Dogoniłeś króliczka - pochwal się i pomóż innym

[crysis94]

Kolega Spawn pisał o wiernym oddaniu i właśnie braku tego czegoś - czyli mam wrażenie, że źle odebrałeś jego słowa.

[hechlok]

Nie zaczynajmy dyskusji o wierności oddawania dźwięku.

[audionanik]

Spawn zwrócił uwagę na wierni oddaną muzykę, a audionanik próbuje to dementować ... ja zadałem tylko proste pytanie - nic więcej, nic mniej.

Zgadzam się akurat z wymowa posta Spawna, tzn też tak dzielę słuchawki, ale hd800 wiernie odtwarzające muzykę? Zawsze to będę dementował, one wiernie odtwarzają niektóre częstotliwości

[crysis94]

No to w takim razie po prostu się nie zgadzam :F

[Swordfish_]

A idźcie Wy z tymi króliczkami kupionymi tydzień temu i sprzedawanymi za miesiąc.

Ten temat w 99% to jest niezła komedia

A kolega Brunnerius to już przebił wszystkich i po 3 dniach ma już nowego królika - nawet sobie posta edytował że jest nowy król xD

 

You've made my day z tym "po 3 dniach ma już nowego królika".

 

Tak w ogóle to ktoś wierzy jeszcze w to, że można tego królika złapać? Pytam, bo cały dzień w sumie gdzieś tak w tle nad tym sobie myślę.

 

 

Ja sobie uświadomiłem jakiś czas temu że zacząłem dzielić słuchawki na dwie grupy: Takie które są sprzętem dobrze (lub nie) odtwarzającym muzykę oraz na takie które podczas słuchania znikają i zostaje obcowanie sam na sam z niemal namacalnym przeżyciem w którym można się zatracić. Są słuchawki które nie są w stanie poprawnie odtworzyć wszystkich aspektów ale łapią się do tej drugiej grupy oraz co dziwne są takie które są obiektywnie lepsze a nie łapią się. Ta pierwsza grupa to słuchawki które obiektywnie mogą być super ale lecą w komis kompletnie bez żalu bo niechce mi się na nie tracić czas. Nie jestem w stanie wskazać palcem dokładnie co to dokładnie jest bo wymienione przeze mnie słuchawki mają swoje wady i pomimo tego są moim zdaniem najlepsze.

 

Słuchawki które mnie dają te przeżycia ze znikającym sprzętem i obcowaniem z myzyką to:

- Stax lambda, chyba cała seria bo słyszałem sr-202, 407 oraz lambdy pro i wszystkie mi dawały porządany efekt

- Beyerdynamic T1

- Etymotic Er4 (owacja na stojąco że coś tak małego i przenośnego może tak grać)

 

No i to tyle. Honorowo muszę wspomnieć o D7000 które są wyjątkowe ale po prostu nie grają pod mój gust więc nie mogę ich postawić w tym samym przedziale co powyższe. Warte wspomnienia są też Phonaki Audeo na szarych filtrach. Nie są idealne ale jest w nich coś przez co chce się po prostu słuchać na nich muzyki.

 

A najdoskonalszymi słuchawkami które dane mi było słyszeć to HD800 tyle że nigdy bym ich dla siebie nie kupił bo nigdy nie doznałem uczucia zniknięcia sprzętu. To zawsze była doskonale oddana muzyka oglądasz przez ledwo widoczną ale jednak szybę. Możliwe że poświęcenie im dużo większej uwagi na dobieranie sprzętu towarzyszącego zmniejszyło by ten efekt ale śmiem na tyle wątpić że nie mam zamiaru nawet próbować.

To o czym piszesz odnośi się nie tylko do słuchawek. Tak naprawdę jest mało sprzętów, które są całościowo kompetentne w sensie muzycznym (nie brzmieniowym!). Chodzi mi o to, że obiektywne wyznaczniki brzmiania A,B,C, X,Y,Z są w tych sprzętach czasami na poziomie stratosfery a jednak - jednak nie, dźwięk całościowo nie jest w stanie przekroczyć tej niewidzialnej bariery, która decyduje o tym, czy słuchamy sprzętu, czy słuchamy muzyki. Tak jest z wieloma rzeczami. Podam Wam inną analogię, ze świata motoryzacyjnego: obecnie jest niezły pęd w świecie tuningowym, na "więcej", "mocniej", "szybciej". Ludzie kupują auta, potem wrzucają filmiki na YT, jak te auta przyśpieszają (oczywiście na niemieckiej autostradzie) do 200 km/h poniżej 10 sekund ale... te samochody zazwyczaj po prostu mają zero magii w sobie, zero ukrytej przyjemności z jazdy. Tak samo jest w hi-endzie - więcej detali, "powietrza" i tak dalej. Rzecz w tym, że te detale i rzeczone "powietrze" tak naprawdę nijak się mają do ogolnie pojętej muzyki. Swego czasu jedną z najbardziej popularnych firm w UK był Naim. Ich końcówki z firmowymi kolumnami SBL/DBL cieszyły się ogromną popularnością. Naim nie ma dobrej sceny, ma wiele wad brzmieniowych. Ich kolumny ustawia się blisko ściany i szlag trafia scene. Ale Naim to barwa, bas i rytm. Trywialna recepta a jednak długo działała. Teraz Naim zmienił koncepcję. Odkąd właścicielem tej firmy jest Focal. Francuzi kazali im zbudować ich nowy wzmacniacz, The Statement w ciągu dwóch lat. Oczywiście Naim się chwali, że projektowali go 10 lat. Podobnie z ProAc'iem - tutaj właścicielem też jest Focal. No i brzmienie ProAca szlag trafił, firma straciła kierunek.

 

Inna kwestia jest taka, że mocno mnie zastanawia "dobieranie sprzętu towarzyszącego". Bo to nie zawsze jest tak. To znaczy - zawsze w przypadku sprzętów wyczynowych, które mają bardzo twarde założenia konstrukcyjne (Vide: Spectral, który wymusza na użytkownikach stosowanie kabli MITa, a wynika to z takiej, a nie innej deyzji, czyli pominięcia indukcyjności wyjściowej w końcówce. Czy tak samo problemy są z Electrocompanietem, bo tam nie ma(!) rezystorów emiterowych w końcówce.). Ale w innych sprzętach, takich bardziej "normalnych"? I nie pije tutaj konkretnie do HD800, akurat wcale mnie nie dziwi, że Sennheiser zrobił nową, równoległą wersję. Będzie podobny numer, jak z HD600 i HD650. Te ostatnie odniosły duży sukces w USA. Pewnie tak samo będzie z nowymi HD800, czyli tą niby "ciemniejszą" wersją.

 

Nie twierdzę, że tak nie jest, po prostu od jakiegoś czasu mnie to mocno zaczęło zastanawiać, jak to tak naprawdę z tym jest. Bo uważam, ale podkreślam - jest to moje zdanie - że na pewnym poziomie te sprzęty powinny iść w stronę zdjemowania kolejnych zasłon pomiędzy muzyką a słuchaczem a nie kombinatoryki. Albo powiem inaczej: nie robi mi tak w praktyce żadnej różnicy, czy mam w samochodzie założone Potenzy RE011, czy też Yohokamy AD08, może na torze, może w deszczu ale tak na co dzień? A ze sprzętem audio jest jednak inaczej. Można się nieźle naciąć. Kiedyś była prezentacja bardzo hi-endowych kolumn pewnej znanej marki. Po podłączeniu grało to źle, wręcz fatalnie, metalicznie. Przyszedł właściciel firmy popatrzył się na wszystko i... odłączył z gniazda neon z logiem firmy. Brzmienie się przetransformowało o kilka klas do góry. Czary. Słynna historia swoją drogą kiedyś to była.

Edytowane 30 Grudnia 2015 przez Swordfish_

[audionanik]

No to w takim razie po prostu się nie zgadzam :F

I całe szczęście, jakbyśmy się tu wszyscy zgadzali i miziali tu i tam, to byłaby trochę lipa he, he...

[Swordfish_]

 

No to w takim razie po prostu się nie zgadzam :F

I całe szczęście, jakbyśmy się tu wszyscy zgadzali i miziali tu i tam, to byłaby trochę lipa he, he...

 

Wszyscy by chcieli mieć tego samego króliczka. I co wtedy?

[saudio]

Na godziny

[Spawn]

Co do króliczka, to ja już dawno znalazłem sprzęty z którymi mógłbym żyć a nie tak jak kiedyś że zawsze coś nie teges tyle że króliczkiem teraz jest samo kupowanie i sprawdzanie zakamarków. Czeka mnie jeszcze zakup jakichś audeze które i tak wiem że mi się nie spodobają tak samo też kupiłem westony 4 którym dawałem szanse 1 na 100 że zostaną. No i poszły w świat Co zabawne można sie zdziwić bo na T1 też postawiłem krzyżyk wieki temu ale kupiłem i trafiły na moją top 3 liste Krótko mówiąc: jak sie nie przewrócisz, to sie nie nauczysz

[Swordfish_]

Co do króliczka, to ja już dawno znalazłem sprzęty z którymi mógłbym żyć a nie tak jak kiedyś że zawsze coś nie teges tyle że króliczkiem teraz jest samo kupowanie i sprawdzanie zakamarków. Czeka mnie jeszcze zakup jakichś audeze które i tak wiem że mi się nie spodobają tak samo też kupiłem westony 4 którym dawałem szanse 1 na 100 że zostaną. No i poszły w świat Co zabawne można sie zdziwić bo na T1 też postawiłem krzyżyk wieki temu ale kupiłem i trafiły na moją top 3 liste Krótko mówiąc: jak sie nie przewrócisz, to sie nie nauczysz

Otóż to. To jest trochę tak, jak w tej anegdotce:

Goni kogut kurę dookoła kurnika. Co myśli sobie kura?

"Zrobie jeszcze dwa kółka, żeby nie pomyślał, że jestem łatwa"

Co myśli sobie kogut:

"Jeb*ę, nie jeb*ę, ale się przebiegnę"

 

Edytowane 30 Grudnia 2015 przez Swordfish_

[Fatso]

Ja tam królika złapałem dawno temu. Tylko o tym nie wiedziałem

I chociaż nadal przewalam sporo sprzętu, to pewne rzeczy są niezmienne. I mam wrażenie, że takimi już pozostaną.

[Oskar2905]

Jako że króliczka nigdy się nie dogoni (i tak znajdziemy coś innego co będziemy chcieli i według nas (a może i efektu psychicznego że musi zagrać lepiej) zagra lepiej.

Na razie moim króliczkiem są heco p7302, ale znając moją naturę i charakter prędko się to zmieni.

[PENDRAGON]

A ja dogonilem kroliczka, wiec chyba sie da, a jest nim Fostex TH-X00, a wzmak do nich, to jeszcze troche i... polowanie zakonczone .

Edytowane 30 Grudnia 2015 przez PENDRAGON

[Ugz]

A ja dogonilem kroliczka, wiec chyba sie da, a jest nim Fostex TH-X00, a wzmak do nich, to jeszcze troche i... polowanie zakonczone .

Masz może porównanie TH-X00 do TH-900?

 

9setek było mi dane spróbować i są dość fajne. Ciekawi mi jak ich tańszy brat się sprawdza

[FunGD]

Tez znalazłem swojego króliczka.Niestety obecnie przebywa on w ogródku Pendragona. Ale znajdę taką giwerę żeby go zza ogrodzenia sprzątnąć.

 

Wytapaczone na Tapaczu

[PENDRAGON]

 

A ja dogonilem kroliczka, wiec chyba sie da, a jest nim Fostex TH-X00, a wzmak do nich, to jeszcze troche i... polowanie zakonczone .

Masz może porównanie TH-X00 do TH-900?

 

9setek było mi dane spróbować i są dość fajne. Ciekawi mi jak ich tańszy brat się sprawdza

 

Niestety nie mam, ale jak za 1/2 ceny TH-900 to mysle, ze warto zaryzykowac .

Tez znalazłem swojego króliczka.Niestety obecnie przebywa on w ogródku Pendragona. Ale znajdę taką giwerę żeby go zza ogrodzenia sprzątnąć.

 

Wytapaczone na Tapaczu

Hehe.. no ba .

[hechlok]

Tydzień po zakupie, to każdy złapał

Edytowane 31 Grudnia 2015 przez hechlok

[Xseverus]

 

Chyba się nigdy nie zdecyduję co zostawić, więc chyba zostaną obie pary...

 

Gdyby tak R70x miały przestrzeń, scenę i jakość góry Q701.

 

AKG zakładam kiedy chcę słyszeć wszystko, Audio-Technica kiedy chcę relaksu i muzykalności.

Edytowane 31 Grudnia 2015 przez Xseverus

[PENDRAGON]

Tydzień po zakupie, to każdy złapał

Moze zabrzmi to nieskromnie, ale za duzo slyszalem, zeby sie mylic co do Fostex-ow, ktore graja najlepiej z wszystkich moich sluchawek, ktore mialem przyjemnosc

w owym czasie posiadac.

 

To jest dzwiek, ktory caly czas mialem w glowie, ale dopiero teraz Fostex-y mnie uswiadomily, ze jednak warto bylo zbierac doswiadczenie i przerzucic troche sprzetu,

aby w koncu odnalezc przyslowiowego Sw. Graal-a, czego zycze Wszystkim go poszukujacym .

[ZenekHajzer]

Chyba się nigdy nie zdecyduję co zostawić, więc chyba zostaną obie pary...

 

Gdyby tak R70x miały przestrzeń, scenę i jakość góry Q701.

 

AKG zakładam kiedy chcę słyszeć wszystko, Audio-Technica kiedy chcę relaksu i muzykalności.

I jak? Mówiłem?

Q701/K701/HD800 - to są mega przestrzenne słuchawki, ale ATH na tle ciemnych wypadają wybitnie wręcz w tej kwestii. i dają tą szczyptę funu

[Teti]

 

Tydzień po zakupie, to każdy złapał

Moze zabrzmi to nieskromnie, ale za duzo slyszalem, zeby sie mylic co do Fostex-ow, ktore graja najlepiej z wszystkich moich sluchawek, ktore mialem przyjemnosc

w owym czasie posiadac.

 

To jest dzwiek, ktory caly czas mialem w glowie, ale dopiero teraz Fostex-y mnie uswiadomily, ze jednak warto bylo zbierac doswiadczenie i przerzucic troche sprzetu,

aby w koncu odnalezc przyslowiowego Sw. Graal-a, czego zycze Wszystkim go poszukujacym .

Z jednej strony ne ma się czego dziwić, bo słuchawki od pewnego przedziału cenowego mają już dobrze wszystko poukładane, kwestia tylko upodobań odbiorcy. W końcu się trafi na to czego się szuka. Z drugiej strony pochopne ocenianie nie zawsze idzie w parze z realiami. Oby w nowym roku nie trafiły do komisu:) Człowiek nowym sprzętem potrafi się nie raz zachłysnąć

 

mobilnie...

[necrosinner]

A ja mam problem nie tyle co ze złapaniem królika a z utrzymaniem go w klatce

[brunnerius]

Wiecie co, ja potwierdzam i od momentu jak mam GR07BE to już doków nie szukam... Króliczek złapany. Na dobre Moje następne doki to będą... GR07BE jak te co mam padną

[crysis94]

Wiecie co, ja potwierdzam i od momentu jak mam GR07BE to już doków nie szukam... Króliczek złapany. Na dobre Moje następne doki to będą... GR07BE jak te co mam padną

Tydzień po zakupie, to każdy złapał

[EvilKillaruna]

Dobrze że swoje mam dłużej