Maxellki Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Witam. poszukuje najlepszej jakosci muzyki opłaca sie konwertować odczuje zmiany ? sprzęt to maxell retro dj i clip+ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalone Mango Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Pobierz testowo jakiś utwór we FLAC i w mp3, porównaj je bezpośrednio i oceń sam, lepszego sposobu nie ma i nie będzie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 21 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2012 Na pewno nie opłaca się konwertować mp3 do flac A jak na moje ucho, to zamiast mp3 lepiej stosować wma lub aac. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PENDRAGON Opublikowano 22 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 (edytowane) Ja skolei uwazam , ze sluchanie plikow FLAC czy innych bezstratnych w drodze , jest kompletnie bez sensu . Poniewaz w takich warunkach , w zyciu nie uslyszysz roznicy pomiedzy MP3 320kb , a bezstratnym . Szkoda marnowac miejsca , na ponad dwa razy wiekszy plik . Edytowane 22 Listopada 2012 przez PENDRAGON 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Panataki Opublikowano 22 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2012 Jeśli nie słyszy się różnicy, albo nic nie przeszkadza w słuchaniu na jakimś sprzęcie/jakości to nie ma powodu aby coś zmieniać 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eStefan Opublikowano 2 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 (edytowane) Wiedziony podobnymi wątpliwościami przeczytałem taki jeden artykuł, i aby nausznie sprawdzić na ile jest to prawdą, zgrałem sobie pierwszą lepszą płytkę CD (akurat była to Ania Movie) do 3 formatów: mp3 chyba 230 bps, wma 128 bps i ogg. Teraz siedzę, słucham w kółko BANG BANG i EVERYBODY'S TALKING i za nic nie jestem w stanie wyłapać różnicy między foramtami, poza tym, że plik ogg jest najmniejszy, wma niewiele większy a mp3 ponaddwukrotnie większy. Słucham na słuchawkach Cresyn C550H, netbooku Acer One i programie All Player przy wyłączonym equalizerze (opcja Flat). Być może na lepszym sprzęcie, z lepszym uchem, itp. itd.... Audiofilem nie jestem ale słoń mi na ucho nie nadepnął, gdyby były jakieś istotne różnice pewnie bym usłyszał. Jedno co mi przyszło do głowy po przeanalizowaniu wykresów zamieszczonych w artykule to po co inwestować w słuchawki sięgające ponad 20 kHz, skoro używamy głównie formatów wycinających wszystko ponad 16, a w najlepszym wypadku 18 kHz? Ma to sens jedynie gdy słuchamy muzyki w formatach bezstratnych na naprawdę dobrych odtwarzaczach. Kolejna sprawa to czułość naszych uszu. Możliwośc odbioru dźwięków w zakresie częstotliwości 20 Hz-20kHz to mocno uśrednione dane, prawdziwe dla młodych osób, pochodzące z badań sprzed kilkudziesięciu lat. Po kilku latach słuchania muzy poprzez słuchawki dokanałowe "na full", łażenia po koncertach, itp, itd - niestety "górka" nam ucieka, do tego dochodzi naturalny z wiekiem ubytek wrażliwości na dźwięki z górnego zakresu pasma - i okazuje się, że gdy dochodzimy do wieku, w którym stać nas na doskonały sprzęt, zwyczajnie nie jesteśmy w stanie wykorzystać w pełni jego możliwości, gdyż zwyczajnie... głuchniemy. BTW jest tu całkiem spory wątek na temat róznych formatów muzyki, do tego przyklejony, myślę że wyczrpuje temat w 99,9% Edytowane 2 Grudnia 2012 przez eStefan 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrowa0700 Opublikowano 2 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 i tak nie ma to sensu bo człowiek nie jest w stanie usłyszeć ponad 20kHz, no chyba, że jest nietoperzem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 2 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2012 Wejdź na Audiostereo.pl i poczytaj że według Pana Wojciecha Pacuły najlepszy jest format WAVE nieskompresowany. . I nawet bezstratny Flac zmienia brzmienie utworu. Ale jak my tu słuchamy na Clipach zamiast każdy nabyć AK 100... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 a ja dodam jeszcze od siebie, ze kompresja do zip jest również bezstratna 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zares Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 (edytowane) Ja skolei uwazam , ze sluchanie plikow FLAC czy innych bezstratnych w drodze , jest kompletnie bez sensu . Poniewaz w takich warunkach , w zyciu nie uslyszysz roznicy pomiedzy MP3 320kb , a bezstratnym . Szkoda marnowac miejsca , na ponad dwa razy wiekszy plik . Czy aby na pewno..? Może to zależy od gatunku muzycznego, ale w przypadku metalu słyszę różnicę. Na początku miałem album Symphony X - The Oddysey w MP3 320 kbps, potem przesłuchałem we FLAC i lepsza jest przede wszystkim perkusja - brzmi bardziej naturalnie, szczególnie talerze. Gitary jakby nabrały delikatnie lepszego brzmienia, a bas jakby lepiej wybrzmiewał. A słuchając przez głośniki, jest wrażenie jakby lepszej "głębi" - coś kiedyś czytałem, że człowiek odbiera muzykę nie tylko uszami, ale również całym ciałem, dlatego doznania na koncertach są o wiele lepsze. ..choć różnica jest niewielka i jakby mi ktoś puszczał losowo MP3/FLAC, to pewnie bym nie rozróżnił, ale jednak jak się dłużej słucha we FLAC, to coś tam się da wyłapać, właśnie m.in. brzmienie tych talerzy. Edytowane 3 Grudnia 2012 przez Zares Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Yeeeaaah right... Mógłbym się dopytywać o metodologie waszych badań. Ale odpowiedź znam. Niech każdy wyznaje swoją religie AVE 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjuzikfrik Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 Ja pokusiłbym się o stwierdzenie, że przy obecnych koderach nawet na niższych częstotliwościach próbkowania niż 320 kb/s nie jest się w stanie wychwycić różnić. Amen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthass Opublikowano 3 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2012 (edytowane) Szczerze mówiąc dużo zależy właśnie od gatunku i realizacji materiału muzycznego. Na starszych albumach, o dużej dynamice czuć to skompresowanie, natomiast przy 99% współczesnej "modern music", pod którą są właśnie "zestrojone" formaty kompresji stratnej różnicy za nic się nie wyłapie. btw akurat Metalu za bardzo bym nie podawał jako przykład tego "wybranego" gatunku, na którym można usłyszeć te różnice 80-90% metalu jest tak kiepsko zrealizowana, że nawet przy 128kbps trudno dostrzec jakąkolwiek różnicę. Choć akurat Symphony X należy do tej "lepszej" realizacji z kręgu metalu, to i tak mamy tutaj lata świetle między jakością produkcji muzyków dla przykładu z kręgu new age/ambient/classical czy jakiś porządny oldschoolowy space/prog rock Z własnych doświadczeń wysunę wniosek, że kompresja stratna najwyraźniej słyszalna jest na wszelkiej muzyce ambientowej i ambientowo pochodnej. Wszędzie, gdzie muzycy zastosowali zaawansowane efekty przestrzenne da się zauważyć tą kompresję. Formaty stratne po prostu nie są optymalizowane pod ten typ muzyki, a nawet gdyby były to i tak ciężko coś tutaj "zamaskować" na przyzwoitej klasy sprzęcie Edytowane 3 Grudnia 2012 przez Arthass Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adelante Opublikowano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 (edytowane) Ogólnie najlepiej brzmi Flac, nieco bardziej otwarty i dynamiczny dzwięk od Mp3, nawet o jakości 320kbps. Jakiś czas temu z ciekawości sciągnąłem ten sam utwór we Flac-u, to się zdziwiłem Nie jest to przepaść, ale powrotu do ciut gorszego już nie było Edytowane 31 Grudnia 2012 przez Adelante Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 31 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2012 oczywiście i to wszystko usłyszałeś na shp2700 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 oczywiście i to wszystko usłyszałeś na shp2700 Odczep Ty się od tych słuchawek Co do tematu: Jak masz płytkę i sobie ją zgrywasz do mp3 (nawet niech będzie te 128 kbps) to różnicy nie usłyszysz. Jeśli słyszysz, to zazdroszczę słuchu albo sprzętu Co innego, jak ściągasz pierwsze lepsze wstawki z jakichś serwisów p2p i porównujesz do oryginalnych wydań. Żeby nie było, odnoszę się tutaj do bardziej popularnej muzyki niż do jakichś wyrafinowanych nagrań, bo być może jest tak jak napisał Arthass. Ogólnie to tak: jak słuchasz na zewnątrz, na clipie czy innym ipodzie, wgrywaj sobie pliki w formacie mp3. Jak masz stary CD Player (jak np. ja), co to tylko płytki odtwarza, to nie ruszaj płyty tylko słuchaj tak jak jest. A jak musisz zgrywać muzykę z kompa, to spokojnie we FLAC - na płytę nie wrzucisz 40 utworów choćby były w najmniejszym mp3, więc nie ma co konwertować - nawet jeśli nie słyszymy różnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagiero Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 Jak nie slyszysz roznicy przy 128kbps to dobrze, ze wogole cos slyszysz. Przynajmniej na sprzet duzo nie musisz wydawac. Najpierw jeden slyszy roznice miedzy cd a flac'kami z tej plyty, potem drugi nie slyszy miedzy cd lub flac a mp3 128kbps, jaja jakies sobie robicie? Do pryma aprilis jeszcze daleko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 Część muzyki @128 a FLAC da się rozróżnić a części się nie da - jeśli mp3 zostało zripowane jakimś nowym kodekiem, a nie jakimś sprzed 8 lat. Wszystko zależy od samej muzyki, sprzętu, słuchu, nastroju itd. Natomiast jeśli ktoś odróżni @320 od FLAC w ślepym teście na zwykłym przenośnym grajku ze słuchawkami portable, to gratuluje słuchu. Jakieś nowe pokolenie złotouchych nietoperzy. @Under to nie jest czepianie się słuchawek, tylko sęk w tym jak można odróżnić dynamikę między FLAC a @320 w słuchawkach w których jest bardzo słaba dynamika? To tak jakby próbować złapać komora za prawe jądro, lewą ręką, w rękawicach bokserskich, po pijaku Albo używać sitka do transportu wody. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 Właśnie dzisiejsze kodeki są już bardzo dobrej jakości - przynajmniej lame. Ot, ripujesz i słuchasz praktycznie (jeśli nie) tego samego dźwięku, bez żadnych trzasków, syków itp. Do tego dochodzi jakość materiału muzycznego, czyli mastering, obeznanie z daną płytą. Nie wiem, być może różnice faktycznie są i zwiększają się wraz ze sprzętem, sam nie posiadam słuchawek typu AKG K1000 i hi-endowego wzmacniacza żeby to ocenić. Co do Philipsów i ich dynamiki - te SHP 2700 faktycznie nią nie grzeszyły, stockowe jednak zamulają i te wysokie nijak się nie mogą wybić ponad bas, ale jak je zacząłem modyfikować, to nawet fajnie się dźwięk zaczynał kształtować. Ja jednak nie o tym - być może kolega wyżej poprzez określenie lepszej dynamiki w plikach FLAC nie miał konkretnie dynamiki na myśli, a co innego - z różnymi interpretacjami się już spotkałem jeśli chodzi o ten, jak i inne terminy w audio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikolaj612 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 Formaty FLAC, APE, WAVE, ALAC i jeszcze kilka Różnice w brzmieniu bezstratnego PCM-a to już raczej wina kodera/kodeka i jego implementacji, bo jeśli coś jest zgrane 1:1 to musi brzmieć tak samo. Ze stratnych formatów od dawna wiadomo, że OGG najlepszym kompromisem jest między MP3/AAC a FLAC czy coś Są formaty wysokiej gęstości, stream DSD itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blueme Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 (edytowane) nie jesteśmy skazani na wybór małe mp3 i wielki flac - jest jeszcze coś po środku: OGG /edit/ (Mikołaj, podpiąłem się chyba z rana do twojego mózgu bo to samo piszę ) Edytowane 1 Stycznia 2013 przez blueme Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 Ja słuchając na laptopie z akg k618, słyszę wyraźną różnicę pomiędzy 128kb/s, a 320kb/s. Właściwie 128 nie da się słuchać. Flac jest ciut bardziej przestrzenny, więcej powietrza. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szwagiero Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 E tam masz pewnie ripowane kodekiem sprzed 8 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
g_betiuk Opublikowano 1 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2013 (edytowane) Nie czepiaj się tylko przetestuj sam na sobie jak brzmi jeden i ten sam utwór skonwertowany Xingiem, LAME i FhG - to tak dla przykładu - zobaczysz co może oznaczać zmiana kodeka. Edytowane 1 Stycznia 2013 przez g_betiuk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
budi22 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2013 a jesteście w stanie usłyszeć różnice pomiędzy cd a sacd ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.