Skocz do zawartości

Najlepsze\najgorsze sprzętowe zakupy 2020


Lord Rayden

Rekomendowane odpowiedzi

Ja w tym roku wymieniłem praktycznie cały tor na nowy, w przyszłym już na pewno tak nie będę szalał.

 

Sonnet Morpheus + Ambre - takiego DACa szukałem, super analogowy, dynamiczny, szybki ze świetną sceną, żaden DAC delta sigma do tej pory nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak Morph. do pary dołożyłem streamer Ambre i nic więcej mi już nie potrzeba.

 

HeadAmp GS-X mini - super paruje się z Morfeuszem, mocny mu nie brakuje, nasycony, po lekko ciepłej stronie, bardzo dobrze zgrywa się z przeróżnymi słuchawkami.

 

Abyss 1266 Phi CC - na początku model który miałem pożyczony od Tomka nie zrobił na mnie dobrego wrażenia na tyle że po 2 dniach chciałem je odsyłać ale coś mnie ruszyło żeby zmienić pobawić się ustawieniem padów i później już mi ciężko było je zdjąć z głowy :D Takich wrażeń dźwiękowych próżno szukać w innych słuchawkach, choć trzeba im ostrożnie dobierać sprzęt współgrający.

 

Final D8000 - słuchawki które miałem już sprzedawać ale jednak mam tak dobrą sztukę że nie mam mowy! Obecnie porównuję je z LCD-4 i tak różnice w sygnaturze są ale SQ według mnie na tym samym poziomie.

 

Tellurium Q Black Diamond - jeszcze nie dotarły ale już wiem że to moje ostateczne IC.

 

Fostex TH-900 - w swojej cenie nie do pobicia!

 

A&K Kann Cube - najlepszy DAP jaki do tej pory miałem, nie sądziłem że sprzęt na Sabre tak mi się spodoba, pędzi wszystko co do niego podłączam. czego chcieć więcej?

 

Zasilacz liniowy Lucarto - wyraźnie podniósł SQ sprzętów IFI.

 

Lampy do Pro ICan - wyraźnie zmieniają brzmienie ICana na lepsze.

Edytowane przez vonBaron
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę tego było zarówno kupionego (powrót do Staxów) jak i wypożyczonego (tour de plenar) w tym roku, ale praktycznie z wszystkim się pożegnałem bez żalu, jedynie bogatszy w nowe doświadczenia. To co postanowiłem zatrzymać to:

 

Sony IER-Z1R - jedne z niewielu cieplejszych i podkolorowanych słuchawek które są klasą na tyle blisko Shure KSE1500, że nie czuje specjalnego downgrejdu zaraz po przesiadce, a i mają parę asów w rękawie ponad Shury.

Grace Design m9XX - ogromna funkcjonalność w połączeniu z mikroskopijnymi gabarytami i całkiem zadowalającym dźwiękiem. Nic nie rzuca na kolana ale też nic nie razi. Dobry koń pociągowy

Lake People HPA RS 02 - bardziej jako "narzędzie" do testowania słuchawek. Neutralny, czysty ale nie chudy i z bardzo mocnym basem. Jak ktoś nie chce niczego w słuchawkach zmieniać ani upiększać to oferuje czysty sygnał i dużo ustawień gainu więc jest uniwersalnie.

I to tyle, reszta po staremu bo nie znalazłem nic lepszego.

 

Tak, Stax'ów też się pozbyłem jak by ktoś się zastanawiał ;) 

Edytowane przez Spawn
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Hustler napisał:

To ciekawe, bo Sabaj kosztuje ułamek ceny tego zestawu, a przy jego funkcjonalności to w ogóle wydaje się być świetną opcją.

 

No bo to trzeba odpowiedzieć sobie na parę pytań. 

 

1. Jaki jest mój scenariusz odsluchów, jakie użytkowanie będzie komfortowe i sprawiało przyjemność w obsłudze? 

2. Czy potrzebuję takiej mocy? Czy moje słuchawki mają wysoką skuteczność czy niską?

3. Czy odpowia mi neutralne granie, lub czy zależy mi by źródło nie zepsuło brzmienia słuchawek, ale nie koniecznie chcę, aby źródło korygowało brzmienie słuchawek? 

4. Czy tą jakość rzeczywiście usłyszę, a jeśli usłyszę to czy za te drobne poprawki będę chciał dopłacać lub tracić jakieś udogodnienia? 

 

Mogę w sumie wypisać zestawienia które polecam i które uważam już za wystarczające:

 

D10/SP200 + wszystkie słuchawki - jeśli chcemy wiedzieć jak grają nasze słuchawki bez zmieniania/boostowania ich charakteru/cech, ale na najwyższym poziomie analityki na jakie je stać. Dostajemy czarne tło i sprzęt nie wejdzie między nas, a muzykę. Jedyny aspekt, który moze być odbierany jako charakter i jaki tu dostajemy to jest to, że nie ma tu niedopowiedzeń, wyraźnie słychać w jakim miejscu się dźwięk zaczyna, a w jakim kończy to może dawać wrażenie takiej mechaniczności dźwięku, ostrości krawędzi i linii. Taki zestaw może być potrzebny jeśli słuchawki potrzebują dużo mocy i niskiej impedancji wyjściowej. 

 

Sabaj DA3 + Fidelio X2 - takie dość nowoczesne granie wysokiej jakości. Jest dociążenie na basie, wysoka czystość/klarowność prezentacji muzyki, świetna separacja, holografia. Gra to może bez takiej audiofilskiej płynności i naturalności wydobywania dźwięku, nie ma tu silenia się na tworzenie jakiejś realności, ale factor WoW jest na wysokim poziomie i ostatecznie wszystko jest na odpowiednim miejscu. Jeśli chcemy zrobić wrażenie minimalistym budżetowym sprzętem na znajomych umożliwiając im odsłuchy to jest to połączenie właśnie do tego.

 

Sonata HD pro + HF-580 - to już jest gratka dla audiofila, ale dla takiego co nie szuka czegoś maksymalnie naturalnego przekazu, ale takiego umilającego, nasyconego, z bogatymi barwami, a zarazem gustownego przy bardzo czystym/wysokiej jakości dźwięku. Kultura i wykwint. :) 

 

ES100+ HE-4XX@Foamed + EQ - takie mobilne HiFi, pozostaje tylko cieszyć się muzyką podaną w wysokiej jakości. 

 

ES100 + V-moda M80 - Słuchawki mało dostępne, ale może warto wspomnieć o tym połączeniu w razie gdyby ktoś miał jakieś podobne nauszniki. Słuchawki te dawały mi różne ciekawe efekty na różnych źródłach, ale tutaj chyba zagrały najlepiej. Na razie nie mam dostępu do ES100, więc na bieżąco nie mogę posłuchać, a ciężko mi tak z pamięci najmocniejszą cechę tego połączenia wskazać. Powiedzmy, że jak na T4g jest duża słodycz, na X5 efektowność przy dobrej kontroli, z przyjemnym słodkim wypełnieniem, ciepłą barwą w dalszym ciągu, na geek out było czarowanie holografią. Tutaj holografia jest jeszcze najlepsza, barwa bardziej normalna, choć dalej przyjemna, ogólnie większa czystość przy zachowaniu rozrywkowego charakteru.

 

 Qudelix 5K + Amiron Home - niegra to "najczyściej", ale w tych słuchawkach i tak chodzi o ciepełko. Bas też nie jest najlepiej kontrolowany, ale poczekać muszę na kabelek do balansu i po za tym nie jest źle. Natomiast jakie ten zestaw daje efekty przestrzenne to czapki z głów, ciężko opisać i porównać do czegoś innego. 

 

To co chcę przekazać to to, że trzeba naprawdę niewiele, aby mieć dobre przyjemne granie. Są różne preferencje i wymagania, ale nie ma już czegoś takiego że trzeba obowiązkowo budować sobie audio-lego. Kiedyś zwyczajnie słuchawki miały wyższe wymagania, albo mało było takich wysokiej jakości słuchawek z niższymi wymaganiami. Do tego w sprzętach stacjonarnych łatwiej było uzyskać lepszej jakości sygnał, a urządzenia mobilne były mniej dopracowane.

 

Ostatecznie i tak pozostaje kwestia wygrzania mózgu/przyzwyczajenia, skupiania się na samej muzyce, a nie tylko testowaniu sprzętu oraz to chodzi o subiektywnie generowaną przyjemność, której nie da się tak do końca wygenerować możliwościami technicznymi sprzętu, a liczy się też wyobraźnia i przekonania. 

 

 

 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkrycie 2020 i w sumie całego mojego audiofilstwa - AKG K701

Zwłaszcza dlatego, ze oferują dla mnie Irracjonalny stosunek jakości brzmienia do ceny. Tym bardziej z fajnym torem.

Dobrze, że poznałem teraz a nie na początku drogi, bo audionerwoza litości nie ma nawet dla słuchawek TOTL, które pojawiają się jako pierwsze🙂

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, dj1978 napisał:

Odkrycie 2020 i w sumie całego mojego audiofilstwa - AKG K701

Rafacio lubi to!

A tak na serio to dla mnie takimi uniwersalnymi słuchawkami są też AKG, ale model K712 PRO. Może nie są tak ciepłe i przyjemne jak iBasso SR1 czy rozrywkowe jak Philips Fidelio X2, ale to sprzęt, który zagra wszystko - może nie najlepiej, ale zawsze przynajmniej poprawnie i w formie łatwo-przyswajalnej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, dj1978 napisał:

Odkrycie 2020 i w sumie całego mojego audiofilstwa - AKG K701

Dobrze napędzone to i ze słuchawkami za kilka kawałków mogłyby konkurować... tylko jedna cecha je zdradza. Scena jest rozdmuchana i w pierwszym kontakcie szał ciał, ale pozycjonowanie źródeł bardzo jest rozmyte. Poza tym ładną mają barwę i gdyby jeszcze uzupełnić subbas i poprawić holografię to byłyby bezkonkurencyjne do 2k zł. Miałem dwie sztuki, z bas-modem i bez i miło wspominam. W moim rankingu K701>K702>HD600>K712.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w tym roku skromnie zakupowo, ale za to każdy zakup był objawieniem.

 

- Gustard U12, pomijając względy brzmieniowe, robi za splitter sygnału cyfrowego z komputera, dzięki czemu za jednym kabelkiem USB mogę wpiąć trzy różne DAC, co w moim przypadku okazało się wysoce przydatnym.

- Fostex D-5 otworzył przede mną uroki formatu DAT, ale też zauroczył detalicznie miękkim brzmieniem.

- Qudelix 5k porwał me serce wygodą i funkcjonalnością, ale przede wszystkim genialnym brzmieniem wyciągającym detale ze średnicy (!), poszerzającym scenę i nadającym muzyce głębokiego, miękkiego charakteru, który tak lubię.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, timecage napisał:

- Qudelix 5k porwał me serce wygodą i funkcjonalnością, ale przede wszystkim genialnym brzmieniem wyciągającym detale ze średnicy (!), poszerzającym scenę i nadającym muzyce głębokiego, miękkiego charakteru, który tak lubię.


Ładnie i zwięźle opisane. Mnie też porwał. 👍

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, adriano2510 napisał:

Dobrze napędzone to i ze słuchawkami za kilka kawałków mogłyby konkurować... tylko jedna cecha je zdradza. Scena jest rozdmuchana i w pierwszym kontakcie szał ciał, ale pozycjonowanie źródeł bardzo jest rozmyte. Poza tym ładną mają barwę i gdyby jeszcze uzupełnić subbas i poprawić holografię to byłyby bezkonkurencyjne do 2k zł. Miałem dwie sztuki, z bas-modem i bez i miło wspominam. W moim rankingu K701>K702>HD600>K712.

Wlasnie dobry tor, u mnie m.in. lampy 2A3 pozwala utrzymac wielkosc sceny i ja bardzo dobrze uporzadkowac. Dodajac wypelnienia na dole, mam granie bardzo wysokich lotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok pod znakiem IEMów.

Najlepsze słuchane: UM MEST. Topowe technikalia, świetne napowietrzone granie na planie W. Miodzio, choć jakieś tam wady słyszałem ;) 

Najlepsze kupione: Penon Volt. Gorsze technikalia, za to piękna prezencja wokali. Najpierw po posłuchaniu dziwiłem się, czym ludzie się zachwycają, po wygrzaniu przestałem, a jeszcze dostaną lepszy kabel :D Ocena techniczna o klasę niżej niż MESTy, ocena brzmienia... nie wiem, remis! Pasują mi do różnych gatunków. 
Żródełka: Zarówno DX160 jak i Playmate weszły bardzo pozytywnie. Pierwszy za "tanio i dobrze", drugi fajną sporą scenę, synergię z QUADami i ogromny zapas mocy. Tutaj mały niedosyt, ze nie załapałem się na preorder nowego R6, taka pandemia, taka końcówka roku... Może jakby się ładnie uśmiechnąć do @Mayster, to coś by jeszcze na Nowy Rok wymyślił ;) 

A tak to... dobry rok! Posłuchane IEMy właściwie z każdej półki cenowej (no, oprócz naj-najdroższych, Erlkonigów jeszcze nie było), w każdej znalazło się coś ciekawego i z każdej coś zostało(będzie wyprzedaż...). Posłuchane kable i *szok* one grają :D. Dodatkowo kilka fajnych audio-znajomości i wymian odsłuchowych. Na koniec podliczenie finansów i małe zdziwienie 😅

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak:

 

 

Rozczarowanie: Audiosense T800, zapchał się driver (prawdopodobnie) i dostały dysbalansu. Szkoda, bo to bardzo dobre doki, nieco słabsze tylko od FA9, a lepsze wg. mnie od Isn H40.  

 

Zachwyt i plan zakupowy na 21: Fiio EM5, poszukiwanie tańszego zastępstwa spalilo na panewce. Bardzo dobra holografia i scena, naturalne i muzykalne brzmienie. Fajne wymienialne konektory.

 

Bang for the buck: KZ EDX, Blon BL03, dla mnie poziom słuchawek z którymi można żyć szczęśliwie. 

 

Research: Donglowy - jeśli chodzi o jakość vs cena to odkryciami są Apple dongle i Dosmix/Charmtek Tpr22. Droższych jak E1da, Earmen, Hidizs S8 bym nie wziął jednak, na tych taniochach wg. mnie załamuje się sensowność tej drogi. Lepiej już iść w np. Ibasso XD05+.. Earmen TRamp itd. Na tym można sobie pozostać (XD05/Tr) i zbierać na AK Alphe, czy coś w tym stylu. :)

 

Soft: Fiio Music - ciekawie wpływa na dźwięk, utwardza bas i ogólnie dodaje kontroli. Jak coś jest jednak nie tak z górą w słuchawkach, to pokaże to. Wszedł do trójki moich na bieżąco używanych playerów obok UAPP I Neutrona

 

Top 3 iem: uzupełniony o Shure KSE1200. Równolegle EE Legend-X i 64audio U12t. 

Niżej: Fir M5 i Ultrasone Saphire, też z tegorocznych odsluchów. Oczywiście to tylko impresje. 

 

W sumie musze przyznać, że zmieniło się moje nastawienie do Fiio przez dobre produkty wypuszczone w tym roku: EM5, FH3, FA9, czy Fiio Music. Playery nie zrobiły na mnie wrażenia nadal. 

Edytowane przez requal
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod koniec roku człowiek zapomina co kupił...

No więc wspomniane

- Shanling ME500 PE

- Astell & Kern Kann Alpha (świetny DAP. Jeszcze na taki mnie stać bo raczej o SP2000 myśleć nie mogę)

- Drop Panda THX - super słuchawki BT/kabel, następcy Oppo PM3.

- Astell & Kern SR15 - DAP wybitnie przenośny - jego przewaga nad AK120 MK I to Tidal/Spotify/Bandcamp oraz aptX HD.

- Blon BL05 - fajne tanie doki, przyjazne ergonomicznie dla ucha.

 - Fiio UTWS1 - adapter BT do dokanałówek

Edytowane przez Lord Rayden
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 2020 to przede wszystkim spore zmiany. Ze względu na pracę zdalną musiałem się pozbyć toru stacjonarnego i przesiąść się na mobilne. Ale nie żałuję za:

 

Tanchjim Oxygene - za całokształt brzmienia. Mam je od marca i nadal potrafią mnie pozytywnie zaskoczyć. To takie słuchawki, które w niczym nie są najlepsze, ale we wszystkim bardzo dobre. Bardzo czułe na źródło, kable i tipsy. Dzięki temu, odpowiednio dobierając powyższe, można sobie w dość sporym zakresie regulować brzmienie pod siebie. Same grają bardzo równo ze świetnym wglądem w utwór. Na nich pierwszy raz straciłem  dziewictwo usłyszałem, że kable grają.

 

Shanling M8 - rzutem na taśmę, wpadły pod koniec roku i chyba to już moje docelowe źródło. Jeśli miałbym wymienić czego oczekuje od DAP-a, to chyba spełnia wszystkie wymagania. Strzał w serducho od-prawie-pierwszego odsłuchu.

 

Oxygene + M8 = ❤️ (taki mały mezalians)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.12.2020 o 08:55, Lord Rayden napisał:

Pod koniec roku człowiek zapomina co kupił...

No więc wspomniane

- Shanling ME500 PE

- Astell & Kern Kann Alpha (świetny DAP. Jeszcze na taki mnie stać bo raczej o SP2000 myśleć nie mogę)

- Drop Panda THX - super słuchawki BT/kabel, następcy Oppo PM3.

- Astell & Kern SR15 - DAP wybitnie przenośny - jego przewaga nad AK120 MK I to Tidal/Spotify/Bandcamp oraz aptX HD.

- Blon BL05 - fajne tanie doki, przyjazne ergonomicznie dla ucha.

 - Fiio UTWS1 - adapter BT do dokanałówek

@Lord Rayden

 

Napisz coś o tych słuchawkach. Jak brzmią i czy się zgrywają z Alfą? Jak porównasz na kablu vs bluetooth? Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku postawiłem na duże stereo.

Arcam A29

Arcam CDS27

I okablowane do tego, RCA i głośnikowy Luna Cables Orange

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy zakup (-y):

Sony IER-Z1R - piękna lekką Vka, bas jakiego nie uświadczyłem nigdzie ani nigdy. Do tego scena trójwymiarowa.

UM MEST - słuchawki grające wszystko poprawnie, ba więcej niż poprawnie. Do tego chyba przetwornik BC daje +3 extra do prezentacji.

Najgorszy zakup:

Sony IER-Z1R (a kuku!) - cholery są tak nie wygodne, nie mogłem znaleźć położenia w małżowinie, które by nie powodowało krwawienia po 1h używania.

 

Docent płakał jak sprzedawał Soniacze.

 

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rozczarowania to mam tylko jedno:

Rosson RAD-0 - słuchawki słabo zaprojektowane, ciężkie, bardzo niewygodne, wytrzymać w nich godzinę bez modyfikacji to sztuka. Co do dźwięku to są wyjątkowo ciemne, na tyle że takie Ether Flow grają przy nich praktycznie jasno, grają bardzo gładko, scena mała, za tą cenę spodziewałem się znacznie więcej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u  mnnie  poszło  prawie cztery  koła  na zakupy ...........azz  boje  sie  do  banku   chodzic .......

 

     bez  pitolenia  ------ wszystko  poszło  na   dac-ki    , słuchawy  ,  i  wzmacniacze  do  słuchawek ..............

   myryad  z20 ------sprzedajacy pisał  ze    to  jestt   ''to''   co  tygrysy   lubia   najbardziej ..przestrzen  i  holografia i   szzegółowosc.....  po  godzinie  słuchania    wiedziałem  ze   juz   jestem   na  koncu  drogi  do    dobrego   dzwieku  ,  mp3-óki    graja   jak  hdcd .....a  po  miedzy  muzykami  mozna  chodzic  ........tak   przy  okazji   jet  teraz  jeden  na  olx-ksie ,   wiec  jesli  ktos  szuka   daca  endgame    to  niech  dłuzej  sie   namysla......

      philips  fidelio   x2     [bez hr] ---- namówł  mnie  mr  Pranie  Muzgu  na  te  słuchawki  a  własciwie   SłuchawkoTerminatory  patrzac   na  wykonanie  .  jesli   macie   w  swoich  zbiorach   bayerdynamiki  dt  990 pro  {  ja  mam}  to   porównajcie  ,  i  recze  ze   990  tki   beda   klase  gorsze. x2  to   huragan  na  niektórych  moich  nagraniach   brzmia   jak   armata .   je  trzeba  posłuchac.

......a to dopiero  połowa  zakupoholizmu w temacie audio.....

 to  zestaw nr   1   .......

  • Like 3
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burson C3 Performance - w skrócie najbardziej uniwersalne brzmieniowo i użytkowo urządzenie jakie do tej pory miałem, nawet jeśli bywały takie które robiły większy efekt wow. Do tego ma ciekawy design, nie potrzebuje audiofilskich kabli żeby grać dobrze (choć z takowymi może gra jeszcze lepiej, tego nie sprawdzałem) i ma BT dzięki czemu odkurzyłem swojego starego iPhona 4G jako kolejne źródło do słuchania muzyki.

 

Rewelacja. :)

Edytowane przez Undertaker
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pilotKA Ja DT990 (co prawda w wersji Edition 600 ohm) kupiłem niedługo przed Fidelio X2 (również wersja bez HR) i Philipsy od początku były dla mnie lepsze. Dałem sobie nawet trochę czasu tzn. kilka miesięcy, ale nic się nie zmieniło i Beyery poszły w świat, a Fidelio grają do teraz. Nawet dzisiaj w łóżku ich słuchałem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może z wyrobionymi padami i na odpowiednim synergicznym do nich źródle DT990 pro mogłyby powalczyć. Bez tego radości z muzyki takiej nie dają co X2. 

 

Z Tygr'ami jest już trochę inaczej. :) jednak jedne słuchawki to za mało jak dla mnie. Próbowałem teraz słuchać Hidden Orchestra na 300R i coś mi nie grało, czegoś brakowało. Wrzuciłem HD58x na uszy i od razu lepiej. ^_^ 

 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku zarejestrowałem się na forum i muszę przyznać, że pomogło to w wydawaniu gotówki na słuchawki i sprzęt audio. 

Był to udany rok, ponieważ moja przygoda z forum zaczęła się od kupienia Nighthawk Carbon. Wiedziałem czego mniej więcej się po nich spodziewać, bo wcześniej słuchałem Owli. Nie zawiodłem się, ale od razu dokupiłem do nich zbalansowany kabelek od Smoka, bo mój DAP nie lubi się ze słuchawkami z mikrofonem.

Kolejny zakup to Moondrop Starfield, nie były ze mną zbyt długo bo w międzyczasie pożyczyłem do testów Oriolus mk2 i od razu się zakochałem.

Po rozstaniu z Wilgami ciągle wracałem do nich myślami. W końcu po trzech miesiącach i odłożeniu kasy podjąłem decyzję, że raz się żyje i mam Oriolusy mk2 na własność. Byłem z nich bardzo zadowolony, jednak w komisie pojawił się kabelek PWaudio No.5, na który się skusiłem (musiałem się zapożyczyć u brata, bo cała kasa poszła na mk2), ale warto było - świetna synergia. Kabelek poprawił rozdzielczość wysokich tonów i dodał przyjemnie ocieplony lepiej kontrolowany bas.

Tak oto jestem spełniony jeżeli chodzi o IEMy z górnej półki 🙂 

Jak się Mikołaj zwany Mayster wyrobi, to pod choinkę przyjdą jeszcze Shanlingi AE3 z myślą o spacerach.

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...  oostatni    zakup    2020  -

  takstar  hf 580    ---      na  ifo  o  nich  trafilem   chyba   zaraz  jak  sie   pokzaly  w Polsce    ale  jak  wiadomo   ---cena--  i   czekalem  do   teraz    zeby   za   5  stowek   je   zakupic .     mam w  soich  zbiorach    hm  400i      i   bardzo    chcialem   je  ze  soba   zkonfrontowac  .   niektorz  pisali  ze  to  ''tanie''planary   i  nie warto  nimi  sobie  zawracac  glowy .  naszczescie    mam  daka  z  dwoma  parami  rca   i  wiec  pod  jedno  poszedł   sap  2    a  pod  drugie   x7s      ----   napisze  prawde  -- mnie  osobiscie  jest  trudno   wybrac  lepszy   dzwiek  ,  bardzo  podobne    granie  mimo   dwooch roznych wzmacniaczy.

  • Like 1
  • Confused 1
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności