Skocz do zawartości

Fanklub Grado


majkel

Rekomendowane odpowiedzi

rev92: To jest akurat potrzebne dla HE-500, HE-400, a także T1 - te już ładnie się u mnie zgrywały z NuForcem DAC100, a jakbym dorzucił jeszcze mięsistego wzmaka, to pewnie bym się zachwycał - tyle że ja miałem chyba te ostrzejsze T1.

 

Ciekawe czy nie spodobałyby Ci się jednak LCD-3, gdybyś je nakarmił takim Bursonem Conductorem SL na Sabre.

 

Warto przeczytać ten artykuł

 

Śmiesznie to brzmi: this is a radical overhaul of just about 90% of the Grado line-up for headphones from the humble SR60e right up to the PS1000e ;)

 

Grado jest przecież konserwatywne, ja chciałem mocniejszych zmian, a te są przecież już radykalne :)

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahhh :D

Maciux, one są bardzo tłuste, muzykalne, nasycone i kolorowe, a przy tym są szybkie i mają sporo góry, na prawde dają mnóstwo frajdy z odsłuchów.

Jestem ciekaw ich na bardziej analitycznym torze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maxius

W lcd3 nie podeszła mi mniejsza scena i mniej góry niż w he-500.

Ale to mogło być tylko moje dziwne odczucie...

Jakby nie patrzeć, he-500 podobają mi się bardziej niż lcd3 które u siebie miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skandalicznego pakowania... :D

bidny jezdem ale jakoś w ogóle mi to nie przeszkadzało, poczytałem z opakowania razem z żoną ;) a było co; syn między czasie ogarniał słuchawki - ma 6 lat a jak je zobaczył zrobił wow i 2h miałem je z głowy :D; a to tylko 225tki e Edytowane przez hibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale kupując ps1000 za ponad 6000 bodajże, dostając pizza box, to ja czułbym się jakbym dostał ciepłym, soczystym falusem w twarz ;D

Edytowane przez rev92
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rev92: Mniejsza scena, mniej góry to w sumie bez wątpliwości, porównując LCD-3 z HE-500. To też trochę inaczej cenowo się rozkłada :) Jak testowałem LCD-2 to mi się bardzo podobały, ale jak dostałem do porównania z HE-500, to HiFiMANy okazały się lepszym dealem. Jak dodasz do tego preferencje, to HE-500 mogą się śmiało okazać ciekawsze niż LCD-3, więc tutaj Cię rozumiem. Tylko, że ja wolę brzmienie w stylu HE-500, a jednak przy LCD-3 zbierałem szczękę z ziemi :)

 

hibi: Ja z Grado miałem tylko SR60, 60i i 80i oraz PS-500 do testu. Kiedyś bardzo kusiły mnie 225, rozważałem je jako alternatywę dla 325is. Jednak SR60 niespodziewanie zdechły, w SR60i męczyłem się z WŁOSAMI NA PRZETWORNIKU (nawiązując do Filasa ;) ), SR80i w pewnym momencie mnie zmęczyły górą. Jak dostałem PS500 to też początkowo popierdywały, jak przez włos. Miałem brać RS2 do testu i zrezygnowałem, bojąc się że padną w trakcie testu ;/ Teraz jednak poprosiłem o kilka modeli E - głośno ostatnio, a ciekaw jestem jak takie SR60 i 80 zareagowałyby na Heeda, DX90 itd.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, lcd3 są LEPSZE od he-500, ale z uwagi na to że he-500 tak jak już wspomnialem, maja wieksza scene (choc zrodla pozorne są gorzej zarysowane, i mniej masywne) i więcej góry, tak bardziej trafiają w moje preferencje, a kosztują pare razy mniej, tak więc dla mnie prze-deal :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale kupując ps1000 za ponad 6000 bodajże, dostając pizza box, to ja czułbym się jakbym dostał ciepłym, soczystym falusem w twarz ;D

powiem ci że chyba jedyne opakowanie które przetrwa u mnie dłużej niż rok, łatwo złożyć i nie zajmuje miejsca ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale np. ja lubie dostać ładne pudełeczko, takie jak np. w beyerach T1.

Popatrz na oppo pm-1, tam pudełko to już klasa, a w tej cenie na prawde miło jest coś takiego dostać...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

hibi: Które Grado masz? Bom chyba przegapił Twój zakup.

no wiesz.. :)

 

Już nadrobiłem :) Poczekaj aż Ci się regulacja rozmiaru wyrobi :P

 

nie strasz

nowe tworzywo ulepszone o małej ścieralności ;):P

zawsze można lekko wygiąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale np. ja lubie dostać ładne pudełeczko, takie jak np. w beyerach T1.

 

Popatrz na oppo pm-1, tam pudełko to już klasa, a w tej cenie na prawde miło jest coś takiego dostać... :)

pewnie tak, mam inny punkt siedzenia na szczęście ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re92: Hibi napisał 12 minut temu :)

 

Swoją drogą, u nas SR60i/e to nie takie hop, bo to jednak prawie 400 zł. Często się zapomina, że to w stanach just 70 bucks. Nic dziwnego, że to jedne z tych kultowych. U nas już takie raczej audiofilskie, niż tanie.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem dzisiaj praktycznie to samo (odnośnie jakość/cena, magiczność w dźwięku) do Destruktora. Co nie, Destruktor? :)

Tak, i napisałeś żebym nie kupował :D i w sumie ciężko mi nie przyznać Ci racji, choć pewnie kiedyś w przypływie większej gotówki kupie sobie 60tki żeby sprawdzić ;) ale póki co musze zbierać na to co powiedziałeś żebym kupił ;)

Edytowane przez Destruktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... mogę coś napisać po 2 tygodniach słuchania wygrzanych 60-ek E.

Pierwsze co mogę zdementować to dotychczasowo niesłyszany bas.

Nawet w elektronice sobie radzą, a jak się podkręci 30-60Hz to nie ma już problemu.

Jednak słuchawki czują się najlepiej w jazzie, rocku i spokojnych instrumentalnych fragmentach.

Albo dorosłem do Grado, albo ich wcześniej nie doceniłem.

Obecnie zdjąć je z uszu trudno.

Średnica świetna, wysokość trudno o ładniejszą, bas jednak jest.

W tym wszystkim jest jeszcze dużo powietrza, co przy bezpośredniości grania daje świetne wrażenie.

 

Przyznam że do tej pory tak grających słuchawek z playera czy telefonu bez wzmaka nie miałem.

Podobały mi się HD600, lubiłem swoje HD25, ale 60-ki E to dźwięk lekki łatwy, czysty i naturalny.

W połączeniu z CD Sony starym gratem grającym ciepło i z siłą słuchawki mocno zyskują.

 

Poza walorami akustycznymi, trudno nie wspomnieć o wygodzie,

leżą świetnie i można ich nie zdejmować godzinami.

 

Wady?

są według mnie 2

 

1. są jednak nie małe,

osobiście wyglądam jak czołgista, pewnie z uwagi na brak gęstej fryzury

2. otoczenie powinno mieć podobny gust muzyczny i chcieć słuchać z nami :-)

 

Miałem wcześniej 125-ki, a bezpośrednio nowe wygrzane 325E też na uszach, bez wahania zostałem przy 60-ach E.

Gdybym miał zatrzymać 60i wahałbym się,

ale o różnicach między" e" a "i" wspominałem wcześniej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności