Skocz do zawartości

Undertaker

Bywalec
  • Postów

    3455
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez Undertaker

  1. Undertaker

    Muzyczne Zakupy

    @Crysis94 - bo to nie mój Mietek Zdjęć nie robiłem, oprócz jednego - dysponuję jedynie aparatem w iPhone 4G, a do tego mocno świeciło słońce. Koniec końców łącznie z moimi kiepskimi umiejętnościami jeśli chodzi o fotografowanie sprzętu uznałem, że nie będę robił mu krzywdy Innym razem może. Póki co:
  2. Ja miałem kiedyś jakieś używane Sennki własnie z idealnymi padami, tymi co to są pod spodem na zdjęciu Aulait'a. Jeden jedyny raz mi się tak trafiło, wszystkie inne pary już miały te pady bardziej zużyte. Także potwierdzam
  3. O, proszę - to zamknięte będą? Coś dla mnie. Ciekawe, czy ktoś od nas kupi i może do Hawków porówna. Co do kwestii wygrzewania - ja tam nie neguję, nie wyśmiewam (no, może troszkę sobie żartuję), tym bardziej, że tych słuchawek nie miałem. Niemniej jednak, pewnie prawda, jak to mówią, leży gdzieś pośrodku - czyli ja bym się skłaniał ku temu, że one faktycznie się zmieniają, ale część tych zmian to zachodzi tak jak pisali Grubbby czy SlawekR - w głowie. Tym bardziej, jeśli założymy to słuchanie tylko i wyłącznie Hawków, bez porównań z innymi słuchawkami. Ja nie raz się łapałem na czymś takim, na myśli, że oto słuchawki na których na co dzień słucham zmieniły się odkąd ich pierwszy raz posłuchałem. Potem się okazuje, że jak je porównać z jakąś inną parą, to wychodzą wszelkie, powiedzmy, "niedociągnięcia" - typu bas to jednak takie D7100 mają mocniejszy, HD600 naturalniejszą średnicę, a jakieś Beyery najbardziej szczegółową górę. "Niedociągnięcia" w cudzysłowie - bo dla mnie liczy się całość, zgranie i końcowy efekt i niekoniecznie to muszą być wady w określonej sytuacji. Zależy jak kto i czego słucha. Czego słucha - to też istotne przecież, ile razy "efekt zmian" występował po zmianie repertuaru, żeby potem okazało się, że jedne albumy są w lepszej jakości a inne w gorszej, albo po prostu więcej jest danego instrumentu, brzmienia na jednych niż na drugich i efekt po prostu się bardziej podoba. Plus - słuchawki jak i sprzęt dobrze różnicują materiał Oczywiście w jakimś stopniu, bo pewne cechy są w miarę powtarzalne w danym torze i każdy tam do czegoś dąży. Głośność - wydawałoby się to oczywiste, ale ja czasem zapominam jak zmiana głośności wpływa na postrzegane brzmienia ogólnie. A przecież co bardziej energiczne kawałki aż proszą się o podkręcenie potka. I nagle się odkrywa swój sprzęt jak i nagrania na nowo Ja na przykład połapałem się, że w miarę z upływem czasu zacząłem słuchać coraz ciszej, i nie narzekam, lubię takie odsłuchy (dużo słucham w nocy i wtedy to najfajniej wychodzi), ale czasem, nie ukrywam, że można popaść w swego rodzaju znudzenie. Jeszcze inna sprawa, o której już tu pisano i tak na zakończenie - odbiór, postrzeganie muzyki w danym dniu w odniesieniu do samopoczucia (choć może ma to związek z materiałem muzycznym, ew. wszystko po trochu się na to składa). I tak, jednego dnia granie określonego zestawu audio z daną muzyką bardzo mi się podoba, a drugiego nagle coś jest nie tak. To samo brzmi już inaczej. Audiofilia-nervosa? Dodać do tego takiego audio-paranoika i mamy jednego dnia sprzęt w Komisie, drugiego już nie. "Jak to mówią młodzi ludzie, masakracja".
  4. Orange FunBox 2.0 - ktoś ma taki, czy on powinien się "średnio" nagrzewać w czasie pracy?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. paatos

      paatos

      Pewnie dalej HNATa nie ma, netiaspot już miał w 2010...

    3. majkel

      majkel

      I od tego się grzeje?

    4. Undertaker

      Undertaker

      Oks, dzięki za odpowiedzi ;)

  5. Mytek Stereo 192DSD licytacja 2000 zł (w PL cena ponad 5 tysięcy za nówkę) i 19h do końca licytacji: http://allegro.pl/mytek-stereo-192-dsd-dac-black-preamp-i6417402159.html#thumb/1
  6. The Wire ostatecznie wraca do Komisu. Wzmacniacz w 100% sprawny, w ładnej czarnej obudowie. Złożony przez BamboszKa na samych dobrych częściach (m.in. oryginalny potencjometr ALPS RK27 100K, równy od najniższych poziomów głośności i nie trzeszczy). Jest to wersja SE-SE V2 z ulepszonym zasilaniem. Sprzedaję sam wzmacniacz. Cena: $przedany. Ewentualnie możliwa zamiana na jakieś ciekawe combo DAC + amp, np. Aune X1, S16, albo sam DAC lub amp (ew. dopłaty do uzgodnienia). Zapraszam.
  7. Klon Lehmanna na dobrych podzespołach (m.in. potencjometr TKD 2CP-601 - chyba taki sam jak w Rapture, o ile się nie mylę) i w ładnej czarnej obudowie KT 499 zł: http://allegro.pl/show_item.php?item=6427376169#thumb/1 Jak się okazało, to od użytkownika nsk z naszego forum. Już miałem z ciekawości sobie takiego kupić, ale raczej spasuję - może kto inny więc będzie chętny.
  8. Rapture ma chyba od 2,5 do ok. 3 ohmów, o ile dobrze pamiętam (te nowsze miały nieco więcej ze względu na brak odpowiednich rezystorów).
  9. Naprawdę Windows Media Player nie odtwarza plików 24 bit?

    1. Kerebron

      Kerebron

      A co to jest Windows Media Player? :]

  10. Barthuss - taki mix HD600 z HD650 w wersji portable No chyba, że kupiłeś dwójki - tych nie znam.
  11. Do 1500 z mocnym okoniem to Denony D7100 używki, ew. D600.
  12. Undertaker

    Fanklub AUNE

    Oczywiście. Jedyną kwestią jest precyzyjne ustalenie z jakim sprzętem dana integra zgrywa się najlepiej i w dużym stopniu unika się wtedy ryzyka przestrzelenia. System w pełni modularny oczywiście też ma swoje wady i zalety, ale jeśli ktoś jest fanem systemów all-in-one lub po prostu lubi mieć mnogość opcji w ramach poszczególnych segmentów, to każda dobra integra da tu sporo możliwości. Do S16 np. dosztukuj jakąś ciepłą lampę i przy różnie grających słuchawkach masz szansę pozyskać i rybki i akwarium: cieplejsze pary z S16, jaśniejsze z dodatkowego wzmacniacza. Dzięki za info. Cóż, ja jestem z reguły praktyczny jeśli chodzi o audio, czasem czytając różne wpisy tu na forum i ogólnie w Necie, to wydaje mi się, że aż do przesady Tak więc dla mnie taka integra musiałaby być już rozwiązaniem kompletnym - kupić, postawić na biurko, wpiąć słuchawki i słuchać muzyki. Już bez kombinowania z dalszymi zewnętrznymi ampami. A w sumie widzę, że niektórzy jeszcze sobie takie wzmacniacze dokupują do tego typu sprzętów. Może coś w tym być i faktycznie mamy wtedy więcej opcji jeśli chodzi o brzmienie, ale takie rozwiązanie to raczej nie dla mnie. Realnie mam 1 parę słuchawek docelowych i drugą zastępczą, przy czym ta druga to po prostu ma mi odtwarzać muzykę - tu nawet nie zwracam uwagę na zgranie z torem. Jeśli miałbym mieć taką integrę jak S16 i do tego dodatkowy wzmacniacz, to źle bym się czuł myśląc o niepotrzebnym wydatku na sekcję ampa w np. takim Aune, podczas gdy mógłbym dorzucić do zewnętrznego DAC'a, nawet firmowego. No chyba, że trafiłbym na jakąś super okazję na takiego S16, że nie trzeba by kalkulować i się zastanawiać. @Lemonsky Co do Pandy, to ja się kiedyś mocno zaintrygowałem tym sprzętem, nawet kupiłem i cóż, trochę się rozczarowałem. Wzmacniacz ogólnie mi się podobał, był piekielnie mocny, ale po opisach to ja wnioskowałem, że on jednak będzie grał przyjemniejszym dźwiękiem, przynajmniej jeśli chodzi o barwę. Nie mam dużego doświadczenia związanego z lampowymi wzmacniaczami, ale miałem dwa lampowe sprzęty: Citrone Tube DAC'a (jakiś tydzień na odsłuchu) oraz już na własność GlassWare ACF-2 wykonanego przez BamboszKa. Oba te sprzęty jednak grały inaczej niż dowolne tranzystory jakie miałem i ten drugi typ sprzętów co najwyżej pod pewnymi aspektami mógł się zbliżać do lampiaków, ale to jednak inny świat. Przynajmniej tak to odebrałem. Citrone słuchałem na tych standardowych lampach (ale nie ruskich) a ACF-2 miałem na 6n6p. Szczególnie dobre było pierwsze wrażenie, bo potem to już słuch się lekko przyzwyczajał, czasem wręcz miałem lekko dość i wracałem do tranzystorów, do Pandy np. (miałem równolegle z ACF-2 właśnie). Nie wiem, może to lekkie zabrudzenie dźwięku, o którym pisze Synthax. Ale przynajmniej jeśli chodzi o barwę, to właśnie tu mnie Panda rozczarowała, bo z opisów oczekiwałem czegoś innego. W każdym razie, może S2 gra jednak nieco inaczej, ale mimo wszystko warto postarać się o odsłuch bo jak widać oczekiwania można mieć w pewnych aspektach być może zawyżone. Albo jednak pójść w jakąś lampę.
  13. Undertaker

    Fanklub AUNE

    Czyli może się takie combo podobać nie mniej niż zestaw składający się z osobnego DAC'a + ampa (a za okablowanie też trzeba dopłacić). No, no - powtórzę się pewnie - ale ciekawi mnie ten S16. Może kiedyś szarpnę się na takiego co by sobie ze swoim sprzętem porównać
  14. Undertaker

    Seriale

    U mnie to też można powiedzieć, że od LOST'ów się zaczęło - trzeba będzie sobie kiedyś ich odświeżyć The Wire polecam. Trochę mnie po przeskoku z co bardziej nowoczesnych produkcji na początku przynudzał ten serial, ale to tylko kilka pierwszych odcinków. A i przestawić się nie jest tak trudno. Para McNulty & Moreland jest mistrzowska, z najsłynniejszym krótkim dialogiem, którego tu jednak nie przytoczę, bo by go cenzura zjadła Co prawda nie znam się właśnie na "Prawie ulicy", ale ten serial wydaje się być właśnie takim najlepiej oddającym te realia. Zresztą, jedna dziewczyna to w zasadzie zagrała tam samą siebie w którymś z ostatnich sezonów. Poza tym, to tak jak już tu wcześniej było wspominane, różnorodność postaci, i właśnie tych złych da się lubić. "Hey yo, Omar comin'!" Idrisa Elbę z The Wire kojarzę. Jak to ktoś gdzieś w Internecie napisał (może tu, ale nie pamiętam?), później już oglądając Luther'a miałem na początku niezły ubaw, że Stringer Bell jest policjantem
  15. Może się jeszcze odkujesz w przyszłości Co do HD380 Pro, to też miałem je dość dawno, żeby móc dodać do dyskusji rzetelny ich opis. Co jednak pamiętam, a co idealnie ujął Perul, to to, że one mnie nie odrzuciły właśnie. Czemu nie odrzuciły? Wcześniej się naczytałem wiele złego o nich, ale że były w dobrej cenie, to kupiłem "na spróbowanie". No i okazały się być dla mnie co najmniej dobre, brzmienie takie raczej przyjemne (wysokich było mało), bas ciekawy, szczególnie dla mnie - posiadacza Philipsów HS900 (Azahiel kiedyś recenzował), które to mają właśnie niski bas bardzo dobry, przynajmniej w swojej półce cenowej, ale wyższego mają bardzo mało. I podobnie było w HD380 Pro, ale one całościowo oczywiście to jednak od Philipsów były lepsze. Poza tym, to pamiętam, że odsłuch tych słuchawek był dla mnie taki bez emocji, ot poprawne granie (co było w sumie dla mnie plusem), ale wydaje mi się, że jeśli ktoś by chciał szukać jakichś smaczków tu i tam, wybrzmień - to nie tędy droga. Takie techniczne granie. Same słuchawki mimo padów wygodne, lekkie, praktyczne.
  16. Undertaker

    Seriale

    @BarteqW Też niedawno "odkryłem" SoA. I całościowo bardzo mi się spodobał, ciekawie się oglądało. P.S. Tig i Happy rządzą
  17. Może by się kiedyś zwróciło, ale chyba same Hawki by nie wystarczyły @ Gregio - i w tym coś być może. Ale coś w tych słuchawkach musi chyba być, skoro intrygują one swoim brzmieniem posiadaczy na tyle, że dają im szanse i je wygrzewają. Gdyby nie miały "tego czegoś", to pewnie od razu wracałyby do sklepów. A że do tego wygodne ponoć są - no coś musi być. I tu niby podśmie****ki, ale w Komisie już dwie oferty kupna tylko z wczoraj naliczyłem. Sam, nie powiem, musiałbym pewnie zwalczać ewentualną chęć zakupu jakby się jakaś okazja na nie nieoczekiwanie pojawiła. Póki hajp trwa No ale skoro one takie zmienne, to pozostaje życzyć, żeby po 1000h wygrzewania zostały same najlepsze cechy, które to słuchawki prezentowały w czasie tego maratonu - prowadzicie dzienniczki, robicie notatki? No i jeśli nie wygrzewaliście ich według wskazówek z tego tematu, to kto wie, czy nie trzeba będzie lecieć od nowa: http://forum.mp3store.pl/topic/43301-skuteczne-wygrzewanie-sluchawek-grado/ * * W razie gdyby słuchawki zmieniły charakterystykę dźwięku w nie do końca pożądanym kierunku, to co złego, to nie ja
  18. To akurat dla mnie logiczne - tzn. to, że w danym momencie określony sprzęt sprawia bardzo dobre wrażenie, kiedy słucha się go po raz pierwszy. Po jakimś czasie już przy odsłuchu innego sprzętu okazuje się, że można lepiej. I wtedy, w odniesieniu do tego nowego, ten stary nie jest już taki cudowny. Gorzej, jeśli głównym czynnikiem w tego typu olśnieniach jest cena (autosugestia? Bo droższe, to musi być lepsze?), ale tu nie będę nikogo o nic posądzał. W sumie to, niestety, sam się przekonałem, że jednak faktycznie często bywa tak, że dobre swoje kosztować musi. Nie zawsze, ale tak jest.
  19. Kto mi wygrzeje moje FA-003 Ti zatem? Kto ma dobry sprzęt? Tylko czy ja potem na swoim te dobrodziejstwa takiego wygrzewania usłyszę... No ale Headonika mam i The Wire na zastępstwie, a sam DAC też przez majkela grzebnięty... Normalnie widzę furtkę do nowego audio-biznesu: profesjonalne wygrzewanie słuchawek, nasza firma ma do dyspozycji audiofilskie urządzenia tylko do tego celu, 19,99 PLN za godzinę wygrzewania. Dodatkowo nasza firma oferuje ugniatanie nauszników w celu dalszej poprawy dźwięku i komfortu odsłuchu - dopłata do uzgodnienia. Masakracja. Jak dobrze być ignorantem Ale już do rzeczy - Panowie, macie prawdopodobnie zarąbiste słuchawy, pozostaje cieszyć się i słuchać muzyki, a nie wygrzewać Bo to w paranoję można popaść jakąś. P.S. W końcu DACi i wzmaki się wygrzewa, czy niet?
  20. Undertaker

    Fanklub AUNE

    Cena wyjściowa tego S16 była bardzo dobra, a skoro jeszcze udało się coś wynegocjować, to pozostaje jedynie pogratulować. Co do tych rys, to pewnie faktycznie nie ma co się przejmować - pewnie było coś na nim stawiane i tak się niefortunnie zdarzyło, że np. jakaś śrubka wystawała ze sprzętu, czy coś. Sam sobie tak załatwiłem DVD'ka, bo o ile pamiętam, to on był praktycznie bez skazy. Dzięki za opis brzmienia. Czyli jednak jest przepaść W pełni się zgodzę z tym, że różnice jakościowe najbardziej się odczuwa po przejściu z lepszego na gorsze, a już tym bardziej po przyzwyczajeniu się do tego lepszego. Miałem tak m.in. z Rapture gdy porównywałem go do innych wtenczas posiadanych wzmacniaczy. Z opisów ten S16 jawi się jako bardzo porządny sprzęt. Skoro jest taki dobry, to nie dziwię się już, że ludzie porzucają DIY(FM) na rzecz sklepowego sprzętu takiego jak Aune, tym bardziej, że odpada kwestia kabli, za które nierzadko trzeba wywalić połowę wartości danego sprzętu, jeśli się chce mieć topowy model danego producenta. Być może kiedyś jednak upoluję jakieś porządne combo żeby się przekonać samemu, z czym to się je, ale póki co to ze swojego zestawu jestem zadowolony, więc się jakoś nie pali. Kolejny wniosek to taki, że nieświadomość w audio faktycznie jest jak widać błogosławieństwem Tak jak wspominałem o Rapture, który swego czasu zaburzył mój w miarę już wtedy spokojny i ustatkowany audio-świat, tak też pozostają jeszcze kwestie preferencji, które pomimo jednoznacznej lepszości sprzętu nad drugim, potrafią swoje namieszać - i tak w dłuższej perspektywie Rapture okazał się być dla mnie nieco taki przesłodzony w barwie i może aż nazbyt dyynamiczny w dźwięku w połączeniu z lekką twardością tegoż. Mimo wszystko to wciąż jeden z moich ulubionych wzmacniaczy i kto wie, może jakbym do niego znów wrócił, to i by mnie na nowo ujął, bo miał czym Wracając jeszcze do Aune S16 - jak ma się sprawa z filtrami? Ktoś mnie straszył, że on nie zapamiętuje wyboru i przy każdorazowym włączeniu trzeba sobie ustawiać/zmieniać. Ale to chyba nie problem jakby się słuchało na standardowych ustawieniach, bo te pewno są, jak sama nazwa wskazuje, standardowe przy uruchamianiu urządzenia? Pytam z ciekawości ale też w celach informacyjnych, bo ja mam najwyraźniej taką wadę, że jestem leniwy i lubię sobie zwyczajnie sprzęt włączyć i jedynie kręcić potkiem jak mi co gra za głośno bądź zbyt cicho.
  21. Undertaker

    Trochu śmiechu :d

    Coś dla sympatyków Realu Madryt (a wiem, że co najmniej kilku takich jest na forum): https://www.youtube.com/watch?v=2yoLtxzh8yg
  22. Może nie do końca kabaret, ale coś takiego, o:
  23. Undertaker

    Fanklub AUNE

    Fakt. Przepaść to może nie do końca trafne określenie. W każdym razie, chodziło mi o to, czy taka integra jak S16 mogłaby spowodować u Ciebie chęć zrezygnowania z osobnego DAC'a i wzmacniacza. A ODAC jak sam piszesz jest dobry, no i sam The Wire co najmniej też dobry
  24. Undertaker

    Fanklub AUNE

    Powiedzmy, że skrajności są złe - i te głoszące, że O2 to najlepszy wzmacniacz na świecie, i te stanowiące o jego niesłuchalności Dzięki za opis odnośnie Aune. Jeżeli to faktycznie taka neutralność z muzykalnym sznytem, to pewnie by mi takie granie podeszło. Ale ogólnie jakiejś przepaści względem oDAC'a z The Wire jak rozumiem to nie ma?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności