Skocz do zawartości

Polski odtwarzacz audio - A10


.ksy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 665
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Znaczy to tyle że ani myślę wydawać pieniędzy na odtwarzacz który nie działa tak jak powinien

 

Po co się męczyć skoro do wyboru jest mnóstwo innych równie dobrych sprzętów ?

 

Ano właśnie. Ja się przejechałem. U mnie po prostu z jakiegoś powodu zdechł pierwszego dnia i od dwóch tygodni sobie czekam (bo pozostało mi zgłoszenie reklamacji). Teraz mnie to śmieszy, chociaż zdecydowanie za długo jestem bez muzyki i za duże nadzieje pokładałem w tym sprzęcie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, napisano sporo, ale ja niestety nie bardzo mam czas, sily i ochote by to wszystko przeczytac. Najlepsze bylyby jakies ogolne wnioski (po przeczytaniu tematu "Rozczarowanie" widze, ze z softem nie bardzo to wyglada), ile faktycznie trzyma na baterii, jak wypada dzwiek w porownaniu do Clipa (chociaz to wiadomo, subiektywna sprawa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Od jakiegos czasu sledzilem ten watek i w koncu zdecydowalem sie na zakup A10.

Wczoraj przyszla paczka. Pierwsze co zrobilem to sprawdzilem soft - 001.002.005 - czyli jakis nowszy?

Po podlaczeniu do kompa wrzucilem jakies 3GB mp3, wszystko do folderu music, kazda plyta jako osobny folder.

Kopiowalem przy uzyciu jakiegos innego kabelka, nie tego dolaczonego - transfer calkiem przyzwoity - jedna plyta (ok 60MB) kopiuje sie ponizej 1 minuty.

 

Odlaczylem, wlaczylem playerka i sie nastawilem na dluzsze czekanie. A tu tylko mignal na pare sekund napis building i tyle.

Moglem sobie wybierac utwory i sluchac - baza, indeks czy jakkolwiek to zwal - nie budowal sie specjalnie dlugo - wrecz niezauwazalnie.

 

Dzisiaj test transmitera w samochodzie - najpierw wlaczylem jakas muzyke (przeczytalem, ze tak lepiej, ze mniejsza szansa na zwieche) a potem transmiterek.

Troche sie trzeba pobawic kabelkiem od sluchawek, bo czasem troche szumi, ale ogolnie calkiem dobrze to wszystko dziala. I zadnej zwiechy nie bylo, przynajmniej na razie.

 

Na poczatku sluchalem sobie playerka tylko na dolaczonych sluchawkach - jak dla mnie calkiem ok (ale sluchu nie mam jakiegos specjalnego :)). Dzisiaj potestuje na KOSS sportaPRO - po wysluchaniu kilku utworkow czuc roznice :)

 

Tak wiec jak na razie jestem calkiem zadowolony - jesli sie okaze, ze playerek sie nie wiesza bedzie super, a jak nie trzeba bedzie poczekac na nowy FW.

 

Fajne sa te predefiniowane ustawienia EQ - nie musze sam sie bawic :) No i ten SRS - podoba mi sie :)

 

Teraz zobaczymy jak bateria bedzie trzymala, potem pewnie przyjdzie czas na audiobooki.

 

Wyswietlacz bardzo przypadl mi do gustu - chyba jednak wole mono niz jakies kolorowe choinki. Jednak w sloncu prawie nic nie widzialem - myslalem ze mam wylaczonego playera! Tez tak macie? A moze to po prostu przez ta folie na wyswietlaczu - jeszcze jej nie zdarlem :)

 

To tyle po 1 dniu zabawy playerkiem - mam nadzieje ze moze dzieki tym paru zdaniom ktos jeszcze przekona sie do A10 - bo mysle, ze warty jest zainteresowania.

 

EDIT: Kolejne dni zabawy i dwie zwiechy - za kazdym razem przy probie wlaczenia transmitera w samochodzie. A pozatym nie kazdy kabelek laduje playera - mialem jakis od telefonu i podlaczylem nim playera do komputera - wyswietlil sie ekran, ze mam polaczenie, ale player sie nie ladowal ... Mam nadzieje ze juz niedlugo pojawi sie nowy, oficjalnie dostepny FW na A10, ktory troche poprawi jego dzialanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak to jest z tym grajkiem? Czytam i wynika z tego, że co z tego, że sprzęt ma od cholery funkcji, których nie można wykorzystać, Vedia powinna sie raczej wstydzić z niedorobionego softowo odtwarzacza, .ksy może, niech przestanie zachwalać nowy fw, którego nie ma... A tak poza tym to ciekawe jaki procent ludzi oddaje te grajki w ramach 10 dniowych zwrotów, albo reklamacji a ile osób jest zadowolone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi dzisiaj odwalił niezły numer: idę sobie ładnie gra i nagle... cisza. Sprawdzam co jest - wyłączony. No to włączam i zaczyna buforować utwory co trwa i trwa i trwa... Okazało się, że się zresetował. Dlaczego? Tego pewnie nawet Vedia nie wie. A o widoczności czegokolwiek na dworze (wyświetlacz) możecie zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygodę z Vedią zacząłem kiepsko :P A10 od razu po zakupie nie działa, ładowanie nic nie pomaga. Komputer po podłączeniu widzi odtwarzacz, ale cóż z tego skoro nie można go w żaden sposób uruchomic? :angry: Mam nadzieje, że sklep wymieni mi od razu na działający, a nie będą tego realizować przez serwis...

 

I jakoś teraz odniosłem wrażenie, że odtwarzacz jest strasznie tandetnie wykonany (głównie przyciski i zaślepka) w porównaniu np. do Clipa, czy Iriverów, ale mam nadzieję, że to tylko wrażenie i jak dostanę do łapek działający odtwarzacz to będę mógł o nim napisać trochę pozytywów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie koniecznie niespasowanie, luźne przyciski jakoś tak bardzo nie przeszkadzają, chociaż zaślepka USB otwierająca się po ścieśnieciu obudowy jest trochę zabawna :P Chodzi bardziej o rodzaj użytego plastiku, który sprawia wrażenie mało trwałego. Odtwarzacz wygląda całkiem przyzwoicie, ale przy bliższym kontakcie (czyt. dotknięciu) efekt jest gorszy niż w przypadku odtwarzaczy innych firm. No ale raczej oczywiste jest, że jakoś plastiku i wykonania ma związek z kosztami produkcji oraz ceną odtwarzacza. Puki nie rozlatuje się w trakcie używania to nie jest tak źle, ale to dopiero przyjdzie mi sprawdzić (lub nie ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby Vedia się poczuwała, to wszyscy, którzy wysyłają im do serwisu A10 zamiast egzekwować od sprzedawcy zwrotu kasy, powinni dostawać jakiś bonus.

 

Jakby Vedia się poczuwała, to by skierowała zasoby na szybkie poprawienie dystrybuowanego produktu, a nie kolorowanie go.

 

Odesłałem swój tydzień temu, czekam, ech :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to dobrze, że sklep w którym złożyłem zamówienie tak się grzebał z jego realizacją, że zdążyłem odwołać zamówienie. To jest porażka, co ta firma wyczynia. I nieważne, czy to prawda, czy nieprawda, że playery są kiepskie< ale niesmak pozostaje i już raczej nie spojrzę w te stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieważne czy player jest dobry czy nie, liczy się tylko to co o nim mówią? No gratuluję podejścia - kup sobie byle jakiego iPoda, nieważne co będzie sobą reprezentował, ważne że jest lans :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieważne czy player jest dobry czy nie, liczy się tylko to co o nim mówią? No gratuluję podejścia - kup sobie byle jakiego iPoda, nieważne co będzie sobą reprezentował, ważne że jest lans :huh:

 

No, retoryka Inszego jest jeszcze bardziej kijowa :). Ble.

 

"Nieważne, co ludzie piszą. Kup A10, bo kup!"

 

Inszy - domyka Ci się klapka od USB? Jak nie, to co A10 sobą reprezentuje? Ach, Ty antylansiarski bojowniku. Ta stopka w Twoim podpisie to tak tylko gwoli informacji, że masz dwa iPody (i możesz sobie pozwolić, żeby jeden leżał w szafie)? :>

 

Osobiście czuję się frajerem, że zlekceważyłem ten potężny wątek narzekań na A10 i mimo to zamówiłem. Teraz mam problem. A każdy rozsądny wie, że co z tego, że cena super, i bateria super, i dźwięk super, jak jest duże prawdopodobieństwo, że player nie zadziała. A niemal jak w banku będzie, że się zwiesi raz dziennie lub częściej.

 

Szczęściarze Ci, którym działają ich a-dziesiątki. Ew. szczęściarze Ci, którzy mają niskie wymagania. (Absolutnie bez obrazy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieważne czy player jest dobry czy nie, liczy się tylko to co o nim mówią? No gratuluję podejścia - kup sobie byle jakiego iPoda, nieważne co będzie sobą reprezentował, ważne że jest lans :huh:

Sam masz byle jakiego ajpoda. Już dawno wyrosłem z lanserki, playera trzymam w kieszeni, a kupiłem sobie byle jakiego S618F. Zapłaciłem dwa razy więcej, ale wole mieć spokój z tymi biadoleniami na klapki, biblioteki, zwiechy, resety.

No chyba, że to czarny PR, i to wraże siły i łże elity kopią dołki pod polską firmą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności