Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Grado


majkel

Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam ten wątek z dwóch powodów. Po pierwsze, muszę się pochwalić, że dorwałem SR325i, a po drugie wydaje mi się, że to będzie dobre miejsce na pisanie dlaczego Grado, a nie co innego. Aha, o SR325i proszę mnie tu nie pytać, założę wątek jak je nieco rozpracuję, a jest nad czym pracować. :rolleyes:

 

Mnie się podobają moje Grado, bo dobrze grają i ładnie wyglądają.

 

Takich postów jak zdanie powyżej nie piszemy. O Grado tak nie przystoi. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja do fanklubu dołączyłem dopiero dzisiaj. <_< Tak mnie niektórzy straszyli tymi SR325i, a tu takie fajne słuchawki. :) Różne rzeczy pisze się o Grado, ale mało kto wspomina, że one grają piekielnie realistycznie. Do tego te obracane przetworniki i płynna regulacja kabłąka... W tej prostocie jest metoda...

 

Kupiłem używki w idealnym stanie, za jakiś czas będę wiedział, czy już się całkiem dotarły, czy jeszcze nie. Ewentualne niedoskonałości to bym raczej zrzucał na towarzyszący sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[offtop]

majkel, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę... ale kliknąłeś przycisk wyślij niemal dokładnie w tym momencie co ja ;]

wysyłam posta, patrzę a tu już następny! :)

[/offtop]

Ktoś wie skąd Grado bierze przetworniki? Czy robią je sami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brestinder, sprzedać to tylko po to, żeby droższy model kupić. :D Problem to ja miałem taki, że wcześniej słuchałem tylko SR225, i doszedłem do wniosku, że trochę mi brakuje w nich spójności w brzmieniu, no i ta muzyka w jednym szeregu przez środek głowy. Teraz to już nie wiem, czy wtedy wzmak tak to zawalił, czy one tak grają, ale 325i są przestrzenne, wszerz lepsze od Sennków HD595, a w głąb... tutaj żadnych głąbów nie ma. :lol: Trudno nazwać przestrzenią coś, co tak realistycznie gra. No i ten sposób odgrywania dźwięków. :rolleyes: No ale to raczej domena wszystkich Grado, że ciężko spokojnie usiedzieć przy żywszej muzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chociaz tak sie zastanawiam, i mysle ze jednak bylo by pewnie ci zal to sprzedawac... jak sie cos tanio kupi to zal sie z tym rozstac... bo niekoniecznie sprzedajac drozej bedzie mozna dostac lepsze ... w takiej cenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie sie czyta "jak sie cos tanio kupi to zal sie z tym rozstac" w odniesieniu do wydanych prawie 700zl na sluchawki :D

Powiedz komus nie siedzacemu w "temacie", ze wydales np. 300zl na sluchawki to popatrzy z politowaniem hehe...

No ale rownie dobrze mozna wydac 700zl np. na 1-dniowa impreze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbywać się ich to tylko drogą aukcji. Niech na siebie zarobią. Ale o czym my tu mówimy? Moja jazda z 325i (nie mylić z jazdą bmw 325, choć to może być podobne) dopiero się zaczyna.

 

>>Piciu, przy takim zakupie to jest jak przechowalnia pieniędzy, może nawet lokata. Jak masz luźne parę zło, to nie ma strachu. Co innego wtopić kasę w coś, co nie wiadomo, czy się uda kiedykolwiek tego pozbyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jakżeby fanklub Grado bez GRADO__Fana heheh :P

 

To tutaj właśnie wypadałoby wspomnieć to co napisałem w innym wątku, ale powtórzę:

Fascynujące w Grado jest też to,że wprowadzają do swoich słuchawek pewne drobne usprawnienia, o których się nigdzie nie mówi. Sam zauważyłem jak zmieniał się kabel. W pierwszych egzemplarzach SR60 jakie miałem był strasznie sztywny, potem zaczęli stosować co raz to bardziej miękką izolację. Jakieś tam zmiany zaobserwowałem też w gąbkach, ale już nie pamiętam co to było.

Pewnie tego jest więcej tylko ja nie wyłapałem...

 

Majkel, to przyjmij też i ode mnie gratulacje!

Musisz przyznać,że akustyka Grado jest unikalna. Jakby dźwięki nie dobiegały w ogóle ze słuchawek - przynajmniej na dobrze nagranych płytach.

Ja wreszcie też zostawiłem jedne 325tki dla siebie i wygrzewają się dopiero. Impulsem do tego był ich wyjątkowo piękny, platynowy kolor :) Pierwszy raz takie widzę! Wszystkie były złote. To jest też piękne,że nie widziałem dwóch dokładnie identycznych Grado.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Piciu, przy takim zakupie to jest jak przechowalnia pieniędzy, może nawet lokata. Jak masz luźne parę zło, to nie ma strachu. Co innego wtopić kasę w coś, co nie wiadomo, czy się uda kiedykolwiek tego pozbyć.

 

Doskonale cie rozumiem i uwierz, ze chetnie bym "zalozyl" taka lokate nawet teraz :)

Tylko niestety trzeba miec znajomego, ktory sie wybiera z USA do nas... czy moze wystarczy znajomy na miejscu i paczka gift - chyba za duze ryzyko ? :D

 

---

 

GRADO__Fan do nas trafil ;) a juz Ci mialem dawac namiary na maila hehe

 

Mnie tez urzekla ta "indywidualnosc" wykonania i zapach gabek (mietowy? haha) Grado :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale cie rozumiem i uwierz, ze chetnie bym "zalozyl" taka lokate nawet teraz :)

Tylko niestety trzeba miec znajomego, ktory sie wybiera z USA do nas... czy moze wystarczy znajomy na miejscu i paczka gift - chyba za duze ryzyko ? :D

 

---

 

GRADO__Fan do nas trafil ;) a juz Ci mialem dawac namiary na maila hehe

 

Mnie tez urzekla ta "indywidualnosc" wykonania i zapach gabek (mietowy? haha) Grado :)

 

Jestem Piciu, jestem :) Patrzę a tu taka niespodzianka heh

 

Mój poprzedni post szybko zniknął, więc powtórzę do Majkela:

Majkel, to przyjmij też i ode mnie gratulacje!

Musisz przyznać,że akustyka Grado jest unikalna. Jakby dźwięki nie dobiegały w ogóle ze słuchawek - przynajmniej na dobrze nagranych płytach.

Ja wreszcie też zostawiłem jedne 325tki dla siebie i wygrzewają się dopiero. Impulsem do tego był ich wyjątkowo piękny, platynowy kolor :) Pierwszy raz takie widzę! Wszystkie były złote. To jest też piękne,że nie widziałem dwóch dokładnie identycznych Grado.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za gratulacje. :) GRADO_FANie, to ty masz SR325, czy SR325i? Ja to w ogóle zbaraniałem, bo mam znaczek SR325, a o tym, że to SR325i ma mnie informować blado-mosiężny kolor obudów. W SR325 to jest niebarwione aluminium. Ciekawe co się w dźwięku zmieniło? Jest taka stronka http://www.goodcans.com , tam się mocno ekscytują i przy okazji handlują Grado, ale zbyt wiele wąttpliwości nie rozwiewają. Na Head-fi ludzie też się doszukali różnic brzmieniowych między starymi ciemnymi, a nowymi jasnymi RS1. Czy to efekt zmiany designu, czy tylko różnic w przebiegu? :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za gratulacje. :) GRADO_FANie, to ty masz SR325, czy SR325i? Ja to w ogóle zbaraniałem, bo mam znaczek SR325, a o tym, że to SR325i ma mnie informować blado-mosiężny kolor obudów. W SR325 to jest niebarwione aluminium. Ciekawe co się w dźwięku zmieniło? Jest taka stronka http://www.goodcans.com , tam się mocno ekscytują i przy okazji handlują Grado, ale zbyt wiele wąttpliwości nie rozwiewają. Na Head-fi ludzie też się doszukali różnic brzmieniowych między starymi ciemnymi, a nowymi jasnymi RS1. Czy to efekt zmiany designu, czy tylko różnic w przebiegu? :huh:

 

Ja też mam wersję "improved" :) No na samych słuchawkach nie ma znaczka "i". Jest tylko na pudełku i tak jak napisałeś, różni się "złotym" kolorem. Nawiasem mówiąc wyglądają powalająco!

Czytałem kiedyś obszerny wywiad z Johnem Grado i wypowiadał się też na ten temat. Stare SR325 były dźwiękowo zbyt małym krokiem na przód w stosunku do SR225 i stąd decyzja o przeprojektowaniu ich na 50-lecie firmy. Zmieniony jest na pewno profil tub rezonansowych i zupełnie nowe drivery. Nie pamiętam jak z membranami, ale pewnie też są poprawione. Prawdopodobnie John wykorzystał część technologii z ekskluzywnego modelu PS-1 produkowanego tylko na zamówienie na rynek niemiecki. Oficjalnie się nigdy do tego nie przyznał.

 

Podobno teraz do RS1 to już subtelna różnica...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że porównam SR325i do RS2 za jakiś miesiąc. W sumie RS2 też brałem pod uwagę podczas polowań, ale z kolesiem mi się tak ciężko gadało na temat transakcji, że się zdecydowałem na inną okazję - tańszą i od pewnego sprzedawcy. Co do SR225, wczoraj jeszcze trochę posłuchałem wieczorem na spokojnie tych 325i, ale to jest co innego. Przede wszystkim w SR325i jest bardzo dobra holografia. SR225 grają tak po didżejsku, przez czaszkę, do tego mają taką lekko pobrzękującą średnicę, a sopran znowu przygładzony. Nie pasowało mi to jedno do drugiego. W SR325i góra idzie wysoko, nie jest całkiem wyrównana, przez co nie aż tak gładka i soczysta, jak by się chciało, ale tu zostaje pole do popisu dla elektroniki. Nie może grać sucho. Ogólnie SR325i grają spójnie i logicznie, bardziej przestrzennie i otwarcie od SR225. Zamiast lekkiej sybilacji na średnicy w SR325i pojawia się czasem docieplenie niektórych dźwięków, ale jest to kulturalne i nie jednostajne zjawisko, poza tym to już jest na prawdę wyszukiwanie dziury w całym, bo niektóre słuchawki biją po uszach w kółko tymi samymi dorabianymi dźwiękami, i jakoś się tego słucha. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności