Karmazynowe meety

[conrad1975]

No to chyba, że kwestia synergii  bo jakościowo wcale słaby nie jest  ale jak zwykle kwestia gustów, a o gustach się nie dyskutuje  

[Melo2573]

W moich uszach synergia między CV2+ a Empyreanami była (w przeciwieństwie do D8000, które z Questyle wypadły chyba lepiej). Natomiast ciekawi mnie jaka będzie jakość dźwięku po podpięciu tych słuchawek do combo w teorii dużo lepszego czyli TT.

 

@conrad1975 jestem daleki od twierdzenia, że CV2+ jest słaby jakościowo- wręcz przeciwnie.

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez Melo2573

[Dzingi]

3 minuty temu, Melo2573 napisał:

W moich uszach synergia między CV2+ a Empyreanami była (w przeciwieństwie do D8000, które z Questyle wypadły chyba lepiej). Natomiast ciekawi mnie jaka będzie po podpięciu tych słuchawek do combo w teorii dużo lepszego czyli TT. 

Ale po co bawić się w półśrodki? Polecam od razu podejście do Chord Dave 

 

A tak na marginesie, choć nie mam ochoty się przekrzykiwać, to CMA12 synergię z Empyrean ma. W każdym razie lepszą niż CV2+. A biorąc pod uwagę charakterystykę dźwięku CMA12, to iFi Pro iCan prawie na pewno powinien się pięknie zgrywać z Empyrean. Kwestia dobrania DAC-a i można się cieszyć dźwiękiem absolutnie najwyższej szkoły.

[Melo2573]

@Dzingi piszę akurat o Hugo TT, bo można upolować używkę w cenie Bursona lub poczekać na jakąś promocję, bo model schodzi z rynku. Natomiast dodatkowy odsłuch z IFI Pro iCan to ciekawa sugestia.

Co do Twelve+Meze: skoro tak zachwalacie to połączenie to powodowany ciekawością zaproponuję ten set na meet we Wrocławiu.

 

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez Melo2573

[saudio]

43 minuty temu, Dzingi napisał:

Ale po co bawić się w półśrodki? Polecam od razu podejście do Chord Dave 

 

A tak na marginesie, choć nie mam ochoty się przekrzykiwać, to CMA12 synergię z Empyrean ma. W każdym razie lepszą niż CV2+. A biorąc pod uwagę charakterystykę dźwięku CMA12, to iFi Pro iCan prawie na pewno powinien się pięknie zgrywać z Empyrean. Kwestia dobrania DAC-a i można się cieszyć dźwiękiem absolutnie najwyższej szkoły.

Słuchałeś Meze z Dave, bo to ciekawe połączenie i ma pewne zalety, w stosunku do innych słuchawek?

 

Bezpośrednie porównanie Meze i Final, pokazuje jednak bliższy przekaz w Final, bardziej wciągający, bardziej dosadny, stoisz bliżej sceny one atakują pierwszym planem, reszta jest nieco schowana, Meze natomiast grają nieco dalej, też blisko, ale równiej, nie ma takiej dominacji pierwszego planu.

Meze bliżej realnego przekazu, tak przynajmniej twierdzi moja żona, a ja w tych sprawach z nią nie dyskutuję.

 

[Karmazynowy]

Godzinę temu, Melo2573 napisał:

@Dzingi piszę akurat o Hugo TT, bo można upolować używkę w cenie Bursona lub poczekać na jakąś promocję. Natomiast dodatkowy odsłuch z IFI Pro iCan to ciekawa sugestia.

Co do Twelve+Meze: skoro tak zachwalacie to połączenie to powodowany ciekawością zaproponuję ten set na meet we Wrocławiu.

 

Ale chyba mówisz o pierwszym TT?

[Melo2573]

Tak, o pierwszym. Na TT2 chwilowo nie mam budżetu. 😉

[Karmazynowy]

Ale w cenie pierwszego TT masz już chyba Hugo 2 wiec nie wiem czy to ma sens. Jakoś ten TT za bardzo szału chyba nie robi skoro cicho o nim, i o pierwszym i o drugim też zresztą.

[saudio]

3 minuty temu, Karmazynowy napisał:

Ale w cenie pierwszego TT masz już chyba Hugo 2 wiec nie wiem czy to ma sens. Jakoś ten TT za bardzo szału chyba nie robi skoro cicho o nim, i o pierwszym i o drugim też zresztą.

Drugi dopiero niedawno się pojawił, a ten pierwszy TT to stary Hugo wstawiony do większej obudowy dodane kondensatory i mocniejszy wzmacniacz.

Ten nowy TT to już nie Hugo 2 ale coś więcej niż kondensatory i mocniejszy wzmacniacz. Słuchałem go tylko przelotnie na AVS zresztą tylko Ultrasony były do niego podłączone.

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez saudio

[dj1978]

Godzinę temu, Melo2573 napisał:

Natomiast ciekawi mnie jaka będzie jakość dźwięku po podpięciu tych słuchawek do combo w teorii dużo lepszego czyli TT.

 

Słuchałem Meze i D8000 z CV2+ oraz Hugo TT. Moim zdaniem jedne i drugie lepie wypadły z Hugo TT. Preferuję dociążone granie, duże wyraziste instumenty. Jednak z CV2+ było tego za dużo, brakowało mi oddechu i przejrzystości. Natomiast TT ląduje na drugim biegunie, rozjaśnione granie, świetna dynamika.Z D8000 instrumenty miały jeszcze dużą wagę i góra taka w sam raz, ładnie błyszcząca. Z Meze już było trochę za jasno, ogólnie chudziej i góra mogła ocierać się o jaskrawości (być moze skorzane pady byłyby bardziej odpowiednie). Ale i tak odbiór Meze z TT był dużo lepszy niż z CV2+, przy tym zyskały w moich oczach trochę więcej uznania, niż mój ich pierwszy odsłuch na AVS🙂

CV2+, klasy mu i tak nie można odmówić, ale raczej do jasnych słuchawek, przyjemnie słuchało się na nim Focal Utopia, bo na Hugo TT dla mnie Utopie były jednak niestrawne. Podsumowając i tak zbliżamy się do tego co najważniejsze, czyli osobistych predylekcji😉

 

 

[Melo2573]

@saudio sądząc po zbliżonej cenie TT i TT2, między nimi nie powinno być różnicy jakościowej w sferze dźwięku. Co sądzisz?

[majkel]

3 minuty temu, Melo2573 napisał:

@saudio sądząc po zbliżonej cenie TT i TT2, między nimi nie powinno być różnicy jakościowej w sferze dźwięku.

Przyznam, że ubawił mnie ten tekst. Prima aprilis Ci wyszedł jak rzadko komu. I jeszcze ten brak emotikonów jak mina pokerzysty, normalnie szacun.

[Melo2573]

@majkel sęk w tym, że ja to napisałem na poważnie (pewnie wykazałem się niewiedzą). 😉 Czy możesz dokonać krytycznej oceny mojej wypowiedzi?

[saudio]

18 minut temu, Melo2573 napisał:

@saudio sądząc po zbliżonej cenie TT i TT2, między nimi nie powinno być różnicy jakościowej w sferze dźwięku. Co sądzisz?

Polecam różnicę:

TT2 Tap length filter: 98,304-tap 16FS WTA 1 – 10 element design

vs

TT Tap length filter: 26,368 – 4 element Pulse Array design

vs

Hugo 2 

 

Tap length filter: 49,152 – 10 element Pulse Array design

Edytowane 1 Kwietnia 2019 przez saudio

[vonBaron]

3 godziny temu, audionanik napisał:

 

 

Ifi gra tylko w trybie tranzystorowym właśnie (i tu nie można mu odmówić klasy); no ewentualnie rzutem na taśmę w tym lampowym bez plusa. Tube plus to wyrób wzmacniaczopodobny dobry do maskowania kaszany ze słabszych jakościowo lub niewydarzonych słuchawek (jak np Dharmy). Słaba bomba; pierd raczej. Zamiast kupować Dharmy za pierdylion zeta lepiej nabyć takie za kilkanaście stówek, podpiąć pod wzmaka za tysiaka i będzie to samo sq lub wyżej.

Ale cię pieką te Dharmy, normalnie sól w oku i coś innego gdzie indziej 

[audionanik]

17 minut temu, vonBaron napisał:

Ale cię pieką te Dharmy, normalnie sól w oku i coś innego gdzie indziej 

Pieką to mnie mdr cd3000 i podejrzenia jak muszą grać r10.

Z dharm to se drę łacha dla zabawy.

[Perul]

7 minut temu, audionanik napisał:

Pieką to mnie mdr cd3000 i podejrzenia jak muszą grać r10.

Z dharm to se drę łacha dla zabawy.

A CD750 słuchałeś? Jak tak, to dużo różnią się od C3000?

[audionanik]

Nie słyszałem.

[Dzingi]

2 godziny temu, saudio napisał:

Słuchałeś Meze z Dave, bo to ciekawe połączenie i ma pewne zalety, w stosunku do innych słuchawek?

Dave słuchałem tylko z Etherami (tymi starymi, nie Flow) i zrobił na mnie wtedy ogromne wrażenie. Domyślam się, że innym słuchawkom też "robi dobrze" 

 

2 godziny temu, saudio napisał:

Bezpośrednie porównanie Meze i Final, pokazuje jednak bliższy przekaz w Final, bardziej wciągający, bardziej dosadny, stoisz bliżej sceny one atakują pierwszym planem, reszta jest nieco schowana

Rozumiem, że takie granie może się podobać, ale mi akurat się nie podoba  Nie podoba to może zbyt silne słowo, nie wywołuje po prostu zachwytu, a mam wrażenie, że u Ciebie wręcz przeciwnie. Empyrean całościowo mi się bardziej podobają.

[majkel]

Godzinę temu, Melo2573 napisał:

@majkel sęk w tym, że ja to napisałem na poważnie (pewnie wykazałem się niewiedzą). 😉 Czy możesz dokonać krytycznej oceny mojej wypowiedzi?

W temacie wiedzy to już @saudio napisał, czego sam nie wiedziałem, ale widzę u Ciebie tendencję korelowania jakości z ceną, co czyni z Ciebie przede wszystkim łakomym kąskiem dla handlarzy, bo że uczyni Cię szybko spełnionym audiofilem (słuchawkowym czy innym), to nie sądzę. Realna wartość sprzętu audio jest zazwyczaj jak w tym kawale:

- Wiesz, sprzedałem psa za milion.

- Szczere gratulacje! I co, tak dostałeś za niego milion w gotówce?

- Nie, zamieniłem za dwa koty po 500 000.

[saudio]

13 minut temu, Dzingi napisał:

Dave słuchałem tylko z Etherami (tymi starymi, nie Flow) i zrobił na mnie wtedy ogromne wrażenie. Domyślam się, że innym słuchawkom też "robi dobrze" 

 

Rozumiem, że takie granie może się podobać, ale mi akurat się nie podoba  Nie podoba to może zbyt silne słowo, nie wywołuje po prostu zachwytu, a mam wrażenie, że u Ciebie wręcz przeciwnie. Empyrean całościowo mi się bardziej podobają.

Empyreany jako jedne z niewielu słuchawek nie zyskują na podłączeniu zewnętrznego wzmacniacza.

 

Nie pisałem co mi się podoba, więc błędny wniosek.

[whero]

1 minutę temu, saudio napisał:

Empyreany jako jedne z niewielu słuchawek nie zyskują na podłączeniu zewnętrznego wzmacniacza.

 

i po części nie rozumiem dlaczego ludzie mówią o tym jakby to była wielka wada

[Dzingi]

10 minut temu, saudio napisał:

Nie pisałem co mi się podoba, więc błędny wniosek.

Ja wiem, że po prostu opisałeś istotne różnice jakie wychwyciłeś w brzmieniu tych słuchawek, ale z czegoś przecież musi wynikać to, że Tobie D8000 się podobają  Rozumiem w związku z Twoją odpowiedzią, że te cechy które pierwotnie wymieniłeś, a które ja zacytowałem, to nie jest coś co lubisz w brzmieniu D8000?

[saudio]

3 minuty temu, Dzingi napisał:

Ja wiem, że po prostu opisałeś istotne różnice jakie wychwyciłeś w brzmieniu tych słuchawek, ale z czegoś przecież musi wynikać to, że Tobie D8000 się podobają  Rozumiem w związku z Twoją odpowiedzią, że te cechy które pierwotnie wymieniłeś, a które ja zacytowałem, to nie jest coś co lubisz w brzmieniu D8000?

Nie pisałem co lubię, tym bardziej które mi się bardziej podobają, tylko o różnicach w odbiorze, oczywiście moim subiektywnym.

Akurat w D8000 lubię inne cechy, niż te wymienione.

[majkel]

25 minut temu, saudio napisał:

Nie pisałem co lubię, tym bardziej które mi się bardziej podobają, tylko o różnicach w odbiorze, oczywiście moim subiektywnym.

Akurat w D8000 lubię inne cechy, niż te wymienione.

Dla mnie - spektakl - tak, ale z żywiołem to mi się one akurat nie kojarzą. Ponadto, chyba ktoś coś pisał o małym obszarze, na jakim grają. Mnie było dane usłyszeć, że potrafią one zagrać na obszarze właściwie dowolnie dużym, a przynajmniej dającym wrażenie "nieskończoności".