Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.04.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Cocktail to kabelek, który bardzo mi się podoba. Dość klasyczna hybryda (mocniej wyczuwalny subbas, pełniejszy, ale i bardziej zwarty bas, nieco zaakcentowana wyższa średnica, lepiej rozciągnięta góra, wyciąga więcej detali na wierzch, lepsza dynamika), ale bez naprawdę mocnych akcentów, które wyraźnie przesuną balans tonalny czy rozwalą harmoniczne. Całkiem uniwersalny. Fajnie byłoby napisać: "jasne, jest super, wydaj 1000 zł i każde słuchawki zagrają o 200 proc. lepiej", ale nie mogę tego zrobić. Pisząc recenzje czy doradzając przy kupnie od lat staram się patrzeć z perspektywy drugiej osoby. W segmencie audio jest to ciężkie, bo nie mam twoich uszu, nie znam upodobań, sytuacji finansowej, sprzętu, z którego korzystasz itp. itd. Ciężko ocenić, że kabelek poprawi jakość dźwięku o 30 proc., więc warto wyłożyć na niego 30 proc. bądź 100 proc. ceny słuchawek... Dla mnie kable są dodatkową opcją do personalizacji brzmienia. Bardziej jak tipsy, niż coś co zmieni słuchawki o 180 stopni. Taka zmiana może oczywiście wystąpić przy bardzo słabym przewodniku lub źle dobranym nowym, ale większe różnice odczujesz najprędzej, gdy będą negatywne. Musisz mieć na uwadze, że kabel "upgrade" może zepsuć dźwięk. Nawet, gdy wydasz na niego sporo. Jaką kwotę będziesz uważał za uzasadniony wydatek? To kwestia, na którą również trzeba odpowiedzieć samemu sobie. Zawsze trzeba też wziąć pod uwagę, że zamiast inwestycji w kabel można kupić np. lepsze doki, które będą bardziej odpowiadały brzmieniem Z drugiej strony, możesz nie znaleźć droższych doków, które będą odpowiadały Ci bardziej niż te tańsze, co usprawiedliwi inwestycję w lepsze brzmienie za pomocą kabla Duże znaczenie ma autosugestia "kupiłem kabel premium, więc gra o wiele lepiej", a to, że nie ma wielkich zmian schodzi na drugi plan. Komuś może bardzo podobać się wygląd kabla za 1000 USD i jest w stanie dopłacić za satysfakcję, że ma coś co bardzo mu pasuje i jest powodem do chwalenia się (choćby tylko w jego mniemaniu, bo nikogo innego to nie interesuje). Podobne efekty może dać kabel za 100 USD albo nawet 20 USD z AliExpress, ale satysfakcję sprawi akurat ten jeden jedyny. Uważam, że do ulubionych słuchawek warto zadbać o lepszy kabel, gdy ten stockowy jest słabej/przeciętnej, chcesz coś zmienić w brzmieniu lub chcesz wycisnąć ze słuchawek jeszcze więcej. Myślę nawet, że od tych 400-500 USD można śmiało rozglądać się za lepszym kablem, gdy ten w zestawie jest przeciętny. Przykładem mogą być Custom Art FIBAE Black. Prosty i fajnie dobrany tonalnie kabelek, ale dla mnie jednak sporo lepiej grają z takim Rhapsodio Dark Knight. Uważam, że po dodaniu ceny kabla dalej bronią się w moim subiektywnym rankingu. Dodatkowy wydatek jest więc warty zachodu. Sam znam kilka słuchawek w cenie do 1000 zł, do których widzę sens dokupienia lepszego kabla. Nawet, gdy to kable w cenie podobnej do samych słuchawek. Znam jednak o wiele więcej takich, do których nawet nie przychodzi mi do głowy myśleć o zmianie, bo jest idealnie lub różnice miedzy stockowym a premium są tak niewielkie, że inwestycja w inny zwyczajnie wydaje mi się nieopłacalna. W przypadku słuchawek TOTL możesz śmiało bawić się kablami i personalizować brzmienie, starać się wycisnąć z nich jeszcze więcej. Są osoby, które nie będą widziały problemu w dokupieniu do doków za 1000 USD kabla za 2000 USD. Jeżeli efekt końcowy je satysfakcjonuje, to nikomu nic do tego Mając coś droższego i zamieniając stockowy SPC na takiego Copper Wizarda od razu w uszy rzuci się poprawiona rozdzielczość i lepiej kontrolowany bas, ale decyzję o wydaniu na niego 550 USD podjąć trzeba samemu. Możesz chcieć np. nadać słuchawkom nieco "ocieplonego, lampowego charakteru", a nie masz takiego źródła, to można do tego wykorzystać odpowiedni kabel. Trzeba mieć też świadomość, że skoki jakościowe idące ze wzrostem ceny mogą być różnie odbierane. Wzrost umownej jakości dźwięku wraz z rosnącą ceną słuchawek jest mały, ale gdy wejdzie się na pewny poziom, to ciężko jest zejść niżej. To samo dotyczy kabli. Kupno 10 razy droższego kabla nie oznacza, że jakość dźwięk poprawi się 10-krotnie. Między miedzią za 200 USD a taką za 1000 USD na pierwszy rzut ucha może nie być wielkiej różnicy pod kątem technicznym, ale pojawią się smaczki w brzmieniu, które chcesz mieć. Przekłada się to na to, że jeden kupi kable jak Titany Labkable, Century Series PWaudio czy Gold Silver Wizarda. Nie podam Ci jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: "czy warto?" Pisząc krótko: zależy do jakich doków, tego, co chciałbyś zmienić w brzmieniu oraz twoich własnych preferencji. Gdy dodasz informacje o dokach chociaż, to będę może w stanie coś wskazać. Teraz napiszę, że według mnie kablami warto się zainteresować.
    9 punktów
  2. ja pierdziu jak można pisać takie dezyderaty o jakimś kawałku druta i to jeszcze w temacie lifestylowo-zakupowym, dlatego ja krótko! z kablami sprawa jest prosta jak drut - jak ich ktoś nie słyszy to niech zainteresuje się najwygodniejszym, a jak ktoś słyszy to ma przerąbane, bo wybór jest ogromny, a wpływ na dźwięk przeróżny - no i teraz już takie czasy, że miedź nie musi grać jak miedź, srebro jak srebro... dodają złoto, pallad i co im w ręce wpadnie. na dźwięk wpływa nie tylko materiał przewodnika, ale jego struktura, zaplecenie, jak i izolacja, a także same wtyki. na szczęście większość ludzi nie stać ani na najdroższe słuchawki, ani na najdroższe kable i tego nie słyszy i ma święty spokój. lepsze firmy z lepszymi słuchawkami dają już dobre kable, i dopiero spore nakłady/albo kombinowanie, daje wymiernie lepsze efekty ale zasadniczo im lepsze słuchawki tym więcej uzyska się z lepszym kablem, ale największe skoki jakości będą przy przechodzeniu ze słabego kabla/niedopasowanego na dobry/dopasowany najlepiej oprócz worka tipsów mieć worek kabli - w tym trzy klasyki miedź, srebro i hybrydę, a jak jest forsa na fanaberie to zbudować kolekcję drutów ze świata, co czynią cuda wianki profesjonalna wiedza o tym jak jaki kabel danej firmy gra jest w sumie niezbyt powszechna - jakoś nie widziałem wielkich zestawień kabli grających, tabeli pomiarów i technicznych opisów rzeczywistego wpływu na dźwięk oraz zestawień najlepszych par kabel-słuchawka, no i prawie każdy woli wydać 500$ na nowe iemy niż na nowy kabel, ale już każdy kto wydaje 2000$ na nowe iemy spokojnie wyda 500$ na nowy kabel w zabawie z kablami liczy się kilka zasad: do słuchawek za 10$ nie potrzebujemy kabla za 100$, a do słuchawek za 1000$ kabel za 100$ to minimum (po prostu sam materiał przewodnika wysokiej jakości sporo kosztuje, a kabel od Chińczyków za 30$ z miedzi czy srebra 7N to ściema, co nie znaczy, że dobrze zrobiony będzie słabo grał, ale ani rozdzielczości ani szybkości ani pełni pasma i barwy dobrych słuchawek nie odda) , i dalej: po pierwsze czy kabel firmowy psuje dźwięk - jak tak - to wymieniamy na taki co nie psuje, jak jest kasa to na taki co nie tylko nie psuje, ale pokazuje wszystko co potrafią słuchawki, no i ostatecznie możemy sobie kablem wymodelować sygnaturę pod nasze preferencje - czyli zawsze będzie ze sto opcji... czyli lepiej się nie ******lić i kupić kolejne iemy...
    7 punktów
  3. I słusznie; bo kable, owszem wpływają na dźwięk, tylko że zdecydowana większość tych tzw kastomów, plecionych węży, hybryd i innych wyjebolitów, tylko malowniczo kaszanią dźwięk; zaś na placu boju, jako zwycięzcy z najlepszym sq, nie dający zniekształceń sygnału, drażniących wtrętów w dźwięk i tak zawsze zostają stare dobre fabryki w stylu canare czy cordial, po parę zeta za metr lub po prostu sztoki.
    6 punktów
  4. Niebawem zaprezentowane mają zostać nowości Campfire Audio na 2019 rok: - Andromeda (2019) z nowym kabelkiem - Polaris (2019) z nowym kabelkiem - czerwone IO (2 BA) też z nowym kabelkiem Szczegóły na Tokyo Headphone Festival 2019 Spring (27-28 kwietnia). Więcej na mix-wave.
    3 punkty
  5. Odkąd czytam forum takie stadko się wyhodowało
    3 punkty
  6. Wszystko jest kwestią stosownej synergii. Jedne słuchawki z kolei nie będą reagować na zmianę kabla prawie wcale, a inne będą w stanie kompletnie zmienić swoją sygnaturę. Sam mam pod nosem dwa przypadku doków z niższej półki - Ikko OH1, którym zmiana kabla niewiele daje i Oriolus Finschi, które potrafią OGROMNIE zyskać z kablem z wyższej półki. A są też takie słuchawki jak Beyery Xelento, które mają kapitalny kabel w zestawie i są z nim tak zestrojone, że cokolwiek innego, nawet za absurdalne pieniądze, brzmienie im zepsuje. Jak ktoś, jak to ładnie napisał myku, w kable nie wierzy, niech nie wierzy. Jego sprawa. Są ludzie, co wierzą we wpływ brzmienia kabli cyfrowych na brzmienie toru, a nawet są i tacy, co za chore pieniądze kupują tybetańskie miseczki do poprawy akustyki pomieszczenia. Co kto lubi Każdy wydaje swoje pieniądze tak, jak sam na to ochotę i jeżeli uzna za słuszne kupić kabel do słuchawek za 2000$, to w czym jest gorszy od kogoś, kto kupuje słuchawki za 16 tysi?
    3 punkty
  7. DEVIL DOLL [1989] The Girl Who Was...Death
    3 punkty
  8. @pabloj drewnie DT-R10 by @michauczok , w tle SPL Phonitor 2 a na nim RME ADI 2 DAC
    2 punkty
  9. Długo nad tym myślałem i każdy z nas wie, że tak się chyba nie da. Co chwile pojawia się coraz to droższy "killer". Po latach stwierdzam, że słuchawki, które bym zabrał na bezludną wyspę to Audeze LCD3 na welurze. Ciemny, ciężki, zadymiony klimat. Można im wiele zarzucić: ciężkie, nie łatwe do nepędzenia, awaryjne, że Ethery lepsze, że Finale je kładą, a co dopiero 009? To są słuchawki w których słucham muzyki, a nie ciągle testuje całe pasmo. Wzmacniacz? Tutaj już nie potrafię odpowiedzieć ale na pewno lampa. Woo Audio by zamknęło sprawę lub Ayon. Aktualnie mam XC bo nie mogę słuchać w otwartych. Inna prezentacja ale też przyjemna. Docelowo LCD3 + LCD XC. Choć trójki jako jedyne jeśli nikomu nie będzie przeszkadzać, że słucham muzyki.
    2 punkty
  10. ZX1 + Aune e1 I znikł dystans pomiędzy słuchaczem a muzyką. Tego szukałem i to znalazłem. A droga była długa kręta i kosztowna. Całkowicie przestałem się oglądać za dokanałówkami i źródłem do nich - jest to mój kompletny tor dokanałowy stacjonarny i mobilny. Sama radość.
    2 punkty
  11. Nareszcie cześć moich ulubionych płyt na fizycznym nośniku.
    2 punkty
  12. A tych za 8000 już nie? A jak stanieją to napędzi wtedy?
    2 punkty
  13. Tu masz też świeże info. https://forum.audio.com.pl/topic/67412-rme-adi-2-dac-vs-nostromo-wolf-2/?tab=comments#comment-276026
    1 punkt
  14. Tutaj: http://pl.lmgtfy.com/?q=etymotic+tipsy+sklep
    1 punkt
  15. Najlepiej mi z nimi zagrała miedź po 4 żyły na kanał multi-strand, ale nawet Conducfil 3014 to lepszy kabel do nich niż fabryczny.
    1 punkt
  16. 1 punkt
  17. sknerusy. ja tu pisałem o iemach za 2k$, a nie tam jakiś nausznych - w tych 2k$ to średnia półka
    1 punkt
  18. Ja nie. W życiu nie kupiłbym kabla za 2 tys. Nawet do D8k.
    1 punkt
  19. myślałem że to nunchaku a to splitter
    1 punkt
  20. Sam wtyk da się dopasować, natomiast kabla nie użyjesz.
    1 punkt
  21. Dotarły do mnie wreszcie custom tipsy z custom art. Wykonanie miodzio. Jak to wygląda widać na zdjęciach. Obawiałem się, ale elegancko mieszczą się w moich uszach. Nic nie odstaje ani nie wystaje poza ucho. Cały czas zastanawiałem się czy warto wydać 200 pln na coś takiego. Jak już założyłem to stwierdzam że warto. Bardzo warto. Miałem straszny problem żeby złapać seala z moimi FA7. Co ciekawe z FH5 problemu nie miałem praktycznie w ogóle. Seal jest. Zobaczymy jak zareagują uszy przy dłuższych sesjach. Jest też coś czego się nie spodziewałem. Słuchawki pokazały jeszcze większy poziom szczegółowości niż przy wszystkich poprzednich tipsach. Różnica jest naprawdę slyszalna. Tonalnie zmian większych nie ma, ale wyciągane są rzeczy których wcześniej praktycznie nie słyszałem. Ale żeby nie było zbyt pięknie to potwierdziło się to co podejrzewałem, że niestety trochę słabiej słyszę na prawe ucho. Pewnie zależy to od słuchawek, bo na niektórych tej różnicy nie słyszę wcale. Na FA7 jest to jednak słyszalne. Może to kwestia strojenia bo np FH5 było na 95% ok z balansem pomiędzy uszami. Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  22. Prosto od Smoka Wielkanocnego:
    1 punkt
  23. Sabaj DA3, tylko trochę trzeba poczekać na używki. Spokojne, wygładzone, lekko ciepłe brzmienie.
    1 punkt
  24. 1 punkt
  25. Bardzo lubię ten film, scena na dachu, super.
    1 punkt
  26. Ja, ja! znam taki "kawałek", to Beyerdynamic Z góry dziękuję za aplauz. Ulubione słuchawki dla węży czy wężów?
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności