Skocz do zawartości

audionanik

Bywalec
  • Postów

    5708
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    119

Treść opublikowana przez audionanik

  1. Ajajaj, Compton, hd800 lepsze do klasyki? Z tymi ich pikami i dziurami na gorze, sztucznym dzwiekiem? Ubytkami na srednicy, dziwna przestrzenia, gdzie niektore glosy ciagna sie jak guma z majtek? Ajajaj
  2. Zastanawia mnie czy decyzję o zakupie słuchawek w cenie kilkunastu tysięcy pln w ogóle można uznać za racjonalną . Jeśli tyle zarabia się w miesiąc, tydzień czy dzień, to dlaczego nie? Słuchawy świetnie grają. Gotówka jako argument? Czyli bogaty może sobie pozwolić na niedopracowane flagowe produkty? Na podstawie tego wysnuwam teorię, że wraz ze wzrostem posiadanego majątku i zasobności portfela maleje racjonalność kupującego oraz zwiększa się tolerancyjność na niedoróbki. Idealny przykład konsumpcjonizmu Sorry za nieco oftopowe rozważania, ale ostatnimi czasy zmieniłem podejście do pewnych spraw, no i popłynąłem z nurtem dyskusji Zapewniam Was, że gość, który ma kupę kasy ale dzięki sobie, a nie od tatusia, czy w wyniku życiowego farta, takiego wadliwego produktu jak Hek nie chciałby nawet obsikać, a tego całego Fanga Biana, czy jak mu tam, uznałby za chama.
  3. czyli co kupiliście kota w worku a raczej ptaka na pudełku No, z nh jest ten problem, ze z poczatku nie wiadomo, czy sa tylko duzo lepsze od k702, czy kosmicznie lepsze. masz rację cenowo na pewno x3 ale czy to od razu kosmiczna różnica to już kwestia zarobków Słuchał? nie rozumiesz że one się mogą nie podobać ?? są mega specyficzne !!! Ja tam doskonale rozumiem i mam frajde droczac sie z Toba
  4. czyli co kupiliście kota w worku a raczej ptaka na pudełku No, z nh jest ten problem, ze z poczatku nie wiadomo, czy sa tylko duzo lepsze od k702, czy kosmicznie lepsze. masz rację cenowo na pewno x3 ale czy to od razu kosmiczna różnica to już kwestia zarobków Słuchał?Caaaale 5min
  5. czyli co kupiliście kota w worku a raczej ptaka na pudełku No, z nh jest ten problem, ze z poczatku nie wiadomo, czy sa tylko duzo lepsze od k702, czy kosmicznie lepsze. Trzy ostatnie pozycje, jak dla mnie spoko
  6. Gabler, nie ma mietkiej gry, letkiego zycia. Prawdziwy audiofil, to asceta, zyjacy jeno miloscia do nieskrepowanego przeplywu elektronow w Swoim Sprzecie, ograniczajacy ilosc wtykow, polaczen lutowniczych, majacy w pogardzie potencjometry i inne gejowskie udogodnienia; a poniewaz wydal wszystkie pieniadze na Sprzet wiec sypia na nieheblowanej desce i zywi sie czerstwym pieczywem popijanym kozim mlekiem. Oryginalny kabel przepuszczal to co zatwierdzil Nadcenzor Skylar, a moj nie filtruje - puszcza wszystko
  7. Trzeba przyznać, że sztokowy kabel co nieco modelował brzmienie - pocieniał i zmiękczał górę oraz osłabiał impakt dźwięku w całym paśmie. Nie ma to jak porządna, przemysłowa miedź - jest teraz bardziej czerstwo, dosadnie i głośniej (!); góra nie jest już taka delikatna, zwiewna...ale, ale...chiba lepsza . Słuchawki grają na tym kablu "mocniej", dynamiczniej. Potwierdza się jak bardzo NH są wrażliwe na kable...i tor - miałem okazję słuchać ich z czikenowego komba, skrojonego pod gradosy i to nie były hołki, które bym chciał mieć. Tak więc, radziłbym zachować wstrzemięźliwość w ferowaniu ostatecznych, niepodważalnych ocen tych słuchawek. Soundman, to nie są sznurówki ; gumki? sam nie wiem.
  8. Cziken Prodakszyn, czyli ostateczne rozwiazanie kwestii mikrojackow
  9. Cziken, bede Soundman-eee tam.
  10. Ja "odcinam" ze slowa 48bit.
  11. Żółte Ludzie są jeszcze bardziej przebiegłe i już dawno temu zwąchały temat; w zagłębiu Shenzhen z jednej linii schodzą te same podzespoły i towary w różnych cenach, dla jeleni też . Co do kabla, to stock od hd800 stoi 999pln. Miałem hd800 przez rok, macałem, oglądałem też "bogate wnętrze" tego kabla w necie i trudno mi to nawet nazwać... to nawet nie jest już śmieszne. Powtarzam, to nie jest żaden luksus, jak nam się sugeruje, to zwykła, tania w produkcji masówka, często ocierająca się o tandetę (jak w przypadku tego przewodu). Znamion luksusu można doszukać się prędzej u krawca, który szyje na miarę, jubilera, Michauczoka, producenta mebli drewniano-skórzanych itp. W niektórych masowych produktach przemysłowych też, ale hd800 nie leżały nawet obok luksusu, a kosztują 5000!!!!! Bo co? Mają kilka centymetrów alcantary na padach? fajny plastik? przetwornik z dziurą jak donut? dobrze spasowane elementy? - no, super jeszcze tego by brakowało, żeby w tej cenie się rozlatywały jak audeze. Nie dajmy się zwariować. Koniec tego jęczenia, pora wybrać jakiś drogi kabel do hawków
  12. Nie no, niech sobie dokupi tylko; kable przecież drożej chodzą
  13. Nie licząc samej góry, Compton ma rację, także radzę się zastanowić przed zakupem. Nie zmienia to mojej oceny hawków, jako jednych z najlepszych słuchawek...ten dźwięk jest...piękny, porównanie go do dzieła sztuki uważam za trafione (Hibi gotuj się do ataku )
  14. Szczerze, nie znam się na rynku rowerowym, więc trudno odnieść mi się do tego porównania. Nie mam pojęcia jak unikalne rozwiązania są stosowane u poszczególnych producentów, jak długi i skomplikowany jest proces projektowania i produkcji. Weź tylko jedno pod uwagę - każdy z producentów słuchawek to firma, która z założenia musi przynosić zyski (a właściwie dotyczy to każdej firmy, która musi utrzymać się z oferowanych przez siebie usług/produktów). Oczywiście, pragnienie jak najwyższych zysków przy jak najmniejszych kosztach to normalna sprawa, jednak jak za bardzo przesadzisz z ceną, istnieje zagrożenie, że Twoi potencjalni klienci zweryfikują stosunek jakości do ceny jako nieatrakcyjny i po prostu sprzedasz za mało albo wcale. Acha - dopóki dyskutujemy z szacunkiem do drugiej strony nie znajduję powodów do złoszczenia się No właśnie doszliśmy do sedna sprawy. W audio to już dawno przestało działać. Wzięło się to stąd, że audiofil kiedyś, to był przeważnie w miarę ustawiony facet w średnim wieku, który poszukuje luksusu, żeby trochę dopieścić swoje ego, więc nie będzie robił siary i szczypał się o jakiś tam tysiąc zeta - jak luksus to luksus. Obecnie ( i od jakiegoś czasu) zabawkami audio z wysokiej półki zainteresowali się też ludzie młodzi, którzy nie dają się robić tak łatwo w bambuko; sami pracują w korporacjach, rzeźbią w marketingu, są inżynierami. Ale tej machiny tak dobrze napędzonej i naoliwionej przez starych audiofili (muuuusi być drogie!!! bo technologia, koszty, towar luksusowy, ble, ble) nie da się na razie zatrzymać. Sam łapię się na tym, jak zostałem wytresowany - szukam jak debil czajnika za 90zł zamiast 130zł, zgrzytam zębami, że dobra sokowirówka kosztuje 4 stówy, a zasrany kabelek do słuchawek? - 4 stówy- nie no spoko. Nie próbujcie mi tylko wmówić, że sokowirówka składa się z tańszych podzespołów niż dwa metry miedzi w oplocie i z końcówką, błagam. Mam nadzieję, że ten balon w końcu pęknie.
  15. Czym się różnią wymienione przez Ciebie koszta powstania, wyprodukowania i wypromowania modelu słuchawek od analogicznych nakładów poniesionych w przypadku roweru na nowej ramie, że tak się tego przykładu uczepię z braku laku? Kupiłem kiedyś taki fajny na deorce (głównie leżał, a ja nadal jestem tłustą, nieruchawą świnią); dałem za nowy dwa tysiące. Po analizie Twojego wykładu na temat kosztów oraz po porównaniu ilości materiałów i ich zaawansowania, do tych w słuchawkach, uważam, że w sklepie opuścili mi cenę roweru o jakieś 6-8 tysięcy - są cudowni Tylko się nie złość, ja tylko staram się zdrowo podejść do sprawy. Nadal uważam, że koszt produkcji itd. "nowych" (he, he) słuchawek na Tesli nie przekracza 200pln
  16. Kup dt880 600ohm i będziesz klaskał uszami
  17. Ewidentna wada konstrukcyjna, to już któryś przypadek z rzędu. U mnie było to samo, tylko przy mikrojacku
  18. Przepnij ten drut od Audioquesta so Beyerów, będziesz wniebowzięty. Czyżbyś w nim upatrywał przepisu na brzmienie hołków?
  19. Hmm, skoro tak mówisz, to pewnie na czymś opierasz swoją wycenę. Daj znać jak to policzyłeś, bo może jest szansa zrobić niezły biznes Jak chcesz produkować takie rzeczy w garażu, to raczej nie masz szans na konkurowanie cenami z fabryką. Powiem więcej, nawet "głupiego" przewodu ofc, który kosztuje 1,25zł nie zrobisz w warsztaciku . Baterie do zegarka i nad umywalkę też kupiłem od dużego producenta, a nie od pana Zdzisia, który ma zakład ślusarski. Tak jest taniej, na tym polega postęp od ponad 100lat. Jeżeli jakiś element podwaja swoją cenę tylko dlatego, że jest w urządzeniu audio to jeszcze spoko, ale jeżeli metalowe widełki użyte w słuchawkach urastają do kosmicznej technologii, bo są wytrawiane...to się robi trochę śmieszne, nawet jeżeli pan Zdzisiu drożej policzy niż fabryka.
  20. Mam na sprzedaż Sennheiser HE90, ale kompletnie nie wiem ile sobie za nie życzyć. Na ile byś mi je wycenił? To zależy komu chcesz pogonić No tak, ale jakby takie T1 kosztowały 500zł to ile by musiały kosztować inne słuchawki, jak HD600, DT990? Chyba 60zł albo 80zł...tylko kto by je wtedy kupił jak za 500zł masz T1? Ceny jednak widać mają swój sens i płaci się tyle nie za jakość materiałów czy koszt produktu, płaci się daną sumę za jakość dźwięku wobec innych słuchawek na rynku i tyle... Stopniowanie cen w zależności od klasy produktu ma oczywiście sens, tylko skala im się przesunęła o rząd wielkości.
  21. Przypominam, że mamy do czynienia z dużym producentem, to jest masówka a nie rękodzieło. Za tyle kasy (600juro) to można kupić rower z dobrych, nowoczesnych i nietanich materiałów. Jest też trochę bardziej skomplikowany i upierdliwy w produkcji
  22. Próbuję doszukać się w dt1770 czegoś co powinno kosztować ponad 400pln i jakoś nie mogę. T1 wg mnie są super wykonane, oceniam je na 500pln
  23. Ja wcale nie neguję progresu w jakości dźwięku; ale nie on jest tu celem producentów i nie zawsze ma miejsce wraz ze wzrostem ceny. Tylko, że w innych dziedzinach przemysłu agd i nie tylko, postęp jakości nie pociąga za sobą wzrostu cen. Np dobre kilkadziesiąt lat temu samochód był relatywnie droższy i gorszy niż teraz. A ze słuchawkami to sami widzicie jak jest...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności