Skocz do zawartości

Słuchawki planarne a wygrzewanie?


wfmsiekierka

Rekomendowane odpowiedzi

Też kiedyś porównywałem kilka par Hawków i co prawda wszystkie prawdopodobnie z tego rzutu po przecenie 50% ale w różnym stanie zachowania, od praktycznie nowych/nieużywanych po takie trochę styrane. Wszystkie grały mi tak samo i właśnie jeśli już zachodziła jakaś zmiana, to raz że delikatna a dwa - dzięki zmianie padów z jednej pary na drugą :)

 

Jeśli chodzi o słuchawki Dana Clarka to Aeony Closed przy pierwszym odsłuchu mi świszczały (tak jak Beyery na tesli sssssyczą, tam było śśświszczenie) a potem to jakby magicznie ustało i wręcz uważałem je za jedne z najmniej sybilujących słuchawek co mi bardzo odpowiadało. Inna sprawa, że z teslowym sopranem też nauczyłem się żyć. Co ciekawe efekt świszczenia miałem też w Sivgach PII, które na początku wydały mi się odchudzone barwowo na średnicy z zaznaczonym subbasem i wysokimi. Po niedługim czasie uważałem je za jedne z najmilszych uszom słuchawek z mega przyjemną barwą i jedynie jakieś pogłosy miały jak np. porównywałem z Takstarami HF2050 zmodzonymi bądź też nie. 

 

Moja rada więc jest taka: po prostu słuchać i tyle. Jak już ktoś się niecierpliwi to pewnie że można coś tam puścić w tle i niech se grywa, tylko tu znowu zachodzi obawa: a co jak przez te kilkanaście sekund podczas wygrzewania słuchawki osiągnęły nazwijmy to punkt idealny i zamiast doświadczyć tego nieziemskiego grania nausznie, to zmarnowało się go na wygrzewanie? I cyk, słuchawki do komisu :D

 

Piotr Ryka gdzieś zdaje się wspominał że słuchawki można przegrzać, źle dogrzać bądź wygrzać je na nieprzystającym im jakościowo sprzęcie i co wtedy? Pozamiatane? Czy można zawsze podratować się i wysłać je komuś kto ma tam tego Mekintosza czy innego R2D2 żeby ten dźwięk był właściwy? A jak się chce neutrala i niemiecką precyzję to do Lehmanna? No właśnie. Dalej, gdzie jakiś wykres decybeli jakimi można raczyć słuchawki? Czytałem że najpierw cicho później głośno, ale kiedy może być to głośno? I cyk, przegrzane. Jak za dużo cichego to niedotarte? I jak później rozbujać takiego mylara zapylanego tytanem w słuchawkach NOS sprzed piętnastu lat? :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Undertaker napisał(a):

Piotr Ryka gdzieś zdaje się wspominał że słuchawki można przegrzać, źle dogrzać bądź wygrzać je na nieprzystającym im jakościowo sprzęcie i co wtedy? Pozamiatane? 

 

Jestem pewien ze kabel tonalium za 3tys który można kupić tylko po znajomosci i ktory magicznie pasuje do wszystkiego jakos odratuje takie sluchawki :P

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygrzewać słuchawki to tylko w pogodny dzień na słońcu w temperaturze 30 stopni (na specjalnym audiofilskiej podstawce żeby niwelować wibracje planety). W czasie jesienno zimowym nie da się poprawnie wygrzewać słuchawek w Polsce dlatego często wysyła się je do Afryki ewentualnie na przeciwną półkulę do Australii. Wtedy wystarczy 7-14 dni wygrzewania i gotowe, słuchawki grają na max swoich możliwości ze sceną szeroką jak stadion, rozdzielczością elektrostatów i bardziej analogowo niż sam winyl.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, wfmsiekierka napisał(a):

Tutaj to dopiero jestem zdziwiony że do wygrzewania jakoś sprzętu na którym jest ono przeprowadzane ma znaczenie.

 

Bo przecież wygrzewa się audiofil, nie słuchawki. A wiadomo jak działa mózg audiofila... im więcej forsy utopione, tym większa potrzeba dorabiania teorii uzasadniających, że coś nie jest przeciętnym sprzętem z ceną z kosmosu, a jednocześnie tym większa potrzeba utopienia jeszcze większej forsy, gdy te teorie przestają wystarczać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaleciłbym w celu weryfikacji, komuś kto ma blisko sklep audio, możliwość posłuchania nowych i posiada już swoje sporo używane takie same słuchawki, wziąć i porównać;)
Czy ma sens? Część firm zaleca jakiś określony czas "wygrzewania". Inne robią same wstępne wygrzanie. Osobiście uważam, że elementy ruchome mogą wymagać dotarcia.
Natomiast z doświadczenia taka sytuacja odnośnie elektroniki;
Kupiłem sobie kiedyś df cobalt bo zgodnie z opiniami w internetach miał grać ciepło i przyjemnie. Po rozpakowaniu i podłączeniu spotkałem się z ostrym(słuchawki jakie były to moondrop blessing 2 dlatego chciałem wtedy ciepłe źródło) nieprzyjemnym wręcz dźwiękiem. Pozostawiłem podłączony dongiel do telefonu przez jakieś 20h i tak sobie grało, po czym założyłem słuchawki i ku mojemu zdziwieniu było już gładko i przyjemnie.
A więc skoro ja tego przez te 20h nie słuchałem to czy mój mózg "się wygrzał"?
Sprzeczności w tych tematach zawsze będą, dla mnie kable cyfrowe nie zmieniają dźwięku dla innych to ważny element. Czy to wiara czy ma to wpływ? Jak ktoś słyszy różnice niech śmiało robi jak uważa;)

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.10.2023 o 12:35, Praedo napisał(a):

Zaleciłbym w celu weryfikacji, komuś kto ma blisko sklep audio, możliwość posłuchania nowych i posiada już swoje sporo używane takie same słuchawki, wziąć i porównać;)

Najpierw musiałbyś się upewnić, że jako nowe grały identycznie, o co w planarach szczególnie trudno. Każdy, kto miał do czynienia z LCD-2 czy LCD-3 z różnych roczników, a nawet miesięcy, to potwierdzi. HE1000se mają tak samo, dlatego jak widzę wykresy porównawcze HE1000 v1, v2, SE, coś tam po, to mnie śmiech bierze. Takie różnice to potrafią być między lewym, a prawym przetwornikiem w tych samych słuchawkach, i nawet ciężko dość, czy różne słuchawki były tak samo założone na ustrój pomiarowy. Powtarzalność brzmienia egezmplarzy planarów jest taka se, zwłaszcza u Audeze i HiFiMana. Z firm już totalnie garażowychc nie mam takiego rozeznania, bo słyszałem zazwyczaj po jednej sztuce, ale nawet Final Audio ma/miało z tym problem. Z 3 sztuk D8000 jedna tylko mi się spodobała i grała jakoś inaczej, w kolejnych podejściach rosło rozczarowanie. 

Edytowane przez majkel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw musiałbyś potwierdzić, że jako nowe grały identycznie, o co w planarach szczególnie trudno. Każdy, kto miał do czynienia z LCD-2 czy LCD-3 z różnych roczników, a nawet miesięcy, to potwierdzi. HE1000se mają tak samo, dlatego jak widzę wykresy porównawcze HE1000 v1, v2, SE, coś tam po, to mnie śmiech bierze. Takie różnice to potrafią być między lewym, a prawym przetwornikiem w tych samych słuchawkach, i nawet ciężko dość, czy różne słuchawki były tak samo założone na ustrój pomiarowy. 
To fakt Audeze sam miałem "przyjemność"
Doświadczyć powtarzalności jak i słyszałem od kolegów te same opinie. Nie narzucam nikomu swojego zdania ale mówię jak jest;)
Sam do wielu spraw byłem i jestem sceptycznie nastawiony;)
Jak ktoś ma gruby portfel nie widzę przeciwwskazań aby sobie kupował kwantowe turbobulbulatory do poprawy dźwięku.
Osobiście staram się testować i jak coś mi się podoba to kupuję, czy też wygrzewam;) praktycznie zawsze nie na głowie a jakieś tam zmiany zarejestrowałem więc, wielce prawdopodobne, że jakiś sens to wygrzewanie ma;)

Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, audionanik napisał(a):

bo k701 miały porządne pady, które prawie nie ulegały zużyciu.

To prawda. moje stare K701 ma dziś mój ojciec i pady są w stanie bdb. A ja tych słuchawek nie oszczędzałem, w sensie, że używałem codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@majkel Nie potwierdzam. Chociaż nie mogę wykluczyć że przetworniki były z jednej partii prod.

 

Też miałem przyjemność z Audeze. Ten sam model .

Z lewej 2019 z pr. 2018 . Akurat zostały wprowadzone nowe pady [ bez fałdki ].

Porównywaliśmy z kolegą.

Przy fragmentach po 30 sek. w nagr. testowych jedyna różnica jaką wyłapaliśmy obaj to że nowe pady bez fałdki mają minimalnie jaśniejszą górę. 

,, Ktoś'' robił pomiary innego modelu [ chodziło o różnice wynikające z padów] i wyszło mu to samo + jakaś niewielka różnica na basie.

 

W normalnym materiale , wyłapałem jeszcze że te z prawej ,,grają twardziej'' na czubku głowy🤔.

Z lewej nowizna. Grzać nie trza.

 

 

DSCN2620.JPG

Edytowane przez Tommy66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności