vonBaron Opublikowano 18 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2021 (edytowane) 24 minuty temu, Spawn napisał: Ja zapętliłem sie w audiofilskim paradoksie. Susvary zagrały pięknie, słodko, zero wad, chciało się tego słuchać ale w parze z Davem i Niimbusem jakoś oczekiwałem większej wyczynowości. Wyczynowość za to dostałem z Abyssami (jak juz ustawily mi sie same ma glowie po 10 minutach kombinacji). W ocenie jakości basu w skali od 1 do 10 mój wewnętrzny wskaźnik wyskoczył poza skalę, to dosłownie 11 na 10. Tylko że w reszcie pasma brakło mi tu troche tego wdzięcznego piękna z Susvar. Jakby mnie było na nie stać to bym chyba dzisiaj nie usnął przez dylemat które lepsze. Dla mnie też Susvary przy 1266 zagrały zbyt normalnie, ciężko się do czegoś w nich przyczepić ale to przy 1266 rośnie mi ciśnienie coś czego właśnie Susvary nie mają. Sprawa mocno się komplikuje po zmianie padów i kabla 😁 WA33 był na meccie? Edytowane 18 Września 2021 przez vonBaron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad_a Opublikowano 18 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2021 Dla mnie zestaw Hugo2 + Violectric v590 to super granie z HE1000SE. Po dopasowaniu gaina przełącznikami z tyłu (dzięki @Glue) zagrało to jeszcze lepiej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 18 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2021 (edytowane) 2 godziny temu, Spawn napisał: Jakby mnie było na nie stać to bym chyba dzisiaj nie usnął przez dylemat które lepsze. A jakbyś kupił Abyssy, to znowuż nie mógłbyś spać, bo chciałbyś je jednak przejechać autem, a bałbyś się… Tak serio, to Susvary jak dla mnie lepsze. Chyba szlak by mnie trafił z tym układaniem Abyssów na głowie przed każdym odsłuchem; no i zrównoważone to one nie są; wyczynowe owszem; góra potrafi zaskoczyć zróżnicowaniem, stanowić źródło uciech ale i kłopotów… A flagowe hihimeny? Zero problemów - zakładasz i kiedy już skończysz rechotać z frajerów, których na nie nie stać, zapadasz w drzemkę lub stan głębokiej medytacji. Edytowane 18 Września 2021 przez audionanik 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalZZZ Opublikowano 18 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2021 (edytowane) Panowie, jak zagral Violectric 590 ? To byla wersja Pro ? Mozna cos wiecej o wrazeniach ? Interesuje mnie najbardziej sama sekcja wzmacniacza w tym klocku. Czy ja dobrze widze, że tam jest Burson C3XR, ze szklaną obudową i widocznymi bebechami ? Ale super bajer! Edytowane 18 Września 2021 przez MichalZZZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manuelvetro Opublikowano 18 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2021 28 minut temu, audionanik napisał: A flagowe hihimeny? Zero problemów - zakładasz i kiedy już skończysz rechotać z frajerów, których na nie nie stać, zapadasz w drzemkę lub stan głębokiej medytacji. A wal się 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 18 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2021 8 minut temu, manuelvetro napisał: A wal się Mnie też nie stać… 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manuelvetro Opublikowano 18 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2021 14 minut temu, audionanik napisał: Mnie też nie stać… Pik-pok, Pik-pok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bywalec Swordfish_ Opublikowano 19 Września 2021 Bywalec Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 No, mam chwilę, gdyż nie mając żony, jestem nieposkromiony, a jak przyjdzie... nie, nie idźmy tą drogą. (tak, już widzę, jak Audioananik się poślinił, że pojadę jakoś bardziej wesoło, no ale, jak to było w pewnej piosence "(...)not now John". Synergia Abyssów Diana z SP2000T, ale tylko w trybie "Tube" dała mi do myślenia. W sensie takim, że można mieć system przenośny, który będzie grał super płynnie. Mam też takie wrażenie, że Diana zagra w miarę dobrze z 70% sprzętu, a AB-1266 PHI TC, już nie. Tak ogólnie, to flagowe Abyssy przypominają mi bardzo moje "domowe" (określenie to jest mylące, bo np. jakbym powiedział, że "mam obronnego pterodaktyla domowego" to jednak słowo "pterodaktyl", do "domowego" pasuje tak, jak, jak ja do Golfa w dizlu) głośniki. Flagowe Abyssy to wcale nie są słuchawki zrobione, żeby grały tak do końca monitorowo (tego się zresztą nie spodziewałem). Ale tutaj taka anegodka: ja się juz dawno oduczyłem oceniania sprzętu poprzez pryzmat tego, jak odtwarzają kilka samplerów na krzyż. To, jakby ekstrapolować potencjalny talent interlokutorki do śpiewania do mikrofonu poprzez kąt trzymania przez nią słomki w ustach przy zapoznawczej randce w knajpie. Nie da się. Ogólnie to na całym meecie słuchałem tylko kilku par słuchawek z ograniczoną ilością źródeł, bo świadomie chciałem uniknąć sytuacji, że mi się zacznie wszystko mieszać. I tak: 1. AK SP2000T - te "lampy" faktycznie działają, nie ma to być w 100% chirurgiczne, ale przy przełączaniu trybów "OP", "Hybrid" oraz "Tube" to ten ostatni jest - całościowo i bezapelacyjnie - najlepszy. I - dla mnie - jest to zdecydowanie najlepszy player Astella, i w tym trybie "Tube" - ma ta płynność, które dają filtry cyfrowe z 1M+ obwiedni. Aż sobie sprawdziłem datasheety tych Korgów NuTube - i już wszystko wiem. 6S45P to nie jest, ale żaden OPamp, ani też żaden typowy układ solid-state temu nie podskoczy pod względem pewnych parametrów. Zresztą, od razu to było słychać. 2. WooAudio WA8 - bardzo ciekawe urządzenie, jak już jesteśmy przy lampach. OK, Sabre można lubić, albo nie. Natomiast kolejne urządzenie z małymi lampami. W przeciwieństwie do SP2KT - to już mamy takie "prawdziwe" lampy, w sensie, że jest żarzenie i tak dalej. Świetny koloryt brzmienia, i generalnie świetny wzmacniacz słuchawkowy. 3. FiR Audio VxV - powiem tak: jestem wyznawcą, jeżeli chodzi o IEMy, "religii" p.t. Andomeda i mi się VxV podołaby. Świetne, uniwersalne doki. Podejrzewam, że są niedoceniane, bo mają mało kontrowersyjne brzmienie - 9 na 10 we wszystkich aspektach. I świetna, świetna góra. Taka, jak w najlepszych dokach 64Audio. 4. Podobnie, jak Susvary. 9 na 10 w każdym aspekcie. Susvary obiektywnie doskonałe, zwłaszcza, jeżeli chodzi o rozdzielczość, natomiast to - całkowicie subiektywnie - nie jest to "moje" brzmienie. 5. DAVE - dużo, dużo lepszy, niż TT2 + MScaler, a myślałem, że będzie odwrotnie. Jednak DF mający sto-sześćdzięciąc-cośtam obwiedni i Pulse-Array DAC dwa razy "szerszy", niż w TT2 i "mniejszych" Chordach robi masakrycznie dobrą robotę. Jestem niemalże pewien, że DAVE + MScaler to może być "end-game" ze względu na to, jak Rob Watts ogarnął nie tylko DF, ale i samą część "dalej" za modulatorem. Po prostu słychać było w DAVE, że to urządznie od razu gra na poziomie "ultra" i się nie gubi. Tańsze DACi Chorda są też doskonałe, ale jak to Maćkowi (Audioananikowi) powiedziałem, ich brzmienie jest, o ile świetnie w swoich klasach, to jest trochę taki "Technicolor", w sensie, że one są po prostu barwne, jak ktoś to lubi - to się zakocha. Jak ktoś nie lubi - to stwierdzi, że i tak jest bardzo dobre, zwłaszcza, że obiektywnie jest dobre. Bo, np. w porównaniu do takiego Qutesta, to większość DACów na ESS jest albo szklista, albo wyblakła, albo jedno i drugie. W każdym razie na pewno będę chciał posłuchać DAVEa z M Scalerem u mnie i na pewno na TADach, bo mam wrażenie, że No i dochodzimy do zestawu Dave + Niimbus + Abyssy. Ale tutaj taki mały disclaimer: ja jestem bardziej ze świata głośnikowego. Ok, mam prywanie Staxy, mam kilka, mniej, lub bardziej, hi-endowych doków (Andromedy, A8000 itd), mam też - od niedawna HEDDy. Natomiast zawsze, od ponad w sumie 20 lat miałem, co najmniej dobre, systemy głośnikowe. Pisząc ten wpis słucham sobie właśnie na całkiem rozsądnym poziomie głośności numeru BreakID "One Step Behind" na systemie, jaki jest w sygnaturze. Nie chcę tutaj - na teraz - pisać, jaki jest DAC, ale założmy, że to coś na poziomie DAVE + M Scaler, mniej więcej podobne brzmienie (filtr cyfrowy Sinc-M z 16M obwiedni robi czary). Zestaw pre/power Passa jest ogólnie uznany za największe brzmieniowe oszustwo wszechczasów, chociażby przez to, że to końcówka S-E o mocy 200W i w dodatku na tranzystorach. Natomiast, jeżeli chodzi o głośniki, to ja uznaję albo duże elektrostaty, albo głośniki dynamiczne z membranami _średniotonowymi_ z czystego (kutego) berylu. I, na AB-1266 PHI TC usłyszałem właśnie tą manierę brzmieniową na środku pasma, która maja NS1000M, którą mają S-955III, którą mają głośniki i przetworniki TADa. Rozumiem już hype Abyssów. To są najlepiej, najbardziej "berylowo" grające słuchawki, jakie słyszałem. Ciekawe i jednocześnie pouczające jest to, że to dynamiki i tam Be być nie może, a jednak mają pewne cechy barwy znane tylko i wyłącznie z kolumn mających przetworniki średniotonowe wykonane z tego materiału. Jeżeli ktoś chce to konkretne brzmienie - to to są _te_ słuchawki. Co ciekawe, Diany grają inaczej, jakby w inną stronę. Diany od razu czarują, od razu się ich chce słuchać. Jest to dla mnie - z czysto inżynieryjnego punktu widzenia - o tyle ciekawe, że to w sumie podobna technologia. Jak słuchałem Dian to nie chciałem ich puścić dalej, ale dopiero AB-1266 PHI TC dało mi do myślenia. W sumie to pierwsze słuchawki, jakich w życiu słuchałem, które z DAVEem i Niimbusem zagrały na poziomie zbliżonym do mojego obecnego toru głośnikowego. Zwłaszcza pod względem tego, że przestaje się rozkminiać, czy barwa, czy definicja, bo jedno podbija drugie. Na pewno wezmę i Diany i AB-1266 PHI TC na recenzję, bo to są tak naprawdę inne słuchawki. To tak na teraz i - jak zawsze u mnie - w bardzo, bardzo dużym skrócie. I na pewno DAVEa z M Scalerem. Ps. Obliczyłem, że koszt godzinnej operacji (nie użytkowania, użytkować można kurę, gołebia, sofę) zestawu monobloków Passa, to jest 0.966 zeta. Niby 500W w instrukcji każdy, ale realne jeden 637.1 a drugi 638.9 ciągnie z sieci (po 2h, jak się nagrzeją). Z lampami w innych częsciach toru to jest spokojnie 1.5KW. A ostatnio sobie uje*a#em, że zamienie w subwooferach wzmacniacze klasy D na pełną Klasę A, na zasadzie "zobaczymy, co się stanie" , i o ile w zakresie średniego pasma nigdy bym nie zastosował lamp wymagających OT, to już na basie bym rozważył jakieś 4 pary 6550 (dla przykładu, oczywiscie nie te, bo są lepsze, poza tym jak już na sub, to wiadomo, ze coś, co ma mniejsze B+, dzięki czemu przekładnia OT może być mniejsza). 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonBaron Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 Godzinę temu, Swordfish_ napisał: SP2000T On jest taki mocy że napędza spokojnie średnio wymagające planary? Jaki gain miał Niimbus przy odsłuchu 1266 i Susvar? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MP3store MP3store Krakow Opublikowano 19 Września 2021 Autor MP3store Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 Mam nadzieję, że w przyszłości uda się organizować takie spotkania cyklicznie. Mateusz, Adam świetne zdjęcia, innym też udało się zrobić zdjęcia jak z żurnala ? Podzielcie się nimi no i wrażeniami oczywiście! Dajcie znać co możemy zrobić lepiej aby podnosić jakość naszych spotkań. Szczególnie dziękuję Sławkowi (ZebLong) Jaśkowi (argian) i Krystianowi (discodroid) z katowickiego MP3Store za pomoc! Wszystkim dziękuję za obecność. Do zobaczenia! 9 godzin temu, MichalZZZ napisał: Panowie, jak zagral Violectric 590 ? To byla wersja Pro ? Mozna cos wiecej o wrazeniach ? Interesuje mnie najbardziej sama sekcja wzmacniacza w tym klocku. Czy ja dobrze widze, że tam jest Burson C3XR, ze szklaną obudową i widocznymi bebechami ? Ale super bajer! Hej, była to wersja PRO, konrad_a testował go mocno w ostatnich dniach, więc na pewno podzieli się wrażeniami. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad_a Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 (edytowane) 9 godzin temu, MichalZZZ napisał: Panowie, jak zagral Violectric 590 ? To byla wersja Pro ? Mozna cos wiecej o wrazeniach ? Interesuje mnie najbardziej sama sekcja wzmacniacza w tym klocku. Czy ja dobrze widze, że tam jest Burson C3XR, ze szklaną obudową i widocznymi bebechami ? Ale super bajer! Super gra sekcja wzmaka. Amp na AKM w środku nie najgorszy, ale IMO poniżej Hugo2. Sam amp o półkę wyżej w stosunku od tego w v380. Dociąża basik, i średnicę też trochę też. Jest bardzo techniczny (pozytwywnie) i może trochę ciepły (też pozytywnie dla mnie). Bardzo ładnie się wpinał pomiędzy Hugo2 i HE1000SE podnosząc ten zestaw do góry. Czarne tło, masa energii, baardo dobra dynamika - trzyma wszystko w ryzach i nie pozwoli niczemu wybrzmieć ani ciut dłużej. Duży gain zawęża scenę. Po dopasowaniu gaina scena się otwiera kosztem lekkiej utraty energii na basie. Wiem, że to herezja, ale w warunkach hałasu na meecie zestaw Dave+Nimbus5 grał mi podobnie/może ciut lepiej od Hugo2+v590. Edytowane 19 Września 2021 przez konrad_a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalZZZ Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 Czyli powinienem byc zadowolony z V550 Pro. Będę go parował z Matrixem X Sabre Pro Mqa. Teraz, konrad_a napisał: Dociąża basik, i średnicę też trochę też. Jest bardzo techniczny (pozytwywnie) i może trochę ciepły (też pozytywnie dla mnie). Czarne tło, masa energii, baardo dobra dynamika No dokladnie tego wlasnie szukam w nowym wzmacniaczu Tylko sie jeszcze waham, czy może nie lepiej iść w Niimbusa US5. Porównywales te wzmaki ? Na plus Violectric jego cena i rozmiar - idealnie mi wchodzi na półke (Niimbus ciut za szeroki i musialbym robic specjalnie pod niego przemeblowanie, albo nawet kupować nowy mebelek). Kolejna zaleta Vio, to barwa i strojenie, też chyba nieco cieplejsze anizeli Niimbus, co preferuje. Niimbus jednak pomimo wszystko, to już najwyzsza półka grania tranzystorowego i coś wewnątrz mnie nie pozwala mi go skreślić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 5 godzin temu, Swordfish_ napisał: Susvary. 9 na 10 w każdym aspekcie. Susvary obiektywnie doskonałe, zwłaszcza, jeżeli chodzi o rozdzielczość, natomiast to - całkowicie subiektywnie - nie jest to "moje" brzmienie. Aaaa, bo Ty z piekła rodem jesteś. 5 godzin temu, Swordfish_ napisał: TT2 Co do TT2, to udało mu się zmusić moje Peacocki do piłowania (co jest nie lada wyczynem) w Arii Królowej Nocy. Ta sama (nieznana mi) sopranistka nie była już dokuczliwa kiedy pikpoki grały z innych źródeł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad_a Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 (edytowane) 22 minuty temu, MichalZZZ napisał: Tylko sie jeszcze waham, czy może nie lepiej iść w Niimbusa US5. Porównywales te wzmaki ? W warunkach meetu (każdy czegoś słucha wookoło i wcale nie cicho, ludzie dyskutują w emocjach - też wcale nie cicho) nie słyszałem dużej różnicy między v590 a Nimbusem 5. Violectrix wygląda i gra jak porządna firma. Nie sądzę żeby robili ludzi Nimbusami w bambuko. Na pewno gra troszkę lepiej. Tylko tu już ostro wchodzi prawo "law of diminishing returns" czyli dopłacasz dużo a zysku nie ma już tak dużo niż w poprzednich dopłatach (np. pomiędzy v380 a v590). Pytanie "czy warto" mocno zależy od portfela. Jak koniecznie chcesz mieć trochę lepsze to dopłacasz. Wg. mnie przestrzeń v590-Nimbus5 to jest już ta żółta strefa. Edytowane 19 Września 2021 przez konrad_a 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalZZZ Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 (edytowane) Pięknie Ci dziękuję za informacje. Pewnie sie zdecyduje na Violectric. Zobaczymy. Jednego dnia sobie mysle, a co mi tam - zamowie Niimbusa, a drugiego dnia - nie wydziwiaj, Violectric będzie wystarczający 😂 Edytowane 19 Września 2021 przez MichalZZZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cain1916 Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 15 minut temu, MichalZZZ napisał: Pięknie Ci dziękuję za informacje. Pewnie sie zdecyduje na Violectric. Zobaczymy. Jednego dnia sobie mysle, a co mi tam - zamowie Niimbusa, a drugiego dnia - nie wydziwiaj, Violectric będzie wystarczający 😂 Zamawiaj Niimbusa😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
argian Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 A mnie najbardziej zaskoczyły Abyssy Diana. Przy takiej formie (małe, płaskie, pancerne) mają brzmienie, które pomimo inn ych ograniczeń wyśmienicie pobudza moje obszary przyjemnościowe. To było po prostu bardzo, bardzo przyjemne. Idealne słuchawki na spacery, do tramwaju i innych mobilnych okoliczności. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad_a Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 26 minut temu, MichalZZZ napisał: Pięknie Ci dziękuję za informacje. Pewnie sie zdecyduje na Violectric. Zobaczymy. Jednego dnia sobie mysle, a co mi tam - zamowie Niimbusa, a drugiego dnia - nie wydziwiaj, Violectric będzie wystarczający 😂 I jeszcze jedno - to była wersja v590 nie-Pro i trzeszczał w miej potencjometr, szczególnie przy niższym zakresie. Zauważyłem że jak się obraca powoli to mniej trzeszczy. Godzinę temu, MichalZZZ napisał: Czyli powinienem byc zadowolony z V550 Pro. Będę go parował z Matrixem X Sabre Pro Mqa. Słuchałem przez chwilę X Sabre z Matrixem i natychmiast wymieniłem go na Hugo2. Matrix ma czarno-białą barwę / tonację a Hugo kolorową. Niestety nie trawię sprzętów bez barwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalZZZ Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 (edytowane) 2 godziny temu, walekkk napisał: była to wersja PRO, konrad_a testował go mocno w ostatnich dniach, więc na pewno podzieli się wrażeniami. To jaka to w koncu wersja? Pro czy nie? Ten potencjometr w wersji PRO i to jego slynne klikanie podczas obracania gałką jakos przezyje. Mysle, ze nie bedzie mi przeszkadzac. Zreszta sluchajac muzyki nie kręce często gałką. 14 minut temu, konrad_a napisał: Matrix ma czarno-białą barwę / tonację a Hugo kolorową. Ja jestem osobiscie bardzo zadowolony z Matrixa X Sabre PRO. Z dedykowanym konwerterem Matrixa Spdif na łączu IIS mi nieco dociaza brzmienie i jest super. Chordów nie biore w ogole pod uwage, bo mi sie nie podobają wizualnie, a ja jestem wzrokowcem Zresztą barwa Matrixa jest też dobierana pod moje sluchawki, ktore grają nieco cieplej. Wszystko to ma ze sobą dzieki temu bardzo dobra synergie. Edytowane 19 Września 2021 przez MichalZZZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 Dałoby radę przenieść ten wątek do innego o takim samym tytule? Wrażenia są porozrzucane po obydwu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 12 godzin temu, manuelvetro napisał: Pik-pok, Pik-pok Mam tylko jedną parę, a nie pięć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manuelvetro Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 4 minuty temu, audionanik napisał: Mam tylko jedną parę, a nie pięć. Takie rzeczy, powiadacie, panie bracie Będzie trzeba sprzedać dacie A ja se je tradycyjnie ******lne na raty k***a 0% , tak jak lubię https://www.q21.pl/hifiman-susvara.html Kto biednemu zabroni? P.S. przepraszam moderację, za użycie ******** ale w tym wypadku było to uzasadnione wyższą koniecznością, myślę, że Panowie rozumieją i sami też pod nosem ******** Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 10 minut temu, manuelvetro napisał: Kto biednemu zabroni? O tototo - oszczędzają bogaci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Spawn Opublikowano 19 Września 2021 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 (edytowane) Jeszcze raz dziękuję Mp3store oraz przede wszystkim @walekkk za organizację i zaproszenie na udane spotkanie. Sprzętu było tyle, że postanowiłem skupić się wyłącznie na słuchawkach które też wpinałem czasami losowo w zależności jakie złącze miały. Niektórych słuchałem pobieżnie dlatego też takie mam również spostrzeżenia i mogą być one błędne. Zazwyczaj przy ocenie lubię dać sobie przynajmniej kilka dni a tutaj miałem minuty a pod koniec to juz mnie głowa rozbolała od tego dobrobytu No to lecimy: Sennheiser HD820 - duża przestrzeń (jak na zamknięte), całkiem sporo ale trochę bułowatego basu, lekko ostrawe na gorze, dokładna średnica, szczegółowe. O wiele lepsze niż się spodziewałem bazując na obiegowych opiniach. Mocny zawodnik w kategorii zamkniętych słuchawek Abyss Diana V2 - fajna fizykalność i waga, chociaż basu nie było jakoś bardzo dużo to i tak czuć było jego potęgę. Trochę obcesowa wyższa średnica i twardo oddana góra oraz stosunkowo mała przestrzeń (jak na otwarte) chociaż ogólnie wysoka rozdzielczość i szczegółowość. Bylem chyba jedyną osobą na spotkaniu, której niespecjalnie podeszły te słuchawki. Nie żeby były całkiem złe, ale w tej cenie oczekuje bardziej dojrzalego i dopracowanego brzmienia. Aż dwa podejścia robiłem z dwoma napędami no ale nie, nie zachwyciły mnie. Możliwe ze dziwnie leżały bo były na mnie jakby za duże. Pałąk minimalnie za duży (maksymalnie skręcony co jest dziwne bo zazwyczaj w innych jestem w okolicach połowy skali) i płytkie pady sprawiły że lezały na mnie dość luźno. Sendy Peacock - miesiste, trochę oble, grubsze i przyjemnie ale nadal całkiem wierne. Szybkie ale nieostre. Wysoka rozdzielczość. Wysokiej klasy słuchawki do relaksu. Hifiman HE-1000se - masywne i mocno sfocusowane z nienajwiększą przestrzenią. Bardzo normalne i realistyczne oraz mocno szczegółowe. Góra dobra, a bałem sie że będzie ostra ale nie zachwyca wykończeniem (to jeszcze nie elektrostaty). Z pamieci Arya mają większą przestrzeń, ale były lekko zamglone i nie grały aż tak dosadnie. HE1000se grają bardziej pode mnie. Chętnie spędziłbym z nimi więcej czasu bo zrobiły na mnie świetne wrażenie. Abyss AB-1266 Phi TC - genialny bas. Sądziłem że będzie go więcej i że będą to basotłuki ale nie, on zachwyca jakością i nie jestem w stanie nawet powiedzieć w jakim kontekście bo nigdy nie słyszałem tak oddanego basu. On jest po prostu odczuwalny mimo, że nie ma przewalonej ilości. Wyższa część pasma nieco twardawa, wręcz mechaniczna ale super wyrazista i niesamowiscie szczegółowa przez co wrażliwa na realizacje i repertuar. Bardziej podobała mi się spokojna muzyka ktora brzmiałą tak realistycznie jakby otwierał się przede mną portal w czasie i przestrzeni. Gorzej z ostrzejszą muzyką bo wtedy to już jest jazda po bandzie. Mocno technicznie to grało słuchane z Chord Dave i Niimbus US5pro. Słodko i przyjemnie to nie tu. Są niesamowicie wrazliwe na ustawienie na głowie. Na początku prułem beke że "król jest nagi" bo usłyszałem karykaturę dźwięku ale po 10 minutach walki i którymś założeniu w końcu zaskoczyło i zrobiły na mnie wrażenie tylko że bałem się ruszać głową aby się znowu nie popsuło. Jako jedne jedyne chyba nie, ale pod pewnymi względami wyjeżdżają poza każdą mierzalną skalę. Hifiman Susvara - na początku zachwytu nie było. Szczerze mówiąc to wręcz miałem wrażenie że to HE1000se powinny być flagowcem Hifimana. Im dłużej słuchałem i skakałem po muzyce tym bardziej czułem że są świetne, zawsze, wrzędzie i we wszystkim przez co ciężko mieć im coś do zarzucenia. Mniej techniczne od Abyssów, bardziej normalne i naturalne. Nie są wyspecjalizowane w żadnym kierunku. Na co by nie popatrzeć to każdy aspekt to 9 na 10 tak że ustępują bardziej wyspecjalizowanym w jakimś kierunku słuchawkom. Susvary są jednak niesamowicie dojrzałe i kompletne. Grają lekko (choć z większym dociążeniem niz elekstrostaty), słodko i czarująco. Szczerze mówiąc to nie mogłem ich ściągnąć z głowy mimo że nie wbiły mnie w fotel to po prostu grały cudnie i miałem ochotę zostać już w nich do końca spotkania. Czy są wyczynowe i robią piorunujące wrażenie? Dla mnie nie, ale chciałbym ich dłużej posłuchać a może nawet mieć i przytulać oraz pieścić.... Całe szczęście są zbyt drogie abym zaczął poważnie o nich myśleć Hifiman HE6 - bardzo naturalne, namacalne, świetna holografia oraz impakt, o tak impakt oraz ciało! Najbardziej naturalne plenary jakie slyszałem. Miały być ostre a odebrałem je jako ocieplone i super muzykalne. Dla mnie odkrycie spotkania (słuchane z jakimś daciem R2R wiec może dlatego tak mi się podobały) GoldPlenar GL2000 - fajne i jasne chociaż lekko przytłumione na wyższej średnicy (chyba). Nieco twardawe, ale z całkiem potężnym basem. Do tego wyraziste i efektowne. Pozbawione ostrości, zero sybilizacji. Naprawdę fajne sluchawki. Fir Audio M4 - masywne i cieple na dole, ale o wyrazistej, lekko pieprznej wyższej części pasma, dla mnie to nieprzedobrzona v-ka. Bardzo angażujące. Final Audio A8000 - typowo dynamikowe granie, bardzo naturalne, odpowiednie dociązone, duzo dynamicznego basu o świetnym impakcie. Góra jednak bardzo nie lubi słabych realizacji, potrafią dosc mocno sypnąć szpilkami. Bardzo szczegółowe jak na dynamiki ale okupione agresywna górą. Mocne i angażujące granie ale tez meczące. 64 Audio Nio - bardzo naturalne i normalne w najlepszym tego slowa znaczeniu jednak nie cieple. Raczej neutralne i o doskonałych technikaliach. posiadają wysmienitą holografię i piękną srednicę Campfire Solaris - ogromne dźwiękowe bryły tworzą, bardzo namacalne, deczko przytłumiona/obła wyższa średnica, świetny bas, masywny, spreżysty ale nieprzesadzony. Lekko twardawe, nie są to na pewno ciepłe i miłe słuchawki, ale agresywne też nie. Duże kopułki ale i tak mniejsze niż moje IER-Z1R Kinera Nanna 2.0 - wyśmienity bas, poteżna masa, przyjemna miekkość. Reszta pasma skrojona bezpiecznie, wszystko na swoim miejscu, niczego nie brakuje, niczego nie ma za dużo. Graja ładnie i nieagresywnie. Doskonale zestrojone IEMy i z jednej strony niczym mnie nie wyrwały z kapci, ale pozostawiły świetne wrażenie. Dopracowane i kompletne brzmienie. Łatwa rekomendacja i to moje odkrycie spotkania wśród IEMów. Campfire Ara - sluchane zaraz po Nanna wydały mi sie trochę kartonowe, mało dynamiczne i płaskie, z brakami dociążenia. Bardzo szczegółowe ale trochę szarawe, jakby monitorowe granie. Nie wywarły na mnie dobrego wrażenia jednak sluchałem ich już na samiutkim końcu i raptem kilka minut bedąc już zmęczonym na tyle że nawet zdjęcia zapomniałem zrobić. Na pewno warto dać im szansę. Ogólne fotki: Edytowane 19 Września 2021 przez Spawn 14 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonBaron Opublikowano 19 Września 2021 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2021 Kogo były te HE-6? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.