Skocz do zawartości

Bądź bohaterem w swoim audio - czyli dzisiaj sam zrobiłem...


shady_slim

Rekomendowane odpowiedzi

Z drugiej strony, zastanawia mnie zawsze sens jednostronnego recablingu, zwłaszcza jakimiś wymyślnymi kablami typu super-czysta miedź, srebro, hybrydy itp, które w jakiś sposób wpływają na dźwięk. Czy nie jest przypadkiem tak, że "skorzysta" na tym tylko jeden z przetworników, ten znajdujący się w słuchawce z wtykiem? Do drugiej przecież sygnał i tak będzie doprowadzony fabrycznym, lichym przewodem...

 

 

Ten drugi przetwornik napewno mniej "skorzysta" czyli dostanie gorszy sygnał, ale efekt końcowy jest i tak bardzo pozytywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, w takich K550/K551 właśnie dlatego robi się rekabling symetryczny. Co gorsza nawet na kablu fabrycznym potrafią być różnice spowodowane kablem, takie Sony V700 podłączone do grajka grają równo, ale już na wzmacniaczu lewa jest zauważalnie głośniejsza od prawej, zwłaszcza impakt basu. Nie ma się co dziwić, przez pałąk biegnie przewodzik o średnicy ok 1mm i w tym są 2 żyły zbrojone nylonem do tego w izolacji, więc nie ma się co dziwić, że na miedź to już tam prawie miejsca nie zostało. A potem ciężko "przepchnąć" większy prąd przez takie "przewody".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w przypadku słuchawek typu KEF? Gdzie recabling symetryczny odpada (pewnie by się dało, ale ze względów estetycznych i funkcjonalnych wolałbym pozostać przy kabelku z jednej strony), czy jest sens wymiany okablowania wewnętrznego nawet na taki cienki drucik, ale z przewodnika, którego zamierzamy docelowo użyć również jako kabel "główny"?

Nie znam technicznych aspektów, dotyczących różnic w przewodnictwie poszczególnych rodzajów metali, ale na logikę - chyba lepszy będzie srebrny cienki drucik doprowadzający sygnał do drugiej słuchawki, niż równie cienki przewodzik z niewiadomo czego (w przypadku, gdy decydujemy się na użycie srebra)?

 

Dosyć często mam wrażenie, że w słuchawkach, które mają kabel poprowadzony jednostronnie, brzmienie w lewej słuchawce różni się od tego w prawej (kiedyś nawet ustawiałem w rockboxie sygnał na mono i porównywałem, zakładając słuchawki "normalnie" a później zamieniając je stronami).

Wnioski miałem zwykle takie, że różnice istniały (zwykle na pograniczu), ale wplyw na to może mieć kilka rzeczy: właśnie liche okablowanie wewnętrzne, okablowanie wewnętrzne różniące się od kabelka głównego... a może po prostu niekoniecznie idealnie sparowane przetworniki przez fabrykę.

 

Sorry za OT, ale miałem takie swoje przemyślenia, którymi chciałem się podzielić i może dowiedzieć czegoś nowego przy okazji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, zawsze można olać "tunel" w pałąku i puścić kabel obok. Problem tylko w tym, że przy jednym odcinku kilkanaście cm dłuższym różnica między kanałami nadal będzie do wychwycenia i już sama świadomość tego faktu może poważnie zirytować niejednego audiofila ;) Dlatego najlepiej nawiercić dziurkę w drugiej muszli i puścić kabelki symetrycznie dołem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można tą różnicę skompensować - zastosować równej długości kabel dla obu słuchawek, a nadmiar w tej z gniazdem spiąć w taki sposób, żeby się nie ruszał. Może się teoretycznie zrobić z tego cewka, ale myślę że bez przesady :P

 

Ale zdecydowanie lepiej jest rekablowac także kabel w pałąku, różnica była dla mnie w większości sytuacji wyraźnie wyczuwalna. Tylko radzę uważać, w zdaje się k550 czy 551 sam producent kompensuje, i jeden driver potrafił być ciutkę głośniejszy, żeby zniwelować różnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Problem tylko w tym, że przy jednym odcinku kilkanaście cm dłuższym różnica między kanałami nadal będzie do wychwycenia...

Chciałbym mieć taki słuch, żeby to wychwycić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K550/551 to przypadek skrajny, gdzie w pałąku zamiast kabla siedzi taśma... A z tym głośniejszym driverem to niezła filozofia dorobiona do oszczędności na parowaniu :) Po co wyrzucać przetwornik, bo gra ciszej, skoro można różnicę w głośności zamaskować kawałkiem ****ianego przewodu. Tylko, że takie cięcie kosztów nigdy na dobre nie wychodzą.

 

 

 

Chciałbym mieć taki słuch, żeby to wychwycić...

 

Nie Ty jeden :D

Edytowane przez Jimmi Dragon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież zawsze takie beznadziejne kable o wysokiej oporności wkłądają do pałąków, i po zrecablowaniu słchać różnicę prawa-lewa. Gorzej jak wymieni się też w pałąku, i różnica oporności jest tak drastyczna, że zaczyna być słychać różnicę.

 

Przy dobrej jakości przewodzie różnicy w dźwięku jeżeli do jednego przetwornika idzie dłuższy kabel też nie słyszę, ale jeżeli ktoś jest purystą, a chce zachować jednostronny kabel, to może sobie zwinąć w tej muszli z gniazdem, i mieć równe długości, jeżeli ktoś wychwytuje różnicę, wydaje mu się że wychwytuje,albo po prostu ma mu to poprawić samopoczucie, to nie widzę problemu ;p

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koncowka mocy na tda2040 zasilana napieciem symetrycznym 18v .

Porownywalnie gra z moim Sanyo, na pewno ma lepszy dol od Sanyo .

Z tego co czytalem to musi troche pograc zeby pokazac co potrafi :) .

Zasilacz "wziety" ze starego cd .

 

gallery_26213_439_307732.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aallen

Bo skóra to zawsze mniej przestrzeni i lekkości oraz gorsza ergonomia. U mnie pojedyncze słuchawki zostają na skórze ;)

 

@Fatso

Których Shure?

Edytowane przez crysis94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Welury od shure pasują do wszystkich. Ale fabrycznie mają je również m.in. SRH-1440.

Miałem Ci zabrać pady od 1540, ale jakoś mnie ruszyło i zostały :)

 

Nie lubię skóry bo:

1. łeb mi się poci

2. Powoduje trudniejsze warunku pracy dla drivera

3. Nieliczne słuchawki grają lepiej przy skórze, większość jednak na welurach (oczywiście dla mnie, subiektywnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwarte słuchawki i eko-skóra, skóra to błąd już w zamyślę... do otwartych zawsze materiał. Bo tam izolacji i tak i tak nie ma a skóra tu nie pomoże.


Ew do takich jak staxy powinny być dawane hybrydowe pady, welur do ciała a boki skóra.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły frankenstein ;) To może jeszcze dla dobra nauki spróbuj pozbyć się tej osłony na gniazdo, przez którą żaden normalny jack do hp100 nie wchodzi.

Wczoraj próbowałem wepchnąć kilka jacków z dokanałówek i żaden się nie mieści. SM mają strasznie nietypowe te gniazdo.

Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałem z rekablingiem. Pewnie wystarczyłoby wywalić ten zaczep i kabel i tak by się trzymał w gnieździe.

U siebie to bym je symetrycznie rekablował. Teraz mi je szkoda rozpruwać, bo myślę o przyszłem sprzedaży. Kusi mnie jednak sprawdzić je po rekablingu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HP100 mają całkiem sensowny fabryczny kabel ten wewnątrz muszli. Poprowadzony podwójnymi żyłami a nie pojedynczymi, jak to zwykle bywa. Ze względu na przekrój żył powinien on wystarczyć, no chyba, że chcesz się w modyfikacje brzmienia bawić, ale imo mod daje zdecydowanie więcej. Co do kabla zewnętrznego to go zostawiłem - zakładam, że producent również i w nim nie poskąpił miedzi. Co wtyczki tam pasującej, to pewnie jakąś DIY dałoby radę zrobić, albo po prostu wziąć wiertło i ten kołnierz usunąć aż do muszli, wtedy te wtyki z przewężeniem smartfonowym powinny pasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HP100 mają całkiem sensowny fabryczny kabel ten wewnątrz muszli. Poprowadzony podwójnymi żyłami a nie pojedynczymi, jak to zwykle bywa. Ze względu na przekrój żył powinien on wystarczyć, no chyba, że chcesz się w modyfikacje brzmienia bawić, ale imo mod daje zdecydowanie więcej. Co do kabla zewnętrznego to go zostawiłem - zakładam, że producent również i w nim nie poskąpił miedzi. Co wtyczki tam pasującej, to pewnie jakąś DIY dałoby radę zrobić, albo po prostu wziąć wiertło i ten kołnierz usunąć aż do muszli, wtedy te wtyki z przewężeniem smartfonowym powinny pasować.

To prawda. Kabel nie jest zły. Nawet ktoś kiedyś pisał (Kurop?), że wymiana kabla źle wpłyneła na słuchawki (testowano na kilku przewodach). Dlatego tak długo odlekałem rekabling. Ale jak już reklablować, to tylko symetrycznie.

Myślałem o rozwięrcaniu kołnierza, ale wygląda na to, że może on całkowicie zniknąć, więc wolałbym go od razu usunąć.

 

A co do modów, to już swoje małe co nieco wykonałem i opisałem tutaj.

Obecnie wygłuszenie muszli wygląda nieco inaczej, ale pogląd przedstawiłem w powyższych postach.

Ogólnie poleca się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności