Skocz do zawartości

Kuba_622

Bywalec
  • Postów

    1624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Kuba_622

  1. @Undertaker To się rozumie, że jakbym wygrał w totka, to bym sobie nakupował drogich sprzętów i miałbym to gdzieś czy mi graja lepiej bo naprawdę grają lepiej, czy dlatego, że mi się podoba obudowa Niestety nie wygrałem i jestem zmuszony wydawać kasę na audio z rozsądkiem. Ale na szczęście zawsze mnie bardziej ciągnęło do brzmienia studyjnego niż audiofilskiego, więc jestem w stanie bawić się w audio nie wydając dużo
  2. Jak nie mają parcia, przecież codziennie ktoś tu komuś udowadnia, że sprzęt A gra o klasę lepiej niż sprzęt B, tylko robi to za pomocą audiopoezji A my tu chyba rozmawialiśmy o próbie przeprowadzenia obiektywnego dowodu. Jednym z podstawowych założeń prawidłowego eksperymentu naukowego jest powtarzalność, czyli każdy kto go przeprowadzi w odpowiednich warunkach uzyska ten sam wynik. To są podstawy metodologii naukowej. Poza tym ja nikogo do niczego nie namawiam, każdy może wierzyć w co chce Po prostu często ostatnio tutaj gadamy o audiosceptycyźmie, to podałem przykład jak można audiosceptycyzm podważyć prostym eksperymentem (no, może nie aż tak prostym, ale spokojnie do zorganizowania nawet tutaj, na forum). To tyle.
  3. @Undertaker, przecież tu nie chodzi o robienie sobie jakiejś psychoanalizy i odpowiadanie dlaczego jedno sobie mogę wmówić, a drugie nie, tylko o to że nasze zmysły są zawodne a nasz mózg płata nam wiele figli interpretując to, co dociera przez uszy. Natomiast nauka ma to do siebie, że jeżeli jest jakaś teza i pojawią się prawidłowo przeprowadzone eksperymenty empiryczne które przeczą tę tezie, to należy ją zweryfikować. Więc Panowie, droga wolna, do dzieła! Bierzemy dwa urządzenia które wg pomiarów mają zniekształcenia na poziomie niesłyszalnym dla człowieka, wyrównujemy poziom głośności, robimy ślepy test, ktoś odróżnia je 10 razy na 10 prób - znaczy że grają inaczej. Zrobić dobrą dokumentację tego testu i mamy argument który podważa tezy audiosceptyków. Skoro to takie łatwe i wszystko słychać, to aż dziwne, że są miliony audiofili na świecie a jeszcze nikt tego nie zrobił.
  4. To już byś musiał szukać jakiś opracowań naukowych. Ja w to głębiej nie wnikałem, interesowało mnie dlaczego niektóre słuchawki mi wiercą w uszach dziurę sopranem i jak kupić takie, które nie wiercą i tyle Te Fiio moim zdaniem nie są warte uwagi, kiepskie strojenie jak większość Fiio, świdrujące soprany. Ale akcesoria bardzo fajne, jak to u Fiio
  5. Trochę to wszystko postawiłeś na głowie Przecież każdy słyszy jakieś różnice i nikt tego nie neguje, tylko sceptycy twierdzą, że tak naprawdę to mózg nas oszukuje i one się biorą z niewielkich różnic w poziomie głośności, z autosugestii pod wpływem zakupu nowego, droższego sprzętu z ładną obudową itp. Czyli chodzi o odróżnienie tego co nam się wydaje, że słyszymy, od tego co słyszymy obiektywnie i jesteśmy to w stanie udowodnić. A skoro ktoś słyszy zawsze, w różnych warunkach, to powinien też słyszeć w warunkach ślepego testu, kiedy nie wie co gra i na jego odbiór dźwięku nie wpływa element autosugestii. Ja tam nie wiem co kto jest w stanie obiektywnie usłyszeć, w końcu badań naukowych nie prowadziłem, ale skoro tak łatwo odróżnić DACi, kable, kondensatory itp. to przecież powinno był łatwe zorganizowanie jakiegoś pokazowego testu, gdzie audiofile ucierają nosa niedowiarkom Jakoś takich testów nie widać, na Audiostereo lata temu podjęli się kilku prób i skończyło się tym, że parę osób przestało wydawać kasę na audio A co do słuchawek, to nigdzie nie widziałem żadnych sensownych kryteriów które można by uznać za "naukową" ocenę ich jakości dźwięku. Zniekształcenia harmoniczne przy rozsądnych poziomach głośności są w większości dobrych słuchawek na tyle niskie, że nie mają znaczenia. Krzywa harmana (nieważne która jej wersja) to ma się po prostu podobać przeciętnemu użytkownikowi. To po co siedzieć na forum? Żeby sobie pogadać o sprzętach audio, powymieniać się wrażeniami, z rodziną znajomymi raczej trudno, bo większość normalnych ludzi nie jest w stanie rozmawiać o tym dłużej niż 5 minut
  6. @david11 Tu nie chodzi o to czym mają spoko sprzęty, bo owszem, mają, tylko że po prostu nie jest w stanie prawidłowo zmierzyć tych najwyższych częstotliwości. Zresztą już przy 7 - 8 kHz zaczyna się problem ponieważ te częstotliwości są podbijane w kanale słuchowym i wchodzą w grę takie czynniki jak to na ile głęboko włożysz słuchawki. Po prostu nie należy się przesadnie kierować jak na wykresach wyglądają te najwyższe częstotliwości. Natomiast same SSR to miały być słuchawki strojone dokładnie do diffuse field target i to raczej dla większości będzie przesada - bardzo przejaskrawione, krzykliwe z za lekkim basem. Te nowe Moondrop Aria 2021 wydają się znacznie bezpieczniejszym wyborem.
  7. Skoro to jest wykres po kompensacji do diffuse field target, to właśnie wynika z niego, że mają bardzo duży peak na wyższej średnicy Co do tego, co powyżej 10kHz to nie należy na to zwracać uwagi, bo użyta aparatura pomiarowa nie jest w stanie mierzyć prawidłowo częstotliwości powyżej 10kHz. Poza tym te "detale" powyżej 11 kHz to są głównie jakieś śmieci ze studia, szumy z mikrofonów itp.
  8. Słuchawki Etymotic MC5, stan bardzo dobry, w pełni sprawne technicznie, bardzo fajnie grające tanie słuchawki, z ładną średnicą i wokalem, oczywiście jest to strojenie do diffuse field, więc nie ma takiego podbitego basu jak w słuchawkach strojonych do harman target, proszę o tym pamiętać Sprzedaję słuchawki i akcesoria: etui, para pianek, para zapasowych filtrów, przyrząd do wyciągania filtrów, klips do przypinania do koszuli. Kupiłem jako "outlet" w Livro.pl, gwarancja 2 lata od 5 V 2021. Oczywiście dołączam paragon. Cena 135 zł z wliczoną przesyłką paczkomatem. Moje komentarze:
  9. Na razie brak szkół do wyświetlenia
  10. TRN MT1 - stan jak nowe, wszystko co daje producent. Pobawiłem się nimi ze 30 minut. Nie kolekcjonuję tanich słuchawek z Chin, więc chętnie komuś odsprzedam Cena 25 zł z wliczonym paczkomatem.
  11. Do Black Friday chcesz czekać, serio? No do tego czasu, to zdążysz przeczytać wszystkie recenzje które są w necie i będziesz wiedział o słuchawkach więcej niż ja
  12. Takie DT990Pro bardzo wyciągają wszelkie niedoskonałości na pierwszy plan. Sennheisery czy AKG na ogół grają gładszym dźwiękiem, ale to też zależy od modelu.
  13. Chcesz ładny, naturalnie brzmiący wokal na pierwszym planie, to nie bierz słuchawek które grają V, jak DT770 czy tym bardziej DT990Pro, tylko coś z dobrą średnicą typu HD58X, HD600, HD650 czy AKG. Słuchawki grające V-ka będą podkreślały instrumenty perkusyjne, ale też różne szumy z nagrania czy ostrości, przestery itp. będą na pierwszym planie. W studio ma to jakiś sens, ale do słuchania muzyki dla przyjemności niekoniecznie, choć niektórzy audiofile tak lubią.
  14. To jakoś zupełnie inaczej odebraliśmy te K612 - dla mnie to muzykalne słuchawki z przyjemną, nieco "posłodzoną" średnicą, bardzo fajny wokal, góra gładka, nieco bardziej rozciągnięta niż w HD600, więc są trochę jaśniejsze, ale nadal bez ostrości. Bas w zbliżonych ilościach w obu, czyli dla Ciebie pewnie za mało, ale HD560S też go nie mają więcej Ale dobra, już nic nie mówię, poleciłem to, co mnie się podoba, czyli zrobiłem to samo co każdy na tym forum
  15. No może, nie pamiętam już czy sobie zadałem trud, żeby im zmienić pady, na pewno wtedy też miałem DT880, więc nie wykluczam. A oryginalne pamiętam, że były bardzo kiepskie. Same HD330 odebrałem jako muły bagienne, wyraźnie ciemniejsze niż HD650, czyli to już przegięcie, o rozdzielczości, holografii HD650 też nawet nie było mowy, inna liga zupełnie. Jeszcze śmieszna rzecz, bo one łatwe do napędzenia też nie były, żeby wyciągnąć z nich coś konkretnego potrzebowały porządnego wzmacniacza Czyli słuchawki za 130 zł, trzeba dokupić pady za drugie tyle i wzmacniacz za kilka razy tyle co najmniej... Sorry za zrzędzenie, ale to nie brzmi jak jakiś świetny deal
  16. @neonlight A co jest takiego kontrowersyjnego w polecaniu K612 - przecież to są bardzo podobnie strojone słuchawki do HD600, tyle że z większą sceną. To już prędzej za kontrowersyjne uważam własnie HD560S bo one mają taki nieprzyjemny pik w okolicach 5kHz który wychodzi w niektórych nagraniach. Może jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście do nich, ale za pierwszym razem mnie to odrzuciło, a przewag nad K612 nie usłyszałem, poza tym że droższe, to muszą być lepsze wg recenzentów I ja zawsze będę polecał takie słuchawki jak K612, HD600 czy Etymotic, bo one przedstawiają wiernie (jak na słuchawki) muzykę tak jak została nagrana, jak ktoś szuka basowego bum bum czy innych dziwnych efektów, to oczywiście w tych modelach ich nie znajdzie. Oczywiście to są tylko moje propozycje, polecam to co sam lubię, bo trudno żeby było inaczej @MrBrainwash Ale się rozpisałeś. Ja tylko napiszę, że miałem równocześnie HD330 i HD650 i za diabła nie usłyszałem tych podobieństw między nimi, o których wszyscy piszą. Nawet fotkę dorzucę, żeby nie było że gdzieś tam nie w tym samym czasie ich słuchałem. Łeb w łeb porównywałem i one się mają do HD650 jak nuggetsy z Maca do de volaille'a
  17. Dzięki, chyba je zamówię, chociaż nie mam pojęcia po co mi kolejne słuchawki
  18. To masz jeszcze Moondrop Aria, większość pisze, że to to samo co Starfield, tylko za mniejszą cenę. https://pl.aliexpress.com/item/1005002368718730.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.369d4e2dd8dkRV&algo_pvid=5b7bfec4-1bb8-4549-adaa-9ee5f4e7afed&algo_expid=5b7bfec4-1bb8-4549-adaa-9ee5f4e7afed-1&btsid=0bb0622c16213347857544373eeb2d&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_
  19. A w którym sklepie kupowałeś i ile zapłaciłeś?
  20. Uważam, że jest dokładnie odwrotnie i czytanie forum czy audiofilskich recenzji tylko robi mętlik w głowie, zwłaszcza jak się nie ma za dużo punktów odniesienia ani nie zna specyfiki tego środowiska i nie potrafi czytać między wierszami Nie będę się ciągle powtarzał, dlatego napiszę ostatni raz - trzeba iść do sklepu albo wypożyczyć do domu i posłuchać, a nie czytać czyjeś impresje, które są warte tyle samo, co opisy czyichś wrażeń z jedzenia w restauracji, ktoś może napisać, że to najlepsza potrawa jaką jadły, Ty sam spróbujesz i się okaże, że dla Ciebie jest przeciętna, albo wręcz Ci nie smakuje. K240 DF to model sprzed 30 lat, na dodatek bardzo trudny do napędzenia, a nie obraź się, ale Twój DAC-X3 to jest słabiutki. Po co się pchać w 30-to letnie słuchawki, jak za te pieniądze można kupić słuchawki nowe, ze sklepu, równie dobre, to nie mam pojęcie. Co do K220, ja niedawno tutaj sprzedawałem K240 MKII za 120 zł i kilka miesięcy nikt ich nie chciał kupić A dźwiękowo to to samo Nie są to złe słuchawki, ale w Twoim budżecie możesz kupić choćby wyśmienite, bardzo neutralne K612Pro więc dla mnie zakup bez sensu.
  21. To nie kwestia typu przetwornika, tylko rezonansu w kanale słuchowym. Większość słuchawek dokanałowych ma problemy z pikiem w okolicach 8 kHz, można kombinować ze zmianą gumek, próbować je głębiej wcisnąć, w ostateczności pianki Comply powinny poradzić sobie z pikiem, niestety mogą mieć negatywny wpływ na resztę brzmienia. Moondrop rzeczywiście pracował nad wyeliminowaniem tego problemu, więc jest to sensowny kierunek. Ale obawiam się, że będzie to kosztem wyczynowego basu, za który wielu lubi Fiio. Nie miałem okazji posłuchać FH3 i Starfield, natomiast porównywałem Blessing 2 i FH5 i o ile te pierwsze ogólnie były o klasę lepsze i znacznie lepiej strojone, to sam bas był zdecydowanie bardziej efektowny we Fiio. Więc coś za coś.
  22. Jasne, że dowalają cło i VAT, w końcu to import elektroniki z USA. Myślę kolego, że strasznie kombinujesz, zamiast wykonać jedną prostą czynność czyli pojechać do sklepu i posłuchać A jeśli naprawdę nie możesz, to po prostu kup jakiś model w sklepie internetowym w Polsce, wtedy zawsze masz te 14 dni na zwrot. Sprowadzanie słuchawek z USA jak nie jesteś pewien czego szukasz nie brzmi zbyt sensownie
  23. Tylko sprowadzanie AKG M220 z USA to trochę przerost formy nad treścią HD58X są warte rozważenia, jak ma być z Dropa.
  24. Ja nie wiem, miałem całą masę tego przenośnego tałatajstwa od Dragonflyów, przez Sonatę HD Pro, EarStudio HUD100 po już naprawdę całkiem drogie (przynajmniej dla mnie) sprzęty typu Mojo i wszystko grało tak samo, jak mój budżetowy telefon Alcatel za kilka stówek, a jeżeli nawet tam były jakieś drobne różnice w dźwięku, to przy normalnym słuchaniu muzyki a nie wsłuchiwaniu się w sprzęty nie miały one dla mnie żadnego znaczenia (i na pewno nie było tam różnic opisywanych w różnych ściemnionych recenzjach...). A porównywałem na bardzo detalicznych słuchawkach typu T90 czy ER3XR i nie słyszałem większych różnic, więc jak ktoś je usłyszy na Koss Porta Pro, to szacun Oczywiście zostaje sprawa autosugestii, ale o tym nie wypada mówić na tym forum O wygodzie takich sprzętów też nie ma co mówić, jakieś g00wienko dyndające przy telefonie. Jeszcze kupno sprzętu typu Mojo to rozumiem, bo to już jest coś co nam napędzi niemal każde słuchawki, więc taki zakup ma sens. Nie znam M21, może rzeczywiście gra tak kiepsko jak piszesz, mój Alcatel ma tam niby jakiś audiofilski DAC, więc może dzięki temu taki dobry Ale prawdę mówiąc, to mój poprzedni telefon, tani Redmi grał tak samo, tylko ciszej. Natomiast wybór DC03 popieram - to nowoczesny układ, dobrze wypadający w pomiarach i w rozsądnej cenie. DFB miałem 2 razy i uważam, że nie warto - mało mocy, szumi ze skutecznymi słuchawkami i jeszcze to USB (tak, wiem że tym wpisem pokazałem, że żaden ze mnie audiofil i teraz mam -10 do respektu na forum, ale jak ktoś nowy jest potencjalnie zagrożony wkręceniem się w to dość absurdalne hobby, to pozwoliłem sobie szczerze napisać, co o tym myślę po 15 latach zabawy w audio Może duch whooya przeze mnie przemówił )
  25. No jasne, że nowy DAC gra lepiej. Przez jakiś tydzień. Może dwa. Potem zaczyna grać coraz gorzej i musisz kupić następny, który oczywiście gra jeszcze lepiej. Przez tydzień... itd. Tak to się kręci na tym forum latami. Chłopie, zostań z tym telefonem i Koss Porta Pro, dobrze Ci radzę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności