Skocz do zawartości

Alternatywa dla HD 25-1


fallow

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

 

Jestem juz bardzo zadowolonych uzytkownikiem Sennheiserow HD 25-1 II, ktore sluza mi dobrze jako sluchawki do tworzenia podpiete do ESI Julia oraz takze jako zestaw przenosny.

 

Ten watek nie jest przeze mnie stworzony jako owoc checi zastapienia HD 25-1 przez kolejne inne sluchawki - raczej kieruje sie ciekawoscia - i checia poznania ciekawych, interesujacych opini lub faktow plynacych od bardziej doswiadczonych w tym temacie kolegow.

 

Sposob prezentacji dzwieku na HD 25-1 bardzo mi odpowiada. Jestem niezmiernie zadowolony ze szczegolowosci - ktora nie jest przesadzona - dokladnie taka - jaka chce i analitycznosci utrzymanych na poziomie - na ktorym dalej mozna cieszyc sie dzwiekiem. Bliskosc srednicy wplywajaca na ekspozycje rozpietosci brzmien ulokowanych w tym pasmie takze jest tym - czego szukalem. Szczegolowe wysokie tony - jednak nie drapiace za bardzo - mniam.

Bas takze jest dobry, kontrola i odwzorowanie na dobrym poziomie. Nie moge miec zastrzezen do releas'u oraz decay'u. Jednak wolalbym tutaj wieksza separacje basowych czestotliwosci i jeszcze nizej schodzacy bas. (Ale poki co na zadnych sluchawkach ktore aktualnie posiadam bas nie jest dla mnie w pelni zadowalajacy) - w HD 25-1 na pewno nie jest on zly.

 

Zastanawiam sie nad porownaniem do HD 25-1 - DT 880 oraz DT 990 (takze w wersji PRO - nie wiem czym ona sie rozni).

 

Czytalem dzisiaj wiele recenzji - ale przyznam bez bicia - ze po prostu w nich utonalem i stracilem orientacje.

 

W kilku slowach - czy sa sluchawki rownie szczegolowe jak HD 25-1 dodajac przy tym troche przestrzeni ?

(Ta przestrzen nie jest mi potrzebna przy tworzeniu (nawet lepiej kiedy jest mniejsza), ale bardziej odsluchowo - calosciowo - nie bylbym wcale zly - gdyby byla)

 

Aha, nie musza byc latwo napedzalne - chociaz oczywiscie swietnie jest kiedy do HD 25-1 wystarcza mi po prostu ESI Julia, lub nawet player tez sobie z nimi radzi.

 

O wzmacniaczu tez mozna pomyslec.

 

Zachecam wiec do wyrazania opini i teoretyzowania i pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 483
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

DT150 to chyba bardziej zamiast HD25-1 niż jako kolejne. Nie wiem, czy jest sens kupować znowu słuchawki zamknięte? Zwłaszcza, że fallow poszukuje przestrzeni. DT150 mają fajny klimat grania, ale z tego co się orientuję - HD25-1 też. Jeżeli potrzeba dobrego jakościowo basu i przestrzeni, to IMHO DT880 (Pro lub nie) będą dobre. Rozmiarami sceny pokonują HD600, o zamkniętych słuchawkach nie wspomnę, bo tutaj przestrzenią to się mogą pochwalić Sony MDR-R10, a potem długo, długo nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT880 Pro pecyficzne? Jedne z bardziej realistycznie grających słuchawek, obok wyższych modeli Grado. Faktem jest, że ma to również swoje złe strony - słabości źródła lub wzmacniacza wyjdą jak na dłoni. Niewielkie odstępstwa od neutralności, ewentualnie porządanej odrobiny ciepła, zamieniają się w nieznośną karykaturę. Ja mogę również polecić Grado - RS2 jako bezpieczny zakup, RS1 ewentualnie SR325i jeśli ktoś zamierza poświęcić nieco czasu na dobieranie reszty toru, żeby sobie nimi uszu nie skatować. Grado stawiają na większy fun niż Beyerdynamiki, nawet kosztem podkolorowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak wolalbym tutaj wieksza separacje basowych czestotliwosci i jeszcze nizej schodzacy bas. (Ale poki co na zadnych sluchawkach ktore aktualnie posiadam bas nie jest dla mnie w pelni zadowalajacy) - w HD 25-1 na pewno nie jest on zly.
moze wynika to z faktu, ze bas sluchajac na sluchawkach dociera tylko do naszych uszu, a sluchajac na kolumnach odbieramy go calym cialem - ja w kazdym razie sluchajac na sluchawkach odczuwam ten dyskomfort i moze u Ciebie jest podobnie.
Zastanawiam sie nad porownaniem do HD 25-1 - DT 880 oraz DT 990 (takze w wersji PRO - nie wiem czym ona sie rozni).
Jesli Dawindyka grzecznie poprosisz to moze przytarga ze soba do Katowic swoje DT990... ;)

Jesli chodzi o Grado - jako ze znam SR-60 i SR-80 - mam wrazenie ze podobna sygnatura jest i wyzszych modeli - czyli nie do konca neutralnosc, a "przyjemnosc" brzmienia (mi w kazdym razie nie do konca taka prezentacja podchodzi i o ile jeszcze w miare rowne SR-60 sa dla mnie sluchowalne to mocno wykonturowane SR-80 juz nie) - sadzac po opiniach o HD25 jest to raczej ich przeciwienstwo. Sennheiser to "studio" i wszystko podane tak jak chcial to realizator zrobic, a Grado to takie sluchawki dosc mocno "mijajace sie z prawda" - stawiajace na "fun" i efekciarstwo, a nie odzwierciedlenie 'rzeczywistosci'. Zreszta sam sie bedziesz mogl o tym przekonac niedlugo...

Moze AKG K701 ? Z tego co zdazylem wyczytac w opiniach graja bardzo naturalne, tylko ze ponoc wymagane jest bardzo staranne dobranie do nich wzmacniacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o Grado - jako ze znam SR-60 i SR-80 - mam wrazenie ze podobna sygnatura jest i wyzszych modeli - czyli nie do konca neutralnosc, a "przyjemnosc" brzmienia (mi w kazdym razie nie do konca taka prezentacja podchodzi i o ile jeszcze w miare rowne SR-60 sa dla mnie sluchowalne to mocno wykonturowane SR-80 juz nie) - sadzac po opiniach o HD25 jest to raczej ich przeciwienstwo. Sennheiser to "studio" i wszystko podane tak jak chcial to realizator zrobic, a Grado to takie sluchawki dosc mocno "mijajace sie z prawda" - stawiajace na "fun" i efekciarstwo, a nie odzwierciedlenie 'rzeczywistosci'. Zreszta sam sie bedziesz mogl o tym przekonac niedlugo...

To są takie bzdury, że John Grado by umarł na wylew lub zawał, gdyby to przeczytał. Ja piszę co wiem, a Ty piszesz co Ci się wydaje. W kwestii realizmu przekazu (niekoniecznie wyrównania pasma, bo to wcale nie musi być zbieżne) Grado przodują, ale... Po pierwsze - prawdziwy świat Grado zaczyna się od modelu SR325i, które mimo ceny i tak według mnie mają najlepszą relację jakości do ceny z całej rodziny Grado, a po drugie próby odgadywania dźwięku wyższych modeli ma podstawie niższych, i to jeszcze napędzanych sprzętem za pieniądze podobne do ceny tychże słuchawek - to delikatnie mówiąc bezsens. SR60 i SR325i wpięte do tego samego stacjonatnego sprzętu i porównane bezpośrednio dają takie wrażenie, jakby z SR60 nie było słychać prawie nic.

Moze AKG K701 ? Z tego co zdazylem wyczytac w opiniach graja bardzo naturalne, tylko ze ponoc wymagane jest bardzo staranne dobranie do nich wzmacniacza.

Tak, to świetny pomysł. :D Żeby AKG K701 zagrały dobrze, potrzeba im wydajnego prądowo wzmacniacza, najlepiej lampowego (pogodzenie tych dwóch aspektów zamyka się w kwocie przekraczającej 2000zł lub montaż trudnego układu samemu), ewentualnie hybryda, a do tego odpowiednie źródło, np. Audionemesis DC-1 + sensowny napęd. Tymczasem jakbyś usłyszał SR325i wprost z iRivera ifp-799, to mógłbyś się nieźle zdziwić. :) Oczywiście, ze sprzętu wolnostojącego jest sporo lepiej, ale Grado nie będą takie wybredne jak AKG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są takie bzdury, że John Grado by umarł na wylew lub zawał, gdyby to przeczytał.
jesli jest tak zadufany w sobie to calkiem mozliwe... :P
Ja piszę co wiem, a Ty piszesz co Ci się wydaje.
nie przecze - w koncu sam to wyraznie zaznaczylem w swojej wypowiedzi
W kwestii realizmu przekazu (niekoniecznie wyrównania pasma, bo to wcale nie musi być zbieżne)
jedna ze skladowych realizmu przekazu jest wlasnie wyrownanie pasma. A skoro o tym wspomniales to zapewne dlatego ze Grado wlasnie wyrownane nie sa. Nie wiem co to za realizm jak talerze czy trojkaty zamiast delikatnie musnac "atakuja" nas? Zreszta moje przypuszczenia co do dzwieku Grado potwierdzaja sie rowniez na "papierze" graphCompare.php.png - widac wyrazne naznaczenie wyzszej srednicy/nizszej gory znacznie bardziej niz ma to miejsce w przypadku SR-60, ktore mimo malego "loudnessa" tez slyszalnie zmieniaja przekaz...
i to jeszcze napędzanych sprzętem za pieniądze podobne do ceny tychże słuchawek - to delikatnie mówiąc bezsens. (...) Tymczasem jakbyś usłyszał SR325i wprost z iRivera ifp-799, to mógłbyś się nieźle zdziwić. smile.gif
No coz - skoro SR-325i graja wprost z playerka to tym bardziej SR-60 czy SR-80 moga - tym bardziej ze w przypadku tych nizszych byl to iriver ifp-990 (prawdopodobnie brzmiacy tak samo jak Twoj ifp-799), a wyzszy na monolithcie mx-7000, wiec raczej gorna polka jesli chodzi o przenosne playery.

 

P.S.

Tymczasem jakbyś usłyszał SR325i wprost z iRivera ifp-799, to mógłbyś się nieźle zdziwić. smile.gif
jesli bede mial okazje to oczywiscie sprobuje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli jest tak zadufany w sobie to calkiem mozliwe... :P

Nie, po prostu założyciel firmy postanowił, że zrobi słuchawki, które pozwolą mu się cieszyć takim dźwiękiem, jaki słyszał na żywo w operze, by móc słuchać głosu swojej ulubionej divy operowej w dowolnym momencie w domu.

nie przecze - w koncu sam to wyraznie zaznaczylem w swojej wypowiedzi jedna ze skladowych realizmu przekazu jest wlasnie wyrownanie pasma. A skoro o tym wspomniales to zapewne dlatego ze Grado wlasnie wyrownane nie sa. Nie wiem co to za realizm jak talerze czy trojkaty zamiast delikatnie musnac "atakuja" nas? Zreszta moje przypuszczenia co do dzwieku Grado potwierdzaja sie rowniez na "papierze"

Ty byś posłuchał porządnych Grado, a nie teoretyzował. ;) Na papierze to nie masz nic oprócz wyników pomiarów, co do których mam spore wątpliwości. Nawet na sztucznej głowie von Neumanna wszystko powyżej 2kHz przestaje być wiarygodne - ze względu na właściwości tłumiące materiału, z jakiego tęże głowę wykonano. Nie raz pisałem, że equalizacji w pewnym zakresie mózg dokonuje sobie sam, ale THD, IMD i innych nieliniowych zniekształceń nie usunie, a to wszystko mocno wpływa na realizm przekazu. Jak to jest, że wzmacniacz lampowy z THD=3% daje uczucie obcowania z żywą muzyką (na głośnikach), a kiepski tranzystor z THD=0.03% takiego wrażenia nie daje? Liczby jedno, odczucia drugie.

No coz - skoro SR-325i graja wprost z playerka to tym bardziej SR-60 czy SR-80 moga - tym bardziej ze w przypadku tych nizszych byl to iriver ifp-990 (prawdopodobnie brzmiacy tak samo jak Twoj ifp-799), a wyzszy na monolithcie mx-7000, wiec raczej gorna polka jesli chodzi o przenosne playery.

Cały dowcip polega na tym, że skuteczność i impedancja wszystkich modeli Johna Grado (nie mówimy o Alessandro Series, ani modelach vintage) wynosi tyle samo, więc cała różnica miedzy modelami, oprócz zastosowania (lub nie) miedzi UHPLC w kablu i/lub cewkach, sprowadza się do przetworników i obudowy. To nie jest tak jak między PX100 i HD600, że inne gabaryty, impedancja, itp. Do iRivera możesz podpiąć nawet RS1 i zobaczysz OCB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, po prostu założyciel firmy postanowił, że zrobi słuchawki, które pozwolą mu się cieszyć takim dźwiękiem, jaki słyszał na żywo w operze, by móc słuchać głosu swojej ulubionej divy operowej w dowolnym momencie w domu.
fajnie ma :). szkoda ze sluchawek nie robi sie tak "latwo" jak kolumn... :P
Ty byś posłuchał porządnych Grado, a nie teoretyzował. wink.gif
dobrze :)
Nawet na sztucznej głowie von Neumanna wszystko powyżej 2kHz przestaje być wiarygodne - ze względu na właściwości tłumiące materiału, z jakiego tęże głowę wykonano.
te doliny i pagory wynikaja wlasnie z tego powodu. W kazdym razie, zeby to w miare dobrze odczytac trzeba "usrednic" w pamieci te himalaje i otrzymujemy dobry obraz. Zeby sluchawki brzmialy "naturalnie" to "krecha" powinna sie ulozyc usredniajac w "\" - i tak to tez wyglada m.in. w HD25, ktore maja wlasnie opinie sluchawek bardzo wyrownanych.
Nie raz pisałem, że equalizacji w pewnym zakresie mózg dokonuje sobie sam, ale THD, IMD i innych nieliniowych zniekształceń nie usunie, a to wszystko mocno wpływa na realizm przekazu.
oczywiscie - nie twierdze, ze ta ch-ka o wszystkim powie - powie nam co najwyzej o rownowadze tonalnej, ale to juz i tak sporo. Niby sa pomiary THD, ale szczerze mowiac nie wiem jak je interpretowac.
Jak to jest, że wzmacniacz lampowy z THD=3% daje uczucie obcowania z żywą muzyką (na głośnikach), a kiepski tranzystor z THD=0.03% takiego wrażenia nie daje? Liczby jedno, odczucia drugie.
duza zawartosc parzystych harmonicznych - ale czy "urzeczywistnia" przekaz? Sporo zalezy od samego nagrania - jesli jest to stare nagranie "gramofonowe" to pewnie tak, ale nie wglebiajmy sie w to niepotrzebnie.
Cały dowcip polega na tym, że skuteczność i impedancja wszystkich modeli Johna Grado (nie mówimy o Alessandro Series, ani modelach vintage) wynosi tyle samo, więc cała różnica miedzy modelami, oprócz zastosowania (lub nie) miedzi UHPLC w kablu i/lub cewkach, sprowadza się do przetworników i obudowy. To nie jest tak jak między PX100 i HD600, że inne gabaryty, impedancja, itp. Do iRivera możesz podpiąć nawet RS1 i zobaczysz OCB.
ok, ok, tylko mialem wrazenie ze "wysmiewasz" moja ocene najnizszych modeli grado na podstawie podlaczania ich do playerow przenosnych, a pozniej sam pisales o mozliwosci bezstresowego odsluchu jeszcze wyzszych modeli nan... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel - po przesluchaniu wszystkich ktore mialem okazje Grado dla mnie cena/jakosc sr60 jest najwyzsza, po prostu - zawsze najtansze i dobre sluchawki beda tak mialy. Nie przesadzasz czasem mowiac ze po przesiadce z 60 na 325 nie slychac nic?

Inna sprawa ze masz racje piszac ze 325i to swietne sluchawki i trzeba zadbac o reszte toru inaczej moga byc przykre i zle ocenione. Co prawda RS2 byly bardziej w moim guscie ale cena juz jakby nie:)

 

Co do specficznych sluchawek mialem na mysli HD25 a nie DT880Pro, po prostu wg mnie one nie sa do siebie podobne az tak. 880tki tez mi sie podobaly, z tym ze 990Pro chyba jednak bardziej ( kwestia preferencji nie jakossci bo tu 880tki sa bardziej wyrownane), zreszta i swoim HD580 nie moge nic zarzucic.

Tak czy siak moje zdanie jest takie ze jak ktos ma pieniadze niech sie bawi w RS1, GS1000 i porzadne wzmacniacze i zrodla, ja chetnie bym ich posluchal ale juz odpadlem z dalekim szukaniem, HD580 mi pasuja, a jak kiedy mnie sieknie siegne po 990Pro, za naprawde rozsadne pieniadze mozna miec namiastke high-endu i mowie to calkowicie powaznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel - po przesluchaniu wszystkich ktore mialem okazje Grado dla mnie cena/jakosc sr60 jest najwyzsza, po prostu - zawsze najtansze i dobre sluchawki beda tak mialy. Nie przesadzasz czasem mowiac ze po przesiadce z 60 na 325 nie slychac nic?

Takie jest wrażenie, kiedy się szybko zamieni SR325i na SR60, oczywiście SR60 to bardzo dobre słuchawki, zwłaszcza w swojej cenie i może rzeczywiście, uwzględniając ich ceny w USA, 4x drożej jest niekoniecznie 4x lepiej, ale od pewnego poziomu jakościowego SR60 stają się wąskim gardłem, dalej już nie pojadą. Wiadomo, że im wyżej, tym więcej się płaci za coraz mniej.

Inna sprawa ze masz racje piszac ze 325i to swietne sluchawki i trzeba zadbac o reszte toru inaczej moga byc przykre i zle ocenione. Co prawda RS2 byly bardziej w moim guscie ale cena juz jakby nie:)

Dla mnie właśnie na tym polega dowcip, że RS2 są ciut lepsze i dużo droższe. Poza tym nie wszystko, co jest w nich inaczej, jest dla mnie lepiej. RS1 lub GS1000 to by pewnie było to.

Co do specficznych sluchawek mialem na mysli HD25 a nie DT880Pro, po prostu wg mnie one nie sa do siebie podobne az tak. 880tki tez mi sie podobaly, z tym ze 990Pro chyba jednak bardziej ( kwestia preferencji nie jakossci bo tu 880tki sa bardziej wyrownane), zreszta i swoim HD580 nie moge nic zarzucic.

Tak czy siak moje zdanie jest takie ze jak ktos ma pieniadze niech sie bawi w RS1, GS1000 i porzadne wzmacniacze i zrodla, ja chetnie bym ich posluchal ale juz odpadlem z dalekim szukaniem, HD580 mi pasuja, a jak kiedy mnie sieknie siegne po 990Pro, za naprawde rozsadne pieniadze mozna miec namiastke high-endu i mowie to calkowicie powaznie.

DT990 Pro byłyby idealne w kwestii kompromisu między wiernością a przyjemnością, gdyby zostawić w nich wszystko co jest oprócz średnicy, którą bym chętniej widział taką jak w DT880. Poza tym często DT990 (Pro) są chołubione przez posiadaczy wzmacniaczy lampowych, gdyż kompensują niedostatki potęgi basu tych ostatnich. Z tych samych powodów HD600 są chętnie parowane z lampami, na tranzystorze basu mają co najmniej w sam raz. Wszystko to jest kwestia zgrania. Po powrocie ze Stanów będę chciał ponownie usłyszeć znane mi już modele słuchawek na moim wzmacniaczu, bo może być ciekawie. HD600 już słyszałem, temat DT880 mam tu dobrze wybadany, ale może średnica DT990 Pro zyska? Zaskoczyły mnie pozytywnie SR325i, ale sposób w jaki zagrały sugeruje, że powinienem ominąć RS2, a zainteresować się jakimś wyższym modelem Grado.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Majkel

 

Wydalo sie w koncu! pewnie sie domyslasz o czym bede chcial pogadac....

 

Co do 325i, to w koncu jak to jest, bo przed nimi jesli grado to tylko 3 modele:

sr60 - RS2 - GS, reszte mozna bylo pominac,

swojego czasu chorowalem na rsy, natomiast nie do konca chyba autorowi watku by pasowaly takie mam wrazenie, w kazdym razie bez ok 2k zl z domu nie wychodz, a jesli tak to szkoda sie kaleczyc i lepiej dolozyc jeszcze tysia do GS-ow prawda?

 

@ fallow

 

Jedno zasadnicze pytanie: Ile chcesz przeznaczyc kasy?

Jesli oscylujesz w podobnych kwotach co HD-ki to musisz posluchac wymienianych pretendentow i zadecydowac samemu, w tej cenie chyba z kapelusza nie da sie nic innego wyciagnac....

 

i jeszcze jedno moze to bardzo glupio zabrzmi ale jak masz okazje podpytaj Rolandsingera jak Aurvany Live graja z nowym Moonlightem, u mnie na Soniaku ES z pozyczonym linnartem lekko mnie wbilo w fotel jesli chodzi o kontrole i zejscie dolu pasma poprzednio jak porownywalem headboxa, moonlighta w versji v4 oraz Linnarta to ten ostatni polozyl obu na lopatki, natomiast progress do v6 moze niebezpiecznie sie zblizyc do jakosci Linnarta, a tu powiem, ze jest megafajnie.

 

pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jungli,

 

ten Linnart to lampowy, tranzystorowy, czy hybryda? Odnośnie RS1 i GS1000, ja po prostu wierzę ludziom, że grają jak grają, RS2 nie chcę mimo iż nieco lepsze od SR325i całościowo, ale czytałem dziś wątek na head-fi, gdzie gość ma RS1 i SR125, i tych ostatnich używa nie rzadziej niż RSów, się nawet pytał, czy dokupić SR325i i doradzili mu, że tak, bo to taka znacznie lepsza odmiana SR125. Ja jestem zadowolony z tego, co Moonlight v.6 wyczynia z SR325i mimo, iż go kombinowałem na/pod DT880 Pro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Co do ilosci pieniedzy - teraz na pewno chcialbym sprobowac nowego projektu themadcuba odnosnie 3droznych customowych IEMow. Mysle, ze zalozenia zbiegaja sie z moimi oczekiwaniami co do dzwieku wiec to bedzie dla mnie priorytet. Nie musze wszystkiego kupowac od razu :)

 

Jesli bym jednak sie juz zdecydowal - co na pewno wczesniej czy pozniej nastapi - nie bede oszczedzal w srodkach :)

 

Chce aby wszystko chodzilo z kompa w ktorym mam ESI Julie, mysle takze o zaproponowanym przez Getza Xiang Sheng'u 708B oraz byc moze czyms z czym go jeszcze polaczyc. Wolalbym jednak oczywiscie zeby sama Julia i Xiang Sheng 708B Wystarczyly. Nie chce i nie chce raz jescze rezygnowac badz zmniejszac poziomu szczegolowosci HD 25-1. Sam balans tych sluchawek takze jest dla mnie po prostu idealny, nie chce tez oddalac srednicy i pozbawiac ja takiej rozpietosci jak w HD 25-1. Jedyne co chcialbym dodac to przestrzen oraz lepsza kontrola basu.

 

Mowiac lepsza kontrola basu, w tym momecie nie za bardzo pasuje mi ten lampowy 708B... moze wiec po prostu cos jeszcze do tego dokupic.

 

Tak czy siak wychodze z takiego zalozenia, ze najpierw chce wybrac sluchawki a do nich dokompletowac reszte - wykorzystujac ich najlepsze strony.

 

Mysle, ze w pierwszym poscie opisalem juz o jakie brzmienie mi chodzi, jak zauwazyl juz Majkel - ja chce po prostu tchnac przestrzen w brzmienie HD 25-1 :)

 

BTW. Moze wlasnie np. moonlight w wersji destkopowej :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie jest wrażenie, kiedy się szybko zamieni SR325i na SR60, oczywiście SR60 to bardzo dobre słuchawki, zwłaszcza w swojej cenie i może rzeczywiście,

 

zawsze tak bedzie ze tansze sluchawki w cena/jakosc beda lepsze od duzo drozszych. Wczoraj sluchalem na Forumie swoich HD580 i sr60, roznica miedzy nimi jest naprawde spora. Taka ze HD580 juz podchodzi pod sluchawki wysokich lotow natomiast sr60 nijak mimo najlepszej amplifikacji.

 

DT990 Pro byłyby idealne w kwestii kompromisu między wiernością a przyjemnością, gdyby zostawić w nich wszystko co jest oprócz średnicy, którą bym chętniej widział taką jak w DT880. Poza tym często DT990 (Pro) są chołubione przez posiadaczy wzmacniaczy lampowych, gdyż kompensują niedostatki potęgi basu tych ostatnich. Z tych samych powodów HD600 są chętnie parowane z lampami, na tranzystorze basu mają co najmniej w sam raz. Wszystko to jest kwestia zgrania.

 

masz racje srednica tam byla taka sobie, tzn dobra jesli porownamy do tanszych sluchawek ale w podobnej cenie bywaja lepsze.

 

Zaskoczyły mnie pozytywnie SR325i, ale sposób w jaki zagrały sugeruje, że powinienem ominąć RS2, a zainteresować się jakimś wyższym modelem Grado.

 

jesli faktycznie RS2 sa dla Ciebie zrolowane na gprze to musza byc GS albo RS1, dla mnie RS2 nie braklo gory, w sr325i troszke za to mnie cięła i faktycznie mialbym trudnosc ze spasowaniem do nich wzmacniacza.

Kiedys kombinowalem i mialem sprzedac swoje wszystkie sluchawki i kupic uzywane RS1 ale zrezygnowalem, moze dobrze moze zle ale jakos ciezko mi sie pozbyc sr60 i HD580 z ktorych brzmieniem sie mocno zzylem.

 

Co do 325i, to w koncu jak to jest, bo przed nimi jesli grado to tylko 3 modele:

sr60 - RS2 - GS, reszte mozna bylo pominac,

niektorzy twioetrdza ze sweet spot to sr225 wiec ciezko stwioerdzic, majkelowi np nie podeszly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fallow

 

Co do Xiang Sheng-a, rozmawialem z gosciem, ktory to kiedys sprzedawal mowil, ze bardzo nierowne ampy, kazdy gra inaczej i trzeba grzebac, niestety wada produkcji...

jak juz wspominalem ciekawi mnie opinia Rolandsingera o nowym przeboju z V6 pod maska od Majkela, nie ukrywam, iz po jego powrocie (szczesliwym), sam przymierzam sie do nowego Moona, po ostatnich testach vs, vs, vs, vs wygrala lampa DIY kolegi (cos tam na PCL-ach czy moze EL-ach), potem byl Linnart (fajny i w miare przystepny cenowo) i zas Moonlight v4, smiem twierdzic znajac Majkelowe podescie do tematu i wspominajac ostatnia wspolprace, iz teraz po uzbrojeniu w podzespoly HI-END bedzie duzo lepiej, co przy swej wrecz smiesznie niskiej cenie skutecznie wykosi konkurencje na poziomie 1,5k moze 2k? czyli min. testowego Linnarta,

na szczescie nie jestem audio-zboko-filem z audiostereo i nie poddaje w watpliwosc czy aby DIY kolegi Majkela moze i ma czelnosc konkurowac z renomowanymi markami, wierze swoim uszom i dla mnie jest fajnie.

 

Co do sluchawek, wtedy smialo od siebie powiem Grado RS, posluchaj, przemysl, mysle, ze warto.

 

Widze rowniez, ze odczuwasz te same braki, ktore pokazywaly HD25 w swojej prezentacji, caly problem w tym, ze brakowalo im szerokosci przy tak olbrzymiej dynamice, ktora posiadaja, czasem jawily mi sie lekko chaotycznie, niemniej calosciowo sa swietne, no i tu dochodzimy do meritum czyli nie ma sluchawek idealnych....(ale sie naprodukowalem)

 

ps

HD25 i lampa to niestety nie jest dream team....

 

Majkel

Linnart to hybryda (o spec nie pytaj bo nie wnikalem, zaaferowany bylem sluchaniem) podstawowa wersja wychodzila cos kolo 1,5k zl.

 

Usmiecham sie coraz bardziej do firmy Grado od czasow osluchania z RSami, pomimo ich rzekomych wad (gora pasma) dla mnie sluchawki graly swietnie, tu mam spostrzezenia zgola inne, pomimo, iz jestem wyczulony na gore pasma, to dla mnie gralo to za dokladnie i niekoniecznie cos tam wycinalo, ale to na moje ucho, a widze ze kopaczmopa slyszy podobnie wiec osamotniony w osadach nie jestem, a moze to solidarnosc fanow HD580?:)

 

kopaczmopa

Ja sklaniam sie nadal ku Grado, pozostaje jeszcze tylko wybor uzalezniony niestety od kasy (najnizej celuje w 325i Majkel mi smaka narobil:)), po prostu jak sie raz poslucha Grado to juz pozostaje ta muzyka w czlowieku i chce sie je miec, ta jakas ich nieopisana magie brzmienia, a moze to marketing???:)))).

 

pozdroofka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sklaniam sie nadal ku Grado, pozostaje jeszcze tylko wybor uzalezniony niestety od kasy (najnizej celuje w 325i Majkel mi smaka narobil:)), po prostu jak sie raz poslucha Grado to juz pozostaje ta muzyka w czlowieku i chce sie je miec, ta jakas ich nieopisana magie brzmienia, a moze to marketing???:)))).

Ewidentnie marketing. Oni je specjalnie tak robią, żeby się dźwięk podobał. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobił się mały bałagan > przypominam że Fallow poszukuje słuchawek

i wzmacniacza słuchawkowego do swojej karty dzwiękowej ESI Julia .

 

Wzmacniacz jest niezbędny , choćby z tego powodu że Julia nie posiada zintegrowanego

wzmacniacza słuchawkowego , a jedynie wyjścia liniowe ( zbalansowane i niezbalansowane )

 

Ponieważ Fallow uparł się na wzmacniacz lampowy ( choć żeby była jasność - ja też rekomendowłem Mu

w innym topiku raczej hybrydę ) , to błagam - nie uprawiajcie prywaty i nie polecajcie mu żadnych Grado

, bo będzie z tego nieszczęście . Po pierwsze 32 ohmowe słuchawki są zbyt dużym obciążeniem dla

takiego ampa , po drugie prawie na bank przy tak niskiej impedncji będzie słuchać brumienie z żarzenia lamp. :huh:

Grado nie są i nigdy nie były słuchawkmi dla tego typu wzmacniaczy .

 

Z drugiej strony jest tak że Majkel i Jungli mają sporo racji kiedy mówią , że amp lampowy raczej nie doda

przestrzenności HD-25 . Co prawda różne lampy miewają bardzo różne charakterystyki , ale

większość wzmacniaczy lampowych zmniejsza a nie zwiększa dynamikę i sprawia że zródło gra

raczej środkiem , dzwiękiem "wypogodzonym" , złagodzonym i miękkim . Kojarzy się to raczej

ze sposobem prezentacji intymnej czy kameralnej , niż takiej która dodaje muzyce powietrza

, poszerza scene muzyczną i wnosi dodatkowy rozmach energię . Jeżeli szukać takich cech ,

to jednak raczej poza ciepłem i łagodnością lampy .

 

Fallow - nie wiem czy to jest dobry pomysł , ale jezeli zamierzasz i tak uzywać tego wzmacniacza wyłącznie

z kartą dzwiękową , to może zamiast wzmacniacza rozważ zakup profesjonalnego miksera z dedykowanym

wyjściem słuchawkowym . ? Przypuszczam że jakość dzwięku z dziurki takiego Soundcraft Compact 4 musi być

przynajmniej przyzwoita ( 32 mW przy 200 ohm 450 zł recenzja >> http://www.wachmed.webpark.pl/compact4.htm )

Skoro tworzysz muzykę , to taki sprzet przyda Ci się na pewno także do innych rzeczy . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najtaniej fallowa wyniesie jak kupi DT990Pro moim zdaniem, powinny sie spodobac:P

 

sr325i jungli graja dla mnie juz na granicy agresywnosci, co przerzucajac sie z HD580/600 odczuje sie na pewno ale majkel ma racje ze to klasowe sluchawki czego np o 60/80 powiedziec nie mozna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK :)

 

Tak, trzeba to troche uporzadkowac :)

 

Nie uparlem sie wcale na wzmacniasz lampowy :) Ja po prostu z czyms takim sie jeszcze nie zetknalem. Bardzo ciekawi mnie takie brzmienie i to raczej przyczyna mojego zainteresowania. Poczytalem juz wiecej - jestem wlasnie po przekopywaniu roznych recenzji w necie - i wiem, ze to nie jest to czego potrzebuje. Oczywiscie nie chce popadac w skrajonosci brzmienia analitycznego czy cieplego ale mysle juz teraz, ale mysle, ze o ile moglby dodac "smacznku" to moglby takze zaburzyc inne rzeczy. Reasumujac - faktycznie nie jest to dobry pomysl. Ma to __ogromny__ sens w polaczeniu z syntezatorami czy intrumentami - zeby wydobyc z nich cieplejsze brzmienie ale na pewno nie jako wzmacniacz do sluchawek na ktorych wszystko sie kontroluje. Klamka zapadla - moze kiedys, gdy bedzie nadwyzka pieniedzy albo moze po prostu bedzie dane mi posluchac u kogos.

 

Wzmacniacz lampowy wiec odpada.

 

Zdaje sobie tez sprawe ze nie mozna dodac przestrzeni tam gdzie jej po prostu sie za bardzo nie generuje (HD25) :) - te dywagacje to byla wlasnie ciekowosc :) (HD25 + lampy) (2 skrajonosci ?)

 

Na poczatku na pewno kupie wzmacniacz bo obecny ktory mam jest strasznie budzetowy. Przydalby sie tez taki ktory ma kilka wyjsc i tutaj wlasnie moznaby polaczyc kilka w 1 - Dzieki za linka Getz, to moze byc calkiem dobre rozwiazanie :) (Zaraz ide dalej przeczesac net)

 

Sluchawki mysle, ze moglyby oscylowac sobie przy kwocie 1.000pln (ze wskazaniem jednak na "do").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najtaniej fallowa wyniesie jak kupi DT990Pro moim zdaniem, powinny sie spodobac:P

 

sr325i jungli graja dla mnie juz na granicy agresywnosci, co przerzucajac sie z HD580/600 odczuje sie na pewno ale majkel ma racje ze to klasowe sluchawki czego np o 60/80 powiedziec nie mozna.

 

990 Pro akurat moze odsluchac na nastepnym spotkaniu - moge je wziac jesli bedzie taka potrzeba (ale bez wzmacniacza to one zagraja na pol gwizdka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności