Skocz do zawartości

Sprzęt Stacjonarny Cd,dvd,kolumny,kabelki


ogorek

Rekomendowane odpowiedzi

Obawiem się że CAL-e to nie są słuchawki do Kenwooda DP-5030 /DP-7030 -

akurat do tych modeli CD-ków są on po prostu za ciemne i za bardzo przebasowione

, już prędzej pasowałby do nich charakterystyka jasnych CD-eków Denona

które wymienił Kopaczmopa ( DCD-860 , 980 , 895 , 1015 ) .

 

A co do pytania czy popinając Creative Aurvany Live do stacjonarnych klocków możemy oczekiwać lepszego dzwięku

, to muszę na nie odpowiedzieć na to w następujący sposób : sądzę że tak , skoro na sprzęcie stacjonarnym

Ogórka zagrały one dwie klasy lepiej niż z Karmy czy iHP-140 ( i to nawet wtedy kiedy kiedy pod

portable player podłączaliśmy je przez wzmacniacze słuchawkowe : Moonlighta i Holdegrona )

Muszę przy tym zrobić zastrzeżenie, że dzwięk CAL-ów z Karmy czy jukeboxa Irivera ( pliki we FLAC-u )

mi się wcale nie podobał : nie dość ze bas był bardzo słabo kontrolowany i zwyczajnie mulił , to jeszcze bardzo

wyraznie "wylewał się " i przesłaniał inne pasma . Te same nagrania "ciągnięte " z CD-eka na tych samych słuchawkach

naprawdę zabrzmiały po trzykroć lepiej . Ciekawe że ta różnica zródła była znacznie lepiej słyszalna w Zen Aurvanach

niż HD-595 na przykład - bo Sennheisery grają -podpiete do Karmy czy iHP-140 - zupełnie przyzwoicie .

( a moje Audio Technici ATH-AD2000 grają nawet lepiej z tych portable playerów niz CD-eka mojego gospodarza

, ale to już chyba - przynajmnie tak mniemam - przypadek zupełnie wyjątkowy )

 

Niestety prywatnie nie jestem posiadaczem Aurvan Live , więc nie potrafię powiedzieć w połączeniu z jakimi

używanymi (i tanimi ) CD-ekami te słuchawki mogłyby zabrzmieć równie znakomicie jak z dziurki Vincenta Ogórka . :(

Ale myslę że szansa znalezienia podobnie synergetycznego zródła jak Vincent

- tyle że oczywiscie za mniejsze pieniądze - na pewno istnieje . :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 919
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No nic zdecydowałem się na Denonka + mod u Piotrka :). Mam nadzieje że będzie warto i wokal wyjdzie mi tam gdzie chce żeby był ;)(czyli na 1 planie, bo w E10 potrafi być z lekka zalewany śmieciami). Dzięki za pomoc.

 

PS. Z Karmy słuchałęm ich, no i trochę się boję że moge sie zawieść, bo rzeczywiscie na karmie to one nie brzmią za dobrze, na E10 czy nawet clipie brzmia duzo lepiej i pełniej, wiec te "2 klasy lepiej" mogą się okazać niewypałem :/, no ale zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blue- jeżeli mogę coś zasugerować , to jeżeli moższesz to posłuchaj jak grają

Aurvany Live na tym Denonie jeszcze przed modyfikacją Piotrka 608.

 

Może się na przykład okazać że dzwięk jest dla Ciebie trochą zbyt przebasowiony lub odwrotnie -zbyt jaskrawy

i wtedy dobrze by było żebyś oddał ten CD-ek do modowania Piotrkowi razem z informacją

aby postarał się włożyć tam w roli wzmacniacza słuchawkowego jakiś jaśniejszy lub ciemniejszy op-amp

( oczywiście jeżeli w tym modelu jest osobna kostka także dla dziurki )

 

Takie modowanie sprzętu "na miarę " pod własne upodobania i oczywiście pod charakterystykę słuchawek

bedzie pewnie lepsze niż całkowite zdanie się na gust ( i słuchawki ! :D ) Piotrka 608.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek z tego co wiem po zamienieniu z nim kilku maili i tak moduje pod swoje HD600, proponowałem mu ze wysle mu Aurvany zeby pod nie to zestroił, stwierdzil ze zrobi pod swoje. W sumie go rozumiem, bo nie ma pewnie czasu na kombinowanie z roznymi rezystorkami itp. pod dane słuchawki. Druga sprawa - przesyłka takiego klocka troche kosztuje więc zdając się na opis @kopaczmopa, który gdzies na poczatku tematu pisal ze przed modem grało to duuużo słabiej niż po(tj on ma afair denona 980?) uznałem że nie będę dodatkowo płacił za przesyłkę do mnie.(Licytacja -> gosc by wysłał do mnie, potem ja dopiero do Piotrka i Piotrek do mnie, tak jedna przesyłka wyleci z drogi). Mam nadzieje, że zna się na rzeczy, bo renome ma wyrobioną ;) i mu zaufam. Swoją drogą wiecei moze co daje wymiana gniazdka na IEC+Zmiana sieciowki w CDku?

 

PS. @kopaczmopa... nie jestes przypadkiem bassheadem? ;) Zeby sie nie okazalo że zdając się pośrednio na twoją opinię serwuję sobie śmierć :D.

 

Bo ja lubie stosunkowo jasno grający sprzęt(czyt. szukam czegoś "równego" ale z dwojga złego wole jaśniejszy dźwięk niż ciemniejszy) ale na tyle zeby jakos stasznie sybilanty nie razily... na E10 + AL! mozna nawet dosc slabej jakosci muzyki słuchać bez bólu od cyfrowych śmieci w górze i akurat w odtwarzaczu jest to zdedowanie zaleta, bo nie trzeba wszystkiego w super jakosci zdobywać :)... i tak wiekszosc muzy staram sie miec w APE/Flac, ale nawet takie pliki bywa ze brzmia źle i maja jakies smieci, nie wiem czy to przez slaby zrzut czy nawet na orginalnych cd taki syf potrafi być. No nic :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek z tego co wiem po zamienieniu z nim kilku maili i tak moduje pod swoje HD600

, proponowałem mu ze wysle mu Aurvany zeby pod nie to zestroił, stwierdzil ze zrobi pod swoje

 

HD600 to dla Aurvan Live bardzo dobra opcja . :) Muszę się pochwalić że od kilku dni i ja jestem

posiadaczem tych słuchawek . I to wszystko przez Aurvany Live . :D

 

Po ostatniej wizycie u Ogórka stwierdziłem , że chyba chiałbym mieć grające podobnie słuchawki

co Creative właśnie , ale że HD600 są znacznie wygodniejsze od Aurvan i nie wymagają używania

tej psującej dzwięk przedłużki , pomyślałem że będzie to jednak lepszy ( choć i trochę droższy ) wybór .

I nie żałuje że je sobie sprawiłem . :rolleyes:

 

PS. @kopaczmopa... nie jestes przypadkiem bassheadem? Zeby sie nie okazalo że zdając

się pośrednio na twoją opinię serwuję sobie śmierć .

 

Dla mnie balans tonalny HD600 grających z dziurki niemodyfikowanego DCD-980 jest już właściwie idealny .

Nie potrzebuje więcej basu , ale jego trochę lepsza kontrola pewnie by się przydała . Wyrówanie środka

także , bo dziurka 980-tki na tendencję do podkreślania skrajów pasma , co dla Aurvan Live grających

wyrazną literą V , na pewnio nie jest korzystne . Mam więc nadzieję że modyfikacja Piotrka 608

pójdzie właśnie w tym kierunku . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeah ;) aż się musze pochwalic :D wyrwalem DVD-860 za 37 pln+przesyłka(gosc sie przez telefon zarzekał ze CD-R czyta bez problemu... mam nadzieje ze to prawda) no i ze nie bedzie z kolesiem problemow :). Ale normlanie dobry koniec dnia :D.

 

PS. @kopaczmopa ty w całości modowałes tego Denona?

"Całosć to poprawa zasilania, wymiana kwarcu,poprawa czesci słuchawkowej dodanie cedekowi troche wagi aby był stabilniejszy, ganizdko sieciowe IEC i solidna sieciówka." jak pisze Piotrek.

 

Czy moze tylko czesc ci modował?

 

PS2. Ale HD600 to są chyba jednak mimo wszystko troche lepsze niż AL!? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeah ;) aż się musze pochwalic :D wyrwalem DVD-860 za 37 pln+przesyłka(gosc sie przez telefon zarzekał ze CD-R czyta bez problemu... mam nadzieje ze to prawda) no i ze nie bedzie z kolesiem problemow :). Ale normlanie dobry koniec dnia :D.

 

Gratulacje - to niezła cena . :D DCD-860 jest co prawda o rok , czy dwa starszy niż model

który posiadamy z Kopaczmopa > czyli DCD-980 , ale konstrukcyjnie to bardzo podbnie CD-eki.

 

Zresztą jeżeli mnie pamięć nie myli to Kopaczmopa kupił właśnie najpierw 860 > dał ją do zmodowania

Piotrkowi608 > sprzedał > i kupił 980 . Czy ten CD-ek także modował Piotrek 608 - dalibóg nie pamiętam

, trzeba zagadnąć Kopaczmopa osobiście , ale Twoją 860 na pewno :D

 

Ale HD600 to są chyba jednak mimo wszystko troche lepsze niż AL!? ;)

 

Wiesz - może nie tyle lepsze co po prostu inne . :D Zresztą jak już pisałem wyżej to w sumie bardzo

podobna szkoła dzwięku co w CAL-ach ufudnowana na solidym basie i bardzo ładnie podkreslonej

ekspozycji wokalnej - czyli słuchawki trochę usmiechnięte , tyle że jakoś tak ładnie . :D

 

Przez pierwsze dwa dni byłem zachwycony , ale teraz już trochę mi mija - na przykład

do rocka jak dla mnie to one mają jednak za dużo tego basu . Słucham własnie

"Kill to Get Crimson" ( dziękuje Ogórku :D ) Marka Knopflera - który zresztą zdaje się jest teraz

w Warszawie , bo już jutro na Torwarze daje przecież koncert . :rolleyes: i pewnym momencie

wymieniłem słuchawki z HD600 na Philipsy HP1000 . Dla mnie jest lepiej ( przynajmniej ten bas

mnie tak nie atakuje ) . Warto czasami mieć różne słuchawki , bo można wtedy po prostu więcej

rzeczy usłyszeć . Ta sama - na pewno świetna płyta - ale na Philipsach i Sennheiserach brzmi

zupełnie inaczej . Tak naprawdę wszystkie słuchawki kłamią - jedne ładniej , drugie mniej zgrabnie

, ale w tym wypadku bardziej podobają mi się Philipsy . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnym momencie

wymieniłem słuchawki z HD600 na Philipsy HP1000 . Dla mnie jest lepiej ( przynajmniej ten bas

mnie tak nie atakuje ) . Warto czasami mieć różne słuchawki , bo można wtedy po prostu więcej

rzeczy usłyszeć . Ta sama - na pewno świetna płyta - ale na Philipsach i Sennheiserach brzmi

zupełnie inaczej . Tak naprawdę wszystkie słuchawki kłamią - jedne ładniej , drugie mniej zgrabnie

, ale w tym wypadku bardziej podobają mi się Philipsy . :)

 

Gratuluję zakupu :) Już się pogubiłem :o Masz i HD595 i HD600 i PX100 -> no to jeszcze brakuje słynnych HD 25-1 II :D

 

Tak na serio to mam tak samo (róznie się słucha danej muzyki na róznych słuchwkach). I tak Richard Bona na pwnych nagraniach ma na AL! trochę za dużo tego basu (jak na mój gust). Dlatego jego płytę wolę słuchać na HD595

 

@Blue - gratulacje. Poproś przy modyfikacji o jak najlepszą kontrolę basu -> coby był b.krótki Inaczej na AL! może być zbyt "ciepło"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gniazdo IEC w CDku, zwłaszcza z bolcem, jest potrzebne jak kwiatek do kożucha.

Nie jest to do końca taki głupi pomysł, odłączany kabel jest dość praktyczną sprawą i bez problemu możemy go sobie wymienić na jaki nam się podoba w razie potrzeb, a że akurat taki standard gniazda się przyjął... No, niektórzy może nawet zechcą "posłuchać" różnych sieciówek :D Oczywiście od zainstalowania gniazda IEC "cedek" nie zagra nam dwie klasy lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiec wyjasniam Blue

 

Nie jestem bassheadem aczkolwiek bas lubie, nie ukrywam, jak to kiedys napisal majkel - wole go wyraznie slyszec niz go sobie musiec wyobrazac.

 

Taka calkowita modyfikacje mialem za 1szym razem gdy mialem DCD-890 ( a nie 860 jak pisal Getz), sprzedalem bo chcialem kupowac Pianocrafta...ale mi sie w koncu odwidzialo i znow zakupilem Denona , tym razem 980 - tu juz nie chcialem IEC ani sieciowki, zeby bylo po prostu taniej.

890tka grala dynamicznie, jasno z basem jak u boksera.

980tka z kolei gra u mnie ciemniej ale bardziej dystyngowanie.

Co do przerobek to moim zdaniem daja one wlasnie wieksza bezposredniosc, namacalnosc dzwieku, jesli chodzi o czystosc to nie ma watpliwosci ze Denon gra czysciej od Karmy ( testowalem na wlasnej dziewczynie:P)

Zreszta z tego co widze Piotrek wlasnie preferuje jasne dynamiczne brzmienie czasem popadajace w ostrosc ale z ladna stereofonia i detalami ( vide Forum).

 

I jak Getz jednak musiales sie skusic na 600tki, no ale sie nie dziwie, te sluchawki maja w sobie cos, musimy zrobic chyba porownanie 580 vs 600 co by juz na zawsze rozwiac watpliwosci czy one graja tak podobnie.

Ja sie zastanawialem nad pozbyciem sie HD580 i sr60 i kupnem RS2 , wtedy mialebym fajne sluchawki zamkniete ( Ultrasone Proline 550) oraz otwarte (RS2). Niemniej jednak jak Getz mowi najlepiej jak sie ma jedne i drugie. W dodatku jak [podlaczam sr60 do laptopa to nie widze w tym mezaliansu, z RS2 juz chyba by byl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście od zainstalowania gniazda IEC "cedek" nie zagra nam dwie klasy lepiej ;)

 

Jeżeli oprócz gniazda IEC nie zostanie tam zamontowany jakiś dławik służący do filtracji

prądu sieciowego to nawet teoretycznie nie można liczyć na żadną poprawę . Myślę ,że

zupełnie spora grupa audiofilów decyduje sie na takie gniazda z powodów estetycznych :o

- nie chcą na przykład żeby długi kabel sieciowy zwisał z tyłu ich wymuskanych klocków .

 

Czasami prowadzi to do bardzo zabawnych sytuacji . Moim ulubionym wątkiem ever na audiostereo

jest ten oto topik ~ > " DIY: Wybuchowe gniazda IEC - mity czy fakty?"

>> http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html...25889&p=1#k

 

Czego tam nie ma ? :D 230 V na obudowie modyfikowanego przez fachowaca CD-eka , uziemienie sprzętu audio

via kaloryfer , tytułowe chińskie wybuchowe gniazda IEC , a także samowzbudzające się transformatory.

 

Nie zdradzam "kto zabił " , bo zepsułbym całą przyjemność lektury . :D

 

Topik jest krótki , ale czyta się go jak najlepsze kryminały Akunina . :)

 

I jak Getz jednak musiales sie skusic na 600tki, no ale sie nie dziwie, te sluchawki maja w sobie cos

, musimy zrobic chyba porownanie 580 vs 600 co by juz na zawsze rozwiac watpliwosci czy one graja tak podobnie.

 

Kopaczmopa - HD-580 miały dwie wersje , z dwoma różnymi przetwornikami .

Ty masz pewnie pózniejsze HD-580 II które różnią się od HD-600 tak naprawdę tylko innym grillem .

 

Wystarczy dokupić "siateczkę" od HD600 lub grill HD580 i można bardzo prosto przerobić HD580 > na HD600 lub vice versa .

 

Sennheiser HD580/600 Modification Tutorial >> http://apuresound.com/hdsennmod.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie zastanawialem nad pozbyciem sie HD580 i sr60 i kupnem RS2 , wtedy mialebym fajne sluchawki zamkniete ( Ultrasone Proline 550) oraz otwarte (RS2). Niemniej jednak jak Getz mowi najlepiej jak sie ma jedne i drugie. W dodatku jak [podlaczam sr60 do laptopa to nie widze w tym mezaliansu, z RS2 juz chyba by byl.

Mnie w ogole bardzo ciekawi porownanie zamknietych Ultrasonow - wlasnie okolo Proline 550 do HD 25-1.

 

Ja korzystam z RS2 takze z playerow obecnie i mimo, ze nie jest to polaczenie wykorzystujace ich mozliwosci to co tam, gra to bardzo fajnie. Jednak faktycznie karty zintegrowane w laptopach badz na plytach glownych zbyt dobre nie sa. Pewnie na AS czy pokrewnych uznali by to za herezje ale GS1000 tez podlaczalem do playerow. Gra to takze bardzo ciekawie - jak na playerowe polaczenie. Majkel chyba tez na meetingu o Rolanda sluchal GS1000 z E10 i calkiem mu sie podobalo (jesli sie nie myle). Z Juli i Presonusa gra o wiele lepiej niz posiadanych przeze mnie playerow, ale wcale nie jest zle. Na pewno lepiej niz z karty dzwiekowej pokroju SB Live. Ja wciaz czekam az przyjdzie mi zamowiony wzmacniacz, chce takze zaopatrzyc sie w Majkelowy ale nie moge zdecydowac sie na zrodlo. Zrodlo to w moim wypadku bedzie albo dobra karta dzwiekowa jak Lynx AES16 lub RME HDSP alblo jakis zewnetrzny DAC pokroju Lavry DA10 lub Apogee MiniDAC. Oczywiscie ceny tego sprzetu sa w Polsce bardzo wysokie ale z USA takiego Lynxa AES16 mozna wyrwac w zasadzie za 40-50% naszej ceny. Uzywanego jeszcze taniej - wtedy wychodzi nawet okolo 30% ceny w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w ogole bardzo ciekawi porownanie zamknietych Ultrasonow - wlasnie okolo Proline 550 do HD 25-1.

 

ciezko stwierdzic , na pewno Ultrasonom duzo dalo wygrzanie , maja bardzo mocny sprezysty bas, sa mocno szczegolowe, choc ja generalnie wole brzmienie ze sluchawek otwartych, to Proline mi sie np bardziej podobaja od BD DT770.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciezko stwierdzic , na pewno Ultrasonom duzo dalo wygrzanie , maja bardzo mocny sprezysty bas, sa mocno szczegolowe, choc ja generalnie wole brzmienie ze sluchawek otwartych, to Proline mi sie np bardziej podobaja od BD DT770.

A jak jest z ich napedzalnoscia ? Tez tak latwo daja sie pociagnac z playera jak HD 25-1 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fallow, tak, podobały mi się GS1000 z E10 i nie tylko z E10. Te słuchawki rozjeżdżają pod jednym względem wszystkie, jakie do tej pory miałem na uszach - wieloplanowość. Czuć, co jest bliżej, dalej, jeszcze dalej... i tak dalej. ;) Do tego nie ma przytłumienia w pewnym zakresie, co występuje w RS2 i czyni je prawdopodobnie w ten sposób niezbyt krzykliwymi.

 

Z DACów Lavry Black DA10 to ciekawa propozycja, i o ile większość porównujących go do Benchmarka DAC1 stwierdza, że jest w prau aspektach lepszy, to pojawiają się też głosy, że popada w lekko sztuczny hiperrealizm... i bądź tu mądry. :mellow: Wiem, że niejaki rochu z audiostereo go chwalił po odsłuchu, dodatkowo jego dziurka słuchawkowa zbiera pochlebne opinie, a poza tym Lavry Black ma rodowód firmy zajmującej się sprzętem stricte profesjonalnym, więc nie obawiałbym się jakiejś audiofilskiej dźwiękowej ściemy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ze troche OT, ale jakoś mnie naszło na refleksje, może się wypowiecie jakie macie odczucia odnosnie tej sytuacji:

 

Uważam ze sama analityczność czy separacja w słuchawkach są mocno przesadzone i cyfrowe(w kazdym lepszym sprzecie, ktorego sluchalem). Zeby się przekonać jak to jest z tą separacją wybrałem się poprostu do filharmonii krakowskiej(bo przynajmniej mamy cisze podczas gry). Co prawda tam nie siedzialem posrod muzykow ;], ale tak czy owak taki stopien separacji i rozeznania kierunkow z ktorych docieraja dźwięki jaki dostajemy w sluchawkach jest w duzej mierze poprostu nienaturalny i zbyt mocny(co nie znaczy że źle się tego słucha, o nie :).... ale to troche tak jakbyśmy siedzieli na drugim końcu kabla mikrofonu,[taki wyraźny kontur... jakbyśmy byli blisko anteny kierunkowej, jeju ale mam glupie porównania :D] ;) a nie wśród muzyków). Za to chyba prosciej jest w filharmonii o zlokalizowanie kto przed/za kim jest(przynajmniej ja mam problem to wyczuc tak prosto jak to tam odebralem na sluchawkach)... chociaż moze to być spowodowane ze akurat grali tak, ze po lewej skrzypce i harfy, po prawej kontrabasy, a po środku skrzypki, oboje, bęben i lekko po lewej od bębna talerz, i przy odpowiednim ulozeniu moze bym tez to na sluchawkach uslyszal[albo na lepszych sluchawkach jak pisal @majkel o GS1000 2 posty wyzej ;) ]

 

Nie wydaje sie wam, że to wszytko robi się troche "sztuczne"?

 

Mam wrazenie ze meloman jako taki nie potrzebuje jakiegoś genianego brzmienia(chociaż pewnie wkurza jak talerz brzmi jak jakiś pierd ;) ), bo i tak odsłu****ąc cokolwiek zgadza się na nieprawdziwość przekazania prawdziwej sytuacji. Czy ten pęd za jak najlepszym dźwiękiem / audiofilia ;) nie jest tak naprawde uwarunkowany tym, jak nam się wydaje że coś chcielibyśmy usłyszeć, a nie tym jak naprawdę to brzmi(bo takiego czegoś chyba z założenia nie da się osiągnąć? Chyba nie istnieje sprzęt idealny w 100% oddający to jak ma się sytuacja gdy staniemy pośród np. scorpionsów na scenie i słuchamy ich gry ;))? A może na głośnikach realność przekazu jest dużo bliższa niż na słuchawkach?

 

 

PS. Sklecilem tego posta i wydaje mi sie ze powiniem z tego zrobic osobny temat...tyle ze juz mi to przez mysl przeszlo po kliknieciu wyślij...ehhh ;].

 

PS2. Do czego zmierzam? ;) M. innymi do tego, że niejeden gość posiadający sprzęt za kilkaset pln cieszy/rozkoszuje się muzyką bardziej niż ten ktory wydaje ciężkie tysiące i na siłę kiombinuje :). Ale jak sie już wpadnie w ten audioświrowy pęd to ciężko się zatrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z tym, ze zywy przekaz przeciez nie rowna sie z tym czego sluchamy na sluchawkach :) czy glosnikach. Nie mam co do tego absolutnie zadnych watpliwosci. Jednak w zywym przekazie moze wystapic taki sam ogrom niesynergicznych czynnikow jak w doborze dobrego toru.

Zla akustyka sali, zle ustawienie muzykow. Oczywiscie kiedy podajesz przyklad filharmoni krakowskiej to pewnie tam wszystko jest zorganizowane w porzadku :)

(Nigdy tam nie bylem, ja mam slaska pod nosem)

Co do sluchawek to faktycznie GS1000 daja dopiero pozadna przestrzen. Pewnie tez oslawione przestrzenne Sony ktorych nazwy zapomnialem.

 

Dlaczego ten ktory wydaje wiecej ma sie delektowac muzyka mniej ? Moze po prostu go na to stac ? :)

Niektorzy wydaja na nowe buty 50 pln, niektorzy 200pln niektorzy 500 a niektorzy 2.000 :)

Sa tez ludzie dla ktorych to jest prawdziwa pasja, moze ich nie stac - ale wola oszczedzac, przycisnac pasa i kupic sobie wymarzony sprzet by bardziej zblizyc sie do rzeczywistosci. To co dla innych bedzie malutkich krokiem w przod kompletnie nie wartym tych pieniedzy - dla nich moze byc epokowym krokiem w przod :)

 

Oczywiscie jest tez grupa ludzi, ktora delektuje sie sprzetem, sama marka i w zasadzie nie jest dla nich istotne jak co gra, bo gra logo na sprzecie ktory nie tak dawno sobie kupili. Jednak oni nie szukaja dobrego brzmienia tylko sugeruja sie tym ktore logo bedzie dobrze pasowac do innego :)

 

Ja tez musze przyznac, ze w zasadzie przez wiekszosc czasu zajmowalem sie muzyka od strony tworzenia i wystarczal mi tak jak mowisz - bardzo slaby sprzet. Nie musialem miec wcale nie wiadomo czego. Uwazalem, ze wydawanie grubych pieniedzy jest dla mnie nieistotne :) Myslalem, ze roznica bedzie ale bedzie taka sobie. Jednak kiedy zdarzylo mi sie posluchac kilku srednich calkowiecie i lepszych zestawow. Wcale nie tych "high-endowych" stwierdzilem, ze jednak roznica jest dla mnie b.duza i chce ta droga pojsc :)

 

Wszystko jest wzgledne, ludzie sa rozni, tacy ktorzy rozkoszuja sie torem zamiast muzyka sa nawet i w swiecie playerow za 500pln.

Kupuje je po to aby cieszyc sie ladnym logiem znanej firmy.

To po prostu wystepuje niezaleznie od pieniedzy jakie przeznaczy sie na sprzet :) Oni sa wszedzie :) Tyle, ze wydaja rozne kwoty.

Ci ktorzy ciesza sie muzyka tez sa wszedzie - tyle, ze wydaja rozne kwoty :)

A tych dla ktorych jest to pasja - utwierdzilem sie w tym przekonaniu spotykajac sie z Majkelem, czy czytajac przerozne posty Getza, po prostu podziwiam :)

Kazdy robi to na swoj sposob :)

 

IMHO B.Ciekawy temat i ciekawa dyskusja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dorzucę jeszcze jeden punkt widzenia ...

 

Zmieniasz słuchawki, kolumny, amp, źródło -> cały czas słyszysz, ze jest lepiej ...

 

Warto czasami wrócić do jakiegoś podstawowego sprzętu, żeby zobaczyć, ze to nie musi być przepasć.

 

To jedna "złota myśl". A druga to fakt, że można uzyskać "ciekawe" brzmienie nie koniecznie skupiając się na opiniach o pojedyńczym elemencie.

 

Po prostu nie wiadomo -> jak ten element "u was" i "dla was" zagra.

 

Ja miałem szczęscie B) , że przed zakupem stacjonarki nic nie czytalem, nie radzilem się. Kupiłem CD z przeceny -> ale sposród dostępnych w danym momencie w sklepie, ten jeden był rekomendowany, że posiad "dobrą dziurkę". Potem amp, tez ostatni egzemplarz u dystrybutora -> kupiłem bo kolega ma model wczesniejszy już 10 lat i jest bardzo zadowolony.

 

Moje monitorki MISSION V62 dawały mi dużo przyjemności (kosztowały 1200 PLN).

 

A jak zacząłem kombinować z wymianą kolumn i porzyczać co raz to nowe to tylko mnie rozbolał kręgosłub od dzwigania.

Z każdym kolejnym (i droższym modelem) oczekiwałem nirvany. Jeszcze trochę a bym sobie wmówił, ze dla lepszego efektu muszę wymienić też amp i CD.

 

Cieszę się, że zostawiłem sobie Audio Physic-i (mimo, że po nich porzyczałem 4 modele -> znacznie droższe).

 

W kategorii bas lub wysokie -> inne modele mogły się wydawać lepsze ale ... Chodzi o całość i o przyjemność,o przestrzenność inawet głebię.

Tylko, ze tu znowu kłaniasię magia kabelków. Na tym na ktorym mam ogromną przestrzeń (niektóre dzwieki słychać wręcz z boku) głebię i (tu dalejoch i ach)

Bas wydaje się nieco odchudzony -> ale tu z pomocą przychodzi SUB. Na innym scena ewidentnie się spłaszcza i zmniejsza ale bas jest mocniejszy w pełnym zakresie.

 

Dlatego -> przy sprzęcie stacjonarnym nie polegam już (ślepo) na opiniach. Trzeba sprawdzać samemu co mozna uzyskać w swoim pokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam ze sama analityczność czy separacja w słuchawkach są mocno przesadzone i cyfrowe(w kazdym lepszym sprzecie, ktorego sluchalem).
masz racje - wspominal rowniez o tym wiele razy getz - dlatego odsluch kolumnowy jest blizszy natury - po prostu kanal lewy z prawym nam sie przy kolumnach "mixuja" - w sluchawkach przy wielu nagraniach mamy czasem nienaturalny efekt oderwania sie lewej strony od prawej - doskonalym przykladem tego sa sf5.pro.
Czy ten pęd za jak najlepszym dźwiękiem / audiofilia wink.gif nie jest tak naprawde uwarunkowany tym, jak nam się wydaje że coś chcielibyśmy usłyszeć, a nie tym jak naprawdę to brzmi(bo takiego czegoś chyba z założenia nie da się osiągnąć?
ped jest raczej ukierunkowany tym co chcielibysmy uslyszec - niekoniecznie to co brzmi jak w rzeczywistosci jest porzadane. Zreszta ciezko o takie brzmienie skoro plyty maja specjalnie scieta dynamike zeby sie tego sluchalo przyjemniej i niemeczaco na dluzsza mete (pomijam juz tutaj takie ekstrema jak RHCP - Californication).
A może na głośnikach realność przekazu jest dużo bliższa niż na słuchawkach?
raczej tak :) - scena jest naturalneij zlokalizowana i bas czujemy calym cialem.

co do wydawania wiekszych czy mniejszych sum to wszystko zalezy od upodoban. jakis czas temu weszla do mojego pokoju moja mama, gdy ja sluchalem marcusa millera. stwierdzila, ze chce miec to samo na dole bo jej sie to bardzo podoba - znioslem wiec plytke na dol odpalilem i matka stwierdzila ze jednak w pokoju dziennym nie brzmi to tak fajnie jak u mnie i po jakims krotkim czasie po prostu wylaczyla muzyke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O! Dzięki wszystkim, za własne opinie :).

Masz racje - wspominal rowniez o tym wiele razy getz - dlatego odsluch kolumnowy jest blizszy natury - po prostu kanal lewy z prawym nam sie przy kolumnach "mixuja" - w sluchawkach przy wielu nagraniach mamy czasem nienaturalny efekt oderwania sie lewej strony od prawej - doskonalym przykladem tego sa sf5.pro.

Hmm a nie ma jakichś cyfrowo przygotowanych płyt specialnie pod słuchawki? Moglibyscie cos rzucic na PW/tutaj?

 

Ped jest raczej ukierunkowany tym co chcielibysmy uslyszec - niekoniecznie to co brzmi jak w rzeczywistosci jest porzadane. Zreszta ciezko o takie brzmienie skoro plyty maja specjalnie scieta dynamike zeby sie tego sluchalo przyjemniej i niemeczaco na dluzsza mete (pomijam juz tutaj takie ekstrema jak RHCP - Californication). raczej tak :) - scena jest naturalneij zlokalizowana i bas czujemy calym cialem.

 

Co do wydawania wiekszych czy mniejszych sum to wszystko zalezy od upodoban.

Ok, troche niezręcznie poruszyłem ten temat. Nie chodziło mi o to kto ile wydaje na sprzet i na co go stać. Jakbym mial na takie cos pieniadze to pewnie by i stały u mnie klocki za 10k. Ale że można się niebezpiecznie zagalopowac szukajac na sile "naszego" brzmienia i stracic przyjemnosc z odsluchu tego co lubimy(Zresztą sam tak mam - niektore kawalki wole sluchac na czyms slabszym, inne na czyms lepszym, ale to raczej wynika z charakterystyki dźwięku danych zestawow... na szczescie na E10+AL! nie slychac sybilantow bo bym mial problem przesluchac paru kawalkow ktorych nie sposob/nie mam czasu zdobyc w lepszej jakosci). Potem nie sluchamy muzyki która jest dobra, tylko taką która dobrze brzmi... trochę mi się zatracają tutaj wartoci, bo ja np mam pare kawalkow które mimo zaszumienia i stosunkowo slabej jakosci(lata 60-80) słucham z przyjemnoscia i jestem w stanie przeboleć te ich niedoskonalosci. Fakt faktem wole jak cos brzmi konkretnie i jak czuje że sprzęt, w który zainwestowalem kase jest wykorzystywany tak jak powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co brzmi naturalnie, a co nie, zależy od sposobu nagrania, odtwarzania i upodobań. Ja lubię siedzieć z przodu, nie dalej niż piąty rząd, i wtedy mam szeroką panoramę, instrumenty są "duże", odseparowane, gra to dużo bardziej słuchawkowo niż głośnikowo. Słuchawki grające z dalsza też istnieją, chociażby zwykłe Beyerdynamiki DT880. Poza tym to nieprawda, że podczas odsłuchu na żywo nieważna jest barwa. Właśnie, że jest, barwa i dynamika orkiestr lub żywych chórów (nie bierzemy pod uwagę imprez nagłaśnianych) niesie ze sobą niesamowity ładunek emocji, a najlepsze sprzęty audio to tylko mniej lub bardziej udana imitacja tego, co można odebrać na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tyle ze zeby odpowiednio ustawic kolumny i znalezc sie w punkcie w ktorym jest dobre odwzorowanie przestrzeni tez trzeba sie troche nabiedzic. Nie mowiac ze pokoj powinien miec odpowiednia akustyke to i pamietam jak siadalismy na krzesle zamiast na kanapie ostatnio u Rolanda. Na kanapie brzmienie w przestrzeni bylo juz inne. Majac sluchawki - nie masz takiego problemu :) To jest wlasnie dla mnie bardzo duzy plus. Poza tym nie niepokoje innych domownikow :) I mam swoja prywatnosc.

 

Ciekawa tez rzecza jest np. szukania lagodnych wysokich tonow a w rzeczywistosci jest kompletnie inaczej. Przeciez kto byl ostatnio na koncercie live gdzie siedzial dosc blisko sceny i ktos walil po talerzach czy to brzmi aksamitnie i kompletnie nie koli w uszy :) ? (Mowie o kameralnym wystepie bez naglosnienia)

 

Poza tym, jest jeszcze jedna rzecz...ja nie chce byc na widowni, wole byc w centrum - raczej na scenie niz przed nia. Zdecydowanie bardziej podoba mi sie taka prezentacja poniewaz tez jest blizsza temu co robie np. z kolegami czy kolezankami kiedy cos nagrywamy, z reszta w ogole ja po prostu nie chce byc daleko na widowni :) Kwestia gustu, tak czy siak - kolumny raczej nie daja takiej prezentacji i sa ukierunkowane juz z samego designu na generowanie dzwieku tak, ze sluchacz jest na widnowni.

 

Blizsza temu by byc na scenie lub w pierwszych rzedach w moim odczuciu jest prezentacja sluchawkowa - mnie to pasuje jak ulal :)

 

Ogorek: no wlasnie, i czesto lepsze jest wrogiem dobrego. Ja tez podlaczam np. GS1000 to wszystkiego co sie da u siebie i znajomych, po to by lepiej poznac ow sprzet z roznych stron i dowiedziec sie jak zbudowac reszte toru. Po prostu wieksza wtedy szansa na zidentyfikowanie tego czego nie chce sie osiagnac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności