Superlux HD-330 - Garść spostrzeżeń

[Perul]

Ile dB trzeba podbić bas aby grały jak z oryginalnymi?

Nie jest to taka prosta sprawa, to zdecydowanie bardziej skomplikowanie niż podbicie kilku słupków w EQ.

Dokładnie, samo EQ nie wystarczy, słuchawki z welurami robią się spokojniejsze, co do tego osłabienia basów i podbicia to było tylko pierwsze wrażenie po zmianie - w rzeczywistości zostaje wypchnięta górna średnica i osłabiony nieco bas - poniżej mniej więcej zmiany na EQ, żeby uzyskać zbliżone brzmienie (choc już mniej bezpośrednie).

Suwaki 600Hz, 1kHz o od 12kHz wzwyż nie są ruszane.

Edytowane 10 Września 2012 przez Perul

[marcinz]

Porównywał ktoś 330 z 668B?

[Perul]

Porównywał ktoś 330 z 668B?

Mam jedne i drugie, ale jakoś nigdy nie porównywałem - a jaki aspekt Cię interesuje? Tak na szybko, to HD330 grają bliżej i mają więcej basu a mniej góry.

[Artis]

Pierwsze wrażenie : kabelek mi trochę przeszkadza, przesłuchałem parę ulubionych utworów i bardziej mi pasuje niż htf600 ale dokładne wrażenia dam jak się wygrzeją. Jak na razie fiio e10 daje radę. Idę męczyć je dalej!

[retter]

Porównywał ktoś 330 z 668B?

Mam jedne i drugie, ale jakoś nigdy nie porównywałem - a jaki aspekt Cię interesuje? Tak na szybko, to HD330 grają bliżej i mają więcej basu a mniej góry.

Mam do ciebie prosbe o poruwnanie hd330 do hd668 i hi2050, Taksy jakos dla mnie ciekawiej grają.

[wrq]

Pierwsze wrażenie : kabelek mi trochę przeszkadza, przesłuchałem parę ulubionych utworów i bardziej mi pasuje niż htf600 ale dokładne wrażenia dam jak się wygrzeją. Jak na razie fiio e10 daje radę. Idę męczyć je dalej!

byłbym wdzięczny za dokładniejsze porównanie (niekoniecznie dłuższe ), co właściwie jest innego / lepszego, względem HTF600 ? Z góry dzięki !

[crysis94]

Też zainteresowałoby mnie to porównanie

[Perul]

Pierwsze wrażenie : kabelek mi trochę przeszkadza, przesłuchałem parę ulubionych utworów i bardziej mi pasuje niż htf600 ale dokładne wrażenia dam jak się wygrzeją. Jak na razie fiio e10 daje radę. Idę męczyć je dalej!

byłbym wdzięczny za dokładniejsze porównanie (niekoniecznie dłuższe ), co właściwie jest innego / lepszego, względem HTF600 ? Z góry dzięki !

Względem HTF600 to przede wszystkim mocniejszy bas i granie bez pogłosów, góra mi się bardziej w HTF600 podoba, ale to chyba jedyny aspekt dźwiękowy na plus, no i bardziej bezpośrednie granie HTF600 w niektórych gatunkach muzycznych też może być na plus.

Porównywał ktoś 330 z 668B?

Mam jedne i drugie, ale jakoś nigdy nie porównywałem - a jaki aspekt Cię interesuje? Tak na szybko, to HD330 grają bliżej i mają więcej basu a mniej góry.

Mam do ciebie prosbe o poruwnanie hd330 do hd668 i hi2050, Taksy jakos dla mnie ciekawiej grają.

Przede wszystkim HD330 nie są tak jasne jak HD668 czy Hi2050. Bas jest solidny, dociążony, środek nieco wycofany a góra mniej nachalna. Prezentacja dźwięku coś pośredniego między Hi2050 (bliskie granie) a HD668 (odległe granie).

HD330 są wg mnie idealne do mocniejszych kawałków - jak zacząłem na nich słuchać płyty System of a Down "Toxicity" to nie mogłem przestać, taką frajdę dawały. Ale to na (pseudo)skórzanych padach, bo na welurach beyera robiły się podobne do Hi2050 tylko bardziej odległe.

[wrq]

Pierwsze wrażenie : kabelek mi trochę przeszkadza, przesłuchałem parę ulubionych utworów i bardziej mi pasuje niż htf600 ale dokładne wrażenia dam jak się wygrzeją. Jak na razie fiio e10 daje radę. Idę męczyć je dalej!

byłbym wdzięczny za dokładniejsze porównanie (niekoniecznie dłuższe ), co właściwie jest innego / lepszego, względem HTF600 ? Z góry dzięki !

Względem HTF600 to przede wszystkim mocniejszy bas i granie bez pogłosów, góra mi się bardziej w HTF600 podoba, ale to chyba jedyny aspekt dźwiękowy na plus, no i bardziej bezpośrednie granie HTF600 w niektórych gatunkach muzycznych też może być na plus.

Nie potrzebuję więcej basu, pogłosy jak najbardziej wskazane (nie lubię "sterylnego" dźwięku), no i góra lepsza Mniej bezpośredniego grania też nie chcę. Nie mam żadnego dylematu, jak widzę

[retter]

Porównywał ktoś 330 z 668B?

Mam jedne i drugie, ale jakoś nigdy nie porównywałem - a jaki aspekt Cię interesuje? Tak na szybko, to HD330 grają bliżej i mają więcej basu a mniej góry.

Mam do ciebie prosbe o poruwnanie hd330 do hd668 i hi2050, Taksy jakos dla mnie ciekawiej grają.

Przede wszystkim HD330 nie są tak jasne jak HD668 czy Hi2050. Bas jest solidny, dociążony, środek nieco wycofany a góra mniej nachalna. Prezentacja dźwięku coś pośredniego między Hi2050 (bliskie granie) a HD668 (odległe granie).

HD330 są wg mnie idealne do mocniejszych kawałków - jak zacząłem na nich słuchać płyty System of a Down "Toxicity" to nie mogłem przestać, taką frajdę dawały. Ale to na (pseudo)skórzanych padach, bo na welurach beyera robiły się podobne do Hi2050 tylko bardziej odległe.

 

Czyli zupełnie nie to co lubie jasną góre, wypchniety srodek, bas nie meczacy iloscia, hd330 skreslam, dzieki.

[Artis]

Wyciągał ktoś już gąbeczki przy przetworniku?

[Bad and Quiet]

Sam wyciągnij, zyskasz bardziej żywy dźwięk i pewnie basu deczko przybędzie.

[BamboszeK]

Chodzi ci o te kółka przed padami? Imho dźwięku nic nie zmienią, chyba raczej służą jako ochrona przetwornika przed brudem.

[Artis]

Wyciągnąłem, racja dźwięk stał się bardziej żywy

[retter]

Sam wyciągnij, zyskasz bardziej żywy dźwięk i pewnie basu deczko przybędzie.

 

Nie wiem wedle jakich praw akustyki tak sadzisz.

Niskie czestotliwosci mają zdolność "omijac" przeszkody czy przechodzic przez sciany, natomiast wysokie czestotliwosci od przeszkody sie odbijają lub dochodzi do wygaszenia fali.

Takie gabki wytłumiają od najwszyżych czestotliwosci schodząc aż do srednich przy czym wraz ze spadkiem czestotliwosci ich skuteczność wygaszania spada.

[crysis94]

Też mi to nie pasowało.

Owszem, ma się wrażenie, że dźwięk staje się żywszy (więcej najwyższych pasm), ale bas po wyciągnięciu gąbek nigdy nie wydawał mi się mocniejszy :|

[maciux]

Panowie, jak z wygrzewaniem?

Potrzebują dużo czasu?

 

Dostałem swoje, już wstępnie grane i troszkę nie podoba mi się góra. Potrafi zasyczeć, jest dosyć sztywna. Przejdzie im?

[Perul]

Panowie, jak z wygrzewaniem?

Potrzebują dużo czasu?

 

Dostałem swoje, już wstępnie grane i troszkę nie podoba mi się góra. Potrafi zasyczeć, jest dosyć sztywna. Przejdzie im?

HD330 nie zmieniają się jakoś dramatycznie po wygrzaniu, góra potrafi zasyczeć nawet po wygrzaniu, ale nie jest to częste zjawisko, na pewno się trochę uładzi ale to nie będzie przepaść.

[maciux]

I tak mi się podobają

 

Świetna dynamika, bardzo dobra prezentacja, zbity bas. Osłucham się jeszcze kilka dni i zabieram się do recki.

 

Edit: Albo zaczynam wierzyć w voodoo, albo jest coś na rzeczy.

 

Wziąłem do ręki przejściówkę na dużego jacka od SL i porównałem sobie do przejściówki od Grado. Przejściówka od SL wydała mi się dziwnie tandetna, jakby z innego metalu, mieszanki niż Grado.

 

Podłączyłem pod kabel od HD330 przejściówkę Grado z ciekawości czy będzie pasowała, gdyż nie ma nakręcanego gwintu. Pasowała i od razu miałem wrażenie, że coś stało się z sopranami.

 

Włączyłem utwór Alright Okay You Win w wykonaniu Louise Rogers. Perkusista gra tam na dużym talerzu (ride) z przyczepionym łańcuszkiem, do tego akcentuje to miotełką na werblu i hi-hatem.

Na przejściówce SL talerze syczą i zlewają się w całość. Na Grado jest przejrzyściej i czytelniej - dokładnie słychać każde uderzenie pałeczki o talerz.

 

Jeśli ktoś ma możliwość niech zrobi takie porównanie. Dałem odsłuchać obu przejściówek (lol) jeszcze jednej osobie i potwierdziła moje odczucia - "jest czyściej". Chcę się upewnić czy mi nie odbija... bo zaraz uwierzę, że kabel może grać analitycznie, muzykalnie albo plastycznie :|

 

Wtyk minijack w porównaniu do neutrika czy wtyku Grado wydaje się również dziwnie miękki. Wiem, że to inne pieniądze, ale rekabling kusi mnie teraz niezwykle - nie tylko dlatego, że kabel spiralny jest tragiczny.

Edytowane 3 Października 2012 przez maciux

[christoo]

Ja mam inne pytanie, jaką karte muzyczną polecacie pod hd330?? kwota do 150zł.

[maciux]

Nie pomogę w temacie kart wewnętrznych. Mogę jedynie podpowiedzieć by szukać czegoś neutralnego.

Zimna karta rozdmucha soprany (są i tak specyficzne), a ciepła podbije bas. Mam wpięte HD330 pod dosyć neutralne źródło i jest świetnie.

 

Mam pytanie z innej beczki. Welurki od beyerów podobno psują dźwięk (?), a są jakieś skórzane zamienniki?

Ktoś przymierza się do rekablingu?

Edytowane 7 Października 2012 przez maciux

[4ndr3]

a są jakieś skórzane zamienniki?

Ja mam na HD660 założone softskiny od DT770 i jest sporo lepiej niż na stockach. Chyba ciut mniej basu (pady mają wentylację), szczelniej za przylegają i są niesamowicie wygodne.

[maciux]

Dzięki za info. Pozostaje czekać na zbiorowe zamówienie i szukać pieniędzy

 

Jakby lekko ubyło basu to bym się nawet cieszył.

[Perul]

...Mam pytanie z innej beczki. Welurki od beyerów podobno psują dźwięk (?), a są jakieś skórzane zamienniki?

Ktoś przymierza się do rekablingu?

to fakt, welury od beyera znacząco podbijają górną średnice, jak napisał Gustaw

Zapomniałem jeszcze dodać aby nie stosować padów od Beyerdynamic DT-880 do Superlux-a HD-330 i odwrotnie, bo po takich zabiegach te słuchawki brzmią prawie jak teściowa w apogeum menopauzy.

Osobiście przesiadłem się na pady HD681/668b ze skarpetkowym modem - słuchawki zrobiły się w pełni wokółuszne, dźwięk chyba zyskał, ale pewności nie mam, bo oryginalnych padów już nie mam, na pewno źle nie jest. Warto by wypróbować welury od AKG K240, ponoć nie zmieniają tak dźwięku (zakładam, że skoro nie zmieniały w HD681 to i tu nie będą - tu trzebaby opinii kogoś kto zmienił w HD681, żeby potwierdzić/zdementować).

[Karmazynowy]

Ja pozbyłem się już SL ale co nieco skrobne o kwestii użytkowej.

 

Zaskoczyła mnie całkiem niezła jakość wykonania, pałąk metalowy, uchwyty muszli też, to samo siatka za przetwornikiem. Słuchawki wręcz pancerne, w zasadzie nie ma się do czego przyczepić, całkiem przyjemne wykonanie. Kabel także wygląda na dosyć trwały, ale niestety tak jak wspomniano wyżej, przez to, że jest spiralny (i to dosyć mocno zakręcony) może sprawiać problemy w użytkowaniu. Zwłaszcza, że w pozycji 'zwiniętej' jest dosyć krótki. W 380PRO nie miałem takich problemów, mimo, że one też miały spiralny kabel. Oprócz tego słuchawki jak dla mnie, na fabrycznych pseudo skórzanych padach (swoją drogą dosyć kiepskie) są absolutnie niewygodne. Moje ucho nie mieściło się w całości i czułem znaczny dyskomfort. Na welurowych padach zdecydowanie lepiej - mi nawet w kwestii dźwięku welur bardziej odpowiadał. No, to tyle.

 

Jeśli chodzi o kwestie dźwiękowe, to wszystko napisano już wyżej. Za ~150zł chyba warto.