Ciekawe droższe słuchawki z Chin

[docentore]

16 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

 

A do tego, przynajmniej jak dla mnie, FW01 wypadają bardzo kiepsko przy świetnych FDX1 i lepiej dozbierać do wyższego modelu.

Słyszałeś oba modele?

[Kuba_622]

14 minut temu, docentore napisał(a):

Słyszałeś oba modele?

 

Tak, FDX1 to piękne, neutralne granie. FW01 są jak Beyerdynamic T1 3gen w świecie IEMów

[docentore]

10 minut temu, Kuba_622 napisał(a):

 

Tak, FDX1 to piękne, neutralne granie. FW01 są jak Beyerdynamic T1 3gen w świecie IEMów

Nie słyszałem żadnych T1. Poczytam, bo mam hopla na punkcie drewniaków więc zawsze chciałem te JVC mieć.

[Kuba_622]

32 minuty temu, docentore napisał(a):

Nie słyszałem żadnych T1. Poczytam, bo mam hopla na punkcie drewniaków więc zawsze chciałem te JVC mieć.

 

Generalnie T1 1 gen tak jak FDX1 to jasne, nastawione na detal i analizę słuchawki. A T1 3 gen i FW01 to ich odpowiedniki przerobione na ciepłą V-kę tylko jak dla mnie to jest zrobione w sposób naprawdę przesadzony, aż brzmi nienaturalnie.

 

Szukając innych porównań, to FW01 to taka lepsza technicznie wersja KZ ZEX (CCA NRA). Dla mnie to brzmienie jest po prostu niestrawne, ale wiadomo, są różne gusta Inna sprawa, że cena jest teraz okazyjna, sam się zastanawiam, czy nie zamówić FD01, których jeszcze nie miałem, a to ten najbardziej "kultowy" z modeli IEMów JVC. 

Edytowane 19 Stycznia 2023 przez Kuba_622

[MrSheep]

2 minuty temu, Kuba_622 napisał(a):

Inna sprawa, że cena jest teraz okazyjna, sam się nie zastanawiam, czy nie zamówić FD01, których jeszcze nie miałem, a to ten najbardziej "kultowy" z modeli IEMów JVC. 

Z FD01 daj sobie spokój, strasznie krzykliwe i męczące słuchawki. FDX1 dzięki filtrom są o wiele bardziej strawne  

[Tomek1777]

W dniu 17.01.2023 o 11:00, Tomek1777 napisał(a):

Będzie się działo ! Mocna liga .

Oriolus MK2 i Kinera Nanna już dobrze znam.

Mesty mam je w uszach dopiero pól godziny i za wcześnie na wnioski ale co mogę powiedzieć, że inaczej je sobie wyobrażałem na podstawie Waszych licznych wpisów. Uszy uszom nie równe . Jestem nimi zaskoczony .

Mexty na razie leżą i sobie na nie patrzę. Piękne są ! Rozmiar XXL, zobaczymy czy moje uszy je pomieszczą . Wrócę z opisami i porównaniem. Wszystkie słuchaweczki są bardzo ładne.

 

edit.

Sprawy idą do przodu . Dwie  grają wg szkoły która można nazwać muzykalna. Drugie dwie pochylają odrobinę bardziej nad techniką.

 

Możecie sobie zapodać ten utwór i sprawdzić jak brzmi początek . Konkretnie jak odbieracie szum morza . To daje pogląd na ile real jest to co odtwarza wasz sprzęt. Zresztą można posłuchać do końca, jest wdzięcznie  .

Z newsów na krótki urlop zabieram ze sobą : Oriolusy i Mexty. Można powiedzieć że sprawy się klarują 😁.

[docentore]

2 godziny temu, Kuba_622 napisał(a):

 

Generalnie T1 1 gen tak jak FDX1 to jasne, nastawione na detal i analizę słuchawki. A T1 3 gen i FW01 to ich odpowiedniki przerobione na ciepłą V-kę tylko jak dla mnie to jest zrobione w sposób naprawdę przesadzony, aż brzmi nienaturalnie.

 

Szukając innych porównań, to FW01 to taka lepsza technicznie wersja KZ ZEX (CCA NRA). Dla mnie to brzmienie jest po prostu niestrawne, ale wiadomo, są różne gusta Inna sprawa, że cena jest teraz okazyjna, sam się zastanawiam, czy nie zamówić FD01, których jeszcze nie miałem, a to ten najbardziej "kultowy" z modeli IEMów JVC. 

Widzę, że FDX1 latają na OLXie, spróbuję.

FW01 chyba też sprawię, bo mi się podobają, a nóż/widelec podpasują. Ale pójdzie zamówienie razem z zamówieniem na FW1800.

[baxxx]

3 godziny temu, Kuba_622 napisał(a):

Jak kupisz jakieś KZ to niedługo znów będziesz szukał czegoś lepszego

no właśnie takiego scenariusza chciałbym uniknąć... stąd moje pytania

 

3 godziny temu, Kuba_622 napisał(a):

100$ są już IEMy na których spokojnie mógłbym skończyć zabawę z audio i po prostu zostać z nimi

też tak przewiduję, zwłaszcza, że jak mówię, specjalnie wysublimowanego słuchu to ja nie mam

o Hexa słyszałem/czytałem - ale ciężko znaleźć do posłuchania...

 

[Inszy]

Do 100 dolców bym wybrał Dunu Titan S.

[zOrg]

4 godziny temu, Kuba_622 napisał(a):

 

Moim zdaniem wręcz przeciwnie. W okolicach 100$ są już IEMy na których spokojnie mógłbym skończyć zabawę z audio i po prostu zostać z nimi i słuchać muzyki. Jak kupisz jakieś KZ to niedługo znów będziesz szukał czegoś lepszego

które to warto w okolicach 100$?

[telemach]

4 godziny temu, zOrg napisał(a):

które to warto w okolicach 100$?

 

Timmy zrobił Ci dzisiaj zestawienie :

 

Edytowane 19 Stycznia 2023 przez telemach

[Jaro54]

1 godzinę temu, docentore napisał(a):

Widzę, że FDX1 latają na OLXie, spróbuję.

FW01 chyba też sprawię, bo mi się podobają, a nóż/widelec podpasują. Ale pójdzie zamówienie razem z zamówieniem na FW1800.

To @docentore domów też TWSy drewniane HA-FW1000 tylko 149 zielonych. Ja zamówiłem,bo jestem ciekaw tej funkcji K2,może być lepsza od LDAC 

[Kuba_622]

2 godziny temu, zOrg napisał(a):

które to warto w okolicach 100$?

 

Dla mnie ER2XR to takie słuchawki które mógłbym ze sobą zabrać na bezludną wyspę i więcej nic nie kupować

 

Ale sporo jest ciekawych rzeczy w tej cenie, Hexa to pewnie teraz najgorętsza nowość.

[Nazar70]

Czy udało się komuś dotrzeć do jakiejkolwiek recenzji doków - Reecho SG-03s?

[Mr Krzychoo]

2 godziny temu, Nazar70 napisał(a):

Czy udało się komuś dotrzeć do jakiejkolwiek recenzji doków - Reecho SG-03s?

 

Moje są już u pana Orbana w Budapeszcie, liczę że do końca tygodnia będę miał je w swoich ręcach 😉

Na Head Fi w wątku z odkryciami ktoś napisał, że to najlepszy pojedynczy dynamik jaki miał do tej pory. To były ze 2 zdania w dłuższej epopei i nie znalazłem tego poźniej, lub po prostu edytował posta.

Tak czy inaczej, SG-03 miałem ale jak dla mnie były aż przesadnie basowe, jeśli chodzi o te nowe, to jestem dobrej myśli.

Edytowane 21 Stycznia 2023 przez Mr Krzychoo

[Nazar70]

43 minuty temu, Mr Krzychoo napisał(a):

 

Moje są już u pana Orbana w Budapeszcie, liczę że do końca tygodnia będę miał je w swoich ręcach 😉

Na Head Fi w wątku z odkryciami ktoś napisał, że to najlepszy pojedynczy dynamik jaki miał do tej pory. To były ze 2 zdania w dłuższej epopei i nie znalazłem tego poźniej, lub po prostu edytował posta.

Tak czy inaczej, SG-03 miałem ale jak dla mnie były aż przesadnie basowe, jeśli chodzi o te nowe, to jestem dobrej myśli.

No właśnie - cisza niesamowita - też znalazłem z dwa zdania może, Trudno - zobaczymy, jakie będą Twoje wtażenia - moich, póki, co jeszcze nie wysłali - jak szybko do Ciebie dotrą i okaże się, że sh...t, to może zdążę wycofać 😅

[kubachim]

Cześć, 

Od jakiegoś czasu mam Thieaudio Oracle MKI i jestem w nich zakochany. Są idealnie pode mnie wystrojone, tak przyjemnej dla mnie sygnatury nie słyszałem w żadnych innych słuchawkach, włączając pełnowymiarowe. 

 

Niestety doki te nie mają przedniej wentylacji, co u mnie objawia się zwiększonym ciśnieniem w kanale przy aplikacji i po dłuższym słuchaniu. Nauczyłem się je wkładać odpowiednio, ale nadal trzeba "złamać" seal po jakimś czasie słuchania. 

 

Stąd pytanie - co gra możliwie najbliżej Oracli i jest jednocześnie wentylowane? Mam z doskoku trochę Kiwi Ears Cadenza i Truthear Zero. Obie pary na swój sposób fajne, świetne w stosunku do swojej ceny, wentyle kosztem izolacji dają mega komfort, ale ostatnie oktawy nie domagają, nie ma tej szerokości, powietrza i iskierek w sopranach oraz dokładności w graniu. 

 

Coś do 300-400 USD się by znalazło jako remedium na trochę toksyczny związek z Oraclami? 

[Rigatio]

16 minutes ago, kubachim said:

Cześć, 

Od jakiegoś czasu mam Thieaudio Oracle MKI i jestem w nich zakochany. Są idealnie pode mnie wystrojone, tak przyjemnej dla mnie sygnatury nie słyszałem w żadnych innych słuchawkach, włączając pełnowymiarowe. 

 

Niestety doki te nie mają przedniej wentylacji, co u mnie objawia się zwiększonym ciśnieniem w kanale przy aplikacji i po dłuższym słuchaniu. Nauczyłem się je wkładać odpowiednio, ale nadal trzeba "złamać" seal po jakimś czasie słuchania. 

 

Stąd pytanie - co gra możliwie najbliżej Oracli i jest jednocześnie wentylowane? Mam z doskoku trochę Kiwi Ears Cadenza i Truthear Zero. Obie pary na swój sposób fajne, świetne w stosunku do swojej ceny, wentyle kosztem izolacji dają mega komfort, ale ostatnie oktawy nie domagają, nie ma tej szerokości, powietrza i iskierek w sopranach oraz dokładności w graniu. 

 

Coś do 300-400 USD się by znalazło jako remedium na trochę toksyczny związek z Oraclami? 

Wydaje się, że bezpośrendnim następcą gładkich Oracle mogą być flagowe Prestige ale one mają chyba zbyt dużo trebli i trochę zbyt uspokojone wyższe midy. Dlatego jak zawsze polecam Monarch 2, które są połączeniem technikaliów z Monarch 1 i gładkiego tuningu Clairvoyance. Mest 2 i u12t też są gładkie i przyjemne.

[FranticPhil]

2 hours ago, kubachim said:

Cześć, 

Od jakiegoś czasu mam Thieaudio Oracle MKI i jestem w nich zakochany. Są idealnie pode mnie wystrojone, tak przyjemnej dla mnie sygnatury nie słyszałem w żadnych innych słuchawkach, włączając pełnowymiarowe. 

 

Niestety doki te nie mają przedniej wentylacji, co u mnie objawia się zwiększonym ciśnieniem w kanale przy aplikacji i po dłuższym słuchaniu. Nauczyłem się je wkładać odpowiednio, ale nadal trzeba "złamać" seal po jakimś czasie słuchania. 

 

Stąd pytanie - co gra możliwie najbliżej Oracli i jest jednocześnie wentylowane? Mam z doskoku trochę Kiwi Ears Cadenza i Truthear Zero. Obie pary na swój sposób fajne, świetne w stosunku do swojej ceny, wentyle kosztem izolacji dają mega komfort, ale ostatnie oktawy nie domagają, nie ma tej szerokości, powietrza i iskierek w sopranach oraz dokładności w graniu. 

 

Coś do 300-400 USD się by znalazło jako remedium na trochę toksyczny związek z Oraclami? 

Zrób dobry tip rolling i problem się rozwiąże. Ja obecnie jadę na W1 w rozmiarze L i jest idealnie, tzw. "problem solved". Te słuchawki są tak dobre, że robiłem wiele, żeby je pod siebie dopasować, bo nic innego mi tak nie zagrało. Polecam kabel tez wymienić  

[kubachim]

55 minut temu, FranticPhil napisał(a):

Zrób dobry tip rolling i problem się rozwiąże. Ja obecnie jadę na W1 w rozmiarze L i jest idealnie, tzw. "problem solved". Te słuchawki są tak dobre, że robiłem wiele, żeby je pod siebie dopasować, bo nic innego mi tak nie zagrało. Polecam kabel tez wymienić  

Z racji korzystania z różnych wyjść już dawno temu się w modułowy kabel od Dunu wyposażyłem i fabrycznego nawet nie wyciągałem z opakowania

Właśnie z tipsami kombinuję tu i ówdzie, ponoć Spinfity CP360 u wielu pomaga z tym ciśnieniem, też to musze sprawdzić, ale pytam w razie W czy jest jakaś "zdrowsza" alternatywa.

[FranticPhil]

Ja testowałem CP100 M i L, CP155 L, CP145 L i wszędzie miałem za mocny seal aż mi ucho środkowe pływało

Możesz ewentualnie spróbować pianek od Tennmak, mi one też pomogły, tylko, że ja nie lubię ogólnie tego, jak łatwo się brudzą więc u mnie odpadły.

 

Dobrą opcją jeszcze jest Whizzer SS20.

[robertos]

W dniu 21.01.2023 o 22:52, FranticPhil napisał(a):

Zrób dobry tip rolling i problem się rozwiąże. Ja obecnie jadę na W1 w rozmiarze L i jest idealnie, tzw. "problem solved". Te słuchawki są tak dobre, że robiłem wiele, żeby je pod siebie dopasować, bo nic innego mi tak nie zagrało. Polecam kabel tez wymienić  

dają radę te Oracle w metalu? Na wykresie wydaje się, że midbasu może brakować a góry jest sporo

https://hbb.squig.link/?share=Bad_Guy_2022_Target,Oracle

[kubachim]

4 minuty temu, robertos napisał(a):

dają radę te Oracle w metalu? Na wykresie wydaje się, że midbasu może brakować a góry jest sporo

https://hbb.squig.link/?share=Bad_Guy_2022_Target,Oracle

Zależy od preferencji. Ja głównie metalu słucham i dla mnie strojenie jest idealne, bas jest tam, gdzie ma być, jak ktoś chce subwooferowe tąpnięcie to może być mało.

[FranticPhil]

2 hours ago, robertos said:

dają radę te Oracle w metalu? Na wykresie wydaje się, że midbasu może brakować a góry jest sporo

https://hbb.squig.link/?share=Bad_Guy_2022_Target,Oracle

Jak dla mnie dają radę bardzo dobrze, szczególnie gitary i wokale wychodzą dobrze w miksie. Mi osobiście basu nie brakuje, tak jak Kuba wyżej pisał - kwestia preferencji. 

Blachy nie mają tego jazgotu i fajnie uzupełniają scenę, co przy nawet gorszym masteringu albo po prostu takim jazgotliwym miksie nie przeszkadza. 

W niektórych recenzjach ludzie pisali, że Oracle mają za dużo góry i są męczące, ja jeszcze ze swoim słuchem nie mam takiej kichy (o dziwo) i wyraźnie słyszę do 17khz i mi w nich nie przeszkadza nic a nic. Uwielbiam je.

[Tomek1777]

52 minuty temu, Tomek1777 napisał(a):

Jak już słuchacie cięższej muzyki to zwrócicie uwagę na przekaz jaki za sobą niesie ..

Natomiast w takich klimatach Oriolus  MK 2 czuje się jak ryba w wodzie .

Zostałem wywołany do tablicy waszymi reakcjami. Tak więc żyje życiem duchowym i codziennie odczuwam od podstaw fizyczny i idąc dalej psychiczny i mentalny wpływ sił demonicznych na moją osobę . Tak więc wiem o czym pisze i przed czym przestrzegam. Ponieważ jest to tutaj offtop jeśli ktoś czuje potrzebę zapraszam do prywatnej korespondencji.

Edytowane 23 Stycznia 2023 przez Tomek1777