MrBrainwash Opublikowano 29 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2012 Noo jakby Diablosi postarali się o dobrą realizacje to bym miał odlot. A tak to po prostu fajna muzyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert73 Opublikowano 29 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2012 (edytowane) Noo jakby Diablosi postarali się o dobrą realizacje to bym miał odlot. A tak to po prostu fajna muzyka. Dokładnie bo album jak to u nich trzyma klasę ,ale taka muza zasługuje na dobrą realizacje ,szkoda że głos wokalistki został poddany mocnej kompresji bo to jest perełka w ich składzie. Edytowane 29 Grudnia 2012 przez Robert73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoshikuni Opublikowano 29 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2012 (edytowane) no niestety panowie nic nie poradzę, podoba mi się, może mam spaczony gust, może po prostu opinia była bardziej wyrażana lubieniem płyty niż jej realizacją Edytowane 29 Grudnia 2012 przez Yoshikuni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert73 Opublikowano 29 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2012 (edytowane) Kumpel ma ich płytkę , muza ciekawa symfoniczna rzeźnia , ale brzmienie o Jezu dawno tak skopanej realizacji nie słyszałem , posłuchajcie jak brzmią blasty i stopa , to się w palę nie mieści wręcz jaka to papka ale DR3 i wszystko jasne. TRAGEDIA Fleshgod Apocalypse utwór nr.2 bo 1 i 10 są symfoniczne bez gitar i to inna bajka : Kumpel ma ich płytkę , muza ciekawa symfoniczna rzeźnia , ale brzmienie o Jezu dawno tak skopanej realizacji nie słyszałem , posłuchajcie jak brzmią blasty i stopa , to się w palę nie mieści wręcz jaka to papka ale DR3 i wszystko jasne. Fleshgod Apocalypse utwór nr.2 bo 1 i 10 są symfoniczne bez gitar i to inna bajka : dodam tylko że wskaźniki dynamiki stoją w miejscu brak praktycznie wychyleń nawet na minimum Edytowane 29 Grudnia 2012 przez Robert73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
betowen Opublikowano 18 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2013 Ostatnio kupiłem "Tango in the night", zepsołu Fleetwood Mac. Po prostu realizatorskie mistrzostwo. Dźwięki rozchodzą się ze wszystkich stron, słychać każdy instrument i wszystkiego jest z umiarem. Jest jeszcze inna ich płyta - Rumours - ta jest jeszcze lepsza. Moim zdaniem jedne z najlepiej wydanych płyt w całej muzyce (soft)-rockowej. Przyjemność trochę psuje fakt, że kilka piosenek z "Tango..." namiętnie puszcza się we wszystkich Zetkach i Rmfach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2013 Jeszcze ciepły krążek Shrine of New Generation Slaves grupy Riverside - kawał dobrej roboty (DR8). Dodam jeszcze klimatyczną płytę El Camino - The Black Keys (DR6 szału nie ma) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekp711 Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 1) Patricia Barber - Cafe Blue - 10/10 2) Większosć polskiego "Pop" -1/10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filas Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2013 Slint - Spiderland (DR13) - brzmi bosko, świetne użycie dynamiki do budowania klimatu i bdb realizacja, cóż dodać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psonic Opublikowano 25 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2013 (edytowane) bardzo daleko mi do audiofila i moze ktos sie nie zgodzi ale imo : axel rudi pell - the crest jest swietnie nagrana. inne chyba tez ale nie sypne konkretnymi juz albumami Edytowane 25 Stycznia 2013 przez psonic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Mocne brzmienie, IMO dobrze zrealizowany album : Opeth "Heritage" 2011 r. Slint - Spiderland (DR13) - brzmi bosko, świetne użycie dynamiki do budowania klimatu i bdb realizacja, cóż dodać. Początek lat '90, ubiegłego wieku, nie było wtedy jeszcze Loudness War. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iMpus Opublikowano 17 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2013 Najlepsza to chyba Dire Straits - Brothers In Arms. Ogólne dr 16, jeden utworek ma nawet 20. A najgorsza realizacja to zdecydowanie Toxicity SOAD-u, ale da się słuchać, może tak wybredny nie jestem? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 22 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 COMA - słaba realizacja albumu wydawnictwa Edel "Don't Set Your Dogs On Me" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjuzikfrik Opublikowano 22 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Dokładnie taka sama jak polskiego wydania. Nie wiem czy jest takie złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
david11 Opublikowano 24 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 (edytowane) Nie sprawdzałem nigdy DR, oceniam na słuch. Pink Floyd The Dark Side of The Moon 24bit GOLD remaster - bardzo polecam. Roger Watters Amused to Dead - świetna przestrzeń, szczególnie na słuchawkach Dire Straits Brothers In The Arms SACD W sumie długo by wymieniać takie klasyki, ale jak ktoś lubi czasem posłuchać polskiego rapu to świetną realizacje robił Marek Dulewicz na starych płytach OSTR'ego. Jazzurekcja, Jazz w wolnych chwilach, bardzo fajnie brzmią. Tylko trzeba mieć oryginał, bądź FLAC.. Remastery Audio Games też brzmią bardzo dobrze. Edytowane 24 Lutego 2013 przez david11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suszec Opublikowano 24 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 (edytowane) Ostatnio album kapeli Exodus - "Exhibit B: Human Condition" wpadł mi dość mocno w ucho i sprawił wrażenie naprawdę świetnie, choć (w moim odczuciu) nieco wąsko zrealizowanego materiału Edytowane 24 Lutego 2013 przez Suszec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubasz Opublikowano 24 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2013 Ostatnim moim takim odkryciem jest pierwszy album INXS , wydanie z końca lat 80 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 1 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2013 " Z pewną nieśmiałością..." sięgnąłem po album "La Sesion Cubana" Zucchero, zrealizowany na najwyższym poziomie. Płyta stawia wysokie wymagania jeśli chodzi o sprzęt - głównie słuchawki. Kodek Vorbis dla -q 8 (256) podaje na wyjściu gęstość 295 kbps dla albumu. Piosenka "Love is All Around (Still)" - 346 kbps. Dobry przykład na to aby pokazać jak dobrym encoderem jest Vorbis - trochę zszedłem z tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 2 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2013 (edytowane) Special Edition jeszcze lepsza. Na wejściu "Overtune" aż ciarki przechodzą Edytowane 2 Marca 2013 przez hibi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 8 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 Karcer "Wschód Jest Pełen Słońca" - słyszałem lepiej zrealizowane nagrania robione w garażach. Therion "Secret of the Runes" - nie potrafię znaleźć tu nic czego mógłbym się przyczepić nawet na siłę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nolife Opublikowano 8 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 Biglietto Per L'Inferno - Biglietto Per L'Inferno Wspaniała muzyka. Realizacja tragiczna, koszmarna, gorzej niż garażowa. Nawet debiut Wishbone Ash brzmi lepiej od tego. Niesamowicie zmarnowany potencjał... Ależ to byłby pomnik prog-rocka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert73 Opublikowano 14 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2013 (edytowane) Nowa płytka Hurts "Exile" ma DR6 , poprzednia brzmiała zdecydowanie lepiej, zresztą co tutaj pisać : DR5 -0.20 dB -7.86 dB 4:17 01-Exile DR5 -0.20 dB -7.05 dB 3:45 02-Miracle DR5 -0.20 dB -7.18 dB 3:55 03-Sandman DR6 -0.20 dB -8.52 dB 4:24 04-Blind DR5 -0.20 dB -7.81 dB 4:29 05-Only You DR5 -0.20 dB -8.81 dB 4:39 06-The Road DR5 -0.20 dB -7.49 dB 2:43 07-Cupid DR6 -0.20 dB -9.58 dB 4:06 08-Mercy DR6 -0.20 dB -9.05 dB 5:34 09-The Crow DR6 -0.20 dB -8.61 dB 4:36 10-Somebody To Die For DR6 -0.20 dB -9.62 dB 4:15 11-The Rope DR6 -0.20 dB -10.79 dB 4:17 12-Help DR6 0.00 dB -7.75 dB 4:01 13-Heaven DR9 -0.07 dB -11.38 dB 2:53 14-Guilt -------------------------------------------------------------------------------- Number of tracks: 14 Official DR value: DR6 Samplerate: 44100 Hz Channels: 2 Bits per sample: 16 Bitrate: 709 kbps Codec: FLAC Końcówka płyty brzmi akceptowalnie ale początkowe numery te"mocniejsze" to już czysty loudness . Edytowane 14 Marca 2013 przez Robert73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 16 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2013 + Neil Young & Crazy Horse "Psychedelic Pill" (2012) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paatos Opublikowano 30 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2013 Ma ktoś jakieś doświadczenia z Massive Attack? Lubię płytę Mezzazine ale moim zdaniem mastering kuleje. Jak słyszę taką pseudo-perkusję i zniekształcone wysokie tony to mam ochotę wyrzucić wszystko przez okno. Na Spotify i z FLAC jest to samo :/ Podobnie mam z Portishead. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BamboszeK Opublikowano 30 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2013 Imho Mezzanine to fajnie zrealizowana płyta. Właśnie taki urok elektronicznej perkusji, świetna holografia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paatos Opublikowano 30 Marca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2013 A znasz może GusGus "Arabian Horse". Też elektronika ale tej płyty mógłbym całymi dniami słuchać. Perkusja o wiele naturalniej brzmi, nie mam bólu głowy po odsłuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.