Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 24.10.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Witam, Po Unboxingu ( ) czas na podzielenie się doświadczeniami z nimi. Słuchane na fiio m17, po wyjęciu z opakowania 24h pograły. Bardzo ładnie zrobione, sprawiają wrażenie drogich, wszystko na wysokim poziomie, wygoda również. Kabelek zachowuje się jak z miękkiego sylikonu. Tipsy podmieniałem na epro tw01. Jeśli chodzi o dźwięk to bez wątpienia jest to kontynuacja blessing2. Szybszy dokładniejszy bas, precyzyjny z dobrym konturem. Raczej stonowany ilościowo. Zejście jest słyszalne. Skrojony na jakość nie na ilość. Nie nachodzi i nie zalewa niczego. Nie są to słuchawki dla basolubów;) Średnica jest naturalna, bardzo wyraźna, niczym nie razi choć pasmo jest chyba delikatnie podbite w zakresie 2,5kHz-5kHz jednak daje pewne wrażenie obcowania z nim. Nie jest też "na twarz", ulokowany centralnie. Miły, prawdziwy z bardzo dobrym konturem i delikatnym pazurem. Trafia w moje gusta i podoba mi się. Wysokie względem poprzedników nie bolą mnie w wyższych natężeniach głośności, są konkretne, dokładne, napowietrzone i ładnie budują scenę a nawet głębie co w tym zakresie cenowym jest zachwycające;) Nie kłują, ładnie wybrzmiewają talerze perkusji i wszystkie niuanse. Podsumowując to bardzo detalicznie i precyzyjnie grające słuchawki, cale szczęście nadal wystarczająco organicznie i przyjemnie aby z uśmiechem ich słuchać długimi godzinami. Pozdrawiam. Dziękuję [mention=8741]Kurop[/mention]owi i MP3store/HiFi PRO za użyczenie ich do testów. Wysłane z mojego SM-S918B przy użyciu Tapatalka
    10 punktów
  2. Też mi się podoba Michale🙂👍 @LuQi wybacz opóźnienie, ale w końcu się zebrałem w sobie i przesyłam zdjęcia... Słuchawki z 8 kwietnia 2021 roku, na którym nie ma posiadanych przeze mnie wtedy Focali Utopii (były wypożyczone😉), ale w zamian odwiedziły mnie od Kolegów @vonBaron oraz @The Grand Wazoo Abyssy 1266TC i Sony MDR-Z1R, które sprawiły mi dużo radości. Dziękuję Wam🙂👍🥇 I pozostając w temacie wątku zestawów stacjonarnych... poddany ostatnio "jesiennym czyszczeniom" tor cyfrowy, tj. od prawej strony Copland DAC215-> ASL Twin Head mk1 -> Cayin A50T -> iFi Audio Pro iESL🎶
    8 punktów
  3. Taki tam wschód nad zatoką. Normalnie Night City
    6 punktów
  4. z uwagi, iż w tym wątku pojawiała się ta marka to jeszcze mały przedsmak co będzie na AVS:
    5 punktów
  5. Hifiman Sundara C - 799 https://www.amazon.pl/magnetyczne-przewodowe-odlączanym-drewnianymi-nausznikami/dp/B0BF58RZQK?m=A2WPPQ24BW39A1&marketplaceID=A1C3SOZRARQ6R3&qid=1698146060&s=merchant-items&sr=1-1&linkCode=sl1&tag=wirtualnesz0e-21&linkId=f82c631188a7fb207f14108773ee6580&language=pl_PL&ref_=as_li_ss_tl&fbclid=IwAR066w3B43DhBEMiK-E9rvrapAZQXcD1p_mbVJF_zSp5n2FrY9waPpjHrpY
    5 punktów
  6. Zgadzam się z Tobą Robercie, że streaming potrafi rozleniwiać i gdybym przyjrzał się uważniej swojej płytotece też na pewno natrafiłbym na płyty, których nie rozpakowałem, bo mam je na swojej wirtualnej półce😉 Z @bendezar bardzo lubimy ten kawałek, jak i całą płytę Dziękuję, że o nim wspomniałeś🙂👍🥇 A z mojej strony drobna dawka pozytywnej energii o poranku w klimatach lat 90... Alanis Morissette, Ironic🎶
    5 punktów
  7. Jak za dwie stówki - granie więcej niż dobre
    3 punkty
  8. 3 punkty
  9. Na bazarku chyba był wzmacniacz Forum608 - za jakieś 350 zł o ile dobrze pamiętam. To był wzmak robiony specjalnie pod te słuchawki. Może warto się jednak zastanowić nad HD650.
    3 punkty
  10. Amazon to jednak wie o czym pisze.
    3 punkty
  11. Taki troszkę przypadkowy zakup związany z chęcią modernizacji zestawu kolumnowego. Sory, ale słowo system nie przechodzi mi przez gardło i klawiaturę. Przejeżdżając w trakcie pracy koło sklepu wszedłem i kupiłem w outletowej cenie. I nie wiem co myśleć o tej taniej konstrukcji zbudowanej lepiej niż niejedne 10x droższe kolumny głośnikowe. Mission LX2 - zakup nie planowany, bo ogólnie szukam kolumn do 10 koła z papierem i szmatą. Moje pierwsze poważniejsze kolumny to były kupione 20 lat temu Mission M31i. Tak dawno, że zapomniałem, że kocham Mission. Jak ja bym chciał, żeby te magnetofony mi z chaty zniknęły. Może po prostu je wywalę. Coraz więcej dziur po sprzęcie.
    3 punkty
  12. Ale mgiełka zawitała do stolicy w weekend
    3 punkty
  13. Focal Utopia + dwa dodatkowe kable Forzy za 1850 EUR czyli ok. 8300 zł i pewno można jeszcze coś urwać : https://www.head-fi.org/classifieds/focal-utopia-2019-cables.47157/ Kupowałem kiedyś od tego Niemca (płaciłem poprzez SEPA). Wszystko poszło perfekcyjnie 👌Sympatyczny gość a same słuchaweczki lux malina. Dobrze, że mam podobne do nich słuchawki bo pewnie "musiałbym" ich spróbować, a tak to Wy się męczcie z tym tematem
    2 punkty
  14. Właśnie wyszła aktualizacja na m6 pro. Jedna ze zmian: Fixed Tidal Playback... Może rozwiązali problem z aplikacją. Dam znać jak już się ściągnie. Potwierdzam. Wszystko działa jak należy. Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka
    2 punkty
  15. Sundary też nie pójdą z dongla. Podpinałem kiedyś Edition XS do Dragonfly Black i grały źle. Nawet Beyery T1v1 grały dużo lepiej z dongla. Poza tym, jak zależy Ci na wokalach to nie patrzyłbym w stronę hifimana. Zostałbym na Twoim miejscu przy słuchawkach dynamicznych. Ciepło i bardzo analogowym dźwiękiem grają Avantone Planar, ale to też planary (jak można się zorientować po nazwie ) Nie są zbyt wymagające prądowo. W razie czego mogę sprawdzić jak chodzą z DF black. Ja bym Ci proponował Fostexy TH610 używki (najlepiej z jakimś lepszym kablem). Niby zamknięte, ale bardzo lekki docisk i słaba izolacja. Scenę mają bardzo dużą jak na słuchawki zamknięte. Zachowują się bardziej jak półotwarte. Wszystkie pasma brzmią w nich świetnie. Mimo sporej sceny nie grają V-ką. Bardzo przejrzyste, detaliczne, ale nie drażniące w żadnym wypadku. Wokale też świetne, lekko nawet ocieplone. W swojej cenie bardzo dobre są HD560s. Nie są ciepłe, ale wszystko brzmi na nich poprawnie. Nie jest to poziom TH610, bo porównywałem je bezpośrednio, ale stosunek cena vs jakość jest znakomity. Nie wiem czy to będzie wystarczający przeskok jakościowy z K550 mkI. Miałem tylko K551 i one były dość dobre jeśli chodzi o środek i górę, ale zupełny brak basu, więc do większości gatunków się nie nadawały. K550 ponoć dużo lepsze.
    2 punkty
  16. To hd600 możesz śmiało skreślić, bo one z tego nie zagrają.
    2 punkty
  17. Ktoś ze stolicy potrzebuje $$$ i ma czas aby popracować na AVS?
    2 punkty
  18. Mój najbardziej mobilny zestaw to Simgot EW200 z kabelkiem Faaeal Hibiskus i tipsami Final E. W komunikacji podłączone bezpośrednio do dziurki 3.5 w telefonie. W pracy czeka na nie Cayin RU7. BTW Przewodnik w Faaeal wygląda niemal identyczne jak ten w Symphonium Meteor.
    2 punkty
  19. Dziś odebrałem z poczty. Wszystko się zgadza; dotarły TWSy.
    2 punkty
  20. Na ibood.pl znowu 2x głośnik Philips TAS5505 za 315 pln plus wysyłka
    2 punkty
  21. Przepraszam wypadło mi z głowy. Dzisiaj po pracy, o 23 wrzucę pełne wymiary. No to Momentum 4 są warte dopłaty. Chociaż z drugiej strony accentum są za 699 pln. Aż takiej różnicy raczej miedzy nimi nie ma? Dzisiaj w Euro do 23:45 macie Momentum 4 za 999 pln. Tej ceny są zdecydowanie warte.
    2 punkty
  22. Zgrabne, przenośne urządzenie DIY [emoji1] Kupujesz jeszcze lutownicę na USB, sporą torbę z częściami i nawet w kawiarni można sobie pogrzebać. Two thumbs up Xduoo [emoji1]
    2 punkty
  23. Hej! W życiu trochę słuchałem. Jakiś czas temu stwierdziłem "to mój koniec z audio" - otóż byłem zachwycony zestawieniem lampki Aune T1 z DT990 PRO (250) - później lampkę wymieniłem na IFI Zen Dac. Jak to w naszym życiu bywa (znacie to) pewnego dnia czegoś mi zabrakło... Zachciało mi się jakiejś takiej bardziej krystalicznej, techniczno-muzykalnej sygnatury, wyciągnięcia tej średnicy, spłaszczenia tego V, grania bardziej dojrzałego, napowietrzenia sceny, bardziej punktowego niż mulistego basu. I wyruszyłem na łowy - m.in. na odsłuchy do warszawskiego mp3store, ale nie tylko (w necie przeglądałem rtings, wpisy na forach, reddit, recenzje YT - m.in. Zreviews, The HEADPHONE Show, cheapaudioman, Steve Guttenberg Audiophiliac, Joshua Valour, przeglądałem ranking crinacle - itd. - raczej w celu wylistowania, które modele sprawdzić, bo sporo w tym wszystkim sponsorowanego contentu, a przede wszystkim: subiektywnych odczuć; tak czy siak: trzeba tę historię napisać i tak wedle swoich preferencji). Poniżej krótkie podsumowanie (może komuś się przyda, bo sam szukałem takiego wątku - szczególnie jeśli: szukasz alternatyw dla brzmienia typu V od Beyerdynamic, masz nieco większy budżet i chcesz uszko zanurzyć w czymś ze średniej półki, szukasz słuchawek w miarę uniwersalnych, czyli nadających się do różnych gatunków muzycznych). 1. Beyerdynamic DT880 Edition (250 i 600) -> bardziej wyrównane w porównaniu do DT990 pro, niemiecka konstrukcja pancerna; odniosłem wrażenie, że vs dt990 scena jest szersza, ale gorzej z holografią i przestrzenią - grają raczej od lewej do prawej; poprawny sznyt grania lat 90. - dobrze mi by było pewnie pograć z nimi na pianinie; 2. AKG K701 - bardzo analityczne; wygodniejsze od DT880 i DT990, ale z wrażeniem plastikowości (może nie superluksowości, ale całość trzeszczy), dźwiękowo - bez ocieplenia, klarownie, ale z tego powodu już po krótkim czasie: nudno (dla mnie to taka otwarta wersja bezwzględnych HM5, które mam też na biurku do dziś) 3. Audiotechnica r70x - ogromna scena i przestrzeń, dawno czegoś takiego nie słyszałem; raczej ciepłobrzmiące, przyjemnie wyciemnione, ale bez jakichś grubych kocyków; konstrukcyjnie - ekstremalnie lekkie, nie czuć ich na głowie, niemal zero nacisku na skronie, niewielkie nausznice; gdy nie patrzyłem na te r70x i miałem je na uszach - wszystko było OK, ale mając je w rękach - miałem wrażenie, że się rozlecą od byle kichnięcia; finalnie brzmieniowo nie były dla mnie jakimś dużym skokiem vs DT990, a konstrukcja z tymi łopatkami - wydała mi się ciut ryzykowna (miałem tez do czynienia z AD500X i 700, ale te r70x - z pamięci, bo nie w bezpośrednim starciu - biły je na głowę); 4. Hifiman 400SE - z nimi spędziłem sporo czasu (jakieś 2-3 tygodnie) - po wyjęciu z pudełka jest efekt "meh", bo jest wrażenie plastikowości - na zdjęciach wyglądają znacznie lepiej niż na żywo (szczególnie jeśli ktoś miał do czynienia z Sundarką); może inaczej - gdy wiszą sobie na stojaczku, to wyglądają zacnie i ten design może się podobać, ale rodzaj zastosowanego plastiku moim zadaniem lepiej było zamarkować czarnym kolorem (co kto lubi) - po założeniu i odpaleniu muzyki - jest efekt wow; dla mnie super ergonomia, po 4-5 godzinach nie czułem ich na głowie (DT990 są wygodne, wymieniam pady regularnie - ale i tak "czuję" je dość szybko na łbie); brzmieniowo - mają jakiś taki jakby kocyk narzucony na średnicę, za to świetna jest separacja instrumentów, mają w sobie moc, ale kompaktową scenę (grają jakby bardziej "w głowie"); ciekawostka: na trzech testowanych modelach (jeden u siebie w domu + dwa w sklepie) ten sam miałem efekt - w lewej słuchawce po zejściu niskim z basem wpadała słuchawka lewa w wibracje i dało się to usłyszeć (jakby coś było niedokręcone w środku lub telepało się); słuchałem też Deva -> miałem wrażenie klona 400SE z drobnymi odchyłami; te 400SE to przede wszystkim prześwietny stosunek jakości do ceny w moim odczuciu; 5. Hifiman Sundara - konstrukcyjnie są mega w porównaniu do 400SE, mniej plastiku, pady są bardzo miękkie w dotyku, ale za to mają znacznie większy docisk vs 400SE (nawet na poziomie HM5, po 2 godzinach był już efekt imadła i zacząłem to czuć na szczęce - oczywiście to kwestia czasu aż się lekko rozciągną i ułożą, bo np. model z pudełka vs po dłuższym przebiegu ze sklepu - miały zupełnie inny docisk); brzmieniowo w tym budżecie to bajka - potrafią być przyjemnie krystaliczne, też grają "w głowie", ale niemal wszystko robią lepiej niż 400SE; zdecydowanie nie jest to wybór dla miłośników mulistego czy mięsistego basu - jest tu punktowy, dokładny i precyzyjny, szybki; ciekawostka: odezwała się w nich sławna już kontrola jakości Hifiman, po 2 tygodniach prawa słuchawka po prostu przestała grać - albo coś było słabo przylutowane, albo jakaś magia Hifiman 6. Hifiman XS - ogromne nauszniki, kosmiczna konstrukcja, po założeniu nie czuć ich, bardzo dobrze rozłożony jest ciężar, lekko obracają się we wszystkie strony, więc można dopasować do potrzeb na głowie; brzmieniowo - dla mnie o niebo lepsze niż Sundara - scena jest fantastyczna, większa, nie gra już w głowie; są techniczne i muzykalne zarazem - one nie grają na literze V czy U, tylko bardziej na uśmiechniętej mordce (krzywdzące by było powiedzieć, że grają V-ką); ważna kwestia: żeby je w ogóle założyć na głowę, to musiałem zmniejszyć pałąk na 1. poziom (te szersze rozstawienia są chyba dla niedźwiedzia) 7. HiFiMAN Ananda - teoretycznie rozwinięcie XS - robią wiele rzeczy ociupinkę lepiej, są jaśniejsze, bardziej dokładne, na scenie jeszcze lepiej wszystko poukładane - bardziej się czułem jak na odsłuchu głośników, ale w praktyce nie dają tyle frajdy co XS - są zbyt chirurgiczne momentami, mniej muzykalne -> z powodu swojego dążenia do doskonałości są niedoskonałe (tj. nie sprawiają tyle przyjemności co XS) 8. Monoprice Monolith M1070 - słuchawki dla domorosłego czołgisty, konstrukcyjnie: ciężkie, toporne, a po założeniu zaskakująco wygodne, nie dociskają, pady są miękkie, ale mocno "chodzą" na głowie przez ten niewielki docisk; mają bardzo nasycone, soczyste wręcz brzmienie, zachowują przy tym sporą przestrzeń - scenicznie nie jest to r70x, to zupełnie inne granie (1070 to kawał mięsa ociekającego od soków - w porównaniu do sałatki pięknie rozłożonej na talerzu r70x); przy dłuższych sesjach - można odczuć ból karku 9. HiFiMAN Arya - nie mam pytań, byłem zachwycony, ale stosunek ceny do jakości jest fatalny (vs XS czy nawet vs Sundara) -> po dobrym wysterowaniu XS lub Anandy moim zdaniem można osiągnąć podobny efekt; oczywiście konstrukcyjnie wypadają znacznie lepiej; brzmieniowo wydały mi się jeszcze jaśniejsze niż Ananda i na pewno niż XS - ale punktowo po mistrzowsku potrafią przypieprzyć basem, grają ze zwinnością kota, to jest majstersztyk - gdyby tylko były o połowę tańsze; 10. Sennheiser 650, 600 - miałem kiedyś 558 i 598; konstrukcyjnie - sporo plastiku, początkowa wygoda zamienia się z czasem w ucisk (szczególnie to jest dokuczliwe dla osób noszących okulary, te pady "ubijają się" po pewnym czasie - są wygodne w czasie krótkich sesji); dają relaks, efekt głębokiej, ale kompaktowej sceny (może bardziej: intymnej?); finalnie z senkami miałem zawsze tak, że na początku nie mogę się oderwać, a później robię wszystko, żeby po nie nie sięgać Co wybrałem? Najpierw postawiłem na Sundarę. Wydała mi się złotym środkiem (ze świetnym stosunkiem ceny do tego, co oferuje) i naturalnym krokiem do przodu vs 990 PRO (i vs 400SE), ale po dokładniejszych i dłuższych odsłuchach: padło na Hifiman XS - uwiodły mnie na amen. Miały wszystkiego więcej i mówiły do mnie: "daj mi prądu, człowieku, to ci się jakoś odwdzięczę, usłyszysz". No to jej dałem: najpierw IFI Zen DAC v2 - na stockowym kablu zagrały pięknie, ze wzmocnieniem, bez podbijania basu, bo ta opcja w zenku psuje mi całkowicie odbiór (tak jakby zalać całe danie sosem sojowym). XS mówią: jeszcze daj, mało. To dołożyłem im po balansie, zmieniając ten stockowy kabel - nie chodzi tu o to, że grały "głośniej", bo już sam zen je napędza ładnie; tylko przy większym prądzie czuć od razu taki przyjemny "opór" (nie wiem, jak to nazwać i opisać) nawet na niskich ustawieniach głośności. XS mówią: jeszcze daj... No to dałem im IFI Zen CAN, połączony z Zen v2 kabelkiem RCA póki co -> i z tego wyszedłem balansem + dodałem opcję Xbass, która jest tu mega subtelna. I wiecie co? To mój koniec z audio... Oczywiście, że to nie koniec - bo już oglądam pady Dekoni i różne inne rzeczy Jeśli jakiś właściciel/właścicielka XS czyta - dajcie znać, co można tu jeszcze usprawnić i z czym się bawić Jakiej muzyki słucham i co służyło do testów? Moje listy na Tidalu to prawdziwy przestrzał. Muzycznie siedzę w rzeczach typu The Cure, Pink Floyd, Peter Gabriel, David Bowie, stary jazz, przez jakieś starsze postpunkowe typu The Fall, Television, John Cale, dalej - przez Vangelis, Oldfielda, Tangerine Dream, Jarre, po Chemical Brothers, Portished, Tricky, Depeche Mode, Led Zeppelin, Ninę Simeone, a nawet Franka Sinatrę i ścieżki dźwiękowe (Glass i Zimmer), aż po ambient (wiadomo - Eno) czy rzeczy mocniejsze typu Megadeath, Alice in Chains.
    1 punkt
  24. Na M8 wersja Tidal 2.92 działa - albumy, których wcześniej nie mogłem odtworzyć teraz działają. Musiałem tylko wyczyścić cache aplikacji w ustawieniach po aktualizacji.
    1 punkt
  25. Albo modu - może jakąś dziurkę zakleić, a może dorobić (zależnie od efektu jaki chcemy uzyskać na inne aspekty brzmieniowe). Jakby mi ktoś przysłał do modowania, to opublikuję poradnik jak wg mnie je poprawić. Koszt mojego modu w porównaniu z tamtym byłby symboliczny. Zabałaganiony dół można poprawić np zwiększając nieco damping, pogrubiając membrany bierne i dodając wygłuszenie (to też na zabałaganioną średnice pomaga). To właśnie jest zrobione w podlinkowanym modzie, tylko innymi (droższymi) materiałami niż ja stosuję. Ale są i inne opcje, tu warto żebym ich posłuchał, a nie w ciemno doradzał, bo mogą być fajniejsze efekty.
    1 punkt
  26. Ponoć wymagają jaśniejszego toru, tutaj imo rzeczowa opinia https://forum.pclab.pl/topic/1370321-hifiman-he-r9-moje-spostrzeżenia-po-miesiącu-uzytkowania/
    1 punkt
  27. Jakbyś chciał posłuchać dt880 edition 32Ohm to pisz, jestem z Krakowa.
    1 punkt
  28. Cena taka, że aż człowiek który nie potrzebuje zaczyna się zastanawiać czy nie kupić
    1 punkt
  29. szkoda, że nie ma zestawów z MS/M/ML a tak to nie wiadomo, czy się trafi z rozmiarem
    1 punkt
  30. Sundary ogólnie są uznawane jako top model w tym przedziale cenowym. Natomiast nie wiem ile prądu potrzebują. Wysłane z mojego NAM-LX9 przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  31. Przepaść wynika z różnego strojenia porównywanych słuchawek. Podbicie wyższej średnicy i wysokich "dodaje" detali. Jest to pozorne dodanie, bo i w "zmulonych" słuchawkach te detale są, tylko z racji innego strojenia mniej zauważalne. Żeby się przestawić z jednych na drugie trzeba dłużej posłuchać danych słuchawek, wtedy słuch się zaadaptuje. Wczoraj sporo słuchałem zmodowanych 1more, które są dość skąpe w ilości wysokich tonów (ale są one dobrej jakości), i po przestawieniu na nie powrót do zmodowanych Hołków był, może nie tyle bolesny, bo mają one świetnej jakości górę, ale taki dziwny - musiałem na korektorze wysokie obciąć.
    1 punkt
  32. Odebrałem swoje Velvety. Mimo początkowych obaw o to, że ich dość wąska średnica wewnętrzna (3 mm) będzie ograniczająca, rzeczywiście okazało się, że są rozciągliwe. Pasują nawet na 6 mm tulejki i to bez żadnych wymagających manewrów. Nic na siłę. Nazwa jak najbardziej adekwatna, bo do uszka wchodzą bardzo gładko - jak aksamit. Nie są "czepliwe", kleiste. Podołały moim wymagającym przewodom. Seal złapany i nie puszcza. Nie wywierają nadmiernego ucisku na wnętrze kanału - nie czuję dyskomfortu nawet przy dłuższej sesji. Wydają mi się być neutralne dźwiękowo, bez eksponowania konkretnych częstotliwości. Bas nadal głęboki i o odpowiedniej dynamice, góra krystalicznie czysta. Środki niezamulone, nie zmieniło się ich położenie w mixie. Może delikatnie poszerzyła się scena, ale to na granicy błędu percepcji. All in all: bardzo dobry towar, polecam.
    1 punkt
  33. Frank Zappa & The Mothers Of Invention - [Freak Out! #12] Trouble Every Day
    1 punkt
  34. Opeth - [Morningrise (Abbey Road Remaster) CD1 #01] Advent
    1 punkt
  35. Nie chcesz się tydzień zastanowić? Pamiętam, jak na headfi wychwalałeś u4s, że biją Monarch2, żeby jakiś czas później napisać, że jednak jest odwrotnie i pozbywasz się u4s
    1 punkt
  36. Pierwsze ujęcia parki łabędzi z aparatu💦🦢🦢💦🕊
    1 punkt
  37. Zakupiłem Sivga Oriole, doskonały kontakt i szybka wysyłka, super sprzedawca! Oczywiście polecam i dzięki wielkie!
    1 punkt
  38. Dzisiaj słucham na takim kombajnie (transport+ dac+ wzmacniacz słuchawkowy) i jest pięknie, z zapasem mocy 😅.
    1 punkt
  39. Kolejny i zapewne nie ostatni zakup - tym razem DX320. Kontakt i realizacja bez zarzutu. Zazdroszczę rzutkości Szanownemu Forumowemu Koledze.
    1 punkt
  40. Sigma 50/1.4 EX DG. Daje radę cholercia przy sztucznym świetle. Robione przy 1.4.
    1 punkt
  41. 1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności