Skocz do zawartości

Sivga Oriole


Inszy

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Saiya-jin napisał(a):

Z opisu wydają się ciekawe.

Są ciekawe; bo równie wybitne co pojechane.

Ich separacja i przejrzystość niewiele ustępują tym z HE1000se. Rozdzielczość już wyraźniej lepsza w hihimenach (ale to trudny przeciwnik w tej konkurencji). Holografia i głębia też są na bardzo wysokim poziomie - nie, nie grają tylko na boki i rzeczywiście potrafią zagrać z tyłu, scena dość duża.

 DYNAMIKA najlepsza ze wszystkich słuchawek na zdjęciu:

E401A3BE-6148-47EC-8C44-D21F36ADFD90.jpeg

Średnica rzeczywiście niezwykle precyzyjna i barwna, jednak inaczej i gdzie indziej niż w np Pikpokach (wyjaśnię zaraz). Słychać to zarówno w klasyce, jak i oldskulowym hard rocku (Led Zeppelin).

Góra nie ciągnie aż tak wysoko, nie przesadzajmy. Jej najwyższy zakres powinien być nieco mocniej zaznaczony (8-10 kilo).

Mogą też niektórym wrażliwcom trochu gwizdać na około 500-700hz oraz 1-2khz.

Prawdziwym (i chyba jedynym poważnym) problemem Orioli jest jednak dołek między (naprawdę dużym) basem a średnicą. Tutaj Sivga dokonała nieudanego zabiegu liposukcji i wraz z sadełkiem nadmiarowym, odessała za dużo tej naturalnej części tkanki dźwiękowej - amplituda częstotliwości podstawy większości instrumentów jest zbyt mała. Objawem (przy jednoczesnym sporym nasyceniu wyższymi alikwotami - barwami) jest chudość werbli, dęciaków  itp., i ich niewrażliwość na grawitację - tzn najczęściej...bo kiedy już zahaczą o zakres basowy (np 100-150hz), tooo...mam wtedy lekki majndfak:woot: - głosy ludzkie, nawet te kobiece, które przecież (zwłaszcza słyszane z małego dystansu lub w małych pomieszczeniach) także zahaczają o basowe częstotliwości - zaczynają brzmieć dziwnie - są nadal chude, ale czasem wydają mocne basowe pomruki...no nie nazwałbym czegoś takiego "cieplejszym dołem tonów średnich", tylko przyszyciem stóp ponad dwumetrowego koszykarza do nóg półtorametrowej gejszy.

Porównywane bezpośrednio he1000se, mimo iż uchodzące za eteryczne (i słusznie), prezentowały średnicę naturalniejszą, nieco mocniej osadzoną w częstotliwościach podstawy i niższych harmonicznych. 

Także ten tego tam - jak wyżej - słuchawki jednocześnie wybitne i pojechane:D.

 

 

Ach, no i najważniejsze - na sztokowym kablu Oriole matowieją; ja jechałem na tym od sv023, który jest dźwięczniejszy i żywszy.

Oprócz dejwa pędził je modżo2 i set @majkela.

Edytowane przez audionanik
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Inszy napisał(a):

Kurczę, sądziłem że moja wypowiedź jest bardziej zrozumiała 🤔

Jest zrozumiała, ale opiera się na błędnym założeniu, więc było dosadnie.

Użycie lampo zamulaczy może słuchaczom Orioli pomóc w ich odbiorze. Co prawda lampowe nadymanie dolnej średnicy nie ma wiele wspólnego z haj fideliti, ale ma wpływ kojący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.02.2023 o 16:25, audionanik napisał(a):

Dejw, dac i wzmak Earstream też?😂

No nic, bawcie się dalej:D.

Nic nie rozumiesz. Wystarczy przyjąć, że mojo2 ma nadmuchany dźwięk.  :) Tak samo ja mogę napisać, że słońce składa się z kryptonitu i dlatego świeci na zielono. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.02.2023 o 16:29, Inszy napisał(a):

Nie wiem, nie znam. Ale Mojo 2 był na moim biurku dokładnie w tym samym czasie co xDuoo i Aune, więc mam bezpośrednie porównanie.

Ja jedynie mogę potwierdzić, że TA-22 gra bardzo równo i ma na prawdę dobrą rozdzielczość i dynamikę. Na Hawkach nie było żadnego dudnienia, zalewania czy przesycenia niskiej średnicy, a Hawki z takimi sprzętami z reguły się średnią lubią. Bas jest twardy, dobrze separowany, nie było też jakiegoś szczególnego łagodzenia i umilania. Coś jak dobry tranzystor, ze szczyptą lampy. Testowane z PSvane, które na pewno nie są z tych zamulonych (wręcz przeciwnie). Na bardziej „średnicowych” mogłoby być różnie, ale to już gdybam.

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, hubercik12311 napisał(a):

Panowie, 

Możecie coś powiedzieć na temat połączenia Orioli z BTR7? Co może z tego wyniknąć?

 

Moim zdaniem Oriole z BTR7 grają zgodnie ze swoim charakterem - czyli tak, jak napisał wyżej @Inszy. Połączenie jest bardzo dobre, ale nie perfekcyjne - brzmienie może być trochę za chude/za jasne do gorzej zrealizowanego metalu. Z innymi gatunkami raczej nie ma problemu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności