Skocz do zawartości

Co oznacza słowo "technikalia" w żargonie słuchawkowym?


Malcolm777

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to w ogóle mam wrażenie że im więcej sprzętów słucham tym mniej różnic słyszę :D

A kiedyś to tam się czaił człowiek że niby taki player bo Wolfson w środku, a może nie bo Cirrus lepszy. Przez Magiczną Lampucerę której nie dało się odwzorować za gruby hajs mało co nie ześwirowałem (a może jednak?). Dzisiaj te Akieemy w modzie gdzie mi wcale to jakoś muzykalniej nie gra od Sabre, albo może inaczej -> jeszcze gdzieniegdzie piszą te stereotypowe "sabre zimne akieemy ciepłe" gdzie potem na PM mi ktoś pisze że grajek z akieemem na pokładzie, o którym to ktoś wcześniej w recenzji napisał że gra ciepłym i wygładzonym dźwiękiem (być może zasugerował się technikaliami "velvet soind"?), gra mniejszym basem i bardziej postrzępionym sopranem. Takie buty. :)

 

Widzę, że temat jak zwykle zbacza na tory "o wszystkim i o niczym 1, 2, 5, 7" czy inne "Audio-Filozofia" a wiadomo co się z takimi tematami na forum działo. Nie wiem zatem czy jest sens klepać w klawiaturę tym bardziej że waranują ostatnio coś bardziej ochoczo niż zwykle. No ale skoro już naklepałem to próbując odnosić się do tematu powiem jedno: 

 

Technikalia w mojej opinii, osoby która kierować się może jedynie wiarą i czuciem, nie są jakoś szczególnie istotne. Byle by działało, grało, nie szumiało. Dla przykładu to że gdzieś tam Solderdude zbeszta NightHawki nie przeszkodzi mi kupić ich 14 parę bo po prostu podoba mi się ich brzmienie. Ale z drugiej strony jeśli ktoś zobaczy wykres i potem stwierdzi że takie info jest pomocne bo potwierdza mu to co słyszy to super, dla każdego coś dobrego w tym hobby :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Undertaker napisał(a):

Ja to w ogóle mam wrażenie że im więcej sprzętów słucham tym mniej różnic słyszę :D

 

Ja mam dokładnie odwrotnie. Inna sprawa że sprzęty z ostatnich paru lat w zasadzie wszystkie są mniej lub bardziej neutralne i różnią się bardziej technikaliami czy sposobem budowania przestrzeni niż barwą. W starszych sprzętach te różnice są o wiele większe i każdy sprzęt miał swój bardzo mocny charakter. Można było znaleźć bardzo analityczne dapy/daci obok bardzo ciepłych. Teraz w zasadzie nie występują już aż takie odchyły w żadną stronę.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Undertaker napisał(a):

Widzę, że temat jak zwykle zbacza na tory "o wszystkim i o niczym 1, 2, 5, 7"

 

Trochę informacji się pojawiło. 

Na przykład, że fale dźwiękowe w swej propagacji się mieszają a nie idą niezależnie obok siebie. Chciałbym widzieć więcej takich dyskusji, gdzie osoba gotowa jest obalać swój własny argument. 

 

Grunt to nie schodzić na tematy kulinarne :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Spawn napisał(a):

Ja mam dokładnie odwrotnie.

 

Ta, tylko tu jest tyle zmiennych że nie wiadomo czy to co słychać to słychać faktycznie to tylko tricki wytriggerowane przez mózg. Znaczy ja mówię za siebie po prostu że wiem że nic nie wiem. ;)

Ale to już filozofowanie a nie wszyscy to lubią. Najważniejsze żeby mieć z tego frajdę i starać się innym jej nie psuć, tyle. A to że ktoś się będzie z drugim kimś przerzucał o to że jeden czy drugi właśnie się zajada fast foodem to też nie wiem czy je takie ważne. Ktoś postronny mógłby się zastanowić czy szybkim żarciem jest pomierzony SMSL robiony machinowo dostępny na jutro czy siejący zniekształceniami lampowy wzmacniacz dostępny na zamówienie na kiedyś tam. 

 

P.S. Ja tam uwielbiam fast food, nie ma nic lepszego niż przeżarcie się fast-foodem. Co nie znaczy że czasem chce się spróbować czegoś bardziej wyrafinowanego, tak dla zdrowia, balansu i równowagi. Jak to pisze Chińczyk - zrównoważenia. ;)

Edytowane przez Undertaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MrBrainwash napisał(a):

 

Trochę informacji się pojawiło. 

Na przykład, że fale dźwiękowe w swej propagacji się mieszają a nie idą niezależnie obok siebie. Chciałbym widzieć więcej takich dyskusji, gdzie osoba gotowa jest obalać swój własny argument. 

Ale się uczepiłeś. Moje stwierdzenie było uproszczeniem, użytym gdyż nie był to temat dyskusji. To powiem prostszym językiem. Jeśli soprany są do d..., piszczą dzwonią czy cokolwiek, to nawet najlepszy bas tego nie przykryje, mimo że idą tym samym kanałem słuchowym. Kapewu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, miki_w1 napisał(a):

Moje stwierdzenie było uproszczeniem, użytym gdyż nie był to temat dyskusji. To powiem prostszym językiem. Jeśli soprany są do d..., piszczą dzwonią czy cokolwiek, to nawet najlepszy bas tego nie przykryje, mimo że idą tym samym kanałem słuchowym.

 

Kontekstem było to że włączyłeś się w dyskusje, która miała swoje przewodnie wątki i zacząłeś mi coś tłumaczyć narzucając na moją wypowiedź swoją własną logikę.

 

Idąc tą logiką, wielo-przetwornikowe słuchawki nie mają sensu, bo wszystko idzie przez jeden kanał słuchowy.

 

W mojej logice nigdzie nie było, że nie ma sensu używać większej ilości przetworników, tylko że ostatecznie to się wszystko miesza dając jedną określoną sygnaturę, a nie, że pozostają dwie przenikające się i podmieniające się wzajemnie (jak lody i szarlotka), aby być "niejednoznacznymi". 

 

Chodziło o to, że metafora się rozpada w zderzeniu z rzeczywistością.

 

Po za tym bas z oczywistych powodów nie zmieni wysokich (to różne częstotliwości, trzeba to tłumaczyć?) ale bas i wysokie SĄ ze sobą w relacji i wpływają wzajemnie na naszą ich percepcję w jednej sygnaturze.

 

Także ja ostatecznie nie piszę o oczywistości którą chciałeś wyrazić tylko że jako kontr-argument wystosowany w określonej dyskusji w stronę określonych innych  argumentów okazał się uproszczeniem w dodatku wprowadzonym nie na temat co mogło prowadzić do błędnych wniosków i do dalszego zaciemniania tematu.

 

Natomiast pochwaliłem, że rozwinąłeś swoją myśl, przedstawiłeś argumenty, choć nie zmieniło to niestety całego wydźwięku. 

 

9 godzin temu, miki_w1 napisał(a):

 Kapewu?

 

Posłużę się Twoją wypowiedzią:

 

20 godzin temu, miki_w1 napisał(a):

Możemy się nie zgadzać ale szanujmy się.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, MrBrainwash napisał(a):

Po za tym bas z oczywistych powodów nie zmieni wysokich (to różne częstotliwości, trzeba to tłumaczyć?) ale bas i wysokie SĄ ze sobą w relacji i wpływają wzajemnie na naszą ich percepcję w jednej sygnaturze.

 

W przypadku gdy nagranie zaczyna się od samych talerzy perkusyjnych i nagle wchodzi stopa perkusyjna i w tym momencie brzmienie talerzy się dla Ciebie zmienia i brzmią jakoś inaczej?

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spawn napisał(a):

 

W przypadku gdy nagranie zaczyna się od samych talerzy perkusyjnych i nagle wchodzi stopa perkusyjna i w tym momencie brzmienie talerzy się dla Ciebie zmienia i brzmią jakoś inaczej?

W sumie w słabych słuchawkach tak jest. Powiem więcej, jednoprzetwornikowe konstrukcje są bardziej podatne na takie zjawisko, bo oba dźwięki wychodzą z tej samej membrany. Dlatego tak trudno jest zrobić dobre IEM na jednym przetworniku (np. Ety). W większych słuchawkach naturalnie problem zanika, bo sama membrana jest sporo większa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czynników o tym decydujących jest wiele, ale jednym z nich jest masa cewki. W klasycznym przetworniku dynamicznym, większa masa cewki oznacza lepszy, niżej schodzący bas. Natomiast lżejsza cewka daje lepiej rozciągnięta górę. Jak to połączyć w jednym przetworniku? Ano trudno, więc lepiej jest dać kilka. Choć wiąże się to ze swoimi wadami: konieczna jest zwrotnica, mogą pojawić się problemy z przesunięciem pasm względem siebie itp.


Istnieją klasyczne kolumny na jednym przetworniku, lecz charakteryzują się... roll offem na basie i sopranach (właśnie że względu na kompromis - masa cewki). Choć mają swoje brzmieniowe zalety.

 

Żeby stworzyć dobrą kolumnę na jednym driverze, trzeba by zmienić technologię. Są choćby kolumny elektrostatyczne, czy można je uznać za jedno przetworników?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda, chyba tylko jeden model Martin Logan jest zbudowany w oparciu o pojedynczy driver. Jeszcze pół biedy, jak użyte jest kilka driverów ES. Ale ta firma ma na koncie tańsze hybrydy elektrostatyczno - dynamiczne.

 

W IEM sprawa wielu przetworników jest prosta, armatury są tak malutkie że można ich wiele wcisnąć do obudowy. W głośnikach jest jednak dużo więcej miejsca.

 

Jakbyś miał okazję posłuchać kolumn jedno driverowych z wysokiej półki, to warto choćby z ciekawości (nawet dynamicznych).

Edytowane przez miki_w1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Spawn napisał(a):

 

W przypadku gdy nagranie zaczyna się od samych talerzy perkusyjnych i nagle wchodzi stopa perkusyjna i w tym momencie brzmienie talerzy się dla Ciebie zmienia i brzmią jakoś inaczej?

eh, odbieram to jako drążenie dziury w całym. Zadajesz pytania, które nie mają związku z tym co było omawiane i ciężko doszukać się w nich sensu.

 

Nie ma sensu pytać czy zmienia się brzmienie talerzy, bo nie same talerze wtedy brzmią. Zmienia się brzmienie całego utworu i brzmi to stosownie do tego jak zostało to nagrane i do sygnatury całych słuchawek. Dzieje to dla każdych słuchawek. 

 

Można pasmo wyprodukować jednym przetwornikiem albo kilkoma dzieląc zakresy pasma na poszczególne przetworniki. Liczy się końcowy efekt w postaci całego pasma przenoszenia.

 

Jeśli słuchawki grają w miarę neutralnie i w dobrej jakości, to potrafią oddać zarówno chłodne jak i ciepłe brzmienie - o ile takowe znajduje się w nagraniu. Lecz tu właśnie mówmy o charakterze nagrania. Nagrywając same talerze i potem odtwarzając je to ciężko byś usłyszał tam ciepło basu. Słuchawki musiałyby "niesłuchalnie" mocno znieksztłcać dźwięk.

 

Tak samo jeśli używając danego sposobu - tutaj zastosowanie konstrukcji z wieloma przetwornikami - uzyska się lepsze pasmo przenoszenia i lepsze parametry to spoko, będzie to słychać, choć dalej cud nad Wisłą pojawiający się w niektórych opisach się nie wydarzy.

 

Wcześniej już napisałem, że nie mam nic do tego, że ktoś realizuje swą poetycką duszę, dzieląc się swoimi wrażeniami. Są jednak miejsca gdzie trzeba przyznać, że nie jest to informatywne w sytuacji gdy jest zapotrzebowanie na informacje. 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MrBrainwash napisał(a):

eh, odbieram to jako drążenie dziury w całym. Zadajesz pytania, które nie mają związku z tym co było omawiane i ciężko doszukać się w nich sensu.

 

Ok. Jak w każdej dyskusji odkręcasz kota ogonem więc ja osobiście naciskam stop i wysiadam. Miłego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Spawn napisał(a):

 

Ok. Jak w każdej dyskusji odkręcasz kota ogonem więc ja osobiście naciskam stop i wysiadam. Miłego.

Piszę jak sytuacja wygląda z mojej perspekty, ja widzę, że w każdej dyskusji rzucasz bezpodstawnymi zarzutami, każdy może prześledzić wymianę zdań ocenić kto tu kota odwraca, choć wiadomo, takie oceny też mogą być stronnicze, dlatego najlepiej zostać przy samych argumentach i wyciągnąć coś dla siebie, zamiast strzelać fochy. No, ale to już jak kto woli ja nie mam wpływu na to. Mimo wszystko, również życzę miłego dnia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.03.2023 o 13:28, Malcolm777 napisał(a):

Pochodzę ze świata audio stereo klasycznego i uczę się świata słuchawkowego. W audio klasycznym nie spotkałem się nigdy ze słowem "technikalia". Natomiast w słuchawkowym / mp3 spotykam się często. Nawet wśród recenzentów. Co oznacz słowo "technikalia"? 

W żargonie słuchawkowym słowo "technikalia" odnosi się do różnych elementów technicznych lub akcesoriów, które są używane wraz ze słuchawkami, takich jak kable, adaptery, przewijacze, podkładki, itp. Często są to elementy, które nie są bezpośrednio związane z samym modelem słuchawek, ale pozwalają na bardziej wygodne lub efektywne ich używanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Spawn napisał(a):

 

Ok. Jak w każdej dyskusji odkręcasz kota ogonem więc ja osobiście naciskam stop i wysiadam. Miłego.

Widzę, że kolega od niedawna na forum i pierwszy raz rozmawia z Brejnloszem.

 

Po jakże często pojawiających się na forum teoriach typu:

" te wszystkie rzeczy typu wielkość sceny, separacja instrumentów, holografia, detaliczność, kontrola basu, impakt itp. są skrajnie mocno zależne od charakterystyki częstotliwości i bardzo trudno jest ocenić, na ile one w ogóle istnieją w oderwaniu od drobnych zmian w charakterystyce częstotliwości. Np. Harman, który bądź co bądź przeprowadził badania na temat dźwięku słuchawek na większą skalę niż ktokolwiek inny, doszedł do wniosku, że tak naprawdę liczy się praktycznie wyłącznie equalizowanie słuchawek do odpowiedniej krzywej"

 

lub - "słuchawki X mają wysoką impedancję, więc potrzebują dużo prądu"(!)

już myślałem, że nic mnie nie zaskoczy, że doszliśmy do kresu...ale nie, precz z ograniczeniami:

"większa masa cewki oznacza lepszy, niżej schodzący bas". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, miki_w1 napisał(a):

Czynników o tym decydujących jest wiele, ale jednym z nich jest masa cewki. W klasycznym przetworniku dynamicznym, większa masa cewki oznacza lepszy, niżej schodzący bas. Natomiast lżejsza cewka daje lepiej rozciągnięta górę. Jak to połączyć w jednym przetworniku?

Polecam zapoznać się z dokonaniami i prawami sformułowanymi przez niejakiego Isaaca Newtona. Myślę, że powyższe byłoby w stanie nie tylko wywołać jego mimowolne ruchy w grobie, ale wręcz go wskrzesić. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, majkel napisał(a):

Polecam zapoznać się z dokonaniami i prawami sformułowanymi przez niejakiego Isaaca Newtona. Myślę, że powyższe byłoby w stanie nie tylko wywołać jego mimowolne ruchy w grobie, ale wręcz go wskrzesić. 

Co to ma do rzeczy? Większa cewka wymaga większej siły do jej poruszenia jak i zatrzymania, nie da się zaprzeczyć. Ale jaki jest problem żeby zwiększyć siłę poprzez manipulację dostarczanym do cewki prądem?

Odchodzimy od tematu, ale jestem ciekaw co tutaj jest niezgodne z zasadami dynamiki.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, miki_w1 napisał(a):

Co to ma do rzeczy? Większa cewka wymaga większej siły do jej poruszenia jak i zatrzymania, nie da się zaprzeczyć.

Owszem, tylko jakim cudem zwiększanie masy ma spowodować pogłębienie basu (cokolwiek to znaczy)? Większa masa cewki to spadek szybkości głośnika, z czego wyniknie wzrost zniekształceń i nic więcej. Lżejsza zawsze lepsza przy tej samej indukcyjności. Cięższa bardziej obciąża wzmacniacz przy korzystaniu ze współczynnika tłumienia tegoż. Same problemy są z masą przetwornika, zalet brak. 

 

Godzinę temu, miki_w1 napisał(a):

Ale jaki jest problem żeby zwiększyć siłę poprzez manipulację dostarczanym do cewki prądem?

Taki jest problem, że pasowałoby się zdecydować, co jest zmienną, a co parametrem. Jak dyskutujemy o wpływie masy cewki na głośnik, to chyba w tych samych warunkach elektrycznych? 

Godzinę temu, miki_w1 napisał(a):

Odchodzimy od tematu, ale jestem ciekaw co tutaj jest niezgodne z zasadami dynamiki.

Mówienie o pogłębianiu basu jako konsekwencji wzrostu masy. Chyba, że ten głębszy bas to jest ten bardziej zniekształcony ze spowolnionymi transjentami. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak. Im lżejszy głośnik tym lepszy. Celowe zwiększenie wagi przetwornika wynika z pogrubienia uzwojenia cewki co zmniejsza zapotrzebowanie na dostarczane napięcie. Nie ma to na celu poprawy jakości tylko dać możliwość używania takich słuchawek z urządzeń przenośnych ale na samą jakość ma wpływ negatywny więc np jak są modele w kilku wersjach impendacji jak u Beyera to lepiej grają te z wyższą impendacją.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można  dodać jeszcze jeden szczegół, że zmniejsza się zapotrzebowanie na napięcie, ale prąd rośnie stąd potrzeba większej ilości zwojów. W efekcie mamy cięższą cewkę a wzmacniacz jest bardziej obciążony prądowo. 

 

Choć akurat jeśli chodzi o te i podobne parametry to dla mnie jest tak, że niech konstruktor się nimi martwi.

 

Mnie interesuje sam efekt końcowy w postaci niskich zniekształceń i sygnatura, która mi odpowiada.

 

Nie jest pewne, że dana technika wykonania i działania zabrzmi lepiej czy będzie mieć lepsze dla nas właściwości.

 

Wszystko zależy od konkretnego modelu i tego ile producent rzemiosła w niego włożył. 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, majkel napisał(a):

...

Mówienie o pogłębianiu basu jako konsekwencji wzrostu masy. Chyba, że ten głębszy bas to jest ten bardziej zniekształcony ze spowolnionymi transjentami. 

No w życiu tacy "więksiejsi" panowie, z dużym brzuchem (jakby nie było element wprost proporcjonalny do masy) i koniecznie z dużą brodą, LOL, raczej statystycznie mają niższy bas. Ergo, bas się pogłębia wraz ze wzrostem masy 😊

Ale trzeba też pamiętać,że najpierw jest MASA, a potem jest rzeźba

 

(ironic mode off)

Edytowane przez Chesuli
  • Thanks 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie być gołosłownym, bo mnie tu wszyscy atakują:

https://imgur.com/a/GEdBF1T

Źródło: https://ieeexplore.ieee.org/abstract/document/1685665/

 

M1 to masa cewki, M2 to masa cewki+membrany. Przy czym efektywna masa membrany zmniejsza się proporcjonalnie do częstotliwości. Jak opisano w artykule, masa cewki jest dobierana według masy efektywnej membrany w średniej częstotliwości, żeby zapewnić niezłe osiągi w pełnym paśmie. Jednak możemy zwiększyć masę cewki, przesuwając się w stronę tonów niskich, lub zmniejszyć, w stronę tonów wysokich. Wiedziano o tym już w 1934 roku...

 

Edytowane przez miki_w1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności