Skocz do zawartości

Alternatywa dla HD 25-1


fallow

Rekomendowane odpowiedzi

tak :)

wyszlo na to, ze czytajac o aurvanach live juz chcialem je kupic.

ale czytajac o hd25 mam wlasnie na nie najwieksza ochote.

 

teraz musze spokojnie rozwazyc aspekt cenowy ~~160 vs ~~550 pln.

 

wczesniej rozwazalem jeszcze zakup grado i beyerdynamicow (jakies wyzsze modele). tylko, ze idzie wiosna i grzejace sluchawki raczej sie sprawdzaja na zime :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 483
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wersja SP byla ponoc zrealizowana tylko na potrzeby lini lotniczych. Nie zalezalo im na jakosci dzwieku tylko na izolacji, wiec przetworniki sa znacznie gorsze.

Jak to mawiaja wersja SP to SP***dolona wersja.

 

 

W moim odczuciu to jest tak, jesli juz porownywac je do UM2:

 

W jednym:

Sa to jakby UM2 pozbawione wszelkich technicznych niedociagniec, dodatkowo o bardziej wyrafinowanym brzmieniu ale okraszone takze elementem wiekszego zrownowazania i Sennheiserowosci :)

 

W kilku:

UM2 sa bardziej bezposrednie, maja blizej srednice i techniczne niedociagniecia, bardzo duzo technicznych brakow.

HD 25-1 w porowanniu do UM2 maja naprawione wszystko to, co UM2 maja zepstue. Sa lepiej zbalansowane, zrownowazone i lacza ta bezposredniosc z nutka umiarkowania, zdecydowania. Nie sa az tak bezposrednie i bliskie jak UM2 ale wystarczajaco mniej aby odbior byl bardziej rzeczywisty i "prawidlowy". UM2 oczywiscie tez bardzo duzo dodaja od siebie i koloryzuja tu i uwdzie, tutaj jest - jak byc powinno :) Co do mojego ulubionego aspektu czyli spektrum barw - znacznie lepiej na HD 25-1. Bas sie nie rozlewa, nie zachodzi tak na srednice, jest gora, kurde...wszystko jest po prostu :)

 

Slowo na niedziele:

Nie az tak bezposrednie jak UM2 (pomiedzy E500 a UM2), znacznie bardziej rzeczywiscie oddaja brzmienie, technicznie lepsze o 3 epoki :) Jesli ktos zakochal sie w tych wadach UM2, ktore nadaja ten specyficzny klimat - moze nie byc do konca zadowolony, jezeli jednak ktos chcialby pogodzic bezposredniosc UM2 i bliskosc z prawdziwoscia i zdecydowanie lepszym technicznie odwzorowaniem kazdego aspektu - to odnajdzie to w HD 25-1 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. . . i czekanie 3,5 tyg na przesyłke :P

Do mnie doszlo w 7 dni. Wybralem Global Express z USPS. W zasadzie zawsze dochodzilo w 4-7 dni przy Expressie. Tylko paczka z Grado miala pecha.

Teraz przy zamawianiu Shure SE530 wybralem FedEx - paczka zostala wyslana z USA 01.04.2008 i 04.04.2008 jest juz do odbioru. Odprawe celna FedEx zalatwia sam w agencji celnej z ktora wspolpracuje, wiec trwa to po prostu moment.

 

Jesli wybrales takze Global Express a nie Prioryta Mail International, to musiales miec wyjatkowego pecha :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie doszlo w 7 dni. Wybralem Global Express z USPS. W zasadzie zawsze dochodzilo w 4-7 dni przy Expressie. Tylko paczka z Grado miala pecha.

Teraz przy zamawianiu Shure SE530 wybralem FedEx - paczka zostala wyslana z USA 01.04.2008 i 04.04.2008 jest juz do odbioru. Odprawe celna FedEx zalatwia sam w agencji celnej z ktora wspolpracuje, wiec trwa to po prostu moment.

 

Jesli wybrales takze Global Express a nie Prioryta Mail International, to musiales miec wyjatkowego pecha :)

 

 

osobiście do usps nic nie mam ;)

w przeciągi 5 dni była w polsce

tylko w odprawie celnej siedzi juz ponad 2,5 tyg . .

interweniowałem już dość ostro w urzędzie celnym, jednak siedzące tam kobiety rozkładają ręce i zarzekają się, że trzeba czekać . .

i bądź tu miły ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio częściej biorę zwykły First Class International - kosztuje grosze, dochodzi w tydzień.

I wbrew pozorom taką przesyłke też idzie namierzyć czasem. Ostatnio dzwoniłem do sortowni w Komornikach, czyli tej która obsługuje Poznań i babka bez problemu powiedziała mi, że paczka była awizowana na moim urzędzie pocztowym. Ja oczywiście żadnego awiza nie widziałem, ale na szczęście na poczcie faktycznie była. Jedyne co trzeba mieć to numer paczki,który jest pod kodem kreskowym na deklaracji USPS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no właśnie, tak mi się gdzieś wydawało że widziałem z pozwijanym kablem.

Jestem o włos od kupna. Najśmieszniejsze jest to, że z założenia będą to słuchawki do mojej kobiety, która teraz po fakcie sprzedaży es7 stwierdziła, że chce jednak mieć nauszne słuchawki zamiast pchełek do podróży pociągiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roznia sie tym ze do II dodaja welurowe pady i pudelko nowe, no chyba ze wiecej jest roznic o ktorych niewiem ;) , bynajmniej ja mam pierwsza wersje, wiec moge potwierdzic ze taka istniala ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz poodciagac te sciagacze, nic nieurwiesz ;) a jak bedziesz zakladal nowe, to odwin sobie sciagacz na druga strone ( na zewnatrz ) tylko zostaw troszke nieodgieta na brzegu, i potem wsun do tego nieodgietego sluchawke, i odginaj spowrotem zagiety sciagacz i wlaaa la ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty fallow opisuj jak RS-2 graja, bo widze w sig ze juz je masz :D

Hmmm :)

 

Zaczne od tego, ze sluchawki graly dopiero jakies 7 godzin - w nocy jednak wolalem spac niz ich sluchac.

Dodam, ze samych podatkow przyszlo mi zaplacic jakies 284 PLN, ale to dluga historia. Nevermind.

 

To beda slowa, ktorymi prosze sie Caleb kompletnie nie sugerowac bo kurka wszak ponoc maja grac godzin 200 :)

W salonie to zupelnie inny odbior a w domu na spokojnie przy dobrej herbatce badz winie, inna bajka...

 

Wiem ze Grado stawia na tradycyje i w ogole ...szanuje to, ale jezeli chcialbym pudelko po pizzy - to zamowilbym pizze :)

Opakowanie jest dla mnie po prostu karygodne, w porownaniu do Sennheiserowych czy Beyerdynamicowych hmmm. Nie bede tego dalej komentowal :)

 

Ulozenie sluchawek faktycznie jak mowil Majkel nie jest takie proste, sa tak lekkie ze trzeba troche innego podejsciach niz do takich ktore zwisaja swoim ciezarem na glowie. ALe do opanowania.

 

Oczywiscie od razu je podlaczylem bo chcialem zobaczyc jak to graja niewygrzane.

 

Bas...to nie byl bas tylko takie dudnienie z oddali, UM2 maja lepsza kontrole, sila/impakt hmm nie za bardzo. Zroznicowanie czestotliwosci ...nie za bardzo :)

Wysoka srednica podzialala mi na nerwy tak, ze otworzylem sobie czerwone Bordeaux i wypilem ich krew. Gora jakos tak nieproporcjonalnie do reszty.

Nijak sie ma to "etykietki" Grado :)

chce zaznaczyc, ze jestem calkowicie spokojny - i bede spokojnie czekal az zagraja przynajmniej te 200h - wtedy je zaczne na powaznie oceniac

 

Jednak od pierwszych chwil - zauwazylem potencjal - jakiego szukalem...wrecz mimo tego calego "rozregulowania" ...urzekl mnie.

Wreszcie gitary za ktorymi nie przepadam (bo kocham pianina) brzmia tak ze przechodzi mnie dreszcz (Shine on you crazy diamond).

Jest dokladnie ta bezposredniosc i namacalnosc co w UM2 ktorej tak szukam, i jest jeszcze wiecej - akustyka - faktycznie daje wrazenie sluchania live - cos pieknego :) To sie po prostu nie moze nie podobac. Wrazenie jest b.duze.

 

Po tych 7 godzinach, wydaje mi sie ze bas nabral juz troche kontroli i sily, wysoka srednica jednak dalej jest taka jaka byla.

Ale nic mi to, bede spokojnie czekal :)

 

Nie chce sie teraz rozpisywac - bo na pewno opisze swoje wrazenia jak juz pograja znacznie znacznie dluzej.

To po prostu taka namiastka kompletnie swiezych sluchawek w kilku zdaniach - ktora sugeruje to, ze przeciez to tak byc nie moze i to sie musi zmienic :)

 

Uzbrajam sie w czekanie :) - i musze przyznac ze ten potencjal ktory juz widac - rozbudzil we mnie nadzieje. Zobacze jak bedzie pozniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz sie nie moge doczekac kolejnej opini - wlasnie po tym wygrzaniu. swoja droga ciekawei wyglada wykres na headroomie. widac mocny peak na 70hz co by tlumaczylo wlasnie takie lekkie dudnienie.

aha na czym na razie sluchales - jakos mimo niewygrzania zmienia sie brzmienie w zaleznosci od stosowanego odtwarzacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób majkela na Grado RS2:

 

1) Płytę Limp Bizkit "Chocolate Starfish and Hot Dog Flavored Water" umieścić w odtwarzaczu CD

2) Zapętlić w programie wszystkie utwory oprócz pierwszego i ostatniego

3) Włączyć słuchawki do "dziurki"

4) Wcisnąć play, przewinąć do głośnego fragmentu.

5) Włożyć słuchawki do oryginalnego pudełka - żeby przetwornik był zasłonięty od strony ucha. Wieczko zostawić otwarte.

6) Ustawić głośność do poziomu, na jakim słuchawki będzie słychać w całym pokoju, i nie więcej.

7) Zapomnieć o RS2 na kilka dni.

8) Po kilku dniach wyłączyć muzykę i poćwiczyć ułożenie słuchawek na uszach, tak by przetworniki znalazły się jak najbliżej uszu.

9) Zacząć słuchać muzyki przez słuchawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz sie nie moge doczekac kolejnej opini - wlasnie po tym wygrzaniu. swoja droga ciekawei wyglada wykres na headroomie. widac mocny peak na 70hz co by tlumaczylo wlasnie takie lekkie dudnienie.

aha na czym na razie sluchales - jakos mimo niewygrzania zmienia sie brzmienie w zaleznosci od stosowanego odtwarzacza?

 

Czek diz ałt - GS1000 i RS2 -> rs2_gs1000.png

 

Slucham tylko na ESI Julia + Presonus HP4. Ma kilka wyjsc wiec moge tez w tym samym czasie wpiac HD 25-1 czy tam inne :)

Odcinek od Juli do wzmacniacza jest zbalansowany/symetryczny, kabelki nie sa audiofilskie - IMG Stage Line.

 

Poki co nie mam tez przejsciowki z duzego na maly jack. :) Ale wkrotce zobacze czy w ogole beda graly w jakikolwiek sposob z Clixa2 i H340.

Jednak to bardziej jako ciekawostka oczywiscie, bo playerowego wzmacniacza sluchawkowego nie posiadam :)

 

Jesli RS2 ostatecznie zostana, to potem planuje zmienic wzmacniacz na lepszy, nie powiem ze bym nie chcial by zostaly, oszczedzilbym sobie kolejnych wydatkow i sprzedazy. Jesli jednak nie, to chyba omine RS1 i pokusze sie o GS-1000, no a potem oczywiscie tez wzmacniacz.

 

Liczne na to, ze ladnie sie wygrzeja i troche mi posluza... :)

 

 

 

O nie zauwazylem:

Sposób majkela na Grado RS2:

 

1) Płytę Limp Bizkit "Chocolate Starfish and Hot Dog Flavored Water" umieścić w odtwarzaczu CD

2) Zapętlić w programie wszystkie utwory oprócz pierwszego i ostatniego

3) Włączyć słuchawki do "dziurki"

4) Wcisnąć play, przewinąć do głośnego fragmentu.

5) Włożyć słuchawki do oryginalnego pudełka - żeby przetwornik był zasłonięty od strony ucha. Wieczko zostawić otwarte.

6) Ustawić głośność do poziomu, na jakim słuchawki będzie słychać w całym pokoju, i nie więcej.

7) Zapomnieć o RS2 na kilka dni.

8) Po kilku dniach wyłączyć muzykę i poćwiczyć ułożenie słuchawek na uszach, tak by przetworniki znalazły się jak najbliżej uszu.

9) Zacząć słuchać muzyki przez słuchawki

 

Hmm. Tylko co zrobic by moc spac w nocy :) Chyba po prostu w nocy beda odpoczywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności