FeX Opublikowano 17 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 (edytowane) Ja mam ogólnie takie podejście do wszystkiego. Gdybym się jednak uparł to stać by mnie było na DAC + AMP w cenie powiedzmy 1000-1500zł. Mieszkam w Kleczewie, sklep z elektroniką jest biedniejszy niż niejeden lombard w większym mieście. Najbliżej i w miarę sensowny jest MM w Poznaniu, gdzie słuchawki po prostu leżą na półkach z wyciągniętymi (a jakże!) jack'ami i można je bezproblemowo podłączać (w Koninie jacki pochowane) Problem pojawia się, co podpiąć? Mam Sansę Clip Sport i O2, dałbym rade zrobić z tego portable, ale wzmocnienie Sansy przez O2 jest według mnie słabe, przy gain 6,5x muszę max potka kręcić, żeby w miarę głośno grało. Jest lepiej niż z samej Sansy, ale szczerze mówiąc się zawiodłem. UEA23 i O2 gra z dużo, dużo większą mocą nawet przy gainie 2,5x. Do typowego sklepu audio, gdy tylko wejdę staję się gościem, któremu trzeba nawciskać ile się da i to jak najdrożej. Jedyną szansą na odsłuch w miarę spokojny jest posiadówka u kogoś ze sprzętem, albo meet. Gdybym miał 1mln zł, to bym na fora pewnie nawet nie wchodził, bo i po co? Brałbym wszystko jak leci Nie chce już mi się o podzespołach PC pisać, bo to tylko miało służyć porównaniu, a widzę ludzie się non stop odwołują. Osobny temat z tego można zrobić Gdy ktoś pisze, że O2 to jeden z najlepszych wzmacniaczy do 500zł, jest on w miarę transparentny i nie dodaje nic od siebie, to czemu by nie spróbować? Tylko teraz wychodzi na to, że powinienem to wszystko opylić i iść w kierunku FCL Edytowane 17 Czerwca 2014 przez FeX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oblivion Opublikowano 17 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 (edytowane) Oczywiście wcale nie chciałem dyskutować o PC To były tylko przykłady, żeby jakoś lepiej opisać jak widzę dziedzinę audio. Rozumiem też, że nie każdy musi się zgadzać z moimi poglądami o PC. Przy tych słuchawkach z sygnaturki to chyba jednak lepiej zostać z tym co masz (w sensie o2) Druga sprawa, że odnośnie O2 to trudno znaleźć coś lepszego nawet droższego będącego równie uniwersalnym, przykładowo klony lehmana mają chyba 10ohm na wyjściu, więc do słuchawek niskoomowych nie do końca to dobre. Edytowane 17 Czerwca 2014 przez oblivion Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 17 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Co by nie mówić o rozmowie z tematu Raptura, to z tych potyczek i pyskuwek coś jednak się rodzi. Mamy na razie dwóch graczy Majkela i Mikołaja, przydałoby się więcej - konkurencja to zysk konsumenta Szkoda że styl tych potyczek wprowadza niesmak, ale świadczy przynajmniej o konkretnych osobach. Choć masz rację, zysk dla konsumenta niemały. Szkoda że nie dało się wcześniej, jak niektóre klocki chodziły po 6k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michauczok Opublikowano 17 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Ja nie za bardzo tutaj rozumiem pojęcie lepszości danego sprzętu, owszem, jakiś klocek może byc technologicznie bardziej zaawansowany, może lepiej reprodukowac dzwięk, lepiej wypadać na pomiarach, być lepiej wykonanym, ale niekoniecznie ma to wpływ na jego odbiór przez nas. W dalszym ciągu lubie dzwięk np CAL! mimo przesłuchania słuchawek 10-20 krotnie droższych, a ze słuchawkami Grado często o wiele lepsze połączenie dźwiękowo stanowią tanie, mało zaawansowane wzmacniacze. Osobiste preferencje sa najważniejsze i basta. Drogi sprzęt może nas o wiele mocniej zawieść, ze względu na oczekiwania z nim związane, niź coś tańszego bez związanej z tym legendy. Z resztą, stan umysłu ma dla mnie jakies 70-80% wpływu na odbiór dzwięku, a najlepiej słucha mi sie muzyki, gdy zapominam że ten sprzęt w ogóle istnieje. Można całe życie gonić króliczka, a można go tez trzymac przy sobie, i co jakiś czas wymieniać na innego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 17 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 No więc właśnie, czy nie należałoby przejść "całej drogi" począwszy od tych najtańszych, ale oferujących już jakiś poziom słuchawek/wzmacniaczy, aby dopiero potem kierować się w stronę tych droższych urządzeń? Jeśli napiszę, że coś mi nie leży to odzew większości użytkowników jest podobny - kup coś lepszego. Obecnie myślę, że wystarczyłoby zainwestować ewentualnie w słuchawki, które wpasują się pomiędzy HD330 a Takstary Pro80. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Destruktor Opublikowano 17 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2014 Poczekaj na audioshow - zrób wycieczkę raz w roku, posłuchaj sprzętu za kwadrylion dolarów i nie będziesz miał wątpliwości - albo będziesz miał jeszcze większe. Ale pojechać (chyba) warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubbby Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Jak najbardziej moim zdaniem warto zaczac od tanszego sprzetu aby w ogole sie osluchac i znalezc swoje brzmienie. I potem powolutku wszystko sobie szlifowac. Kupienie na rympal od razu hiendu czest wlasnie konczy ie zawiedzeniem... Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Kupienie na rympal od razu hiendu czest wlasnie konczy ie zawiedzeniem... Nie zawsze. Jeśli jest to krok przemyślany, to jak najbardziej może się udać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Niby sprzęt tani ma dawać przyjemności kupę ale sporo ludzi zamawia tu drogie dokanałowe Limonki. No tak, to fajne słuchawki, choć podobnie jak w przypadku Ampa RA mam wątpliwości, czy cena 2200 nie jest przesadzona. Zwłaszcza, że słuchawki zwykłe można kupić z reguły taniej - używki, okazje, przeceny, powystawowe. Tak jak UE900 : zamiast 1600 -> 900 zł, czy okazje na Westony 4. W przypadku Limonek, ciężko na to liczyć. Mała firma, ręczna robota, dodatkowo klientela wśród muzyków , którzy bez mrugnięcia zapłacą taką kasę bo ich stać (pogłoski o biedzie muzyków są przesadzone ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blueme Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) Pytanie jest proste: co ci nie pasuje w tym co masz i czego oczekujesz. I wtedy możesz liczyć na dość trafne sugestie, a w ślad za nimi swoje wybory. Podejście, że trzeba przemacać dziesiątki sprzętów po to aby znaleźć coś dla siebie jest delikatnie mówiąc nieprzemyślane i z góry skazuje cię na podążanie ścieżką usłaną żalami, które wyraziłeś w tym wątku. Musisz lepiej definiować swoje oczekiwania, co to znaczy np. "które wpasują się pomiędzy HD330 a Takstary Pro80" - w jaki sensie, pod jakim dokładnie względem? Poza tym w takim podejściu znowu popełniasz błąd o którym pisałem na początku: kręcisz się wśród taniego sprzętu, który ma ograniczony poziom jakości. Czy naprawdę liczysz na to, że między HD330 a Pro80 znalazłbyś np. Sennheisery HD650? No więc właśnie, czy nie należałoby przejść "całej drogi" począwszy od tych najtańszych, ale oferujących już jakiś poziom słuchawek/wzmacniaczy, aby dopiero potem kierować się w stronę tych droższych urządzeń? Jeśli napiszę, że coś mi nie leży to odzew większości użytkowników jest podobny - kup coś lepszego. Obecnie myślę, że wystarczyłoby zainwestować ewentualnie w słuchawki, które wpasują się pomiędzy HD330 a Takstary Pro80. Edytowane 18 Czerwca 2014 przez blueme Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 18 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Gdybym potrafił idealnie ubrać w słowa to, co słyszę to bym sobie raczej poradził. Postaram się dzisiaj przeanalizować moje wrażenia słuchowe i dam temu upust w jakimś poście Po za tym, ja staruję w zupełnie innej lidze. HD650 to nie mój pułap cenowy, tym bardziej że wymaga wymiany źródła - podwójne koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubbby Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) @Evil - jasne, ze nie zawsze, acz widze ze czesto. Po prostu ryzykowny krok moim zdaniem @Lord Rayden - nie rozumiem Twoich pogladow ak120 duzo drozszy niz limonki jest ok. limonki sa fe. limonki 2,2k cena przesadzona, kalach 4,5k w porzadku? Dla mnie jest zupelnie odwrotnie - tez patrzac na wartosc soniczna, gdzie sluchawki zrobia duzo wieksza roznice. Np. w stosunku to wspomnianych westone. Jakbym mial np. teraz zmieniac cokolwiek majac dx50 i xba-h3 (albo um30 pro, nad ktorymi myslalem) to duzo wieksza roznice zrobia limonki niz kalach. i wychodzi duzo taniej... Reasumujac - zastanawiam sie skad ten poglad o przesadzeniu ceny limonek u wlasicicela ak120, ktory czesto wypowiiadal sie, ze sprzet jest wart swojej ceny? Edytowane 18 Czerwca 2014 przez grubbby 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur1996 Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Niby sprzęt tani ma dawać przyjemności kupę ale sporo ludzi zamawia tu drogie dokanałowe Limonki. No tak, to fajne słuchawki, choć podobnie jak w przypadku Ampa RA mam wątpliwości, czy cena 2200 nie jest przesadzona. Zwłaszcza, że słuchawki zwykłe można kupić z reguły taniej - używki, okazje, przeceny, powystawowe. Tak jak UE900 : zamiast 1600 -> 900 zł, czy okazje na Westony 4. W przypadku Limonek, ciężko na to liczyć. Mała firma, ręczna robota, dodatkowo klientela wśród muzyków , którzy bez mrugnięcia zapłacą taką kasę bo ich stać (pogłoski o biedzie muzyków są przesadzone ). Lordzie, moim zdaniem podstawowym targetem customów są muzycy a nie konsumenci. Customy to rynek specyficzny, specjalistyczny i stąd m.in. biorą się ceny, plus nie jest to rynek aż tak masowy jak rynek typów doków czy hełomofonów a tym samym nie sprzedajesz aż tak masowo produktów więc musisz odbić sobie na cenie jednego produktu. Choć to pewno nie zbyt trafna generalizacja, ale większość muzyków zamawiających customy raczej ma więcej zasobów finansowych od typowego konsumenta typowych doków. Co do ceny LE nie będę się wypowiadał, choć same drivery to nieduży koszt, gros kosztów to pewno R&D plus know-how i czas spędzony nad developmentem. Każdy inaczej to wycenia. Ja natomiast nie wydałbym więcej jak 1 tys. zł na uniwersalne doki. Nie oferują one izolacji jak customy, jest mniejsza możliwość tuningu dźwięku plus nie jest to spersonalizowany produkt tylko masowy. Uniwersale za 2, 3 czy 5 tys. zł to dla mnie przesada. Ale to tylko moje zdanie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 @Evil - jasne, ze nie zawsze, acz widze ze czesto. Po prostu ryzykowny krok moim zdaniem Nie ma zysku bez ryzyka . Na STAXa rzuciłem się mając pod ręką co najwyżej K240 MKII za ~600zł. Konsekwencje są widoczne do dziś i bynajmniej negatywne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Gdybym potrafił idealnie ubrać w słowa to, co słyszę to bym sobie raczej poradził. Postaram się dzisiaj przeanalizować moje wrażenia słuchowe i dam temu upust w jakimś poście Po za tym, ja staruję w zupełnie innej lidze. HD650 to nie mój pułap cenowy, tym bardziej że wymaga wymiany źródła - podwójne koszty. z tego co widzę, to masz nie takie złe źródło pod hd 650 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) LIMONKI NIE SĄ FE !!!!!!!! Chciałbym to znaznaczyć. Cena to jest trochę FE....@shakur1996 - dokłądnie jak piszesz. Racja ! I masz sporo racji co do IEMów. Niestety często ich cena też jest przesadzona - przykład Westone. Takie W20 - bardzo fajne zresztą, nie powinny kosztować więcej niż 500-600 zł. A kosztują 1000 zł. A AK120 kupiłem właśnie trochę w niższej cenie. To właściwość stockowych sprzętów. Zdarza się taniej, jak już pisałem. Edytowane 18 Czerwca 2014 przez Lord Rayden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grubbby Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 skrot myslowy - dokladnie chodzilo mi o to ze mowisz, ze cena ich jest fe. ak120 w nizszej cenie... ale podejrzewam ze nadal ponad 3k, co w moim mniemaniu nie zmienia faktu, ze LE za 2200pln wyprzedza takie iemy za 1500pln bardziej i daje wieksza roznice niz przesiadka z grajka za 1500 pln (np dx90, a nawet dx50) na ak120 (nawet liczac go za 3000pln). Ba - nawet zrownujac go cenowo do LE (czyli 2200) to bardziej oplacalnym pod wzgledem sonicznego upgrade dalej sa sluchawki (LE3SW w tym wypadku) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 18 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Najbardziej mnie rozbraja ta mnogość produktów/sprzętu, które brzmią z goła inaczej a w wyniku tego porażająca możliwość konfiguracji zestawu. Synergia to chyba będzie poszukiwana przeze mnie właściwość przez najbliższy czas. Chciałbym takie słuchawki, które właśnie zagrają muzykalnie, w miarę ciepło, ale bez braków w średnicy i niezbyt wyostrzonej górze. Pro80 to V-ka, słychać jak wysokie się wybijają ponad resztę, do tego przyjemny bas. Myślałem, że właśnie takie słuchawki będą dobre. Okazało się, że na Cresynach, gdy w EQ dodawałem nieco wysokich i delikatnie najniższy bas, to po prostu balansowałem ich braki w tych rejonach. W Pro80 zabieg byłby z goła odmienny, może zostawiłbym bas. Czy naprawdę O2 uciągnie HD650? Jakoś wątpię. Powiedzcie mi jedno UAE23+O2 daje dość dużą moc, w sensie głośności. Sansa Sport podpięta pod O2, zagrała dużo ciszej, podobnie odebrałem Audigy 2 ZS + O2. Czy to jest zjawisko zwyczajne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michauczok Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Poczekaj na audioshow - zrób wycieczkę raz w roku, posłuchaj sprzętu za kwadrylion dolarów i nie będziesz miał wątpliwości - albo będziesz miał jeszcze większe. Ale pojechać (chyba) warto. No tylko powiedz mi, skąd się biora ludzie, którzy kochają dźwięk np starych sab greencone, napędzanych SET-em i maja gdzieś nowoczesne głośniki z ciężklimi membranami, wzmaki accuphase za 100k etc. Albo gość dla którego Sony MH1 grają lepiej niż AKG K3003. Jemu sie te słuchawki podobają niezależnie czy kosztują 30$ czy 1000$. A są też tacy którzy sobie dla fun-u sami konstruują audio, i sami je modyfikuja, nie wydając na to dużych pieniędzy. Cena produktu ustala sie na takim poziomie, na jakim kupujący ją akceptuje, niejednokrotnie rzeczy wyróżniające się astronomiczną ceną sprzedają się szybciej, niż jeden z setek produktów o średniej jakości, cenie i aparycji. W audio sie nie płaci za sam dzwięk, Rasowy (stereotypowy) audiofil po prostu czasem musi wydać taczkę dolarów na sprzęt, bo praktycznie każdy ma w czeluściach mózgu zapisane że drogie = dobre. Sam jak wydam na coś spore pieniądze, to doszukuje się samych pozytywów, żeby sobie uzasadnić, że moja decyzja była słuszna. A wysokie ceny w audio mi absolutnie nie przeszkadzają - przecież mam dzięki wielości sprzętu możliwość praktycznie nieskończonego wyboru w praktycznie dowolnym budżecie - ileż to jest świetnej zabawy. Ideał dzwięku nie istnieje, i ściganie go jest bezsensowne, za to sama droga poprzez rózne sprzety może byc i ciekawa i fascynująca, i dostarczać wielu przyjemności. FeX, być może samo źródło (Sansa sport, Audigy 2ZS) jest za ciche, i wzmacniacz powinien mieć większe wzmocnienie, prądowo z tego co kojarze O2 jest całkiem mocny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Albo gość dla którego Sony MH1 grają lepiej niż AKG K3003. I z tego bierze się dużo bajkopisarstwa - zamiast "bardziej mi się podoba" pojawia się "lepsze". A wbrew pozorom, różnica jest całkiem spora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 18 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) Sansa grała nieco głośniej na O2, ale to malec więc wybaczam, dźwięk Sansy na wyjściu z O2 miał charakter 1:1 taki jak sama Sansa, lecz wzmocniony. Audigy 2 gra naprawdę głośno już sama z siebie i podobnie napędza moje słuchawki, żeby nie powiedzieć, że ciężko czasami wyłapać różnicę między samą Audigy a UAE23+O2. Sam wczoraj nie dowierzałem, jeszcze dziś wszystko przetestuję na spokojnie. Pytanie tylko, co siedzi mi w tym kablu IC za 6,5zł żeby się to nie okazało tą piętą. Edytowane 18 Czerwca 2014 przez FeX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Play Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 No i gitara, jak ci pasuje coś takiego, że starcza ci tak tanie słuchawki, to tylko pogratulować. Mnie się wydaje, że przeszkadza ci to, że inni gonią za lepszym sprzętem, bo chcą i mogą a ty przez chwilę się na tym samym złapałeś, ale w miarę szybko się ogarnąłeś, że ty w tym nie chcesz, nie musisz uczestniczyć. I to jest fajne, bo przynajmniej jesteś świadom swoich potrzeb. Inni widać mają je trochę większe. I też git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrBrainwash Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Nie ma co gadać. @Fex czujesz po prostu, że chcesz zaspokoić ciekawość, bo będzie Cię to męczyć. Mnie to męczyło. Dopiero w praniu wychodzi co nam ostatecznie podpasuje. Ja miałem okazje parę lat temu zrezygnować z dalszych poszukiwań, bo to co miałem mi odpowiadało (i po latach muszę stwierdzić, że nie było złe), ale przez siedzenie na forum i nakręcanie się poszedłem dalej. Wszystko to kwestia gustu, i jednocześnie możesz mieć racje co do tego, że nie czujesz różnicy między UAE23 i O2 a Audigy. Tak samo jak iMpus nie czuł progresu porównując FCLa do integry denona. (choć szczerze mówić HD330 prawie ze wszystkiego grają tak samo dobrze). Aczkolwiek uważam, że taki PCM5102@Xmos+FCL może być dobrym zestawem, do poszukiwania swojego grania w słuchawkach, gdyż ma mało wad i dużo mocy. A w stosunku do innych wynalazków w audio wypada całkiem atrakcyjnie. Taki Rapture może i lepszy, ale co z tego jak to sprzęt dla pasjonatów, a muzyki można słuchać z przyjemnością za dużo mniejsze pieniądze. aaa i zamiast HD650 wybrałbym raczej DT990pro. Nie są tak wyrafinowane i nie mają takiej średnicy jak senki, ale mają lepszy stosunek jakości do ceny i można powiedzieć, że technicznie są bardziej poprawne, a też można czerpać z nich przyjemność. Ogólnie świetne słuchawki, odkupiłbym je od Bamboszka, ale były tam z nimi pewne problemy, więc odpuściłem. Kiedyś może do nich wrócę aaa i dla mnie były przede wszystkim wygodniejsze, a to IMO najważniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FeX Opublikowano 18 Czerwca 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 (edytowane) Nie będę się porywał z motyką na słońce, majętny specjalnie nie jestem. Z resztą nie mogę mówić o tym, że obsłuchałem się z nowo kupionym źródłem. Kupię jedynie kabelek, zobaczę, co się zmieni. Daję sobie czas. Pierwsze dokładniejsze wrażenia opisałem. Aczkolwiek już wczoraj, mimo dość specyficznych wniosków, nieco pogodzony z faktem, jak to wszystko u mnie gra w końcu trochę spokoju znalazłem niemniej w ramach ciekawości, tudzież nowych doznań dźwiękowych jakieś słuchawki będę sobie sprawiał w kategoriach jakość/cena. Jak dojrzeję do normalniejszej muzyki to może sprawię sobie coś konkretniejszego, bo d&b, dubstep, trance, czy jakieś electro nie są szczególnie wymagające, co do słuchacza i pewnie dla samego audio P.S. Co do Beyerów DT990, to jest właśnie taki mój pierwszy strzał w markowe produkty, otwarte słuchawki dają mi większą swobodę w dźwięku. Może jak się dorobię większej gotówki to pomyślę nad czymś, na razie mam ponoć źródło, które może sporo, tylko trzeba to z niego wyciągnąć. P.S 2. Co do ciekawości, to jest ona u mnie wielka Edytowane 18 Czerwca 2014 przez FeX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fatso Opublikowano 18 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2014 Ja nie za bardzo tutaj rozumiem pojęcie lepszości danego sprzętu, owszem, jakiś klocek może byc technologicznie bardziej zaawansowany, może lepiej reprodukowac dzwięk, lepiej wypadać na pomiarach, być lepiej wykonanym, ale niekoniecznie ma to wpływ na jego odbiór przez nas. W dalszym ciągu lubie dzwięk np CAL! mimo przesłuchania słuchawek 10-20 krotnie droższych, a ze słuchawkami Grado często o wiele lepsze połączenie dźwiękowo stanowią tanie, mało zaawansowane wzmacniacze. Osobiste preferencje sa najważniejsze i basta. Drogi sprzęt może nas o wiele mocniej zawieść, ze względu na oczekiwania z nim związane, niź coś tańszego bez związanej z tym legendy. Z resztą, stan umysłu ma dla mnie jakies 70-80% wpływu na odbiór dzwięku, a najlepiej słucha mi sie muzyki, gdy zapominam że ten sprzęt w ogóle istnieje. Można całe życie gonić króliczka, a można go tez trzymac przy sobie, i co jakiś czas wymieniać na innego. Dzięki Ci za tego posta. Od przynajmniej roku staram się to ludziom wytłumaczyć. Technologiczny ideał to niekoniecznie idealnie grający sprzęt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.