Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. prolim Opublikowano 21 Września 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Recenzja Hifiman HE-6SE Wstęp Słuchawki zostały mi dostarczone przez HifimanTeam w ramach akcji LoanerTour. Zawodowo nie zajmuje się dźwiękiem, ani sprzedażą sprzętu audio, nie jestem związany z Hifimanem. Moje doświadczenia w audio zamykają się głównie w poniżej wskazanej platformie testowej (jeżeli chodzi o słuchawki, bo hardwaru mam/miałem o wiele więcej). Platforma testowa: Wzmacniacze: Cayin IHA-6, SinusAudio Dualmono (802JJ, 6AS7GA GE); DAC: Chord Qutest po USB, zasilany przez ifi iusb3.0; Źródło: AlloAudio Usbridge zasilane ifi ipower (2x); Słuchawki do porównania: Beyedynamic t1v2, Audeze LCD-2cf (dodane fazory, zdjęte gąbki z grillów), Thieaudio Phantom, Hifiman he-4xx. Ogólnie Sygnatura dźwięku względnie płaska – uniwersalna. Bez specjalnych peaków – bynajmniej nie słyszę ich, może gdzieś w sopranach jest, ale nie istnieją sybilanty. Tonalność bardzo podobna do he-4xx, he6se są nieco jaśniejsze na górze, ale względem t1v2, phantom czy audeze lcd-2cf góra jest przytemperowana. Barwa dźwięku bardzo przyjemna, kremowa, dojrzała. Bardzo czyste i detaliczne, poziom wyżej niż t1v2 i phantom, z dwa poziomy ponad lcd2c/2. Tło jest czarne, wręcz odczuwalne. Separacja bardzo dobra, podobny poziom co t1v2 i phantom albo nieco lepsza. Mam wątpliwości, bo t1v2 mają nieco podkręconą górę i czasami powoduje to zagłuszanie/wchodzenie na np.: średnicę, i nie jestem w stanie powiedzieć czy to problem separacji czy głośności. Scena, mała - klaustrofobiczna. Realizowana głównie na boki i w głowie. Przed oczami i za głową nie ma nic, podobnie nad głową. Powiedziałbym, że na boki to z 10cm, t1v2 mają z 15-20 cm ale znacznie pełniejsza scena jest. Audeze lcd2c na boki ma z 30 cm poza głowę – z tym zastrzeżeniem że realizują dźwięk tylko od ucha w prawo i w lewo. Phantomy są najbardziej przestrzenne, łączą wielkość audeze z pełną t1v2. Pozycjonowanie bardzo dobre w głowie (precyzyjne), poza głową liniowe – w jednej linii się odbywa i tylko na odległość – w głąb nie istnieje, podobnie góra dół. Słuchawki są ultra szybkie i dysponują fajnym atakiem. Są bardzo rozdzielcze. Bas – schodzi super nisko, niżej niż lcd-2c (możliwe że ze względu na rozłożenie dźwięku na większej powierzchni przez co jest bardziej napowietrzony/mniej skupiony). Bardzo dobrze kontrolowany bas, ultra detaliczny, suchy i twardy z bardzo dobrym wypełnieniem i konturem – przypomina ten z t1v2, ale na wyższym poziomie i z wyraźnym subbassem. Odczucie jest jakby ktoś uderzał przedmiotem o dużej gęstości. Nie dominuje dźwięku, nie ma go tak dużo jak w audeze lcd2c, nie jest tak duży jak w audeze. Jest bardziej finezyjny, uderza tam gdzie trzeba, mruczy tam gdzie musi mruczeć. Powoduje to fajny efekt zaskoczenia, dynamiki – nie zamęcza nas. Chodzi mi o to, że audeze mamy nieustanne natarcie wysokiej ściany dźwięku, nawet jeżeli jest spokojna, to rytm wydaje się być cały czas taki sam, zaś w t1v2 bas cały czas chce bardzo mocno, nawet tam gdzie nie powinien – brakuje tutaj tej subtelnej różnorodności. Według mnie, najlepszy element dźwięku he-6se to bas. Średnica – bardzo blisko jest realizowana. Z reguły ma się wrażenie, że czuje się wręcz powietrze wypuszczane z ust wykonawcy. Wokale potrafią być przez to magiczne. Nawet, gdy wokal jest odsunięty w utworze, to he-6se realizują go na pierwszym planie bądź względnie blisko ucha. Głosy mają bardzo przyjemną barwę i są super szczegółowe. Ten drugi aspekt jednak potrafi spowodować brak płynności przekazu. Podobnie barwa instrumentów mi odpowiadała, nie wiem czy są naturalne czy odpowiadają rzeczywistości. Góra – szczegółowa, bez sybilantów. Dość równa, bez specjalnych przejaskrawień. Ale jest mało powietrza, nie ma zwiewności czy lekkości. Jest przytemperowana. Pozycjonowanie wysokich dźwięków jest super precyzyjne. Moje spostrzeżenia: Kompilacja trzech czynników doprowadziła do sytuacji w której po 2 dniach miałem dosyć he-6se. Przede wszystkim wysoka szczegółowość, realizowana zawsze blisko słuchacza i spora agresja dźwięku spowodowały szybkie zmęczenie. Taki sposób prezentacji jest też monotonny – nie są to elastyczne słuchawki, nie dostosowują się do utworu, a raczej wpychają go w formę na podstawie której realizują dźwięk. Sam dźwięk jest po stronie tych cięższych, a góra jest jak w saunie – duszna, gęsta, bez powiewu świeżości, ciemnawa. Brakuje przede wszystkim sceny bądź przełamania jakiegoś, np.: lekka i zwiewna góra. Porównania: He-4xx mają większą i bardziej naturalną (brak podziału na w głowie i poza nią), jednak pozycjonowanie jest bardziej rozmyte/mniej dokładne. Sama sygnatura dźwięku podobna, budowa podobna. W pozostałych kategoriach to jest tak jakby he-4xx balansowały na granicy awansu do 3 ligi i spadku do 4 ligi, zaś he-6se to średniak 1 ligi. Co do pojawiających się sugestii, że to takie same słuchawki to wydaje mi się, że problem leży w realizacji utworu i toru. Źle zrealizowane, jednowymiarowe nagrania będą brzmieć dość podobnie na obu parach słuchawek. Różnice nie będą tak oczywiste. T1v2 to bardziej kompletne słuchawki (kompletne nie oznacza dla wszystkich), z lepszą sceną, lepszym pozycjonowaniem, lepszą górą, podobną separacją, nieco gorszym detalem, gorszym basem. Średnica zaś to kwestia gustu (bardziej elastyczna i przyjemniejsza w t1v2, bardziej szczegółowa w he-6se). Tonalność (i barwa) jest nieco lepsza w he-6se głównie ze względu na cofniętą średnicę i jaśniejszą górę w t1v2. Co się tyczy szczegółowości, to być może powodem dla której he-6se wydają się dokładniejsze i bardziej szczegółowe jest realizowanie wszystkiego na pierwszym planie wprost w uszy. Audeze LCD-2CFazor (HomeMade) są o wiele bardziej przestrzenne, lepsza scena, lepsza średnica, nieco lepsza góra, gorszy bas, mniej wyraźne pozycjonowanie i o wiele gorsza separacja. Średnica jest bardziej elastyczna w LCD (realizowana na wielu planach), na podobnym poziomie szczegółowości, ale jest bardziej płynna, mniej kanciasta. Góra ma peaki, ale jest jaśniejsza, z gorszym detalem, ale co istotne ma więcej powietrza i zwiewności. Zejście basu, faktura, detal i wypełnienie po strone he-6se. Thieaudio Phantom mają o wiele lepszą scenę, pozycjonowanie, górę, bardziej uniwersalną średnicę (gorsza niż w lcd-2cf, lepsza niż t1v2), podobną separację, gorszy detal (poziom t1v2 lub nieco lepsze), ale są tak samo klarowne jak he-6se, gorszy bas (różnica jest dość znacząca). Nie będę tutaj wchodzić w szczegóły bo dalej poddaje je modyfikacjom Małe mody: Kątowe pady z dziurami w kształcie jajka ze skóry owczej jedynie oddalają trochę pierwszy plan. Pady ze skóry owczej, w środku perforowane, z nieco większymi od oryginalnych otworami okrągłymi dają nieco większy dźwięk i trochę oddalają pierwszy plan. Zdjęcie grillów, które są magnetyczne powoduje otwarcie się dźwięku – jest więcej powietrza. Według mnie zmiana na plus, nie traci się szczegółu, dźwięk staje się bardziej przestrzenny. Nie wiem dlaczego wszyscy producenci planarnych słuchawek z uporem maniaka robią grille z magnetycznych materiałów. Taki zabieg powoduje, że dźwięk jest jakby od tyłu ściskany tylko po to by przeszedł przez mniejszą dziurę. Jakość wykonania: Elementy mocujące muszle słuchawek są wadliwie pomalowane – lakier odpada i ściera się, zarówno tam gdzie słuchawki stykają się z podłożem jak je odłożymy, jak i w miejscu gdzie jest regulacja pałąka. Sama regulacja jest mało powtarzalna, w moim egzemplarzu prawe zapięcie samoczynnie zmienia poziom przy ściągnięciu – w zasadzie przed założeniem zawsze muszę sprawdzać czy jest tak jak było czy się zmieniło (w połowie przypadków trzeba ponownie regulować). Zaś lewe zapięcie jest bardzo sztywne i się blokuje. Trochę trzeba się natrudzić by je odpowiednio zapiąć. Kopułki są zrobione z metalu. Chyba nie jest zaletą stosowanie takich samych (przynajmniej z wyglądu i budowy) connectorów (różnica to 2.5mm w he-4xx, 3.5mm w he-6se) co w budżetowym he-4xx. Podobnie grille i opaski zaciskające są identyczne. Przewody łączące przetwornik z connectorem są podobne, super cienkie. Dla porównania przewód neotecha 24AWG, który wygląda potężnie przy tych hifimana. Lampy: Wzmacniacz lampowy jest jakimś rozwiązaniem, bowiem he-6se bardzo fajnie zgrywa się z tą technologią. Słuchawki dostają nieco sceny, spada szczegółowość, pojawia się płynność, objętość dźwięku staje się większa – bardziej ogarniający słuchacza. Poziom szczegółu był najwyższy ze wszystkich opisanych słuchawek. Myślę, że przy lepszych wzmacniaczach lampowych bądź hybrydowych mogą odmienić swój charakter. Podsumowanie: Hifiman He-6se są jak drużyna piłkarska z super mocną obroną i bramkarzem, która gra zawsze na wysokim poziomie, w tym samym ustawieniu, z takim samym nastawieniem, bez względu na rywala, murawę czy inne okoliczności. Gdy oglądniemy jeden mecz to mamy wrażenie, że są w stanie wygrać każdy mecz i każde rozgrywki. Ale im więcej meczów oglądniemy, im więcej różnorodnych rywali wyjdzie naprzeciw nim, tym więcej wad widzimy i możliwości na ich pokonanie. Brak elastyczności, jednowymiarowość, schematyczne zachowanie powodują, że nie mamy ochoty ich oglądać codziennie, a jedynie raz na jakiś czas by znów doświadczyć tej żelaznej obrony i taktyki. Plusy: - szczegół i czystość dźwięku; - bas; - uniwersalna sygnatura dźwięku; Minusy: - cena (realna wartość tych słuchawek to 2.000-3.000 zł); - wielkość sceny, brak głębi; - pozycjonowanie realizowane na małej przestrzeni; - duszna i utemperowana góra; - jakość wykonania; 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corvin74 Opublikowano 21 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Brawo, ładny test, z opisu wychodzi mi, że Arya bardziej by Ci podrasowany, będę miał je na meet 5 października to posłuchasz i wydasz opinię. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 21 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 (edytowane) Bardzo rzeczowy opis👍. Nie wiem jak się mają SE do protoplastów, ale u mnie te drugie przeleżały głównie w szufladzie; w ciągu ich niemal miesięcznej wizyty sięgnąłem po nie ledwie kilka razy...bo zwyczajnie nie miałem ochoty na ich dźwięk. Ciekawi mnie co się działo z basem na oteelu. Jeszcze żadne planary nie zagrały mi dobrze z otlem, nawet 100-ohmowe audeze lcd3 grały...dziwnie, delikatnie mówiąc...a tu jeszcze na dokładkę niska skuteczność. Edytowane 21 Września 2019 przez audionanik 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 21 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Bardzo fajna, konkretna i rzeczowa recka Ten brak powietrza powinno dać się nadrobić welurowymi padami - próbowałeś? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prolim Opublikowano 21 Września 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Próbowałem welurowych padów, dźwięk był najostrzejszy. Ale to bardzo subtelne zmiany. Tylko, że te pady welurowe od hifimana są utra sztywne - niewygodne. Spróbuję swoich. He-6se z OTL bardzo fajnie się zgrywały, a najlepiej pasowały lampy najjaśniejsze, stąd 802s JJ i 6AS7GE, bo bas w hifimanach jest po prostu FENOMENALNY i nie trzeba go podbijać :P. @audionanik spróbuj he-4xx z lampą, mi najbardziej podpasowały, ale kwestia gustu. Aha, testowałem na kablu FAW Claire Hybrid XLR. Co do mocy to poniżej 3/4 na cayin, na gainie poniżej 1/2, na otl 3/4, ale wyobrażam sobie, że komuś się może skończyć skala, bo progres głośności jest niewielki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonBaron Opublikowano 21 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Stare HE-6 grają świetnie po modzie Code-6 ale znaleźć takie w dobrym stanie to jak dotknąć jednorożca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prolim Opublikowano 21 Września 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 W sumie nie odpowiedziałem, bas na lampie jest większy, bardziej ogarniający, mniej szczegółowy, ale zaskakująco dobrze kontrolowany. Więcej midbasu i kopa. Poezja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonBaron Opublikowano 21 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Niemniej muszę się zgodzić że ich cena jest nieadekwatna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prolim Opublikowano 21 Września 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Nie wiem skąd wzięli cenę. Headband sprzedają za 125$, muszle ten sam odlew co he-4xx tylko że z aluminium, connectory, przewody te same co w he-4xx, pady są prawie takie same. Skoro he-4xx kosztują 180$, to mamy 305$, zatem przetwornik to reszta, czyli ponad 1300$ - w teorii, bo wiadomo, podatki, koszty badań, reklamy itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Firegon Opublikowano 22 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Te nowe raczej nie grają jak stare HE-6, bo tam góry było za dużo(są uznawane za zbyt jasne), trzeba było ją temperować, a dźwięk był lekki i zwiewny, dużo powietrza. Jedynie bas został, w sumie głównie chodzi o subbas i kontrolę. Widać wrzucenie w tą obudowę i w takie pady jeszcze im gorzej zrobiło. Ale nie ma co się dziwić, hifiman nie potrafi zrobić nic poza driverami. Jakość wykonania czegokolwiek w stosunku do ceny to jest po prostu żart - o ile to przejdzie w przypadku 400i kiedyś czy Anand teraz, o tyle w przypadku HE-6SE ( ile oni tam chcą? 1800$ czy coś takiego ) to już jest smutne. Tak przy okazji to słuchałem i HE-6 i LFFów z Sinusem i Hugo2, więc tor właściwie ten sam, tylko lampy inne - i było tragicznie. Dźwięk się właśnie zamykał, duszno, brak kontroli. Więc może jednak pobawili się z driverem i go "uskutecznili". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 22 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Miałem kilka przygód ze starymi HE-6. Ten opis do nich nawet pasuje, pewnie nie jeden do jeden, ale rewolucji na pewno nie ma. Jak już to ewolucja... ewolucyjka? Scena bez głębi i wypchana na słuchacza, płaska i sucha (czytaj, z wywaloną na wierzch teksturą) średnica to wina tego miedzianego warkocza, który dali do kolejnej generacji HE-6 znowu krzywdząc swój produkt. Nawet głupi Conducfil 3014 w starych HE-6 potrafił nawilżyć i ściemnić średnicę oraz udostępnić trzeci wymiar sceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 22 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 3 godziny temu, Firegon napisał: HE-6SE ( ile oni tam chcą? 1800$ czy coś takiego ) to już jest smutne. Wręcz przeciwnie - bardzo zabawne. 38 minut temu, majkel napisał: Miałem kilka przygód ze starymi HE-6. Ten opis do nich nawet pasuje Mi też, w większości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZebLong Opublikowano 22 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Fajny, rzeczowy test. Bez wodolejstwa i pseudo poetyki a'la p. Ryka. Czekam na kolejne teksty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prolim Opublikowano 22 Września 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 @Perul na welurowych padach, dużych (6cm dziura wewnętrzna, 110 zewnętrzny obrys) i głębokich (2,5-3cm) podkreślane są skraje pasm. Tracimy detal, a bas zaczyna dudnić. Za to góra dostaje powietrza trochę i idzie wyżej, wydaje się lżejszy dźwięk. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 22 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 Godzinę temu, prolim napisał: @Perul na welurowych padach, dużych (6cm dziura wewnętrzna, 110 zewnętrzny obrys) i głębokich (2,5-3cm) podkreślane są skraje pasm. Tracimy detal, a bas zaczyna dudnić. Za to góra dostaje powietrza trochę i idzie wyżej, wydaje się lżejszy dźwięk. No to trzebaby się jeszcze dampingiem przetwornika pobawić, żeby ten bułowaty bas w stronę niższego skierować i trochę osłabić - na środek przetwornika, pod grill (czyli od tylnej strony) połóż płatek kosmetyczny (powinien się trzymać po założeniu grilla). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Firegon Opublikowano 23 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 Widać przeczytali Twoją recenzję i poszli po rozum do głowy, bo cena nagle spadła https://www.adorama.com/hmhe6se.html?sdtid=13397977&emailprice=t 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Corvin74 Opublikowano 23 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 @prolim, rób więcej testów bo jak widać Twój wpływ na rynek jest b.szybki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prolim Opublikowano 23 Września 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 Haha, zostanę influencerem . Pewnie nie schodzą, ale przynajmniej konsument wie, że producent robi go w balona, skoro za 899dolarów można je sprzedać i zarobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonBaron Opublikowano 23 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 @prolim w takim razie bierz szybko na warsztat Stellie i pisz że są za drogie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam 76 Opublikowano 23 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2019 (edytowane) Prolim jesteś moim idolem, najlepszy recenzent, całkiem inny niż cała reszta... Czekam na kolejne recki w Twoim wykonaniu, obawiam się, że raczej Hifiman nic Ci już nie wyśle a i inni wybiorą sprawdzonych blogerów, którzy np. kompletny brak muzykalności przez odchudzoną średnicę nazywają referencją wśród DAP-òw Edytowane 23 Września 2019 przez Adam 76 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.