soulreaver Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Podobno pady inne... Ale wiecie co chyba spamujemy tutaj z serią 7xx . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogie46 Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Pady od K612 to pochodna od K712 coś na wzór memory foam, to dużo lepsze pady niż te od Q, pady od Q ujmują trochę basu w K612 (nie dziwne) ale one wtedy graja bardzo podobnie do samych Q, ta przestrzeń itp.Dodatkowo w K612 jest driver tego samego typu co w 7xx, problem jest taki ze ma 120 ohm, potrzebuje dostać więcej napięcia ze wzmaka ale za to mniej prądu , cala magia właśnie w tym leży. Ul ozenie tego drivera w 7xx powoduje właśnie ta nienaturalnie rozrośnięta scenę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Harvester Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Miał ktoś może bezpośrednio porównać K612 i K601? Z tego co czytałem to to samo, tylko kolorystycznie się różni. Pady są takie same? Kabel z mini-jackiem to jedyna różnica jaką widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Miał ktoś może bezpośrednio porównać K612 i K601? Z tego co czytałem to to samo, tylko kolorystycznie się różni. Pady są takie same? Kabel z mini-jackiem to jedyna różnica jaką widzę. A ja wyczytałem, że K612 Pro więcej basu, gdzieś na HF. No i starsze K601 były austriackie, K612 Pro czajna, chyba full china, nie tak jak z Q701. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sir Harvester Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Miał ktoś może bezpośrednio porównać K612 i K601? Z tego co czytałem to to samo, tylko kolorystycznie się różni. Pady są takie same? Kabel z mini-jackiem to jedyna różnica jaką widzę. A ja wyczytałem, że K612 Pro więcej basu, gdzieś na HF. No i starsze K601 były austriackie, K612 Pro czajna, chyba full china, nie tak jak z Q701. Może uda się kiedyś odsłuchać K612. Ja ma K601 Made in Austria, ale z tego co wiem później były produkowane w Chinach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Odetkali bass-porty i sprzedali Q jako K712 Pro? Specyfikacja taka sama... Nie. + driver ma inny S/N, to nowszy batch + pady również są innego profilu i materiału, a to one mocno wpływają na takie a nie inne ich brzmienie. Chyba pisałem o tym jeśli dobrze pamiętam parę razy już w Fanklubie AKG. Co do recenzji FCL - niestety przed weekendem raczej bym się jej nie spodziewał (bardzo małe zasoby czasowe ze względu na pracę), ale jeśli chodzi o Q701 + FCL to na tej konkretnej sztuce, którą podesłał mi Miłosz, było bardzo dobrze, zwłaszcza z HDP w roli DACa. Pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie i dla tego modelu AKG jest to dla mnie przykład ze wszech miar poprawnego wzmacniacza w tej cenie, którego można spokojnie zarekomendować. Żadnych problemów z tonalnością czy sceną nie uświadczyłem, bardzo dobry drive, małe dodawanie gratisów od siebie, a jeśli już to tylko na pozytyw. To tak w dużym skrócie na szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Oj tam, żartowałem sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karmazynowy Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) Ja tylko od siebie dodam, że Q701 to najciekawsze dynamiki jakie miałem, (czemu tak późno je odkryłem?), i myślę, że spokojnie można na nich poprzestać, w sumie myślę, że i ja mógłbym. Dalej jest tylko dużo drożej, czasami lepiej a najczęściej po prostu inaczej. I kuszą jeszcze K612, ale Q chętnie zamieniłbym na K712, jeśli okazałyby się choć odrobinę lepsze. Edytowane 18 Marca 2014 przez Karmazynowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 To Ci jeszcze dopowiem Maćku, że: - końcówka K601 była również robiona w czajna, tak jak pisze Harvester, - Q701 w nowym batchu, są także już robione w czajna (inny wygląd chociażby pudełka i brak znaczka) , - tak samo jak nowe batche K702 (niepotwierdzone info). @Karmazynowy: jeśli interesuje Cię nieco mniej przestrzenne, za to bardziej spokojne i mniej "syntetyczne" jak ja to nazywam granie o mniejszej analizie, to K612 is the way to go. FCL wspomniany przeze mnie wcześniej nie powinien mieć z nimi zadyszki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karmazynowy Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) FCL spokojnie Hifimany pędzi więc o to się nie martwie. No właście scena (albo to poczucie przestrzeni) to coś, czym Q czarują. Bardziej mnie 712 i ich porównanie do Q interesuje, więc czekam aż ktoś będzie miał okazję. Edytowane 18 Marca 2014 przez Karmazynowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) Czyli klon Lehmanna musi wyjść spod ręki Fatso i jeszcze musi go nasz Kolega podstroić pod użytkownika ! @ - prośba do moderatora - przenieś tą dyskusję do Słuchawki-Pro. Będzie bliżej do Fanklubu AKG. Edytowane 18 Marca 2014 przez Lord Rayden Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Nie samym drivem wzmacniacz żyje. Pędzić może pędzi, mój HDP nawet całkiem sprawnie je wysterował, ale osobiście za taki "dream-amp" pod HiFiMANy uważam Matrixa Quattro AMP. FCLa zaś za solidną i tańszą dwakroć od niego alternatywę. Scena w Q niestety pozostawia trochę do życzenia w zakresie głębi i holografii. Owszem, są szerokie, ale nie grają "kompletnie" pod względem sceny i często wpadają w niepożądany dwu-plan. Do elektroniki są fenomenalne, ale pod względem technicznym samym w sobie nie stawiałbym ich za wzór. @Lord - nie musi, po prostu musi być dobrze zrobiony i na odpowiednich kostkach. FCL zalicza się do takiego grona, więc jest to pewniak, ale nie znaczy to, że ktoś nie jest w stanie również wykonać go "zgodnie ze sztuką", inaczej rynek byłby zmonopolizowany . Akurat Miłosz ma tutaj już sporo doświadczenia w produkcji tych wzmacniaczy, a co dało się spokojnie poczuć i usłyszeć, gdy sprzęt ten miałem na testach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) Nie samym drivem wzmacniacz żyje. Pędzić może pędzi, mój HDP nawet całkiem sprawnie je wysterował, ale osobiście za taki "dream-amp" pod HiFiMANy uważam Matrixa Quattro AMP. FCLa zaś za solidną i tańszą dwakroć od niego alternatywę. Scena w Q niestety pozostawia trochę do życzenia w zakresie głębi i holografii. Owszem, są szerokie, ale nie grają "kompletnie" pod względem sceny i często wpadają w niepożądany dwu-plan. Do elektroniki są fenomenalne, ale pod względem technicznym samym w sobie nie stawiałbym ich za wzór. @Lord - nie musi, po prostu musi być dobrze zrobiony i na odpowiednich kostkach. FCL zalicza się do takiego grona, więc jest to pewniak, ale nie znaczy to, że ktoś nie jest w stanie również wykonać go "zgodnie ze sztuką", inaczej rynek byłby zmonopolizowany . Akurat Miłosz ma tutaj już sporo doświadczenia w produkcji tych wzmacniaczy, a co dało się spokojnie poczuć i usłyszeć, gdy sprzęt ten miałem na testach. Black Pearl dodaje im głębi (a może raczej powinienem napisać że sprawia że ta głębia jest z nich wydobyta). Wczoraj testowałem, byłem mega zaskoczony . Edytowane 18 Marca 2014 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 http://highfidelity.pl/foto_testy/1309/ear/09.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) To Ci jeszcze dopowiem Maćku, że: - końcówka K601 była również robiona w czajna, tak jak pisze Harvester, - Q701 w nowym batchu, są także już robione w czajna (inny wygląd chociażby pudełka i brak znaczka) , - tak samo jak nowe batche K702 (niepotwierdzone info). @Karmazynowy: jeśli interesuje Cię nieco mniej przestrzenne, za to bardziej spokojne i mniej "syntetyczne" jak ja to nazywam granie o mniejszej analizie, to K612 is the way to go. FCL wspomniany przeze mnie wcześniej nie powinien mieć z nimi zadyszki. Wiem, wiem. Stąd też napisałem, że "starsze K601". Q701 testowałem Made in China oraz Made in Austria, które mam. Nie stwierdziłem gorszej jakości tych chińskich. Edytowane 18 Marca 2014 przez maciux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 http://highfidelity.pl/foto_testy/1309/ear/09.jpg Widziałem...iiii?? Dla mnie to tam może nawet gwóźdź siedzieć jeśli będzie grało odpowiednio . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Nie no ok, tak sformułowane podejście kompletnie zamyka temat . Wracając jeszcze na moment do FCLa, w temacie ogólnie wzmacniaczy DIY na najbliższy czas szykować się będą mogły jeszcze dwie opcje, ale to już w swoim czasie, tj. za miesiąc. Jeśli uda mi się szybko puścić na publikację to, co już przesłuchiwałem, to będę bardzo zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) Nie no ok, tak sformułowane podejście kompletnie zamyka temat . Wracając jeszcze na moment do FCLa, w temacie ogólnie wzmacniaczy DIY na najbliższy czas szykować się będą mogły jeszcze dwie opcje, ale to już w swoim czasie, tj. za miesiąc. Jeśli uda mi się szybko puścić na publikację to, co już przesłuchiwałem, to będę bardzo zadowolony. @Evill ja nie jestem elektronikiem Nie wiem jak to jest zrobione że tam nie ma żadnych radiatorów (i ogólnie jest niewiele elementów) a mimo to świetnie radzi sobie z Q701... . Dla mnie ważny jest efekt. Edytowane 18 Marca 2014 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) ciekaw jestem przekładania driverów ... Edytowane 28 Sierpnia 2014 przez retter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 @soul, dla mnie też, ale mimo że sam nie jestem elektronikiem, to jednak oczy mam i to i owo widzę . @retter, powinno dać się przełożyć drivery, bo to bardzo podobny, jak nie identyczny koszyk. Zmiana będzie jednak w dużej mierze wizualna i z wygodą na minus (opaska). Drivera nie ułożysz pod kątem, bo robią to pady, stąd tak ekspansywna scena w formie eliptycznej. Pod kątem drivery montowane są z tego co wiem chociażby w ATH, ale nawet moje STAXy mają cały driver pod kątem prostym i jedynymi kątami są pady + zewnętrzna strona grilla tworząca w ten sposób zakrzywioną komorę akustyczną. K612 i Q701 to jeśli chodzi o komorę akustyczną wciąż ten sam bliźniaczy projekt. Można próbować połączyć ze sobą sposoby grania obu modeli, ale tutaj skupiłbym się na padach i nie kombinował ponad miarę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) mocno do tematu ale hd555 ma właśnie koszyk pod kontem ale jeśli ułożenie w 6xx i 7xx jest takie same i tu zmieniana poprzez inne pady tak jak mówisz no to nie ma co kombinować ale imo taniej zrobić dwie foremki do plastiku niż szyć dwa różne pady skoro mogły być zamienne jak by ktoś miał foto było git Edytowane 28 Sierpnia 2014 przez retter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 18 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 (edytowane) @soul, dla mnie też, ale mimo że sam nie jestem elektronikiem, to jednak oczy mam i to i owo widzę . W kwestiach audio jednak bardziej wierzę uszom niż oczom bo te drugie kilka już razy wprowadziły mnie w błąd w tej materii . Jeszcze dziś i jutro mam czas na odsłuchu, później muszę się zdecydować czy zostawiam sobie czy oddaje. Edytowane 18 Marca 2014 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lord Rayden Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Czy teraz ampy są budowane jako mieszanka kości i elementów dyskretnych ? Kiedyś amp to były tranzystory, kondensatory, rezystory, potencjometry, płytka, kabelki.... teraz ciągle mówi się o opampach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 19 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 @retter: Co za problem zastosować dwie różne gąbki w takim padzie? I tak szyją i tak, więc no big deal, poza tym mają kolejny item do sprzedawania jako część eksploatacyjna. Znacznie prościej jest też lawirować padami niż na nowo projektować (lub inaczej: przeprojektowywać) chambery pod kątem akustyki. To nie jest taka prosta sprawa, jak tylko wymiana koszyka i zrobienie kąta. Zmienia się wtedy bowiem całą filozofia komory akustycznej na sztywno. @soul: no niestety tutaj nie pomogę, ponieważ jest to decyzja do podjęcia całkowicie indywidualnie. Niech uszy i gust decydują, jak zawsze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manuelvetro Opublikowano 23 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2014 @bogie46 No ok HP100 są w miarę uniwersalne (z resztą sam to pisałem kilka razy na forum) ale ta "uniwersalność" sprawdza się tylko do pewnego poziomu grania. Jak by mnie było stać to do modowanych Q701 dokupiłbym Senki HD600 i to byłby dla mnie zestaw uniwersalny . A ja po przesiadce z HD600 na Q701 nie tęsknię za Senkami. Nawet zdradziłem fanklub... K612 Pro w sumie również wolałbym od HD600. Niedługo będę miał może szansę na test K712, ciekaw jestem co pokażą przy Q i K612. 1. Hd600 mają jedną, wielką przewagę nad k701- grają z "telefonu" przyzwoicie. U mnie z touch4 i 5 i samsung galaxy player 4.2 oraz ipad mini - grają przyjemnie, słucham już od ładnych kilku dni. Na żadnym z tych źródeł nie zagrają k701 - będzie za cicho. Co innego z ipada - dużego, właśnie podpierniczyłem żonie i słuchając k701 klikam. K701 z dużego ipada (trójka) lepiej grają niż hd600 z powyższch mini źródełek. Ale taczke schowam do kieszeni, hd600 na łeb i paraduję po chacie. Co było dla mnie wcześniej nie do pomyślenia.2. Moje recablowane przez Mikołaja k701 (efekt bliski q701) z toru grają lepiej niż hd600 stockowe. Ale też hd600 są nieco inne charakterem i sądzę, bardziej uniwersalne. 3. Dla mnie te słuchawki są komplementarne - użytkowo. Kilka dni siedzę na hd600, nudzi mi się, biorę k701. Ja wolę otwarte, także akagi i senki u mnie nie rywalizują, tylko się uzupełniają - jak chcę grania relaksacyjnego, nieinwazyjnego, w tle. Jak chcę ostrej jazdy, biorę d7100. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.