Skocz do zawartości

Undertaker

Bywalec
  • Postów

    3455
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Treść opublikowana przez Undertaker

  1. Zawsze można odwrócić kota worem: to nie wtyk jest zły tylko słuchawki nie pasują. Jakby co to przyjmę za 500 złoty. Słuchawki, nie kabel, rzecz jasna.
  2. Tylko Ultrasone. Nie dość że jako pierwsi w nowożytnej historii audio wprowadzili pojęcie: hi-end, to jeszcze na tego typu słuchawki dają właśnie 5 lat gwarancji. A co do wyżej omawianych puszek to odważnie. Fajny ten opis, gdzie podaje się nazwisko projektanta, to ma znaczy się nobilitować. Coś jak Doktor Kieł u Hifimana albo Skajler Szary u audioquesta. Poprzez niebanalny wygląd producent zdaje się rzucać rękawiczkę wyzwania zaprojektowania słuchawek nie tyle najbardziej zaawansowanych technicznie na świecie, których posiadaniem nomen omen posiadacz sportowego Astona Martina o tej samej nazwie mógłby się pochwalić swoim kumplom po skończonej rundce na torze Red Bula; to także chęć sprawdzenia swoich umiejętności projektanckich po zderzeniu z krytycznymi opiniami najbardziej zatwardziałych audiofilów na świecie, miłośników romantycznych Gradosów, którzy co prawda nie słyszą basu poniżej 16 herców, ale za to bezbłędnie potrafią ocenić czy dźwięk trąbki dochodzących do nich z odległości 5 hektarów jest odpowiednio zmatowiony, czy może błyszczy się jak biel bijąca z zębów aktora reklamy firmy kolgejt. Dodatkowych 10 tysięcy ceny jest fakt przylutowania kabla na stałe, bo wiadomo że jak coś się kupy porządnie nie trzyma, to kupa z tego wychodzi. Zdania tego nie podziela ten co wyleciał (albo dopiero wyleci) z roboty za ograniczenie zdolności zbijania kapitału firmy poprzez osobną sprzedaż jedynie słusznego kabla od żelazka za drobne 25 tysięcy zielonych, ale to najwyżej zabłyśnie kolejna osoba od wersji mkII słuchawek wydanej już w 2024 roku.
  3. Nawet nie trza hajendowych hihimanów żeby to stwierdzić. Wystarczą Odezi i to takie dociążone a nie jakieś Fazory odchudzone, które prawdopodobnież rejony 5-6 kHz (nie znam się i tak strzelom) mają powiedzmy flat czy nawet lekko podbite; bajery t1v1 pomimo mniejszego dociążenia niskiej średnicy i przede wszytkim mniej obłego basu, są sprytnie w tamtych miejscach uciachane (czy tam wygładzone) i dopiero wyżej 8-9 kHz wywalają pięknego teslowego faka w same ślepia, co jednak im można wybaczyć, bo całościowo są to słuchawki zjawiskowo normalne i (sic!) nieprzebajerzone.
  4. Czy można korzystać z powerbanka Freestyle do projektora Samsunga jednocześnie go ładując, czy trzeba czekać aż się rozładuje, naładować i wtedy dopiero używać? :)

     

    1. Vulthoom
    2. Undertaker

      Undertaker

      Dzięki, ale to zdaje się im chodzi o ładowany przez battery packa smartfon, a mi chodzi o używanie projektora z podpiętym powerbankiem i ładowanie tegoż jednocześnie. Ale może nie zakumałem i to o to im tam się rozchodzi. 

    3. Undertaker
  5. Ultrasone Edition 8, na których wzorowali się Profesjonalne Fokale z Duszą za 2999 ziko! https://joemonster.org/filmy/126681/Samobojczy_gol_dekady?fbclid=IwAR0Syw6WzEvlLFstI78cUZg36cWdSTs_2czl2ra6rjraR91BwLf23hYS9ok
  6. Undertaker

    Muzyczne Zakupy

    @dj1978Ja mam Blue Dekoni i fajnie grają, basowo-muzykalne i wogóle nie jak stereotypowe plenary-dynamiki Może na stocka kiedyś też zapoluję. A do czego byś je porównał? Odniosłem wrażenie że zazwyczaj audiofile nie polecali stockowych T50RP tylko od razu pod mody kazali przeznaczać.
  7. Gdzie pod teksture, taka detaliza jest że but po prostu w piasku na pustyni siedzi. Redsi to jednak mają skillsy. #wiedźmin_żerart
  8. Zgadza się, T1v1 są rewelacyjne w tej swojej normalności, sam nie potrafiłem dokładnie określić co mnie do nich ciągnęło pierwszy raz jak je miałem przy równoczesnym posiadaniu Denonów D7200 które zdecydowanie bardziej grały w moim guście, bo były kremowo-barwniejsze, spokojniejsze na sopranie i miały więcej muzykalnego basu. Łapałem się jednak na tym, że przeskakiwałem na T1v1 które grały zupełnie inaczej i już tak zostawałem z nimi na głowie przez pół dnia Gdzieś potem czytałem opisy że te co bardziej audiofilskie Audeze, ZMF, MrSpeakers itp. są od nich już lepsze, co oczywiście okazało się nieprawdą i tylko niepotrzebnie podbiło mój poziom oczekiwania wobec legendarnych przedstawicieli wspomnianych marek, bo są po prostu inne i ewentualnie w tej inności można oczywiście szukać dla siebie "lepszości". T1v1 były też fajnie "podane", bo w audiofilskim (o zgrozo) kuferku i miały w mojej ocenie odpowiadający ich dość surowej estetyce brzmieniowej kabel Sommera z wtykiem Neutrika w gumowym obiciu a nie jakieś fancy-zaplatane warkoczyki bez których to obecności dzisiejsze dziesięciotysięczniki nie miałyby racji bytu na rynku. Na pewno nie do końca, ale dla mnie w pewnym sensie podobne do nich były Monoprice M1570 na welurowych padach, choć raczej tak czystego sopranu to nie miały mimo wszystko. Ta Bajerowa tesla przy złych realizacjach może i owszem potrafiła zaSSSSyczeć niemiłosiernie, tak jak trafiło się na normalne utwory to trudno było ją pobić. Może jedynie kiedyś AKG K340 pod tym względem zrobiły na mnie podobne wrażenie, całościowo jednak były nieco takimi freakami dźwiękowymi. Choć przyznać muszę że takie bass-heavy K340 na welurach od K240 i na lampiaku to fajnie grały.
  9. Nie testowałem z DT880 ale zarówno SMSL SP200 jak i A30 Pro dają radę ze wszystkimi słuchawkami jakie im podłączam, czy to MrSpeakers, Ultrasone czy jakie inne otwarte HM5. A30 Pro na najwyższym gainie to potwór, ale i SP200 ma konkretny wygar i po prostu dwa ustawienia podbicia, a więc jest nieco mniej dokładny powiedzmy. Oba mają bardzo dużo mocy i zapewniają konkretny wygar, właściwie nie uchylają się Bursonom które też posiadam. Co do zgrania to ja już chyba nie jestem na etapie takich niuansów, bo mi wszystkie sprzęty grają nieco podobnie przy porównaniach, no ale powiedzmy że jak nie przeskakuję pomiędzy nimi jak pomylony to czymś tam się różnią. Tutaj SMSL ma chyba nieco przyjemniejszą barwę. A30 Pro ma też ten atut że ma wyjście 4.4 mm, a po dołożeniu mu takiego D30 Pro jako DAC'a spokojnie można machnąć ręką na zabawy z torem, a i taki stack fajnie się prezentuje na biurku. Mimo wszystko wciąż wolę takiego Bursona ale czy on jest jakiś lepszy to nie wiem. Inna sprawa, że dzisiaj czasem można upolować EF400 od Hifimana w okolicy 1500 zł zdaje się a tego już trudno pobić w tej cenie i pytanie czy komuś dźwięk się spodoba. Znowu - ja myślałem że to całe R2R to zupełnie inna bajka, a gra jak to zwykły sprzęt, owszem bardzo fajnie i z odpowiednią rozpiętością wysokich, dobrym basem i takim dużym a zarazem gładkim dźwiękiem, niemniej jednak nie jest to też coś co by zmieniło jakoś diametralnie moje postrzeganie audio jako całości. Wracając do wzmacniaczy, to ja np. bardzo lubię Lehmanna Rhinelandera. Pod pewnymi względami jest gorszy od wyżej wymienionych, ale ma coś w sobie i np. niejednokrotnie jak słuchałem na teoretycznie technicznie nowszych i lepszych konstrukcjach, albo takich mega dopicowanych (Richard Marsh amp) z dobieranymi częściami w środku, to łapałem się na tym że scena może i ze dwa razy mniejsza, ale brzmienie jest takie niepokombinowane i po ludzku zwyczajne. Mocy ma niby tyle co kot napłakał ale ja tam się nie znam na tych technicznych aspektach i w ogóle nie wiem czy tym Bajerom to jest do niczego potrzebne Z takich typowo ciepłych wzmacniaczy to ostatnim jakiego miałem była jedna z pierwszych, niemalże prototypowych wersji Fat Cube Linear'a -> swoją drogą bardzo fajny wzmacniacz. Rapture AMP wydaje mi się że gdzieś jeszcze wisiał za około tysiaka, a on grał bardzo takim kolorowo-cukierkowym dźwiękiem połączonym wg mnie z bdb technikaliami, choć tutaj niektórzy narzekali. Ogólnie też jeden z najlepszych wzmacniaczy z dawnych czasów DIY, gdzie dzisiaj trzeba zaznaczyć że to już chyba trochę miniona epoka i nie wszyscy polecają takie sprzęty. A ogólnie teorie odnośnie Beyerów/Sennków były chyba dwie. Jedna - dać im coś lampowego. Druga - jak najbardziej neutralny czy tam naturalny/prawdziwy sprzęt. Tej drugiej teorii zdaje się przewodzili @majkel i @audionanik. Teraz w komisie jest kilka sprzętów Ear Stream, ale cena jednak trochę wykracza poza budżet. Pytanie czy nie dałoby się dobrać czegoś nieco taniej, np. podstawowy Headonic kiedyś kosztował około 1400 zł a grał super. Sonic Pearl na pewno super grał z T1v1.
  10. Undertaker

    LuQi

    Kupiłem zestaw padów Brainwavz. Cena okazyjna, przesyłka super zapakowana i szybko wysłana, a kontakt oczywiście bardzo miły i konkretny Polecam
  11. Szukam generatora memów (jak najprostszego) z szablonem na 3 obrazki pod spodem i żeby można było przy każdym dodać tekst. Ktoś ma? :D

     

  12. Beyerdynamic DT 880 DT880 Premium 600 Słuchawki Nauszne, Wielokolorowy 430 ziko
  13. Undertaker

    Meze Empirjan

    Jak nówki nieśmigane. Daję 3 koła albo Buraka Konduktora Zbalansowanego i wtedy 1,5 kilo dopłaty dla mnie. Prośbę swą motywuję tym że już są nowe Elitarne na rynku a tym samym starych nikt już nie będzie chciał ze względu na tak zwany prestige.
  14. Nie no, słuchawki to są pierdziawki przy stereo i to wcale nie jakimś od razu audiofilskim, wystarczy byle sub z giełdy + jakieś stare kolumny z lat 80'' typu szrot albo dajmy na to soundbar + głośniki i gra muzyka. Poza tym słuchawek używają osobniki typu beta którzy muszą się kryć z tak zwaną wyrafinowaną muzyką której słuchają na co dzień. Prawdziwy alfa ma w domu Altusy i odpala je tak że śnieg się sam z dachu odśnieża niczym po niskim przelocie wojskowego helikoptera. Nawet słynna firma AKG zrobiła słuchawki które udawały głośniki i jeszcze kazała sobie słono za nie płacić i nosić je na głowie. A wystarczy kupić jakieś głośniki za 100 złotych, które będą lepiej grały i można je postawić na biurku.
  15. Ja bym wręcz powiedział że otwarte słuchawki to nie mają basu i dopiero Ultrasone coś na to potrafi zaradzić i zbliżyć ten dźwięk co nieco do normalnego -> firma, która wybiła się na rynku posiadając w portfolio przede wszystkim słuchawki typu zamkniętego.
  16. W sumie to aż tak się w nomenklaturę nie zagłębiałem. Dla mnie te pojęcia były niejako tożsame, w sensie -> demówki/ekspozycyjne/pokazowe. Może ktoś tak wrzucił i tyle. A może coś się za tym kryje Mi się czasem zdarzało kupować sprzęt spod lady (niekoniecznie w AM) i było wszystko ok, ale może warto dopytać o stan (bo w tych czarnych napisali że info u sprzedawców).
  17. Powystawowe, ot cała tajemnica
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności