Najlepiej i najgorzej zrealizowane albumy z waszej kolekcji

[HorvaTT]

Polecam Ivę Mendes album Magnetism.. Doskonale zrealizowane utowry.. Pościelówa jak cholera ale wdzięku co niemiara a wokalem można się delektować długimi godzinami..

[Dawid-SS]

Dla mnie najgorsza realizacja to chyba Dżem - Dzień w którym pękło niebo, Eminem, każda płyta, Flo Rida dwie plytki(nie jest zle ale przester zdeka) Pendulum (to samo co w poprzednim) - Hold You Color(chyba)

 

Najlepiej, płytki Diany Krall, Michael Buble(nawet koncert medison square rewelka) Corrinne May wszystkie płytki super realizacja

 

To chyba na tyle

[RAIN PL]

Dwupłytowa katorga: Eric Clapton - After Midnight LIVE (holenderskie wydanie - Immortal) przysięgam - gorzej zrealizowanej płyty nigdzie nie znajdziecie!

[WojtekC]

Bardzo dobrze: KOOP - Islands

[Ciekawsky]

TOOL - Undertow

 

Miazga. Materiał piekielnie dynamiczny, wszystkie pasma zrównoważone, szczególnie rozdzielczość (talerze, perkusja, efekty gitarowe) zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Wydaje się, że instrumenty brzmią nieco sterylnie, ale cała płyta wręcz oddycha. Każda płyta Toola jest dobrze zrobiona, ale ta, pierwsza (1993 rok) jest najlepsza.

[HorvaTT]

Nowy album Kings Of Convenience - Declaration Of Dependence to jedna z najlepiej zrealizowanych płyt jakie słyszałem.. Instrumenty brzmią tak realnie, że aż ciary ida po plecach... Widać, że chłopaki pracowali długo nad nowym albumem ale materiał nagrali pierwszorzędnie i widzę tu inspiracje długimi wakacjami w Rio de Janeiro.. Jeśli chcecie się zrelaksować i szukacie odpowiedniej muzyki to ta płyta nadaję się do tego wprost wybornie..

[warlock]

Kupiłem dzisiaj w ciemno Porter - China Disco, jakie maskaryczne brzmienowe KUPSKO, z daleka

[masej]

+

Pink Floyd - Dark Side of The Moon

Depeche Mode - Sound Of The Universe

 

-

Firma - Przeciwko Kur**twu i upadkowi zasad

[unic0rn]

dido - life for rent - jej wokal mozna kochac albo nienawidziec... ale dzwiekowo moim zdaniem calkiem dobra, relaksujaca plyta. plus.

[Aragorn7]

dido - life for rent - jej wokal mozna kochac albo nienawidziec... ale dzwiekowo moim zdaniem calkiem dobra, relaksujaca plyta. plus.

 

Zgadza się - pozostałe jej płyty również - No Angel również miło się słucha i jest nieźle zrealizowana, choć jest na nich spory poziom szumów.

[keicaM]

Ja polecam płyty Nelly Furtado - Loose oraz Whoa, Nelly! Brzmieniowa rewelacja; nowego jej Mi Plan jeszcze do FLACa nie zgrywałem, ale podejrzewam, że również trzyma klasę. :-)

[WojtekC]

Kupiłem dziś Banach - wu wei - realizacja rewelacja super dynamika.

[HorvaTT]

Jedna z najgorzej brzmiących płyt rockowych, której nie mam co prawda w bibliotece (dzieki Bogu!) to "Only by the night" Kings of Leon.. Co za realizacyjny koszmar i szablonowy przykład loudness war... Rzygam takimi wydaniami tym bardziej, że muzyka sama w sobie całkiem niezła..

[piecho]

Na plus dodam AC/DC - If You Want Blood.

 

Płyta nagrana na żywo, dźwięk jest żywy, zostały tu ujęte wspaniałe solówki Angusa - chociażby dla tego, warto przesłuchać tą płytę.

[Aragorn7]

Tina Turner - Private Dancer wydanie xrcd - fatalna jakość

[Robert73]

Z mocniejszych walnięć to dwie ostatnie płyty Katatonii brzmia całkiem całkiem, perka brzmi świetnie włącznię ze stopą , skandalicznie nagrany jest Sadist"Crust" (włoski prog-death metal ) to przykład jak nie nagrywać perkusji która brzmi jak walenie w karton (dosłownie).

 

B.dobrze brzmi też My Dying Bride "Turn loose the swans" to chyba najlepiej nagrana ich płytka , właśnie odsłuchałem na moich 52 kawałek "The crown of sympathy" i środkowe zwolnienie w tym numerku brzmi znakomicie tylko klawisze i te cyknięcie perkusji w lewym kanale i bęben w prawym mają takie wspaniale pogłosy że dźwięk doslownie ucieka w wgłąb i na boki i głos Aarona taki grzmiący też z echem na oba kanały, świetnie nagrana płytka, perka znakomita.

 

 

[Psychotic]

Co do Sadist - Crust... w takim technicznym graniu często jest tendencja do nadania garkom takiego suchego kartonowego soundu. Choć akurat na Crust to już jest przeginka, ale wcześniejsze Above the Light oraz Tribe brzmią rewelacyjnie. Przynajmniej na reedycjach. Nic tam chyba w porównaniu z pierwszymi tłokami nie zmieniali...

[Barbartek]

Ja od tygodnia podziwiam realizację krążka JJ Cale & Erica Claptona "Road to Escondido". Wspaniały kameralny nastrój na płycie, mam wrażenie jakbym stał pomiędzy instrumentami. No a brzmienie klawiszy to po prostu bajka :-)

[masej]

Nie wiem czy ktoś napisał ale świetnie jest zrobiona płyta AC/DC - Black Ice. Jak jeszcze się da rozszerzenie stereo to cud, miód i orzeszki

[Robert73]

Nie podniecałbym się tym AC/DC w wersji z cd , remaster to inna bajka jak widać z filmiku :

http://www.dr.loudness-war.info/details.php?id=2074

[Gotycki_Zdun]

Z zasobów mojej kolekcji najlepiej IMO nagrane są płyty: Dead Can Dance ( Spleen and Ideal, Within the Realm..., The Serpent's Egg),

najgorzej wypadają: RHCP - Californication, Clawfinger - Deaf, Dumb, Blind

[4ndr3]

Na plus: Poluzjanci - 3 metry ponad ziemią, Druga płyta; Kuba Badach - Obecny, Tribute to Andrzej Zaucha (ge-nial-ne realizacje)

 

najgorzej wypadają: RHCP - Californication,(...)

x2 aż uszy bolą od trasków, syków i przesterów

[Gotycki_Zdun]

(...)

B.dobrze brzmi też My Dying Bride "Turn loose the swans" to chyba najlepiej nagrana ich płytka , właśnie odsłuchałem na moich 52 kawałek "The crown of sympathy" i środkowe zwolnienie w tym numerku brzmi znakomicie tylko klawisze i te cyknięcie perkusji w lewym kanale i bęben w prawym mają takie wspaniale pogłosy że dźwięk doslownie ucieka w wgłąb i na boki i głos Aarona taki grzmiący też z echem na oba kanały, świetnie nagrana płytka, perka znakomita.

 

+ 1

Świetna płyta od początku do końca. Mnóstwo smaczków. No i wspomniana realizacja rzeczywiście wysokich lotów - rzadkość w tego sortu muzyce.

[Robert73]

Ladyhawke "Anixiety" tragedia bas trzeszczy wypchnięty na maksa do przodu , góra piaszczy jak tłuczone szkliwo , laska chyba jest głucha skoro sama produkowała taki dźwiękowy chłam , DR skandaliczny :

 

DR6 0.00 dB -6.40 dB 2:58 01/10-Girl Like Me

DR5 0.00 dB -5.10 dB 4:06 02/10-Sunday Drive

DR4 0.00 dB -4.49 dB 3:57 03/10-Black White & Blue

DR4 0.00 dB -5.20 dB 3:36 04/10-Vaccine

DR3 0.00 dB -4.08 dB 3:20 05/10-Blue Eyes

DR5 0.00 dB -5.71 dB 3:02 06/10-Vanity

DR4 0.00 dB -4.91 dB 3:50 07/10-The Quick & The Dead

DR3 0.00 dB -4.86 dB 3:27 08/10-Anxiety

DR4 0.00 dB -5.34 dB 4:17 09/10-Cellophane

DR5 0.00 dB -6.07 dB 7:52 10/10-Gone Gone Gone

 

Na YT są jej klipy w HD , tam tak samo można samemu ocenić ten "boski" loudnesowy badziew ale muza jest oki .... dobrze że cd to prezent .

w tym kawałku dużo elektronicznych bajerów ale co z tego jak to się zlewa w płaski dźwięk .

Edytowane 1 Sierpnia 2012 przez Robert73

[wrq]

@up, ale mnie ten utwór zmęczył ! idę spać...

 

 

 

 

Edit: albo jeszcze....

Edytowane 13 Sierpnia 2012 przez wrq