Skocz do zawartości

Alternatywa dla HD 25-1


fallow

Rekomendowane odpowiedzi

hmm Fallow ale moze byc tak ze po bwygrzaniu , zmianie zrodla, wzmacniacza te charakterystyki moga byc znow odmienne. Ciemnosc , ciemnoscia, pamietam z AS ze jednak RS2 graly rozwazniej od sr325i ktore maja dosc ostra gore, z tym ze jak widze na Head-Fi jest wielu milosnikow basu z 325tek, moze stad bierze sie tez wrazenie wiekszej ciemnosci 325tek?? A moze tak gra dziurka Majkela? Niech no on wygrzeje je dobrze i porzadnie porowna wtedy bedzie jasne.

 

Co fakt to fakt, poczekamy na porownanie po rozsadnym czasie :) A ja i tak sie nie doczkem i kupie "cos" w miedzyczasie - na juz.

Ewentualnie pozniej bede mial do odsprzedania nowe niewygrzane RS2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 483
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Majkel ma na pewno racje ze SR325i to doskonale sluchawki gdy sie je podlaczy do czegos odpowiedniego dla nich, wtedy moga byc pewno i ciekawsze od RSow. Sa to silnie emocjonalne sluchawki, energiczne, z kopem, maja jaja - innymi slowy to juz nie jakies zarty. Ja lubie HD580 za wiekszy spokoj rozwage ale sr325i z cala pewnoscia dostarczaja wiecej poweru, kopa.

Sam oczekuje Ultrasonow Proline 550 ( wiec tez zamkniete) i ufam ze z Vedią zagraja dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel ma na pewno racje ze SR325i to doskonale sluchawki gdy sie je podlaczy do czegos odpowiedniego dla nich, wtedy moga byc pewno i ciekawsze od RSow. Sa to silnie emocjonalne sluchawki, energiczne, z kopem, maja jaja - innymi slowy to juz nie jakies zarty. Ja lubie HD580 za wiekszy spokoj rozwage ale sr325i z cala pewnoscia dostarczaja wiecej poweru, kopa.

Sam oczekuje Ultrasonow Proline 550 ( wiec tez zamkniete) i ufam ze z Vedią zagraja dobrze.

 

Ze wszystkich opisow jakie czytam o SR325i tak wlasnie wynika. Impact, zywiolowosc, taka bestia :) Ktora jak zle dostanie to i sie zezlosci. RS z tym swoim drewnianym wykonczeniem sa juz takie bardziej majestatyczne i zrownowazone hehe :) Jak juz bede mial, bardzo chcialbym tez posluchac Majkelowych 325i na meecie jesli bedzie je jeszcze mial do tego czasu :) Probuje sobie tez zalatwic odsluch porownawczy RS1 i RS2 i GS-1000 w jednym z salonow audio na ten tydzien. Najwiekszy problem jest w PL z RS2.

 

Mam nadzieje, ze rzucisz kilka slow o nich kiedy juz przyjda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fallow, się nie śpiesz. ;) Może RS2 popchnę, jeszcze nie wiem. To, że są technicznie lepsze od SR325i, to jeszcze nie znaczy, że dla mnie będą muzycznie lepsze. Może w ogóle obie pary pchnę, gdy mnie urzeknie coś typu RS1 lub GS1000? :unsure:

hehe :) Tylko wiesz Majkel, do mnie juz lecialy RS2 i USPS spieprzyl cos z paczka, wiec wyobraz sobie jak bardzo rozpalony jest juz moj apetyt :) Pokona glod tylko jedno - nowe, ladniusie, drewniane Grado :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, żebyś czkawki nie dostał na początku z przejedzenia. :D Trzeba je grzać, grzać, grzać. Na razie mi nie pasuje do teorii to, że grają jaśniej od SR325i.

Hmmm :) Wkalkulowalem czkawke w dopuszczalne ryzyko :) Mimo okazyjnej ceny GS-1000 troche obawiam sie po prostu o braku odpowiedniego zaplecza w postaci wzmacniacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z GS1000 to jest tak, że jak ich posłuchacie to kapota nie ma wyjścia. Człowiek jest bez szans w starciu z rzeczywistością GS1000 :).

Follow jak masz jakąś super cenę ( cena USA ) i je ewentualnie kupisz a załóżmy (w co wątpię), że coś ci się w nich nie spodoba to z jakąś niewielką zniżką kupiec się znajdzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fallow, nie robmy z GS1000 demonow a z RS2, RS1 cieniasow, top nie powinna byc przepasc jesli chodzi o trudnosc napedzenia, wiec jesli chcesz napedzac RS2 to mysle ze i GS1000 mozesz, roznica w klasie sluchawek powinna swoje dodac a podejrzewam ze chetnych na wymiane na GS1000 z RS2, sr325i czy RS1 za ich doplata oczywiscie nie zabraknie ( w razie jakby Ci sie nie spodobaly).

 

Majkel - na AS RS2ki zdaje sie Cervantesa byly tez jasne, jak stanalem przy ludziach i mowilem ze dla mnie i tak sa ostrawe to kazdy powtarzal ze nie, za duzo ludzie sie teorii naczytaja. Z drugiej strony jednak wydaly mi sie spokojniejsze od sr325i wiec mozliwe ze jednak wygrzanie swoje robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel ma na pewno racje ze SR325i to doskonale sluchawki gdy sie je podlaczy do czegos odpowiedniego dla nich, wtedy moga byc pewno i ciekawsze od RSow. Sa to silnie emocjonalne sluchawki, energiczne, z kopem, maja jaja - innymi slowy to juz nie jakies zarty. Ja lubie HD580 za wiekszy spokoj rozwage ale sr325i z cala pewnoscia dostarczaja wiecej poweru, kopa.

Sam oczekuje Ultrasonow Proline 550 ( wiec tez zamkniete) i ufam ze z Vedią zagraja dobrze.

 

Sorry za offtop ale z jaką Vedią ... W sygnaturce nic się Tobie nie zmieniło ...

 

Zeby nie bylo tylko offtopowo -> umówlem się na koniec tygodnia na pożyczenie na weekend AKG701

 

Z tego co pamiętam to @getz-a (501 ?) podobały mi sie na moim sprzęcie. Boję się tylko jednego, że @getz ma rację i wszystkie AKG wycinają kawałek pasma.

 

Chodzi o ten koncert fortepianowy, który na AKG był krystaliczny (bez pedału fortepianu) a na każdych innych słuchawkach i moim stereo był ten pedał nawet nadużywany.

 

Nawet jak to nie wpływa na całokształt (choć to dziwne) to wpływa na psychikę posiadacza, że słucha muzyki "powycinanej"

 

Widzę,że zamiast różnych opcji zrobił się fanklub Grado ...

 

Jeszcze tylko - skoro jestem przy głosie -> powiem, ze naprawdę topowe słuchawki potrafią być strasznie kapryśne. Ja kompletnie nie mogłem słuchać @getz-owych ATH 2000 na moim stereo. Z dziurki Vincenta (CD) wręcz była to masakra. Dopiero z dziurki Creek-a -> pod warunkiem przejscia przez bufor lampowy CD słuchawki zagrały ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopaczmopa: nie robie z RSow cieniasow :) Powtorzylem tylko raczej jako zapytanie fakt pojawiajacy sie w wielu recenzjach o domniemanej duzej wrazliwosci GS1000 na zrodlo - wiekszej podobno niz RSow i ich wiekszej pradozernosci niz RS1 i RS2.

 

Czesto pojawia sie tez fakt ze o ile do RS1 czy RS2 raczej analityczne tranzystorowe zrodlo/tor bedzie OK, to do GS-1000 przydalaby sie juz jakas lampa :)

 

Tak czy siak, wiecej znakow na niebie i ziemi mowi ze GS-1000 sa bardziej kaprysne niz RSy.

 

Mam nadzieje, ze gdyby co do RS2 czy RS1 chetnych tez nie zabraknie ;)

 

Z 3eciej strony tor tez mozna jakos ulozyc... Musze przejsc sie na spacer :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam swoją wersję na temat słuchawek hi-end taką, że kabryśne to są te, które grają nienaturalnie i mają "powycinane" pasmo, czyli np. takie AKG K701. Beyerdynamic DT880 to jedne z bardziej "płaskich" słuchawek, dlatego mimo wysokiej impedancji można ich słuchać nawet z playerów. Grado to inna bajka - mają niską impedancję, ale płaską w paśmie, więc też grają z byle czego. HD595 i zwłaszcza HD600 to słuchawki z impedancyjnym "pagórkiem" na basie, co jest nie w smak każdemu odtwarzaczowi i nawet wzmakowi, więc nie chcą grać ze wszystkim, a nawet z mało czym, jak się odpowiednio postawi poprzeczkę w odniesieniu do tego, na co jedną i drugą konstrukcję stać. HD595 mają 50 ohm i nie bardzo lubią sprzęt przenośny, nie oszukujmy się. HD25-1 mają 70 ohm, ale płaściutko te 70 omów się trzyma, więc jak się je podepnie do iRivera E10, to i ogg Q10 jest uzasadnione, z czego aoTuV bardziej (brzmi jak lossless). I nieprawdą jest, że w terenie tego nie słychać. A właśnie, że słychać, nawet w samolocie. Barwę dźwięku człowiek zawsze wyłapie, nawet w hałasie, inaczej nie moglibyśmy na przykład rozpoznać rozmówcy. Fortepian spod palców Diany Krall brzmiał świetnie. Dlatego HD25-1 zostają, a robię czystkę gdzie indziej i być może nawet drogą rozsądku należałoby się pozbyć RS2? :unsure: Jak się wkurzę, to i SR325i, ale to po konfrontacji z DT880 Pro, które są świetne jako narzędzie do "tworzenia". Bez zbędnej ściemy, z wystarczającą dawką słodyczy i imponującym realizmem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mam sądzić, iż kable od słuchawek wysokoomowych będą dobre do takich o niższej impedancji? Według mnie nie będą, poza tym używam HD25-1 raczej mobilnie, więc mi ich L-mini-jack bardzo odpowiada. Kabel od HD650 można sobie zapodać do HD600, które też mają 300 ohm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie denerwuje tylko jedna rzecz - ten wtyk strasznie sie kreci wokol wlasnej osi. (HD 25-1) Juz teraz wiem, ze tych sluchawek na pewno nie pozbede sie przez dluugi czas, ze wzgledu wlasnie na ich uniwersalnosc. Wydaje mi sie, ze juz po jakims czasie bardziej sie wyszlifowaly i staly sie bardziej relaksujace niz ostrzejsze - jakie byly na poczatku, niemal dalbym sobie za to uciac glowe, bo kiedy porownywalem je na poczatku z SE530 - czuc byla ta zywiolowosc, teraz kiedy slucham naprzemiennie - juz troche mniej.

 

Ja uzywam ich raczej jako portable. Graja u mnie takze w biurze, w domu poki co nie mam wiekszych wiec takze HD 25-1. Lecz to sie zaraz zmieni a poki co HD 25-1 zastapia SE530, na tyle na ile sie da bo oczywiscie tak niezauwazale i lekkie jak IEMy nie sa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmiana tego stalowego kabelka ponoc sporo poprawia, wsumie do portable to one sie nienadaja, ale do domku raczej tak ;)

Czy my obaj piszemy o HD25-1? Wepnij sobie je do iRivera E10 załadowanego ogg najwyższej jakości i zobacz, czy trzeba zmieniać kabel, bo ja jestem na 100% pewny, że to będzie coś kosztem czegoś, a ja tego nie chcę. Jeśli tak grają ze złym kablem, to ciekawe jak z dobrym? :P Ich przenośność sprawdzałem przez kilka godzin na dworze, na lotnisku i w samolocie. Przeciwwskazań nie widzę, no chyba że w zimie i przy deszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wszystkie wysokie Grado mają w zasadzie dwie podstawowe wady:

 

- reprodukcja sopranów i średnicy. Te pierwsze są za obecne, co koliduje z moimi preferencjami, a średnica jest ewidentnie podbita od góry, co daje wrażenie tzw. "szklistości dźwięku" - jak nazywa wielu

- pasmo jest poszarpane, co na dłuższą metę jest dla słuchacza nienaturalne, absorbujące i w efekcie męczące. Wynika to ze sposobu strojenia tych przetworników "na słuch", a nie tak jak Niemcy czy Austryjacy - patrząc w monitor komputera

 

Poszarpane pasmo jest w niewygrzanych Grado. Tu też mogą być ostrości,wycofanie średnicy, brzęczący bas, ograniczona swoboda dźwięków...

Inna jest kwestia,że te słuchawki owszem są strojone ostatecznie na słuch, ale nie tylko. Poza tym odsłuchiwane są na czarnych płytach i na CD tak, aby uzyskać dźwięk możliwie najbliższy temu na żywo. W każdym razie na sprzęcie grającym "analogowym" dźwiękiem nie ma na Grado najmniejszych szorstkości. Spytajcie majkela o ostrość SR325i.

 

Trzeba też wziąć po uwagę,że inny jest balans tonalny jak stoimy na scenie, inny jak 2 metry od niej, a inny jak w dalszych rzędach filharmonii. Koncerty z nagłośnieniem to już zupełnie co innego.

 

Fallow, od modelu SR325i to potrzeba w zasadzie 350 - 400h, czyli ponad 2 tygodnie grania non-stop, nie 200h. Jak jeszcze 325i z początku grają misiowato i da się tego słuchać tak GS1000 z tego co wiem dają zupełny bałagan, więc najlepiej wyjechać gdzieś na tydzień i nie katować się.

 

http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html...6180&p=73#k

 

Tu jest też bardzo dobra recenzja i to na godnym sprzęcie. To jest bardzo ważne na czym się słucha. Grado potrafią być bardzo wredne. Raz zagrają z iPoda, a pogardzą wieloma porządnymi, stacjonarnymi CD. Jak się ma analogowo brzmiący system to można w Grado walić jak w ogień. To na pewno będzie strzał w dziesiątkę. Muzyka z oddaniem wszystkich emocji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ich przenośność sprawdzałem przez kilka godzin na dworze, na lotnisku i w samolocie. Przeciwwskazań nie widzę, no chyba że w zimie i przy deszczu.

 

no ale do PX100 czy KPP im troche brakuje ( chodzi o przenosnosc), dla mnie to jest taka quasi-przenosnosc choc zapewne lepsza jak i w sr60 (tez nie wqiedziec czemu uznawanych za najlepsze przenosne...) aczkolwiek nie stanowi to az takiego problemu jak w HD595:P

 

Spytajcie majkela o ostrość SR325i.

 

oj Grado Fanie - one sa troche ostre ale takie maja byc - z pazurkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszarpane pasmo jest w niewygrzanych Grado. Tu też mogą być ostrości,wycofanie średnicy, brzęczący bas, ograniczona swoboda dźwięków...

Inna jest kwestia,że te słuchawki owszem są strojone ostatecznie na słuch, ale nie tylko. Poza tym odsłuchiwane są na czarnych płytach i na CD tak, aby uzyskać dźwięk możliwie najbliższy temu na żywo.

 

ok, to na czym polega to dostrajanie "na słuch" jeżeli przed domniemanym wygrzaniem grado maja dźwięk znacząco inny? można by wnioskować, że nie puszczają na słuchawki muzyki tylko jakieś wzorcowe sygnały, czy tak? coś to chyba grubymi nićmi szyte bo te sygnały też by inaczej brzmiały na niewygrzanych słuchawkach... nie wiem co o tym myśleć, ot. takie slogany marketingowe jak ich "all grado are made in America" a poniżej te zdjęcia meksykańskich kobiet przy montażu :P (nic nie ujmując meksykankom).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel: Widze, ze SR325i trafily do komisu ...zostajesz przy RS2 na jakis czas, czy biegniesz jeszcze dalej :) ?

Z bólem serca, ale trafiły. RS2 to też nie jest rozwiązanie ostateczne. Już są lepsze od SR325i, ale nadal je wygrzewam. Wczoraj popracowałem trochę nad pałąkiem i ułożeniem ich na uszach. W SR325i jest sprawa o tyle prostsza, że ich ciężar powoduje, że się niejako same dobrze na uchu układają. W RS2 o wszystkim decyduje docisk pałąka. W końcu rozgryzłem jak je ułożyć i jest lepiej, grają ciemniej, przestrzeń z mniejszą głębią niż w SR325i, ale taka bardziej spójna - to już słyszałem na Audio Show. W RS2 bardziej mi się bas podoba - jest cieplejszy, zwłaszcza ten średni i wyższy bas. W SR325i potęga się opiera raczej na niższym basie, wyższemu brakuje nieco ciała względem RS2. Ogólnie RS2 są bardziej jednorodne i wyrafinowane. Wyższej średnicy mogłoby być ciut mniej, wyższego sopranu ciut więcej. No ale niech grają dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności