Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.09.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Fresh meat, hmm spodziewałem się innego dźwięku I znowu zamknięte, co ja mam z nimi zrobić wszystkimi.
    8 punktów
  2. Dobra, posłuchałem trochę HEKów przez ostatnie dni, póki co bez porównań ze Staxami ale mam już jakieś wnioski. Pierwszy jest taki, że prawdopodobnie Questyle nie odkrywa ich potencjału, ale nic innego nie mam więc nie poradzę. Drugi wniosek jest taki, że bardzo mi się podobają. Powiem więcej, to w końcu pierwsze znane mi flagowce (nie znam ich za dużo co prawda), które faktycznie grają muzykę a nie próbują wyciskać z niej jakieś elementy, czasem karykaturalnie a często kosztem innych składowych (jak robią to np. T1 lub HD800 - pewnie się narażę co niektórym ) ale prawda jest taka, że na Hifimanach po prostu chce się słuchać muzy! Mógłbym siedzieć w nich godzinami (bo są też wygodne) ale głównie dlatego, że to jest czysta muzyczna uczta, po prostu, która niczym Cię nie denerwuje! Rysują pełny, duży, swobodny dźwięk, grają pastelowo i przyjemnie a przy tym nie ma uczucia, że czegoś brakuje. Nie mogę znaleźć ich słabych punktów, są bardzo spójne. Dobrze wypełniony dół, choć nie jakiś szczególnie mocny, góra detaliczna a przy tym bardzo przyjemna, średnica nasycona, swobodna, czasem bliżej, czasem dalej, w zależności czego słuchamy, świetna dynamika (!), ciche fragmenty są faktycznie cicho ale jak trzeba to przywalą tak, że łomatko - po prostu czuć duży przetwornik. No i najlepsze... one łykają wszystko bez zająknięcia, jak leci. Świetna realizacja - będzie świetnie, słaba realizacja? Nie szkodzi, nadal będzie fajnie i przyjemnie. Na Hifimanach to wszystko jest słuchalne, to bardzo istotna cecha. Świetne słuchawki, prawdziwe flagowce ale czy lepsze od moich Staxów? Nie wiem, technicznie chyba nie, zwłaszcza na górze - musiałbym dokładnie porównać, ale w Lambdach nie ma szans na takie wypełnienie jak w HEKach. Chyba nie da się stwierdzić które są lepsze, są inne tyle wiem już teraz, ale z Hifimanami mógłbym żyć. Co prawda spodziewałem się spektakularnej przestrzeni a tu jest poziom zbliżony właśnie do moich Lambd, być może to wina 400i, tego nie wiem. Nie mniej jednak, pełen podziw dla chinoli, choć nadal nie potrafię uzasadnić ich ceny, która niezmiennie pozostanie dla mnie abstrakcją. Tym samym podtrzymuję moje pierwsze wrażenia pt. "Piknie grajo!" bo tak można w sumie je opisać. Dzięki @Compton
    5 punktów
  3. Fidelio L2 z komisu Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
    4 punkty
  4. http://www.digizoid.com/headphones-power.html Świetna strona z kalkulatorem mocy potrzebnej do napędzenia słuchawek. Wpisujemy impedancję oraz skuteczność (trzeba zwrócić uwagę czy producent podaje SPL w dB/mW czy dB/V) a kalkulator pokazuje nam potrzebną moc z rozbiciem na napięcie i prąd przy kilku progach głośności. Dobrze i w przystępnym języku jest też wytłumaczona różnica między napędzeniem słuchawek o niskiej i wysokiej impedancji.
    4 punkty
  5. Kwestia podejscia i priorytetow. Chocby niewiem jak milo mi sie dane urzadzenie obslugiwalo to i tak wybiore to ktore lepiej gra. Przez 99,9% czasu bede sluchal muzyki a patrzyl na ekran i chodzil po menu ledwie pare sekund co godzine albo nawet i nie.
    4 punkty
  6. Gdyby "na ten przykład" ktoś chciał się sprawdzić w testach A/B na "słyszalność" kabli zasilających ( oferta jest do słyszących takie kable ) to serdecznie zapraszam na testy. Będzie można nieźle zarobić, np. na jeszcze lepsze kable. Jak ? A no tak : potrzebuję 5-u chłopa co słyszą te kable( dla mniejszej ilości chłopa mi się nie chce, bo to koszty jednak są ). Każdy wpłaca na specjalne w tym celu utworzone konto 5 tysięcy zł, ja wpłacam 25 tys zł. Kabelki przepina sierotka z Domu Dziecka ( mam taki "zaprzyjaźniony" dom skąd adoptowałem dwójkę dzieci, da się to załatwić). Przed przystąpieniem do testów podpisujemy umowę u notariusza ( kwestię opłacenia notariusza mogę wziąć na klatę ). Każdy z 5-u chłopa staje ze mną "w zawody" "face to face cablens" - tzn. próbuje odróżnić swoje kable od nie swoich (moich). Jeśli wygrywa to dostaje 5k, jeśli przegra oddaje 5k. Kto to będzie jest mi obojętne, może być też Pan Ryka - chętnie się skonfrontuję.Kwestie prawne takiego przedsięwzięcia są na pewno do ogarnięcia.
    3 punkty
  7. No to lipa jak tak, he he...
    3 punkty
  8. Gold Reference czyli podaruj sobie odrobinę radosci. Ponieważ nabyłem niedawno ów słynny GR by Johnys i się z nim już osłuchałem głównie na Staxach, to się podzielę wrażeniami. No nie jest to kabel neutralny, który nic nie wnosi dźwięku. Jego wpływ na granie, w przeciwieństwie do niemal obojętnego kabla Rafaell’a, można odczuć natychmiast: - icek podnosi temperaturę barw; efekt przypomina podciągnięcie kolorów w tv, ale wszystkich naraz więc proporcje między nimi nie są zaburzone; mamy do czynienia z ożywieniem całego przekazu, nie zaś z wyeksponowaniem jakiejś części pasma (np. samym świerszczeniem na górze, czy dogrzaniem dolnej średnicy); jest zatem wesoło ale i równo; - zmiękcza dżwięki; - wszystkie instrumenty/głosy są bardziej dźwięczne; (czyli kolejny zastrzyk entuzjazmu, jakby komu było za mało); - wszelkie wybrzmienia, wykończenia dźwięków są mocno dopieszczone i wręcz wyeksponowane; ma to swój urok - uderzenia, szarpnięcia i akordy, zanim dokonają żywota, potrafią zawisnąć w powietrzu, ładnie zmienić barwy, by na koniec pomału zgasnąć lub zniknąć za horyzontem jak klucz ptaków; jest to z pewnością wynik połączenia w/w efektów z genialną szczegółowością kabla. - wpływ na bas nie jest pozytywny, ten traci masę, impakt, definicję a jego kontury ulegają rozmydleniu, ale luzik to jest do przeżycia; - nie zauważyłem za to żadnych kombinacji z przestrzenią (i dobrze). Przyznam szczerze, że posiadany przeze mnie niższy model kabla od Johnysa (xlr) wpływa na dźwięk w mniejszym stopniu. W porównaniu do majkelowego ic xlr signature (?) nie jest, co prawda, aż tak szczegółowy, ale fajnie zmiękcza górę (i niewiele więcej się wtrąca)- topowy wyrób Earstream w połączeniu z Balantine dawał smak zbyt wytrawny, a nawet zalatujący momentami „cyfrowym graniem”. Co do tytułowego ic, to przesiadka z niego na rafaellowy wykon, spowoduje zapewne u słuchacza uczucie szarości i lekkiego zmatowienie barw, ale to szybko mija, bo to jednak kabel Rafaella ma rację…albo inaczej, jest bliżej dźwiękowej prawdy. Mimo to GR uważam za bardzo dobry icek, jest odważny, ba!.. kozacki! i baaardzo szczegółowy. To doskonała propozycja dla tych, którzy w pogoni za doskonałym technicznie, wytrawnym graniem trochę przesadzili podczas kompletowania toru i teraz drapią się w głowę - co robić?. Poza tym posiadanie tegoż kabla jako drugiego/zapasowego, to jest świetny sposób na jesienną deprechę - np. w moje purystycznie „przystrzyżone”, zdyscyplinowane, pozbawione rezonansów kolumny sounddeco wlał trochę, może nie do końca prawdziwego, ale za to radosnego kolorytu. Pewnie go kiedyś puszczę dalej w forumowy obieg; ...aaale na razie się nim cieszę.
    2 punkty
  9. Lenovo Yoga 2 10.1 z Wolfsonem na pokładzie - gra zacnie Sony MDR-EX1000 - legendy powróciły do mojej kolekcji
    2 punkty
  10. https://www.youtube.com/watch?v=bS3Q9-R3W7U
    1 punkt
  11. Podejrzewam, że w ślepym teście większość zjadaczy kotletów schabowych, nie rozróżniła by nawet wzmacniaczy, a co dopiero rożnych kabli
    1 punkt
  12. kable słychać tylko odsłu****ąc w spokoju a nie w stresie testu, także sorry ale nikogo nie znajdziesz
    1 punkt
  13. Serafina Steer z tej samej płyty.
    1 punkt
  14. Jak kogoś interesuje szybka i pojemna karta microSD Samsung Evo 128 GB do kupienia za 199 pln
    1 punkt
  15. Moje L2 od 1,5 roku zamknięte w case, leżą sobie. Praktycznie "nówki nieśmigane". Kto je tam wie. Może dojrzeją jak dobre wino i za 10 lat je dobrze sprzedam ...
    1 punkt
  16. ...a żebym to ja wiedział...Gra u mnie od kilku miesięcy, ale właścicielem jest @SlawekR, który choć obecnie nie posiada stacjonarki, to nie chce go sprzedać. Ostatnio coś zmiękł i bąknął, że może, ewentualnie itd...
    1 punkt
  17. kwestia kasy może u bigmarasa coś jest ciekawego do stówki mówisz i masz ja taki biorę http://allegro.pl/vention-kabel-audio-hifi-4n-ofc-srebro-150cm-i6706378445.html
    1 punkt
  18. Inna technologia zupelnie. Klasa A jest najbardziej bezkompromisowa, zapewnia duza moc ale tez zuzywa bardzo duzo pradu oraz generuje spora ilosc ciepla. Klasa D to wzmacniacz cyfrowy, lepsza kultura energetyczna, bardziej skomplikowany design. Jedynymi dapami w klasie D (z tego co wiem) sa wlasnie sony z ich s-master. Dobrze czy zle? Zx2 mial niska moc i niezbyt imponujaca wartosc szumow ale gralo to bardzo dobrze (ponoc bo nie znam) W wm1a/z moc podniesiono kilkukrotnie oraz wyelimimowano kompletnie problem szumow, no i gra super. Zupelnie inaczej niz shozy ale obiektywnie na punkty chyba jednak wygralby sony. Nizsza moc ale 30 godzin grania.
    1 punkt
  19. ale nie takie piękne głęboki fotel wifi & pionek & X2 = relaks
    1 punkt
  20. ładne są to pół biedy zawsze można na stojaku w salonie powiesić
    1 punkt
  21. no i się nie myli, jest bardzo dobrze pełna synergia na gainie LOW2 na maksymalnej głośności przy dżezie trochę słabo, brakuje mocy ale na LOW1 jest już OK
    1 punkt
  22. Sprzedałem DT990 i T90, błyskawiczna wpłata, świetny kontakt i cierpliwość, mimo mojego drobnego błędu. Nic tylko polecić!
    1 punkt
  23. Pierwszy wolny weekend od jakichś dwóch miesięcy. Mam nadzieję, że będzie lało
    1 punkt
  24. Masz rację, od razu z fabryki popsute wyjeżdżają i później wkładki dostajesz .
    1 punkt
  25. Wymieniliśmy się z kolegą killwasi słuchawkami, wszystko sprawnie i w miłej atmosferze, polecam.
    1 punkt
  26. Informacja nie prawdziwa. Nie ma żaden sklep jeszcze na świecie ap200 bo nie rozpoczęła sie nawet produkcja, ba, nawet nie rozwiązano wszystkich problemów. Dostępny będzie za conajmniej miesiąc i podstawowa wersja w dużo lepszej cenie
    1 punkt
  27. Od dawna nic mnie nie pochłonęło tak abym zapomniał o bożym świecie. Dużo czytam - każda wolna chwila poświęcona jest na czytanie. Jak będę umierał najbardziej będzie mi żal, że nie dałem rady jeszcze tylu książkom. - Rober McCammon - Łabędzi śpiew - Richard Flanagan - Klaśnięcie jednej dłoni - Colson Whitehead - Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki - Haruki Murakami - wszystko To tak z ostatniego roku co przyniosło mi sporo przyjemności w czytaniu , ale nie pochłonęło.
    1 punkt
  28. Allegro nie jest strona. Podpisujesz umowe kredytowa z tymi podmiotami. Co do bankow ok ale ta trzecia firma tez mi sie nie widzi.
    1 punkt
  29. I co, myślisz że jakiś tam Sony Press center jest bardziej wiarygodny niż Mobile Scout?!????
    1 punkt
  30. Bateria nie jest taka zła, większość dapów teraz trzyma po 6-9 godzin, tylko Sony nadal robi odtwarzacze, które mają długi czas działania. Obsługa to tak jak @Spawn napisał, rzadko się spogląda na ekran i ja nigdy nie rozumiałem tych, co chcą mieć okładki, przecież nie patrzę na nie wogóle, tylko słucham muzyki, a okładki czy wkładki/książeczki to oglądam i czytam w wersji papierowej, a jeszcze jak pachną świeżością to jest większa przyjemność z przeglądania ich.
    1 punkt
  31. Jak kto lubi - ja nie narzekam przesiadając się z jednego na drugi, a poza tym na Alienie ćwiczę pamięć domagając się jak nazywał się utwór, którego nazwa nie zmieściła się na ekranie[emoji6] Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  32. Shift na klawiaturze Ci nie działa?
    1 punkt
  33. B&O H7 + iPod Touch 6g 128gb Elegancki, mobilny zestaw
    1 punkt
  34. Odkopię zakurzony temat. Przyznam, trochę o nim zapomniałem, a w tak zwanym międzyczasie miałem u siebie kilka fajnych łączówek. Ear Stream Signature XLR: Johny's Custom Cable XLR: Straight Wire Serenade XLR: Van Den Hul Thunderline XLR: Yarbo SP-1102 RCA: Johny's Golde Reference RCA: A teraz mam okazję porównać sobie niebanalne interkonekty, jakimi są mój obecny Cardas Clear Sky XLR oraz pożyczony Furutech Evolution II Audio XLR.
    1 punkt
  35. Monki EE no balanced "kawowy" (kawa z mlekiem) design, ładnie pleciony, długi kabelek ze zgrabną wtyczką. W tych edycjach niebieskie etui, pudełko, zapasik gąbek. Granie przestrzenne raczej lekkie, swobodne. Z kulturalnie zaznaczonym basem i sopranami. Jednak nie jest to nachalna V. W basowych utworach elektronicznych , bas jest punktowy. Nie są przyciemnione, przymglone, brzmienie raczej bliżej jasnej strony. Tu bez obawy - to nie jest "Tesla" ;). To takie naturalne, jasne granie. Monki SPC Srebrno - przezroczyste, kabel nie pleciony a sklejony. Również przestrzenne z dużą sceną. Brzmienie po jasnej stronie. Wydają się dość energetyczne, dynamiczne. Trochę bardziej niż EE ale to może być kwestia mojej percepcji albo różnice są ale subtelne. Granie obu par jest przyjemne dla ucha, niemęczące, raczej naturalne (cyfrowości i suchości raczej nie wyłapałem) Wyglądem wygrywają Monki EE, są atrakcyjniejsze. Ogólnie obie pary warte polecenia dla fanów pchełek. Służy im dobre i mocne źródło. Oczywiście nie musi to być "piec" jak dla RHA CL1 :). Słuchane na Astell AK120, utwory elektroniczne, ambient i el-muzyka klasyczna. Pchełki były kilkanaście godzin wygrzewane na iPodach Touch. Podziękowania dla Marka @bigmaras !!!!
    1 punkt
  36. W korku stałem, jakby co
    1 punkt
  37. Witaj w klubie, ja też zamówiłem, a miałem tak samo nic już nie kupować Zamówiłem, ale z linku co wrzucił @awayeah, niestety była tylko jedna sztuka i info: "Customer return new condition no additional ear pads. Arriving 5 Sep - 6 Sep". W recenzjach piszą, że dźwięk na dodatkowych padach jest gorszy więc whatever. Dodatkowo trwa promocja i otrzymałem 9£ rabatu za płatność kartą podarunkową. W sumie mnie to wyniosło tyle samo co zakup przez iBOOD. Osobiście nie chciałoby mi się bawić przy słuchawkach do zastosowań portable w jakieś przejściówki
    1 punkt
  38. na ten czas lub natenczas najlepiej grają z tym: http://m.ebay.com/itm/SYMBIO-W-Wide-Bore-OUT-OF-STOCK-/122668753602?_trkparms=aid%3D222007%26algo%3DSIM.MBE%26ao%3D1%26asc%3D20150519202348%26meid%3Db4f1ff045b444ad286ccd4dff97d510c%26pid%3D100408%26rk%3D1%26rkt%3D15%26sd%3D122455642972&_trksid=p2056116.c100408.m2460 stockowe czarno-czerwone dają sporo basu, czerwone grają całkiem ok, natomiast lepsze uszczelnienie poprawia cały przekaz a zwłaszcza... górę słaby seal zabija bas, zbyt mocny podbija bas, dobry poprawia górę, równa bas i dociąża średnicę jutro pianki potestuję
    1 punkt
  39. Za 83$ do nadal do wzięcia wszystkie kolory poza białym Powystawowe Fidelio X2 z jednym niedziałającym przetwornikiem za 200zł + KW
    1 punkt
  40. Nawet mocno niedoceniany, chyba dlatego, że kojarzony między innymi z wieloma produktami niezwiązanymi z branżą audio. A pewnie mało kto się orientuje, że np. Philips we współpracy z Sony stworzył początkiem lat 80-tych płytę kompaktową. Te ich X2 jak dostaną dobrej jakości źródło to potrafią zmieść zarówno dźwiękowo jak i ergonomicznie niejedne droższe konstrukcje, bardziej kojarzonych z branżą audio producentów.
    1 punkt
  41. Wpiszę się trochę w klimat przeniesionej dyskusji ze swoim najnowszym zakupem. HD600 jako chwilowa, delikatna odskocznia od K702 i K500.
    1 punkt
  42. Codziennie słucham tego albumu
    1 punkt
  43. Bardzo dobra pozycja, po tym pierwszym przedpremierowym utworze nie spodziewałem się że będzie tak dobrze.
    1 punkt
  44. jestem za reinkarnacją!
    1 punkt
  45. Dziś dla odmiany z metalowym pozdrowieniem...
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności