pyotrEK

Hmm... Mi też tak się ze 2-3 razy zrobiło. Potem od nowa tworzył swoją bazę danych... Dodam, że tak mam na oryginalnym firmware - nowego jeszcze nie instalowałem, więc nie wiem czy to jest poprawione.

Jak ci się rysuje obudowa to naciągnij na A10 silikonowego kondomika. Dają go w komplecie więc nie widze problemu. Nawet nieźle w nim wygląda.

Według mnie wskaźnik wysterowania i stoper to zbędne bajery, ale odnośnie kasowania pliku aktualnie granego ciągle będę się upierał że powinno to być (+ ewentualnie możliwość dodawania do playlisty).

To i ja się dołącze w kwestii kasowania aktualnie granego pliku - tak miałem w Clipie i dość często używałem... Kasowanie całych folderów też fajna sprawa.

Beherit ma rację, otagowane mp3 są wyświetlane dość dziwnie: nazwa wykonawcy/płyty a pod spodem... niestety nazwa pliku a nie tytuł utworu. Ostatecznie można zmienić nazwy plików tak jak brzmią tytuły utworów, tylko niestety nie wygląda to zbyt fajnie z tym mp3 na końcu i kupa roboty przy tym

.ksy, da się zrobić żeby była możliwa aktualizacja fw z linuxa? (np. sansa clip tak potrafi, wystarczy przerzućić pliki) Zauważyłem jeszcze jedno niedociągnięcie: mam folder z płytą, wewnątrz ponumerowane utwory (np. 1 - tytuł, 2 - tytuł2 ... 15 - tytuł15). Kiedy odtwarzam utwory nie zachowują tej kolejności. Nie wiem jaka jest prawidłowość, ale zdarza się, że najpierw lecą parzyste (2,4,6...) a potem nieparzyste. Innym razem lecą sobie bez ładu i składu np. 2, 17, 3, 9 Żeby była jasność ja tak mam przed aktualizacją, być może po aktualizacji jest już ok. Może ktoś już to sprawdzi i napisze czy kolejność utworów już jest naprawiona?

A mi dzisiaj odwalił niezły numer: idę sobie ładnie gra i nagle... cisza. Sprawdzam co jest - wyłączony. No to włączam i zaczyna buforować utwory co trwa i trwa i trwa... Okazało się, że się zresetował. Dlaczego? Tego pewnie nawet Vedia nie wie. A o widoczności czegokolwiek na dworze (wyświetlacz) możecie zapomnieć.

Dawindyk: podobno te pchełki od Vedii są całkiem niezłe, a ja innych nie mam oprócz jakichś tanich philipsów, więc czemu nie? Poza tym nie każdy ma słuch absolutny... maslot: to mnie nie pocieszyłeś. W Clipie było prosto - skopiowałem plik i już. Chyba będę musiał się pofatygować do kogoś z windą, ale najpierw niech dadzą ten firmware.

Witam wszystkich, jestem tu po raz pierwszy. Kilka dni temu kupiłem a10 i mam kilka uwag odnośnie sprzętu. Nie mam wielkiego porównania, ale dźwięk jest przyjemniejszy niż w SansaClip (ale może to tylko kwestia słuchawek? Muszę sprawdzić jak będą grały na Clipie), szczególnie podobają mi się właśnie basy - na Clipie musiałem mocno docisnąć słuchawki do uszu żeby zadudniło - tu nie ma tego problemu. Ponadto to co dają z Vedią nie wypada z uszu przy byle poruszeniu głową... Wygląd odtwarzacza całkiem fajny, ale nie wiem jak z jakością tego plastiku (dobrze że dają silikonik - w razie upadku może trochę pomoże). Trochę mnie niepokoi joystick do sterowania, czy aby za szybko nie wypadnie? Wcześniej myślałem że to zwykły przycisk a naciska się to koło, które jest niestety tylko narysowane... Patrząc na zdjęcie myślałem, że to działa jak w Clipie. No i oczywiście firmware! Może nie jest tak źle - ja wrzuciłem od razu 6GB i po dłuuuugim czasie zaskoczył. Niby fajnie ale poruszanie się po katalogach przy dużej ilości plików to masakra, bo trochę muli. Po za tym poustawiałem sobie specjalnie tagi do niektórych utworów- i guzik - sprzęcik ich nie widzi. I jeszcze jedno zastanawiam się, czy jak już dadzą ten nowy firmware to da się go zainstalować z Linuxa bo z instrukcji wynika, że chyba tylko w Windows...