - z czystej ciekawości - kupiłem Fostexy TH-610. I to był moment przełomowy, w którym skutecznie wyleczyłem się z audionervosy. Serio. Dziś nie interesują mnie już żadne inne słuchawki a jedyne, co mnie zajmuje to muzyka. Tylko i wyłącznie. Znalazłem ową "granicę" z tytułu Twojego wątku i jest mi z tym bardzo dobrze. I aby było jasne - nie twierdzę, że nie istnieją już żadne inne słuchawki, które miałby szansę, aby mi się spodobać. Istnieją na 100%, ale ja już nie muszę ich szukać 😀 Zgadzam się z @Andrewek ✌️ - w gruncie rzeczy, jeśli odrzucimy sprzęt zwyczajnie zły i skupimy się na produktach dobrej klasy, ogromna część naszej "audio zabawy" to psychologia i emocje... A poszukiwania tego "jedynego" basu, "magicznej" średnicy i "najwspanialszej" góry są kapitalną zabawą, która jest fajna, jeśli tylko nie wymknie się spod kontroli. Bo możemy dojść do etapu w którym zamiast słuchać, będziemy zajmować się ciągłą zmianą nauszników, kabli, lamp, itd., itp., a to już nie jest fajne. -
Ok, od dwóch dni intensywnie testuję nowy kabel - balans na miedzi 6N OCC posrebrzanej - z moimi TH610 i... słyszę różnicę w porównaniu z przewodem stockowym 😎 Tym samym dziękuję @BearPL @Vaiet za zmobilizowanie do działania i przyznaję, że warto było Aby wszystko było jasne - to nie jest tak, nastąpiła rewolucja i mam nowe słuchawki, nic z tych rzeczy. Różnice są subtelne, aczkolwiek przyznaję - wyraźnie słyszalne. Wysłuchałem wielu albumów, na których znam dosłownie każdy dźwięk i rzeczywiście - TH610 mogą być jeszcze lepsze. Co się zmieniło? Zyskała przede wszystkim szczegółowość przekazu, separacja kanałów i scena (nie wierzę, że moje słuchawki są zamknięte, grają totalnie szeroko, jak otwarte! 🤩). Bas wciąż jest potężny, ale nieco lepszy technicznie, delikatnie przybliżyła się średnica, góra jest wprost idealna. No i - ponieważ to połączenie zbalansowane - zrobiło się głośniej. Wymagało to pewnych korekt w moim torze, gdyż na Zen Can już na godzinie 9 zrobiło się baaaardzo głośno, ale ponieważ mam Roon problem został rozwiązany. Reasumując - to była dobra decyzja, raz jeszcze dzięki koledzy ✌️
-
@BearPL @Vaiet - ok, przekonaliście mnie do testów Właśnie zamówiłem zbalansowany kabel na miedzi 6N OCC posrebrzanej (przewodnik w stylu Gichin z Audeos) i zamierzam przeprowadzić intensywne porównania ze stockiem 😎 W najgorszym razie po porostu zwrócę przewód. Jestem niezwykle ciekaw efektów 🤔
-
Cóż, z grubsza podpisuję się pod tym co napisał kolega @BearPL Mnie TH610 totalnie wyleczyły z audionervosy, od momentu ich kupna (to był impuls, byłem ciekaw jak brzmią) nie myślałem o testowaniu kolejnych nauszników, a te które miałem sprzedałem. No, przez moment rozważałem dokupienie do kompletu otwartych LCD-X, ale zrezygnowałem. Dziś po prostu słucham muzyki i cieszę się z każdego dźwięku. Jedna drobna uwaga - korzystam z kabla firmowego i nie podzielam zdania tych, którzy twierdzą, że jest kiepski. Faktycznie, jego oplot może powodować efekt mikrofonowy, ale to częsty problem w wielu przewodach słuchawkowych i przynajmniej dla mnie to w gruncie rzeczy kwestia poboczna. Prawda jest taka, że zmiana na inny kabel i związany z tym efekt "jest lepiej" wynika przede wszystkim z faktu przejścia z połączenia niezbalansowanego na zbalansowane (w 99% z takimi połączeniami kable te są tworzone). Po prostu "robi się" głośniej, a więc lepiej
-
@MichalZZZ moje najszczersze gratulacje! Opłacało się długie oczekiwanie, wspaniałych odsłuchów życzę
-
Oj tam, oj tam @Jeycam chce sobie po prostu posłuchać
-
Z moich informacji wynika (kiedyś drążyłem temat i trochę szperałem w sieci), że każde "podbicie" gain w Zen Can w jakiś tam sposób zniekształca dźwięk i jedynie na poziomie "zero" jest perfect. Oczywiście jeden usłyszy zmiany "in plus", drugi "in minus", wszystko zależy też od słuchawek (inaczej będzie przy dynamikach, inaczej przy wymagających planarach). Moje doświadczenia są następujące: słuchając muzyki na Fostex TH610 (połączenie niezbalansowane) nie mam żadnej potrzeby podbijania gainu. Nie musiałem też czynić tego z HE400SE, HD600 (oba połączenia zbalansowane) i DT990 (połączenie niezbalansowane). Robiłem jakieś tam testy i efekt zawsze polegał na konieczności skręcenia gałki głośności. Żadnego lepszego wypełnienia basem, większej sceny, wyższej rozdzielczości nie zauważyłem. Pozytywna różnica pojawiła się natomiast po podpięciu do Can'a iFi Audio iPower X 5V/3.0A - dźwięk stał się słyszalnie lepszy, taki "wyższej próby". To samo mogę napisać o pozostałych elementach mojego Zen Stack. Zen Dac v.2 i Zen Stream otrzymały kolejno iFi Audio iPower2 5V oraz iFi Audio iPower 15V. Szczególnie w tym ostatnim przypadku upgrade był bardzo udany. Najmniejsza różnica - o ile w ogóle się pojawiła - miała miejsce przy podłączeniu zasilacza do Zen Dac v.2. Tak naprawdę Zen Dac nie potrzebuje do działania zasilacza (bierze prąd via USB), ale stwierdziłem, że skoro "dopieszczam" cały tor to dodatkowe 300 zł nie zrobi już większej różnicy...
-
Gorąco polecam! Są genialne, a ta oferta naprawdę atrakcyjna.
-
mariuszryszard started following Najlepszy zakup / odsłuch / wydarzenie 2022
-
Najlepszy zakup audio: słuchawki Fostex TH610. W konsekwencji cała kolekcja nauszników została sprzedana, a audionervosa wyleczona. Obecnie po prostu słucham muzyki i jestem szczęśliwy I nawet nie myślę o wymianie w nich kabla Zen Dac V.2 i Zen Can zostały uzupełnione o Zen Stream, co było ze wszech miar udanym upgradem. Każde z urządzeń działa obecnie z zasilaczami iPower (jest różnica w stosunku do "zwykłych" zasilaczy!). I moja "wisienka na torcie" - NUC Intela i postawiony na nim Roon Core. W efekcie zbudowałem kompletny tor, który brzmi fantastycznie i w którym niczego już nie chcę zmieniać. Koncertów było zbyt dużo, aby wybrać jeden jedyny. Chociaż, jeśli ktoś by mnie bardzo mocno docisnął, to wybrałbym Slipknot. Widziałem ich już po raz trzeci czy czwarty, ale tegoroczny gig w Trójmieście był wyjątkowy. Spektakularne były z pewnością koncerty Iron Maiden, Rammstein i Guns 'N Roses, chociaż wszystkie na Narodowym, co powodowało, że słychać było mocno średnio. No i po raz nie wiem który widziałem Behemotha, tym razem w towarzystwie Arch Enemy oraz Carcass w katowickim Spodku. No i jeszcze... dobra, to wszystko 😅