Fanklub Ultrasone

[Rafacio]

Spoko. Nie wiedziałem, że Ed8 to taki jak na dzisiejsze standardy wiekowy model.

[Rafacio]

Powiem wam (napiszę), że nigdy nie miałem (jeśli chodzi o sprzęt) wiekszej frajdy ze słuchania muzyki niż za pomocą PRO480.

[xetras]

W dniu 3.05.2023 o 19:56, Rafacio napisał(a):

Spoko. Nie wiedziałem, że Ed8 to taki jak na dzisiejsze standardy wiekowy model.

W serii Edition - 8 wypada między 7 a 9 (te były numerowane, limitowane, niemal jak egzemplarze broni).

Za to jako pierwsza -8 jest "nielimitowana".

Sama firma to za bardzo nie przejmuje się historią, dorobkiem - robi wydarzenia z modelami swoich nowych produktów... gotowi?premiera!

 

To fani pozbierali dane o latach, kiedy poszczególny model opracowano i zaczęto go sprzedawać. Chyba najwięcej w tym zestawieniu zaczerpnąłem z wpisów na head-fi.org.

 

 

 

Edytowane 5 Maja 2023 przez xetras
Poprawka

[WojtL]

Dołączam do fanklubu z Signature Pro. Co prawda używam ich ponad dwa lata, ale dopiero tu trafiłem. Po opiniach Tylla z innerfidelity o innych Ultrasone, to bałem się, że po jednym dniu je oddam 😛

Zostały ze mną uzupełnione o otwarte Quady i chyba tak już będzie.

Pozdrowienia dla Wszystkich.

[marekhall]

Cześć! Witam w klubie i gratuluję świetnego wyboru! Signature Pro to bardzo udany model.

[Elos]

W dniu 4.05.2023 o 22:26, Rafacio napisał(a):

Powiem wam (napiszę), że nigdy nie miałem (jeśli chodzi o sprzęt) wiekszej frajdy ze słuchania muzyki niż za pomocą PRO480.

I ja również.  Przyszły mi wczoraj i wciąż nie mogę nadziwić Się jak one grają, a z niejednego pieca chleb jadłem. Rozważam teraz albo Mastery albo Pro 750? Jest sens czy już zostać na tych i nie kombinować.

[Rafacio]

Nie wiem. Każde trochę inaczej grają. PRO750 (praktycznie pełen komplet) możesz tanio wyrwać na bazarku😈 więc możesz się przekonać. A jeśli chodzi o Master. Tyle co słuchałem, ale nie za długo to równie dobre i podobne są Natural. Myślę, że jeśli o mnie chodzi to przebolałbym (choć trudno) brak skóry z biednych etiopskich owiec (choć jest to wspaniały materiał na nauszniki) i kupił Natural.

Edytowane 13 Maja 2023 przez Rafacio

[Elos]

3 godziny temu, Rafacio napisał(a):

Nie wiem. Każde trochę inaczej grają. PRO750 (praktycznie pełen komplet) możesz tanio wyrwać na bazarku😈 więc możesz się przekonać. A jeśli chodzi o Master. Tyle co słuchałem, ale nie za długo to równie dobre i podobne są Natural. Myślę, że jeśli o mnie chodzi to przebolałbym (choć trudno) brak skóry z biednych etiopskich owiec (choć jest to wspaniały materiał na nauszniki) i kupił Natural.

Rozumiem, albo poczekać na serie Pure, maja mieć nowszy driver jak Mastery, pady niczym miśki od Beyerdynamic i maja kosztować nie więcej jak 700 złotych.  Na dniach wchodzą na rynek… będzie się działo…

W każdym razie słucham dopiero od wczoraj  i jestem oczarowany S-Logic do reszty.  ;D

[Rafacio]

Padów lepszych od tych ze skóry etiopskich owych nigdy nie doświadczyłem. Co do walorów dźwiękowych to trochę tych Ultrasone już miałem i mam i te 480 są co najmniej nie gorsze. 

[Elos]

26 minut temu, Rafacio napisał(a):

Padów lepszych od tych ze skóry etiopskich owych nigdy nie doświadczyłem. Co do walorów dźwiękowych to trochę tych Ultrasone już miałem i mam i te 480 są co najmniej nie gorsze. 

No to coś w tym jest na pewno i musi być.  Ja mam Mesty MK II, a mimo wszystko Ultrasony mnie powaliły, nie mogłem ich ściągnąć z uszu bo tak wciągały w muzykę. 

[xetras]

Z archiwaliów - recenzja z roku 2004 modelu 2500

https://www.highfidelity.pl/artykuly/0508/ultrasone.html

 

Czyli jednak już 20 lat temu w Polsce były.

[xetras]

Poduchy w Ultrasone Signature Pure:

https://www.facebook.com/100064337003493/posts/625092622978632/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v

(Debiut w Monachium)

[Rafacio]

O matko. Szmatę dali. No, ale to stosunkowo tani model. Dziwi mnie inna rzecz. W serii PRO 750-900 i innych super rozwiązany był sposób zdejmowania-zakładania padów. Dlaczego w nowszych PRO jak 480, Signature zastosowali koszmarnie niewygodne naciąganie kondoma?

Edytowane 19 Maja 2023 przez Rafacio

[xetras]

Przy bagnetowym mocowaniu (900) poduchy nie dają ruchu obrotowego względem pałąka, natomiast naciągany kołnierz umożliwia obrót padu względem słuchawki L lub P.  Na głowie trochę wygodniej układa się, przecież pad ugniata się i w miarę używania zmniejsza się docisk pałąka. 

[Undertaker]

@Rafaciozgadza się, tam pady bardzo łatwo się zdejmowało, w Signature Pro czy innych które miałem nawet mi się nie chciało tego ruszać  Inna sprawa że takie  Signature Pro to mają genialne pady ze skóry z etiopskich owiec, bardzo przyjemne w dotyku. W Pro480i jak dobrze się już pewnie przekonałeś te skórkowe pady są takie sobie, mi nie przeszkadzają w sumie ale trochę bywają twardawe szczególnie jak np. nie korzysta się kilka dni ze słuchawek. 

 

Ale weź takie Edition 8EX i tam dopiero masz rozwiązanie: mocowanie na magnesy. Wszyscy producenci w dosłownie każdych słuchawkach powinni takie coś stosować. A nie jakieś nawijanie na kołnierzyki. 

[Rafacio]

Nie ma nic lepszego od skóry owiec. Nie jestem w stanie stwierdzić czy pady w PRO480 twardnieją od nieużywania, bo używam od kilku miesięcy dzień w dzień tylko tych słuchawek. Złe nie są, ale Etiopia to to nie jest. To fakt. 

8 godzin temu, xetras napisał(a):

Przy bagnetowym mocowaniu (900) poduchy nie dają ruchu obrotowego względem pałąka, natomiast naciągany kołnierz umożliwia obrót padu względem słuchawki L lub P. 

Bez przesady. Co jakiś czas możesz sobie je obrócić o 90 stopni. To wystarczy.

Edytowane 19 Maja 2023 przez Rafacio

[Karkolomny]

skóra z etiopskich owiec... rany boskie...  trzeba by to porównać ze skórą innych owiec - jaki to ma wpływ na brzmienie 🙃

[Rafacio]

Nie piszę o brzmieniu tylko o wygodzie. Jeśli nie miałeś okazji mieć do czynienia z padami z tego materiału to po co piszesz nie wiadomo co i po co?

Edytowane 19 Maja 2023 przez Rafacio

[Undertaker]

Karkolomny ma Mastery przecież - chyba że coś zmienili bo mi kiedyś jeden Niemiec pisał że Ultrasi wyrżnęli te owieczki z Etiopii ponoć (czy tam materiał im się skończył i zmienili). Nie wiem jednak ile w tym prawdy. 

[marekhall]

Pady w Ed8 jak i Signature Pro oraz DJ były nasączane jakimś olejem, przez co położenie tych padów na papierze (np książce) kończy sie poplamieniem tego papieru. Ed9 oraz tribute7 nie mają tego mankamentu.

[Rafacio]

W M nie zauważyłem oleju.

Jakl już się trochę tu ruszyło to mam pytanie. Miał ktoś do czynienia z serią Performance? Jak to gra. Czy duże są różnice pomiędzy poszczególnymi modelami odsłuchowe i jakościowe. Wyglądają na wygodne.

Edytowane 20 Maja 2023 przez Rafacio

[Undertaker]

Najlepszy bas, jaki kiedykolwiek słyszałem w słuchawkach: tąpnięcie, walnięcie, wygar, skupienie energii - PRaT wymieniony przez wszystkie audiofilskie przypadki. Normalnie Jedenastki to takie ładniejsze, wygodniejsze i naturalniejsze Dziewiątki, które dźwiękiem angażują jak mało które co bardziej uznane na rynku słuchawki. Rafacio to je jednak wizjoner! 

 

[audionanik]

17 minut temu, Undertaker napisał(a):

Rafacio to je jednak wizjoner! 

O to to. Zawsze powtarzał, że za dwa głośniczki na patyczku trzeba dać minimum te 4 tysie, żeby grały jako tako.

[Undertaker]

No nie ma co się czepiać, nawet największym filozofom się zdarza. PRO480i przecież bardzo lubi, gdzie żaden ceniący się audiofil by o nich pewnie dobrego słowa nie napisał ze względu na ich price tag. 

[xetras]

W dniu 19.05.2023 o 23:34, marekhall napisał(a):

Pady w Ed8 jak i Signature Pro oraz DJ były nasączane jakimś olejem

Łał!

Lepią się do włosów. Czyli lepiej być łysym bo wtedy lepią się do skóry.

Dzięki, nawet nie wiedziałem tego.

W dniu 20.05.2023 o 05:32, Rafacio napisał(a):

Miał ktoś do czynienia z serią Performance? Jak to gra. Czy duże są różnice pomiędzy poszczególnymi modelami odsłuchowe i jakościowe. Wyglądają na wygodne.

Niepokojący jest brak symbolu SLogic Co to by znaczyło?

Odnośnie samego grania i brzmienia to nic nie wiem.

Z opisu katalogowego - na przewodzie jest mikrofon i pilot.

Membrana - PET (tylko w serii Performance i w modelu Go).

W modelu 860 jest złocona, a w modelu 880 - tytanowana.

Najbardziej ciekawe, że nie chwalą się slogikiem... Ale jest.

W mało widocznym miejscu zamieścili symbol swojego patentu .