Skocz do zawartości

Tidal


all999

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę się zgadzam. Ostatnio zapodałem sobie Agnes Obel z Berlina z YT i byłem pozamiatany - ale głównie tym, że brzmi praktycznie identycznie jak na albumie default_biggrin.png
Ale w moim przypadku sprawa jest zamknieta, bo z przyczyn ideowych nie mam zamiaru płacić za yt premium. Google przegina maksymalnie wymuszając taki zakup, yt bez adbloka nie nadaje sie do uzytku w ogole, więc na złość mamie odmrożę sobie uszy i nie ma takiej opcji default_wink.png
To dokładnie jak ja. Mam alergię na korporacje globalistów.
Ale czy taki Yt music premium ma więcej muzyki klasycznej niż Tidal?

30 października kończy mi się Tidal Hifi plus za 2 zł na 2 miesiące i będziemy z moją drugą połową zakładać tidalową rodzinę. Może będą chętni by się dołączyć? No chyba, że jakiś inny streaming jest lepszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Zear napisał(a):

To dokładnie jak ja. Mam alergię na korporacje globalistów.

A ja mam alergię na softwarowe ulepy na otwartych licencjach, gdzie każdy kawałek jest pisany według trochę innej, ale za to jakże indywidualnej, dyscypliny. Jak zobaczyłem tidalowe "o..." to się załamałem. To jest zlepione chyba ze stu kawałków kodu pisane przez różne osoby czy grupy. Potem się dziwić, że na kompie z 4GB pamięci i z prockiem i3 to się wiesza, wywala, albo wstaje minutę, a przypominam, że mówimy o aplikacji do bardzo prymitywnej czynności, czyli odtwarzania muzyki. Takie rzeczy mi banglały kiedyś na 32 MB RAMu, ale nie pisali tego chętni na okruchy z pańskiego stołu Dra Dre. Za firmą Google idzie przepastnie wyższa jakość softu, niestety lub stety, i żadne open-sourcowe wydumki tego faktu nie przebiją.

 

 Co do globalizacji - nie przeszkadza mi, o ile nie polega na dekonstrukcji państwowości. W biznesie mi to lotto. Głosuję portfelem na lepszy towar, a nie "lepszą" ideologię wytwarzania.

 

Jeśli chodzi o moje alergie, to np. mam objawy, gdy mi coś Che Guevarą zaleci.

3 godziny temu, Zear napisał(a):

Ale czy taki Yt music premium ma więcej muzyki klasycznej niż Tidal?

To jest problem od czapy. Na obydwu serwisach jest tyle klasyki, że masz co słuchać przez najbliższe 10 lat, a pewnie więcej.

 

Odpowiem też pytaniem na pytanie - czy na Tidalu jest kanał Apollo's Fire?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@majkel  tia,, pewnie dlatego google przeszło na otwartego opusa, niebawem wejdzie otwarty kodek wideo a może już szedł..

Streamery to nie są same odtwarzacze a narzędzie do zabezpieczenia treści przed userami :)

Edytowane przez hibi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, hibi napisał(a):

@majkel  tia,, pewnie dlatego google przeszło na otwartego opusa, niebawem wejdzie otwarty kodek wideo a może już szedł..

Który rodzaj kompresji nie jest dziś otwarty? Chyba tylko WMA i apple lossless. Opus to jakaś kolejna odmiana m4a/aac/mp4 tudzież Vorbisa. Jadą na tych samych założeniach matematycznych. Różnice są w niuansach, może modelu psychoakustycznym jeszcze.

 

Natomiast co powiesz o MQA - największym w dziejach kodekowym rip-offie, brzmiącym nieszczególnie i wspieranym chyba tylko przez Tidala?

15 minut temu, hammerh34d napisał(a):

 Nie kupię YT premium bo każde odpalenie YT na urządzeniu bez adblocka to godzina nagabywania żeby kupić a potem reklama co 30 sekund. Więc nie kupię i już. default_smile.png
 

Ja patrzę na to tak - jak nie zapłacę za YT Premium, to muzyka leci, ale czasem przerwie ją reklama. Jak nie zapłacę za Tidala, to nic nie leci. To kto tu jest większą świnią? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.10.2022 o 22:43, x86 napisał(a):

Używam Tidala HiFi od kilku dni m.in. na iBasso DX160. Wszystko śmigało poprawnie do momentu kiedy zachciało mi się wrzucać aktualizację Lurkera. Po tym Tidal z ustawioną jakością na HiFi nie odtwarza utworów. Muszę zmienić w globalnych ustawieniach jakość streamingu na High i wtedy wsio gra. 

Zgapiłem się i nie jest to wina aktualizacji Lurkera. Musiałem przestawić na High inaczej przycisk Play kręcił się w kółko i nie odtwarzał. Na starszym HiBy R6 działa bez problemu. Problem został rozwiązany instalując wersję aplikacji 2.37. Tidal wypiął się na iBasso, a na pewno na modele DX160 (2019 i 2020) oraz DX220. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, majkel napisał(a):

Który rodzaj kompresji nie jest dziś otwarty? Chyba tylko WMA i apple lossless. Opus to jakaś kolejna odmiana m4a/aac/mp4 tudzież Vorbisa. Jadą na tych samych założeniach matematycznych. Różnice są w niuansach, może modelu psychoakustycznym jeszcze.

 

Natomiast co powiesz o MQA - największym w dziejach kodekowym rip-offie, brzmiącym nieszczególnie i wspieranym chyba tylko przez Tidala?

Z tego co wiem w  pełni otwarty kod  masz tylko w ogg opusie i lame mp3.

O mqa nie będę się wypowiadał bo nie nabrałem się na marketing.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumam tych rodzin. Sprzęt w chacie za naście lub dziesiąt tysi, a tu trzeba przyżydzić 20 zeta na miesiąc na streaming? A potem jeszcze oburzenie, że te tidale spotify i reszta mało płacą muzykom.

Edytowane przez Rafacio
  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumam tych rodzin. Sprzęt w chacie za naście lub dziesiąt tysi, a tu trzeba przyżydzić 20 zeta na miesiąc na streaming? A potem jeszcze oburzenie, że te tidale spotify i reszta mało płacą muzykom.
To co napisałeś to pełna zgoda.
Jednak nie zapominaj o tych, dla których każda złotówka w budżecie się liczy bo nie zalapali się na 500+, nie zarabiają milionów, nie mają bogatych rodziców a każdy zakup rozważają kilka razy, czy choćby o niepełnosprawnych żyjących z renty.
Spróbuj czasem dostrzec, że oprócz ludzi, którym naprawdę się przelewa są też inni i to nie ze swojej winy czy zaniedbania.
Wtedy te rodziny mają sens.
 
Lepszy jest Qobuz. Prawdziwe 24 bitowe FLAC-i.
Tyle, że w Polsce z nim krucho. Poza tym z tego co widziałem o wiele mniej jest materiałów.

Np. tego nie ma nawet na Tidalu



to na Qobuz tym bardziej pewnie nie ma...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba pierwszy raz się zgadzam z kolegą @Rafacio:)

 

@Zear

On wyraźnie napisał, że nie kuma tych, którzy mają hajendowy sprzęt, a są w jakiś rodzinach. Skoro stać Cię na taki sprzęt, to powinno Cię też stać na tego typu opłaty. Natomiast jeżeli ktoś ma trudniejszą sytuację i korzysta z takich rodzin, to nie ma w tym absolutnie nic złego - po to właśnie są takie rodziny i wtedy należy z nich korzystać.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Możesz się zdziwić, chociaż tylko 16 bit.
 
2022-10-22.thumb.png.4cbe4f209900d1eedd57bea8830613dc.png
O ale numer...
Na Tidalu nie ma a na Qobuz jest? Jakość CD ale i tak super, że jest
Chyba pierwszy raz się zgadzam z kolegą [mention=63327]Rafacio[/mention]
 
[mention=81196]Zear[/mention]
On wyraźnie napisał, że nie kuma tych, którzy mają hajendowy sprzęt, a są w jakiś rodzinach. Skoro stać Cię na taki sprzęt, to powinno Cię też stać na tego typu opłaty. Natomiast jeżeli ktoś ma trudniejszą sytuację i korzysta z takich rodzin, to nie ma w tym absolutnie nic złego - po to właśnie są takie rodziny i wtedy należy z nich korzystać.
 
W takim układzie oczywiście pełna zgoda, chciałem tylko wyjaśnić sytuację, że te rodziny naprawdę dla niektórych mają zbawienny wpływ i dzięki nim płacą za usługę tyle, że proporcjonalnie do swoich możliwości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Zear napisał(a):

To co napisałeś to pełna zgoda.
Jednak nie zapominaj o tych, dla których każda złotówka w budżecie się liczy bo nie zalapali się na 500+, nie zarabiają milionów, nie mają bogatych rodziców a każdy zakup rozważają kilka razy, czy choćby o niepełnosprawnych żyjących z renty.
Spróbuj czasem dostrzec, że oprócz ludzi, którym naprawdę się przelewa są też inni i to nie ze swojej winy czy zaniedbania.
Wtedy te rodziny mają sens.
Tyle, że w Polsce z nim krucho. Poza tym z tego co widziałem o wiele mniej jest materiałów.

Np. tego nie ma nawet na Tidalu
 

 


to na Qobuz tym bardziej pewnie nie ma...

 

Apple Music też ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rafacio napisał(a):

Nie kumam tych rodzin. Sprzęt w chacie za naście lub dziesiąt tysi, a tu trzeba przyżydzić 20 zeta na miesiąc na streaming? A potem jeszcze oburzenie, że te tidale spotify i reszta mało płacą muzykom.

Nie kumasz, bo może nie bierzesz pod uwagę, że są ludzie, którzy kupują audiofilski sprzęt za ostatni grosz lub na kredyt 😊 a na resztę nie wydają już z tak chętnie pieniędzy. To, że ktoś ma drogie słuchawki wcale nie musi oznaczać, że ma dużo pieniędzy. Pozory mylą 😅

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, markp napisał(a):

 

Lepszy jest Qobuz. Prawdziwe 24 bitowe FLAC-i.

To jest tak potrzebne jak paliwo Shell v-power Racing do mojego auta.

15 minut temu, markp napisał(a):

Trochę przypomina mi to postępowanie mojego znajomego. Sprowadził sobie z USA VW Touarega, w wersji z największym silnikiem (niedostępnym w Europie). A potem zamontował instalację gazową, bo za dużo palił podczas jazdy w mieście.

To jest akurat logiczne. Im większy silnik, tym więcej oszczędności na różnicy między gazem, a benzyną. Do tego auta z USA mają odprężone silniki, co do gazu predestynuje je szczególnie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, majkel napisał(a):

 

To jest akurat logiczne. Im większy silnik, tym więcej oszczędności na różnicy między gazem, a benzyną. Do tego auta z USA mają odprężone silniki, co do gazu predestynuje je szczególnie.

Podpiszę się tu obiema łapami - amerykańce luubią gaz i przy odpowiednim serwisie silnik się nie zużywa jak to większość proroków twierdzi. A frajda z jazdy furą z dużym  i bulgoczącym silnikiem jest nieporównywalna do małych pierdzików.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, majkel napisał(a):

Do tego auta z USA mają odprężone silniki, co do gazu predestynuje je szczególnie.

To jest akurat kompletna bzdura. Gaz jako paliwo o wyższej liczbie oktanowej niż benzyna (często powyżej 100),  jest wręcz lepszy dla silników o wysokim stopniu sprężania, gdyż spała się wolniej, równomiernie i nie wybucha gwałtownie pod wpływem ciśnienia; ogranicza/eliminuje więc spalanie stukowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, audionanik napisał(a):

To jest akurat kompletna bzdura. Gaz jako paliwo o wyższej liczbie oktanowej niż benzyna (często powyżej 100),  jest wręcz lepszy dla silników o wysokim stopniu sprężania, gdyż spała się wolniej, równomiernie i nie wybucha gwałtownie pod wpływem ciśnienia; ogranicza/eliminuje więc spalanie stukowe.

To jest teoria, a praktyka jest taka, że wyżyłowane auta z 3 cylindrami i 2 sprężarkami mają zazwyczaj wtrysk bezpośredni. Przy turbodoładowaniu tak się w cylindrze gotuje, że gaz tylko z dotryskiem benzyny może być, bo się wtryskiwacz uszkodzi termicznie. Poza tym jak jest dobry komputer do gazu, to on sobie odbije te niepotrzebne oktany przez dokręcenie kąta wyprzedzenia zapłonu, albo trzeba to przemapować w głównym ECU. Oczywiście marka VW to jest duże prawdopodobieństwo najechania na minę w postaci wtrysku bezpośredniego, ale klasyczny amerykaniec to 6-8 cylindrów wolnossące z wtryskiem pośrednim wielopunktowym. Pewnie nawet EGRa za często nie ma. Co jest więc lepsze pod gaz?

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.10.2022 o 08:59, majkel napisał(a):

YT Music Premium, Panie. I nie ma reklam na YT. Znów wracam do poglądu, że gra to ciut lepiej niż Tidal. Po prostu trzeba było coś przestawić w Codec Tweak Tool dla windowsowego miksera audio, który Tidal omija swoim trybem Exclusive, a Firefox nie. 

 

Ciekawa sprawa, że słychać jakieś tam ustawienie w windowsie, a nie słychac kompresji stratnej. ;)

https://support.google.com/youtubemusic/answer/9076559?hl=en

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, majkel napisał(a):

Jestem elektronikiem i mnie to nie dziwi.

 

Spoko. Mnie nie dziwi, że jakaś aplikacja może psuć, zmieniać dźwięk. Raczej to mnie "dziwi", że można wyciąć sporą część materiału dźwiękowego tak by się nikt nie zorientował, a coś co z założenia robi prostą robotę i tylko pośrednio jest związane z odtwarzaniem materiału miało by wchodzić w zakres słyszalnych różnic i to też jest pytanie jakich. 

 

Myślę, że dałoby radę zweryfikować te różnice (lub ich brak jeśli ich nie ma). Tak jak to widziałem było robione w przypadku zmienionej jakości Spotify (kiedyś, teraz nie wiem), czy też ten przypadek MQA gdzie wyszło, że to nie dokońca lepiej a nawet, że nie dokońca to samo (ten przydek się różni bo mowa o nagraniu, ale chodzi o bardziej tu o wielkość różnic). 

 

 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, audionanik napisał(a):

I niech tak zostanie, bo w poście o gazie i sprężarkach:woot:pokręciłeś wszystkie pojęcia bez ładu i składu.

Nie ja pokręciłem, tylko Ty nie zrozumiałeś, ale na dłuższe przekomarzanki na ten temat zapraszam do innego wątku. Jak mi go wskażesz. Gaz ma więcej oktanów niż 95-ka, niższą kaloryczność i wyższą temperaturę spalania. Silnik z ustawieniami pod 95 będzie na gazie słabszy, ale więcej oktanów pozwala przyspieszyć zapłon i masz więcej mocy "z powrotem". Tylko nie każde ECU go przyspieszy, bo to zależy  od wpisanego algorytmu ochrony przed spalaniem detonacyjnym. Temparury spalania gazu nie przeskoczysz i dlatego lepszy do tego silnik o dużych gabarytach i bez dysz wtryskiwaczy w komorze spalania.

 

22 minuty temu, MrBrainwash napisał(a):

 

Spoko. Mnie nie dziwi, że jakaś aplikacja może psuć, zmieniać dźwięk. Raczej to mnie "dziwi", że można wyciąć sporą część materiału dźwiękowego tak by się nikt nie zorientował, a coś co z założenia robi prostą robotę i tylko pośrednio jest związane z odtwarzaniem materiału miało by wchodzić w zakres słyszalnych różnic i to też jest pytanie jakich. 

 

Myślę, że dałoby radę zweryfikować te różnice (lub ich brak jeśli ich nie ma). Tak jak to widziałem było robione w przypadku zmienionej jakości Spotify (kiedyś, teraz nie wiem), czy też ten przypadek MQA gdzie wyszło, że to nie dokońca lepiej a nawet, że nie dokońca to samo (ten przydek się różni bo mowa o nagraniu, ale chodzi o bardziej tu o wielkość różnic).

Dokładnie. Nie wiemy, co porobili programiści w FF oraz Tidalu oraz jakie są naprawdę dane źródłowe serwerów YT, TIdala i innych serwisów. Bujda z jakością studyjną MQA już została wykazana.

Tymczasem jak przestawiłem jakość odtwarzania Tidala na Master, zostawiając wyłączone MQA, to już mi na ucho gra równo przyjemnie jak YT i pewnie nie dałbym się wpuścić w ślepy test na odróżnienie jednego od drugiego. :)

Oni ciągle coś zmieniają w Tidalu. Teraz HiFi jakoś tak delikatnie plaska. Wcześniej mnie denerwował brak czarnego, czystego tła na Master, a na HiFi było. Z tego, co poprawili, to np. bufor. Kiedyś wystarczyło 2s zanik internetu i Tidal przerywał. Teraz jest odporny, w sensie buforuje dużo do przodu, nie gorzej niż YT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności