Muzyczne Zakupy

[audionanik]

 

- 5 pomieszczeń w stereo umeblowanych i ten tego…w kiblach stereo jeszcze nie mam...

[manuelvetro]

36 minut temu, audionanik napisał:

 

- 5 pomieszczeń w stereo umeblowanych i ten tego…w kiblach stereo jeszcze nie mam...

Na faktach, niestety.

Cztery lata psychoanalizy nie wystarczyły.

P.s.

No w obu kuchniach mam głośniki bluetooth, to się nie liczy.

[espe0]

1 godzinę temu, manuelvetro napisał:

Wafle diamond 9.5

Też miałem  O niebo lepsze niż 9.4. Nawet scenę jakąś miały.

[Jaro54]

51 minut temu, manuelvetro napisał:

Na faktach, niestety.

Cztery lata psychoanalizy nie wystarczyły.

P.s.

No w obu kuchniach mam głośniki bluetooth, to się nie liczy.

Bo do kibelka idzie w Huawei FreeBuds Studio ANC 🤣

[manuelvetro]

31 minut temu, espe0 napisał:

Też miałem  O niebo lepsze niż 9.4. Nawet scenę jakąś miały.

9.4 wyciągnąłem pare dni temu z piwnicy, bo przyśniło mi się, że wejdą do salonu. Po remoncie byłem pewien, że nie ma bata. Żona meble kupiła. Okazało się, że weszły. I mają jedna genialną rzecz. Bassreflexy z przodu, dzięki czemu grają w tych dziurach. Żadne inne z moich kolumn nie mają bassrefleksów z przodu i nie maja szans tam zagrać. 

28 minut temu, Jaro54 napisał:

Bo do kibelka idzie w Huawei FreeBuds Studio ANC 🤣

Coś na rzeczy jest, bo od jakiegoś czasu tylko kolumny i freebudsy studio.

Edytowane 19 Kwietnia 2022 przez manuelvetro

[audionanik]

40 minut temu, manuelvetro napisał:

nie maja szans tam zagrać.

Manu! Do stu tysięcy hajendów!

Te też nie mają szans tam zagrać; choćby paczki zamknięte miały!!! Kuna! Wszystkie kolumny potrzebują sporo pustej przestrzeni wokół siebie, żeby hologram mogły wyczarować i planktonem siać. Kuna.

[Rafacio]

8 godzin temu, manuelvetro napisał:

Mission m64i

Mission nie są badziewne, a porównaniu do wafli to hi-end. Wafle diamond to master level rozmemłania i zamulenia.

Edytowane 20 Kwietnia 2022 przez Rafacio

[x86]

Nie wiem jak grają większe i nowsze Wharfedale ale w rodzinie mamy stare Diamond IV podłączone pod amplituner Yamaha RX-10. Na pewno nie można nazwać je zamulonymi bo grają całkiem równo i jak za swoją cenę używek (chodzą po 200-300 zł) to rewelka. Mam porównanie do innych monitorków od Sony, Denon, Onkyo, Yamaha z podobnego okresu co mi się przez ręce przewinęły  Zestaw sprawdza się jako mini kino pod TV oraz do słuchania radia.

Edytowane 20 Kwietnia 2022 przez cpu1

[Bednaar]

Piękna muzyka, Codona to poezja na pograniczu jazzu i muzyki etnicznej, zaś Adam Bałdych - połączenie harmonii i melodii z klasyki oraz improwizacji i ekspresji jazzu.

 

W dniu 17.04.2022 o 11:07, hemi napisał:

Mój powrót do początku wyglądałby tak

A mój - tak (zdjęcie z netu):

 

[bakus1233]

Cudowna muzyka, świetnie się słucha

[espe0]

Pudełeczko na drobiazgi:

 

 

@Dirian a Ty kupiłeś?

[manuelvetro]

20 godzin temu, audionanik napisał:

Manu! Do stu tysięcy hajendów!

Te też nie mają szans tam zagrać; choćby paczki zamknięte miały!!! Kuna! Wszystkie kolumny potrzebują sporo pustej przestrzeni wokół siebie, żeby hologram mogły wyczarować i planktonem siać. Kuna.

Nie chcą Cię słuchać moje badziewne i źle ustawione wafle. Siedzę ich i słucham, kolejny dzień. 15 lat temu słuchałem ich z denona pma 510-AE, to brzmiały jak basowe potworki, z marantza pm5003 było sucho i chudo,  z harman kardon 980 nudno i bez wyrazu. Z system fidelity SA-300SE - cudowna średnica, ale w metalu z góry papka. Tydzień miałem je podłączone pod dziadka pionieer A-229 - paleta barw, kolory, ciepło i bardzo przyjemny bas. Teraz z dziadkiem marantz PM-55SE - dynamika, kultura, neutralność, szczegółowość i pełna kontrola. Źle ustawione i badziewne wafle każdorazowo oddają charakter wzmacniacza… Bardzo dobre granie, Panowie, nawet jeśli źle ustawione i… badziewne waflo-zamulacze (z precyzyjnym i kontrolowanym dołem  ) Naprawdę grają co najmniej klasę lepiej z dziadkami z lat 80, niż w w.w. współczesnymi budżetowcami. No i lepiej nie ustawię, choćby mnie Nanik hajendami straszył. Cieszę się, ze w domu stoją, a nie w piwnicy, na którą już właściwie, po remoncie, były skazane. No i grają lepiej niż kiedykolwiek, co zrobić…  

[Dirian]

25 minut temu, espe0 napisał:

Pudełeczko na drobiazgi:

 

@Dirian a Ty kupiłeś?

 

Jeszcze nie, ale jak tylko wrócę do naszego pięknego nadwiślańskiego kraju, to będzie to pierwsze co zamówię  

 

Fajnie się prezentuje  

[Bednaar]

2 godziny temu, bakus1233 napisał:

Cudowna muzyka, świetnie się słucha

Codona czy Bałdych? A może jedno i drugie?

[bakus1233]

16 minut temu, Bednaar napisał:

Codona czy Bałdych? A może jedno i drugie?

Codona, chociaż w sumie... to jedno i drugie

[Bednaar]

@bakus1233 A ja pisząc wczoraj wieczorem te słowa miałem akurat na głowie moje ukochane K271 MkII  , i słuchałem Codona II - chyba najlepszej płyty z tego boksu. Trzeci utwor to "Malinye" - kompozycja Dona Cherry - ponad 12 minut piękna pomieszanego z szaleństwem. Najbardziej miesamowity jest fragment, gdzie trzej panowie muzycy wyją sobie niczym jakieś wilki. Którejś nocy okazało się, że K271 nie są tak idealnie izolujące - owo wycie obudziło moją żonę (słucham w łóżku, leżąc tuż obok niej - dlatego potrzebuję słuchawek zamkniętych) i ochrzaniła mnie, żebym ściszył tych swoich wyjców  Albo po prostu słuchałem za głośno... Przy okazji - jestem pod wrażeniem 3-płytowych boksów ECM, mam ich trzy i każdy z nich to majstersztyk: The Codona Trilogy, Terje Rypdal - Odyssey oraz Eberhard Weber - Colours. Lubię nawet tę ascetyczną szatę graficzną.

[Perul]

2 godziny temu, Bednaar napisał:

Którejś nocy okazało się, że K271 nie są tak idealnie izolujące - owo wycie obudziło moją żonę (słucham w łóżku, leżąc tuż obok niej - dlatego potrzebuję słuchawek zamkniętych) i ochrzaniła mnie, żebym ściszył tych swoich wyjców

Skąd ja to znam  . Aczkolwiek moja muzyka, to w 90% jakieś spokojne plumkanie, ale czasem najdzie ochota na coś bardziej żywiołowego i trochę głośniej podkręcę. 

Ale ostatnimi czasy często biorę dokanałowe, wtedy można sobie głośno słuchać i nie przeszkadza  .

Edytowane 21 Kwietnia 2022 przez Perul

[marco-polo]

W dniu 19.04.2022 o 22:48, manuelvetro napisał:

9.4 wyciągnąłem pare dni temu z piwnicy, bo przyśniło mi się, że wejdą do salonu. Po remoncie byłem pewien, że nie ma bata. Żona meble kupiła. Okazało się, że weszły. I mają jedna genialną rzecz. Bassreflexy z przodu, dzięki czemu grają w tych dziurach. Żadne inne z moich kolumn nie mają bassrefleksów z przodu i nie maja szans tam zagrać. 

Coś na rzeczy jest, bo od jakiegoś czasu tylko kolumny i freebudsy studio.

Tutaj fajny zestaw.

Niżej tak grają Twoje?

Pamiętam swoje.

http://www.tdl-loudspeakers.co.uk/studio10.htm

Edytowane 21 Kwietnia 2022 przez marco-polo

[bakus1233]

W końcu wpadły w moje łapki Kel SE HD650 nie dostały od nich srogich batów, ale patrząc na cenę Kel, to przyzwoite słuchawki. Tak z pamięci, to grają jak lajwy bez SE, które miałem ostatnio w 2018, ale wiadomo, pamięć audio nie jest zbyt dobra, a właściwie jest tragiczna, może się różnią jakimiś drobnostkami ale w sumie nie bardzo wiem co by tam mogli zmienić. Może jakieś czary nad przetwornikiem? Kto wie wizualnie, to moje zdanie, ale ten czarny mat wygląda o wiele lepiej od tego odpustowego chromu w cal live. Pady są strasznie mięciutkie i przyjemne w dotyku, słuchawki bardzo wygodne, nawet nie wiem czy te pady nie są wygodniejsze od welurowych w HD650. Co mnie najbardziej boli w tych Kel SE? Wokal, czasem mam wrażenie, że jest taki metaliczny i słychać sybilizacje. Czy wasze Kel też sybilizują? A może jestem zepsuty przez piękny i słodki wokal z HD650? W nich nie słychać sssss 😅

[manuelvetro]

7 godzin temu, marco-polo napisał:

Niżej tak grają Twoje?

Usiłowałem nagrać swoje iPhonem, iPadem , ale bez różnicy czy w trybie wideo, czy w Garage Band dźwięk otrzymuję dramatycznie skompresowany i wykastrowany, poziomy niższy od powyższej próbki od Ciebie. Nagranie pod względem jakości dźwięku znakomite, choć nie zwyklem słuchać kolumn w słuchawkach. Myślę, że moje grają na podobnym poziomie - o ile takie karkołomne porównanie zapośredniczona przez słuchawki ma jakąkolwiek rację bytu.

[espe0]

Zając się spóźnił, ale to nie szkodzi

 

 

[micbud]

Po ile ta bałałajka?

[espe0]

1 minutę temu, micbud napisał:

Po ile ta bałałajka?

W 2,5 da się zmieścić.

[Elhaz_77]

Dzisiejsze spotkanie z fanem tatuaży i złotych pokręteł zaowocowało takimi nabytkami. Dzięki Maras!

 

 

[vonBaron]

3 godziny temu, bakus1233 napisał:

W końcu wpadły w moje łapki Kel SE HD650 nie dostały od nich srogich batów, ale patrząc na cenę Kel, to przyzwoite słuchawki. Tak z pamięci, to grają jak lajwy bez SE, które miałem ostatnio w 2018, ale wiadomo, pamięć audio nie jest zbyt dobra, a właściwie jest tragiczna, może się różnią jakimiś drobnostkami ale w sumie nie bardzo wiem co by tam mogli zmienić. Może jakieś czary nad przetwornikiem? Kto wie wizualnie, to moje zdanie, ale ten czarny mat wygląda o wiele lepiej od tego odpustowego chromu w cal live. Pady są strasznie mięciutkie i przyjemne w dotyku, słuchawki bardzo wygodne, nawet nie wiem czy te pady nie są wygodniejsze od welurowych w HD650. Co mnie najbardziej boli w tych Kel SE? Wokal, czasem mam wrażenie, że jest taki metaliczny i słychać sybilizacje. Czy wasze Kel też sybilizują? A może jestem zepsuty przez piękny i słodki wokal z HD650? W nich nie słychać sssss 😅

Zero sybilizacji u mnie w połączeniu z LG G8x. Jaką one w ogóle mają czułość i impedancję?

Edytowane 21 Kwietnia 2022 przez vonBaron