Alternatywa dla HD 25-1

[cpu]

Dzieki, pobawie sie dzis jak wstane tym palakiem, mam nadzieje ze sie rozgiagna.

Popatrzcie swoja droga na to jak ludzie roznie moga postrzegac dzwiek:

http://homepage.mac.com/marc.heijligers/au...headphones.html

Malutki cytat

Not so good (w tej grupie mamy DT 880PRO obok MX400 i stock apple earbuds)

Beyer-Dynamics DT880. It is immediately apparent that this headphone has a lot of sibilance. Thought the sound stage is wide and open, the excess of treble is so prominent, that it is difficult to forget about it and enjoy the music.

[majkel]

Na HD25-1 można odgiąć pałąk, ale lepiej poczekać, aż się wygniotą poduszki stosownie do kształtu uszu - więc ich nie obracaj. Ich zaletą wobec HD595 jest to, że dobrze grają z playerów (może nie wszystkich), bo HD595 to poza Cowonem D2 i Rio Karmą z żadnego.

Recenzja DT880 Pro napisana po angielsku to typowy przykład nieodpowiedzialnych publikacji - sybilacja znika niemalże całkowicie po wygrzaniu, a przy doborze odpowiedniego towarzystwa napędzającego już całkiem. Niech sobie recenzent kupi sensowny zestaw grający, a nie dowiaduje się poprzez DT880, że elektronika ma dziadowski sopran.

[fallow]

No dobra, jeszcze troche z innej beczki.

 

Jako, ze odyskiwanie RS2 albo pieniedzy za nich nie potrwa krotko na 100% - chyba potraktuje to jako lokate kapitalu na wakacje.

Teraz jeszcze raz zastanawiam sie nad wyborem odpowiednich Grado. Zaczalem rozwazac ponownie RS2,RS1 i GS1000.

O ile RS2 i RS1 - roznice w zasadzie z tego co wywnioskowalem sa dosc male, to GS-1000 to kompletnie inna bajka. Niekoniecznie lepsza czy gorsza ...inna.

 

Z przyswojonych przeze mnie informacji wynika, ze RS2 sa troche ciemniejsze od RS1, prawdopodobnie maja ilosciowo ciut wiecej basu. Wysokie tony sa bardziej atakujace w RS1 w RS2 sa bardziej krystyaliczne. I teraz co dla mnie bardzo istotne z punktu oceny... W RS2 scena jest podobni blizej niz w RS1 za sprawa glebokosci komory - W RS1 jest glebsza. RS1 powinny byc cieplejsze. Roznica w cenie miedzy nimi przy ogolnej kwocie jaka trzeba wylozyc na RS2 czy RS1 nie jest juz po prostu tak duza, wiec role gra tu racze charakterystyka.

 

Moze ktos z Was sluchal i tych i tych albo ma jakies ciekawe informacje ?

 

Porownujac RS1/2 do GS-1000 po przewaleniu sie przez tony mniej lub bardziej profesjonalnych recek wychodzi mi cos takiego:

GS-1000 daja b.duza scene jakiej nie bylo jeszcze w zadnych Grado, Schodzacy nizej bas niz w RS1, bardziej obecny i lepiej odwzorowany. Wysokie tony sa zawsze bardzo obecne, a srednica troche _wycofana_ wzgledem RS, co John Grado podobno tlumaczy:

you can't have the huge soundstage and have it be upfront and aggressive at the same time."

. Wiec GS-1000 sa produktem jakby bardziej universalnym, dojrzalym w sensie "audiofilskimi". Bardziej universalnym, nie tak bardzo Gradowskim jak RS1 czy RS2 lub najbardziej chyba 325i lecz mimo duzej sceny i neutralnosci - dalej posiadajacym Gradowskie serce. Podobno przekaz emocji jest dalej wiekszy w HP1000, obecnych RS2 i RS1.

 

Wiec to cos co jest jakby hybryda relaxujacych 650tek z Grado RS, Grado ale nie do konca, bo z szeroka scena, znacznie wiekszym basem niz w poprzednikach. Po prostu Grado ktore zyskalo na scenie i universalnosci ale nie stracilo swojego ducha.

 

AAA.. I ponoc wygrzewac je trzeba minimum 200h bo na poczatku nie daja sie sluchac

 

Pytanie tylko - jak bardzo stracily swojego ducha ? Kosztem tej sceny i universalnosci. Na pewno wiec beda to sluchawki bardziej neutralne niz RS1 i RS2.

Aha i dodatkowo wydaja sie byc zdecydowanie zimniejsze niz RS1 i RS2.

 

Teoretycznie wiec dokladajac troche mozna byc miec universalne grado, ale nie do konca super zywiolowe grado. Podobno jednak sa tak dobre, ze dopiero kiedy sie ich posluchac - dopiero wtedy wie sie z czym je jesc, bo zadne inne sluchawki "tak nie maja" :)

I Niby czar na poczatku prysl, bo to nie Grado...a pozniej znow sie pojawil

 

Jedno z ciekawszych zrodel: http://www.6moons.com/audioreviews/grado/gs1000.html

Recenzja GS-1000 Piotra Ryki -> http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html...6180&p=28#k

[Rolandsinger]

Dla mnie wszystkie wysokie Grado mają w zasadzie dwie podstawowe wady:

 

- reprodukcja sopranów i średnicy. Te pierwsze są za obecne, co koliduje z moimi preferencjami, a średnica jest ewidentnie podbita od góry, co daje wrażenie tzw. "szklistości dźwięku" - jak nazywa wielu

- pasmo jest poszarpane, co na dłuższą metę jest dla słuchacza nienaturalne, absorbujące i w efekcie męczące. Wynika to ze sposobu strojenia tych przetworników "na słuch", a nie tak jak Niemcy czy Austryjacy - patrząc w monitor komputera

[fallow]

Rolandsinger, nie negujac absolutnie Twoich preferencji:

 

Ja domniemuje odnosnie wyzszych Grado i opieram sie niestety na recenzjach innych.

Miales okazje sluchac dobrze napedzonych GS-1000, RS1 i RS2 ? ( GS1000 w szczegolnosci )

 

Wiec twierdzisz, ze Grado Labs projektuje swoje przetworniki jedynie na "sluch" ?

[gienio]

Mam w rodzinie maniaka Grado może nie maniaka ponieważ jego pasja sprowadza się tylko do GS1000 na dzień dzisiejszy oczywiście. Pamiętam, że RS1 , które kiedyś posiadał grały zwyczajnie bez jakichś niesamowitych rewelacji oczywiście na poziomie poważnych słuchawek i poważnego sprzętu towarzyszącego. Jedno co mi utkwiło w pamięci to to, że były niewygodnie jak cholera. GS1000, które posiada gdzieś od wakacji zeszłego roku to piękny przedmiot zarówno wizualnie jak i dźwiękowo. To drewienko jak się nagrzeje od głowy zaczyna delikatnie pachnieć nie śmiejcie się ale naprawdę mam takie wrażenia to są takie miłe w obejściu perełki. Śliczna rzecz a wszystko co można o nich powiedzieć w piękny sposób opisał Pan z audiostereo. Czasami mam okazję sobie ich posłuchać niestety nie potrafię opisać moich wrażeń tak profesjonalnie jak Panowie z załączonych linków ale powiem tylko tyle, że zawsze chcę jeszcze jeszcze i jeszcze więcej.

Niestety jak wszystko maja malutki feler wymagają bardzo dobrego sprzętu towarzyszącego a jak to maja to potrafią być wdzięczne jak nic innego.

Zastanów się czy warto sie w to ładować i czy jesteś w stanie zaspokoić apetyt GS1000.

Pozdrawiam

g

[fallow]

Gienio: Nad tym juz sie w zasadzie zastanowilem cena odpowiedniego sprzetu bylaby krotnoscia ceny GS1000 wiec chyba jednak wole pojechac i dobrze wypoczac na Cyprze lub Malcie w 2 osoby i jeszcze zostanie Wiecej wydaje mi sie nie musze dodawac Moja choroba nie jest az tak rozwinieta.

Co oczywiscie nie znaczy, ze nie mozemy sobie tutaj podyskutowac i pohipotetyzowac

[Rolandsinger]

Rolandsinger, nie negujac absolutnie Twoich preferencji:Ja domniemuje odnosnie wyzszych Grado i opieram sie niestety na recenzjach innych.Miales okazje sluchac dobrze napedzonych GS-1000, RS1 i RS2 ? ( GS1000 w szczegolnosci )Wiec twierdzisz, ze Grado Labs projektuje swoje przetworniki jedynie na "sluch" ?

Fallow, oni się tym szczycą, wejdź na stronę Grado, tam to jest opisane jako ich dewiza. Miałem okazję słuchać RS1 w systemie z lampą za 15 kzł + kable również nietanie i wywarły na mnie raczej negatywne wrażenie - nie mój typ prezentacji. Po prostu męczą.

Gienio: Nad tym juz sie w zasadzie zastanowilem cena odpowiedniego sprzetu bylaby krotnoscia ceny GS1000 wiec chyba jednak wole pojechac i dobrze wypoczac na Cyprze lub Malcie w 2 osoby i jeszcze zostanie Wiecej wydaje mi sie nie musze dodawac Moja choroba nie jest az tak rozwinieta.Co oczywiscie nie znaczy, ze nie mozemy sobie tutaj podyskutowac i pohipotetyzowac

Z tym sprzętem to trochę przesadzacie, wystarczy porządny tuning budżetowego źródła za 2,5 kzł + koszt tuningu, wzmacniacz DIY za 1-1,5kzł i zmieścimy się w 6-7 kzł razem z GS1000 2,6 kzł - za tyle je teraz sprzedaje ptx z a-s.Wszystko co ponadto, to rodzaj fetyszu, a nie inwestycji w dźwięk jako taki.

[pavlitto]

Dobrze powiedziane @fallow. Za 3K zł, czyli tyle ile kosztują GS1000 lepiej wyjechać na wycieczkę w jakieś ładne miejsce, niż siedzieć w domu z 3000 PLN na głowie.

[cpu]

A wracajac do HD25-1 - koledzy ile ten palak sie bedzie dostosowywal do mnie wraz z poduszkami? Bo kurcze 25-30 minut i mam dosc a czas bylby krotszy gdybym okulary mial zalozone. Cholernie cisna w czache!

[javacris]

Skad najbardziej opłaca się je ściągnąć?

ebay czy jakiś sklep inter.?

[cpu]

Na alledrogo od jakiegos dystrybutora z poznania chyba? W kazdym razie to te wlasciwe i taniej nie bylo

[javacris]

tak się zastanawiam co byłoby do wyboru poza nimi,

co nie wymagałoby wzmaka...

jak patrze to jest aukcja za 699zł

[Brestinder]

cpu, mozesz je na ksiazkach jakos sprytnie ponaciagac w nocy ;p, kombinuj, moje wsumie troche cisna, ale mam szeroka glowe... brat ich prawie ze nieczuje na glowie

[cpu]

tak się zastanawiam co byłoby do wyboru poza nimi,

co nie wymagałoby wzmaka...

jak patrze to jest aukcja za 699zł

 

No chyba tylko Grado SR60/SR80/iGrado a cos wiecej to nie mam pomyslu - dla mnie to maja byc takie sluchawki ktore spokojnie wezme w delegacje i napedze z playera bo branie HD595 to by byla sztuka i tyle W mojej aukcji byly za 679 - 4 sztuki i wszystkie chyba poszly.

[majkel]

Pałąk w HD25-1 trzeb dostosować samemu jeśli ciśnie, poduszki się ukształtują po kilkudziesięciu godzinach.

 

Odnośnie Grado - u mnie poszła logika w odwrotną stronę: miały być GS1000, gdyż jakoś nie boję się, że mi wzmak nie podpasuje. Potem względy logistyczno-ekonomiczne, a także chęć pójścia mniejszymi krokami zatrzymały mnie przy RS2. Zadecydował także re-design RS2 - RS1, a nowych RS2 jeszcze nikt nie opisywał - więc byłem ciekawy.

Do SR325i wzmacniacz mi pasuje bardzo dobrze. Niestety przed wyjazdem w nim grzebałem i coś tam musiałem uwalić, a jeszcze nie miałem czasu naprawiać, więc pobieżnie porównałem RS2 i SR325i z iRivera E10. Te pierwsze mają wciąż skromniutki bagaż godzin, no ale powiedzmy, że zaczęły grać z sensem. No i to jest tak, że mogłem żyć do tej pory w błogiej nieświadomości i upojeniu dźwiękiem RS325i, ale RS2 wrzuciły kilka kamyków do ogródka, a dla niektórych to mogą być głazy. Po prostu RS2 są znacznie bardziej wyrównane w prezentacji i wyrafinowane. Góra nie popada w syki, które się zauważy zaraz po powrocie na RS2. Bas jest mocniejszy ale i okrąglejszy w SR325i, średnica ciemniejsza w SR325i, ale to na pewno skutek niewygrzania RS2, bo one na początku miały brzmienie gwizdka, sama górna średnica praktycznie. Podczas wygrzewania przybyło basu i się uspokoiły te gwizdy.

 

fallow, ja bym na Twoim miejscu spróbował RS1. Można by zrobić porównanie bliźniaków kiedyś. HD25-1 na razie mi się przydadzą. Diana Krall "Live in Paris" w ogg Q10 aoTuV R2 na iRiverze E10 miażdży. Dla porównania wgrałem to samo w mp3 320kb/s FhG. Słychać różnicę, podobnież jak słychać różnicę między zwykłym Vorbisem, a podrasowanym.

 

Rolandsinger, czy jesteś pewny, że dali Ci posłuchać dobrze wygrzanych RS1? Twój opis ich brzmienia przypomina mi RS2 prosto z pudełka, pomijając ten sopran, który u mnie był lekko zszarzały. Winny się znalazł - beznadziejna przejściówka na mini-jack z Best Buy'a. W domu mam Neutrika, jest miodzio i nic nie syczy ani skwierczy.

[getz]

A wracajac do HD25-1 - koledzy ile ten palak sie bedzie dostosowywal do mnie wraz z poduszkami? Bo kurcze 25-30 minut i mam dosc a czas bylby krotszy gdybym okulary mial zalozone. Cholernie cisna w czache!

 

Mała sonda - a jak właściwie nosicie ten pałąk od HD25-1 ?

W pozycji rozłożonej ( podwójnej ) , czy raczej złożonej ( czyli pojedyńczej ) ?

 

 

Popatrzcie swoja droga na to jak ludzie roznie moga postrzegac dzwiek:

http://homepage.mac.com/marc.heijligers/au...headphones.html

Malutki cytat

 

CYTAT

Not so good (w tej grupie mamy DT 880PRO obok MX400 i stock apple earbuds)

Beyer-Dynamics DT880. It is immediately apparent that this headphone has a lot of sibilance.

Thought the sound stage is wide and open, the excess of treble is so prominent,

that it is difficult to forget about it and enjoy the music

 

Prawdopodobnie , to nie jest problem postrzegania samego dzwięku , co charakterystyki zródła .

które napedza słuchawki Jeżeli jest zbyt ostre , jasne słuchawki i jeszcze w dodatku grające "blisko uszu "

to mają prawo sybilizować . Taka sama sytuacja jest w przeważnie chwalonymi na Head-fi flagowymi

słuchawkami Audio-Technici AD-ATH2000. One na wielu zródłach po prostu "tną uszy",

, ale przy cieplejszym wzmacniaczu ( CD-eku ) potrafią pokazać klasę . W istnienie słuchawek

które idealnie zgrają sie ze wszystkim , ja już po prostu już nie wierzę .

 

Ich zaletą wobec HD595 jest to, że dobrze grają z playerów (może nie wszystkich),

bo HD595 to poza Cowonem D2 i Rio Karmą z żadnego

 

HD-595 potrzebują przede wszystkim zródła który gra wypełnionym, kolorowym i długim dzwiękiem.

Do listy empetrójek przy których się sprawdzają , dorzuciłbym bez wahania stare

jukeboxy Sony - NWA1000, 1200 , 3000 . Mimo małej mocy wyjściowej mają one

bardzo charakterystyczny "tłusty sound " , a takie połączenie przy tym modelu

słuchawek Sennheisera sprawdza się po prostu idealnie .

[Brestinder]

raczej rozdwojony, wygodniej tak jest, nieleca z glowy, itp.

[Rolandsinger]

Pałąk w HD25-1 trzeb dostosować samemu jeśli ciśnie, poduszki się ukształtują po kilkudziesięciu godzinach.

 

Rolandsinger, czy jesteś pewny, że dali Ci posłuchać dobrze wygrzanych RS1? Twój opis ich brzmienia przypomina mi RS2 prosto z pudełka, pomijając ten sopran, który u mnie był lekko zszarzały. Winny się znalazł - beznadziejna przejściówka na mini-jack z Best Buy'a. W domu mam Neutrika, jest miodzio i nic nie syczy ani skwierczy.

 

Możliwe, że były niewygrzane. Nie mogę tego wykluczyć, ale wobec tego potrzebują 500h, bo gościu miał je od 1,5 miesiąca.

 

Z drugiej jednak strony nie wykluczam, że ja być może jestem amatorem ciemnego grania. Bo np. AL też mnie drażnią z tą czystą górą. A ostatnio słuchałem cały dzień na moich zmodowanych K518DJ, które do przejrzystych nie należą i bardzo sobie chwaliłem.

[majkel]

Ja jeszcze trochę posłuchałem z dziurki RS2 kontra RS325i, bo jednak dziurka okazała się ciut lepsza od któregokolwiek playera. No i tak: SR325i grają ciemniej, nie ma takiego podbicia wysokiej średnicy jak w RS2. Przestrzenność... no tu SR325i są lepsze, głębię mają, co w ogóle dziwne jak na Grado.

[fallow]

Mnie palak takze na poczatku trochre cisnal, ale to sie znormalizowalo po okolo tygodniu. Teraz sa po prostu b.wygodne.

Ja nie uzywam ich w ustawieniu podwojnym - uzywam zlozonego - w ustawieniu pojedynczym

Kiedy nosze je poza domem - na powietrzu - wtedy podwojny.

 

Ciezko mi stwierdzic bo nie mam 2 par HD 25-1 ale na przestrzeni czasu zauwazam spora roznice w stosunku do tego kiedy sluchalem HD 25-1 przez pierwsze dni, a teraz kiedy uzywam juz ich dluzej. Znacznie poprawila sie kontrola basu i przekroj gornej srednicy i wysokich stal sie znacznie cieplejszy. Ale po prostu nie wiem - czy to przypadkiem nie moje przyzwyczajenie to spowodowalo.

 

Majkel: Tak jakos wlasnie najbardziej sklaniam sie teraz w strone zakupu RS1, jednak zastanawiam sie czy ciut ciemniejsze RS2 wlasnie nie pasowalyby mi bardziej. A moze jednak GS1000 ktore moge kupic w sumie tanio. Sam jeszcze nie wiem.

 

Moze ktos z Was tez wie, czy mamy prawo odstapic od umowy kupna-sprzedazy zawartej przez net (sklep stacjonarny) jesli paczka nie zostala dostarczona z winy poczty. W EU mozna, ale nie wiem dokladnie jak jest w USA. Chodzi mi po prostu o to czy moglbym odzyskac bezposrednio kase zamiast towaru, ktora zaplacilem za RS2. Wtedy moze nie musialbym czekac na uznanie reklamacji przez USPS etc. co na pewno nie bedzie trawac krotko.

 

Tak czy siak, nie zmieniam decyzji ze w tej chwili beda to Grado, na pewno przez przeboje z USPS zapamietam ten zakup na dlugo.

 

Takze z punktu widzenia zrodla i obecnego wzmacniacza znacznie wieksze szanse mam na to, ze Grado jakos zagraja niz DT 880 Pro.

Julia jest raczej chlodna i analityczna, Presonus zbyt klasowy nie jestm, ocieplenia tez raczej nie daje. Do GS1000 przydalby sie jakis klasowy cieplejszy wzmacniacz, do DT 880 Pro na pewno bardziej klasowy, a taka surowosc z tego co przeczytalem ima sie RS1/RS2.

 

Moze jak Majkel, bedziesz mial juz troche czasu - to zaczne Cie meczyc o stacjonarnego Moonlighta

[Rolandsinger]

@ majkel

 

To może się pozbędziesz SR325i? Skoro są znacząco różne od RS1, to może byłbym zainteresowany

[kopaczmopa]

Ja jeszcze trochę posłuchałem z dziurki RS2 kontra RS325i, bo jednak dziurka okazała się ciut lepsza od któregokolwiek playera. No i tak: SR325i grają ciemniej, nie ma takiego podbicia wysokiej średnicy jak w RS2. Przestrzenność... no tu SR325i są lepsze, głębię mają, co w ogóle dziwne jak na Grado.

 

Ups i znowu zonki. Bo to RS2 mialy byc ciemniejsze i w ogole lepsze a z tego co piszesz to chyba sr325i Ci bardziej pasuja Majkel. W sumie nie ma co sie syugerowac nazwa -gdyby tak bylo mialbym sr80 zamiast sr60 , a wole 60tki. Dlatego nic sie chyba nie stanie jesli powiesz ze np wolisz serie Prestige:)

[fallow]

Ja tak kuszony bylem ta ciemna strona mocy RS2, a tu sie okazuje ze SR325i sa ciemniejsze, wyglada na to ze idac w gore od SR325i przez RS2, RS1 do GS1000 jest coraz jasniej hehe prawie jak na spotkanie z jakas swiatloscia lub jak postepujace muzyczne oswiecenie hehe.

 

Pytanie tylko jak bardzo SR325i sa ciemne i jak bardzo RS2 sa jasne, jak bardzo jasne sa RS1 i jak bardzo jasne sa GS1000...hehe.

No ale tutaj juz tylko lekarstwem moze byc wlasny odsluch.

[kopaczmopa]

hmm Fallow ale moze byc tak ze po bwygrzaniu , zmianie zrodla, wzmacniacza te charakterystyki moga byc znow odmienne. Ciemnosc , ciemnoscia, pamietam z AS ze jednak RS2 graly rozwazniej od sr325i ktore maja dosc ostra gore, z tym ze jak widze na Head-Fi jest wielu milosnikow basu z 325tek, moze stad bierze sie tez wrazenie wiekszej ciemnosci 325tek?? A moze tak gra dziurka Majkela? Niech no on wygrzeje je dobrze i porzadnie porowna wtedy bedzie jasne.