Skocz do zawartości

Kościół Audiofilski


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

... a po AK240 powstanie jeszcze tylko AK 245, który będzie miał te same "bebechy" i (wreszcie) jakąś ładną obudowę.

 

i 246 titan. wodołotporny.

 

i z audiofilskim aku.

 

Ja sobie tak żartuję i wychodzę na hejtera, ale ak120 titan, ak100 mk2 i flagowiec co kilka miesięcy to nie moje wymysły (ich wzrosty cen też nie). Jestem naprawdę pod wrażeniem strategii tej firmy i tego, ile można wyciągnąć od klienta. Zaledwie kilka lat jestem na tym szanownym forum, lecz jeszcze rok temu, gdyby mi ktoś powiedział o takiej sytuacji, to bym nie uwierzył.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego pochodu hipokryzji, jak w tym temacie to chyba jeszcze nie widziałem.

Założę się, że każdy z Was ma w szafie ciuchy lepszych marek. Że nie kupuje w biedronce koli, tylko jak już Colę. Ha jestem pewien, że nie wybieracie najtańszych produktów, tylko co najmniej te ze średniej półki licząc, że są choć trochę lepszej jakości, niż te najtańsze, chociaż równocześnie, żaden z Was nie przeprowadził samodzielnie badań na ten temat.

 

@Rolandsinger, piszesz, o 4ro paku najlepszej Whisky, a co to przepraszam Cię jest? Ktoś zmierzył w niezależnym teście, że to co mi w zakładzie proponujesz jest najlepsze? Czy może po prostu jest to wystarczająco droga Whisky, na tyle droga, żeby uznać, że jest dobra? No bo w argument, że znasz się na trunkach i wiesz co jest dobre, nie uwierzę. Ja przecież tak samo nie znam się na audio i będąc oszołomem, nie jestem w stanie rozpoznać czy muzyczka plumka z srajfona czy kałacha.

 

Jedną winą irivera jest fakt, że chcą zarobić. Jako pierwsza firma wypuściła na rynek produkt spełniający moje wymagania(AK120), wyceniła go przy tym dość wysoko, fakt. Ale nie mam alternatywy, więc kupiłem co było. Są droższe DAPy, są też DAPy bardziej Audiofilskie.

 

Przyklejacie do AK120 łatkę audiofilskości - fajnie, ale jak się ma cena AK120 do ceny KABLA ZASILAJĄCEGO Acrolinka z tej choćby aukcji : http://allegro.pl/acrolink-7n-pc7100-galeria-audio-wroclaw-i3836539992.html

Dlaczego ktoś śmie, stawiać zakup kompletnego urządzenia, w jednej linii z zakupem SAMEGO KABLA MIEDZIANEGO do zasilania kompa.

 

AK240, jaki by nie był oferuje znowu unikalne funkcjonalności, może zbliżone do telefonów opartych o androida, czy iOS. Ale ma też cechy których tamte nie mają. I tutaj właśnie pojawia się dowolność wyceny. Bo jeśli zrobili coś jako pierwsi mają szansę zaproponować cenę. Połączyli wszystko co wiąże się z mobilnym słuchaniem muzyki w jednym klocku. Wam nadal mobilne myli się z on-the-go. A mobilne w tym wypadku - dające możliwość przemieszczania. Dla kogoś kto spędza sporo czasu poza domem (co nie @all999?) jest to idealne rozwiązanie. Ma dobrą jakość pod ręką, w hotelu. I wtedy zakładając gacie Calvina, pijąc Scotch może sobie słuchać kałacha, upajać się muzyką.

 

Każdy moralista od dzisiaj powinien kupować trampki tylko w wyprzedaży w oszonie, gacie z kosza tylko z tesko, i pić wyłącznie kranówę. Bo przecież nie ma żadnych niezależnych pomiarów mówiących o jednoznacznej wyższości tych "lepszych jakościowo" od tych gorszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, jest troche prawdy w tym co pisze Roland. Pazernosc iRivera I chec wykorzystania klientow napalonych (z pewnymi wyjatkami, ktorzy kupili bardziej swiadomie ale wciaz to byla decyzja emocjonalna) na jego podukty, bo najdrozsze wiec ponoc najlepsze jesy niewyobrazalna. Ale fakt faktem tego typu podobne strategie sa w prawie kazdej dziedzinie zycie I w kazdej kategorii produktow. W przypadku niektorych jest uzasadnienie w postaci dodani brylantow ect ale moim zdaniem nie tylko w audio sa takie sytuacje w ktorych za mega subiektywne odczucia, pewno istniejace czesto wylacznie w glowie ludzi, firmy licza sobie krocie a ludzie sa gotowi to kupic.

Niemniej jednak czym innym jest kupienie produktu ze sredniej polki w kategorii zywnosciowej (gdzie fakt nie ma sie wiedzy czy ten drozszy jesy lepszy) gdzie doplaca sie dajmy na to po 5 zl do "lepszej jakosci" a czym innym zaplacenie 10 tys zl za przepraszam "durny" grajek.

Co najwazniejsze, w sluchawkach roznice sa sprore I tam jak ktos cos woli to moze jeszcze doplacic ale na pewnym poziomie w playerach roznice sa czesto na granicy percepcji I autosugestia moze brac gore.

Moim zdaniem dobre okreslenie padlo od wfmena w temacie o AK120 - to jest fanatyzm zakupowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego pochodu hipokryzji, jak w tym temacie to chyba jeszcze nie widziałem.

Założę się, że każdy z Was ma w szafie ciuchy lepszych marek. Że nie kupuje w biedronce koli, tylko jak już Colę. Ha jestem pewien, że nie wybieracie najtańszych produktów, tylko co najmniej te ze średniej półki licząc, że są choć trochę lepszej jakości, niż te najtańsze, chociaż równocześnie, żaden z Was nie przeprowadził samodzielnie badań na ten temat.

 

@Rolandsinger, piszesz, o 4ro paku najlepszej Whisky, a co to przepraszam Cię jest? Ktoś zmierzył w niezależnym teście, że to co mi w zakładzie proponujesz jest najlepsze? Czy może po prostu jest to wystarczająco droga Whisky, na tyle droga, żeby uznać, że jest dobra? No bo w argument, że znasz się na trunkach i wiesz co jest dobre, nie uwierzę. Ja przecież tak samo nie znam się na audio i będąc oszołomem, nie jestem w stanie rozpoznać czy muzyczka plumka z srajfona czy kałacha.

 

Jedną winą irivera jest fakt, że chcą zarobić. Jako pierwsza firma wypuściła na rynek produkt spełniający moje wymagania(AK120), wyceniła go przy tym dość wysoko, fakt. Ale nie mam alternatywy, więc kupiłem co było. Są droższe DAPy, są też DAPy bardziej Audiofilskie.

 

Przyklejacie do AK120 łatkę audiofilskości - fajnie, ale jak się ma cena AK120 do ceny KABLA ZASILAJĄCEGO Acrolinka z tej choćby aukcji : http://allegro.pl/acrolink-7n-pc7100-galeria-audio-wroclaw-i3836539992.html

Dlaczego ktoś śmie, stawiać zakup kompletnego urządzenia, w jednej linii z zakupem SAMEGO KABLA MIEDZIANEGO do zasilania kompa.

 

AK240, jaki by nie był oferuje znowu unikalne funkcjonalności, może zbliżone do telefonów opartych o androida, czy iOS. Ale ma też cechy których tamte nie mają. I tutaj właśnie pojawia się dowolność wyceny. Bo jeśli zrobili coś jako pierwsi mają szansę zaproponować cenę. Połączyli wszystko co wiąże się z mobilnym słuchaniem muzyki w jednym klocku. Wam nadal mobilne myli się z on-the-go. A mobilne w tym wypadku - dające możliwość przemieszczania. Dla kogoś kto spędza sporo czasu poza domem (co nie @all999?) jest to idealne rozwiązanie. Ma dobrą jakość pod ręką, w hotelu. I wtedy zakładając gacie Calvina, pijąc Scotch może sobie słuchać kałacha, upajać się muzyką.

 

Każdy moralista od dzisiaj powinien kupować trampki tylko w wyprzedaży w oszonie, gacie z kosza tylko z tesko, i pić wyłącznie kranówę. Bo przecież nie ma żadnych niezależnych pomiarów mówiących o jednoznacznej wyższości tych "lepszych jakościowo" od tych gorszych.

 

W hotelu mozna rownie dobrze sluchac sprzetu polstacjonarnego (czytaj w miare malego) - zwlaszcza jesli podjelo sie juz wysilek targania ze soba pelnowymiarowych sluchawek. Od lat spedzam 30-60% swojego czasu wlasnie w hotelach i albo mam ze soba odtwarzacz/telefon + IEM albo wieksze sluchawki + mniejsza stacjonarke.Jesli lata sie czesto to dodatkowy bagaz nie jest zwykle ograniczeniem a mala stacjonarka (typu np. Yulong D100) daje mimo wszystko wyzsza jakosc niz dowolny kalach. Jesli ktos ma ochote sobie kupic dowolny produkt AK to nie widze problemu - jego pieniadze, jego sprawa - ale nie dorabiajmy do tego filozofii. W ten sposob niepotrzebnie mieszamy w glowie ludziom ktorzy wydaja potem spore sumy kiedy mogliby byc rownie zadowoleni ze sprzetu za jedna nta tej kwoty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, jest troche prawdy w tym co pisze Roland. Pazernosc iRivera I chec wykorzystania klientow napalonych (z pewnymi wyjatkami, ktorzy kupili bardziej swiadomie ale wciaz to byla decyzja emocjonalna) na jego podukty, bo najdrozsze wiec ponoc najlepsze jesy niewyobrazalna. Ale fakt faktem tego typu podobne strategie sa w prawie kazdej dziedzinie zycie I w kazdej kategorii produktow. W przypadku niektorych jest uzasadnienie w postaci dodani brylantow ect ale moim zdaniem nie tylko w audio sa takie sytuacje w ktorych za mega subiektywne odczucia, pewno istniejace czesto wylacznie w glowie ludzi, firmy licza sobie krocie a ludzie sa gotowi to kupic.

Niemniej jednak czym innym jest kupienie produktu ze sredniej polki w kategorii zywnosciowej (gdzie fakt nie ma sie wiedzy czy ten drozszy jesy lepszy) gdzie doplaca sie dajmy na to po 5 zl do "lepszej jakosci" a czym innym zaplacenie 10 tys zl za przepraszam "durny" grajek.

Co najwazniejsze, w sluchawkach roznice sa sprore I tam jak ktos cos woli to moze jeszcze doplacic ale na pewnym poziomie w playerach roznice sa czesto na granicy percepcji I autosugestia moze brac gore.

Moim zdaniem dobre okreslenie padlo od wfmena w temacie o AK120 - to jest fanatyzm zakupowy.

A cena "dobrego" wina ? A czym się ono różni od tego "taniego" ? Albo piwo - Krombacher i Miller. Albo różnica w cenie Pepsi do np. Kofoli ? Ponad 2 razy. Audio nie jest niczym specyficznym.

Takich różnic, z subiektywną oceną, nie popartą żadnymi wykresami jest cała masa. A Wyście się audio czepili. Prawda jest taka, że różnice w Pepsi do innej koli macie w zadzie bo kosztuje 5 złociszy, więc Was stać na zapłacenie tej niesprawiedliwości. Ale jak już coś jest poza zasięgiem finansowym, lub przynajmniej zbliża się do wysokości miesięcznego budzetu domowego to podnosi się larum.

 

W każdej dziedzinie są dokładnie takie same zasady, tylko w jednych łatwiej je przełknąć, a winnych jest wielki raban, że ktoś robi skok na naszą kasę. Ale przecież nikt nikomu rąk nie wykręca - chcesz to kupisz, nie chcesz, to nie. I nie plujcie jadem, obrażając ludzi którzy kupili ten sprzęt.

 

Dla jednego różnice są w słuchawkach, dla innego w odtwarzaczach a jeszcze inny różnic kompletnie nie widzi. Nie wmawiajcie ludziom co mają odczuwać, bo każdy jest inny i nie wszędzie pasuje jedna miara.

 

Takiego pochodu hipokryzji, jak w tym temacie to chyba jeszcze nie widziałem.

Założę się, że każdy z Was ma w szafie ciuchy lepszych marek. Że nie kupuje w biedronce koli, tylko jak już Colę. Ha jestem pewien, że nie wybieracie najtańszych produktów, tylko co najmniej te ze średniej półki licząc, że są choć trochę lepszej jakości, niż te najtańsze, chociaż równocześnie, żaden z Was nie przeprowadził samodzielnie badań na ten temat.

 

@Rolandsinger, piszesz, o 4ro paku najlepszej Whisky, a co to przepraszam Cię jest? Ktoś zmierzył w niezależnym teście, że to co mi w zakładzie proponujesz jest najlepsze? Czy może po prostu jest to wystarczająco droga Whisky, na tyle droga, żeby uznać, że jest dobra? No bo w argument, że znasz się na trunkach i wiesz co jest dobre, nie uwierzę. Ja przecież tak samo nie znam się na audio i będąc oszołomem, nie jestem w stanie rozpoznać czy muzyczka plumka z srajfona czy kałacha.

 

Jedną winą irivera jest fakt, że chcą zarobić. Jako pierwsza firma wypuściła na rynek produkt spełniający moje wymagania(AK120), wyceniła go przy tym dość wysoko, fakt. Ale nie mam alternatywy, więc kupiłem co było. Są droższe DAPy, są też DAPy bardziej Audiofilskie.

 

Przyklejacie do AK120 łatkę audiofilskości - fajnie, ale jak się ma cena AK120 do ceny KABLA ZASILAJĄCEGO Acrolinka z tej choćby aukcji : http://allegro.pl/acrolink-7n-pc7100-galeria-audio-wroclaw-i3836539992.html

Dlaczego ktoś śmie, stawiać zakup kompletnego urządzenia, w jednej linii z zakupem SAMEGO KABLA MIEDZIANEGO do zasilania kompa.

 

AK240, jaki by nie był oferuje znowu unikalne funkcjonalności, może zbliżone do telefonów opartych o androida, czy iOS. Ale ma też cechy których tamte nie mają. I tutaj właśnie pojawia się dowolność wyceny. Bo jeśli zrobili coś jako pierwsi mają szansę zaproponować cenę. Połączyli wszystko co wiąże się z mobilnym słuchaniem muzyki w jednym klocku. Wam nadal mobilne myli się z on-the-go. A mobilne w tym wypadku - dające możliwość przemieszczania. Dla kogoś kto spędza sporo czasu poza domem (co nie @all999?) jest to idealne rozwiązanie. Ma dobrą jakość pod ręką, w hotelu. I wtedy zakładając gacie Calvina, pijąc Scotch może sobie słuchać kałacha, upajać się muzyką.

 

Każdy moralista od dzisiaj powinien kupować trampki tylko w wyprzedaży w oszonie, gacie z kosza tylko z tesko, i pić wyłącznie kranówę. Bo przecież nie ma żadnych niezależnych pomiarów mówiących o jednoznacznej wyższości tych "lepszych jakościowo" od tych gorszych.

 

W hotelu mozna rownie dobrze sluchac sprzetu polstacjonarnego (czytaj w miare malego) - zwlaszcza jesli podjelo sie juz wysilek targania ze soba pelnowymiarowych sluchawek. Od lat spedzam 30-60% swojego czasu wlasnie w hotelach i albo mam ze soba odtwarzacz/telefon + IEM albo wieksze sluchawki + mniejsza stacjonarke.Jesli lata sie czesto to dodatkowy bagaz nie jest zwykle ograniczeniem a mala stacjonarka (typu np. Yulong D100) daje mimo wszystko wyzsza jakosc niz dowolny kalach. Jesli ktos ma ochote sobie kupic dowolny produkt AK to nie widze problemu - jego pieniadze, jego sprawa - ale nie dorabiajmy do tego filozofii. W ten sposob niepotrzebnie mieszamy w glowie ludziom ktorzy wydaja potem spore sumy kiedy mogliby byc rownie zadowoleni ze sprzetu za jedna nta tej kwoty

 

Nie zgodzę się z tym Yulongiem i dowolnym Kałachem - takie moje prawo. Mnie bardziej pasuje właśnie Kałach. I dlatego to jego kupiłem a nie Yulonga. I Ty wozisz ze sobą 3 urządzenia, a ja jedno.

 

I Kałach gra mi najlepiej :) To również moje prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię win. Nie czuję żadnej różnicy w smaku pomiędzy winami za 20, 50 i 200 zł. Wszystkie są ****owe.

 

I znów argument, że nie stać. Ahh...piaskownica. FYI, AK120 to jest ułamek mojego miesięcznego budżetu ale dalej twierdzę, że cena jest chora.

 

I tak, uważam, że jak dopłacasz do Coca-Coli (której notabene prawie nie piję) 3 zł zamiast do Hop Coli to miejści się to jeszcze w racjonalnych granicach a jak dopłacasz 3 tys. zł za urządzenie do słuchania muzyki on the go to nie jest to kompletnie racjonalne (jak kto woli jest to nieracjonalne).

 

I wyraźnie napisałem, że jest wiele dziedzin życia w której są takie AK i jest nabijanie ludzi na kabzę/emocjonalne kupowanie. W jednych jest to bardziej uzasadnione a w drugich mniej.

 

To są każdego pieniądze i to jest każdego sprawa co z nimi robi. Ja kupuję trochę emocjonalnie customy (bo jak tak logicznie się zastanowić to nie ma kompletnie żadnego uzasadnienia aby kupować kolejne i kolejne). Tylko różnica jest taka, żeby nie dorabiać idelogii/filozofii "wyższości" odtwarzaczy AK nad resztą świata, która choć nie wiem jak się nie wypierać przebija się tu i tam. A tak nomen omen zadziwiające, że spora cześć osób która ma kasę ma właśnie AK i twierdzi że one grają super (zbieg okoliczności że wszyscy mają takie same subiektywne wrażenia słuchowe czy są złotousi czy może właśnie ma to bardziej podłoże psychologiczne); pytanie retoryczne.

Edytowane przez Krismarzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy 1000 butelkach coli to już nie jest taka mała różnica. Z tym, że nikt nie liczy ile w życiu tych butelek wypił. W tym przypadku różnica jest widoczna od razu.

 

Krzychu, a słuchałeś ty w ogóle tego AK120 ? Czy tak piszesz, dla pisania co?

 

Kto tu dorabia ideologię? Ja po prostu twierdzę, że jest to najlepszy DAP z jakim miałem do czynienia i wszystko. Nie ma w tym żadnej magii. Ot tak jest i tyle.

A ostatniego zdania kompletnie nie zrozumiałem. Ale wg. mnie ludzie, których stać na AK120, którzy kupili go, to są właśnie Ci, dla których jest to właśnie idealny DAP. Inaczej pewnie by go nie kupili. I tak naprawdę to najwięcej jęczą Ci którzy albo go widzieli tylko na zdjęciach, albo posłuchali raptem kilka minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wracając do tematu... AK240 nie jest jakiś szczególnie ładny, ale uważam, że jego cena nie powinna przekroczyć 125% ceny AK120, bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić sobie tej "wyższości technologicznej", która musiałaby być tam zawarta aby usprawiedliwić większy skok cenowy od świetnego już AK120.

Ogólnie tak jak podoba mi się wygląd 100/120, tak dość krzywo patrzę na nadchodzącego flagowca. Chociaż może to i dobrze, że wyjdzie, bo może AK100 zejdą do sensownego (w moim przekonaniu) poziomu? Nie to, że nie mam kasy, bo upłynnienie jednego z syntezatorów na rzecz nawet Superkałacha to nie problem, ale wolę nie wydawać takich kwot na sprzęt, który mi de facto na siebie nie zarobi. Ot, takie moje podejście życiowe ;) ale rozumiem tych z inną filozofią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wracając do tematu... AK240 nie jest jakiś szczególnie ładny, ale uważam, że jego cena nie powinna przekroczyć 125% ceny AK120, bo jakoś nie umiem sobie wyobrazić sobie tej "wyższości technologicznej", która musiałaby być tam zawarta aby usprawiedliwić większy skok cenowy od świetnego już AK120.

 

Ogólnie tak jak podoba mi się wygląd 100/120, tak dość krzywo patrzę na nadchodzącego flagowca. Chociaż może to i dobrze, że wyjdzie, bo może AK100 zejdą do sensownego (w moim przekonaniu) poziomu? Nie to, że nie mam kasy, bo upłynnienie jednego z syntezatorów na rzecz nawet Superkałacha to nie problem, ale wolę nie wydawać takich kwot na sprzęt, który mi de facto na siebie nie zarobi. Ot, takie moje podejście życiowe ;) ale rozumiem tych z inną filozofią

 

Dlaczego niby ak100 i 120 ma tanieć, skoro wywalona w kosmos cena ak240 wyraźnie będzie wskazywać klienteli na ich budżetową cenę? Bo nie liczy się cena urządzenia, obiektywnie odnoszona do segmentu rynku, tylko cena odnoszona do wartości opartej o wypozycjonowanie urządzenia w ofercie samej firmy.

 

Moim zdaniem ceny dwóch pierwszych astellów nie spadną, bo wraz z wypuszczeniem na rynek ak240 wzrośnie uzasadnienie dla ich ceny. Firma wypozycjonuje ak120 na środek oferty najlepszych na świecie dap`ów i nikt z klientów nawet nie miauknie na ich niezmienną cenę. Bo przecież najwyższy w ofercie dap kosztuje dwa razy więcej, więc płacąc połowę tego nie płacę wcale dużo za i tak prestiżowy produkt.

Edytowane przez westberg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kofolka pita w Pradze jest znakomita !

 

A co do wyglądu AK240 to muszę przyznać,że AK120 jest ładniejszy. AK240 przypomina mi sarkofag. Sądziłem,że kolejny Kałach będzie po prostu większy, nieco grubszy ale zachowa kształty Ak100/120 z wyjątkiem większego ekranu.

 

" Obudowa z lotniczego duraluminium." - sprzęt dla Arkusza !

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego pochodu hipokryzji, jak w tym temacie to chyba jeszcze nie widziałem.

Założę się, że każdy z Was ma w szafie ciuchy lepszych marek. Że nie kupuje w biedronce koli, tylko jak już Colę. Ha jestem pewien, że nie wybieracie najtańszych produktów, tylko co najmniej te ze średniej półki licząc, że są choć trochę lepszej jakości, niż te najtańsze, chociaż równocześnie, żaden z Was nie przeprowadził samodzielnie badań na ten temat.

 

@Rolandsinger, piszesz, o 4ro paku najlepszej Whisky, a co to przepraszam Cię jest? Ktoś zmierzył w niezależnym teście, że to co mi w zakładzie proponujesz jest najlepsze? Czy może po prostu jest to wystarczająco droga Whisky, na tyle droga, żeby uznać, że jest dobra? No bo w argument, że znasz się na trunkach i wiesz co jest dobre, nie uwierzę. Ja przecież tak samo nie znam się na audio i będąc oszołomem, nie jestem w stanie rozpoznać czy muzyczka plumka z srajfona czy kałacha.

 

Jedną winą irivera jest fakt, że chcą zarobić. Jako pierwsza firma wypuściła na rynek produkt spełniający moje wymagania(AK120), wyceniła go przy tym dość wysoko, fakt. Ale nie mam alternatywy, więc kupiłem co było. Są droższe DAPy, są też DAPy bardziej Audiofilskie.

 

Przyklejacie do AK120 łatkę audiofilskości - fajnie, ale jak się ma cena AK120 do ceny KABLA ZASILAJĄCEGO Acrolinka z tej choćby aukcji : http://allegro.pl/acrolink-7n-pc7100-galeria-audio-wroclaw-i3836539992.html

Dlaczego ktoś śmie, stawiać zakup kompletnego urządzenia, w jednej linii z zakupem SAMEGO KABLA MIEDZIANEGO do zasilania kompa.

 

AK240, jaki by nie był oferuje znowu unikalne funkcjonalności, może zbliżone do telefonów opartych o androida, czy iOS. Ale ma też cechy których tamte nie mają. I tutaj właśnie pojawia się dowolność wyceny. Bo jeśli zrobili coś jako pierwsi mają szansę zaproponować cenę. Połączyli wszystko co wiąże się z mobilnym słuchaniem muzyki w jednym klocku. Wam nadal mobilne myli się z on-the-go. A mobilne w tym wypadku - dające możliwość przemieszczania. Dla kogoś kto spędza sporo czasu poza domem (co nie @all999?) jest to idealne rozwiązanie. Ma dobrą jakość pod ręką, w hotelu. I wtedy zakładając gacie Calvina, pijąc Scotch może sobie słuchać kałacha, upajać się muzyką.

 

Każdy moralista od dzisiaj powinien kupować trampki tylko w wyprzedaży w oszonie, gacie z kosza tylko z tesko, i pić wyłącznie kranówę. Bo przecież nie ma żadnych niezależnych pomiarów mówiących o jednoznacznej wyższości tych "lepszych jakościowo" od tych gorszych.

Kilka spraw:

 

- co ma rynek fashion do audio? Kupując ciuch, kupujesz STYL, czyli informację adresowaną głównie do innych o tym, że jesteś trendy i stać cię. Nic więcej. No może wyjątkiem są ubrania specjalistyczne, gdzie płaci się za właściwości tej odzieży, dlatego ja chodzę głównie w ubraniach North Face lub podobnych marek.

 

- co do luksusowych trunków, a zwłaszcza enologii, to jest to sytuacja analogiczna do audio. Nie dalej jak 2 dni temu, na jakimś kanale dokumentalnym oglądałem eksperyment, w którym nalano najtańsze wino z Wallmartu z kartonu do dwóch butelek - jednej po tanim winie, drugiej po drogim francuskim - wszyscy badani zganili wino w tańszej butelce, a zachwycali się tym z francuską etykietą. Gdy pokazano im, że w butelkach jest to samo wino, i to jeszcze tańsze niż to "z taniej butelki", to im mowę odebrało.

 

- w audio klient płaci za dźwięk, a dostaje design i modę - ba, autosugestia powoduje, że jakość dźwięku powstaje samoistnie. Price makes sound!

Edytowane przez Rolandsinger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kofolka pita w Pradze jest znakomita !

 

A co do wyglądu AK240 to muszę przyznać,że AK120 jest ładniejszy. AK240 przypomina mi sarkofag. Sądziłem,że kolejny Kałach będzie po prostu większy, nieco grubszy ale zachowa kształty Ak100/120 z wyjątkiem większego ekranu.

Dodatkowy uran gdzieś trzeba wcisnąć :) no i mamy powód wzrostu ceny ... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego niby ak100 i 120 ma tanieć, skoro wywalona w kosmos cena ak240 wyraźnie będzie wskazywać klienteli na ich budżetową cenę?

 

Ano dlatego, że niektórzy będą się wyprzedawać na rzecz zakupu AK240 ;) nie mówiłem o zejściu z cen oficjalnych za nówki.

 

@maciux - oj tam, oj tam - taki tam luźny żarcik, hehehe.

@Lord Rayden - też myślałem, że będzie kontynuacja firmowego designu, a tu zonk, moim zdaniem in minus. Chociaż FiiO X5 to nie przebili :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Takiego pochodu hipokryzji, jak w tym temacie to chyba jeszcze nie widziałem.

Założę się, że każdy z Was ma w szafie ciuchy lepszych marek. Że nie kupuje w biedronce koli, tylko jak już Colę. Ha jestem pewien, że nie wybieracie najtańszych produktów, tylko co najmniej te ze średniej półki licząc, że są choć trochę lepszej jakości, niż te najtańsze, chociaż równocześnie, żaden z Was nie przeprowadził samodzielnie badań na ten temat.

 

@Rolandsinger, piszesz, o 4ro paku najlepszej Whisky, a co to przepraszam Cię jest? Ktoś zmierzył w niezależnym teście, że to co mi w zakładzie proponujesz jest najlepsze? Czy może po prostu jest to wystarczająco droga Whisky, na tyle droga, żeby uznać, że jest dobra? No bo w argument, że znasz się na trunkach i wiesz co jest dobre, nie uwierzę. Ja przecież tak samo nie znam się na audio i będąc oszołomem, nie jestem w stanie rozpoznać czy muzyczka plumka z srajfona czy kałacha.

 

Jedną winą irivera jest fakt, że chcą zarobić. Jako pierwsza firma wypuściła na rynek produkt spełniający moje wymagania(AK120), wyceniła go przy tym dość wysoko, fakt. Ale nie mam alternatywy, więc kupiłem co było. Są droższe DAPy, są też DAPy bardziej Audiofilskie.

 

Przyklejacie do AK120 łatkę audiofilskości - fajnie, ale jak się ma cena AK120 do ceny KABLA ZASILAJĄCEGO Acrolinka z tej choćby aukcji : http://allegro.pl/acrolink-7n-pc7100-galeria-audio-wroclaw-i3836539992.html

Dlaczego ktoś śmie, stawiać zakup kompletnego urządzenia, w jednej linii z zakupem SAMEGO KABLA MIEDZIANEGO do zasilania kompa.

 

AK240, jaki by nie był oferuje znowu unikalne funkcjonalności, może zbliżone do telefonów opartych o androida, czy iOS. Ale ma też cechy których tamte nie mają. I tutaj właśnie pojawia się dowolność wyceny. Bo jeśli zrobili coś jako pierwsi mają szansę zaproponować cenę. Połączyli wszystko co wiąże się z mobilnym słuchaniem muzyki w jednym klocku. Wam nadal mobilne myli się z on-the-go. A mobilne w tym wypadku - dające możliwość przemieszczania. Dla kogoś kto spędza sporo czasu poza domem (co nie @all999?) jest to idealne rozwiązanie. Ma dobrą jakość pod ręką, w hotelu. I wtedy zakładając gacie Calvina, pijąc Scotch może sobie słuchać kałacha, upajać się muzyką.

 

Każdy moralista od dzisiaj powinien kupować trampki tylko w wyprzedaży w oszonie, gacie z kosza tylko z tesko, i pić wyłącznie kranówę. Bo przecież nie ma żadnych niezależnych pomiarów mówiących o jednoznacznej wyższości tych "lepszych jakościowo" od tych gorszych.

Kilka spraw:

 

- co ma rynek fashion do audio? Kupując ciuch, kupujesz STYL, czyli informację adresowaną głównie do innych o tym, że jesteś trendy i stać cię. Nic więcej. No może wyjątkiem są ubrania specjalistyczne, gdzie płaci się za właściwości tej odzieży, dlatego ja chodzę głównie w ubraniach North Face lub podobnych marek.

 

- co do luksusowych trunków, a zwłaszcza onologii, to jest to sytuacja analogiczna do audio. Nie dalej jak 2 dni temu, na jakimś kanale dokumentalnym oglądałem eksperyment, w którym nalano najtańsze wino z Wallmartu z kartonu do dwóch butelek - jednej po tanim winie, drugiej po drogim francuskim - wszyscy badani zganili wino w tańszej butelce, a zachwycali się tym z francuską etykietą. Gdy pokazano im, że w butelkach jest to samo wino, i to jeszcze tańsze niż to "z taniej butelki", to im mowę odebrało.

 

- w audio klient płaci za dźwięk, a dostaje design i modę - ba, autosugestia powoduje, że jakość dźwięku powstaje samoistnie. Price makes sound!

 

A ja widziałem wczoraj program, gdzie wzieli faceta, 3 tygodnie uczyli go rozpoznawać różne gatunki whisky, i tak jak pierwszego dnia poległ przy rozpoznawaniu trunków, tak po 3ch tygodniach dawał radę oceniać już wiek, typ beczki w jakiej leżakowało i markę. A wszystko to z przezroczystych kielonków.

 

A co ma piernik do wiatraka. Jeden chce mieć skrzypiącego Clipa z plastiku, drugi DX50 a trzeci AK120 - nawet DAP jest w dzisiejszych czasach nośnikiem stylu. I nie odwracaj kota ogonem. Nie masz monopolu na nieomylność.

 

W Audio klient płaci za dźwięk, ale też za markę, za desing, za komfort obsługi i wiele innych rzeczy. Inaczej taki chiński monster byłby liderem sprzedaży a każdy biegałby z plecakiem żeby mu dziur w kieszeniach nie powyrywało.

 

Bzdury piszesz, Panie Roland, i to do tego z dorabianymi na siłę teoriami. Nie masz ochoty nie kupuj, masz ochotę skrytykować produkt to krytykuj. Ale nie obrażaj ludzi, którzy mieli ochotę kupić ten produkt. Bo to bardzo niskie i przyziemne zachowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląd ma swoją strategie, tak jak był romantyczny C4 i jego odpowiednik

Citroen DS http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/7e/Citroën-DS_Cabrio-Umbau_vl.jpg

 

Kosmiczny nawet na dzisiaj Ford Scorpio http://www.250kmh.pl/wp-content/uploads/2013/03/Ford-Scorpio-Mk2.jpg

 

Tak i ak240 znajdzie swoją lukę, a to że większości się nie podoba ....

Być może jest to taki pół stopień do AK260 z udanym opakowaniem bo ludzie lubią ładne symetryczne rzeczy to jest to powód do kolejnego wzrostu ceny.

 

Koniec końców flagowy DAP AK1000 za xxkzł osiągnie tytuł elity elit na miarę sennheiser orpheus dając tyłu prestiż pozycję króla marce iRiver przez co każdy AK zyska na wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na "Boginię" (Citroena DS) sobie kiedyś pozwolę, bo choruję na ten samochód już długo... Ale to off-top ;)Na Kałacha 240 jakoś nie zachoruję. Podejrzewam, że po premierze AK240 będzie trochę więcej "zwykłych" AK na sprzedaż, co mnie cieszy akurat.

AK1000 - ciekawe co tam by było i jaka byłaby cena!! :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Fatso

 

 

Bardzo źle się stało, że akurat Ty jako posiadacz nowych marketingowych wynalazków iRivera podjąłeś tę polemikę. Niemniej muszę podkreślić jedno - moją intencją nie jest komuś nadepnąć na odcisk, a wskazać absurdalność nowego boomu na hi-endowe DAPy. Boomu, który zasadza się na romantyzmie, emocjonalności i totalnej nieracjonalności wyborów zakupowych, jakich dokonuje docelowa grupa konsumencka - audiofile.

 

Wspominać z sentymentem można tylko czasy, gdy Ci sami ludzie kupowali np. iPody, przerabiali je, dokładali wzmacniacze, żonglowali opampami w DACch, modowali słuchawki za normalne pieniądze, a nie za połowę rocznego przychodu studenta, to było naprawdę fajne, takie sympatyczne hobby, a teraz wraz z nastaniem ery na dymanie audiofrajerów w młodszym wieku mamy do czynienia ze zbieractwem, ciułaniem na koreańskie i chińskie gotowe produkty z przegiętą ceną, zamiast majsterkowania, eksperymentowania.

 

Są też wyjątki - np. Hifiman HM-901 (nowatorskie wymienne moduły) być może za to warto dopłacić, czy Sony NZ-ZX1 - topowa półka w dobrej cenie.

Edytowane przez Rolandsinger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności